Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-13, 12:27   #511
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Mi się też chce od paru dni frytek, ale kusicie.
Ciekawe, czy len wygra z zachcianką .
Ja też nie mam frytkownicy i jakoś wychodzą.
oj, chyba będzie dzisiaj dzień frytek...już mam smaka
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 12:42   #512
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Zeberko- USG wykonywane przez 'zwykłego' gina moze na choroby "nie wykryć". Przez dobrego ultrasonografiste ( czyli m.in. z certyfikatem Fetal Medicine Foundation) na dobrym sprzęcie przewaznie tak.
Moj gin i jednen warunek i drugi spełnia duuuuzo powyżej przeciętnej a i tak pappa dla swietego spokoju zasugerował. Jako uzupełnienie.

Robienie badania u swojego ginekologa, ktory nie jest specem w USG (i wcale tym specem byc nie musi przeciez) w mojej opini nie jest miarodajne.

Nawet tu na wizazu w zeszłym roku na którymś wątku mamuisowym (z okolic Tymkowego tp) urodził sie chłopiec z ZD z wada serca... był bulwers, panika i poploch wsród innych mam, bo tamta dziewczyna miała USG prenatalne i lekarz nic nie wykrył.
Ja przewertowalam posty tej dziewczyny i ona nie miała USG genetycznego z prawdziwego zdarzenia. Miała u swojej lekarz prowadzącej, na prawdziwie genetyczne sie nie zdecydowała.
Warto nie warto...? Fajnie, ze jest wolny wybór i decyzje kazdy sam moze podjąć



Berbie- hehe. Tez obnizylam standardy piękne sformułowanie

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2014-03-13 o 12:44
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 12:55   #513
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Robienie badania u swojego ginekologa, ktory nie jest specem w USG (i wcale tym specem byc nie musi przeciez) w mojej opini nie jest miarodajne.
to mi klina wbiłaś...
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 12:56   #514
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
- mam wysokiego storczyka, który w połowie swej długości wypuścił ogromną ilość korzeni(?)
mogę go obciąć i drugą część wsadzić do osobnej doniczki? W czym to posadzić, w korze?
Zrób foto storczyka

Sa specjalne podłoża do storczyków, mozna je kupic w ogrodniczych sklepach. Kiedys widziałam tez w auchan. I chyba to nie jest zwykła kora, ktoravsie w ogrodzie stosuje Dobrze ponoć raz na jakis czas zmieniać to podłoże.



A teraz ja (z cyklu "pani domu" ) Używacie worków prozniowych do przechowywania ubrań?
Ma to sens? Jakies konkretne te worki maja byc? Sa lepsze, gorsze? Kupic jakiekolwiek próżniowe?

Musze pochować zimowe płaszcze, kurtki, swetry itp.

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2014-03-13 o 13:04
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 13:04   #515
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Zrób foto storczyka
wstydzę się bo to już nie storczyk tylko wielki krzok

nie używam takich próżniowych worów ale gdybym miała mało miejsca to pewnie rozważałabym
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 13:07   #516
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
wstydzę się bo to już nie storczyk tylko wielki krzok

nie używam takich próżniowych worów ale gdybym miała mało miejsca to pewnie rozważałabym
Nie mam jakos specjalnie mało miejsca (chociaz na nadmiar nienarzekam), tylko bardziej ochronę tych ubrań mi chodzi.



Tez mam jednego krzaka kwitnie na okrągło juz trzeci rok.
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 13:09   #517
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Iza jak tam Domiś?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-13, 13:15   #518
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Witam.Przepraszam że nie nadrobiłam.Wczoraj jak byłam na glukozie tż poszedł z małym do lekarza bo nie podobało mu się ze ma świszczący oddech.Po lekarzu dzwoni do mnie i mówi"No to masz po glukozie jedziemy natychmiast do szpitala bo Domiś zaczął się dusić".Przerwałam badanie i pojechaliśmy.Leże z nim,ma kroplówki nawadniające,antybiotyk i tlen.Straszny widokWczoraj mieliśmy koszmarny wieczór tak krzyczał jak jeszcze nigdy w życiu.Ja jestem koszmarnie nie wyspana bo spałam na krześle.Dziś tż będzie załatwiał materac dla mnie.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 13:20   #519
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Witam.Przepraszam że nie nadrobiłam.Wczoraj jak byłam na glukozie tż poszedł z małym do lekarza bo nie podobało mu się ze ma świszczący oddech.Po lekarzu dzwoni do mnie i mówi"No to masz po glukozie jedziemy natychmiast do szpitala bo Domiś zaczął się dusić".Przerwałam badanie i pojechaliśmy.Leże z nim,ma kroplówki nawadniające,antybiotyk i tlen.Straszny widokWczoraj mieliśmy koszmarny wieczór tak krzyczał jak jeszcze nigdy w życiu.Ja jestem koszmarnie nie wyspana bo spałam na krześle.Dziś tż będzie załatwiał materac dla mnie.
wracajcie szybko do zdrowia i do domu
dzisiaj jest lepiej?
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 13:28   #520
zaraz_a
Raczkowanie
 
