Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI) - Strona 49 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-09, 21:32   #1441
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Neti, Ifwka piekne mialyscie dekoracje slubne - ja jak bym miala jeszcze raz brac slub tzn gdybym miala cos zmienic to przede wszystkim liste gosci - gdzie my mielismy glowy no ale coaz czasu sie nie cofnie...
a te bukiety z broszek cudne oryginalne

U nas tez dzis sie krew polala Tosia sobie przyciela paluszek w szafce

lece zaraz sie kapac, inhalowac Tosie i spaaaaaaaaaaaaaaaaac
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:38   #1442
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy tez jestescie takie placzliwe po ciazy? Wlasnie rycze na Teen Mom Poland...
niom niestety jeszcze bardziej

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość
Ale tu dzisiaj tłok i ruch







Też by mi było przykro jak cholera



Ale by mnie to wkurzyło! Współczuję sytuacji



Ja też się jakoś bardzo tym nie jarałam, a i nie chciała bym drugi raz tego przeżywać, za duży stres jak dla mnie, i jak sobie przypomnę kwaśną minę teściowej przez całe wesele i to jak mnie odepchnęła jak żegnałam się z gośćmi, ehh. A potem zamiast odpoczywać u boku męża, ryczałam. Brr.



Oj, zdrowiejcie!



Nie miej do siebie żalu, nie da się przed wszystkim uchronić maluszka Michał dzisiaj biegł i upadł, zarył ustami o podłogę Krew się lała



Też miałam taki plan, ale mężulo do piwnicy coś tam robić poszedł i chyba nie będzie mi się chciało. Spałam mało, bo ciągle sprawdzałam czy Miś nie gorączkuje za bardzo

W dzień nawet ok, po nurofenie, ale po jakichś 4h przestawał działać i skakała temperatura do 38. Dawałam wtedy paracetamol. Jak gorączka spadała pocił się okropnie. Teraz śpi, oby już nic się nie dzło


Oby już Misiek nie miał gorączki

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Ja tez wyjec pociazowy



Dziewczyny kurde wlasnie dzisiaj spotkalam mojego bylego przyszlego niedoszlego - wprowadza sie z dziewczyna do mojej klatki pietro wyzej bylo.....kurde dziwnie za to moj maz jak wyskoczyl w swojej marynarce odwalony, do wawy jechal, to tamtemu galy wyszly hehe smiac mi sie chcialo



W ogole wczoraj moja mami pilnowala Pietraszka a ze byla umowiona z kolezanka a opieka naf zuczkiem wlasciwie w ostatniej chwili jej wypadla to powiedzialam, zeby ta kolezanke do nas zaprosila. No i kurcze wyobrazcie sobie ze ta kobita przyniosla wielka pake pampersow, jogurtow dla dzieci, 3 kaszki bobovity, sloiczki, dziewczyny mialam lzy w oczach, kobieta ktora tak naprwde pierwdzy raz w zyciu widzialam!!! Nie moglam sie nadziekowac





Aniu zdrowka dla malej





Ide bo musze dzisiaj wyslac minimum 3 arkusze Ellllllmiiiiiiiiiiiii laczysz sie ze mna w bolu???


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
to miłe


hmm wiecie moj związek chyba sie już wypalił, w tym roku bedzie 17 lat jak jestesmy razem a małżeństwa 3
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:39   #1443
ania13.03
Zadomowienie
 
Avatar ania13.03
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 812
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Wpadlam tylko na chwilke podziekowac Wam za zyczenia zdrowka dla Lili Jestescie przekochane i potraficie podniesc na duchu jak nikt inny

Dobrze, ze u fewci to jedynie brak czasu

pstryczku za zakupy

Lady woow Nie moglaby mnie taka dobra dusza czasem nawiedzic

A co do sytuacji z ex to rzeczywiscie... troche dziwnie

hope sukienke mam jedna, nowa z metkami, kolor mi jednak nie pasowal. Ale zla nie jest. Niebieska, dosc zwiewna, aplikacje jakies ma na ramionach. Odstapilabym Ci za koszty przesylki jakbys chciala Takze jak cos to daj znac, poszukam zdjec albo zrobie jak na necie nie bedzie.

Napisalam Wam ostatnio, ze mi szkoda czasu na spanie to mi sie Lilcia o 6 budzic zaczela Takze no... mam za swoje

Dobranoc
__________________
02.10.2010 - Gabi

18.01.2013 - Lili
ania13.03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:39   #1444
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość




Przytulam


nieeee, nie mam czasu zbytnio na przygotowanie ich albo mi sie nie chce nie wiem jeszcze


co do wzruszan https://www.facebook.com/photo.php?v...type=2&theater mnie rozczulił ten filmik... i tak bardzo często się wzruszam, chociaz przed ciaza tez potrafilam sie popłakac na home make over
o matko też na home makeover płakałam czasem
Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
Neti, Ifwka piekne mialyscie dekoracje slubne - ja jak bym miala jeszcze raz brac slub tzn gdybym miala cos zmienic to przede wszystkim liste gosci - gdzie my mielismy glowy no ale coaz czasu sie nie cofnie...
a te bukiety z broszek cudne oryginalne

U nas tez dzis sie krew polala Tosia sobie przyciela paluszek w szafce

lece zaraz sie kapac, inhalowac Tosie i spaaaaaaaaaaaaaaaaac
oj biedna
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:44   #1445
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45897972]Blogerko, ale... rocznemu dziecku z reguły testy nie wychodzą prawidłowo. ANi z krwi, ani skórne. Najwcześniej po 2rż, ale np. Agatka miała rok temu - czyli po 3rż, a i tak nam alergolog od razu powiedział, że chociaż nic nie wyszło, to jeśli objawy nadal się utrzymają (od stycznia do czerwca prawie ciągły katar, kaszel - bez przyczyn, więc obstawiano alergię) powtórzymy testy po 4rż. Przepisał psikadło do nosa do używania przez miesiąc, na alergię, pomogło - a testy były na pyłki, sierść, pokarmówkę, roztocza, grzyby i coś tam jeszcze.
[/QUOTE]

Tak właśnie mi się później przypomniało, że czytałam tutaj na wizażu, że te testy moga być niemiarodajne.
A że to prywatny alergolog, to wiadomo że chętnie takie testy zrobi - 220 zł za wizytę, niby nie tragicznie ale drogą też nie chodzi, prawda?

