Mama pokaż cały świat, bo ja nie chcę leżeć tak! Mamusie XI-XII 2013r. cz. II

[Lilith890502]

Napisane przez nemosek

Ja sie tylko witam i nadrabiac będę później

ale z Ciebie nocna markowa (Nocny Marek mi nie pasowało )

Taszanta za brokuła

ja liczę na ładną pogodę jutro, bo dziś wiatr był taki, że mimo 13 stopni było zimno

[89Beatka]

Dokładnie północ jest, ostatni raz o tej porze byłam jak w ciąży byłam ach te czasy


Dobrej nocy i oby jutrzejszy dzien był lepszy


I WITAJ WIOSNO

[Lilith890502]

Napisane przez 89Beatka

I WITAJ WIOSNO

oby już na stałe i żeby chłodek nie wrócił

[nemosek]

Miałam wczoraj kupić kaszkę,wybrałam sie do sklepu. ale nigdzie nie ma wyboru.Wszystkie mleczne i z cukrem.
Jutro a właściwie już dzisiaj wybieram sie do centrum poszukać tych z Holle.Jak nie znajdę nie będe się przejmować tylko zwykłą mannę ugotuję i już po sprawie.W sumie chyba najtaniej wyjdzie.

Ja tam mogę Wam wszystkim szafy posprzątać,ale najpierw muszę swoją obrobić
Poodwiedzam WAS wszystkie nie znacie dnia ani godziny


Magda

Miss Mam wózek 2 w1 dokładnie ale wiesz jak sobie cos w głowię wbiję to cięzko mi to wygonić
Zawsze podobał mi sie wózek Sola i tak juz pozostanie
to ten https://www.mamasandpapas-polska.pl/...kol_lime_green
albo model Amadrillo


za laktację.Na pewno to chwilowy kryzys!Też swojego czasu miałam mniej mleka w piersiach ale się unormowało
I mały tez nieraz ciagnie mi sutek w obie strony i się denerwuje,nieraz zjadł z obu piersi i jakby był nie najedzony.Ale nic juz nie leciało i troche sie wkurzał ale odczekałam chwile,znowu przystawiłam i zassał.I od pewnego czasu nie karmię już np co 3 godziny jak domaga sie jedzenia tylko przystawiam w między czasie i produkcja ruszyła.
Nie podaję Debridatu od pnd bo wyczytałam że to mocny lek i daje się go w ostateczności.A małemu nic a nic nie dolega/nie boli.Nie chcę niepotrzebnie faszerowac :/Na razie czekam na rozwoj sytuacji, w pnd podałam czopek i była kupa.Mam nadzieję że jak podam kaszkę to jelitka ruszą do pracy
A po tych 8 dniach Zosia zrobiła sama czy podałaś czopek?

Maomami,Anoulka Super że Zuzą i Hanią lepiej

Ania frania Za wagę i współczuje tej diety.Też przez pewien czas nie jadłam nabiału.Cieżko było no bo dla mnie kawa bez mleka to nie kawa

Dizi Cieszę sie że bylam natchnieniem

Resztę jeszcze w łóżku może poczytam bo spac sie nie chce ajak nie to jutro

No i żeby wszystkim skaczącym marudkom wrócił humorek

Sory za nieskładnosc ale pózna godzina jest

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

Napisane przez Lilith890502

ale z Ciebie nocna markowa (Nocny Marek mi nie pasowało )

Taszanta za brokuła

ja liczę na ładną pogodę jutro, bo dziś wiatr był taki, że mimo 13 stopni było zimno

Bo ja sową jestem tak jak Paulina po nocach buszuje, a rano lubię poleżeć(no teraz przy małym to się juz nie da za bardzo,chociaż często na to pozwala)

Napisane przez 89Beatka

Dokładnie północ jest, ostatni raz o tej porze byłam jak w ciąży byłam ach te czasy


Dobrej nocy i oby jutrzejszy dzien był lepszy


I WITAJ WIOSNO

wiosna wiosna wiosna ah to ty!!!!!

[Taszanta]

Napisane przez nemosek

Miałam wczoraj kupić kaszkę,wybrałam sie do sklepu. ale nigdzie nie ma wyboru.Wszystkie mleczne i z cukrem.
Jutro a właściwie już dzisiaj wybieram sie do centrum poszukać tych z Holle.Jak nie znajdę nie będe się przejmować tylko zwykłą mannę ugotuję i już po sprawie.W sumie chyba najtaniej wyjdzie.

Ja tam mogę Wam wszystkim szafy posprzątać,ale najpierw muszę swoją obrobić
Poodwiedzam WAS wszystkie nie znacie dnia ani godziny


Magda

Miss Mam wózek 2 w1 dokładnie ale wiesz jak sobie cos w głowię wbiję to cięzko mi to wygonić
Zawsze podobał mi sie wózek Sola i tak juz pozostanie
to ten https://www.mamasandpapas-polska.pl/...kol_lime_green
albo model Amadrillo


za laktację.Na pewno to chwilowy kryzys!Też swojego czasu miałam mniej mleka w piersiach ale się unormowało
I mały tez nieraz ciagnie mi sutek w obie strony i się denerwuje,nieraz zjadł z obu piersi i jakby był nie najedzony.Ale nic juz nie leciało i troche sie wkurzał ale odczekałam chwile,znowu przystawiłam i zassał.I od pewnego czasu nie karmię już np co 3 godziny jak domaga sie jedzenia tylko przystawiam w między czasie i produkcja ruszyła.
Nie podaję Debridatu od pnd bo wyczytałam że to mocny lek i daje się go w ostateczności.A małemu nic a nic nie dolega/nie boli.Nie chcę niepotrzebnie faszerowac :/Na razie czekam na rozwoj sytuacji, w pnd podałam czopek i była kupa.Mam nadzieję że jak podam kaszkę to jelitka ruszą do pracy
A po tych 8 dniach Zosia zrobiła sama czy podałaś czopek?

