Mamusie, Ciężaróweczki i Staraczki cz.II

[ewelinka2210]

Napisane przez Dragusia88

a co to za przeciwciała?
to kciuki za wizytę
a co do ćwiczeń to jeszcze nawet ich nie szukałam

Te przeciwciała się wykonuje, gdy:
-jest podejrzenie zakrzepicy żylnej lub tętniczej
-nawracające poronienia przed 10 tygodniem
-obumarcie płodu po 10 tygodniu bez stwierdzenia nieprawidłowości jego budowy i rozwoju
-przedwczesne porody
- małopłytkowość
Ja miałam te przeciwciała robione po pierwszym poronieniu, wyszły ok. Ale po porodzie miałam podawaną heparynę, bo mi noga jedna spuchła i ta lekarka stwierdziła, że trzeba to jeszcze sprawdzić.
Jak znajdziesz czas, to poszukaj Naprawdę fajnie się z nią ćwiczy i to wciąga

[ewelinka2210]

No i po wizycie. Mamy jeszcze jeden cykl poczekać, bo mam stan zapalny na szyjce. Takie kompleksowe leczenie mi dała, dwa różne antybiotyki, potem na odbudowę, żeby się nie przejmować, że się coś w ciąży przyplącze, bo i bez tego łatwo o infekcje. Pobrała tez cytologię. Czyli wychodzi na to, że będę mieć cykl więcej na chudnięcie

[Dragusia88]

Napisane przez ewelinka2210

No i po wizycie. Mamy jeszcze jeden cykl poczekać, bo mam stan zapalny na szyjce. Takie kompleksowe leczenie mi dała, dwa różne antybiotyki, potem na odbudowę, żeby się nie przejmować, że się coś w ciąży przyplącze, bo i bez tego łatwo o infekcje. Pobrała tez cytologię. Czyli wychodzi na to, że będę mieć cykl więcej na chudnięcie

[Paulina 87]

hej Wam
przepraszam, że nic nie piszę, zaglądam, czytam, trzymam kciuki u nas wszystko ok, córa zdrowa,
ja dalej się nie wysypiam, czasu na nic nie ma, podobnie jak u eluśki heh-
praca dom praca dom i jeszcze mnie jakieś choróbsko bierze ehh dobrze, że jutro już piątek
buziaki

[BieniekI]

Napisane przez Prymaza

Dziewczyny ale miałam dziś masakryczny wieczór! Byliśmy z Tż na kolacji i było cudownie, wróciliśmy do domu, ja do kibelka a tu brudny papier!!! Strach blady, myślę może panikuję, trochę poczekałam, patrzę znowu a tu takie herbaciane plamienia lece do Tż i mówię jedziemy do szpitala...czekałam z 2h i wkońcu Pani doktor mnie przyjęła, bardzo miła i rzeczowa, wytłumaczyła, że tak czasem bywa, że nie trzeba tak panikować, że to macica pracuje i jak się brudzi to nic nie znaczy, jak będzie żywa krew to wtedy przyjechać. Zbadała szyjkę, zbadała ogólnie, usg zrobiła, maluch szalał, urósł od wtorku 0,4cm, serduszko biło prawidłowo-na szczęście, mam nadzieje, że tak zostanie to było straszne....nie chcę już więćej tego przeżywać

jeju,nie dziwię Ci się,też bym panikowała choć w ciąży dzieją sie różne dziwne rzeczy z organizmem, niekoniecznie groźne.Będzie dobrze!

[haneczka66]

Napisane przez ewelinka2210

No i po wizycie. Mamy jeszcze jeden cykl poczekać, bo mam stan zapalny na szyjce. Takie kompleksowe leczenie mi dała, dwa różne antybiotyki, potem na odbudowę, żeby się nie przejmować, że się coś w ciąży przyplącze, bo i bez tego łatwo o infekcje. Pobrała tez cytologię. Czyli wychodzi na to, że będę mieć cykl więcej na chudnięcie

[Dragusia88]

mamy nowy wózek

[Prymaza]

Pięknie !!! A ja sobie rosnę chyba już widać u mnie bo dużo ludzi w pracy nieśmiało pyta

[Dragusia88]

Napisane przez Prymaza

Pięknie !!! A ja sobie rosnę chyba już widać u mnie bo dużo ludzi w pracy nieśmiało pyta

to rób sobie zdjęcia brzuszka na pamiątkę

[Patusia1711]