Ale ... Może faktycznie te policzki to nie od jedzenia? bo całe ciało jest naprawdę ładne, bez żadnej skazy. Kataru, ani żadnych przeziębień u nas już od dawna nie ma. Borys jest naprawdę bardzo radosnym dzieckiem, nie zachowuje się jakby cokolwiek mu dolegało.
Od kiedy dowiedziałąm sie, że rzekomo żadnej alergii nie ma, przestaląm się stresować, ograniczać, daje mu wszytsko to co sama jem i policzki czasami są dużo ładniejsze niż były na diecie na której nie jadł już nic prawie poza mlekiem, mięsem i brokulami.
A czasami znowu są takie jak były.
Nie wiem kiedy one znikną, może faktycznie same, bez mojej ingerencji. Ale chyba nie robię mu większej krzywyd dając białka i inne "cuda" skoro gorzej nie jest?
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:44   #1446
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Ja tez z tych placzliwych jestem a po ciazy to tez jakies apogeum przechodze, echhh...z Tz tez mamy nieciekawe momenty.................. ........
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:48   #1447
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Ja po fryzjerce, zeszło mi 2,5 godz ale efekt jest łał aż mi sie lżej jechało w drodze powrotnej, taki optymizm sie właczył tylko dziecie przepłakusiało wiekszosc czasu, non stop na okno pokazywał i płakał buuuuum nienormalna sytuacja, ze mama na tyle zostawiła....

U nas kolejna noc zębowa, dzis nurofen dałam w południe bo widziałam,ze bardzo go bola dziasełka, a ż rączke sobie pogryzł

Cytat:
Napisane przez Ultra81 Pokaż wiadomość

Nasz komp stacjonarny też wył niemiłosiernie ostatnio i się wieszał. Tz go rozebrał i okazało się, że w środku był mega syf. Wciągnął koty odkurzaczem i od razu nowy sprzęt
u mnie przed wyczyszczeniem buczał tak jakby helikopter startował
Cytat:
Napisane przez Ultra81 Pokaż wiadomość

Mnie na pewno bardziej ruszają wszelkie straszne i okołochorobowe historie z udziałem dzieci. Od razu chce mi się ryczeć.
obejrzałam wlasnie na TVN7 "Bez mojej zgody", przeryczałam ponad dwie godziny..... I w kazdej sekundzie dziekowałam, ze mam zdrowego synka i prosiłam, zeby tak zostało

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
hej

Nie mam czasu , siły, energii. Choróbsko mnie złapało.

Nie spodziewałam się , że będzie tak ciężko




Na dodatek Zuzka ma odparzenie
biedulince buziaczka prosze od ciotki i dla Ciebie zdrówka

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Ja tez wyjec pociazowy



Dziewczyny kurde wlasnie dzisiaj spotkalam mojego bylego przyszlego niedoszlego - wprowadza sie z dziewczyna do mojej klatki pietro wyzej bylo.....kurde dziwnie za to moj maz jak wyskoczyl w swojej marynarce odwalony, do wawy jechal, to tamtemu galy wyszly hehe smiac mi sie chcialo



W ogole wczoraj moja mami pilnowala Pietraszka a ze byla umowiona z kolezanka a opieka naf zuczkiem wlasciwie w ostatniej chwili jej wypadla to powiedzialam, zeby ta kolezanke do nas zaprosila. No i kurcze wyobrazcie sobie ze ta kobita przyniosla wielka pake pampersow, jogurtow dla dzieci, 3 kaszki bobovity, sloiczki, dziewczyny mialam lzy w oczach, kobieta ktora tak naprwde pierwdzy raz w zyciu widzialam!!! Nie moglam sie nadziekowac







Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
cudowny gest tej pani są jeszcze tacy ludzie... A co do niedoszłego chyba lepiej nie mogłoby przebiec taki spotkanie a Pietraszko miód malina, beda laski sie oknami wpychac

HOPE,
jestes wielka, tylko szkoda, ze mama Twoja tak podchodzi do sytuacji.... jak bys chciała kiecuchne jasnobłekitną, prostą, przed kolano, to Ci moge wysłac i juz bys sobie ją zostawiła, tylko zamek musiałabys sobie wszyc bo sie zepsuł. Ja juz w niej chodzic nie bede w ogole.

EWULKO, ale piekny bukiecik znalazlas

MARSI,
jak czytam o Twoich zachciankach to mi jezyk ucieka w doopke

NETI,
zajkrecona jestes sówkowo-fioletowo, polewaj szalona kobito

cos jeszcze miałam napisac.... aha, nie obwianiaj sie Sarah, Bartunio kiedys poslizgnął sie na piłce i całym ciezarem bachnął głowką o chodnik..... o losie, jak ja sie bałam, zeby to nie mialo konsekwencji, na szczescie nie wymiotował, nie miał temperatury, normalnie jadł, "tylko" guz został.... nie da sie upinowac w kazdej sytuacji...

Z Charlizz kiedys na fejsie rozmawiałam, podczytuje ale bez natchnienia na pisanie....

Edytowane przez sylwietta1988
Czas edycji: 2014-04-09 o 22:00
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:57   #1448
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Może jeszcze rozwiejecie moje wątpliwości, wyprowadzicie z błędu w temacie "oddawania dziecka dziadkom".
U nas sytuacja wygląda tak, że mam możliwość spędzania maksimum czasu z moim dzieckiem na codzień, nie muszę go nigdzie ani nikomu oddawać, ani do żłobka, ani rodzicom/teściom. Chociaż taką możliwość a mam, a wręcz czasem czuję się przymuszana i krytykowana za to, że jestem dziwna, bo nie chcę, żeby mi pomogli (gdzie ze strony teściów chodzi faktycznie o to, że po prostu chcą spędzać czas z wnukiem bez zrzędzącej matki).
Z mojej strony sytuacja wygląda tak, że owszem, jestem zmęczona czasami, ale uważam, ze czas który teraz spędzam z Borysem jest bezcenny, bo nie do odzyskania, te chwile nigdy już się nie powtórzą, "za chwilę" pójdzie do przedszkola i będę miałą czas dla siebie. A póki mam możliwość wydaje mi się, że to chyba dobrze że spędza czas z matką? .. No chyba, że się mylę? Może raz na jakiś czas powinnam go oddawać dziadkom (chociaż wg mnie naprawdę nie ma takiej potrzeby). Powiedzcie, że żadnej krzywdy mu tym nie wyrządzam, że sam dorośnie do tego, żeby powiedzieć "mamo, chce jechać do dziadków, na weeked, dzień, wakacje). Bo wg dziadków, nie dorośnie nigdy skoro ja mu na to nie pozwalam. Ale wg mnie widzi ich wystarczająco często, tyle że to są wizyty ze mną. Dodam, że nie latam wówczas za nim jak poparzona, raczej zajmuję si,e wówczas moimi sprawami, ale jestem cały czas do jego dyspozycji, tzn. jak chce do mnie przyjść na chwilę się ptrtzytulić czy poszarpać mnie to przychodzi, a później idzie dalej.
Sama już nie wiem. Intuicja mi podpowiada, że jest dobrze jak jest, ale może się mylę.