Avatar zaraz_a
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 108
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Dziewczyny chciałam się Was poradzić odnośnie badań genetycznych w 12tyg. Pappa czy jak im tam. Ze względu na 2 # przysługują mi te badania bezpłatnie. Ale my się z mężem zastanawiamy czy jest sens? Bo przecież jeśli dziecko byłoby chore, ja i tak go nie zabiję, więc nie wiem czy warto się stresować. Jedna z Was (przepraszam, że nie pamiętam która ) pisała, że zrobiono jej te badania ze względu na wiek pow. 35 lat, wyszło bardzo duże prawdopodobieństwo choroby, a potem okazało się, że dziecko jednak było zdrowe. Czyli te badania nie są chyba tak bardzo dokładne.
Chyba że jest jakiś inny aspekt, o którym nie wiem? Coś więcej się wiąże z tymi badaniami?
Napiszcie co myślicie


Już wiem - to była [B]Zaraz_a[/:
Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Wadera, test pappa to jedynie (az?) statystyka.
Ocenia, razem z USG, ryzyko. Jak ryzyko wychodzi duże to nie znaczy wcale ze dziecko bedzie chore. Sprawę rozstrzyga amniopunkcja, ktora mozna wykonać m.in. jesli test pappa wyjdzie zle.

Ja robiłam test pappa, ryzyko urodzenia dziecka z trisomia 13, 18,21 wyszło mniejsze niz populacyjne liczone dla mojego wieku. Uspokoiło mnie to

Gdyby wyszło większe, zrobiłaby amniopunkcję. Chyba ze USG byłoby złe, to nie robiłbym pappa tylko od razy amnio.

I nie wiem co bym z ta wiedza (dziecko chore) zrobiła dalejjj
Wiem tylko, ze nawet jak sie nie bierze pod uwagę terminacji ciąży to warto wiedziec. Warto sie z tym wszystkim oswoić.
Widziałam piękne (!- bardzo dojrzałe i świadome) ) pożegnania rodziców z chorymi letalnie dziecmi, ktore to umierały zaraz po porodzie. Ci ludzie, jesli wiedza potrafią sie do tego przygotować m.in z pomocą hospicjum prenatalnego. Gdy jest to zaskoczenie, trauma dla rodziny moze byc jeszcze większa.

To tak na szybko i jedna reka pisane. Mogłabym o tym długo. Ale w sumie nie miejsce i warunków brak.
Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
waderko, ja się nie znam, ale ja również mam takie podejscie, że nawet gdyby dziecko było chore, to bym go nie usunęła, więc dla mnie robienie tego badania trochę mija się z celem. Chyba że badanie wykrywa jakąś chorobę dziecka, którą jakoś można leczyć w łonie matki, co wydaje się mało prawdopodobne. Ale o to trzeba by już lekarza zapytać.

Faceci!
Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
A te nifty to też dają prawdopodobienstwo
?
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Rzeczywiście chodziło o mnie, a że ostatnio mam wrażenie, że moglabym doktorat z tego robić, to już Wam odpisuję.
JEŚLI KTOŚ NIE CHCE SIĘ ZAGŁĘBIAĆ W TEMAT, NIECH POMINIE.

