Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Agatko 100 lat Ale cudne kawki... Ja już po, ale po południu wypiję jeszcze jedną za Twoje zdrówko i .. marzenia

Kundzia 100 lat dla TŻa!


DZIEWCZYNY OD PONIEDZIAŁKU W LIDLU 1001 RZECZY DLA MALUCHÓW

[ciociami]

Agatko wszystkiego naj spełnienia tego najwiekszego marzenia.
Kawki super. Ja rzadko pije ale na Twoja bym sie skusiła.

Edytte napewno migdaly pomogly.

[jojla]

Napisane przez kunegunda.bis

u nas tez swietowanie Tz ma dzis urodziny

sto lat dla TŻ

Napisane przez jana

Ech, poklocilam sie dzisiaj z szanownym malzonkiem o poranku, czaly czas ma muchy w nosie, jak próbuje jakos dociec o ci chodzi, to nakreca sie jeszcze bardziej, a dzisiaj powiedzial, ze tak jest, bo jest zmęczony, zmeczony moja ciagla historią. Dzisiaj o swicie znowu sie rozplakalam jeszcze przed budzikiem, hormony, stres. No czy ja mam przed nim ukrywać swoj lęk i obawy?
kiepsko, ze w sytuacjach kryzysowych, tak sie rozjechalismy.

Ech... przykro mi, że nie możecie się porozumieć To facet, choć nie wiem jak bardzo by chciał, nigdy do końca nie zrozumie kobiety... Mam nadzieję, że wszystko się między Wami ułoży dobrze. Oboje jesteście zmęczeni tym ciągłym strachem dlatego tak ciężko się dogadać

Napisane przez wadera4

A ja chyba zaczynam łapać dołka

czemu Kochana?

Napisane przez h0pe

jojla- myszko, twoje posty uwielbiam nawet jak przeskoczę awatar to wiem, ze to Ty to piszesz

a cóż w nich jest takiego? No chyba, że mało treściwe i przydługie nieraz

Napisane przez h0pe

od jakiegoś czasu gryzie mnie jedna kwestia. Jesli wiecie, to powiedzcie mi proszę, czy skoro nie mam problemu z zajściem w ciążę, a z donoszeniem jej, to pewnie wina leży we mnie i mam szukać jej po swojej stronie (oprócz kariotypów). Pytam bo tak myślę, ale jestem nieufna wobec tego co czasem wchłania mój mąż,a co nazywa zdrowym, ale z niewiedzy mam zagwozdkę)

Mi się wydaje, że to nie przesądza o tym po której stronie jest problem. Tylko badania mogą dać taką pewność...

Napisane przez edytte

Jojla a kto tu powiedział, że zawsze mamy tryskać energią, dobrym humorem, czasami przychodzą gorsze dni, chwile załamania, nie raz się tutaj wypłakałam... może to banalne , ale kiedyś musi w końcu wyjść słońce. Ja mocno wierzę, że i u Ciebie tak będzie. Pisz zawsze kiedy masz ochotę, czasami trzeba ponarzekać, wyżalić się... mi zawsze to pomaga. Trzymaj się kochana . Mam nadzieję, że dzisiaj jest już lepiej.

Dziękuję dziś już lepiej.

Napisane przez edytte

U mnie dzisiaj dużo lepiej. Nie wiem czego to zasługa może migdałów, które podjadam.... mam taką nadzieję .

To dobrze, że lepiej - i to na pewno dzięki migdałom

Napisane przez iza243

My już po 1,5 godzinym spacerku.

[anitaxas]

Agatko - solenizantko Ty nasza kochana - wszystkiego naj, naj, naj...

Barbi dobrze, że się wyspałaś i dobrze, że opiekują się tam Tobą jak należy. Trzymam kciuki, aby wszystkie badania były ok!!! Trzymaj się dzielnie

Napisane przez rena5

a mnie podbrzusze boli dziś i ciągnie...i temperatura wzrosła znów...

Rena to chyba dobrze

Napisane przez jana

Ech, poklocilam sie dzisiaj z szanownym malzonkiem o poranku, czaly czas ma muchy w nosie, jak próbuje jakos dociec o ci chodzi, to nakreca sie jeszcze bardziej, a dzisiaj powiedzial, ze tak jest, bo jest zmęczony, zmeczony moja ciagla historią. Dzisiaj o swicie znowu sie rozplakalam jeszcze przed budzikiem, hormony, stres. No czy ja mam przed nim ukrywać swoj lęk i obawy?
kiepsko, ze w sytuacjach kryzysowych, tak sie rozjechalismy.

