O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XI

[Rossa1988]

mysia, jutro testujesz? ja tez czuje, że Wam się udało)

[mysia1986]

Lila, Rossa - cieszę się, ze przepełnia Was tak optymizm. Mnie nie koniecznie.
Czy jutro zatestuje, nie wiem jeszcze. Jak nie jutro to w sobotę. Bolą mnie piersi, brzuch okresowo, mdli mnie - czyli dokładnie moje objawy na @

[iza243]

Mysiu ja też czuje że jest fasolka

[_Kluska_]

Napisane przez mysia1986

Cofee, tak jeszcze dzisiaj temperatura wzrosła.

dobrze że mam farbę bo doszczętnie osiwieję.
w ogóle to miałam pewien sen, ale o tym w sobotę.

tata wziął Hanię na spacer a ja wchodzę na basen.

Kami a jak Wasze szczepienia?

Iza bo jak się zaczynają podciągąć to już powoli robi się niebezpiecznie w wysojim łóżeczku


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[RudaEwcia25]

hej Dziewczynki nie piszę za dużo-jestem połamana i mam mega nerwa sama nie wiem na co-pobiegam później to mi może przejdzie

Gianka wzruszyłaś mnie tym co napisałaś Trzeba przetrzymać każdy kryzys,nie ma innego wyjścia

Gianka,Izka,Arletka,Ziajk a,Kluska ja dawałam Kostusiowi wszystko-kaszkę,obiadki,deserki ale cycka też często chociażby po to żeby się napił i poprzytulał.Rano i wieczorem (i w nocy) zawsze był cyc

Lila biedny Natanek serce się kraje jak się czyta co Bidulek przechodzi -niestety nie możemy wziąć wszystkiego na siebie

Mysiu -nadal ściskam

Dziewczynki będę później bo mnie brzuch mocno boli-idę poleżeć póki Mały śpi

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Dzwoniłam po wyniki CRP Kostusia i lekarka mi powiedziała że wszystko w porządku Oprócz tego TŻ chyba jutro przyjedzie i zostanie do wtorku-szkoda że nie za tydzień bo mam okres i jeszcze za tydzień na te chrzciny sama pojadę No ale ważne że będzie

[_Kluska_]

dubel

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Ewciu super że wyniki ok no i że tż przyjeżdża

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez RudaEwcia25

Gianka,Izka,Arletka,Ziajk a,Kluska ja dawałam Kostusiowi wszystko-kaszkę,obiadki,deserki ale cycka też często chociażby po to żeby się napił i poprzytulał.Rano i wieczorem (i w nocy) zawsze był cyc

Czyli sie da

[yssmay]

Napisane przez mysia1986

Cofee, tak jeszcze dzisiaj temperatura wzrosła.

niech rośnie jeszcze...

Lila Mam nadzieję, że wyniki powiedzą coś mądrego i znajdzie się rozwiązanie.

Napisane przez Ziajka

Yss pracusiu, dzis dzień perfekcyjnej pani domu
Tż nie widział Przyjaciół? Zazdroszczę, koniecznie go namów

No szaleję przed wyjazdem, nie lubię wracać do burdelu. Już zapowiadałam TŻtowi że mu nie odpuszczę i obejrzymy całe 10 sezonów .

Ruda To jest właśnie to, żeby rozładować agresje przez ćwiczenia. Ja to zawsze chciałam biegać, ale to jest bezwzględnie zakazane dla mnie. Mam rower przynajmniej. No i super, że TŻ będzie .

Dziękuję za słowa uznania za kocyk.
Akurat mam przerwę w pracy i lecę zaraz wywieźć butelki do skupu i z powrotem pracusiować.