Przy wyliczaniu ryzyka przy usg bierze się pod uwagę przede wszystkim wielkość przezierności karkowej (normy są do 2 mm przy crl ok 70 mm), obecność kości nosowej i przepływy żylne (bez fali zwrotnej A), ewentualnie (oby nie) obrzęk płodu, wysokość tętna i innych parametrów. Do tego wrzuca się do wyliczeń wiek matki w chwili porodu i wszystkie obciążenia, jak poprzednie poronienia, ewentualne wady genetyczne w poprzednich pokoleniach. W ten sposób mamy wynik z tzw. "samego usg". Po zrobieniu badania z krwi (jeśli ktoś się na nie decyduje, koszt ok 200 zł), jej wyniki wrzuca się do programu, dodaje do wyników samego usg i powstaje nam tzw ryzyko skorygowane. Bada się 2 markery we krwi: wolną betę hcg i białko Pappa, a ich wartości laboratoria podają dla ujednolicenia w jednostkach MoM. Optymalnie jest kiedy obie wartości sa ok. 1 MoM, ale ważny jest też stosunek jednego do drugiego. Zależność między nimi może wskazywać na różne wady genetyczne (np. wolna Beta powyżej 2, a pappa poniżej 0,5 może wskazac ZD, a oba parametry powyżej 1,5 chyba na ZE, albo ZP, ...). Każda z nas ma ryzyko wyjściowe liczone na podstawie wieku. Ja np. mam jako 35-latka ryzyko ZD 1:300 (bez usg i innych badań, tylko z wieku), ryzyko po samym usg zmalało u mnie do 1:1300 (wszystkie parametry świetne, nt 1,1,mm), a ryzyko skorygowane po dodaniu do tego testów z krwi wzrosło aż do 1:22! Ja wiem, że to tylko statystyka, a statystycznie rzecz biorąc idąc na spacer z psem, mam 3 nogi. Ale to statystyka oparta na tym, co JEST W MOJEJ KRWI.
Niestety nie ma badań, które mówią co moze być przyczyną u mnie tak wysokiej wolnej bety (2,6 MoM) i tak niskiego białka pappa (0,26 MoM). Genetycy mówili, że mógł mieć na bete wpływ duphaston lub to, że cykl był stymulowany i jeszcze zostały resztki hormonów, ale nikt mi tego na piśmie nie da. Mówili, że tak wynika z ich doświadczenia. Natomiast według obu moich ginekolologów, żadne leki nie mogły mieć wpływu na wysokość tych patametrów. Przy niskim białku pappa genetycy wspominali, że może to wskazywać na niewydolność łożyska lub wadę serca płodu. I prawdopodobnie ta wada była u mnie przyczyną poronienia.

Mając wyniki możemy zdecydować się na amniopunkcję (robi się ją między 15 a 18 tc), ale trzeba pamiętać, że to badanie inwazyjne i ryzyko poronienia po nim szacuje się na 0-5 do 1%. To dużo, ale u mnie i tak było to mniej niż ryzyko wady genetycznej u dziecka. Polega to na pobraniu płynu owodniowego z macicy długa igłą przez brzuch, pod kontrolą usg, żeby nie uszkodzić płodu. W płynie są resztki naskórka dziecka, z których genetycy izolują DNA dziecka i badają wszystkie jego chromosomy. To badanie to już nie statystyka, tylko pewność. Daje 99,99 % pewności. Na wynik czeka się długo, bo ok 3-4 tygodni (tyle trwa hodowla komórek), ale można sobie wykupić (we Wrocławiu za 650 zl) wynik metodą Fisha. Wyklucza lub potwierdza tylko 3 podstawowe trisomie (13, 18, 21), ale wynik jest po 48 godzinach.

Niestety usg nie daje 100% pewności. Nawet najlepszy specjalista z certyfikatami FMF i wieloletnim doświadczeniem może nie zauważyć nic na usg w 12-13 tc, bo wszystkie parametry mogą być w normie na tym etapie, a dziecko może mieć np. trisomię mozaikową. To znaczy, że część jego komórek będzie zdrowych, a część nieprawidłowych. Wtedy dziecko urodzi się z trisomią, ale nie znaczy to wcale, że z jakąś łagodniejszą jej wersją.