Jana po pierwsze mocno przytulam, bo wiem jak bardzo ważne jest mieć wsparcie i zrozumienie Co do tż to wiadomo, nikt nie jest ze stali i każdy może mieć gorszy dzień, czuć się zmęczony - nawet chłop Tym bardziej, że teraz ma znacznie więcej obowiązków i nie ma co ukrywać On zapewne martwi się tak samo jak Ty, a widząc, że nic nie może zrobić aby podnieść Cię na duchu, poprawić nastrój to pewnie jeszcze mocniej go to dołuje. Jednak myślę, że jesteście na pewno dla siebie ogromnym wsparciem i to tylko taki gorszy dzień.
Jana nie chcę abyś mnie źle zrozumiała, ani się na mnie obraziła.. ale powiem tak - Ty też powinnaś, pomimo ogromu stresu który przeżywasz postarać się choć czasami pomyśleć pozytywnie. Tyle już za Tobą, jesteś już w 7 miesiącu ciąży, Synek pięknie się rozwija i to jest przecież najważniejsze! Uśmiechnij się do siebie samej, pogłaskaj po brzuszku, zjedz coś pysznego i pomyśl - to naprawdę jeszcze tylko kilka tygodni i będziesz tulić swój cud w ramionach a jak tż wróci z pracy to się mocno w niego wtul i na pewno od razu Wam będzie lepiej.

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

A drugie: jutro mam zrobić d dimery. Czy wstrzyknięcie sobie clexanu zaraz przed badaniem może sfałszować wyniki?? Clexane biore o 10:30 więc lepiej pewnie pójść przed? Wolałabym pójść później kiedy już tłumy się przewiną....

Kucyku pierwsze idziemy pobierać krew a dopiero potem robimy zastrzyk.

Napisane przez wadera4

A ja chyba zaczynam łapać dołka

Co się dzieje ??

Napisane przez h0pe

od jakiegoś czasu gryzie mnie jedna kwestia. Jesli wiecie, to powiedzcie mi proszę, czy skoro nie mam problemu z zajściem w ciążę, a z donoszeniem jej, to pewnie wina leży we mnie i mam szukać jej po swojej stronie (oprócz kariotypów). Pytam bo tak myślę, ale jestem nieufna wobec tego co czasem wchłania mój mąż,a co nazywa zdrowym, ale z niewiedzy mam zagwozdkę)

Hope tak jak Agatka Ci już odpisała - to nie jest takie proste. A tż badał już kiedyś swoje nasienie? może warto by było.

Napisane przez edytte

U mnie dzisiaj dużo lepiej. Nie wiem czego to zasługa może migdałów, które podjadam.... mam taką nadzieję .

Edytko to super, że lepiej się dzisiaj czujesz!!!

Napisane przez iza243

Tż by już chciał.Ale na razie nie ma mowy,musze znalezc prace i mieć jakąś normalną umowe.Także w tym roku na pewno nie.

Izka, czyli widzę, że w byciu rodzicami znaleźnizcie z tż swoje powołanie! Super! a Wasze plany bardzo mi się podobają


Dziewczyny z południa Pl: myślicie, że będzie jeszcze u nas zima ? Jak dla mnie to już wcale jej być nie musi.. wiosna, wiosna, wiosna ach to ty

[agatkaa1]

Napisane przez h0pe

kurcze ale co oprócz złego kariotypu może być złego w nasieniu, co mogłoby wpływać na późniejsze nieutrzymanie się ciąży dokładnie to mam na mysli to ze mój tż chodzi na siłownię, i choc nigdy nie przyjmował żadnych "koksów" sterydów etc to ja i tak sceptycznie podchodzę to tych suplementów które zażywa (białka, aminokwasy, wcześniej zażywał jakieś suplementy wspomagające spalanie tłuszczu i działające pobudzająco, teraz odstawil). A nawet jesli to jest bezpieczne, to jak to jest jak się tak stawia na białko, czy to nie jest szkodliwe etc. Ja sobie zdaję sprawę że to brzmi glupio i moze to wyłącznie moja niewiedza i sie kompromituję, ale tak juz bedzie, że wszystko mnie zastanawia ;/ nie udało mi się znaleźć artykułów o tym żadnych więc dalej jestem zmieszana.

plemniki mogą być uszkodzone w jakiś sposób w pewnym stopniu


Iza dziękuję

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44991821]Agatko 100 lat Ale cudne kawki... Ja już po, ale po południu wypiję jeszcze jedną za Twoje zdrówko i .. marzenia [/QUOTE]

Napisane przez ciociami

Agatko wszystkiego naj spełnienia tego najwiekszego marzenia.
Kawki super. Ja rzadko pije ale na Twoja bym sie skusiła.

dziękuję i na zdrowie niech Wam ta kawka wyjdzie

Napisane przez anitaxas

Agatko - solenizantko Ty nasza kochana - wszystkiego naj, naj, naj...

