Jeden "papa", drugi "brawo", każdy bobas rośnie żwawo! Mamy IX-X 2013 cz. XII

[Madziuchna27]

Napisane przez kaska87

7-8 mm
10-11 mm
13-14 obiadek
17 owoce
19-19:30 mm+kaszka

czasem między pierwszym a drugim śniadankiem ma kanapkę do pociamkania

o, super!
cały czas bacznie obserwuję wszystkie posty o mm, ilości karmień i godziny itd. Muszę się nauczyć o tych sprawach U nas do wczoraj to wyglądało tak:
5-6 resztka KP
8 kaszka
13 obiad
16-17 owoc
20 mm gęstsze
24 mm normalne
5 mm
8-9 kaszka

i teraz Julko poszedł na drzemkę, a chciałabym, żeby coś jeszcze przekąsił lub wypił przed drzemką, żeby lepiej mu się spało wcześniej usypiał go cycuś, a teraz już go nie ma, więc myślałam, że dam trochę mm, ale nie mam wtedy pewności, czy nie wyjdzie go więcej niż 3 porcje w ciągu doby, jak mi Julek zacznie znów awanturę w nocy

[kahunia]

Napisane przez Madziuchna27

o, super!
cały czas bacznie obserwuję wszystkie posty o mm, ilości karmień i godziny itd. Muszę się nauczyć o tych sprawach U nas do wczoraj to wyglądało tak:
5-6 resztka KP
8 kaszka
13 obiad
16-17 owoc
20 mm gęstsze
24 mm normalne
5 mm
8-9 kaszka

i teraz Julko poszedł na drzemkę, a chciałabym, żeby coś jeszcze przekąsił lub wypił przed drzemką, żeby lepiej mu się spało wcześniej usypiał go cycuś, a teraz już go nie ma, więc myślałam, że dam trochę mm, ale nie mam wtedy pewności, czy nie wyjdzie go więcej niż 3 porcje w ciągu doby, jak mi Julek zacznie znów awanturę w nocy

Nie wiem jakie ilości Julek je obiadku i tego owoca, ale zobacz jak o 8 zje kaszkę to później do 20 jest tylko ten obiad i owoc, patrząc na moją Amelkę to jej by było mało - tylko ona obiadku aż tak dużo nie je. I przez to może się w nocy częściej na szamkę budzić.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez tassia

no wlasnie sprzatam i zaraz ide na spacer...zrobie 2 w jednym...tylko obie wersje skrocone



moj ma 11 listopada

moj tez i 9,11 sam sobie wybierze kiedys

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez misia332

Lola sto latek dla Aleksandra

DZIEKUJE wszystkim

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez misia332

Ja dostałam dwie takie "album twojego maluszka" i sczczerze to nie chce mi się tego uzupełniać. Nie bawi mnie to, tak samo jak pisanie pamiętnika itp.

Robie dla Korna album, z najwazniejszymi wydarzeniami z pierwszego roku życia ale w formie zdjęć.

ja tez mam i jeszcze nic nie wypelnilam
i tez mnei jakos to nei jara

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez papalinka83

Hej Gdzie się podziała piękna pogoda? Dawno już jej nie było u nas. W niedzielę chrzciny, a ja nie mam się w co ubrać, przedwczoraj spędziłam cały dzień w CH i nic nie kupiłam i już sama nie wiem... Dzisiaj idę popołudniu do gina to może gdzieś wejdę po drodze i oby coś mi wpadło w oko. A choróbsko mnie dalej trzyma i w desperacji wczoraj zrobiłam syrop z cebuli, bo się boję drugiego antybiotyku





Ja uwielbiam nabiał i serki wiejskie też jem, ale nie połączyłabym ich z niczym

czosnek, duzo czosnku :P mleko z maslem i czonskiem np
a syrp z cebuli to juz wogolesuper
za znalezienie kreacji

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez Madziuchna27

Witam się!