[89migotka]

Cześć
Mysiu wystarczy, że u mnie jest wszystko na nie czyli Tobie musi się teraz udać!!! A dlaczego u mnie na nie? Bo dzisiaj nie mogę dodzwonić się do szpitala
U mnie zbiera się na burzę i ja chyba też w końcu wybuchnę płaczem już mam dość tego wszystkiego

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

No jak już ponarzekałam to się dodzwoniłam, ale co z tego jak i tak nie ma miejsc a jak chciałam się zapisać na 4 lipca to ona nie wie bo ordynatora nie ma, czyli Jakiela i kazała mi dzwonić jutro rano

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Kurde gdybym nie musiała robić tego badania do 9dc. to pewnie szybciej by się udało

[mysia1986]

Napisane przez 89migotka

Cześć
Mysiu wystarczy, że u mnie jest wszystko na nie czyli Tobie musi się teraz udać!!! A dlaczego u mnie na nie? Bo dzisiaj nie mogę dodzwonić się do szpitala
U mnie zbiera się na burzę i ja chyba też w końcu wybuchnę płaczem już mam dość tego wszystkiego

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

No jak już ponarzekałam to się dodzwoniłam, ale co z tego jak i tak nie ma miejsc a jak chciałam się zapisać na 4 lipca to ona nie wie bo ordynatora nie ma, czyli Jakiela i kazała mi dzwonić jutro rano

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Kurde gdybym nie musiała robić tego badania do 9dc. to pewnie szybciej by się udało

A no, życie bywa do
Ja tez miałam obsuwę w laparo, tylko dwa tygodnie ale jednak.

[_Kluska_]

kurczę, Migociu to Ci nfz robi pod górkę
za to jak już bedzie po wszystkim to szybciutko zaskoczysz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Coffe odnośnie Justyny to nie wiadomo jak to było z tym trenowaniem. ciążę straciła w maju, ostatnie starty miała w lutym czy marcu jakoś a zgrupowania to nie są jakieś hardkorowe wysiłki, szczególnie dla takiego organizmu. tak czy inaczej cholernie mi jej żal, tym bardziej, że sportowcy mają naprawdę ciężkie życie. ciągle poza domem, życie rodzinne bardzo cierpi. ciało wykorzystywane do granic. oczekiwania kibiców, nikt nie myśli ile wyrzeczeń kosztuje każdy sukces a wszyscy oczekują wyników. o sportowcu nie myśli się jak o człowieku tylko jak o maszynie. strasznie to przykre.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez 89migotka

Cześć
Mysiu wystarczy, że u mnie jest wszystko na nie czyli Tobie musi się teraz udać!!! A dlaczego u mnie na nie? Bo dzisiaj nie mogę dodzwonić się do szpitala
U mnie zbiera się na burzę i ja chyba też w końcu wybuchnę płaczem już mam dość tego wszystkiego

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

No jak już ponarzekałam to się dodzwoniłam, ale co z tego jak i tak nie ma miejsc a jak chciałam się zapisać na 4 lipca to ona nie wie bo ordynatora nie ma, czyli Jakiela i kazała mi dzwonić jutro rano

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Kurde gdybym nie musiała robić tego badania do 9dc. to pewnie szybciej by się udało

Kluska ale o jakie podnoszenie chodzi?

[_Kluska_]

Iza np jak daję Hani palce to się dźwiga do siadu. a w łóżeczku leżąc na brzuchu łapie za szczebelki i podnosi tułów (co za słowo ) i już prawie całą głowę nad łóżeczko wychyla. jeszcze pewnie ze 2tyg poobserwuję co ona wyczynia i obniżymy.
dr mi powiedziała, że jak się turla to obniżyć (nie wiem dlaczego tak)

ile trzeba odczekać na ew alergie po moim zjedzeniu truskawek? chce mi sie znów koktajlu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ziajka]

Kluska Hania akrobatka
Turlanie jest ostatnim etapem przygotowania ciała do siadu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gianna M]

Dziewczyny mam dzis taki ciezki dzien mala marudzi caly czas kweka wszystko jest zle, rece cyce opadaja a tz nie ma