Dziewczyny z południa Pl: myślicie, że będzie jeszcze u nas zima ? Jak dla mnie to już wcale jej być nie musi.. wiosna, wiosna, wiosna ach to ty

dziękuję

Myślę i mam nadzieję że już nie wróci a pogoda długo się będzie utrzymywać taka jak jest!!

[jana]

Agatko, wszystkiego dobrego, a przede wszystkim tego jednego!!

Anitka, ja sie nie obrazilam i dobrze rozum7em, co chcesz mi powiedzieć, wiem, ze moj stres i histeria i ciagle o tym samym, sa trudne do zniesienia, wiem! Na rozum to jest do ogarniecia, ale na emocje, to jest trudne.

jutro wizyta, mam nadzieję, ze "po" bedzie lepiej

[Alfahelisa]

Napisane przez agatkaa1

plemniki mogą być uszkodzone w jakiś sposób w pewnym stopniu

Dokładnie, nawet u młodych płodnych mężczyzn o prawidłowym genotypie, może dochodzić do błędów na etapie tworzenia się plemników - mogą mieć np z jakiś (nieznanych w większości powodów) większy odsetek plemników które mają za dużo chtomosomów i w efekcie wywołają trisomię zarodka - a więc wady które w większości przypadków prowadzą do poronienia taki najprostszy przykład bo wad może być wiele i różnych typu delecje, aberracje itp a wielu pewnie nadal niepoznano....

są czynniki które cały czas wpływają na jakość nasienia (trzeba pamiętać, że jakość to nie tylko ilość ale też prawidłowa budowa w tym prawidłowy komplet genów- a akurat geny są trudne do zweryfikowania)

a czy jakieś odzywki czy co on tam łyka ma wpływ to nie mam pojęcia bo się nie znam

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

A i coś kojarzę, że cykl wymiany plemników to 3 miesiące i dopiero po takim czasie się np ew sprawdza czy jakaś tam terapia działa
więc zmiany czy poprawy życia to dla faceta najlepiej ze 3 miesiące przed coby plemniki zdążyły się "wymienić na lepszy model"

[agatkaa1]

Napisane przez jana

Agatko, wszystkiego dobrego, a przede wszystkim tego jednego!!


jutro wizyta, mam nadzieję, ze "po" bedzie lepiej

dziekuję

Na ktorą wizyta?? Trzymam już
a masz te wyniki wczorajsze? jak to Twoje CRP? spadło ?

Napisane przez Alfahelisa

Dokładnie, nawet u młodych płodnych mężczyzn o prawidłowym genotypie, może dochodzić do błędów na etapie tworzenia się plemników - mogą mieć np z jakiś (nieznanych w większości powodów) większy odsetek plemników które mają za dużo chtomosomów i w efekcie wywołają trisomię zarodka - a więc wady które w większości przypadków prowadzą do poronienia taki najprostszy przykład bo wad może być wiele i różnych typu delecje, aberracje itp a wielu pewnie nadal niepoznano....

są czynniki które cały czas wpływają na jakość nasienia (trzeba pamiętać, że jakość to nie tylko ilość ale też prawidłowa budowa w tym prawidłowy komplet genów- a akurat geny są trudne do zweryfikowania)

a czy jakieś odzywki czy co on tam łyka ma wpływ to nie mam pojęcia bo się nie znam

no i jest fachowa odpowiedź!!

Hope a TY już o te kariotypy dzwoniłaś aby się umówić??!!

[wadera4]

Niby nic, ale.... nadzieja zaczyna mnie opuszczać
Boję się, że teraz się nie udało, a jak się udało to dalej się nie uda, że już nigdy się nie uda i tak mi się wkręcają głupie myśli
Wiem, że jak kolejna owulacja będzie z lewej strony, albo co gorzej kilka następnych, to mnie złamie psychicznie
A jak już w ogóle # następnym razem to chyba coś sobie zrobię
Bo po co taka niedorobiona baba na świecie

[fiolusiek]

Agatko Spełnienia Marzeń

Alfa Jak dobrze, że Cię mamy

Luna A jak często macie mieć te wizyty u neurologopedy Oby ćwiczenia pomogły i nietrzebabyło robić tego zabiegu

Jana Kciuki za wizytę

Esko Jak Zosia Dochodzi do siebie już

Stasio zasnął, a ja zamiast położyć się z nim to czytam wizaż

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Wadera Powinnaś chyba Staraj się, żyć nadzieją, nie naciskaj na siebie. Jeśli nie teraz to później. Zaklinaj rzeczywistość. Takie myślenie tylko utrudnia Ci wszystko, a nie pomaga

[agatkaa1]

Napisane przez wadera4

Niby nic, ale.... nadzieja zaczyna mnie opuszczać
Boję się, że teraz się nie udało, a jak się udało to dalej się nie uda, że już nigdy się nie uda i tak mi się wkręcają głupie myśli
Wiem, że jak kolejna owulacja będzie z lewej strony, albo co gorzej kilka następnych, to mnie złamie psychicznie
A jak już w ogóle # następnym razem to chyba coś sobie zrobię
Bo po co taka niedorobiona baba na świecie

co TY za głupoty gadasz?? Ci sie należy!!
Spójrz na mnie i ja się nie poddaję a walczę dalej bo co innego pozostało??

