Mama pokaż cały świat, bo ja nie chcę leżeć tak! Mamusie XI-XII 2013r. cz. II

[magda_zp]

Napisane przez Miss Triss

za wagę Małego, ładnie rośnie. Faktycznie malutko je, ale najważniejsze, że przybiera i że lekarz nie kazał Wam się o to martwić. Od początku karmiłaś Ignasia mm? Próbowałaś kp czy od razu mm?

Próbowałam, chociaż nie wiem czy można to tak nazwac - Mały był ze mną dopiero po 24 h od cc, do tego czasu był tylko na mm i potem walczyłam przez cały mój pobyt w szpitalu z położną laktacyjną, żeby załapał moją pierś - nawet przez kapturek mu nie szło i przeraźliwie krzyczał z głodu, musiałam mu wtedy podac mm, a ja walczyłam laktatorem (metoda 7-5-3), jedno takie ściąganie z obu piersi dawało max 15 ml, w ciągu dnia uzbierałoby się tego raptem na jedno karmienie (wtedy zjadał już 70-90 ml), więc sobie darowaliśmy... miało byc całkiem inaczej - zależało mi żeby urodzic naturalnie i karmic piersią, a wyszło jak wyszło...

[ryba91]

ooo u nas podobnie, dostalam małego na 5 minut nastęnego dnia po cc. a potem dopiero dzien później do cyca..

[dizi]

Magda hej!

Nemosku, natchnęłaś mnie i poukładałam w szafach synków

Zmykam na TopChefa. Pa

[iga9]

Napisane przez niunia32

wczoraj zaczęłam biegać Dzisiaj mnie wszystkie mięśnie bolą.
dzisiaj kolej męża na bieganie :P

O o trzymam kciuki za bieganie

Napisane przez Madzik 89

Witam
Mam pytanko, bo podaje młodemu kaszkę mannę w której jest mleko modyfikowane a szukam bezmlecznej, bez cukru i nie mogę znaleźć
Chcę małemu robić taką kaszkę na wodzie i dodawać swoje owoce, bo mam zeszłoroczne pomrożone od zaprzyjaźnionego rolnika i jagody chce już dać spróbować z kaszką, bo można po 4 mc a też mam zamrożone własnoręcznie zbierane Jaką polecacie??

Jak nie chcesz gotować tylko mieszać z ciepłą wodą i mm to Holle. Albo zwykła manne jak dla nas - tylko wtedy ugotowac musisz.

Napisane przez anulka2205

Też jestem
Tylko u nas chorobowo-marudkowo Ania wygrzebała się właśnie z zapalenia oskrzeli, a Hania w czwartek dostała drugą dawkę pneumo i od wieczora trzy doby gorączki, niby odczyn poszczepienny, ale od soboty rano mega katar, miałam jakąś maść z antybiotykiem do nosa, to dałam trochę minęło, ale za to doszedł kaszel taki paskudny mokry to jeżdżę z nią codziennie na osłuchanie, bo nie umiem uwierzyć ze to od spływania, niby czysta, niby wirus, ale dziś w nocy 39,8 pomijając to, że cała noc nie przespana to jeszcze taka ona dziś biedna leży bez apetytu wcale ehh, głos praktycznie straciła i tylko tak piszczy dziwnie

Bidulka A zbijanie temperatury nie działa? Zdrówka życzę!

Napisane przez Miss Triss

Dzień dobry!
Dlaczego chcesz zakończyć karmienie z końcem kwietnia? Czy to przez jakieś problemy zdrowotne Twoje? Niestety nie wiem jak przekonać dziecko do mm, bo moja nawet butelki nie toleruje, nie potrafi załapać smoka więc u nas tyko karmienie piersią.
Jeśli lekarz mówi, że Mała przybiera w normie i jest pogodna i radosna to chyba nie ma się co martwić. Widocznie taka jej uroda, że malutko przybiera i będzie z tych drobniejszych.