Test Nifty niestety również daje tylko wynik statystyczny, choć znacznie dokładniejszy niż testy Pappa, np ryzyko ZD 1:3246178. Zaletą jest to, że jest testem nieinwazyjnym, a DNA płodu izoluje się z krwi matki (normalnie pobranej z żyły), więc nie ma ryzyka poronienia. Koszt to 2500-3000 zł i na wyniki czeka się również do 3 tygodni. Te badania nie są robione w Polsce, materiał wysyła się najczęściej do Niemiec lub do Czech. To już indywidualna sprawa każdej ciężarówki, czy takie oszacowanie ryzyka ją uspokoi wewnętrznie.

To, czy którakolwiek przyszła matka decyduje się na takie badania to oczywiście indywidualna sprawa, jak również to, co zrobi z tą wiedzą. W szpitalu, w poradni genetycznej i na forum na ten temat spotkałam zarówno dziewczyny, które zdecydowały się na terminację z powodu upośledzenia płodu (np. ZD lub ZE), ale i takie, których dzieci miały wady letalene /lealne, czyli śmiertelne. Część z nich polega na tym, że dziecko nie dożyje porodu, a inne to takie, przy których dziecko przeżyje bardzo krótki czas po porodzie. Ich decyzje na temat tego jak długo potrwa ich ciąża też były różne. Niektore decydowały sie na terminację, inne pozwalały dziecku odejść w łonie matku i dopiero później czekały na wywołanie porodu. I dla każdej z nich to był wielki dramat.
Ja na szczęście (wtedy) nie musiałam się zastanawiać co zrobie z tą wiedzą, bo moja córeczka okazała się zdrowa pod względem genetycznym. Cieszyłam się tą wiedzą niecałe 2 tygodnie, dopóki jej serce nie przestało bić. Teraz już wiem, że wady genetyczne płodów, to tylko 4% przypadków poronień w 2 i 3 trymestrze, pozostałe 96% to inne przypadki, często cholerna rosyjska ruletka, lub jakiś błąd natury przy zapłodnieniu.

Jest jeszcze jedna metoda, która pozwala potwierdzić lub wykluczyć wady genetyczne płodu i to już między 9 a 12 tygodniem ciąży. To biopsja kosmówki. To również polega na pobraniu materiału do badań cytogenetycznych, przez macicę bo worek owodniowy nie jest jeszcze domknięty. Niestety jest to również metoda inwazyjna i ryzyko poronień po tym badaniu szacuje się na 1-2%. Wynik jest w ciągu 48 godzin i chyba ta matoda nie jest refundowana, a jej koszt to ok. 2000 zł. Dodatkowo nie we wszystkich miastach się ją wykonuje, np. we Wrocławiu nie, ale jeden z najlepszych ośrodków jest w Rudzie Śląskiej.

Potwornie się rozpisałam, ale to dlatego, że przeczytałam chyba wszystko co znalazłam na ten temat i nękałam pytaniami moich lekarzy. Może komuś z Was się coś z tego przyda.

Edytowane przez zaraz_a
Czas edycji: 2014-03-13 o 13:46
zaraz_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 13:35   #521
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Witam.Przepraszam że nie nadrobiłam.Wczoraj jak byłam na glukozie tż poszedł z małym do lekarza bo nie podobało mu się ze ma świszczący oddech.Po lekarzu dzwoni do mnie i mówi"No to masz po glukozie jedziemy natychmiast do szpitala bo Domiś zaczął się dusić".Przerwałam badanie i pojechaliśmy.Leże z nim,ma kroplówki nawadniające,antybiotyk i tlen.Straszny widokWczoraj mieliśmy koszmarny wieczór tak krzyczał jak jeszcze nigdy w życiu.Ja jestem koszmarnie nie wyspana bo spałam na krześle.Dziś tż będzie załatwiał materac dla mnie.
Izka dużo zdrowia dla Was! Biedny Dominiki i Ty też .. Oby szybko nastąpiła poprawa Bardzo współczuję pobyty w szpitalu.



Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
USG wykonywane przez 'zwykłego' gina moze na choroby "nie wykryć". Przez dobrego ultrasonografiste ( czyli m.in. z certyfikatem Fetal Medicine Foundation) na dobrym sprzęcie przewaznie tak.
Ja właśnie na te ważne usg jeździłam do certyfikowanych speców w Krk. Choć mój prowadzący też nie widział wskazań.