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

Iza np jak daję Hani palce to się dźwiga do siadu. a w łóżeczku leżąc na brzuchu łapie za szczebelki i podnosi tułów (co za słowo ) i już prawie całą głowę nad łóżeczko wychyla. jeszcze pewnie ze 2tyg poobserwuję co ona wyczynia i obniżymy.
dr mi powiedziała, że jak się turla to obniżyć (nie wiem dlaczego tak)

ile trzeba odczekać na ew alergie po moim zjedzeniu truskawek? chce mi sie znów koktajlu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Aaa to ten etap jeszcze przed mną

Napisane przez Gianna M

Dziewczyny mam dzis taki ciezki dzien mala marudzi caly czas kweka wszystko jest zle, rece cyce opadaja a tz nie ma

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam nadzieje że wieczorem mała da ci odetchnąć

[arletka1313]

lila oj biedny Natanek, tak musi cierpiec:-(
mysia tempka rośnie???super!

byłam z Lenką u mamy,bo mnie cholera brała w domu,tz poszedł na podwórze,obiad miałam z wczoraj to sobie pojechałam,ogranełam jej troche,zjadłam troche makaronu z truskawkami-pychota!!!
mała znowu cyc na nie:-( zaczyna mnie to powaznie draznic,bo wcale nie chce cyca jesc,nie wiem o co chodzi. jak tak bedzie to wogóle mi pokarm zaniknie.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

aaa..no i niedawno znowu mała spazmów dostała, az tesc przyszedł na góre bo tak sie darła u tz na rekach,a ten tylko "kochanie czemu ona tak płacze?" mysłe sobie kuźwa ja wczoraj nikogo nie pytałam jak sie darła...no i ja wziełam,przewinełam, pokołysałam i jakos przeszło az zasneła.

[agabiwro]

dziewczyny i ja mam dziś dzien świra. Jaśminie najlepiej na rękach, usypianie było w wózku no nie moja córka normalnie. Teraz zajęła się sobą, pierwszy raz na leżaczku, i od razu tutaj.

Yss, kocyk przepiękny...może powinnaś założyć sklep hand made laską się nie przejmuj, widocznie przeczytała co chciała przeczytać.

Kluska, Kami, Wasze laski idą jak burza. Moja zaczęła palec ssać (rzadko bo rzadko ale jednak) czy to źle?

Ziajka, Ty dajesz Kusiowi Sinlack? tak coś mi się kojarzy. Dzisiaj zamówiłam kleik ryżowy i kukurydziany. Kupiłam smoczki do gęstych pokarmów i za tydzień powoli startujemy.

Arletko, Twój tż to facet jakich mało, mój dopiero kwiaty przytarga jak mu to wyrycze.

Iza, Ty jeszcze kaszek nie dawałaś, tylko warzywka? Po warzywkach kupa jest mega, kiedyś zajmowałam się takim maluchem i jak narobił to słabo się robiło

Lila, bidy wy nasze. Żebyś tą dietą organizmu nie wyjałowiła, bo pokarm będzie mało treściwy. Oby wyniki były dobre, daj koniecznie znać.

Mysiu, ja miałam wszystko co wskazywało na @, więc to dowód na to że te niby utarte objawy ciąży wcale nie muszą by, a te na @ też mogą być dobre. Czekam na jutro, mam emocje jak cholera.

Ruda, podziwiam Cię z biegami. Ja to bym się pewnie rozkraczyła jak kaczka, albo nogi by się pode mną ugieły.

co do tych piksów, to wszystkie macie rację. Wiecie, szukam sposobu na te moje 13 centyli i już się próbuję chwytać wszystkiego. Piksy poleciła mi doradczyni laktacyjna. W D jest ich ulepszona wersja, u nas niestety takie, mogace powodować senność, biegunkę i stany depresyje. Najbardziej boję się tego ostatniego. Są całkowicie bezpieczne dla dziecka.

muszę iść, Moja laska zawodzi.