Przepraszam, że nie mam czasu odpisać... Ale właśnie z Tż jesteśmy w trakcie remontu, pakowania i przeprowadzki jednocześnie...
Pozdrawiam Was cieplutko

[White Cafe]

Cześć dziewczyny! Staraczki, która będzie następna brzuchatka ?) ja wciąż nie moge uwierzyc ze mam malucha w brzuchu

[Dragusia88]

no już nowy wątek listopad-grudzień. ale czas leci

[ewelinka2210]

W sumie to jakoś tak pusto na wątku...
Patusia udanej przeprowadzki
White my jeszcze, jak już pisałam, czekamy. Ale nie wiem czy następny też, bo raczej przed @ zakończę to leczenie - po będę brać tylko na odbudowę flory bakteryjnej. Zobaczymy
Pochwaliłam się w klubie moimi efektami wagowymi, ale tu też wpiszę, a co: po 8 tygodniach - 4,6 kg i -47,5 cm we wszystkich obwodach

[Prymaza]

A ja dziś byłam na usg prenatalnym i testach z krwi, oni robią jakąś analizę całości i będzie wynik za ok 7dni...straszne to było bo tak się stresowałam, a teraz wcale nie przechodzi...szkoda malucha, że się ze mną stresuje. Chyba żałuję, że tam poszłam...tymbardziej, że przede mną była para skierowana na amniopunkcję!

Wiem tylko, że kość nosowa jest i to spora (moja chyba, pomiarów przezierności mierzył z milion chyba, serduszko bije prawidłowo, a reszty dowiem się za kilka dni bo analizuje to komputer.

[Dragusia88]

Napisane przez Prymaza

A ja dziś byłam na usg prenatalnym i testach z krwi, oni robią jakąś analizę całości i będzie wynik za ok 7dni...straszne to było bo tak się stresowałam, a teraz wcale nie przechodzi...szkoda malucha, że się ze mną stresuje. Chyba żałuję, że tam poszłam...tymbardziej, że przede mną była para skierowana na amniopunkcję!

Wiem tylko, że kość nosowa jest i to spora (moja chyba, pomiarów przezierności mierzył z milion chyba, serduszko bije prawidłowo, a reszty dowiem się za kilka dni bo analizuje to komputer.

na pewno wyniki będą pozytywne

[Prymaza]

Nawet nie myśle inaczej!!! a jak u was dziewczynki? Patusia się przeprowadza, Ewelinka szaleje z wagą, aż jej tak pozytywnie zazdroszczę Dragusia, Paulinka? jak uwas? Dziewczyny?

[White Cafe]

Napisane przez Prymaza

A ja dziś byłam na usg prenatalnym i testach z krwi, oni robią jakąś analizę całości i będzie wynik za ok 7dni...straszne to było bo tak się stresowałam, a teraz wcale nie przechodzi...szkoda malucha, że się ze mną stresuje. Chyba żałuję, że tam poszłam...tymbardziej, że przede mną była para skierowana na amniopunkcję!

Wiem tylko, że kość nosowa jest i to spora (moja chyba, pomiarów przezierności mierzył z milion chyba, serduszko bije prawidłowo, a reszty dowiem się za kilka dni bo analizuje to komputer.

Nie stresuj się, wszystko będzie dobrze. Ja miałam tylko pseudo genetyczny, bo nie pobierali mi krwi. Ale trudno, nie przejmuję się tym.

Byłam teraz w czwartek u gina i powiedział, że coś mu mignęło i że chyba będę miała chłopca. Ale jakoś mu nie wierze. Jasne, że może być i chłopiec ale wszyscy mi wróżą dziewczynkę i ja też mówię do brzucha jako do dziewczynki
Brzuch mi trochę urósł, czekam teraz na pierwsze ruchy malucha.
Jesli chodzi o wymioty to praktycznie mi przeszło, chociaż zdarzają się incydenty...

Jak wyszłam od lekarza, to postanowiłam, że kupię jakiś malutki ciuszek dla chłopca ale jak zobaczyłam ubranka z Hello Kitty to w końcu nic nie kupiłam...