Edytowane przez anitaxas
Czas edycji: 2014-03-13 o 13:37
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-13, 14:01   #522
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Zaraz_a brawa za wiedzę...
Ja nie robiłam amniopunkcji, chociaż przed ciążą byłam przekonana że będę robić. Obojetnie co usg pokaże. Potem zmieniłam zdanie, jak usg okazało się ok.
Iza trzymam kciuki za Was. Tak mi przykro...
Mam na 14 wizytę, trzy babki jeszcze przede mną a dr jeszcze nie ma...


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 14:09   #523
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Kucyk


Zaraza, fajny post, porządna wiedza Szkoda tylko, ze musiałaś ja zagłębiać
A biopsja kosmowki jest refundowana

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2014-03-13 o 14:12
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 14:10   #524
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Zaraza bardzo Ci dziękuje za wyjaśnienia. Lekarze mi sugerują chorobę dziecka i w następnej ciąży chce robić badania. Teraz już wiem wszystko co chciałam i przemyśle co będę robić

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 14:10   #525
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Ja właśnie na te ważne usg jeździłam do certyfikowanych speców w Krk. Choć mój prowadzący też nie widział wskazań.
dla mojego lekarza już same 2 # były wskazaniem do specjalistycznych badań. i w sumie cieszę się, że je zrobiłam, bo jestem trochę spokojniejsza.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-03-13, 14:15   #526
zaraz_a
Raczkowanie
 
Avatar zaraz_a
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 108
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Kucyk


Zaraza, fajny post, porządna wiedza Szkoda tylko, ze musiałaś ja zagłębiać
A biopsja kosmowki jest refundowana
Dzieki Kubek, cenne info. Jeśli kiedyś uda mi się jeszcze zajść w ciążę, poważnie rozważam wykonanie tego badania.
zaraz_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 15:19   #527
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

zaraza, chylę czoła przed Twoją wiedzą Ja pewnie nigdy bym się na żadne z tych badań nie zdecydowała, bałabym się jednak tego nikłego procenta poronień, ale dobrze wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
padam
od dzisiaj jesteś Irena Kwiatkowska, kobieta pracująca, która żadnej pracy się nie boi...
przeprowadzka w planach czy coś postanowione?
raczej Wrocław, tylko jeszcze nie wiadomo kiedy deweloper daje jednak jakieś propozycje mieszkaniowo-rozliczeniowe, więc pojawia się jakaś nikła szansa na odzyskanie straconych pieniędzy. Jeśli by się udało, to zdecydowanie Wrocław

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Dziewczyny ostatnio zauważyłam, że robię wszystko żeby nikt nie dowiedział się o ciąży. A powoli zaczyna widać mi brzuszek. Wczoraj wścibska sąsiadka walnęła mi tekst że jestem w ciąży!!! A ja oczywiście się wyparłam . W poprzedniej też jakoś na tydzień przed # zadała mi to pytanie i też skłamałam. Boję się mówić komukolwiek. Spodnie zaczynają mnie już cisnąć a boję się kupić ciążowych.
W pracy też jeszcze nie wiedzą, nikt prawie nie wie. Czuje, że mam z tym problem. Ciszę się ale tylko w domu z TŻ.
edytte, odwagi, uwierz w swoje dzieciątko

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Nawet tu na wizazu w zeszłym roku na którymś wątku mamuisowym (z okolic Tymkowego tp) urodził sie chłopiec z ZD z wada serca... był bulwers, panika i poploch wsród innych mam, bo tamta dziewczyna miała USG prenatalne i lekarz nic nie wykrył.
Ja przewertowalam posty tej dziewczyny i ona nie miała USG genetycznego z prawdziwego zdarzenia. Miała u swojej lekarz prowadzącej, na prawdziwie genetyczne sie nie zdecydowała.
Warto nie warto...? Fajnie, ze jest wolny wybór i decyzje kazdy sam moze podjąć
to znaczy, że podczas USG genetycznego z prawdziwego zdarzenia lekarz wykryje i ZD i ZE? Koleżanka miała takie właśnie genetyczne i na pewno u specjalisty, nie u lekarza prowadzącego, bo jeździła i do Kielc i do Częstochowy i też gdzieś na Śląsk. Skoro wtedy nic nie wykryto, to może jest szansa, ze to jednak nie ZE.
Kubek a czy jest możliwosc, że takie USG genetyczne nie wykryje np. nieprawidłowej budowy narządów wewnętrznych? Układu pokarmowego, moczowego?