I jeszcze powiedzcie czy dajecie dzieciom "danonki" czy inne wynalazki. Konretniej chodzi mi o "jogurty" z nestle.
Ja sama nie jem innych niż naturalne miksowane z owocami. Dla mnie to po prostu za slodkie i naszpikowane chemią, dla tego tym bardziej nie chce dawać tego dziecku - ale teściowa zrobiła nam zapas. Moja mama zreszta nie lepsza - "a kiedy będę mogła dać mu danonki". A ja Borysa raczej bezcukrowo chowam. Nie chcę łapać jakiś wkrętów w eko-matkę, ale skoro sama tak się odżywiam to też nie widzę powodu podawania tego mojemu dziecku. Tylko znowu otoczenie. "jestem dziwna, bo dziecku danonka czy ciastka nie dam". No ale wg mnie po co? O ile będzie to domowe ciasto (i to wg mmnie też dopiero za jakiś czas a nie teraz kiedy ma ledwo 15 miesięcy) to czemu nie. Ale jakaś sklepowa "muffinka" naszpikowana tablicą mendelejewa?
__________________
12.01.2013

Edytowane przez blogerka
Czas edycji: 2014-04-09 o 22:08
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 22:03   #1449
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
Wpadlam tylko na chwilke podziekowac Wam za zyczenia zdrowka dla Lili Jestescie przekochane i potraficie podniesc na duchu jak nikt inny



Napisalam Wam ostatnio, ze mi szkoda czasu na spanie to mi sie Lilcia o 6 budzic zaczela Takze no... mam za swoje

Dobranoc
chyba nie myslałas, ze mogłoby byc inaczej zdrowiej Lilus
w złą godzine wymówilas

PSTRYNIU,
kapciuchy z Befado są genialne, ja tez musze kupic wieksze w najblizszym czasie i tez na pewno Befado, w tym miejscu podziekowania dla SZAJI
a jak cenowo? ja placiłam 25 zł, wiec lajtowo

KUNDZIA, biedulka, ucałuj mocno

gdzies sie MENEQ zapodziała wspominała cos ostatnio o wyjezdzie, łikendzie z tztem czy cus?

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

BLOGERKO, ja w Twoim postepowaniu nie widze nic nienormalnego rowniez spędzam z Bartulem full mojego czasu, jak go zostawiam rodzicom to tylko wtedy kiedy naprawde nie mam innej opcji, jak np dzis gdy siedziałam tyle czasu u fryzjerki. Tez nie uwazam, zeby mu to w jakis sposob szkodziło.....
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 22:06   #1450
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość

[/COLOR]BLOGERKO, ja w Twoim postepowaniu nie widze nic nienormalnego rowniez spędzam z Bartulem full mojego czasu, jak go zostawiam rodzicom to tylko wtedy kiedy naprawde nie mam innej opcji, jak np dzis gdy siedziałam tyle czasu u fryzjerki. Tez nie uwazam, zeby mu to w jakis sposob szkodziło.....
Nie no, to oczywiste. Że jak musisz iść do fryzjera. Lekarza, pracy itd.
Ale mi chodzi o takie sytuacje kiedy ja siedzę w domu, mam dzień wolny ... Ale dziadkowe trują "daj nam go, odpocznij sobie" gdzie ja nie mam od czego odpoczywać? ale jak mi tak trują to już sama mam wątpliwości.
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 22:15   #1451
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

aaaa, wdziałyscie Rojalbejbi? ale pucus

KIJA, jak tam pierwszy dzien w pracy?

NADIA82
czuj sie wywołana do tablicy

BLOGERKO, mój Bartulo jest dzieckiem wymagającym , nie trudnym ale wlasnie wymagajacym, czasami mam dosyc fizycznie i psychicznie, pomaga kwadrans samotnosci i baterie nałądowane. Nie czuje potrzeby odpoczywania od niego, bo powiem szczerze- jak ma drzemke 2,5 godz to mi sie juz przykrzy i nie czuje potrzeby wypychania dziecka dziadkom.... a takie komentarze ucinam w zarodku- to moje dziecko, jestem mu potzrebna i nie mam zamiaru od niego odpoczywac bo nie przeszkadza mi w zyciu!
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-09, 22:16   #1452
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

hej
nadrobiłam wszystko, ale cytować nie dam rady, bo chociaż raz muszę się przed północą położyć nieprzytomna w dzień jestem ciągle

zdrówka dla Lilci

Lady, łączę się z Tobą w bólu ja na jutrzejsze przedpołudnie mam w planach 450 faktur sprawdzić i opisać

Hope, ja mam kilka sukienek, rozmiar 38 jak chcesz, to mogę na piątek wziąć do pracy i sobie po nie podskoczysz, weźmiesz na weekend i pomierzysz
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 22:19   #1453
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
Ja tez z tych placzliwych jestem a po ciazy to tez jakies apogeum przechodze, echhh...z Tz tez mamy nieciekawe momenty.................. ........
my jeszcze tydzien temu nie mieliśmy wesoło :? oby sie ułożyło !

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
o matko też na home makeover płakałam czasem

oj biedna


Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
Neti, Ifwka piekne mialyscie dekoracje slubne - ja jak bym miala jeszcze raz brac slub tzn gdybym miala cos zmienic to przede wszystkim liste gosci - gdzie my mielismy glowy no ale coaz czasu sie nie cofnie...
a te bukiety z broszek cudne oryginalne

U nas tez dzis sie krew polala Tosia sobie przyciela paluszek w szafce

lece zaraz sie kapac, inhalowac Tosie i spaaaaaaaaaaaaaaaaac
ojej bidusia, w palucha


Sarah, czemu tak mówisz, co się dzieje??


hah właśnie skręciłam stolik z ikei i wysiadam... także tego idę spać dobranoc ;*
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 22:24   #1454
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
aaaa, wdziałyscie Rojalbejbi? ale pucus

KIJA, jak tam pierwszy dzien w pracy?