[Dragusia88]

Napisane przez Prymaza

Nawet nie myśle inaczej!!! a jak u was dziewczynki? Patusia się przeprowadza, Ewelinka szaleje z wagą, aż jej tak pozytywnie zazdroszczę Dragusia, Paulinka? jak uwas? Dziewczyny?

co u mnie hm... siedzimy u teściów. byliśmy dziś w bibliotece w katowicach, z tesciami bo tz dziś dopiero do nas dojedzie. książki są to trzeba czytac i pisac dalej mgr

Napisane przez White Cafe

Byłam teraz w czwartek u gina i powiedział, że coś mu mignęło i że chyba będę miała chłopca. Ale jakoś mu nie wierze. Jasne, że może być i chłopiec ale wszyscy mi wróżą dziewczynkę i ja też mówię do brzucha jako do dziewczynki
Brzuch mi trochę urósł, czekam teraz na pierwsze ruchy malucha.
Jesli chodzi o wymioty to praktycznie mi przeszło, chociaż zdarzają się incydenty...

Jak wyszłam od lekarza, to postanowiłam, że kupię jakiś malutki ciuszek dla chłopca ale jak zobaczyłam ubranka z Hello Kitty to w końcu nic nie kupiłam...

no =ciekawe

[Prymaza]

Mi wszyscy wróżą chłopca, a mi się wydaję, że zamieszkuję tam dziewczynka no nie wiem sama co o tym myśleć

Dragusiu współczuję Ci, pisałam 3 prace i każdą męczyłam straszliwie!!!

Mnie dodatkowo dzis nastraszyli opryszczką wargową...będę musiała się bardzo pilnować bo nigdy nie miałam, a złapanie jej pierwszy raz w ciąży jest tragiczne w skutkach. Na szczęście TŻ też nigdy nie miał, a nie mam zwyczaju całowania się z obcymi nie złapałam tyle lat to nagle teraz też nie złapię!!!

[ewelinka2210]

Napisane przez White Cafe

Nie stresuj się, wszystko będzie dobrze. Ja miałam tylko pseudo genetyczny, bo nie pobierali mi krwi. Ale trudno, nie przejmuję się tym.

Byłam teraz w czwartek u gina i powiedział, że coś mu mignęło i że chyba będę miała chłopca. Ale jakoś mu nie wierze. Jasne, że może być i chłopiec ale wszyscy mi wróżą dziewczynkę i ja też mówię do brzucha jako do dziewczynki
Brzuch mi trochę urósł, czekam teraz na pierwsze ruchy malucha.
Jesli chodzi o wymioty to praktycznie mi przeszło, chociaż zdarzają się incydenty...

Jak wyszłam od lekarza, to postanowiłam, że kupię jakiś malutki ciuszek dla chłopca ale jak zobaczyłam ubranka z Hello Kitty to w końcu nic nie kupiłam...

Ufaj intuicji Mi lekarz powiedział, że na 80% będzie dziewczynka. Ja sobie myślę: jak dziewczynka, jak chłopiec Po 3 tygodniach okazało się, że mam rację Różnie bywa, ale moja siostra tez czuła za każdym razem jaka płeć

Napisane przez Dragusia88

co u mnie hm... siedzimy u teściów. byliśmy dziś w bibliotece w katowicach, z tesciami bo tz dziś dopiero do nas dojedzie. książki są to trzeba czytac i pisac dalej mgr


no =ciekawe

Będzie dobrze, napiszesz

Napisane przez Prymaza

Mi wszyscy wróżą chłopca, a mi się wydaję, że zamieszkuję tam dziewczynka no nie wiem sama co o tym myśleć

Dragusiu współczuję Ci, pisałam 3 prace i każdą męczyłam straszliwie!!!

Mnie dodatkowo dzis nastraszyli opryszczką wargową...będę musiała się bardzo pilnować bo nigdy nie miałam, a złapanie jej pierwszy raz w ciąży jest tragiczne w skutkach. Na szczęście TŻ też nigdy nie miał, a nie mam zwyczaju całowania się z obcymi nie złapałam tyle lat to nagle teraz też nie złapię!!!

Jak wyżej co do płci
Ty już nie słuchaj żadnych straszeń! Tyle rzeczy można złapać - przecież nie da się w bańce mydlanej zamknąć. Będzie dobrze

Co do prenatalnych, to też miałam z testem pappa. W sumie to te testy są statystyką, nawet jak duże wyjdzie prawdopodobieństwo, to nie musi nic znaczyć. Moja znajoma miała b. wysokie zagrożenie ZD ze względu na wiek, ale nie szła na amniopunkcję. Oboje dzieci bez wad.
Ale wiem, że ciężko się na wyniki czeka. Ja też schizowałam, bo miałam wgląd w wyniki laboratorium z diagnostyki i beta mi bardzo wysoka wyszła i się naczytałam różnych bzdur, a w połączeniu z tym drugim badaniem było dobrze.
Dlatego nie myśl, będzie dobrze

My chyba zaczniemy jednak od przyszłego cyklu... Zobaczę jeszcze co lekarka powie na wyniki cytologii. Może jeszcze do ciąży 2 kg schudnę Choć może się okazać, że więcej, bo nie wiadomo kiedy zaskoczy... Zioła mam - będę się wspomagać...