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Witam.Przepraszam że nie nadrobiłam.Wczoraj jak byłam na glukozie tż poszedł z małym do lekarza bo nie podobało mu się ze ma świszczący oddech.Po lekarzu dzwoni do mnie i mówi"No to masz po glukozie jedziemy natychmiast do szpitala bo Domiś zaczął się dusić".Przerwałam badanie i pojechaliśmy.Leże z nim,ma kroplówki nawadniające,antybiotyk i tlen.Straszny widokWczoraj mieliśmy koszmarny wieczór tak krzyczał jak jeszcze nigdy w życiu.Ja jestem koszmarnie nie wyspana bo spałam na krześle.Dziś tż będzie załatwiał materac dla mnie.
Iza, dużo sił i dla Ciebie i dla Domisia
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 15:20   #528
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Kucyk


Zaraza, fajny post, porządna wiedza Szkoda tylko, ze musiałaś ja zagłębiać
To samo chciałam napisać- szkoda, że musiałaś taką wiedzę posiąść
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 15:21   #529
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Jestem po.
Szyjka 27mm przy nabraniu powietrza i 29mm przy wypuszczeniu. Tak jakoś bada śmiesznie. A było 30mm.
Jak dojdzie do 25mm to krążek.
Dzidzia pięknie urosła i ma 932 gram Termin nadal 15 czerwca, czyli ponad tydzień wcześniej. Serduszko pięknie stukało

Acard mam brać do 34 tygodnia. Przewód botalla może zamknąć się za wcześnie, ale przy dawce 500mg na dzień... No i Acard podobno pomocny przy skracaniu szyjki. Tłumaczył mi coś o cytokinach.

Powiedział że ta bradykardia naprawdę mogła być jednorazowa. I że czasem w okolicach 20-26 tygodnia, przez niedojrzałość układu bodźco-przewodzącego, mogą się takie rzeczy dziać bez konsekwencji i innej przyczyny. Oczywiście dmuchamy na zimne i wszystko kontrolujemy.


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 15:26   #530
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

kucyk czyli wizyta udana i pewnie jesteś spokojniejsza. jaki Maskio już duży
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 15:26   #531
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Waderko ja już pisałam Agatce, ale napisze jeszcze raz Tobie. Jeśli lekarz nic nie mówił to znaczy, że dobrze. Ja byłam podobnie jak Ty na USG w 7t i chyba 2, czy 3 dniu i maluch miał 9 mm. Później była u innego na NFZ w 8 t i lekarz stwierdził że mały ( nie podał wymiarów), ale w normie i tego się trzymajmy. Teraz jakie było moje zdziwienie kiedy dowiedziałam się że jest już o parę dni starszy. Nie ma co się co martwić.
24 mam usg na fundusz i chyba będzie to już takie szczegółowe, bo będę w 13 tc i staram się być dobrej myśl.
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Waderko staraj się ufać lekarzowi i nie pisz czarnych scenariuszy. Ja wiem, że to trudne, ale pamiętaj: tylko spokój może nas uratować. Co do pappy i amnio. ja nie robiłam. Po usg genetycznym w 12tc lekarz nie widział wskazań.
Ale to było usg genetyczne, po którym zdecydowali, że niepotrzebny był test pappa czy to badanie robił Twój gin?


Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Witam.Przepraszam że nie nadrobiłam.Wczoraj jak byłam na glukozie tż poszedł z małym do lekarza bo nie podobało mu się ze ma świszczący oddech.Po lekarzu dzwoni do mnie i mówi"No to masz po glukozie jedziemy natychmiast do szpitala bo Domiś zaczął się dusić".Przerwałam badanie i pojechaliśmy.Leże z nim,ma kroplówki nawadniające,antybiotyk i tlen.Straszny widokWczoraj mieliśmy koszmarny wieczór tak krzyczał jak jeszcze nigdy w życiu.Ja jestem koszmarnie nie wyspana bo spałam na krześle.Dziś tż będzie załatwiał materac dla mnie.
Biedactwo
Dużo zdrowia dla małego, trzymajcie się dzielnie