U nas czwarta koszmarna noc, ale nie z rzędu, bo przedwczoraj było ok Julek obudził się o 23, popierdywał strasznie, a wzięty na ręce wykręcał się na wszystkie strony, płacząc niemiłosiernie Nie wiem sama co mu jest wieczorami.... Chyba boli go brzuszek, tylko po czym? Po kleiku kukurydzianym? Czy to możliwe?
Dlatego chyba zacznę jednak tą kaszę podawać przed kąpielą, a po kąpieli mm do popicia Na ile czasu przed kąpielą dziecko może zjeść?? Tylko Julek je kaszkę z rana, więc wieczorem już wypadałoby nie dawać, ale w sumie niedługo skończy 10 miesięcy, a wtedy już można dwie porcje
Skończyło się, że dostał butlę i usnął ze mną w łóżku

Kasia, a Miki rano też je kaszkę, czy tylko wieczorem?

współczuje
ja nie pilnuje ile ptzed kapiela je, raczej daje kaszke mleko po kapieli

[rollercoaster_86]

Napisane przez kama1987

Dziewczyny mam pytanie:
Co jeszcze mogę dać Zuzi na kupe?? Bo śliwka i morela nie zadziałały tak jak miały. Niby robi, ale tak jakby nie mogła i dużo mniejsze niż zazwyczaj, brzuszek ma miękki. No i termometr na nią nie działa.

Ja na trawienie i kłopoty brzuszkowe, polecam kisiel z siemienia lnianego Szklankę wody z sokiem, albo szklankę kompotu wlewamy do garnka i dodoajemy 2 łyzki siemienia lnianego. Gotujemy ok. 15 minut. Potem przelewamy do miseczki przez sitko, aby pozbyć się nasionek (ich nie jemy ). Później musimy trochę poczekać, aż ostygnie, bo dopiero wtedy nabierze konsystencję kisielu Przygotowuję taki kisiel dla Antosiowego Ludka (małż tak nazywa Tosię ) co jakiś czas, bo to samo zdrowie

[Madziuchna27]

Napisane przez kahunia

Nie wiem jakie ilości Julek je obiadku i tego owoca, ale zobacz jak o 8 zje kaszkę to później do 20 jest tylko ten obiad i owoc, patrząc na moją Amelkę to jej by było mało - tylko ona obiadku aż tak dużo nie je. I przez to może się w nocy częściej na szamkę budzić.

obiadku je ok. 180 ml, deserku mały słoiczek

[tassia]

Napisane przez kahunia

Nie wiem jakie ilości Julek je obiadku i tego owoca, ale zobacz jak o 8 zje kaszkę to później do 20 jest tylko ten obiad i owoc, patrząc na moją Amelkę to jej by było mało - tylko ona obiadku aż tak dużo nie je. I przez to może się w nocy częściej na szamkę budzić.

popieram

u nas
4-6 mm
8 kaszka
11-12 mm
14-15 obiad
17.30 deser
20 mm

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez Madziuchna27

obiadku je ok. 180 ml, deserku mały słoiczek

u nas deser albo duzy
albo maly deser plus jogurt
obiad tez duzy ale czasem zostanie 1/5

[matallewar]

papalinka pij herbatę ze świeżym, startym imbirem (ja parzę w jaju, jak liściastą herbatę) kilka razy na dzień. Działa przeciwzapalnie

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Madziuchna27

wchodzę zobaczyć jak Julek śpi, a tu taka sytuacja

Udaje, że go nie ma .

Napisane przez rollercoaster_86

Chwalę się Wczoraj zakończyliśmy zajęcia na basenie i Antosia dostała swój pierwszy dyplom i zdobyła tytuł: WODNEGO ŻÓŁWIKA Kupiliśmy z małżem ramkę i dyplomik wisi już oprawiony nad łóżeczkiem

Wow ale fajnie, będzie pamiątka .