Maomami,Anoulka Super że Zuzą i Hanią lepiej

Ania frania Za wagę i współczuje tej diety.Też przez pewien czas nie jadłam nabiału.Cieżko było no bo dla mnie kawa bez mleka to nie kawa

Dizi Cieszę sie że bylam natchnieniem

Resztę jeszcze w łóżku może poczytam bo spac sie nie chce ajak nie to jutro

No i żeby wszystkim skaczącym marudkom wrócił humorek

Sory za nieskładnosc ale pózna godzina jest

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------


Bo ja sową jestem tak jak Paulina po nocach buszuje, a rano lubię poleżeć(no teraz przy małym to się juz nie da za bardzo,chociaż często na to pozwala)

wiosna wiosna wiosna ah to ty!!!!!

Nemosku, a czemu skonczylas te diete bezmleczna?


U mnie tez nie ma nigdzie kaszek bez dodatkow, o ile to sa kaszki a kleik czysty znalazłam dopiero w Holandii

Ja tez mysle nad parasolka, tak wiec dobrze ze piszesz o tych wozkach


Ja się zmieniam coraz bardziej ze słowika w sowe, a pamiętam ze rok temu w ciąży to na okraglo spalam i kladlam się do lozka o 18.00

[paulinaizabela]

Hello
Nocna Markowa do pary dla Nemoska się zgłasza!
U nas dzionek dziś spoko, mała pospała ładnie, nie mogę narzekać Byłyśmy chwilę na spacerze ale wiatrzycho było okropne i myślałam, że mi wózek porwie.

Sorento - miły poranek, oby więcej takich

Napisane przez anulka2205

Dzięki dziewczyny u nas juz trochę lepiej, ANi przestało furczeć, a Mała chyba tez się powoli wygrzebuje, już nie ma gorączki, zaczyna głosik odzyskiwać i mniej furczy po lekach jakie dostała, mam w garści tez receptę na antybiotyk, ale wygląda że się wymigamy
A któraś z Was pytała- po lekach gorączka bardzo ładnie na szczęście spadała

Mao z tej łyzki na 30 ml to dużo zostaje jak podasz 6 łyżeczek, czy to te 6 łyżeczek tak ok wychodzi własnie?

Cieszę się, że z dziewczynkami lepiej, ucałuj dzielne myszki

Napisane przez maomami

Tak, kupujesz kaszke manną z bobovity - teoretycznie na opakowaniu napisane że od 6 msc, wsypujesz łyżkę stołową tej kaszki do 30 ml wody i gotowe Tylko tak jak mówię tego dziecko powinno zjeść 6 łyżeczek

Ja mam z Nestle ale chyba tak samo się podaje muszę poczytać...

Napisane przez iga9

Teraz jestem bardzo zadowolona z tej 1 butli mm w ciągu dnia. Jak już mi dzieciaki wyzdrowieją to będę mogła gdzieś pojechać chociaż, bo trochę urzędowych spaw mi się nazbierało.

My po lekarzu - dzieciaki osłuchowo czyste i gardła też. Trzeba czekać aż katar i gorączka u starszaka miną. Kazał się nie martwić do soboty.

Super, że już nie jesteś tak uwiązana i możesz wyskoczyć na miasto

Dobre wieści. Zdróweczka dla Kubusia

Napisane przez Taszanta

Dzis pierwszy raz zjadlysmy

My wczoraj pierwszy raz próbowałyśmy i nawet smakowało
A jakie pierdy idą wczoraj i dziś daje czadu

Napisane przez kOmorowska

Wróciłyśmy niedawno od okulisty i wszystko jest w porządku następna wizyta kontrolna dopiero jak Natala skończy rok.
A we wtorek szczepienie ciekawa jestem ile moja dziewczyna waży

Cieszę się

Dziewczyny poblokowane czekamy na Was

[nemosek]

Napisane przez Taszanta

Nemosku, a czemu skonczylas te diete bezmleczna?


U mnie tez nie ma nigdzie kaszek bez dodatkow, o ile to sa kaszki a kleik czysty znalazłam dopiero w Holandii

Ja tez mysle nad parasolka, tak wiec dobrze ze piszesz o tych wozkach


Ja się zmieniam coraz bardziej ze słowika w sowe, a pamiętam ze rok temu w ciąży to na okraglo spalam i kladlam się do lozka o 18.00

Mialam ja ze wzgledu na alergie malego.Wyskoczyly mu suche placki,skora sie luszczyla i dlatego wyeliminowalam nabial.Ale to raczej nie bylo od tego gdyz po ponownym wprowadzeniu nic mu nie wyskoczylo.Teraz jem normalnie wszystko.Jedynie troche nozki w okolicach kolanek ma lekko szorstkie ale nawilzam i jest ok.

Tylko ze te wozki to nie parasolki chociaz na tej stronce chyba sa jakies modele parasolek
Ten model Amadrillo fajnie sie sklada.Latwy do przenoszenia.

W Holandii powiadasz hm

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez sorento

Hej, wczoraj już nie zdążyłam nadrobić, ale miałam dzień dziecka normalnie maluch obudził się przed 7 (od 21.30), zjadł i pospał jeszcze do 9-jak się obudził gotowy do zabawy to przejęła go moja mama i ja odpłynęłam i się przed 11 ocknęłam Później miły spacer, a wieczorem wpadł kolega
Mało nadrabiania coś Mam nadzieję, że zablokowane mamy wrócą



Ale się wkopałaś z tą szafą, masz roboty na 2 tygodnie, jak nie więcej Ja Cię już obciążać nie będę i swoją sama posprzątam

karinaa23 za wagę

niunia32 za bieganie. Ale rób choć krótką rozgrzewkę, żebyś sobie jakiegoś mięśnia nie naciągnęła

kyte żeby skok szybko minął

anulka2205 zdrówka dla Hanulki

magda_zp
Oj, ale się wymęczyłaś

maomami dobrze, że Zuzi lepiej i że ma dobry humor i apetyt, oby szybko się poprawiło


Dokładnie, u nas to samo, jak mu słabo leci to jest foch Ale butelka się przydaje bardzo!

Ale dziś ładna pogoda, maluch dosypia na balkonie, pójdziemy na spacer, jak tż wróci

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Zapomniałam,
Miss Triss oby mleczko szybko wróciło!!!

Fajny ten Twoj dzien dziecka.Oby takich jak najwiecej

Napisane przez iga9

U nas podobni było jak dawałam 1 pierś. Teraz po 1 płacze jak ją robię do odbicia, ale po drugiej już zadowolona i 3-4h wytrzymuje, więc chyba się najada. Ale faktycznie wcześniej dawałam co 2-2,5h.

Teraz jestem bardzo zadowolona z tej 1 butli mm w ciągu dnia. Jak już mi dzieciaki wyzdrowieją to będę mogła gdzieś pojechać chociaż, bo trochę urzędowych spaw mi się nazbierało.





Ale o co chodzi - czemu poblokowane?! Matko powiem wam, że burzliwy ten watek.
Czekam na jakąś relację po powrocie.


Pozytywnie zazdroszę - dużo bym dała za taki poranek.

Ja nocny marek zaczęłam się teraz kłać przed 23, zdarza mi się ok 22 paść. Młody zasypia u nas przed 20 a Pola między 20-20.30 (ma 1 pobudkę w nocy na jedzenie). Ale niestety ok. 6-6.30 to już muszę wstać, bo albo jedno dziecię, albo oba już na nogach. Kiedyś Kuba mi spał do 8-9, ale od ponad roku mogę sobie pomarzyć o takim spaniu. Wysypiam się jedynie jak raz na jakiś czas Kuba idzie na noc do dziadków.
Ale w sumie nie narzeka, bo jak do pracy wrócę to i tak będę musiała o 6 wstać jak nic, więc przynajmniej nie odwyknę

My po lekarzu - dzieciaki osłuchowo czyste i gardła też. Trzeba czekać aż katar i gorączka u starszaka miną. Kazał się nie martwić do soboty.

Dobrze ze mlodszy juz zdrowy a starszy juz prawie

Napisane przez Taszanta

Dzis pierwszy raz zjadlysmy


Potem spacerek- normalnie pelna wiosna- aaaale wszystko już kwitnie

A teraz mala jeszcze podsypia w wozku- zyc nie umierać

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

A w ogole to jak pisze posta teraz to się zastanawiam czy już jestem zablokowana czy jeszcze nie

Brawo

Napisane przez kOmorowska

Dzień dobry
Oooo co się dzieje, że dziewczyny zablokowane?

Wróciłyśmy niedawno od okulisty i wszystko jest w porządku następna wizyta kontrolna dopiero jak Natala skończy rok.
A we wtorek szczepienie ciekawa jestem ile moja dziewczyna waży
Witam magda_zp

Dobrze ze z oczkami ok.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[niunia32]

dzień doberek

Mąż wczoraj przyniósł nosidło z womar

dzieciaki były 2 razy na spacerze, ja odebrałam pismo z mopsu i teraz czekać na becikowe

wczoraj się fajnie biegło, biegłam wolniej, w miarę stałym tempem
przed biegiem mam króciutką rozgrzewkę i na koniec krótkie rozciąganie
dzisiaj mąż biegnie

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

zdrówka życzę dla wszystkich chorowitków
i brawa za pozytywne wizyty u lekarzy

[kOmorowska]

Witam piątkowo
Dziś moja córcia wstała o 5.30 (w nocy oczywiście dwa razy jedzonko o 1 i 4) a teraz zalicza drzemkę.
Dziękujemy, ale najmocniej musimy trzymać kciuki 1 kwietnia bo jedziemy do kardiologa
Dziś jedziemy z Natalą do mojej pracy-musimy się w końcu ciotkom pokazać
Od dwóch dni trochę mi popłakuje przy jedzeniu i nie mam pojęcia o co chodzi

[89Beatka]

Napisane przez Lilith890502

oby już na stałe i żeby chłodek nie wrócił

ja już pochowałam zimowe rzeczy, nnie może wrócić

Napisane przez kOmorowska

Witam piątkowo
Dziś moja córcia wstała o 5.30 (w nocy oczywiście dwa razy jedzonko o 1 i 4) a teraz zalicza drzemkę.
Dziękujemy, ale najmocniej musimy trzymać kciuki 1 kwietnia bo jedziemy do kardiologa
Dziś jedziemy z Natalą do mojej pracy-musimy się w końcu ciotkom pokazać
Od dwóch dni trochę mi popłakuje przy jedzeniu i nie mam pojęcia o co chodzi

może drażni jej dziąsełka, już ok 3 miesięcznemu maluchowi moze coś się zacząć dziać, nie że od razu ząbek, ale może swedzieć


A ja dziś Z Liwią i mamą na zakupy jade wkońcuuuuuuuuuu

[Ania_Frania1]

Czesc,
U nas mała histeria na dzień dobry. Misia nie przysnela przy porannym karmieniu przez babel powietrza który ją dreczyl. Musiałam ją odbić, rozbudzila sie i już nie chciała przytulić sie do cycusia. Potem była już zmęczona i histeria gotowa. Udało mi sie ją uśpić w wózku ze smokiem. Retyyy co za początek dnia :banghead:
U nas słoneczko grzeje mocno od rana więc chyba zaliczymy dziś dwa spacery

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez Ania_Frania1

Czesc,
U nas mała histeria na dzień dobry. Misia nie przysnela przy porannym karmieniu przez babel powietrza który ją dreczyl. Musiałam ją odbić, rozbudzila sie i już nie chciała przytulić sie do cycusia. Potem była już zmęczona i histeria gotowa. Udało mi sie ją uśpić w wózku ze smokiem. Retyyy co za początek dnia :banghead:
U nas słoneczko grzeje mocno od rana więc chyba zaliczymy dziś dwa spacery

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

poźniej będzie lepiej, a spacerki pomogą poźniej jakby mogły to by z dworu/pola( skteśl niepasujące) nie wracały do domu

[Lilith890502]

jaka u mnie pogoda obowiązkowo jak się mały zbudzi idziemy na spacer w końcu

a tak w ogóle wczoraj malemu podawałam wodę łyżeczką jak ładnie dziób otwierał

[Kociak85]

U nas śliczna pogoda Małą chyba bolał brzuszek bo od rana histeria i kupa zielonkawa :/ Będę obserwować, bo tak do końca nie wiem czy tą kupę można uznać już za zieloną... Suszarką jeździłam jej po brzuszku i usnęła.... Jak się zbudzi i zje to lecimy na spacer bo popołudniu następny bo idziemy na urodzinowe lody z mężem na rynek

Dostałam wczoraj od niego karnet na masaż balijski a od córy milion uśmiechów

[Ania_Frania1]

Napisane przez 89Beatka

poźniej będzie lepiej, a spacerki pomogą poźniej jakby mogły to by z dworu/pola( skteśl niepasujące) nie wracały do domu

A co tam u Was? Jak Liwka po chorobie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ania_cz79]

Hej dziewczyny. Ja mam właśnie chwilkę wytchnienia bo Mały poszedł na drzemkę. Dzisiaj kończymy 4 miesiące. I do tego mamy chyba jakiś skok, od kilku dni.

Widzę że kilka dziewczyn zostało zablokowanych. Śmieszy mnie zachowanie tego "kreta". Administrator forum ma trochę roboty przez jedną urażoną duszyczkę, hehe. A tak naprawdę, żałosne.

Ja się i tak udzielam rzadko moje dziecko mnie pochłania, ale lubię Was poczytać. Szkoda żeby forum bojkotowane przez jakąś urażoną ambicję padło. No ale cóż.
U mnie dzisiaj śliczna pogoda i pewnie po południu kolejna porcja opalania...

Miałam pisać Wam, że skóra mojego synka w zasadzie całkowicie już się wyleczyła. Gładziutka i bez suchych placków. Wprowadziłam już też do diety nabiał i mleko, i to nie to było przyczyną, ale znalazłam jeden alergen który na niego działa...cytryna. Jak miałam przeziębienie TŻ zrobił mi herbatkę z cytryną, od razu na moich rękach wyskoczyło uczulenie a na drugi dzień rano u Mikołaja na główce. Wiec to ewidentnie wykluczamy.

[kyte]

U mnie dziś pogoda nawet nawet słońca nie ma ale jest koło 15 stopni ale też wiaterek. Zaraz małą ubieram usypiam i biorę się za dalsze mycie okienJakoś nie chce mi się dziś szykować i wychodzić na miasto.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez 89Beatka

Dokładnie północ jest, ostatni raz o tej porze byłam jak w ciąży byłam ach te czasy


Dobrej nocy i oby jutrzejszy dzien był lepszy


I WITAJ WIOSNO

hehe Ty się tak nie ciesz, w przyszłym tygodniu zapowiadają deszcz ze śniegiem

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

za ----> hehe no zajefajna ta ikonka

ania_frania podziwiam za dietę, moja szwagierka też miała. Ja przez pewien czas też jak podejżewałam skaze

Napisane przez nemosek

Miałam wczoraj kupić kaszkę,wybrałam sie do sklepu. ale nigdzie nie ma wyboru.Wszystkie mleczne i z cukrem.
Jutro a właściwie już dzisiaj wybieram sie do centrum poszukać tych z Holle.Jak nie znajdę nie będe się przejmować tylko zwykłą mannę ugotuję i już po sprawie.W sumie chyba najtaniej wyjdzie.

Ja tam mogę Wam wszystkim szafy posprzątać,ale najpierw muszę swoją obrobić
Poodwiedzam WAS wszystkie nie znacie dnia ani godziny


Magda

Miss Mam wózek 2 w1 dokładnie ale wiesz jak sobie cos w głowię wbiję to cięzko mi to wygonić
Zawsze podobał mi sie wózek Sola i tak juz pozostanie
to ten https://www.mamasandpapas-polska.pl/...kol_lime_green
albo model Amadrillo


za laktację.Na pewno to chwilowy kryzys!Też swojego czasu miałam mniej mleka w piersiach ale się unormowało
I mały tez nieraz ciagnie mi sutek w obie strony i się denerwuje,nieraz zjadł z obu piersi i jakby był nie najedzony.Ale nic juz nie leciało i troche sie wkurzał ale odczekałam chwile,znowu przystawiłam i zassał.I od pewnego czasu nie karmię już np co 3 godziny jak domaga sie jedzenia tylko przystawiam w między czasie i produkcja ruszyła.
Nie podaję Debridatu od pnd bo wyczytałam że to mocny lek i daje się go w ostateczności.A małemu nic a nic nie dolega/nie boli.Nie chcę niepotrzebnie faszerowac :/Na razie czekam na rozwoj sytuacji, w pnd podałam czopek i była kupa.Mam nadzieję że jak podam kaszkę to jelitka ruszą do pracy
A po tych 8 dniach Zosia zrobiła sama czy podałaś czopek?

Maomami,Anoulka Super że Zuzą i Hanią lepiej

Ania frania Za wagę i współczuje tej diety.Też przez pewien czas nie jadłam nabiału.Cieżko było no bo dla mnie kawa bez mleka to nie kawa

Dizi Cieszę sie że bylam natchnieniem

Resztę jeszcze w łóżku może poczytam bo spac sie nie chce ajak nie to jutro

No i żeby wszystkim skaczącym marudkom wrócił humorek

Sory za nieskładnosc ale pózna godzina jest

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------


Bo ja sową jestem tak jak Paulina po nocach buszuje, a rano lubię poleżeć(no teraz przy małym to się juz nie da za bardzo,chociaż często na to pozwala)

wiosna wiosna wiosna ah to ty!!!!!

ooooooo nie!!Dlaczego pokazujesz takie fajne fury?
Też jestem z tych nocnych marków, tylko teraz już mąż mnie goni do łóżka, ostatnio przeczołgal mnie za nogi przez całą długość korytarza

[Miss Triss]

Witam się!

U nas dzisiaj piękne słoneczko, ale taki wiatr, że mało mi dachu nie porwie wiec chyb spacerek odpuścimy sobie. Wczoraj starałam się z mężem obejrzeć Hobbita 2. Starałam się, bo niesamowicie mi się chciało spać i niestety usnęłam już w połowie, ale co się dziwić jak film trwa 2.40 godz. W weekend powtórka z oglądania.

Napisane przez 89Beatka

I WITAJ WIOSNO

WITAJ WIOSNO! I JUŻ NAS NIE OPUSZCZAJ!

Napisane przez nemosek

Ja tam mogę Wam wszystkim szafy posprzątać,ale najpierw muszę swoją obrobić
Poodwiedzam WAS wszystkie nie znacie dnia ani godziny

Miss Mam wózek 2 w1 dokładnie ale wiesz jak sobie cos w głowię wbiję to cięzko mi to wygonić
Zawsze podobał mi sie wózek Sola i tak juz pozostanie
to ten https://www.mamasandpapas-polska.pl/...kol_lime_green
albo model Amadrillo


za laktację.Na pewno to chwilowy kryzys!Też swojego czasu miałam mniej mleka w piersiach ale się unormowało
I mały tez nieraz ciagnie mi sutek w obie strony i się denerwuje,nieraz zjadł z obu piersi i jakby był nie najedzony.Ale nic juz nie leciało i troche sie wkurzał ale odczekałam chwile,znowu przystawiłam i zassał.I od pewnego czasu nie karmię już np co 3 godziny jak domaga sie jedzenia tylko przystawiam w między czasie i produkcja ruszyła.
Nie podaję Debridatu od pnd bo wyczytałam że to mocny lek i daje się go w ostateczności.A małemu nic a nic nie dolega/nie boli.Nie chcę niepotrzebnie faszerowac :/Na razie czekam na rozwoj sytuacji, w pnd podałam czopek i była kupa.Mam nadzieję że jak podam kaszkę to jelitka ruszą do pracy
A po tych 8 dniach Zosia zrobiła sama czy podałaś czopek?

Ja za sprzątanie szafy podziękuje. Nie lubię jak ktoś mi coś ustawia i przestawia, a ja potem nie mogę się odnaleźć. Muszę sobie sama zrobić po swojemu. Taka trochę pedantka jestem, ale cóż. Mam swój sposób na składanie ciuchów, ustawianie butów itd. a jak mąż wyciągnie sobie koszulkę to zawsze wiem, że coś było ruszone.
Mi osobiście te wózki Mamas&Papas się nie widzą, takie jakieś proste i bez szału, ale oczywiście każdy ma swoje zdanie. Ale ceny to mają niezłe, za sama spacerówkę prawie 1,5tys. Toż to rozbój w biały dzień.
Mam nadzieję, że niedługo laktacja ruszy i nie będę się musiała martwić czy Zosia sie najada czy nie. Powiedz mi czy Ty jeszcze odciągasz mleczko laktatorem, a jak odciągasz to kiedy, po każdym karmieniu?
Ja zwykle podaje połówkę czopka po 5-6 dniach i tak było tamtym razem. Tylko, że mimo iż podałam Małej czopka to kupki nie było i zrobiła dopiero po dwóch dniach więc stwierdziłam, że nie będę jej nawet czopków podawać. Ja też nie chcę Małej niepotrzebnie faszerować lekami. Już w koło jest tyle chemii, że przynajmniej ja nie będę jej podawać dodatkowych dawek.

Napisane przez paulinaizabela

Nocna Markowa do pary dla Nemoska się zgłasza!
My wczoraj pierwszy raz próbowałyśmy i nawet smakowało
A jakie pierdy idą wczoraj i dziś daje czadu

Co za pora na pisanie na wizażu. Ja o tej porze smacznie sobie spałam i przekręcałam się z boku na bok.
Przed porodem też należałam do nocnych marków, buszowałam do 3 w nocy i spałam do 10, ale teraz Mała budzi się o 7 i już spania nie ma więc musiałam się przestawić coby nie wyglądać non stop jak zombie na haju.
za brokułka i za pierdy! Oby jej pupki nie rozerwały.

Napisane przez niunia32

Mąż wczoraj przyniósł nosidło z womar

dzieciaki były 2 razy na spacerze, ja odebrałam pismo z mopsu i teraz czekać na becikowe

Jakie macie to nosidło z Womaru? Fajnie się sprawuje? Muszę jakieś zakupić z tych raczej tańszych i wolę coś sprawdzonego.
za becikowe. Przyda się dodatkowa kasiura.

Napisane przez kOmorowska

Dziękujemy, ale najmocniej musimy trzymać kciuki 1 kwietnia bo jedziemy do kardiologa
Dziś jedziemy z Natalą do mojej pracy-musimy się w końcu ciotkom pokazać
Od dwóch dni trochę mi popłakuje przy jedzeniu i nie mam pojęcia o co chodzi

Będziemy trzymać kciuki także 1 kwietnia tylko się przypomnij, bo w natłoku zajęć możemy zapomnieć.
To się cioteczki ucieszą, pewnie jakieś prezenciki Małej wpadną od cioteczek.
Co do płaczu to nie mam pojęcia, może dziąsełka swędzą.

Napisane przez Ania_Frania1

U nas mała histeria na dzień dobry. Misia nie przysnela przy porannym karmieniu przez babel powietrza który ją dreczyl. Musiałam ją odbić, rozbudzila sie i już nie chciała przytulić sie do cycusia. Potem była już zmęczona i histeria gotowa. Udało mi sie ją uśpić w wózku ze smokiem. Retyyy co za początek dnia :banghead:
U nas słoneczko grzeje mocno od rana więc chyba zaliczymy dziś dwa spacery

Współczuję tej histerii i mam nadzieję, że dalsza część dnai będzie już lepsza bez marudzenia i płaczu.

Napisane przez Lilith890502

jaka u mnie pogoda obowiązkowo jak się mały zbudzi idziemy na spacer w końcu

a tak w ogóle wczoraj malemu podawałam wodę łyżeczką jak ładnie dziób otwierał

A wodę podawałaś z takiej typowo "dziecięcej" łyżeczki czy może z takiej do herbaty? Może ja też spróbuję mojej podać troszkę wody. Może nauczy się pić wodę i brać łyżeczkę do buzi.

Napisane przez Kociak85

U nas śliczna pogoda Małą chyba bolał brzuszek bo od rana histeria i kupa zielonkawa :/ Będę obserwować, bo tak do końca nie wiem czy tą kupę można uznać już za zieloną... Suszarką jeździłam jej po brzuszku i usnęła.... Jak się zbudzi i zje to lecimy na spacer bo popołudniu następny bo idziemy na urodzinowe lody z mężem na rynek

Dostałam wczoraj od niego karnet na masaż balijski a od córy milion uśmiechów

Tą kupkę to obserwuj, bo to może tylko tai jednorazowy przypadek i już więcej się nie powtórzy.
A bo Ty urodzinki miałaś, więc życzę Ci wszystkiego najlepszego, oby mąż zawsze był taki kochany a córcia uśmiechnięta!
Swoją drogą to dla męża, postarał się.

Napisane przez ania_cz79

Hej dziewczyny. Ja mam właśnie chwilkę wytchnienia bo Mały poszedł na drzemkę. Dzisiaj kończymy 4 miesiące. I do tego mamy chyba jakiś skok, od kilku dni.

Miałam pisać Wam, że skóra mojego synka w zasadzie całkowicie już się wyleczyła. Gładziutka i bez suchych placków. Wprowadziłam już też do diety nabiał i mleko, i to nie to było przyczyną, ale znalazłam jeden alergen który na niego działa...cytryna. Jak miałam przeziębienie TŻ zrobił mi herbatkę z cytryną, od razu na moich rękach wyskoczyło uczulenie a na drugi dzień rano u Mikołaja na główce. Wiec to ewidentnie wykluczamy.

za 4 miesiące i za gładziutką skórkę synusia! Dobrze, że możesz normalnie jeść nabiał i nie szkodzi Małemu. za odkrycie, że cytryna Was uczula, teraz możesz z niej zrezygnować.
Tulę mocno i mam nadzieję, że skok szybko u Was minie!

I moja Mała się obudziła. Jak w zegarku pół godzinki drzemki i gotowa do dalszej zabawy.

[Miss Triss]

A tak w ogóle to u mnie jest 33 stopnie w słońcu na balkonie!
Tylko dlaczego tak pieruńsko wieje!?

[Lilith890502]

Napisane przez Miss Triss

A wodę podawałaś z takiej typowo "dziecięcej" łyżeczki czy może z takiej do herbaty? Może ja też spróbuję mojej podać troszkę wody. Może nauczy się pić wodę i brać łyżeczkę do buzi.

z takiej dziecięcej muszę go trochę przyzwyczajać do łyżeczki, żeby potem problemu nie było

Napisane przez Miss Triss

A tak w ogóle to u mnie jest 33 stopnie w słońcu na balkonie!
Tylko dlaczego tak pieruńsko wieje!?

u nas też właśnie wieje

[metkaa]

czesc

alez mnie tu nie bylo

[kyte]

Napisane przez niunia32

dzień doberek

Mąż wczoraj przyniósł nosidło z womar

dzieciaki były 2 razy na spacerze, ja odebrałam pismo z mopsu i teraz czekać na becikowe

wczoraj się fajnie biegło, biegłam wolniej, w miarę stałym tempem
przed biegiem mam króciutką rozgrzewkę i na koniec krótkie rozciąganie
dzisiaj mąż biegnie

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

zdrówka życzę dla wszystkich chorowitków
i brawa za pozytywne wizyty u lekarzy

za becikowe ehhh ja naprawde musze spiąć tyłek za tym becikowym

Napisane przez kOmorowska

Witam piątkowo
Dziś moja córcia wstała o 5.30 (w nocy oczywiście dwa razy jedzonko o 1 i 4) a teraz zalicza drzemkę.
Dziękujemy, ale najmocniej musimy trzymać kciuki 1 kwietnia bo jedziemy do kardiologa
Dziś jedziemy z Natalą do mojej pracy-musimy się w końcu ciotkom pokazać
Od dwóch dni trochę mi popłakuje przy jedzeniu i nie mam pojęcia o co chodzi

za wizytę na pewno pójdzie po Twojej myśli
Hmmm..nie mam pojęcia od czego ten płacz dziąsełka?

Napisane przez 89Beatka

ja już pochowałam zimowe rzeczy, nnie może wrócić

może drażni jej dziąsełka, już ok 3 miesięcznemu maluchowi moze coś się zacząć dziać, nie że od razu ząbek, ale może swedzieć


A ja dziś Z Liwią i mamą na zakupy jade wkońcuuuuuuuuuu

ZAZDRASZCZAMPoch wal się później łupami

Napisane przez Ania_Frania1

Czesc,
U nas mała histeria na dzień dobry. Misia nie przysnela przy porannym karmieniu przez babel powietrza który ją dreczyl. Musiałam ją odbić, rozbudzila sie i już nie chciała przytulić sie do cycusia. Potem była już zmęczona i histeria gotowa. Udało mi sie ją uśpić w wózku ze smokiem. Retyyy co za początek dnia :banghead:
U nas słoneczko grzeje mocno od rana więc chyba zaliczymy dziś dwa spacery

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ojjj mam nadzieję że później da mamusi troszkę luzu

Napisane przez Kociak85

U nas śliczna pogoda Małą chyba bolał brzuszek bo od rana histeria i kupa zielonkawa :/ Będę obserwować, bo tak do końca nie wiem czy tą kupę można uznać już za zieloną... Suszarką jeździłam jej po brzuszku i usnęła.... Jak się zbudzi i zje to lecimy na spacer bo popołudniu następny bo idziemy na urodzinowe lody z mężem na rynek

Dostałam wczoraj od niego karnet na masaż balijski a od córy milion uśmiechów

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO:p arty:
aaLE mąż Ci zrobił dobrze
kupkę obserwuj,oby to był tylko jednorazowy wybryk

Napisane przez Miss Triss

A tak w ogóle to u mnie jest 33 stopnie w słońcu na balkonie!
Tylko dlaczego tak pieruńsko wieje!?

metka opowiadaj co było gdy Ciebie z nami nie było


No. W kuchni okna pomyte

[paulinaizabela]

Cześć
U mnje dzis wieje i szaro to siedzimy w domu Majka właśnie szaleje na macie, a w ogóle tak się rozturlała, że jej normalnie przewinąć nie mogę bo kręci mi się w obie strony...zaczyna się

Napisane przez kOmorowska

Witam piątkowo
Dziś moja córcia wstała o 5.30 (w nocy oczywiście dwa razy jedzonko o 1 i 4) a teraz zalicza drzemkę.
Dziękujemy, ale najmocniej musimy trzymać kciuki 1 kwietnia bo jedziemy do kardiologa
Dziś jedziemy z Natalą do mojej pracy-musimy się w końcu ciotkom pokazać
Od dwóch dni trochę mi popłakuje przy jedzeniu i nie mam pojęcia o co chodzi

Będziemy trzymać na pewno !
Może ją dziąsełka swędzą

Napisane przez 89Beatka

A ja dziś Z Liwią i mamą na zakupy jade wkońcuuuuuuuuuu

Super, pochwal się później łupami

Napisane przez Kociak85

U nas śliczna pogoda Małą chyba bolał brzuszek bo od rana histeria i kupa zielonkawa :/ Będę obserwować, bo tak do końca nie wiem czy tą kupę można uznać już za zieloną... Suszarką jeździłam jej po brzuszku i usnęła.... Jak się zbudzi i zje to lecimy na spacer bo popołudniu następny bo idziemy na urodzinowe lody z mężem na rynek

Dostałam wczoraj od niego karnet na masaż balijski a od córy milion uśmiechów

Biedna
Fajny prezencik

Napisane przez ania_cz79

Miałam pisać Wam, że skóra mojego synka w zasadzie całkowicie już się wyleczyła. Gładziutka i bez suchych placków. Wprowadziłam już też do diety nabiał i mleko, i to nie to było przyczyną, ale znalazłam jeden alergen który na niego działa...cytryna. Jak miałam przeziębienie TŻ zrobił mi herbatkę z cytryną, od razu na moich rękach wyskoczyło uczulenie a na drugi dzień rano u Mikołaja na główce. Wiec to ewidentnie wykluczamy.

Świetne wieści
Cytryna nie jest niezbędna do życia, to łatwp zrezygnować

Napisane przez kyte

ooooooo nie!!Dlaczego pokazujesz takie fajne fury?
Też jestem z tych nocnych marków, tylko teraz już mąż mnie goni do łóżka, ostatnio przeczołgal mnie za nogi przez całą długość korytarza

Fajnie się bawicie
Za fraki i do wyra

Napisane przez Miss Triss

A tak w ogóle to u mnie jest 33 stopnie w słońcu na balkonie!
Tylko dlaczego tak pieruńsko wieje!?

Hawaje
Zazdraszczam!!

Próbuję uspać małą ale coś nie chce współpracować

[Taszanta]

Napisane przez nemosek

Mialam ja ze wzgledu na alergie malego.Wyskoczyly mu suche placki,skora sie luszczyla i dlatego wyeliminowalam nabial.Ale to raczej nie bylo od tego gdyz po ponownym wprowadzeniu nic mu nie wyskoczylo.Teraz jem normalnie wszystko.Jedynie troche nozki w okolicach kolanek ma lekko szorstkie ale nawilzam i jest ok.

Tylko ze te wozki to nie parasolki chociaz na tej stronce chyba sa jakies modele parasolek
Ten model Amadrillo fajnie sie sklada.Latwy do przenoszenia.

Forum.

No wlasnie pamiętam ze pisalas o tej diecie, ale sama ja zakonczylas widzac ze problemy się skonczyly, czy na sugestie lekarza?
Pytam bo u mnie jest tez podejrzenie alergii, lekarz nie kazal nic zmieniac, ewentualnie uwazac na mleko, ale nie zauwazylam zadnej roznicy czy pije czy nie wiec o co chodzi

Napisane przez Miss Triss

A tak w ogóle to u mnie jest 33 stopnie w słońcu na balkonie!
Tylko dlaczego tak pieruńsko wieje!?

U mnie zimno, oddaj chociaż z 10 stopni

Napisane przez ania_cz79

Hej

Widzę że kilka dziewczyn zostało zablokowanych. Śmieszy mnie zachowanie tego "kreta". Administrator forum ma trochę roboty przez jedną urażoną duszyczkę, hehe. A tak naprawdę, żałosne.

.

A mnie bardziej przeraza ten moderator niż jakies duszyczki .....chyba moderowanie watku nie ma polegac na rozdawaniu banow na oslep, komu popadnie, a jak się zablokuje polowe uczestnikow watku to można by napisac slowko wyjaśnienia dla drugiej, niezbanowanej polowy


Ale u nas marudny dzień, na szczęście marudka w końcu polegla i drzemie.....

[gabrysiaczek19]

U mnie to samo długo usypialam w łóżeczku w wózku aż wreszcie się udalo na moim brzuchu usunęła hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gabrysiaczek19]

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinaizabela]

Udało mi się uspać marudkę
Brr ale dziś nieprzyjemnie...huczy mi w kominku a za oknem blee...pada

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[shonyen]

Napisane przez Taszanta

A mnie bardziej przeraza ten moderator niż jakies duszyczki .....chyba moderowanie watku nie ma polegac na rozdawaniu banow na oslep, komu popadnie, a jak się zablokuje polowe uczestnikow watku to można by napisac slowko wyjaśnienia dla drugiej, niezbanowanej polowy

zagalopowałaś się chyba z oceną pracy moderatora
tymczasowe zbanowanie kilku użytkowniczek to nie efekt loterii "na kogo wypadnie na tego bęc". nikt bez powodu bana nie dostaje.
o powodach banów również się na forum nie rozmawia
mam nadzieję, że temat został wyczerpany

[maomami]

hej hej my dzisiaj po kolejnej kontroli, osłuchowo jest szyściutko ale kaszel jeszcze trochę brzydki więc do niedzieli mamy antybiotyk,inhalacje i flegaminke, jeżeli kaszel nadal nie będzie przechodził to w poniedziałek kolejna kontrola.

taka piękna pogoda a my musimy się kisić w domku mimo że wieje dość mocny wiatr to wieje taki ciepły przyjemny, ehhh to choróbsko wstrętne