Postaram się być wieczorową porą.

[iza243]

Napisane przez agabiwro

Kluska, Kami, Wasze laski idą jak burza. Moja zaczęła palec ssać (rzadko bo rzadko ale jednak) czy to źle?

Iza, Ty jeszcze kaszek nie dawałaś, tylko warzywka? Po warzywkach kupa jest mega, kiedyś zajmowałam się takim maluchem i jak narobił to słabo się robiło

Domiś też ssie palec i nie wiem jak go tego oduczyć.

Tak,tylko warzywkaPediatra mówiła że kaszki od 7 miesiąca także w wakacje zaczniemy.

[mysia1986]

Siedze, pije piwo i ogladam 'ciaza z zaskoczenia'

[RudaEwcia25]

Jestem i ja,tak dzisiaj o tej porze bo Kostek przed 19tą już zasnął czym jestem przerażona i non stop sprawdzam czy wszystko dobrze i butlę z piciem na śpiocha mu daję,mama mówi że pewnie zmęczony bo latał dzisiaj jak nakręcony ale mimo to martwię się.Tak poza tym nie poszłam dzisiaj biegać szwagier pracuje na nocki i chłopak zblazowany bo 5nocka pod rząd pracująca tak poza tym czuję się jakby mi wszystko na dole miało wylecieć,dziękuję Bogu za tampony bo w tej skwar z podpachą bym się zakisiłaJutro też nie pobiegam (chyba że jak Kostek zaśnie co też jest niezłą opcją) bo muszę iść na msze a później do księdza pogadać o ślubie No i ciekawe czy TŻ na pewno przyjedzie

Izka pewnie że się da więc nie musisz rezygnować z cyca

Aga już Ci mówiłam,skoro lekarka mówi że z Dżas wszystko dobrze to "nie s*aj żarem bo to grozi pożarem" taka jej uroda,będzie drobinką i tyle Mój smerf-Maruda dzisiaj też mamrotał ciągle dopiero jak pospał mu przeszło

Gianka mam nadzieję że już u Was spokojniej

Migociu powiem tyle Faaaak

Kluska znowu robiłam Twój makaron i już TŻtowi zapowiedziałam że mu zrobię kupiłam już tuńczyka w puszce ale w oleju i jutro znowu makaronik a'la Kluska

Arletko ja tam mam mamuśkę non stop i czasem to aż na te jej pomysły,np.notorycznie daje Kostkowi telefon

Mysia mnie to nie rusza bo to takie "Trudne sprawy" Wolę "Porodówkę" i wyję jak renifer po cebuli

Ja już wykąpna i po raz setny oglądam "Nieustraszeni zabójcy wampirów" Polańskiego z 1967roku TŻ jak jest to nawet nie ma opcji żeby takie coś oglądał a ja lubię bo można się pośmiać no i staroć to staroć-ma w sobie magię

[agabiwro]

moja przykimała, wreszcie cisza...

Iza, a mnie kazała wprowadzać kaszki a ja dopiero 4 miesiąc zaczynam. Może to przez tą wagę, może bardziej mojej jest potrzebna kacha na przytycie koleżanki mały też był wąski w talii, a po kleikach i kaszkach zaczął przybierać

Ruda, no ja czasem lubię posrać się na ostro, wiesz...gnębi mnie to cholernie i nie daje spokoju. Dopiero po usg się pewnie uspokoje

Migotko, no można dostać białej gorączki. Zawsze może być gorzej (wiem, że to kiepskie pocieszenie)

jutro na 15.30 mamy usg główki


kupiłam parasolkę do wózka. Wcale nie było to proste, rama w wózku ma nietypowy kształt.