Napisane przez fiolusiek

Agatko Spełnienia Marzeń

dziękuję

[fiolusiek]

Lucy Widzę Cię Napisz co u was, jak Emilka

Dziewczyny znacie jakieś fajne książki dla 16 miesięczniaka? Stasio Ostatnio jest zafascynowany zwierzętami i wszedzie ich szuka. Chciałabym też kupić mu jakąś fajną zabawkę, ale nie wiem co..

[iza243]

Napisane przez wadera4

Niby nic, ale.... nadzieja zaczyna mnie opuszczać
Boję się, że teraz się nie udało, a jak się udało to dalej się nie uda, że już nigdy się nie uda i tak mi się wkręcają głupie myśli
Wiem, że jak kolejna owulacja będzie z lewej strony, albo co gorzej kilka następnych, to mnie złamie psychicznie
A jak już w ogóle # następnym razem to chyba coś sobie zrobię
Bo po co taka niedorobiona baba na świecie

Kochana nie wolno ci się poddaćUda się każdej z was,ja bardzo mocno w to wierze

[jojla]

Wadera ja rozumiem Twoje obawy ale za takie teksty to mimo wszystko się bacik należy Też zaliczyłam doła i wiem, że czasem trzeba z siebie wywalić te wszystkie strachy... ale nie wolno się poddawać! Będziemy walczyć, dopóki będzie w nas choć cień nadziei i wiary to będzie i szansa na realizację tego ogromnego marzenia Jestem pewna, że przyjdzie kiedyś taki dzień, że będziemy tylko wspominać te dołki, których doświadczamy albo i nawet nie będziemy o nich pamiętać, bo przyćmi je uśmiech ukochanego Maleństwa...

[agatkaa1]

Napisane przez jojla

przyćmi je uśmiech ukochanego Maleństwa...

[iza243]

To prawda ten bezzębny uśmiech maleństwa wynagradza wszystko

[wadera4]

Dziękuję Wam...

[pani22ka]

Napisane przez fiolusiek

Dziewczyny znacie jakieś fajne książki dla 16 miesięczniaka? Stasio Ostatnio jest zafascynowany zwierzętami i wszedzie ich szuka. Chciałabym też kupić mu jakąś fajną zabawkę, ale nie wiem co..

polecam Ulicę Czereśniową R. S. Berner. to nie jest typowo zwierzęca, ale jakaś krówka, papuga, kotek, piesek - jest co śledzić.
na spostrzegawczość z serii "Poszukaj i znajdź": Zwierzęta.
albo albumowate Zwierzątka. Na razie będzie się cieszył ilustracjami, a do tekstu wkrótce dorośnie

a Staś skupi się na fabule czy raczej obrazki? mamy dużo rozkładanek zwierzących. T. uwielbia

a z fajnych zabawek - Duplo nakupowałam właśnie dla zwierzątek i jest szał

Napisane przez wadera4

A jak już w ogóle # następnym razem to chyba coś sobie zrobię

no nie.... koleżanka wykorzystuje fakt, że Berbie-starsza-bacikowa jest w szpitalu. no co za myślenie!!!!! kobietttoooooo! młoda, zdrowa, piękna, dowcipna, płodna! dasz radę. na bank się uda. życie ciężko Cię doświadcza, ale ja wierzę, że już niedługo będzie mały waderowy cud


Śmiałam się z Kubka, a dziś przez 45 minut recytowałam Entliczka i Na straganie... rajuuu, jak się darł (czapkę próbował zdjąć... - walka była zacięta T. vs Panika)

[rena5]

Napisane przez jana

kiepsko, ze w sytuacjach kryzysowych, tak sie rozjechalismy.

może rozmowa pomoże??

Napisane przez h0pe

rena- no, juz drugi raz mi tak ucięło! nie wiem jak to sie stalo chodzilo mi o to , ze wlasnie to jest ten minus, ze kurcze w razie rozbieżności nie wiadomo kogo sluchac. trzeba isc do trzeciego
no i co ja pacze... ciągnie Cię powiadasz.. moze ni bez kozery

od jakiegoś czasu gryzie mnie jedna kwestia. Jesli wiecie, to powiedzcie mi proszę, czy skoro nie mam problemu z zajściem w ciążę, a z donoszeniem jej, to pewnie wina leży we mnie i mam szukać jej po swojej stronie (oprócz kariotypów). Pytam bo tak myślę, ale jestem nieufna wobec tego co czasem wchłania mój mąż,a co nazywa zdrowym, ale z niewiedzy mam zagwozdkę)

no tak - nie wiem co bym zrobiła gdyby teraz się udało - kogo bym posłuchała
jeśli chodzi o plemniki to należy wykonać specjalistyczne badania...mój tż ma wyniki badania nasienia świetne a i tak teraz będzie miał dodatkowe badania plemników zlecone...