Napisane przez doughnut_agg

dziewczyny, na watku pazdziernikowych mam, ktoras napisalam posta, ze jej dziecko ostatni posilek je o 19.30 samo mm, budzi sie w nocy, placze, a ona daje mu pic bo chce go nauczyc, ze noc jest od spania, a nie od jedzenia i kolejny posilek dostaje okolo 5 .czy to jest normalne waszym zdaniem? tyle dziecko na mleku trzymac i wodzie samej ?

Moja córka je ostatni posiłek o 19.00 (samo MM bez żadnych kaszek i innych zapychaczy) i idzie spać 20-22 a kolejny posiłek ma dopiero jak wstanie 6-8. Na początku jak przyjechaliśmy ze szpitala to budziłam córkę w nocy do jedzenia (w szpitalu kazali mi mm podawać co 3 h), ale kiedy zobaczyłam, że mała śpi i śpi a ja ją tak wybudzam dałam jej pospać. Ona się sama nie wybudzała i ot tak nocne karmienie się skończyło.

Napisane przez MsLullaby

Czy wam tez wszyscy proponuja chodzik jak mowicie ze wasze dzieci staja przy czym sie da?

Tak. Naprawdę on taki szkodliwy?

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez kaska87

a ja patrzę i się pocieszyłam, że nie zgupłam tylko w końcu chyba przeszłam w niedoczynność o to chodziło mi i mojej endo mam nadzieję, że teraz przejdę na euthyrox i będzie ok
przyrost masy ciała- znowu
zaparcia, osłabienie,spadek koncentracji i zmniejszenie zdolności skupiania uwagi, zaburzenia pamięci, u kobiet dostrzega się dodatkowo zaburzenia miesiączkowania – skrócenie cykli, obfite krwawienie, niepłodność lub trudności w utrzymaniu ciąży
+ jeszcze te suche łokcie, które pękają, że aż boli

Ja teraz robiłam tsh i mam 0,6, ft4 1,12 na euthyrox 75. W poniedziałek miałam usg tarczycy (ostatnio wykonywałam ją 4 lata temu) i wszystko ok. Mnie też dopadła suchość rąk, nóg, ble i to swędzi. Chyba za mało pije, a balsamuje się co wyjde z kąpieli.

[Madziuchna27]

Napisane przez tassia

popieram

u nas
4-6 mm
8 kaszka
11-12 mm
14-15 obiad
17.30 deser
20 mm

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------



u nas deser albo duzy
albo maly deser plus jogurt
obiad tez duzy ale czasem zostanie 1/5

po stokroć dzięki za wszelkie rady!
oka, to od jutra tak spróbujemy, że między kaszką a obiadem pójdzie mm tuż przed drzemką tylko co będzie jak się obudzi o tej nieszczęsnej północy domagając się jedzenia, przecież 4 mm na dobę to za dużo
hmmm... i tak wszyscy mi trują, że Julek za dużo je, że dobrze wygląda itd.
najgorzej, że ciężko kupić te duże deserki może będę gotować mannę i dodawać do małego

[kaska87]

Napisane przez m.a.r.t.a

Ja teraz robiłam tsh i mam 0,6, ft4 1,12 na euthyrox 75. W poniedziałek miałam usg tarczycy (ostatnio wykonywałam ją 4 lata temu) i wszystko ok. Mnie też dopadła suchość rąk, nóg, ble i to swędzi. Chyba za mało pije, a balsamuje się co wyjde z kąpieli.

ja po 3 miesiącach po porodzie miałam chyba 0,625, a po pół roku od porodu <0,005
no i u mnie balsamowanie tych łokci średnio pomaga

[matallewar]

Dziewczyny, kto wybiera się na zlot w Warszawie w sobotę??
Muszę mieć mniej więcej pojęcie, bo mamy rezerwację za darmo, pod warunkiem zamówienia jedzonka na miejscu i właśnie będę zamawiać ciasto i sałatki, ale nie wiem, na ile osób

[tassia]

Napisane przez Madziuchna27

po stokroć dzięki za wszelkie rady!
oka, to od jutra tak spróbujemy, że między kaszką a obiadem pójdzie mm tuż przed drzemką tylko co będzie jak się obudzi o tej nieszczęsnej północy domagając się jedzenia, przecież 4 mm na dobę to za dużo
hmmm... i tak wszyscy mi trują, że Julek za dużo je, że dobrze wygląda itd.
najgorzej, że ciężko kupić te duże deserki może będę gotować mannę i dodawać do małego

madzia ale deserek : zetrzyj jablko, morele, brzoskiwnie, nekatrynki, banany, truskawki, poziomki
wszytsko mas zteraz dostepne

nie martw sie .... jak zje troche wiecej mm to nic sie nie stanie -
a dzis maciej mi sie obudzil o 2 w nocy z wrzaskiem to mu salam mm- 120ml z 2 miarkami mleka a nie 4

[doughnut_agg]

Napisane przez m.a.r.t.a

Udaje, że go nie ma .



Wow ale fajnie, będzie pamiątka .



Moja córka je ostatni posiłek o 19.00 (samo MM bez żadnych kaszek i innych zapychaczy) i idzie spać 20-22 a kolejny posiłek ma dopiero jak wstanie 6-8. Na początku jak przyjechaliśmy ze szpitala to budziłam córkę w nocy do jedzenia (w szpitalu kazali mi mm podawać co 3 h), ale kiedy zobaczyłam, że mała śpi i śpi a ja ją tak wybudzam dałam jej pospać. Ona się sama nie wybudzała i ot tak nocne karmienie się skończyło.



Tak. Naprawdę on taki szkodliwy?

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------



Ja teraz robiłam tsh i mam 0,6, ft4 1,12 na euthyrox 75. W poniedziałek miałam usg tarczycy (ostatnio wykonywałam ją 4 lata temu) i wszystko ok. Mnie też dopadła suchość rąk, nóg, ble i to swędzi. Chyba za mało pije, a balsamuje się co wyjde z kąpieli.

mi tez kazano karmic mm co 3h i budzila sie tak sama, dostawala 60ml i szla spac dalej.

moim zdaniem jesli dziecko budzi sie pierwszy raz w nocy mozna dac pic, a za drugim razem, gdy obudzila by sie z placzem nie zapychala bym ja woda tylko wstala normalnie i dala jesc.
zreszta nie bede juz drazyc tamtego posta...

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez matallewar

Dziewczyny, kto wybiera się na zlot w Warszawie w sobotę??
Muszę mieć mniej więcej pojęcie, bo mamy rezerwację za darmo, pod warunkiem zamówienia jedzonka na miejscu i właśnie będę zamawiać ciasto i sałatki, ale nie wiem, na ile osób

ale Wam fajnie...

[kahunia]

Napisane przez Madziuchna27

obiadku je ok. 180 ml, deserku mały słoiczek

Napisane przez Madziuchna27

po stokroć dzięki za wszelkie rady!
oka, to od jutra tak spróbujemy, że między kaszką a obiadem pójdzie mm tuż przed drzemką tylko co będzie jak się obudzi o tej nieszczęsnej północy domagając się jedzenia, przecież 4 mm na dobę to za dużo
hmmm... i tak wszyscy mi trują, że Julek za dużo je, że dobrze wygląda itd.
najgorzej, że ciężko kupić te duże deserki może będę gotować mannę i dodawać do małego

Nie patrz na tabelki jak się obudzi to mu dasz, ale moim zdaniem jak podje w dzień troszkę więcej to w nocy na szamkę się nie będzie budził, przynajmniej nie tak szybko

Tak szczerze mówiąc to nie mam zielonego pojęcia ile wg tabelki mm powinna jeść Amelka


A dzisiaj zjadła pierwszy raz jogurt z truskawkami (oczywiście jogurt naturalny+truskawki świeże) i jadła aż jej się uszy trzęsły

[doughnut_agg]

Napisane przez kahunia

Nie patrz na tabelki jak się obudzi to mu dasz, ale moim zdaniem jak podje w dzień troszkę więcej to w nocy na szamkę się nie będzie budził, przynajmniej nie tak szybko

Tak szczerze mówiąc to nie mam zielonego pojęcia ile wg tabelki mm powinna jeść Amelka


A dzisiaj zjadła pierwszy raz jogurt z truskawkami (oczywiście jogurt naturalny+truskawki świeże) i jadła aż jej się uszy trzęsły

ja swojej tez zamierzam dzisiaj dac truskawki z jogurtem bo samych za bardzo nie chce, a to juz ostatnie z dzialki. za to maliny wcina sama az jej sie uszy trzesa

[Madziuchna27]

Boże, muszę ruszyć trochę z tymi owocami, bo my nadal na słoiczkach O jogurtach w ogóle nie myślałam... Boże, ja się wszystkiego boję - uczulenia, bólu brzuszka
Zaraz wracam do pracy i kto się będzie bawił w miksowanie Julkowi deserków? Najgorzej, że nie bardzo mam dostęp do owoców z działki

[Poziomkowa89]

Napisane przez Madziuchna27

Boże, muszę ruszyć trochę z tymi owocami, bo my nadal na słoiczkach O jogurtach w ogóle nie myślałam... Boże, ja się wszystkiego boję - uczulenia, bólu brzuszka
Zaraz wracam do pracy i kto się będzie bawił w miksowanie Julkowi deserków? Najgorzej, że nie bardzo mam dostęp do owoców z działki

No wiadomo ze byłoby najlepiej ale moze wybierz sie na jakis bazar. Mniej więcej idzie sie połapać kto sprzedaje swoje produkty a kto ma z giełdy.
Ja juz deserków wcale nie kupuje. Obiady tez sama robie.

[Larysa88]

Napisane przez angelikada

aż Ci fotke zrobiłam
kurde nie załączyło się zrobie w osobnym poscie

Napisane przez angelikada

larysko no niestety chciałam ci pokazac ale dupa cos nie mogę zaladowac nie wiem czemu :/

kurcze no szkoda że nie widać, ale poszperam na allegro to coś znajdę

Napisane przez Madziuchna27

o, super!
cały czas bacznie obserwuję wszystkie posty o mm, ilości karmień i godziny itd. Muszę się nauczyć o tych sprawach U nas do wczoraj to wyglądało tak:
5-6 resztka KP
8 kaszka
13 obiad
16-17 owoc
20 mm gęstsze
24 mm normalne
5 mm
8-9 kaszka

i teraz Julko poszedł na drzemkę, a chciałabym, żeby coś jeszcze przekąsił lub wypił przed drzemką, żeby lepiej mu się spało wcześniej usypiał go cycuś, a teraz już go nie ma, więc myślałam, że dam trochę mm, ale nie mam wtedy pewności, czy nie wyjdzie go więcej niż 3 porcje w ciągu doby, jak mi Julek zacznie znów awanturę w nocy

Napisane przez Madziuchna27

obiadku je ok. 180 ml, deserku mały słoiczek

Napisane przez Madziuchna27

po stokroć dzięki za wszelkie rady!
oka, to od jutra tak spróbujemy, że między kaszką a obiadem pójdzie mm tuż przed drzemką tylko co będzie jak się obudzi o tej nieszczęsnej północy domagając się jedzenia, przecież 4 mm na dobę to za dużo
hmmm... i tak wszyscy mi trują, że Julek za dużo je, że dobrze wygląda itd.
najgorzej, że ciężko kupić te duże deserki może będę gotować mannę i dodawać do małego

to ja też Ci napiszę jak jest u nas bo wydaje mi się że od 8.00 do 13,00 to za długo jednak.

w zależności kiedy się obudzi ale 6-7 180 mleka
9-10 przeważnie 2 kanapki
11.30 kaszka 120ml +60ml owoców
14.30-15.00 obiadek 190g
18.00 owoce
21.00 180mleka zageszczonego kaszka

i tak jak inne dziewczyny już Ci pisały wydaje mi się że budzi się w nocy bo jednak głodny, dlatego spróbuj więcej mu dawać w dzień i może uda się tak że w nocy nie będzie potrzebował, u nas tak było właśnie - jeśli w dzien mało zjadła to nadrabiała w nocy

Napisane przez doughnut_agg

ja swojej tez zamierzam dzisiaj dac truskawki z jogurtem bo samych za bardzo nie chce, a to juz ostatnie z dzialki. za to maliny wcina sama az jej sie uszy trzesa

oj moja też uwielbia malinki truskawki w sumie też jej podchodzą

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez Madziuchna27

Boże, muszę ruszyć trochę z tymi owocami, bo my nadal na słoiczkach O jogurtach w ogóle nie myślałam... Boże, ja się wszystkiego boję - uczulenia, bólu brzuszka
Zaraz wracam do pracy i kto się będzie bawił w miksowanie Julkowi deserków? Najgorzej, że nie bardzo mam dostęp do owoców z działki

Madzia nie bój się ja np, daje to co mam w domu, albo trochę banana choć tu uważam bo z twardymi kupkami problem jest, albo jabłuszko skrobie łyżeczką i Ola nawet pół zje teraz mamy dużo truskawek i malin to to daje, słoików deserkowych teraz nie je, tylko ewentualnie jeśli gdzieś jadę z nią no do tej kaszki o 11 jedynie dodaje 60g owoców ze słoika, przeważnie babydream kupuje jak jest promo za 2.99zł i mam na 3razy

[kahunia]

Napisane przez Madziuchna27

Boże, muszę ruszyć trochę z tymi owocami, bo my nadal na słoiczkach O jogurtach w ogóle nie myślałam... Boże, ja się wszystkiego boję - uczulenia, bólu brzuszka
Zaraz wracam do pracy i kto się będzie bawił w miksowanie Julkowi deserków? Najgorzej, że nie bardzo mam dostęp do owoców z działki

Madzia nie bój się. Ja daje to na co aktualnie jest sezon. Truskawki kupuje, poziomki i maleńki akurat mam swoje. I to co się da to rozdziabuje widelcem i Amelka mimo że bezcenna to świetnie sobie radzi. Trzeba dać Julkowi szanse. Jak się boisz ze się zadlawi to na początku w siateczce dawaj.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ja-ika]

Napisane przez Madziuchna27

Boże, muszę ruszyć trochę z tymi owocami, bo my nadal na słoiczkach O jogurtach w ogóle nie myślałam... Boże, ja się wszystkiego boję - uczulenia, bólu brzuszka
Zaraz wracam do pracy i kto się będzie bawił w miksowanie Julkowi deserków? Najgorzej, że nie bardzo mam dostęp do owoców z działki

Madzia, ja też daję słoiczki Po pierwsze wygoda, po drugie, lekarz zalecił podawanie do roku jedzenia ze słoiczka, lub z pewnego źródła (tzn nie pryskane)

UWAGA! Chwalę Emilkę Oficjalnie zaczęła siadać sama Tak jak rehabilitantka z ćwiczeń powiedziała, że zacznie siadać z boczku , tak jest

[gorgulek]

Napisane przez Madziuchna27

Julek nie jest jeszcze na etapie chleba i wędliny Na masło uczulony

No ale np. jakaś pasta? Nawet warzywna, coś co nie uczula. A chlebek jest tak mięciutki, że sobie poradzi
I Madzia nie bój się tak wszystkiego. Kiedyś musisz wprowadzić.
Miłosz praktycznie w ogóle nie jada "przetworzonych" owoców.

[Larysa88]

Napisane przez ja-ika

UWAGA! Chwalę Emilkę Oficjalnie zaczęła siadać sama Tak jak rehabilitantka z ćwiczeń powiedziała, że zacznie siadać z boczku , tak jest

brawo Emi !

[m.a.r.t.a]

Napisane przez doughnut_agg

ja swojej tez zamierzam dzisiaj dac truskawki z jogurtem bo samych za bardzo nie chce, a to juz ostatnie z dzialki. za to maliny wcina sama az jej sie uszy trzesa

Nie ma uczulenia? U mnie w rodzinie 10 miesięcznej dziewczynce dali truskawki to wylądowała na IP. Tak ją wysypało, że rodzice się przestraszyli.

Moja dzisiaj zjadła malinki (kupne). Czekam na reakcje a raczej jej brak .

[gorgulek]

Jaika dla Emilki







Warszawianki poratujcie
Chciałabym obejrzeć na żywo wózki dziecięce, polecicie jakiś sklep? Ceny nieważne bo kupię przez neta jak coś

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez m.a.r.t.a

Nie ma uczulenia? U mnie w rodzinie 10 miesięcznej dziewczynce dali truskawki to wylądowała na IP. Tak ją wysypało, że rodzice się przestraszyli.

Moja dzisiaj zjadła malinki (kupne). Czekam na reakcje a raczej jej brak .

Ja jako dziecko miałam uczulenie na truskawki ale chyba z tej mojej chciwości minęło mi Puchłam cała. Mama od razu wiedziała kiedy na truskawkach byłam (mieliśmy swoje).
Moja Mama do dziś jest uczulona. Zuzia i Miłosz nie.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez ja-ika

UWAGA! Chwalę Emilkę Oficjalnie zaczęła siadać sama Tak jak rehabilitantka z ćwiczeń powiedziała, że zacznie siadać z boczku , tak jest

Super.Moja też z boczku zaczynała siedzieć a teraz ma fazę, że z pozycji stania nagle bęc Amelka siedzi .

[doughnut_agg]

Napisane przez m.a.r.t.a

Nie ma uczulenia? U mnie w rodzinie 10 miesięcznej dziewczynce dali truskawki to wylądowała na IP. Tak ją wysypało, że rodzice się przestraszyli.

Moja dzisiaj zjadła malinki (kupne). Czekam na reakcje a raczej jej brak .

nie ma uczulenia na truskawki, zreszta ona na nic nie ma co jej dawalam do tej pory

[kahunia]

Napisane przez m.a.r.t.a

Nie ma uczulenia? U mnie w rodzinie 10 miesięcznej dziewczynce dali truskawki to wylądowała na IP. Tak ją wysypało, że rodzice się przestraszyli.

Moja dzisiaj zjadła malinki (kupne). Czekam na reakcje a raczej jej brak .

No akurat ją uczuliły, ale setki innych dzieci nie, więc trzeba próbować póki są, bo później nie będzie

[doughnut_agg]

Napisane przez ja-ika

Madzia, ja też daję słoiczki Po pierwsze wygoda, po drugie, lekarz zalecił podawanie do roku jedzenia ze słoiczka, lub z pewnego źródła (tzn nie pryskane)

UWAGA! Chwalę Emilkę Oficjalnie zaczęła siadać sama Tak jak rehabilitantka z ćwiczeń powiedziała, że zacznie siadać z boczku , tak jest

super

[kahunia]

A jeszcze w truskawkach podobno uczulają te malutkie ziarenka na wierzchu, więc jak ktoś się bardzo boi to zawsze można je zeskrobać

[m.a.r.t.a]

Dzisiaj Amela rozcięła sobie delikatnie górną wargę od zew strony. Dałam ją do kojca i podałam kubek niekapek z herbatką. Piła sobie na siedzącą, później sobie stanęła, z czasem postanowiła się położyć- ciągle trzymała kubeczek. Patrzę na nią a tak ładnie się uśmiecha i widzę jak zbliża kubek do ust bum zrobiła to szybko i nie trafiła do dzioba. Normalnie widziałam jak jej kreseczka na wardze powstaje. Za chwile odrobinkę krwi poleciało. . No, ale nie płakała, szybko ją wzięłam i utuliłam.