Bo z końcem kwietnia kończy 6 miesiecy a tyle chcialam karmic. Moze kilka tyg dluzej pociagne, ale ze wzgl na jej odczyny alergiczne mam mala motywacje, bo co zjem to ona ciagle sluz. A poprzednio tak odstawialam 1 karmienie na tydzien i zakonczylam laktacje naturalnie bez problemow i tabletek.

[Miss Triss]

My już po kąpieli i teraz tatuś usypia Małą. Planuję się dzisiaj wcześniej położyć, bo ostatnio z dnia na dzień kładę się coraz później, a potem cały dzień jestem rozbita i boli mnie głowa.

Napisane przez ryba91

U nas ciężko. mał od rana marudzi, jest gorzej niz wczoraj,... ale to ten lęk separacyjny..

Nawet nie chcę sobie wyobrażać przez co przechodzisz. Ten lęk separacyjny musi być straszny. Mam nadzieję, że szybko u Was zakończy się ten skok i Kacperek będzie grzeczny. Tulę Was mocno!

Napisane przez domii29

Ale leń dzisiaj jestem, nie pisałyście za wiele ale nawet tego mi się czytać nie chce .

Oj leniuszku. Nie ładnie się tak opindzialać cały dzień.

Napisane przez Ania_Frania1

Hej,
U nas czas pędzi jak szalony. Ciągle coś jest do zrobienia. Dziś byłyśmy u pediatry z wynikami. Przy okazji pokazaliśmy buzię, bo są nadal suche placki. Natluszczanie niewiele poprawiło sytuację. Niestety muszę przejść na dietę bezmleczna na 4 tyg i obserwować. Przy okazji zwazylismy Klopsika - 6820g. Spanie w dzien trochę sie poprawiło, za to wieczorem jest histeria :banghead:

Miss - Zosia niebutelkowa ale z tego co pamiętam to smoka ssie chętnie? Może sie jeszcze przekona. Moja ostatni raz cmokala butle miesiąc temu jak byłam w szpitalu. Ciekawe czy jeszcze pamięta.


Miss - po czym poznalas że tp kryzys? Mała wisi przy piersi? Jest niespokojna? 3mam kciuki za rozkręcenie laktacji.

za piękną wagę Malutkiej. Współczuję diety bezmlecznej, ja bym nie przeżyła bez mleka, śmietanki, masła itd. Ale mam nadzieję, że to pomoże Małej na te suche placki na buzi.
Tak smoka ssie, chociaż on jest u nas tylko do usypiania i na spacerze, bo inaczej to go wypluwa. Muszę spróbować podać jej butlę, może teraz załapie, bo już dawno nie próbowałam.
A co do kryzysu to zawsze Małej wystarczyła jedna pierś na jedno karmienie. Od niedawna jedna pierś było mało i jeszcze poprawiała drugą. Teraz wycycka jedną i drugą i nadal mało. A poza tym nie cycka 10-15 minut jak wcześniej tylko 2-3minuty i już się pręży, odwraca główkę, wyciąga sutka jak gumę i tak non stop, a przy tym marudzi i płacze a po chwili jest histeria z wielkim rykiem. Więc doszłam do wniosku, że to kryzys. Mała pewnie potrzebuje więcej zjeść i nie wystarcza jej to co miała do tej pory.

Napisane przez magda_zp

Próbowałam, chociaż nie wiem czy można to tak nazwac - Mały był ze mną dopiero po 24 h od cc, do tego czasu był tylko na mm i potem walczyłam przez cały mój pobyt w szpitalu z położną laktacyjną, żeby załapał moją pierś - nawet przez kapturek mu nie szło i przeraźliwie krzyczał z głodu, musiałam mu wtedy podac mm, a ja walczyłam laktatorem (metoda 7-5-3), jedno takie ściąganie z obu piersi dawało max 15 ml, w ciągu dnia uzbierałoby się tego raptem na jedno karmienie (wtedy zjadał już 70-90 ml), więc sobie darowaliśmy... miało byc całkiem inaczej - zależało mi żeby urodzic naturalnie i karmic piersią, a wyszło jak wyszło...

To zawsze życie weryfikuje nasze plany i tak byo u Ciebie. Ważne, że walczyłaś, ale niestety się nie udało. Najważniejsze, że Ignaś nie był głodny, teraz ładnie je i przybiera oraz rośnie zdrowo. Dzieci na mm wcale nie są gorsze od tych karmionych piersia.

Napisane przez iga9

Bo z końcem kwietnia kończy 6 miesiecy a tyle chcialam karmic. Moze kilka tyg dluzej pociagne, ale ze wzgl na jej odczyny alergiczne mam mala motywacje, bo co zjem to ona ciagle sluz. A poprzednio tak odstawialam 1 karmienie na tydzien i zakonczylam laktacje naturalnie bez problemow i tabletek.

Teraz jak wspomniałaś o tej alergii to dopiero sobie przypomniałam, że już kiedyś o tym pisałaś. Fajny sposób na "łagodne" zakończenie karmienia piersią. Mam nadzieję, że pójdzie Ci po Twojej myśli.

Uciekam jeszcze chwilę pooglądać TV i spać.
Dobrej nocy mamusie!

[paulinaizabela]

Udało mi się po 2h uspać małą na podusi, na kolanach i pospała całe 15 min mój błąd, bo chciałam ją odłożyć do łóżeczka i wtedy się obudziła. Na szczęście dobry humorek miała i ładnie się bawiła a po kąpieli i jedzeniu padła jak mucha

Napisane przez Ania_Frania1

Hej,
U nas czas pędzi jak szalony. Ciągle coś jest do zrobienia. Dziś byłyśmy u pediatry z wynikami. Przy okazji pokazaliśmy buzię, bo są nadal suche placki. Natluszczanie niewiele poprawiło sytuację. Niestety muszę przejść na dietę bezmleczna na 4 tyg i obserwować. Przy okazji zwazylismy Klopsika - 6820g. Spanie w dzien trochę sie poprawiło, za to wieczorem jest histeria :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ładnie rośnie niuńka
Współczuję diety, dasz radę

Dobrej nocki

[magda_zp]

Witam porannie, jak zwykle pobudka o 6, a teraz Ignaś układa się do drzemki (między karmieniami śpi po ok. 30 minut, dłużej tylko na spacerze), w nocy budzi się na jedzenie tylko raz, najczęściej ok 3-4, ostatnio zaczął się budzic o 2 na zabawę mama wkłada smoczek, a ja wypluwam i się denerwuję. Nie mam co narzekac, przez pierwsze 2 miesiące budził się w nocy co 2h na jedzenie, przy czym jadł ok. 1h, więc dla mnie 1 h na sen...

P.S. nie wiem czy o tym było, photobox - jeżeli ktoś nie wykorzystał zniżki - 30% na pierwsze zamówienie, dostaje później - 70%.

[niunia32]

halo

co się dzieje?? czemu DOmi, Ryba, Dizi, Anoula są zablokowane??
widzę, że nie tylko one są zablokowane...
---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Hanula poszła spać.dzisiaj pięknie słońce świeci, ale wieje wiatr..
dzisiaj moja pora na bieganie :P

[magda_zp]

Napisane przez niunia32

halo

co się dzieje?? czemu DOmi, Ryba, Dizi, Anoula są zablokowane??
widzę, że nie tylko one są zablokowane...
---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Hanula poszła spać.dzisiaj pięknie słońce świeci, ale wieje wiatr..
dzisiaj moja pora na bieganie :P

No właśnie, co się dzieje? Tak samo nie rozumiem tej akcji z facebookiem, ale domyślam się, że między tym musi byc jakiś związek.

A co do biegania - też chciałam zacząc ale niestety nie jestem w stanie zorganizowac sobie opieki nad Małym, a mąż wraca bardzo późno, więc zaczęłam Skalpel i Turbo spalanie, zobaczymy jaki będzie efekt - przespałam niestety 1,5 miesiąca, ale lepiej zacząc późno niż wcale

[Miss Triss]

Dzień dobry!

Dzień tak pięknie się zaczął, bo słoneczko świeci i dziecko moje uśmiechnięte od rana a tu tyle dziewczyn zablokowanych. Co się dzieje?
Jak tak dalej pójdzie to ten wątek umrze ...
Przykre to jest ...

[Ania_Frania1]

Część my na nogach od 8.00. U nas niefajna pogoda - ponuro i wieje wiatr. A miałam dziś nadzieję na długi spacer

Co sie dzieje? Szkoda żeby wątek umarł
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

hej
Moje dziecko od rana sobie krzyczy, a co tam

niunia jestem pełna podziwu, ja to biegać nie lubię

magda_zp będą efekty. Ćwiczę skalpel od jakiegoś miesiąca..może troszkę dłużej, i uwierz mi że brzuszek robi się coraz ładniejszy

ania_frania mam nadzieję że pogoda zmieni się na lepsze U nas dziś zapowiada się całkiem ładnie

A co do zablokowanych dziewczyn, spokojnie są zablokowane tylko tymczasowo Minie blokada wrócą na pewno Wątek na pewno nie umrze Pozdrawiam szyderców

[Ania_Frania1]

Miss- będzie ciężko bez serka i jogurtu. Maslo moge ale tylko to z 82% tłuszczu. Jakoś trzeba to przeżyc.

Moje dziecko gada z zabawkami od rana, czasem pokrzykujac na nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Taszanta]

Napisane przez niunia32

halo

co się dzieje?? czemu DOmi, Ryba, Dizi, Anoula są zablokowane??
widzę, że nie tylko one są zablokowane...
---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

:P

Helou,
no ale ""niespodzianka"" z rana

[maomami]

Napisane przez Kociak85

anulka, zdrowia dla Hanulki

magda, witaj Ignasia na wątku jeszcze nie mamy. Fajne imię jak to nie masz nic do pisania? My tu o wszystkim i o niczym

kyte, miss, współczuję z powodu niebutelkowych dziewczyn. U mnie na początku też tak było. W końcu po kilkach próbach się nauczyła i teraz już nie ma problemu. Często nie daję z butli, ale czasami się przydaje.


Teraz uwaga pytanie z tematu glutenowego Wyczytałam w moich mądrych materiałach że przy kp ekspozycja na gluten to pół łyżeczki kaszki manny dziennie. Kupiłam kaszkę manną bez cukru z bobovity. To ile tego zrobić na ile ml wody żeby wyszło pół łyżeczki?
kyte, Ty już zaczęłaś ekspozycję na gluten czy w końcu jeszcze czekasz?

na 30 ml wody jedna łyżka stołowa tej kaszki z bobovity, i dziecko powinno jej zjeść 6 łyżeczek

[anulka2205]

Miss przeganiam ten kryzys

Magda Zp

Dzięki dziewczyny u nas juz trochę lepiej, ANi przestało furczeć, a Mała chyba tez się powoli wygrzebuje, już nie ma gorączki, zaczyna głosik odzyskiwać i mniej furczy po lekach jakie dostała, mam w garści tez receptę na antybiotyk, ale wygląda że się wymigamy
A któraś z Was pytała- po lekach gorączka bardzo ładnie na szczęście spadała

Mao z tej łyzki na 30 ml to dużo zostaje jak podasz 6 łyżeczek, czy to te 6 łyżeczek tak ok wychodzi własnie?

[maomami]

Napisane przez anulka2205

Miss przeganiam ten kryzys

Magda Zp

Dzięki dziewczyny u nas juz trochę lepiej, ANi przestało furczeć, a Mała chyba tez się powoli wygrzebuje, już nie ma gorączki, zaczyna głosik odzyskiwać i mniej furczy po lekach jakie dostała, mam w garści tez receptę na antybiotyk, ale wygląda że się wymigamy
A któraś z Was pytała- po lekach gorączka bardzo ładnie na szczęście spadała

Mao z tej łyzki na 30 ml to dużo zostaje jak podasz 6 łyżeczek, czy to te 6 łyżeczek tak ok wychodzi własnie?

wiesz co u nas zostaje może jeszcze z jakieś dwie łyżeczki

[kyte]

Napisane przez maomami

wiesz co u nas zostaje może jeszcze z jakieś dwie łyżeczki

Czyli kaszka z samą wodą, tak?już nie dodawać mleka?Dobrze zrozumiałam?

[maomami]

Napisane przez kyte

Czyli kaszka z samą wodą, tak?już nie dodawać mleka?Dobrze zrozumiałam?

Tak, kupujesz kaszke manną z bobovity - teoretycznie na opakowaniu napisane że od 6 msc, wsypujesz łyżkę stołową tej kaszki do 30 ml wody i gotowe Tylko tak jak mówię tego dziecko powinno zjeść 6 łyżeczek

[sorento]

Hej, wczoraj już nie zdążyłam nadrobić, ale miałam dzień dziecka normalnie maluch obudził się przed 7 (od 21.30), zjadł i pospał jeszcze do 9-jak się obudził gotowy do zabawy to przejęła go moja mama i ja odpłynęłam i się przed 11 ocknęłam Później miły spacer, a wieczorem wpadł kolega
Mało nadrabiania coś Mam nadzieję, że zablokowane mamy wrócą

Napisane przez nemosek

Maly rozgadal sie na dobre.Leze do niego odwrocona a ten mnie lapka uderza i nawoluje

Ale się wkopałaś z tą szafą, masz roboty na 2 tygodnie, jak nie więcej Ja Cię już obciążać nie będę i swoją sama posprzątam

karinaa23 za wagę

niunia32 za bieganie. Ale rób choć krótką rozgrzewkę, żebyś sobie jakiegoś mięśnia nie naciągnęła

kyte żeby skok szybko minął

anulka2205 zdrówka dla Hanulki

magda_zp
Oj, ale się wymęczyłaś

maomami dobrze, że Zuzi lepiej i że ma dobry humor i apetyt, oby szybko się poprawiło

Napisane przez gabrysiaczek19

Właśnie daje i z tym nie ma problemu ale czasem po butelce ma fochy przy cycusiu.

Dokładnie, u nas to samo, jak mu słabo leci to jest foch Ale butelka się przydaje bardzo!

Ale dziś ładna pogoda, maluch dosypia na balkonie, pójdziemy na spacer, jak tż wróci

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Zapomniałam,
Miss Triss oby mleczko szybko wróciło!!!

[kyte]

Napisane przez maomami

Tak, kupujesz kaszke manną z bobovity - teoretycznie na opakowaniu napisane że od 6 msc, wsypujesz łyżkę stołową tej kaszki do 30 ml wody i gotowe Tylko tak jak mówię tego dziecko powinno zjeść 6 łyżeczek

dziękuję

Napisane przez sorento

Hej, wczoraj już nie zdążyłam nadrobić, ale miałam dzień dziecka normalnie maluch obudził się przed 7 (od 21.30), zjadł i pospał jeszcze do 9-jak się obudził gotowy do zabawy to przejęła go moja mama i ja odpłynęłam i się przed 11 ocknęłam Później miły spacer, a wieczorem wpadł kolega
Mało nadrabiania coś Mam nadzieję, że zablokowane mamy wrócą



Ale się wkopałaś z tą szafą, masz roboty na 2 tygodnie, jak nie więcej Ja Cię już obciążać nie będę i swoją sama posprzątam

karinaa23 za wagę

niunia32 za bieganie. Ale rób choć krótką rozgrzewkę, żebyś sobie jakiegoś mięśnia nie naciągnęła

kyte żeby skok szybko minął

anulka2205 zdrówka dla Hanulki

magda_zp
Oj, ale się wymęczyłaś

maomami dobrze, że Zuzi lepiej i że ma dobry humor i apetyt, oby szybko się poprawiło


Dokładnie, u nas to samo, jak mu słabo leci to jest foch Ale butelka się przydaje bardzo!

Ale dziś ładna pogoda, maluch dosypia na balkonie, pójdziemy na spacer, jak tż wróci

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Zapomniałam,
Miss Triss oby mleczko szybko wróciło!!!

Ale miałaś fajny dzień My też się szykujemy na drugi spacerek, akurat po obiedzie więc dobrze mi to zrobi.Fajnie teraz dwa razy będzie można wychodzić

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Paradoks_69

[iga9]

Napisane przez Miss Triss

A co do kryzysu to zawsze Małej wystarczyła jedna pierś na jedno karmienie. Od niedawna jedna pierś było mało i jeszcze poprawiała drugą. Teraz wycycka jedną i drugą i nadal mało. A poza tym nie cycka 10-15 minut jak wcześniej tylko 2-3minuty i już się pręży, odwraca główkę, wyciąga sutka jak gumę i tak non stop, a przy tym marudzi i płacze a po chwili jest histeria z wielkim rykiem. Więc doszłam do wniosku, że to kryzys. Mała pewnie potrzebuje więcej zjeść i nie wystarcza jej to co miała do tej pory.

U nas podobni było jak dawałam 1 pierś. Teraz po 1 płacze jak ją robię do odbicia, ale po drugiej już zadowolona i 3-4h wytrzymuje, więc chyba się najada. Ale faktycznie wcześniej dawałam co 2-2,5h.

Teraz jestem bardzo zadowolona z tej 1 butli mm w ciągu dnia. Jak już mi dzieciaki wyzdrowieją to będę mogła gdzieś pojechać chociaż, bo trochę urzędowych spaw mi się nazbierało.

Napisane przez niunia32

halo

co się dzieje?? czemu DOmi, Ryba, Dizi, Anoula są zablokowane??
widzę, że nie tylko one są zablokowane...
---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Hanula poszła spać.dzisiaj pięknie słońce świeci, ale wieje wiatr..
dzisiaj moja pora na bieganie :P

Napisane przez kyte

hej

A co do zablokowanych dziewczyn, spokojnie są zablokowane tylko tymczasowo Minie blokada wrócą na pewno Wątek na pewno nie umrze Pozdrawiam szyderców

Ale o co chodzi - czemu poblokowane?! Matko powiem wam, że burzliwy ten watek.
Czekam na jakąś relację po powrocie.

Napisane przez sorento

Hej, wczoraj już nie zdążyłam nadrobić, ale miałam dzień dziecka normalnie maluch obudził się przed 7 (od 21.30), zjadł i pospał jeszcze do 9-jak się obudził gotowy do zabawy to przejęła go moja mama i ja odpłynęłam i się przed 11 ocknęłam Później miły spacer, a wieczorem wpadł kolega
Mało nadrabiania coś Mam nadzieję, że zablokowane mamy wrócą

Pozytywnie zazdroszę - dużo bym dała za taki poranek.

Ja nocny marek zaczęłam się teraz kłać przed 23, zdarza mi się ok 22 paść. Młody zasypia u nas przed 20 a Pola między 20-20.30 (ma 1 pobudkę w nocy na jedzenie). Ale niestety ok. 6-6.30 to już muszę wstać, bo albo jedno dziecię, albo oba już na nogach. Kiedyś Kuba mi spał do 8-9, ale od ponad roku mogę sobie pomarzyć o takim spaniu. Wysypiam się jedynie jak raz na jakiś czas Kuba idzie na noc do dziadków.
Ale w sumie nie narzeka, bo jak do pracy wrócę to i tak będę musiała o 6 wstać jak nic, więc przynajmniej nie odwyknę

My po lekarzu - dzieciaki osłuchowo czyste i gardła też. Trzeba czekać aż katar i gorączka u starszaka miną. Kazał się nie martwić do soboty.

[Taszanta]

Dzis pierwszy raz zjadlysmy


Potem spacerek- normalnie pelna wiosna- aaaale wszystko już kwitnie

A teraz mala jeszcze podsypia w wozku- zyc nie umierać

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

A w ogole to jak pisze posta teraz to się zastanawiam czy już jestem zablokowana czy jeszcze nie

[sorento]

Napisane przez iga9

Ja nocny marek zaczęłam się teraz kłać przed 23, zdarza mi się ok 22 paść. Młody zasypia u nas przed 20 a Pola między 20-20.30 (ma 1 pobudkę w nocy na jedzenie). Ale niestety ok. 6-6.30 to już muszę wstać, bo albo jedno dziecię, albo oba już na nogach. Kiedyś Kuba mi spał do 8-9, ale od ponad roku mogę sobie pomarzyć o takim spaniu. Wysypiam się jedynie jak raz na jakiś czas Kuba idzie na noc do dziadków.
Ale w sumie nie narzeka, bo jak do pracy wrócę to i tak będę musiała o 6 wstać jak nic, więc przynajmniej nie odwyknę

My po lekarzu - dzieciaki osłuchowo czyste i gardła też. Trzeba czekać aż katar i gorączka u starszaka miną. Kazał się nie martwić do soboty.

za całkowity powrót do zdrowia obu bąblów
My też z tż nocne marki, a tu synek wszystko poprzestawiał i 23 najlepsza pora do spania, jak przeciągniemy to potem zombie dwa chodzą
Jedyny plus pobudki o 6 to tż przed 7 do pracy wychodzi i już w tym momencie wraca

Napisane przez Taszanta

Dzis pierwszy raz zjadlysmy


[/COLOR]A w ogole to jak pisze posta teraz to się zastanawiam czy już jestem zablokowana czy jeszcze nie

A zbroiłaś coś?
za brokuła

[89Beatka]

aaaaaaaale się zdziwiłam tym zawiedzeniem dziewczyn cpo za zła wiadomość

Napisane przez Taszanta

Dzis pierwszy raz zjadlysmy


Potem spacerek- normalnie pelna wiosna- aaaale wszystko już kwitnie

A teraz mala jeszcze podsypia w wozku- zyc nie umierać

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

A w ogole to jak pisze posta teraz to się zastanawiam czy już jestem zablokowana czy jeszcze nie

za brokuła, smakował? i pytałaś lekazra o ta sałate i rzeżuchę?

[Taszanta]

Napisane przez sorento

A zbroiłaś coś?
za brokuła

To nie ja to oceniam

Napisane przez 89Beatka

aaaaaaaale się zdziwiłam tym zawiedzeniem dziewczyn cpo za zła wiadomość

za brokuła, smakował? i pytałaś lekazra o ta sałate i rzeżuchę?

No mi smakowal , zawsze więcej robie danego warzywka i podjadam
Helence chyba tez

A lekarza/polozna mam 1 kwietnia, to wtedy zapytam, mam nadzieje ze odpowiedz będzie powazna a nie PrimaApirillisowa

[kOmorowska]

Dzień dobry
Oooo co się dzieje, że dziewczyny zablokowane?

Wróciłyśmy niedawno od okulisty i wszystko jest w porządku następna wizyta kontrolna dopiero jak Natala skończy rok.
A we wtorek szczepienie ciekawa jestem ile moja dziewczyna waży
Witam magda_zp

[Miss Triss]

Hejo!
U nas wreszcie fajny, ciepły, słoneczny dzień więc wyszliśmy na spacerek (pierwszy raz od soboty, bo tak to cały czas padało). A później robiłam porządek w zosinkowych ciuszkach, te mniejsze odłożyłam do kartonu i wyciągnęłam większe na 62 i 68 cm.

Napisane przez kyte

hej
Moje dziecko od rana sobie krzyczy, a co tam

A co do zablokowanych dziewczyn, spokojnie są zablokowane tylko tymczasowo Minie blokada wrócą na pewno Wątek na pewno nie umrze Pozdrawiam szyderców

Cóż za spokój w Twoim poście, gdy Mała tak krzyczy.
Mam nadzieję, że te blokady szybko miną i wszystkie dziewczyny wrócą i to ze zdwojoną siłą! Tylko ciekawi mnie dlaczego są zablokowane ...

Napisane przez Ania_Frania1

Miss- będzie ciężko bez serka i jogurtu. Maslo moge ale tylko to z 82% tłuszczu. Jakoś trzeba to przeżyc. .

Wierzę, że będzie ciężko, ale czegoż to się nie robi dla dziecka. Wytrzymasz na pewno, będę trzymać kciuki!

Napisane przez anulka2205

Miss przeganiam ten kryzys

Dzięki dziewczyny u nas juz trochę lepiej, ANi przestało furczeć, a Mała chyba tez się powoli wygrzebuje, już nie ma gorączki, zaczyna głosik odzyskiwać i mniej furczy po lekach jakie dostała, mam w garści tez receptę na antybiotyk, ale wygląda że się wymigamy
A któraś z Was pytała- po lekach gorączka bardzo ładnie na szczęście spadała

Dziękuję! Mam nadzieję, że się z nim uporam i moja laktacja się unormuje.
Cieszę się, ze juz dziewczynkom się poprawia. Dobrze, że obyło się bez antybiotyku. Jeszcze troszkę i już całkowicie wrócą do zdrowia. Przesyłam buziaki!

Napisane przez sorento

Hej, wczoraj już nie zdążyłam nadrobić, ale miałam dzień dziecka normalnie maluch obudził się przed 7 (od 21.30), zjadł i pospał jeszcze do 9-jak się obudził gotowy do zabawy to przejęła go moja mama i ja odpłynęłam i się przed 11 ocknęłam Później miły spacer, a wieczorem wpadł kolega

Miss Triss oby mleczko szybko wróciło!!!

Dziękuję za kciukasy!
Zazdroszczę takiedo "dnia dziecka"! Mi też by sie taki przydał, choćby tak raz na miesiąc.

Napisane przez iga9

Teraz jestem bardzo zadowolona z tej 1 butli mm w ciągu dnia. Jak już mi dzieciaki wyzdrowieją to będę mogła gdzieś pojechać chociaż, bo trochę urzędowych spaw mi się nazbierało.

My po lekarzu - dzieciaki osłuchowo czyste i gardła też. Trzeba czekać aż katar i gorączka u starszaka miną. Kazał się nie martwić do soboty.

Już niedługo dzieciaczki wyzdrowieją, dobrze, że osłuchowo wszystko jest w porządku. Katar i gorączka szybko przejdą. Zdrówka życzę!
Faktycznie z tą 1 butelką mm na dobę to nieźle, bo przynajmniej możesz gdzieś wyjść, ja niestety mogę sobie pomarzyć tylko o wyjściu, jedynie na szybkie zakupy czasem wybędę.

Napisane przez Taszanta

Dzis pierwszy raz zjadlysmy


Potem spacerek- normalnie pelna wiosna- aaaale wszystko już kwitnie

za brokuła, mam nadzieję, że smakował!
U nas też wiosna wszędzie! Uwielbiam jak tak wszystko rozkwita po zimie!

Napisane przez kOmorowska

Wróciłyśmy niedawno od okulisty i wszystko jest w porządku następna wizyta kontrolna dopiero jak Natala skończy rok.
A we wtorek szczepienie ciekawa jestem ile moja dziewczyna waży

za super wizytę u okulisty.

Zaraz kąpanie Małej i spanie. A my z tatusiem będziemy oglądać film i pić Karmi.

[nemosek]

Ja sie tylko witam i nadrabiac będę później

[89Beatka]

Napisane przez kOmorowska

Dzień dobry
Oooo co się dzieje, że dziewczyny zablokowane?

Wróciłyśmy niedawno od okulisty i wszystko jest w porządku następna wizyta kontrolna dopiero jak Natala skończy rok.
A we wtorek szczepienie ciekawa jestem ile moja dziewczyna waży
Witam magda_zp

za okulistę