Cytat:
Napisane przez zaraz_a Pokaż wiadomość
Rzeczywiście chodziło o mnie, a że ostatnio mam wrażenie, że moglabym doktorat z tego robić, to już Wam odpisuję.
(...)
Potwornie się rozpisałam, ale to dlatego, że przeczytałam chyba wszystko co znalazłam na ten temat i nękałam pytaniami moich lekarzy. Może komuś z Was się coś z tego przyda.
Mnie na pewno już sobie skopiowałam Twoją wiedzę

Dziewczyny dziękuję Wam bardzo bardzo za opinie
Zdecydowałam, że jednak zrobię te badania (jeśli wyrobię z zapisaniem się na odpowiedni termin ). Dla pewności i spokoju (którego wszystkie wiemy, że i tak naprawdę nie zaznam). Chociaż jak wynika z opowieści Wiki - nigdy ta pewność nie jest 100%-owa. I tak jak napisała Zebra to duże źródło stresu, ale jednak myślę, że warto.

I mam jeszcze pytanie - do kiedy te badania muszą być zrobione? Jeśli np. będą zajęte terminy i zapiszę się na 15 tydzień to będzie za późno? Wynik jakiś niemiarodajny wyjdzie?

Bo wiecie, skierowanie ginka da mi dopiero na następnej wizycie. Mogła dać wczoraj, ale takie które musiałby podpisać rodzinny, a pamiętacie jaką miałam akcję z ostatnim skierowaniem?! Także skierowanie dopiero za 3 tygodnie, ale kazała zapisać się już dzisiaj. Dzwonię do Multimedu, a babka tak mnie zaczęła wypytywać o te skierowanie, co tam jest napisane, co jest zaznaczone, która z 5 przyczyn, że mnie zagięła no i się wygadałam, że skierowania jeszcze nie mam
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 15:28   #532
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Zaraz_a, bardzo przydatne informacje.. Jestes wielka!..

Dziewczyny.. Czy jest na watku ktos z nadczynnoscia tarczycy??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 15:30   #533
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Bo wiecie, skierowanie ginka da mi dopiero na następnej wizycie. Mogła dać wczoraj, ale takie które musiałby podpisać rodzinny, a pamiętacie jaką miałam akcję z ostatnim skierowaniem?! Także skierowanie dopiero za 3 tygodnie, ale kazała zapisać się już dzisiaj. Dzwonię do Multimedu, a babka tak mnie zaczęła wypytywać o te skierowanie, co tam jest napisane, co jest zaznaczone, która z 5 przyczyn, że mnie zagięła no i się wygadałam, że skierowania jeszcze nie mam
oj ty było powiedzieć, że powracające poronienia i ciąża pozamaciczna. w 15 tygodniu Ci nie zrobią. dzwoń jeszcze raz i powiedz, że gin da Ci skierowanie na pewno.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-03-13, 15:34   #534
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Skoro wtedy nic nie wykryto, to może jest szansa, ze to jednak nie ZE.
Oby....
A kiedy wyniki?

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Dzidzia pięknie urosła i ma 932 gram Termin nadal 15 czerwca, czyli ponad tydzień wcześniej. Serduszko pięknie stukało
Wspaniale

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
oj ty było powiedzieć, że powracające poronienia i ciąża pozamaciczna. w 15 tygodniu Ci nie zrobią. dzwoń jeszcze raz i powiedz, że gin da Ci skierowanie na pewno.
Wiem jestem. Ale ona pytała o jedną z pięciu przyczyn jaka jest zaznaczona, a jak patrzę na wzór skierowania to do mnie żadne nie pasuje
Mam jeszcze inny adres, tam zadzwonię
A jak nie to zapytam ginki przez telefon co mam gadać


Ale dlaczego?
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.