Napisane przez edytte

Co to może znaczyć, czyżby................

U mnie dzisiaj dużo lepiej. Nie wiem czego to zasługa może migdałów, które podjadam.... mam taką nadzieję .

chyba @ za rogiem...
ponoć migdały pomagają na mdłości...

Napisane przez h0pe

kurcze ale co oprócz złego kariotypu może być złego w nasieniu, co mogłoby wpływać na późniejsze nieutrzymanie się ciąży dokładnie to mam na mysli to ze mój tż chodzi na siłownię, i choc nigdy nie przyjmował żadnych "koksów" sterydów etc to ja i tak sceptycznie podchodzę to tych suplementów które zażywa (białka, aminokwasy, wcześniej zażywał jakieś suplementy wspomagające spalanie tłuszczu i działające pobudzająco, teraz odstawil). A nawet jesli to jest bezpieczne, to jak to jest jak się tak stawia na białko, czy to nie jest szkodliwe etc. Ja sobie zdaję sprawę że to brzmi glupio i moze to wyłącznie moja niewiedza i sie kompromituję, ale tak juz bedzie, że wszystko mnie zastanawia ;/ nie udało mi się znaleźć artykułów o tym żadnych więc dalej jestem zmieszana.

nie wiem czy to zdrowe brać białko czy inne rzeczy - nie znam się...ale jak dla mnie niezbyt dobre - to jednak jakaś chemia...a on robił badanie nasienia??

Napisane przez anitaxas

Rena to chyba dobrze

sama nie wiem...

Napisane przez jana

jutro wizyta, mam nadzieję, ze "po" bedzie lepiej

za wizytę

Napisane przez wadera4

Niby nic, ale.... nadzieja zaczyna mnie opuszczać
Boję się, że teraz się nie udało, a jak się udało to dalej się nie uda, że już nigdy się nie uda i tak mi się wkręcają głupie myśli
Wiem, że jak kolejna owulacja będzie z lewej strony, albo co gorzej kilka następnych, to mnie złamie psychicznie
A jak już w ogóle # następnym razem to chyba coś sobie zrobię
Bo po co taka niedorobiona baba na świecie

no to co ja mam powiedzieć??????????????? ??????? mam sobie coś zrobić, bo straciłam 5 ciąż i dalej nie wiadomo dlaczego???? bo może się zdarzyć to kolejny raz??? no nieźle...
bacik się należy

[measia]

Agata, Kundzia 100 lat

Dziewczyny mam tyle do nadgonienia w domu, ze nie mam czasu na nic.
z rewelacji pogodowych:
1. jechalam z wlasnej nieprzymuszonej woli niecale 60m/h po autostradzie, widocznosc do
2. malo nie utopilam samochodu na bocznej drodze chyba musze kupic lodke albo amfibie

[wadera4]

Napisane przez rena5

no to co ja mam powiedzieć??????????????? ??????? mam sobie coś zrobić, bo straciłam 5 ciąż i dalej nie wiadomo dlaczego???? bo może się zdarzyć to kolejny raz??? no nieźle...
bacik się należy

Przepraszam
Ale uwierz mi, że wcale nie czuję się lepiej wiedząc, że Ty cierpisz tak bardzo

Napisane przez pani22ka

no nie.... koleżanka wykorzystuje fakt, że Berbie-starsza-bacikowa jest w szpitalu. no co za myślenie!!!!! kobietttoooooo! młoda, zdrowa, piękna, dowcipna, płodna! dasz radę. na bank się uda. życie ciężko Cię doświadcza, ale ja wierzę, że już niedługo będzie mały waderowy cud

Czytałam Wasze baciki i chlipałam, ale po tym to już się rozryczałam na dobre, ze wzruszenia oczywiście
Kochana wszystko się zgadza, nie będę skromna, tylko nie to...

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez jojla

przyćmi je uśmiech ukochanego Maleństwa...