NADIA82
czuj sie wywołana do tablicy

BLOGERKO, mój Bartulo jest dzieckiem wymagającym , nie trudnym ale wlasnie wymagajacym, czasami mam dosyc fizycznie i psychicznie, pomaga kwadrans samotnosci i baterie nałądowane. Nie czuje potrzeby odpoczywania od niego, bo powiem szczerze- jak ma drzemke 2,5 godz to mi sie juz przykrzy i nie czuje potrzeby wypychania dziecka dziadkom.... a takie komentarze ucinam w zarodku- to moje dziecko, jestem mu potzrebna i nie mam zamiaru od niego odpoczywac bo nie przeszkadza mi w zyciu!
dzięki, tego potrzebowałam. Bo ja czasami jestem już zagubiona. Jak mi każdy truje, że on się przeze mnie nie socjalizuje, że ja go izoluje, że chce go zawłaszczyć dla samej siebie. No ale kurde, dla mnie to małe dziecko jeszcze, będzie mial całe życie na socjalizowanie się. Pewnie zacznie już w przedszkolu. A kontakt z dziadkami raz w tygodniu (jednymi i drugimi) to chyba wystarczy, prawda? Bo ja tez mam swoje nerwy, swoje życie i też nie chce mi się u teściów czy moich rodziców siedzieć co drugi dzień naprzemiennie.
Tym bardziej, że ja np. widzę, że jak jadę do moich rodziców to Borys ciągle krzyczy "mama" i biega za mną jak tylko się oddalę. A jak bylo u teściów jak go zostawiałam samego, to nie wiem. Bo on "zawsze był, grzeczny, nie płakał, pieknie jadł" Dlatego tym bardziej nie hcce go im oddawać jak słyszę takie rewelacje bo wiem jaki jest na codzień. :3
A tak jak pisałas, e Bartek jest wymagający, .. Borys podobnie, czasem wręcz .. to taki pies ogropdnika. Serio. Już tutaj pisałąm. Dopóki leżę, siedzę na macie na swliim miejscu (swoim wg niego) jest wszytsko cacy. Ale nie daj boże, widzę, że on się świetnie bawi, to ukradkiem sięgam po książkę, idę zrobic kawę, kanapkę .. i już jest dzika awantura. Laptop równa się trzaskanie klapą, bo jak ja mogę laptopa brać przy moim Boryniu. Po prostu mama jest cacy, dopóki niczego iinnego nie robi poza nicnierobieniem
Dlatego to jest męczące, bo wykąpać się nie mogę = Boryniu wskakuje na główkjędo wanny w ubraniu, lub próbuje mnie "zadźgać" drewnianą łopatką. Wypi,c kawy nie mogę, bo musi mi zamieszać w niej łyżeczką. Czasem mam wrażenie, że nic się nie da przy nim zrobić, o ile go na rękach nie noszę a i to ostatnio nie pomaga, bo ma swoije wymaganai i jak nie idę w kierunku, który wskazuje to tak się wygina, że aż się boję że mi upadnie.
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 22:32   #1455
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
dzięki, tego potrzebowałam. Bo ja czasami jestem już zagubiona. Jak mi każdy truje, że on się przeze mnie nie socjalizuje, że ja go izoluje, że chce go zawłaszczyć dla samej siebie. No ale kurde, dla mnie to małe dziecko jeszcze, będzie mial całe życie na socjalizowanie się. Pewnie zacznie już w przedszkolu. A kontakt z dziadkami raz w tygodniu (jednymi i drugimi) to chyba wystarczy, prawda? Bo ja tez mam swoje nerwy, swoje życie i też nie chce mi się u teściów czy moich rodziców siedzieć co drugi dzień naprzemiennie.
Tym bardziej, że ja np. widzę, że jak jadę do moich rodziców to Borys ciągle krzyczy "mama" i biega za mną jak tylko się oddalę. A jak bylo u teściów jak go zostawiałam samego, to nie wiem. Bo on "zawsze był, grzeczny, nie płakał, pieknie jadł" Dlatego tym bardziej nie hcce go im oddawać jak słyszę takie rewelacje bo wiem jaki jest na codzień. :3
A tak jak pisałas, e Bartek jest wymagający, .. Borys podobnie, czasem wręcz .. to taki pies ogropdnika. Serio. Już tutaj pisałąm. Dopóki leżę, siedzę na macie na swliim miejscu (swoim wg niego) jest wszytsko cacy. Ale nie daj boże, widzę, że on się świetnie bawi, to ukradkiem sięgam po książkę, idę zrobic kawę, kanapkę .. i już jest dzika awantura. Laptop równa się trzaskanie klapą, bo jak ja mogę laptopa brać przy moim Boryniu. Po prostu mama jest cacy, dopóki niczego iinnego nie robi poza nicnierobieniem
Dlatego to jest męczące, bo wykąpać się nie mogę = Boryniu wskakuje na główkjędo wanny w ubraniu, lub próbuje mnie "zadźgać" drewnianą łopatką. Wypi,c kawy nie mogę, bo musi mi zamieszać w niej łyżeczką. Czasem mam wrażenie, że nic się nie da przy nim zrobić, o ile go na rękach nie noszę a i to ostatnio nie pomaga, bo ma swoije wymaganai i jak nie idę w kierunku, który wskazuje to tak się wygina, że aż się boję że mi upadnie.
opisałaś moją Hanie! tylko ja już naprawdę sie do tego przyzwycczaiłam i urocze to dla mnie jest, że ona tak wszystko ze mną a najbardziej kocham jak siedze np na ziemi i sie z nią bawie a ona za chwile wpycha mi dupke na kolana i siedzi i czasem fakt jest to męczące jak nic nie moge zrobic bez niej cos na kompie - z Hanią na kolanach, coś przy obiedzie z Hania na rękach, bo inaczej wisi mi u nogi i płacze
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-04-09, 22:42   #1456
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
opisałaś moją Hanie! tylko ja już naprawdę sie do tego przyzwycczaiłam i urocze to dla mnie jest, że ona tak wszystko ze mną a najbardziej kocham jak siedze np na ziemi i sie z nią bawie a ona za chwile wpycha mi dupke na kolana i siedzi i czasem fakt jest to męczące jak nic nie moge zrobic bez niej cos na kompie - z Hanią na kolanach, coś przy obiedzie z Hania na rękach, bo inaczej wisi mi u nogi i płacze
Ja też coraz bardziej jestem przyzwyczajona, choć nie do końca. Bo też jestem tylko człowiekiem, czasem mam gorszy dzień. Mamy właśnie jechać do babci, albo gdzieś wyjśc, spędzić miło dzień, potrzeba tych 10 minut, żeby wszytsko przygtować do wyjśćia, a on nagle nie da się odłożhyć, na rękach chce być, ale mam królewicza nosić tam gdzie on chce a nie pakowac nas i wtedy ręcę załamuję, bo co mam zrobić?
Chcoiaz też już od dawna rozpatruję to w kategorii "urocze" - dla mojego dziecka jestem (jeszcze) najważniejszą osobą w jego życiu i powinnam się cieszyć, że chce prawie każdą chwilę spędzać ze mną.
I może to zabrzmi brutalnie, ale naprawdę prędzej "oddałabym go" (i oddawałam) dziadkom kiedy mial te 3, 5 miesięcy i robilam sobie day off, niż teraz kiedy jest coraz bardziej świadomy.

Btw - poranne robienie kawy z Borysem jest boskie <3 - ekspres jest "brum brum" bo wydaje charakterystyczne dźwięki po naciśnięciu guzika przez Borynia i na koniec jest mieszanie w kawie łyżką.
Konsumpcja jest już znacznie bardziej upierdliwa bo ten szatan pcha się łapamy do szklanki albo chce wylewać
__________________
12.01.2013

Edytowane przez blogerka
Czas edycji: 2014-04-09 o 22:45
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 22:42   #1457
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Ja dziś miałam niby na 8 ale byłam w krk na badaniach kontrolnych czy niby zdolna jestem do pracy A jutro już normalna praca. Od dwóch godzin szukam kluczy od pokoju i szafy i nie ma, wiem że na początku chorobowego schowałam żeby mi nie zginęły... Jakieś propozycje? Dobrze że kolega z pokoju ma też na 8 to otworzy, mam nadzieję że nikt nie zabrał moich kluczy awaryjnych z biurka...
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 22:48   #1458
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
Ja też coraz bardziej jestem przyzwyczajona, choć nie do końca. Bo też jestem tylko człowiekiem, czasem mam gorszy dzień. Mamy właśnie jechać do babci, albo gdzieś wyjśc, spędzić miło dzień, potrzeba tych 10 minut, żeby wszytsko przygtować do wyjśćia, a on nagle nie da się odłożhyć, na rękach chce być, ale mam królewicza nosić tam gdzie on chce a nie pakowac nas i wtedy ręcę załamuję, bo co mam zrobić?
Chcoiaz też już od dawna rozpatruję to w kategorii "urocze" - dla mojego dziecka jestem (jeszcze) najważniejszą osobą w jego życiu i powinnam się cieszyć, że chce prawie każdą chwilę spędzać ze mną.
I może to zabrzmi brutalnie, ale naprawdę prędzej "oddałabym go" (i oddawałam) dziadkom kiedy mial te 3, 5 miesięcy i robilam sobie day off, niż teraz kiedy jest coraz bardziej świadomy.

Btw - poranne robienie kawy z Borysem jest boskie <3 - ekspres jest "brum brum" bo wydaje charakterystyczne dźwięki po naciśnięciu guzika przez Borynia i na koniec jest mieszanie w kawie łyżką.
Konsumpcja jest już znacznie bardziej upierdliwa bo ten szatan pcha się łapamy do szklanki albo chce wylewać
ja w sytuacjach szybkiego wyjscia pakuje na chwile do lozeczka daja wszystkie ksiazeczki i licze na cud ze zajmie sie nimi 10 minut, często skutkuje , albo szybko ja ubieram wsadzam w wozek i co chwile powtarzam ze idziemy papa ona sie cieszy macha rączką na "papa" i tak w kółko
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 00:10   #1459
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Kurde a ja wam laski zazdroszcze tego przyczepialstwa waszych dzieci, naprawde na palcach jednej reki moge policzyc kiedy Pietraszko chcial tylko do mnie i nie odstepowal mnie na krok. Mam wrazenie, ze to ja przejmuje wszystkie jego leki separacyjne, ze ja je mam zamiast niego..... No np ostatnio u fryzjera az mi glupio bylo bo tak mu sie jedna pani spodobala tak chcial do niej na rece ze potem jak chcialam od niej zabrac to histeria. Zreszta nieraz pisalam ze moje dziecko mozna by sprzedac cyganom npi by sie za chinyludowe nie zorientowal. Smutno mi czasem bo jednak cudownie tak czuc ze jest sie najwazniejsza osoba dla dziecka..... No ale co poradzic.



Bogerko wiesz, u nas to wyglada tak, ze t.czasem przyjada i wezma mlodego na dlugi spacer a ja w tyn momencie moge na spokokjnie sprzatnac(babel sie panicznie boi odlurzacza) albo po prostu robie obiad jem sniadanie czytam czy cokolwiek. Wczoraj zostal z moja mama a my z M.na trening pojechalismy, w niedziele ja ide rank na trening a M.na tenisa..... Nie wiem, wydaje mi sie, ze teraz dosc czesto mlody zostaje z dziadkami czy moja siostra no ale wiadomo to tez nie na caly dzien tylkomaks do 3godz i ja nie mam w ogole wyrzutow z tego powodu. Zreszta u nas od narodzin Pietraszka t.czy moja mama przychodzili brali gondole z zuczkiem na spacer a ja np odsypialam. Moze dlatego on taki ufny do kazdego??? Chociaz u Bokeh to faktycznie polecial od razu do mojej nogi i placz slodkie to bylo


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 05:22   #1460
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Panie i panowie ( ) wszem i wobec chcialam oglosic, iz mamy pierwsza od 15miesiecy cala, calusia, calusienka i calutka przespana noc!!!!!! Jak dziecie zasnelo o 21 (przyszly byly niedoszly o 20 postanowil sie wprowadzac a mieszkamy na parterze ) tak spalo ciagiem bez ANI JEDNEJ pobudki do 6, zjadlo mleko i.....spi dalej



Dziekuje za uwage ide spac


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 05:55   #1461
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

hej my nie spimy od 5.30 ale mam farta,że wczoraj poszłam wcześnie spać, no i jak widzę tego mojego żuczka rozbawionego to chce się żyć
wrrrr. nie wiem jak u Was ale u mnie leje jak z cebra, nie wiem jak to Leoś przeżyje bo maluch jak tylko oczy otwiera to leci po buciki i stoi pod drzwiami

Co do dziadków,u nas dziadkowie kochają wnuki i mają prawdziwego fioła, fakt,że babcia za płotem i przecież opiekuje się małym jak jestem w pracy ale zawsze po południu zagląda czy u moich dzieci wszystko ok, zawsze przyniesie coś mojemu S a dziadek też wpada pobawić się z młodym, wiem,że są uzależnieni od chłopaków fajnie bo to działa w dwie strony
oczywiście,że często mnie szlag trafia jak np wracam z pracy i przylepa nie odstępuje mnie na krok a każda proba postawienia szkraba na ziemię kończy się płaczem, wtedy słysze komentarz: ojej a przy mnie był taki grzeczny wrrrrr
ale staram się olewać to
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 06:18   #1462
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
chyba nie myslałas, ze mogłoby byc inaczej zdrowiej Lilus
w złą godzine wymówilas

PSTRYNIU,
kapciuchy z Befado są genialne, ja tez musze kupic wieksze w najblizszym czasie i tez na pewno Befado, w tym miejscu podziekowania dla SZAJI
a jak cenowo? ja placiłam 25 zł, wiec lajtowo

KUNDZIA, biedulka, ucałuj mocno

gdzies sie MENEQ zapodziała wspominała cos ostatnio o wyjezdzie, łikendzie z tztem czy cus?

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

BLOGERKO, ja w Twoim postepowaniu nie widze nic nienormalnego rowniez spędzam z Bartulem full mojego czasu, jak go zostawiam rodzicom to tylko wtedy kiedy naprawde nie mam innej opcji, jak np dzis gdy siedziałam tyle czasu u fryzjerki. Tez nie uwazam, zeby mu to w jakis sposob szkodziło.....

Pogrubione - chcialabym!!
Jestem jestem; chwilowy dolek mialam, ale zbieram sie w garsc

Edytowane przez meneq
Czas edycji: 2014-04-10 o 06:23
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 06:23   #1463
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Kurde a ja wam laski zazdroszcze tego przyczepialstwa waszych dzieci, naprawde na palcach jednej reki moge policzyc kiedy Pietraszko chcial tylko do mnie i nie odstepowal mnie na krok. Mam wrazenie, ze to ja przejmuje wszystkie jego leki separacyjne, ze ja je mam zamiast niego..... No np ostatnio u fryzjera az mi glupio bylo bo tak mu sie jedna pani spodobala tak chcial do niej na rece ze potem jak chcialam od niej zabrac to histeria. Zreszta nieraz pisalam ze moje dziecko mozna by sprzedac cyganom npi by sie za chinyludowe nie zorientowal. Smutno mi czasem bo jednak cudownie tak czuc ze jest sie najwazniejsza osoba dla dziecka..... No ale co poradzic.

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

Kochana u nas tak samo...czuje miłość i te ogromna wiesz z moim dzieckiem, czasem.się wkurza gdy tz oddaje mi go na, ręce albo odwrotnie i jest histeria....ale zostawić go mogę bez problemu z ktorymkolwiek dziadkiem czy babcia czy szwagrem lub jego żona i no problem! Ale mi to nie przeszkadza bo wiem ze.gdy mnie nie ma on się spokojnie bawi, bez placzu.a rodzice wchodzą do domku.....jest szał


Witam się, dziendobry!

SYLWIA szal na sowy przeszedl....a wczoraj w Rossie byly na promo zwykle zmywaki w sowy...CZY JE KUPIŁAM?- ZAGADKA
Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 06:25   #1464
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Panie i panowie ( ) wszem i wobec chcialam oglosic, iz mamy pierwsza od 15miesiecy cala, calusia, calusienka i calutka przespana noc!!!!!! Jak dziecie zasnelo o 21 (przyszly byly niedoszly o 20 postanowil sie wprowadzac a mieszkamy na parterze ) tak spalo ciagiem bez ANI JEDNEJ pobudki do 6, zjadlo mleko i.....spi dalej



Dziekuje za uwage ide spac


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
Super





U nas pierwsza nic bez mleczka. Ale pobudki były

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 07:17   #1465
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

hej

Hania ma katar i kaszel, zaraz umawiam się do lekarza


Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
Ja tez z tych placzliwych jestem a po ciazy to tez jakies apogeum przechodze, echhh...z Tz tez mamy nieciekawe momenty.................. ........
oj oby było lepiej
Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
Ja po fryzjerce, zeszło mi 2,5 godz ale efekt jest łał aż mi sie lżej jechało w drodze powrotnej, taki optymizm sie właczył tylko dziecie przepłakusiało wiekszosc czasu, non stop na okno pokazywał i płakał buuuuum nienormalna sytuacja, ze mama na tyle zostawiła....

.
pokażesz efekt?


Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Panie i panowie ( ) wszem i wobec chcialam oglosic, iz mamy pierwsza od 15miesiecy cala, calusia, calusienka i calutka przespana noc!!!!!! Jak dziecie zasnelo o 21 (przyszly byly niedoszly o 20 postanowil sie wprowadzac a mieszkamy na parterze ) tak spalo ciagiem bez ANI JEDNEJ pobudki do 6, zjadlo mleko i.....spi dalej



Dziekuje za uwage ide spac


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
hej my nie spimy od 5.30 ale mam farta,że wczoraj poszłam wcześnie spać, no i jak widzę tego mojego żuczka rozbawionego to chce się żyć
wrrrr. nie wiem jak u Was ale u mnie leje jak z cebra, nie wiem jak to Leoś przeżyje bo maluch jak tylko oczy otwiera to leci po buciki i stoi pod drzwiami