[Kamildiana]

Witam wieczornie.Natka juz spi ja ogarnelam kuchnie i zaraz sie wezme za siebie dzisiaj zrobilam postęp i wygrzebalam depilator z szafy wiec mam nozki jak ta lala i na miesiac spokój.
Co do rozwoju to powiem wam tak ze ja się wcale ne sugeruje ksiazkami i np moje dziecko jablko zaczela jesc jak miala 3.5 miesiaca ale zauwazylam ze ma kupki ciezkie po nim wiec za przestalam od tygodnia je marchewkę i bardzo jej smakuje a kupa jak marzenie ale i swoj urok smrodku posiada. Teraz chce jej dac brzoskwinie zobaczymy.
Zaraz spróbuj dodac focie jak mala sie dzwiga. Bede pozniej.

[RudaEwcia25]

Napisane przez agabiwro

moja przykimała, wreszcie cisza...

Iza, a mnie kazała wprowadzać kaszki a ja dopiero 4 miesiąc zaczynam. Może to przez tą wagę, może bardziej mojej jest potrzebna kacha na przytycie koleżanki mały też był wąski w talii, a po kleikach i kaszkach zaczął przybierać

Ruda, no ja czasem lubię posrać się na ostro, wiesz...gnębi mnie to cholernie i nie daje spokoju. Dopiero po usg się pewnie uspokoje

jutro na 15.30 mamy usg główki

kupiłam parasolkę do wózka. Wcale nie było to proste, rama w wózku ma nietypowy kształt.

za usg Będzie dobrze,mój też był szczypiorek a teraz ma podwójny podbródek Dżass przykoksuje-nie martw się

Ja jutro jednak pójdę biegaćjak Kostello zaśnie a TŻ po pracy wyjeżdża do domku

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Kami ale cudna pipuszeczka a jak główkę dźwiga

[yssmay]

Napisane przez Gianna M

Dziewczyny mam dzis taki ciezki dzien mala marudzi caly czas kweka wszystko jest zle, rece cyce opadaja a tz nie ma

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez agabiwro

Yss, kocyk przepiękny...może powinnaś założyć sklep hand made laską się nie przejmuj, widocznie przeczytała co chciała przeczytać.

Dziękuje. Taki sklepik to zupełnie nie mój klimat. Ja tam sobie coś produkuje a to dla siebie a to najbliższej rodzinki i wszystko w swoim powolnym czasie. Czuła bym za dużą presję mając taki sklepik.

Napisane przez mysia1986

Siedze, pije piwo i ogladam 'ciaza z zaskoczenia'

Mnie to te historie się wydają takie z kosmosu. Albo zastanawiam się jak można tak daleko mieć w d... swoje zdrowie, żeby nie zauważyć objawów. A potem jeszcze pokutują takie durne teorie, że w ciąży ma się okres. Co skutkuje falą idiotek na wątkach pt."czy mogę być w ciąży", pytających czy jeśli bzykały się 5 miesięcy temu i 4 razy była @ i 20 testów im wyszło negatywnych, to czy jest jakaś szansa na ciąże (oczywiście niechcianą) .

Napisane przez RudaEwcia25

Ja już wykąpna i po raz setny oglądam "Nieustraszeni zabójcy wampirów" Polańskiego z 1967roku TŻ jak jest to nawet nie ma opcji żeby takie coś oglądał a ja lubię bo można się pośmiać no i staroć to staroć-ma w sobie magię

Dobre kino, dobre

No to po pracy. Właściwie jestem już jedną nogą na urlopie. Co prawda pracuję jeszcze przez następne 3 dni, ale to już tylko same sesje zdjęciowe. Jutro mam ślub, zawsze się stresuje a potem i tak są czaderskie foty. W sobotę sesję rodzinną a w niedziele 2 z okazji bierzmowania. A potem urlop!!!! I miesiąc spokoju od tego miejsca .
Zmykam do kuchni. Na całe szczęście zostały mi kotlety mielone ze wczoraj, więc tylko sos pomidorowy zrobię, kaszę i fasolkę szparagową.