[Dragusia88]

[haneczka66]

Hej kochane !
Jestem z Wami, podczytuję, śledzę, trzymam kciuki i przeżywam wszystko co tu się dzieje na tym forum. Obecnie trochę jestem przeziębiona i boję się żeby Niunia nie dostała ode mnie kataru.
U nas wszystko gra , Waneska waży 9 kg, rośnie , skończyła 6 miesiąc i wsuwa obiadki, zupki, deserki jak szalona A wczoraj uśmiechnęła się szeroko i zauważyłam dwa "ziębole" Jeden to taki spory już pewnie jakieś 10 dni już ma....
Pozdrawionka i buziaczki

[Dragusia88]

Napisane przez haneczka66

Hej kochane !
Jestem z Wami, podczytuję, śledzę, trzymam kciuki i przeżywam wszystko co tu się dzieje na tym forum. Obecnie trochę jestem przeziębiona i boję się żeby Niunia nie dostała ode mnie kataru.
U nas wszystko gra , Waneska waży 9 kg, rośnie , skończyła 6 miesiąc i wsuwa obiadki, zupki, deserki jak szalona A wczoraj uśmiechnęła się szeroko i zauważyłam dwa "ziębole" Jeden to taki spory już pewnie jakieś 10 dni już ma....
Pozdrawionka i buziaczki

super że rośnie i za zęby

[ewelinka2210]

Napisane przez haneczka66

Hej kochane !
Jestem z Wami, podczytuję, śledzę, trzymam kciuki i przeżywam wszystko co tu się dzieje na tym forum. Obecnie trochę jestem przeziębiona i boję się żeby Niunia nie dostała ode mnie kataru.
U nas wszystko gra , Waneska waży 9 kg, rośnie , skończyła 6 miesiąc i wsuwa obiadki, zupki, deserki jak szalona A wczoraj uśmiechnęła się szeroko i zauważyłam dwa "ziębole" Jeden to taki spory już pewnie jakieś 10 dni już ma....
Pozdrawionka i buziaczki

Haneczka co Ty masz w tym mleku Synek za parę dni 17 miesięcy skończy i jak miał 16, to ważył 9,5 kg
Na forum jakoś pustki... Na to wychodzi, że ja wpadam co tydzień się pochwalić -5,1 kg i 52,5 cm w obwodach

[haneczka66]

Napisane przez ewelinka2210

Haneczka co Ty masz w tym mleku Synek za parę dni 17 miesięcy skończy i jak miał 16, to ważył 9,5 kg
Na forum jakoś pustki... Na to wychodzi, że ja wpadam co tydzień się pochwalić -5,1 kg i 52,5 cm w obwodach

Ale kochana super, masz się czym chwalić
Eeeej tam, teraz jestem przeziębiona, to mała wyciąga ze mnie hektolitry herbaty z cytryną i sokiem malinowym, i kanapki z czosnkiem i z cebulą na wzmocnienie, także myślę że i to wspomoże jej układ odpornościowy hehehe

[Dragusia88]

hej która chetna do wypełniania mi testów ( razem z tztem) ?

[pannajoanna71]

Napisane przez Dragusia88

hej która chetna do wypełniania mi testów ( razem z tztem) ?

Ja mogę ze swoim chłopem
Dragusia, magisterka?

[Dragusia88]

Napisane przez pannajoanna71

Ja mogę ze swoim chłopem
Dragusia, magisterka?

magisterka
to poprosze maila na pw

[Dragusia88]

florek chory

[Paulina 87]

u biedny Florek, dużo zdrówka
naszej już przechodzi, ale też sie męczyła z katarem i kaszlem :/
buziaki dla wszystkich dzieciaczków, tych w brzuszkach też
dałam wpis i foty w klubie

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Prymaza który to już tydzień u Ciebie??

Iguanka się dawno nie odzywała, szkoda

aha, czy mam coś na liście zmienić ??????