Edytowane przez wadera4
Czas edycji: 2014-03-13 o 15:35
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 15:36   #535
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Mam jeszcze inny adres, tam zadzwonię
A jak nie to zapytam ginki przez telefon co mam gadać
jak jedziesz do Białego to dzwoń tam gdzie ja byłam, ja na skierowaniu nie miałam nic napisanego i jak spytała mnie czemu mam skierowanie to informacja o poronieniach przeszła mimo, że na ich stronie nie widziałam tego wskazania do badania.

a nie słyszałam o tym, żeby komuś to po 15 robili. ona same wyliczają date kiedy trzeba to zrobić, przez tel podajesz im termin ostatniej miesiaczki
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam

Edytowane przez BERBIE
Czas edycji: 2014-03-13 o 15:37
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 15:39   #536
czarnula 1982
Rozeznanie
 
Avatar czarnula 1982
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 874
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Iza- zdrówka dla Domisia. Amela te miała zapalenie oskrzeli ale ominąl nas szpital.
__________________
Wiktoria-29.01.2008r
Amelia-13.12.2012r
Aniołek 9tc(19.07.2011)
czarnula 1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 15:50   #537
zaraz_a
Raczkowanie
 
Avatar zaraz_a
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 108
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Jestem po.
Szyjka 27mm przy nabraniu powietrza i 29mm przy wypuszczeniu. Tak jakoś bada śmiesznie. A było 30mm.
Jak dojdzie do 25mm to krążek.
Dzidzia pięknie urosła i ma 932 gram Termin nadal 15 czerwca, czyli ponad tydzień wcześniej. Serduszko pięknie stukało


Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
I mam jeszcze pytanie - do kiedy te badania muszą być zrobione? Jeśli np. będą zajęte terminy i zapiszę się na 15 tydzień to będzie za późno? Wynik jakiś niemiarodajny wyjdzie?

Bo wiecie, skierowanie ginka da mi dopiero na następnej wizycie. Mogła dać wczoraj, ale takie które musiałby podpisać rodzinny, a pamiętacie jaką miałam akcję z ostatnim skierowaniem?! Także skierowanie dopiero za 3 tygodnie, ale kazała zapisać się już dzisiaj. Dzwonię do Multimedu, a babka tak mnie zaczęła wypytywać o te skierowanie, co tam jest napisane, co jest zaznaczone, która z 5 przyczyn, że mnie zagięła no i się wygadałam, że skierowania jeszcze nie mam
Badania robi się między 11t6d a 13t0d. Ważne jest żeby crl nie przekroczyło chyba 80 mm i żeby badania krwi były robione dokładnie w tym samym dniu, co pomiary usg. Później wyniki nie są już miarodajne, bo dziecko jest zbyt duże i zmienia się jego NT, czyli przezierność karkowa, która jest jednym z głównych badanych markerów. Wyniki dostajesz już od lekarza z wyliczonym ryzykiem skorygowanym. Warto poczekaćdo tej końcówki 12 tygodnia, a nie iść na pierwszy możliwy temin (minimalne crl to chyba 45-50 mm), bo wtedy więcej widac i lekarz może dokładniej ocenić narządy.
Jeśli chodzi o podanie wskazania do wykonania badań w skierowaniu, to możesz pościemniać. Wskazaniem jest np. wiek powyżej 35 lat, albo dwa poronienia, albo obciążony wywiad rodzinny, albo urodzenie wcześniej dziecka z wadą genetyczna. Nie wiem, po jakiego grzyba tej kobiecie ta wiedza potrzebna. Może do statystyki, bo w sumie bez względu na wskazanie w skierowaniu, badanie powinno być wykonanie bardzo dokladnie, biorąc pod uwagę wszystkie parametry.

Edytowane przez zaraz_a
Czas edycji: 2014-03-13 o 15:53
zaraz_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 16:11   #538
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Kucyku super że wszystko dobrze.
Waderka zapisz się na te badania i wymysł coś. Potem powiesz że się pomyliłaś czy coś

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 16:40   #539
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
kucyk czyli wizyta udana i pewnie jesteś spokojniejsza. jaki Maskio już duży
No, nie mogę uwierzyć że już taki wielkolud Dopiero miał 9mm jak do szpitala pojechałam nie mogąc opanować wymiotów
Dziecko to największy cud i szczęście jakie może spotkać człowieka...



Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 16:44   #540
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Czytam...ale dziś jakoś kiepsko...najadlam się ogórków kiszonych i kapusty i nic mi nie pomaga na zaparcia

Kucyk cieszę się!

Wadera teŻ o tym myślałam ostatnio!

Zaraza za wiedzę!

Iza biedni jesteście! Ehh zdrowia!!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-26 22:29:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.