[iza243]

Napisane przez agabiwro

jutro na 15.30 mamy usg główki

Napisane przez Kamildiana

Zaraz spróbuj dodac focie jak mala sie dzwiga. Bede pozniej.

Siłaczka

[mysia1986]

Yss, historie moze i durne. Ale no... Moja mama krwawila z moja sis do 6 miesiaca regularnie, tak jakby normalnie miala @. Za kazdym razem byl strach, IP, lezenie i po miesiacu powtorka... moze to i zbieg okolicznosci, moze nie. Nie wnikam.
Mojego tz bratowa zaszla w ciaze na tabsach i do 3 miesiaca nie wiedziala. Brala je, miala krwawienie z odstawienia i dopiero jak poszla na kontrol i zrobila usg okazalo sie, ze mala jest juz w brzuszku.

Moze i malo prawdopodobne ale prawdziwe.

Co do progrsmu, mozliwe, ze sytuacje naciagane bardzo. Nie mniej ogladalo mi sie dzisaj przyjemnie historie babki ktora stracila dwa jajowody a po 20 latach zaszal w ciaze.

[_Kluska_]

Gianka lepiej już? mam nadzieję, że tż wrócił i pomógł zauważyłam, że u nas na marudzenie pomaga dzień poza domem czyli dłuuugi spacer (dopóki tż nie wróci :p). karmię czasem w parku nawet, a co.

po szczepieniu Pyza jest nieswoja i niezadowolona jakby źle się czuła, dlatego dziś bez kąpania, szybko czopek i butla i ululałam. znów miała bolesne gazy, nie wiem zupełnie po czym

co do humorków to Hania ostatnio ma super czas, jest zajęta nauką pełzania i to ją pochłania pozycja na plecach jest do tego stopnia passee że nawet przy zmianie pieluchy się siłuje i przewraca na brzuch. dziś większość pieluszek zakładałam na macie bo na przewijaku nie dało rady.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Kami jak ślicznie!

Yss dlaczego tak rzadko jesteś w dzień? wieczorem jak Cię widzę myślę żeby jutro kupić czereśnie a potem zapominam

nie znam tego programu co ogląda Mysia to się nie wypowiem.
ale bratowa o której piszesz musiała mieć minę jak się dowiedziała
znam dziewczynę, która o ciąży dowiedziała się w 4 miesiącu a mamie powiedziała dopiero w 7 (miała 19 lat, mieszkała z mamą) brzucha nie było widać do końca. urodził się okruszek 2kg a dziś ma 14 lat, 188cm wzrostu i rozmiar buta 47. i dalej rośnie

[RudaEwcia25]

Klusiu Hana musi być słodzinka jak tak sobie z gołą dupcią próbuje Ci uciekać jak ten czas leci,niedawno tylko leżenie plackiem a teraz wycieczki po domku i gonitwa za kociakamiMogłaś dać jej coś na gorączkę(chyba że czopek był na gorączkę) i posmarować szczepionkę Altacetem Junior

Mysiu moja sąsiadka do 3mc miała @ ,na usg powiedzieli jej że ma bliźniaki a później że jedno i jej córka ma 2śledzione jakby "wchłonęła" swojego bliźniaka

Yss no to jeszcze troszkę i zawitasz "u nas"

[arletka1313]

moja pipuszka juz spi,znowu cyc na nie-prawie cały dzien tak wiec znowu siedze i sciagam.

kami ale fajnie główke dzwiga te spodenki sa z pepco? bo moja ma takie same,tylko nie widza czy twoje sa z brokatem

aga pewnie te kaszki zeby przytyła

mysiu tez znam przypadek ze dopóki dziewczyna nie przytyła nie wiedziała ze jest w ciazy,wiec takie rzeczy sie zdarzaja

heh,no jesli chodzi o kwiaty to pod tym wzgledem narzekac na tz nie moge

czy wam tez tak wypadaja włosy ja normalnie zaraz bede łysa wyłaza garsciami