Napisane przez iza243

To prawda ten bezzębny uśmiech maleństwa wynagradza wszystko

I to też było dobre


KOCHAM WAS WSZYSTKIE

[jana]

Napisane przez agatkaa1

dziekuję

Na ktorą wizyta?? Trzymam już
a masz te wyniki wczorajsze? jak to Twoje CRP? spadło ?

wizyta na 10.15, się boję crp spadło z 11 na 10, nie wiem o co cho zobaczymy co dr powie, dzwoniłam do jego "asystentki" powiedziala, ze to nie dramat i żeby spokojnie przyjechać na umówioną wizytę

Napisane przez wadera4

Niby nic, ale.... nadzieja zaczyna mnie opuszczać
Boję się, że teraz się nie udało, a jak się udało to dalej się nie uda, że już nigdy się nie uda i tak mi się wkręcają głupie myśli
Wiem, że jak kolejna owulacja będzie z lewej strony, albo co gorzej kilka następnych, to mnie złamie psychicznie
A jak już w ogóle # następnym razem to chyba coś sobie zrobię
Bo po co taka niedorobiona baba na świecie

a po dupie chcesz?? kiepski ze mnie przykład, ale ja walczylam o małego 8 lat, 4 in vitro, 8 transferów, po drodze nieudana adopcja, no i wiek sędziwy i szanse coraz mniejsze, no i udało się oglądałam kiedyś jakiś program o poronieniach, zresztą czytałam o tym gdzieś, że każde poronienie przybliża nas do zdrowej i donoszonej ciąży. Ty zachodzisz w ciążę, więc nie nastawiaj się na TEN cykl, ale że niebawem będziesz w ciąży i ją donosisz, ja w to wierzę

wysmarowałam do pana małżonka, maila, odpisał, zadzwonił, chyba dotarło. Ba! nawet przed chwilą zadzwonił, że wraca JUŻ do domu, niepojęte, wyszedł z pracy o ludzkiej godzinie z własnej nieprzymuszonej...

[agatkaa1]

Jana trzymam zatem za wizytę! Ileż ty już przeszłaś...szacun ogromny że dałaś radę się dźwignąć tyle razy w górę!
Dobrze że do Tż dotarło...

Wadera wierzę że Ci ciężko ale dasz radę! U Ciebie nie ma większego problemu z zachodzeniem w ciążę więc głowa do góry i jakoś dalej też dasz radę! Mnie też kilka ginów pow że czasem kobiety ronią kilka razy/kilkanaście a potem ciążę są zdrowe i donoszone!

u mnie to pomieszanie z poplątaniem jakieś jest hihi no masakra jakaś codziennie inna koncepcja na to wszystko jest ale wiecie jak to fajnie tak planować i urządzać??

[h0pe]

Napisane przez Alfahelisa

Dokładnie, nawet u młodych płodnych mężczyzn o prawidłowym genotypie, może dochodzić do błędów na etapie tworzenia się plemników - mogą mieć np z jakiś (nieznanych w większości powodów) większy odsetek plemników które mają za dużo chtomosomów i w efekcie wywołają trisomię zarodka - a więc wady które w większości przypadków prowadzą do poronienia taki najprostszy przykład bo wad może być wiele i różnych typu delecje, aberracje itp a wielu pewnie nadal niepoznano....
są czynniki które cały czas wpływają na jakość nasienia (trzeba pamiętać, że jakość to nie tylko ilość ale też prawidłowa budowa w tym prawidłowy komplet genów- a akurat geny są trudne do zweryfikowania

a czy jakieś odzywki czy co on tam łyka ma wpływ to nie mam pojęcia bo się nie znam
A i coś kojarzę, że cykl wymiany plemników to 3 miesiące i dopiero po takim czasie się np ew sprawdza czy jakaś tam terapia działa
więc zmiany czy poprawy życia to dla faceta najlepiej ze 3 miesiące przed coby plemniki zdążyły się "wymienić na lepszy model"

ano właśnie. Muszę mu jakoś przetłumaczyć. choć jak się widzy nie ma to i argumentów brak. bede ogarniać ten temat , dzięki za odpowiedź alfo

Napisane przez agatkaa1

Hope a TY już o te kariotypy dzwoniłaś aby się umówić??!!

nie

Napisane przez wadera4

Niby nic, ale.... nadzieja zaczyna mnie opuszczać
Boję się, że teraz się nie udało, a jak się udało to dalej się nie uda, że już nigdy się nie uda i tak mi się wkręcają głupie myśli
Wiem, że jak kolejna owulacja będzie z lewej strony, albo co gorzej kilka następnych, to mnie złamie psychicznie
A jak już w ogóle # następnym razem to chyba coś sobie zrobię
Bo po co taka niedorobiona baba na świecie

waderko kazda z nas sie boi niepowodzenia... Ale niemozesz sobie zarzucac ze tracisz przez to na wartości... Sama na pewno niejednej z nas byś zbiła dupsko za takie słowa. Jeśli masz przesilenie to musisz faktycznie odpuścić sobie jeden wieczór na żale, a jak np przyjdzie @ to np na reset z %
a jak nie to z koleżankami babski wieczór ściskam mocno

jojla- chodzi o jeszcze inną specyfikę, którą uwielbiam

rena, nie robił. Może dlatego ze nie mamy problemow z zajściem, a jakieś takie ogólne przekonanie panuje u nas że jak zapładniają to jest ok. Mamy zlecone kariotypy.
Ale ja tak jak i ty patrzę podejrzanym okiem na te suplementy. Kto wie co w nich tak naprawdę jest, albo jak to działa.
co do lekarzy to też się konsultuję z dwoma i z żadnej nie chcę rezygnować, i sie zastanawiam co gdy w ważnej kwestii będą mieli różne poglądy. Zgłupieje pewnie zostanie mi google

[anitaxas]

Napisane przez jana

jutro wizyta, mam nadzieję, ze "po" bedzie lepiej

Jana to zaciskam kciuki za jutrzejszą wizytę! Dobrze, że z Tż już lepiej

Napisane przez wadera4

Niby nic, ale.... nadzieja zaczyna mnie opuszczać
Boję się, że teraz się nie udało, a jak się udało to dalej się nie uda, że już nigdy się nie uda i tak mi się wkręcają głupie myśli
Wiem, że jak kolejna owulacja będzie z lewej strony, albo co gorzej kilka następnych, to mnie złamie psychicznie
A jak już w ogóle # następnym razem to chyba coś sobie zrobię
Bo po co taka niedorobiona baba na świecie

Waderko, ale bym biła za takie myśli ale że dziewczyny już to skutecznie zrobiły to ja Cię po prostu przytulę mocno Każda z nas miała pewnie choć raz takie dołujące przemyślenia, ale pamiętaj nie wolno Ci się poddawać!!! Dasz radę przejść przez ten trudny czas!!!

I wszystkie AM też doczekają tego cudu !!! Nie ma w ogóle innej opcji!!!

Napisane przez jojla

nie wolno się poddawać! Będziemy walczyć, dopóki będzie w nas choć cień nadziei i wiary to będzie i szansa na realizację tego ogromnego marzenia Jestem pewna, że przyjdzie kiedyś taki dzień, że będziemy tylko wspominać te dołki, których doświadczamy albo i nawet nie będziemy o nich pamiętać, bo przyćmi je uśmiech ukochanego Maleństwa...

Jak Ty to pięknie napisałaś Jojla!!! Polejcie dziewczynie bo dobrze mówi

Napisane przez pani22ka

Śmiałam się z Kubka, a dziś przez 45 minut recytowałam Entliczka i Na straganie... rajuuu, jak się darł (czapkę próbował zdjąć... - walka była zacięta T. vs Panika)

Pani i kto wygrał walkę ?

Napisane przez agatkaa1

no masakra jakaś codziennie inna koncepcja na to wszystko jest ale wiecie jak to fajnie tak planować i urządzać??

Jak ja lubię kiedy Ty się cieszysz kobieto

[rena5]

Napisane przez h0pe

rena, nie robił. Może dlatego ze nie mamy problemow z zajściem, a jakieś takie ogólne przekonanie panuje u nas że jak zapładniają to jest ok. Mamy zlecone kariotypy.
Ale ja tak jak i ty patrzę podejrzanym okiem na te suplementy. Kto wie co w nich tak naprawdę jest, albo jak to działa.
co do lekarzy to też się konsultuję z dwoma i z żadnej nie chcę rezygnować, i sie zastanawiam co gdy w ważnej kwestii będą mieli różne poglądy. Zgłupieje pewnie zostanie mi google

kochana ja zaszłam w ciążę 5 razy a i tak tż robił badanie nasienia, bo pokazuje ono m.in. ile jest wadliwych plemników itp. Poza tym okazało się, że wynik jest świetny a teraz profesor i tak kazał zbadać plemniki pod innym kątem...więc myślę, że myślenie "skoro zachodzę w ciążę, to nasienie jest ok" jest błędem...

[jojla]

Napisane przez anitaxas

Dziewczyny z południa Pl: myślicie, że będzie jeszcze u nas zima ? Jak dla mnie to już wcale jej być nie musi.. wiosna, wiosna, wiosna ach to ty

ja bym już przy opcji wiosennej chętnie została

Napisane przez jana

jutro wizyta, mam nadzieję, ze "po" bedzie lepiej

Kochana zaciśnięte i czekamy jutro na dobre wiadomości

Napisane przez pani22ka

Śmiałam się z Kubka, a dziś przez 45 minut recytowałam Entliczka i Na straganie... rajuuu, jak się darł (czapkę próbował zdjąć... - walka była zacięta T. vs Panika)

kto wygrał?

Napisane przez wadera4

KOCHAM WAS WSZYSTKIE

my Ciebie też

Napisane przez jana

a po dupie chcesz?? kiepski ze mnie przykład, ale ja walczylam o małego 8 lat, 4 in vitro, 8 transferów, po drodze nieudana adopcja, no i wiek sędziwy i szanse coraz mniejsze, no i udało się oglądałam kiedyś jakiś program o poronieniach, zresztą czytałam o tym gdzieś, że każde poronienie przybliża nas do zdrowej i donoszonej ciąży. Ty zachodzisz w ciążę, więc nie nastawiaj się na TEN cykl, ale że niebawem będziesz w ciąży i ją donosisz, ja w to wierzę

wysmarowałam do pana małżonka, maila, odpisał, zadzwonił, chyba dotarło. Ba! nawet przed chwilą zadzwonił, że wraca JUŻ do domu, niepojęte, wyszedł z pracy o ludzkiej godzinie z własnej nieprzymuszonej...

Kobieto, Tobie się pomnik za wytrwałość należy To jest postawa godna naśladowania, przykład, że nie wolno się poddawać.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak ciężką i długą drogę masz za sobą. Ale tym bardziej przekonałaś mnie, że warto walczyć i wierzyć, bo w końcu to wszystko zostanie nagrodzone.

Cieszę się, że TŻ zrozumiał, mam nadzieję, że już będzie tylko lepiej między wami

Napisane przez agatkaa1

u mnie to pomieszanie z poplątaniem jakieś jest hihi no masakra jakaś codziennie inna koncepcja na to wszystko jest ale wiecie jak to fajnie tak planować i urządzać??

Napisane przez h0pe

jojla- chodzi o jeszcze inną specyfikę, którą uwielbiam

Napisane przez anitaxas

Jak Ty to pięknie napisałaś Jojla!!! Polejcie dziewczynie bo dobrze mówi

właśnie wypiłam drugą kawę - dzięki

[agatkaa1]

HOPE no to na co czekasz? dzwoń tam jutro wiesz że to potrwa z 3 miesiące wszystko!!

Anitka

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez rena5

kochana ja zaszłam w ciążę 5 razy a i tak tż robił badanie nasienia, bo pokazuje ono m.in. ile jest wadliwych plemników itp. Poza tym okazało się, że wynik jest świetny a teraz profesor i tak kazał zbadać plemniki pod innym kątem...więc myślę, że myślenie "skoro zachodzę w ciążę, to nasienie jest ok" jest błędem...

POPIERAM w 100%!!

Napisane przez jojla

Kobieto, Tobie się pomnik za wytrwałość należy To jest postawa godna naśladowania, przykład, że nie wolno się poddawać.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak ciężką i długą drogę masz za sobą. Ale tym bardziej przekonałaś mnie, że warto walczyć i wierzyć, bo w końcu to wszystko zostanie nagrodzone.

SUPER to napisałaś!

[Lucy1111]

Napisane przez fiolusiek

Lucy Widzę Cię Napisz co u was, jak Emilka

cześć! podczytuję sobie Was regularnie. Taki ze mnie cichy kibic. Trzymam kciuki za każdą starającą się o Mały Cud AM. Dziewczyny, zbliża się wiosna, wypatrujcie bocianów (na wątku swego czasu panował zwyczaj zaklepywania sobie Nitowych bocianów z awatara, ileż było przy tym śmiechu. A jeszcze zabawniej było, gdy po krótkim czasie, któraś zrobiła test i wyszły IIkreski )
A tak poważnie, to pamiętajcie, że nadzieja umiera ostatnia. Mimo chwil słabości, nie poddawajcie się. Wierzę w Was.
Wszystkim Brzuchatkom życzę SPOKOJU. Bo tylko spokój może uratować
A mamuśkom życzę jak najwięcej uśmiechów od swoich Maluszków.

U nas ok. Emi za 9dni skończy dwa latka. Nie mogę pojąć kiedy to zleciało. Naprawdę nie mogę.
Od wczoraj robi siku na nocnik. Jestem z niej dumna. Mówi coraz więcej

Agatko, wszystkiego najlepszego :wino:
Zeberko, gratulacje

pozdrawiam

[Kucyk_Truskawkowy]

Jana o matko...ile Ty przeszłaś Nawet nie zdawałam sobie sprawy... Już niedługo maluszek Ci wszystko wynagrodzi

Waderko...cóż ja mogę napisać. Chwile zwątpienia zdarzają się każdemu i niczego złego nie robią, jeżeli za parę dni wychodzi się z dołka i działa, wierzy dalej Jesteśmy tutaj i zawsze możesz nam się wyżalić. Ja Cię bacikować nie będę.. Tylko kopne

Anita dziękuję za odpowiedź. Czyli rano musze lecieć do laboratorium

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka