Wiosna szybko przeminie i przywita nas lato. Mój Tż zostanie sierpniowym TATĄ! cz. II

[zuken]

Napisane przez daisy dot

hihih jak to fachowcy


u mnie też 2 kg na +


Ja czuje taki bulgotki i lekkie kopnięcia. myślę, że jeszcze za wcześnie aby to widzieć, dzidzie mają mnóstwo miejsca w brzuszkach więc raczej to co widzisz to Twój oddech

Ja do lekarza wybieram się w czwartek lub piątek, jeszcze nie zdecydowałam... W każdym bądz razie u mnie znaczna poprawa - skurcze odeszły i bóle też. Jutro z tej okazji jedziemy na zakupki ciuszkowe!

Ja już widziałam, jak malutka rusza się w brzuszku Jak czujesz wyraźnie, że maluda się wierci a do tego brzuch Ci faluje to raczej nie jest oddech

[kamilast]

Napisane przez patrycja19894

Z tego co wiem to w PL jezeli matka ma grupe minusowa to kaza robic ojcu badanie na grupe krwi i wtedy cos interweniuja jezeli on ma plus, bo jest prawdopodobienstwo konfliktu miedzy matka a dzieckiem, ale zastrzyk daja po porodzie. Wlasnie te przeciwciala dostaja sie do krwi podczas porodu, poronienie lub urazu brzucha w ciazy. Wczesniej nie da sie tego wykryc.

A skąd wiadomo że ojciec to ojciec? Zastrzyk dają po porodzie jeżeli dziecko urodziło się dodatnie albo po poronieniu każdej kobiecie Rh- bez wnikania w cokolwiek.
Żeby doszło do konfliktu krwinki dziecka Rh+, muszą się przedostać do krwi matki Rh- (co tak jak piszesz najczęśniej dzieje się w trakcie porodu, lub innego uszkodzenia łożyska). Krwinka dziecka jest rozpoznawana we krwi matki jak obca i są wytwarzane przeciwcia które ją niszczą, niestety te p/ciała przechodzą potem przez łożyko i zacznają też niszczyć krwinki płodu i powodują te straszne rzeczy które Ciebie spotkały. P/ciała można wykryć w teście Coombsa (PTA) który robi się w ciązy jak pisałam 3x, tylko nie wiem czy wszystkim czy tylko Rh-. Przepraszam za przydługi wykład

[UmiZumi]

Napisane przez Optymistka26

Leze w lozku, nawet sie nie przenioslam do salonu przed tv. Ostatkiem sil zrobilam sniadanie.
Wieczorem mialam silny kaszel, teraz podwyzszona temp., bol glowy i okropny bol brzucha plus stan zapalny
Mam dzis wieczorem wizyte u nowego gina, zobaczymy co powie. Ciekawe czy pozwoli mi jechac do domu na usg polowkowe...
Trzymajcie kciuki by z Malenstwem bylo ok i te bole nie oznaczaly skracania/rozwierania szyjki

zdrówka! i


byłam tylko godzinę na ogródku - z okna wyglądało, że jest ciepło, a jest o wiele chłodniej niż np.wczoraj. Musiałbym kurtkę ubrać, a nie tylko ciepły sweter. Przewietrzyłam siebie i Aniulkę w brzuszku, a teraz zabieram się za gotowanie. Dzisiaj: zupa krem z brokułów, kotlet z pieczarkami i serem żółtym, surówka i kompot. Po obiedzie planuję spacer.

[jagusia15]

witam się i uciekam na miasto

Piękna pogoda

Pozdrawiam!!

[TheFall]

Napisane przez zuken

Dzień dobry

Czekam właśnie na fachowców bo będą nam wymieniać bojler i wreszcie nie trzeba będzie palić na ciepłą wodę

Cieszę się jak głupia bo wynajmujemy to mieszkanie i musieliśmy prosić o nowy bojler właścicielkę ale na szczęście się zgodziła

Już się nie mogę doczekać aż zaczniemy urządzać nasz kąt teraz jesteśmy na etapie robienia projektu także jeszcze duuużo przed nami!

I jak, majster przyszedł w końcu?
Do nas dzisiaj przychodzą panowie zrobić pomiary pod projekt kuchni. Cieszę się, ze w końcu zaczynamy ją robić i martwię bo nie znoszę remontów. Trzeba będzie elektryka już teraz wezwać bo może być problem z mocą jak te wszystkie sprzęty zaczną hulać. Mam nadzieję, że nie będzie dużo kucia i obędzie się bez problemów.

[zuken]

Napisane przez UmiZumi

zdrówka! i


byłam tylko godzinę na ogródku - z okna wyglądało, że jest ciepło, a jest o wiele chłodniej niż np.wczoraj. Musiałbym kurtkę ubrać, a nie tylko ciepły sweter. Przewietrzyłam siebie i Aniulkę w brzuszku, a teraz zabieram się za gotowanie. Dzisiaj: zupa krem z brokułów, kotlet z pieczarkami i serem żółtym, surówka i kompot. Po obiedzie planuję spacer.

Właśnie rozmawiałam z tż-tem przez telefon i mówił, że dzisiaj jest zimno a ja tak żałowałam, że jestem uziemiona w domu jak widziałam to słoneczko za oknem Teraz już nie żałuję

Po wczorajszych porządkach wyszło mi, że na rozmiar 56 mam (tak orientacyjnie bo bez metek było mi ciężko określić rozmiar):

1 sweterek
2 sukienki letnie
2 pary legginsów
1 spodnie takie lżejsze
1 krótkie spodenki
3 półśpiochy
3 kaftaniki zapinane na guziczki
1 rampersy
11 body na krótki rękaw
13 body długi rękaw
4 śpioszki
5 pajacyków
2 pajacyki z polaru

i na 62:

2 sweterki
2 pary jeansów
2 pary spodni
2 bluzki z długim rękawem
2 kaftaniki zapinane
1 rampersy
13 body krótki rękaw
11 body długi rękaw
6 pajacyków
7 polarowych pajacy

Reszta ciuszków jest już większa No i jeszcze mam śliniaczki, czapeczki, skarpetki itd ale tego już nie liczyłam

A no i kombinezon na zimę mam jeden w rozmiarze 68 a jeden 80 i nie wiem czy ten pierwszy będzie dobry na jesień/zimę czy nie będzie za duży?? A drugi jak mała będzie miała ponad roczek?

[justa_1978]

Nareszcie udalo mi sie wszystko przeczytac! Ale sie rozpisalyscie!

Poruszylyscie tyle tematow, ze mam metlik w glowie
Co do boli brzucha, to od dwoch dni mam takie pobolewanie w dole plecow i tak jakbym miala dostac miesiaczke! Bylam wczoraj na wizycie i lek. powiedzial, ze nie widzi nic niepokojacego, bylam przestraszona, ze zaraz polozy mnie do szpitala! ufff

Jesli chodzi o proszki do prania, to wystarczy poczytac i porownac sklady kilku roznych specyfikow. Musze przyznac, ze te drozsze niczym sie nie roznia jesli mowimy o dawkach i skladzie. Ja przy coreczce uzywalam Dzidziusia,bo pieknie dla mnie pachnial. Moja mala nie jest alergikiem, wiec moglam uzywac tego specyfiku

Dziewczyny ja do 5 miesiaca karmilam coreczke piersia, pozniej stracilam pokarm i musialam przejsc na sztuczny pokarm. Na poczatku uzywalam Bebilonu, ale pozniej porownalam z Bebikiem sklad i okazalo sie, ze jest identyczny (ten sam producent), roznica jest tylko w cenie i w opakowaniu, bo jedno jest w puszce a drugie w pudelku! A roznica cenowa ogromna!!! Jaki wniosek warto studiowac etykiety! Niech zyje nam Pani Bosacka

Co do ilosci poscieli, to ja mialam trzy komplety. Czesc kupilam tutaj i bylam zadowolona, teraz tez skorzystam tym bardziej, ze moge podjechac do nich bezposrednio i nie doplacac za przesylke http://www.poranekbaby.pl/
Warto miec min., dwa komplety, bo czasem dzidzius potrafi przesikac jeden i drugi bedzie niezbedny. Moze na poczatku (jesli beda upaly) nie ma potrzeby uzywania cieplejszych poscieli, ale we wrzesniu bedzie juz na tyle chlodo, ze dzidzius bedzie potrzebowal przykrycia.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez Optymistka26

Leze w lozku, nawet sie nie przenioslam do salonu przed tv. Ostatkiem sil zrobilam sniadanie.
Wieczorem mialam silny kaszel, teraz podwyzszona temp., bol glowy i okropny bol brzucha plus stan zapalny
Mam dzis wieczorem wizyte u nowego gina, zobaczymy co powie. Ciekawe czy pozwoli mi jechac do domu na usg polowkowe...
Trzymajcie kciuki by z Malenstwem bylo ok i te bole nie oznaczaly skracania/rozwierania szyjki

bidulka

[zuken]

Napisane przez TheFall

I jak, majster przyszedł w końcu?
Do nas dzisiaj przychodzą panowie zrobić pomiary pod projekt kuchni. Cieszę się, ze w końcu zaczynamy ją robić i martwię bo nie znoszę remontów. Trzeba będzie elektryka już teraz wezwać bo może być problem z mocą jak te wszystkie sprzęty zaczną hulać. Mam nadzieję, że nie będzie dużo kucia i obędzie się bez problemów.

Nawet 3

ale jestem zła bo niedość, że zjawili się o 11 dopiero, rozumiem małe spóźnienie ale godzina to jeszcze nie skończyli

Łazienka nieczynna od prawie 3 godzin, syf nieziemski i jeszcze nie skończyli...

Ja obiadu nie mam dla tż-ta bo nie chce się krzątać po kuchni jak oni tu są(nie mamy drzwi do kuchni)
Tż jeszcze dzwoni i pyta czy im kawę zrobiłam a ja, że nie i się wielce dziwi
Właścicielka mieszkania wpadła na chwilę bo się spieszyła do pracy a ja jestem uziemiona
Jakby to było moje mieszkanie, moi fachowcy to bym miała satysfakcję a tak to mnie już wkurzają i chce, żeby już sobie poszli

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Poza tym jest jeden jakiś śmierdzący dziadek i dwóch jakiś uczniów i on cały czas ich opierdziela i wyzywa od najgorszych, poza tym zachowuje się jakby za karę tutaj był

[patrycja19894]

Napisane przez kamilast

A skąd wiadomo że ojciec to ojciec? Zastrzyk dają po porodzie jeżeli dziecko urodziło się dodatnie albo po poronieniu każdej kobiecie Rh- bez wnikania w cokolwiek.
Żeby doszło do konfliktu krwinki dziecka Rh+, muszą się przedostać do krwi matki Rh- (co tak jak piszesz najczęśniej dzieje się w trakcie porodu, lub innego uszkodzenia łożyska). Krwinka dziecka jest rozpoznawana we krwi matki jak obca i są wytwarzane przeciwcia które ją niszczą, niestety te p/ciała przechodzą potem przez łożyko i zacznają też niszczyć krwinki płodu i powodują te straszne rzeczy które Ciebie spotkały. P/ciała można wykryć w teście Coombsa (PTA) który robi się w ciązy jak pisałam 3x, tylko nie wiem czy wszystkim czy tylko Rh-. Przepraszam za przydługi wykład

A widzisz ! Wykład lepszy niz od poloznej Nie wiedziałam, ze są na to testy. Hmm moze faktycznie maja te przeciwciala matki tylko z grupa minusowa, bo po co by robic je + skoro nie zagrazaja dziecku. Nie wiem, nie znam sie na tyle, zeby jakies teorie snuć

Napisane przez UmiZumi

zdrówka! i


byłam tylko godzinę na ogródku - z okna wyglądało, że jest ciepło, a jest o wiele chłodniej niż np.wczoraj. Musiałbym kurtkę ubrać, a nie tylko ciepły sweter. Przewietrzyłam siebie i Aniulkę w brzuszku, a teraz zabieram się za gotowanie. Dzisiaj: zupa krem z brokułów, kotlet z pieczarkami i serem żółtym, surówka i kompot. Po obiedzie planuję spacer.

Ja mialam wczoraj krem z brokułów, moja najlepsza zupa
Ty zawsze robisz dwa dania? Jakbym ja tak robiła to miałabym juz z 10kg na plusie

[kasia_ruda]

Planujecie nosić dzieci w chuście? Ja bardzo chcę, przeglądam w necie opinie i za nic nie mogę zdecydować, czy lepsza będzie elastyczna, czy tkana... macie jakieś koleżanki, które chustowały i mogłyby podzielić się opinią?

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[patrycja19894]

Napisane przez zuken

Nawet 3

ale jestem zła bo niedość, że zjawili się o 11 dopiero, rozumiem małe spóźnienie ale godzina to jeszcze nie skończyli

Łazienka nieczynna od prawie 3 godzin, syf nieziemski i jeszcze nie skończyli...

Ja obiadu nie mam dla tż-ta bo nie chce się krzątać po kuchni jak oni tu są(nie mamy drzwi do kuchni)
Tż jeszcze dzwoni i pyta czy im kawę zrobiłam a ja, że nie i się wielce dziwi
Właścicielka mieszkania wpadła na chwilę bo się spieszyła do pracy a ja jestem uziemiona
Jakby to było moje mieszkanie, moi fachowcy to bym miała satysfakcję a tak to mnie już wkurzają i chce, żeby już sobie poszli

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Poza tym jest jeden jakiś śmierdzący dziadek i dwóch jakiś uczniów i on cały czas ich opierdziela i wyzywa od najgorszych, poza tym zachowuje się jakby za karę tutaj był

Ja mam bardzo zle wspomnienia jak mi bojler wymianiali. Koles spoznil sie 3h, mial go wymieniac max godzine a byl u mnie 6h!
Na dodatek nie spuscil wody ze starego bojlera tylko odkrecil rurke i zalal mi cala lazienke, zauwazylam to jak woda wyplynela na przedpokoj, przez sciane do sypialni ( wszedzie mam wykladziny ). Wbiegalam do niego i sie pytam czy wszystko ok, a on caly mokry i trzymal rekami wyciek wody Nie potrafil juz tej rurki wkrecic z powrotem i tym sposobem mialam z 50l wody w lazience. Podciagnelam spodnie, zdjelam skarpetki i siedzialam z nim i wyzynalam reczniki. Taki wlasnie fachowiec mi sie trafil. Wiec nie narzekaj na swoich

[kamilast]

Napisane przez kasia_ruda

Planujecie nosić dzieci w chuście? Ja bardzo chcę, przeglądam w necie opinie i za nic nie mogę zdecydować, czy lepsza będzie elastyczna, czy tkana... macie jakieś koleżanki, które chustowały i mogłyby podzielić się opinią?

Ja miałam elastyczną. Korzystałam bardzo dużo, przez pierwsze miesiące mój kolkowy syn inaczej nie spał niż bujany, więc byłam mamą kangurem która z przywiązanym do siebie dzieckiem robiła wszystko w domu, włącznie z korzystaniem z toalety- na tym etapie uratowała mi po prostu życie. Potem używałam jak potrzebowałam wolne ręce np żeby pójść do piwnicy, gdzieś coś załatwić gdzie wózek był nieporęczny. Rocznego klocka nosiłam w niej po bieszczadach. Nigdy nie używałam zamiast wózka do spacerów na dwór. Ale dostałam ją w prezencie od koleżanki która w ogóle nie korzystała, po kilku próbach uznała że jest niepraktyczna, niewygodna i kupiła nosidło (taki plecaczek)i uważa że to dużo lepsze rozwiązanie

[kasia_ruda]

Napisane przez kamilast

Ja miałam elastyczną. Korzystałam bardzo dużo, przez pierwsze miesiące mój kolkowy syn inaczej nie spał niż bujany, więc byłam mamą kangurem która z przywiązanym do siebie dzieckiem robiła wszystko w domu, włącznie z korzystaniem z toalety- na tym etapie uratowała mi po prostu życie. Potem używałam jak potrzebowałam wolne ręce np żeby pójść do piwnicy, gdzieś coś załatwić gdzie wózek był nieporęczny. Rocznego klocka nosiłam w niej po bieszczadach. Nigdy nie używałam zamiast wózka do spacerów na dwór. Ale dostałam ją w prezencie od koleżanki która w ogóle nie korzystała, po kilku próbach uznała że jest niepraktyczna, niewygodna i kupiła nosidło (taki plecaczek)i uważa że to dużo lepsze rozwiązanie

Dziękuję za odpowiedź. A nie rozciągała Ci się? Pamiętasz może, z jakiej firmy była? Ja czytałam, że elastyczne się łatwiej montują niż tkane, ale trochę gorzej podtrzymują kręgosłup dziecka.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[patrycja19894]

Napisane przez kasia_ruda

Planujecie nosić dzieci w chuście? Ja bardzo chcę, przeglądam w necie opinie i za nic nie mogę zdecydować, czy lepsza będzie elastyczna, czy tkana... macie jakieś koleżanki, które chustowały i mogłyby podzielić się opinią?

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Moja kolezanka miała i mało używala. Pamietam jak na wspolnym wypadzie w gorach meczyla sie zeby ta chuste zawiazac, wlozyc dziecko... po jakims czasie bylo jej za ciezko wiec znowu postoj, wiazane chusty tacie, maly zaczął płakac i na tym sie skonczylo. Kazdy nosil go po kolei bez chusty.

Ja kupilam nosidelko, chuste odrzucilam, poniewaz bedziemy nosidelka uzywac wlasnie na wycieczki lub do samolotu, gdzie bylby problem z zawiazywaniem chusty. Przy nosidelku dziecko jest w nim caly czas, robisz klik i tyle.

[anius_7]

hej dziewczyny

ja dziś jestem przedostatni dzień w pracy, jutro robię pożegnanie muszę muffinki upiec, bo to jedyne co mi wychodzi jeśli chodzi o wypieki cieszę się, że w końcu będę mogła odpoczywać i zająć się wyprawką, bo nadal nie mam NIC

Wczoraj odebrałam wyniki morfologii i znów mam mało hemoglobiny i teraz mam stresa, bo ostatnio moja gin powiedziała, że jeśli nie poprawię wyników to mnie położy do szpitala i będę dostawać zastrzyki z żelazem. A ja nie chcę do szpitala... Jutro wizyta i zobaczymy co powie.

Ja o chuście nie myślałam, chociaż słyszałam wiele pozytywnych opinii.

A powiedzcie mi dziewczyny czy robicie jakieś ćwiczenia dla ciężarnych?

[daisy dot]

Chusty mnie przerazaja. Ja sie nie zdecyduje. Nie dosc ze wyglada to strasznie i niebezpiecznie to jeszcze ten wiazania.
Tez uwazam ze nosidelko lepsze i zdecydowanie bezpieczniejsze.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[kasia_ruda]

Ja czytałam opinie fizjoterapeutów i wszyscy mówią, że chusty są lepsze niż nosidełka, bo w pierwszych równomiernie rozkłada się ciężar dziecka, a w nosidłach cały ciężar spoczywa na kroczu i głowa nie ma podparcia.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[patrycja19894]

Napisane przez anius_7

hej dziewczyny

ja dziś jestem przedostatni dzień w pracy, jutro robię pożegnanie muszę muffinki upiec, bo to jedyne co mi wychodzi jeśli chodzi o wypieki cieszę się, że w końcu będę mogła odpoczywać i zająć się wyprawką, bo nadal nie mam NIC

Wczoraj odebrałam wyniki morfologii i znów mam mało hemoglobiny i teraz mam stresa, bo ostatnio moja gin powiedziała, że jeśli nie poprawię wyników to mnie położy do szpitala i będę dostawać zastrzyki z żelazem. A ja nie chcę do szpitala... Jutro wizyta i zobaczymy co powie.

Ja o chuście nie myślałam, chociaż słyszałam wiele pozytywnych opinii.

A powiedzcie mi dziewczyny czy robicie jakieś ćwiczenia dla ciężarnych?

ja jeżdżę na rowerze do pracy i z.. Ok 5km dziennie. Nie za wiele ale pomaga na kręgosłup,jeszcze nie mialam z nim problemu. Na basen się boje iść z uwagi na infekcje a innych ćwiczeń nie znam.

[daisy dot]

Zuken - Porody leca na polsat cafe. To Ty mowilas o tym programie? Ja patrze ale tu pokazuja CC a to mnie przeraza! Ja jestem dziwna bo porod SN mnie nie przeraza a CC tak...

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[zuken]

Napisane przez kasia_ruda

Planujecie nosić dzieci w chuście? Ja bardzo chcę, przeglądam w necie opinie i za nic nie mogę zdecydować, czy lepsza będzie elastyczna, czy tkana... macie jakieś koleżanki, które chustowały i mogłyby podzielić się opinią?

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Ja nie mam pomysłu gdzie bym miała dziecko w takiej chuście nosić Chyba jestem zbyt mało aktywna

Napisane przez patrycja19894

Ja mam bardzo zle wspomnienia jak mi bojler wymianiali. Koles spoznil sie 3h, mial go wymieniac max godzine a byl u mnie 6h!
Na dodatek nie spuscil wody ze starego bojlera tylko odkrecil rurke i zalal mi cala lazienke, zauwazylam to jak woda wyplynela na przedpokoj, przez sciane do sypialni ( wszedzie mam wykladziny ). Wbiegalam do niego i sie pytam czy wszystko ok, a on caly mokry i trzymal rekami wyciek wody Nie potrafil juz tej rurki wkrecic z powrotem i tym sposobem mialam z 50l wody w lazience. Podciagnelam spodnie, zdjelam skarpetki i siedzialam z nim i wyzynalam reczniki. Taki wlasnie fachowiec mi sie trafil. Wiec nie narzekaj na swoich

O kurde No to naprawdę nieźle Ci się trafiło

U mnie uwinęli się w 3,5 h po czym jak już wszystko skończyli, włączyli bojler i stwierdzili, że jakaś lampka nie gaśnie i jeśli nie zgaśnie w ciągu 3 godzin to mam zadzwonić bo muszą założyć to inaczej

A powiedz mi jakie nosidełko kupiłaś?? Masz zamiar używać go zamiast wózka na spacery czy jak?? Ja chyba mam za kiepski kręgosłup na takie coś

Napisane przez anius_7

hej dziewczyny

ja dziś jestem przedostatni dzień w pracy, jutro robię pożegnanie muszę muffinki upiec, bo to jedyne co mi wychodzi jeśli chodzi o wypieki cieszę się, że w końcu będę mogła odpoczywać i zająć się wyprawką, bo nadal nie mam NIC

Wczoraj odebrałam wyniki morfologii i znów mam mało hemoglobiny i teraz mam stresa, bo ostatnio moja gin powiedziała, że jeśli nie poprawię wyników to mnie położy do szpitala i będę dostawać zastrzyki z żelazem. A ja nie chcę do szpitala... Jutro wizyta i zobaczymy co powie.

Ja o chuście nie myślałam, chociaż słyszałam wiele pozytywnych opinii.

A powiedzcie mi dziewczyny czy robicie jakieś ćwiczenia dla ciężarnych?

A ile masz tej hemoglobiny?? Żelazo jesz??

Ćwiczeń żadnych nie robię a chciałabym tylko nie wiem co Może cellulit by mi się zmniejszył jakbym zaczęła ćwiczyć??

[twin--maid]

Napisane przez niki19

Dziewczyny ja już po usg połówkowym
Wszystko w jak najlepszym porządku Pan doktor nie miał absolutnie żadnych zastrzeżeń

No i będzie SYNUŚ

Gratulacje synka!

Napisane przez zVenus

Ja też po połówkowym jestem, dziewczyneczka potwierdzona a co najważniejsze zdrowa i ładnie rośnie, zresztą tak jak i mamusia która ma prawie 5kg na plus...wrrrr

a następnej wizycie krzywa obciążenia.

Super, że córeczka dobrze się rozwija
Też niedługo czeka mnie picie glukozy :/


Mysia, spóxnione sto lat

Napisane przez kamilast

Dziewczyny już o tym pisały ale powtarzam bo się zgadzam - małemu niemowlakowi nie jest potrzebna pościel, poduszki się nie używa bo i tak głowa duża, a kołderki wszyscy odradzają bo cieżka i dziecko mogłoby sie nią przykryć i udusić. Na początku wystarczy zawinąć w kocyk, rożek/becik a potem jak dziecko potrzebuje więcej swobody to śpiworek. Myślę że najlepiej mieć wszystkiego po 1 sztuce i zobaczyć co Ci się sprawdza.
Ja prałam na początku w płynie Lovella, potem przeszłam na polkiego bobasa. Większych różnic nie widziałam. Wszystkie włącznie z Jelpem o którego pytasz u mnie dostępne w każdym supermarkecie gdzieś na dziale z płynami do prania.

Popieram prawie do roku używałam kocyka i śpiworka. Poduszkę daliśmy synkowi tuż przed 2 urodzinami.

Napisane przez kamilast

Mnie bada ręcznie i od kiedy mam skurcze to robi też usg dopochwowe. Ręcznie sprawdza się ujście zewnętrzne a w usg długość kanału i ujśćie wewnętrzne. Ja w badaniu ma bardzo krótką szyjkę, prawie nic nie wystaje, ale kanał jest długi i wszystko pozamykane, więc samo ręczne o niczym nie świadczy. Mam nadzieję że jak teraz będziesz na badaniu to wszystko Ci sprawdzą.

Na ostatniej wizycie, ginka badając mnie ręcznie, stwierdziła, że szyjka mi się skróciła. Zaprosiła na usg dopochwowe a tam szyjka długa jak była także masz rację, że czasem samo badanie ręczne może dać błędny wynik.

Sara, oszczędzaj się!

Napisane przez kamilast

P/ciała można wykryć w teście Coombsa (PTA) który robi się w ciązy jak pisałam 3x, tylko nie wiem czy wszystkim czy tylko Rh-. Przepraszam za przydługi wykład

Z tego co wiem, to tylko kobiety Rh- mają badane p/ciała.

Napisane przez zuken

A no i kombinezon na zimę mam jeden w rozmiarze 68 a jeden 80 i nie wiem czy ten pierwszy będzie dobry na jesień/zimę czy nie będzie za duży?? A drugi jak mała będzie miała ponad roczek?

Zuken, w poprzedniej ciąży też tak spisywałam, co ile i w jakim rozmiarze mam dla synka w 6 miesiącu już nawet wózek kupowaliśmy teraz jakoś nie spieszy mi się do wyciągania tych kartonów w ubrankami

Mój synek pierwszą zimę "chodził" w kombinezonie 68, ale był to taki śpiworek więc nie przeszkadzało, że był większy a mnie się go lepiej ubierało.
Typowy kombinezon doprowadzał mnie do szaleństwa

Napisane przez anius_7

Wczoraj odebrałam wyniki morfologii i znów mam mało hemoglobiny i teraz mam stresa, bo ostatnio moja gin powiedziała, że jeśli nie poprawię wyników to mnie położy do szpitala i będę dostawać zastrzyki z żelazem. A ja nie chcę do szpitala... Jutro wizyta i zobaczymy co powie.

Może się uda uniknąć szpitala. Gdybyś jednak musiała w nim zostać, to pomyśl, że to dla maleństwa

[zuken]

Napisane przez daisy dot

Zuken - Porody leca na polsat cafe. To Ty mowilas o tym programie? Ja patrze ale tu pokazuja CC a to mnie przeraza! Ja jestem dziwna bo porod SN mnie nie przeraza a CC tak...

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

No o tym programie Ja nawet nie włączam bo tż jest ze mną i może się odmyślić co do porodu rodzinnego

albo włączyłam, tż mówi że zamyka oczy bo idzie spać

[daisy dot]

Zuken cesarke pokazuja. Wiec tz moze patrzec. Masakra te cesarki ja nie chce!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[zaczarowanadlaniego]

jestem taka obolala
strasznie boli mnie biodro
mam nadzieje ze nie siadzie mi kregoslup pod koniec ciazy bo zawsze mialam z nim problemy a juz mi ciezko

[zuken]

Napisane przez twin--maid

d


Zuken, w poprzedniej ciąży też tak spisywałam, co ile i w jakim rozmiarze mam dla synka w 6 miesiącu już nawet wózek kupowaliśmy teraz jakoś nie spieszy mi się do wyciągania tych kartonów w ubrankami

Mój synek pierwszą zimę "chodził" w kombinezonie 68, ale był to taki śpiworek więc nie przeszkadzało, że był większy a mnie się go lepiej ubierało.
Typowy kombinezon doprowadzał mnie do szaleństwa

No w pierwszej ciąży to chyba jest takie szaleństwo hehe

Chociaż ja mam zamiar jakoś koło 32 tygodnia mieć już wszystko bo jednak nigdy nic nie wiadomo, zawsze może urodzić się wcześniej i wolałabym być przygotowana

A ten kombinezon jest właśnie taki typowy... To nie będzie za duży? Najwyżej później dokupię mniejszy jak dzidzia będzie za malutka

Dostałam jeszcze taki kombinezon-śpiworek też właśnie Na środku ma taką dziurę to pewnie do pasów w nosidełku nie??

A powiedzcie mi do samochodu do fotelika macie jakiś stelaż czy nie? Jak ten fotelik przypiąć pasami żeby było bezpiecznie?

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez daisy dot

Zuken cesarke pokazuja. Wiec tz moze patrzec. Masakra te cesarki ja nie chce!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Najgorsze chyba to długie dochodzenie do siebie nie??

Ja tam się nie boję ani porodu sn ani cesarki ale wolałabym sn bo jednak szybciej dochodzi się do siebie i można od razu się zająć dzieciątkiem bez problemu

[kasia_ruda]

Napisane przez zuken

No w pierwszej ciąży to chyba jest takie szaleństwo hehe

Chociaż ja mam zamiar jakoś koło 32 tygodnia mieć już wszystko bo jednak nigdy nic nie wiadomo, zawsze może urodzić się wcześniej i wolałabym być przygotowana

A ten kombinezon jest właśnie taki typowy... To nie będzie za duży? Najwyżej później dokupię mniejszy jak dzidzia będzie za malutka

Dostałam jeszcze taki kombinezon-śpiworek też właśnie Na środku ma taką dziurę to pewnie do pasów w nosidełku nie??

A powiedzcie mi do samochodu do fotelika macie jakiś stelaż czy nie? Jak ten fotelik przypiąć pasami żeby było bezpiecznie?