Co do dziadków,u nas dziadkowie kochają wnuki i mają prawdziwego fioła, fakt,że babcia za płotem i przecież opiekuje się małym jak jestem w pracy ale zawsze po południu zagląda czy u moich dzieci wszystko ok, zawsze przyniesie coś mojemu S a dziadek też wpada pobawić się z młodym, wiem,że są uzależnieni od chłopaków fajnie bo to działa w dwie strony
oczywiście,że często mnie szlag trafia jak np wracam z pracy i przylepa nie odstępuje mnie na krok a każda proba postawienia szkraba na ziemię kończy się płaczem, wtedy słysze komentarz: ojej a przy mnie był taki grzeczny wrrrrr
ale staram się olewać to
u nas też leje:/
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Pogrubione - chcialabym!!
Jestem jestem; chwilowy dolek mialam, ale zbieram sie w garsc
tulę
Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
Kochana u nas tak samo...czuje miłość i te ogromna wiesz z moim dzieckiem, czasem.się wkurza gdy tz oddaje mi go na, ręce albo odwrotnie i jest histeria....ale zostawić go mogę bez problemu z ktorymkolwiek dziadkiem czy babcia czy szwagrem lub jego żona i no problem! Ale mi to nie przeszkadza bo wiem ze.gdy mnie nie ma on się spokojnie bawi, bez placzu.a rodzice wchodzą do domku.....jest szał


Witam się, dziendobry!

SYLWIA szal na sowy przeszedl....a wczoraj w Rossie byly na promo zwykle zmywaki w sowy...CZY JE KUPIŁAM?- ZAGADKA
Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app
o ja mam te zmywaki w sowy
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 07:31   #1466
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

hEJKA!
Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość

PSTRYNIU,
kapciuchy z Befado są genialne, ja tez musze kupic wieksze w najblizszym czasie i tez na pewno Befado, w tym miejscu podziekowania dla SZAJI
a jak cenowo? ja placiłam 25 zł, wiec lajtowo
no to rzeczywiscie fajna cena! my dalismy 4 dychy niby duzo ale i tak warto bylo tyle dac
widzialam emelki na zywo

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Panie i panowie ( ) wszem i wobec chcialam oglosic, iz mamy pierwsza od 15miesiecy cala, calusia, calusienka i calutka przespana noc!!!!!! Jak dziecie zasnelo o 21 (przyszly byly niedoszly o 20 postanowil sie wprowadzac a mieszkamy na parterze ) tak spalo ciagiem bez ANI JEDNEJ pobudki do 6, zjadlo mleko i.....spi dalej
WOWOWOW!!!!!

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Pogrubione - chcialabym!!
Jestem jestem; chwilowy dolek mialam, ale zbieram sie w garsc
co jest?

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
hej

Hania ma katar i kaszel, zaraz umawiam się do lekarza
o kurcze, zdrowka!
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 07:37   #1467
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy tez jestescie takie placzliwe po ciazy? Wlasnie rycze na Teen Mom Poland...
Ja to rycze nawet na MjM jak z mama oglądam czasem...masakara
Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
hej

Nie mam czasu , siły, energii. Choróbsko mnie złapało.

Nie spodziewałam się , że będzie tak ciężko




Na dodatek Zuzka ma odparzenie
Zdróweczka dla Ciebie i oby Zuzce szybko przeszło
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Dziewczyny kurde wlasnie dzisiaj spotkalam mojego bylego przyszlego niedoszlego - wprowadza sie z dziewczyna do mojej klatki pietro wyzej bylo.....kurde dziwnie za to moj maz jak wyskoczyl w swojej marynarce odwalony, do wawy jechal, to tamtemu galy wyszly hehe smiac mi sie chcialo



W ogole wczoraj moja mami pilnowala Pietraszka a ze byla umowiona z kolezanka a opieka naf zuczkiem wlasciwie w ostatniej chwili jej wypadla to powiedzialam, zeby ta kolezanke do nas zaprosila. No i kurcze wyobrazcie sobie ze ta kobita przyniosla wielka pake pampersow, jogurtow dla dzieci, 3 kaszki bobovity, sloiczki, dziewczyny mialam lzy w oczach, kobieta ktora tak naprwde pierwdzy raz w zyciu widzialam!!! Nie moglam sie nadziekowac
Z byłym niezła akcja mi się czasem śni mój ex...
Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
Poczytalam...ale padam i ide spac...
MARSI ja w ciąży miałam jedyna zachcianke.....mandarynki ., codziennie wsuwalam nawet po 2 kg... Nie wiem czy pamietacie ale dojadalam ostatnie juz jak mialam skurcze co 5 min i wyjeżdżałam do szpitala a tak to mnostwo rzeczy mi sie chcialo ale jak tz kupowal to mi sie odechciewalo, wiec po jakims czasie to juz nawet nie słuchał czego to ja bym nie zjadła...tylko codziennie mandarynki...w domu codzien 2kg a jeszcze tesciu nie raz mi donosilz kilogramek
U mnie skurcze co 3 min a ja sałatka na talerzyk iszklanka pepsi
Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
Tak właśnie mi się później przypomniało, że czytałam tutaj na wizażu, że te testy moga być niemiarodajne.
A że to prywatny alergolog, to wiadomo że chętnie takie testy zrobi - 220 zł za wizytę, niby nie tragicznie ale drogą też nie chodzi, prawda?

Ale ... Może faktycznie te policzki to nie od jedzenia? bo całe ciało jest naprawdę ładne, bez żadnej skazy. Kataru, ani żadnych przeziębień u nas już od dawna nie ma. Borys jest naprawdę bardzo radosnym dzieckiem, nie zachowuje się jakby cokolwiek mu dolegało.
Od kiedy dowiedziałąm sie, że rzekomo żadnej alergii nie ma, przestaląm się stresować, ograniczać, daje mu wszytsko to co sama jem i policzki czasami są dużo ładniejsze niż były na diecie na której nie jadł już nic prawie poza mlekiem, mięsem i brokulami.
A czasami znowu są takie jak były.
Nie wiem kiedy one znikną, może faktycznie same, bez mojej ingerencji. Ale chyba nie robię mu większej krzywyd dając białka i inne "cuda" skoro gorzej nie jest?
Moja bratanica ma alergie pokarmową na 100% ale ze względu na jej"żywiołowość" nie są w stanie jej testów w tej chwili zrobić, lekarz stwierdził że poczekają az sie troszkę uspokoii. Objawy: krostki na ramionach, przedramionach, udach, takie białe, podskórne.
Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
Może jeszcze rozwiejecie moje wątpliwości, wyprowadzicie z błędu w temacie "oddawania dziecka dziadkom".
U nas sytuacja wygląda tak, że mam możliwość spędzania maksimum czasu z moim dzieckiem na codzień, nie muszę go nigdzie ani nikomu oddawać, ani do żłobka, ani rodzicom/teściom. Chociaż taką możliwość a mam, a wręcz czasem czuję się przymuszana i krytykowana za to, że jestem dziwna, bo nie chcę, żeby mi pomogli (gdzie ze strony teściów chodzi faktycznie o to, że po prostu chcą spędzać czas z wnukiem bez zrzędzącej matki).
Z mojej strony sytuacja wygląda tak, że owszem, jestem zmęczona czasami, ale uważam, ze czas który teraz spędzam z Borysem jest bezcenny, bo nie do odzyskania, te chwile nigdy już się nie powtórzą, "za chwilę" pójdzie do przedszkola i będę miałą czas dla siebie. A póki mam możliwość wydaje mi się, że to chyba dobrze że spędza czas z matką? .. No chyba, że się mylę? Może raz na jakiś czas powinnam go oddawać dziadkom (chociaż wg mnie naprawdę nie ma takiej potrzeby). Powiedzcie, że żadnej krzywdy mu tym nie wyrządzam, że sam dorośnie do tego, żeby powiedzieć "mamo, chce jechać do dziadków, na weeked, dzień, wakacje). Bo wg dziadków, nie dorośnie nigdy skoro ja mu na to nie pozwalam. Ale wg mnie widzi ich wystarczająco często, tyle że to są wizyty ze mną. Dodam, że nie latam wówczas za nim jak poparzona, raczej zajmuję si,e wówczas moimi sprawami, ale jestem cały czas do jego dyspozycji, tzn. jak chce do mnie przyjść na chwilę się ptrtzytulić czy poszarpać mnie to przychodzi, a później idzie dalej.
Sama już nie wiem. Intuicja mi podpowiada, że jest dobrze jak jest, ale może się mylę.


I jeszcze powiedzcie czy dajecie dzieciom "danonki" czy inne wynalazki. Konretniej chodzi mi o "jogurty" z nestle.
Ja sama nie jem innych niż naturalne miksowane z owocami. Dla mnie to po prostu za slodkie i naszpikowane chemią, dla tego tym bardziej nie chce dawać tego dziecku - ale teściowa zrobiła nam zapas. Moja mama zreszta nie lepsza - "a kiedy będę mogła dać mu danonki". A ja Borysa raczej bezcukrowo chowam. Nie chcę łapać jakiś wkrętów w eko-matkę, ale skoro sama tak się odżywiam to też nie widzę powodu podawania tego mojemu dziecku. Tylko znowu otoczenie. "jestem dziwna, bo dziecku danonka czy ciastka nie dam". No ale wg mnie po co? O ile będzie to domowe ciasto (i to wg mmnie też dopiero za jakiś czas a nie teraz kiedy ma ledwo 15 miesięcy) to czemu nie. Ale jakaś sklepowa "muffinka" naszpikowana tablicą mendelejewa?
Ja pracuję więc inna sytuacja. Mnienie ma 20 h w domu więc jak wracam to tylko z Oli- przynajmniej staram się, w weekend na zmianę z Tz, ale nie mam problemu z zostawieniem jej z mamą jak np chcemy gdzies z Tż wyskoczyć. Zazwyczaj staramy się dopiero jak śpi ale nie zawsze się tak da.
Co do danonków: ja daję czasami bo super działają na qupę u mojej Oliwki. Próbowałam jogurt baturalny, mieszałam z owocami/sokami itp, nie zje, a jak nie je np gruszek.jabłek w ciągu dnia to qupa taka twrada że aż ją boli, a danonek super na to działa. A tak to unikam słodyczy jak moge.
Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
opisałaś moją Hanie! tylko ja już naprawdę sie do tego przyzwycczaiłam i urocze to dla mnie jest, że ona tak wszystko ze mną a najbardziej kocham jak siedze np na ziemi i sie z nią bawie a ona za chwile wpycha mi dupke na kolana i siedzi i czasem fakt jest to męczące jak nic nie moge zrobic bez niej cos na kompie - z Hanią na kolanach, coś przy obiedzie z Hania na rękach, bo inaczej wisi mi u nogi i płacze
No to moje dziecko inne. Ogólnie mało się przytula, teraz zaczęła troszkę wreszcie się przytulac i dawac buziaka. Zabawi się sama a już najlepiej na nocniku, czyta wtedy ksiązki że hej
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Panie i panowie ( ) wszem i wobec chcialam oglosic, iz mamy pierwsza od 15miesiecy cala, calusia, calusienka i calutka przespana noc!!!!!! Jak dziecie zasnelo o 21 (przyszly byly niedoszly o 20 postanowil sie wprowadzac a mieszkamy na parterze ) tak spalo ciagiem bez ANI JEDNEJ pobudki do 6, zjadlo mleko i.....spi dalej
super

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
SYLWIA szal na sowy przeszedl....a wczoraj w Rossie byly na promo zwykle zmywaki w sowy...CZY JE KUPIŁAM?- ZAGADKA
Ja obstawiam że TAK .
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 07:37   #1468
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
hEJKA!





no to rzeczywiscie fajna cena! my dalismy 4 dychy niby duzo ale i tak warto bylo tyle dac

widzialam emelki na zywo







WOWOWOW!!!!!







co jest?







o kurcze, zdrowka!

Jestem tylko przemeczona fizycznie i psychicznie
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 07:42   #1469
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Oczywiście ze tak...przecież promocja w końcu , nie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1397112152793.jpg (37,3 KB, 19 załadowań)
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 08:03   #1470
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

ja tez czasem daje jogurciki nestle, u nas tez fajnie dzialaja na kupki staram sie dawac jogurty naturalne, mlody lubi ale nie zawsze je mam pod reka.
ale slodyczy jako takich nie daje, zadnych kinderkow, czekolad i tego typu rzeczy, a o sklepowych ciastach to nawet nie pomyslalam
ciasta domowego czasem dam gryzka a z ciastek tylko biszkopty. no i jeszcze paluszki i chrupki, to tyle
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-22 07:35:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.