Są trzy rodzaje: foteliki wpinane bezpośrenio w pasy, foteliki wkładane w bazę (baza trzymana przez pasy) i foteliki wkładane w bazę (wpiętą w system isofix). My zmieniamy samochód i po zmianie będziemy wybierać fotelik, w zależności od tego, czy będzie wyposażony w isofix.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

A co do wpinania, to podobno te foteliki wpinane w pasy dą najmniej bezpieczne, na bezpiecznym maluchu mówili, że tylko 20% ludzi dobrze to robi

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[anius_7]

Napisane przez patrycja19894

ja jeżdżę na rowerze do pracy i z.. Ok 5km dziennie. Nie za wiele ale pomaga na kręgosłup,jeszcze nie mialam z nim problemu. Na basen się boje iść z uwagi na infekcje a innych ćwiczeń nie znam.

jeździsz na rowerze? ja się boję, a tak mnie kusi! Tym bardziej, że pod koniec października dostałam od TŻ nowy rower i nie miałam okazji go użyć Ostatnio przyjaciółka która mieszka w Danii pisała mi, że u nich kobiety do końca ciąży jeżdżą na rowerach i ona zawsze patrzy na to z przerażeniem, bo sama by się bała

Napisane przez zuken

A ile masz tej hemoglobiny?? Żelazo jesz??

Ćwiczeń żadnych nie robię a chciałabym tylko nie wiem co Może cellulit by mi się zmniejszył jakbym zaczęła ćwiczyć??

Teraz mi wyszło 10,2, to już lepszy wynik niż ostatnio miałam, ale gin powiedziała, że ma być w normie czyli przynajmniej 12 żelazo jem już ponad 2 miesiące, ostatni miesiąc 2razy dziennie. Zmieniłam też dietę i naprawdę jem wszystko co mi każą, ale coś się to żelazo nie przyswaja.

Napisane przez twin--maid

Może się uda uniknąć szpitala. Gdybyś jednak musiała w nim zostać, to pomyśl, że to dla maleństwa

wiadomo, że dla mojego bąbelka zrobię wszystko, ale liczę, że mnie ominie ten szpital. Wiadomo, że to nic przyjemnego. Jutro się okaże.

[twin--maid]

Napisane przez zuken

No w pierwszej ciąży to chyba jest takie szaleństwo hehe

Chociaż ja mam zamiar jakoś koło 32 tygodnia mieć już wszystko bo jednak nigdy nic nie wiadomo, zawsze może urodzić się wcześniej i wolałabym być przygotowana

A ten kombinezon jest właśnie taki typowy... To nie będzie za duży? Najwyżej później dokupię mniejszy jak dzidzia będzie za malutka

Dostałam jeszcze taki kombinezon-śpiworek też właśnie Na środku ma taką dziurę to pewnie do pasów w nosidełku nie??

A powiedzcie mi do samochodu do fotelika macie jakiś stelaż czy nie? Jak ten fotelik przypiąć pasami żeby było bezpiecznie?

Ja też chcę mieć wszystko wcześniej przygotowane

Tak, ta dziurka w tym kombinezonie-śpiworku to na pasy do fotelika

My mamy fotelik maxi cosi cabrio fix z bazą, która jest montowana do isofix i jest na stałe w aucie. Potem tylko wpina się w nią fotelik z dzieckiem.

[kasia_ruda]

Napisane przez anius_7

jeździsz na rowerze? ja się boję, a tak mnie kusi! Tym bardziej, że pod koniec października dostałam od TŻ nowy rower i nie miałam okazji go użyć Ostatnio przyjaciółka która mieszka w Danii pisała mi, że u nich kobiety do końca ciąży jeżdżą na rowerach i ona zawsze patrzy na to z przerażeniem, bo sama by się bała


Teraz mi wyszło 10,2, to już lepszy wynik niż ostatnio miałam, ale gin powiedziała, że ma być w normie czyli przynajmniej 12 żelazo jem już ponad 2 miesiące, ostatni miesiąc 2razy dziennie. Zmieniłam też dietę i naprawdę jem wszystko co mi każą, ale coś się to żelazo nie przyswaja.


wiadomo, że dla mojego bąbelka zrobię wszystko, ale liczę, że mnie ominie ten szpital. Wiadomo, że to nic przyjemnego. Jutro się okaże.

Myślę, że nawet zastrzyki mogłabyś brać w domu. Gdybyś dostała zlecenie, twoja przychodnia ma obowiązek wysyłać pielęgniarkę, która będzie ci w domu robić zastrzyki.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka