Panny Młode 2015 cz. 25 :)

[MajsterkaANB]

ja nie mam pojęcia ile kosztują działki w nas w mieście. podoba mi się miejscówka, gdzie moja synowa ma dom, muszę wypytać jej tatę

[viva91]

Napisane przez misiaa91

Opowiedz coś o Was.

Mam na imię Marta i nie piję już 10 dni TŻ też

Napisane przez MajsterkaANB

chyba, że... przelejsz mi stówkę na konto ? to wtedy możesz wykupić sobie miesiąc udzielania się

Stówkę? Kurcze, prezesowo, a może jakiś rabacik? Bo dopiero od 10 dni nie piję, nie odłożyłam jeszcze stówki

Napisane przez ania9o

Okej... czyli rozumiem, że tylko wybrani mogą tu być, a skoro ja dołączyłam nie dawno to zaśmiecam wątek.
Miło było. Na razie.

Eee... Teraz mam nadzieję, że to ja dałam się nabrać i że nie odebrałaś słów Majsterki na poważnie
Jaja se robimy, jestem w wątku od jego pierwszej części, stąd Majster wystosowała do mnie taki post

[pati0090]

Napisane przez viva91

Mam na imię Marta i nie piję już 10 dni TŻ też

a ja nie piję dopiero od wczoraj i jakoś sobie radzę

[aneta_91]

Napisane przez misiaa91

Mój TŻ zachorowal dzisiaj na dom, także chorujemy razem i jaramy się, jak nie wiem co. :p

Ja wczoraj Tż pokazałam połówki bliźniaków i też chorujemy oboje

Chcielibyśmy za max 5 lat pójść na swoje, ale to tak MAX 5 lat, najbardziej optymalnie byłoby za 2, ale zobaczymy jaka będzie nasza sytuacja finansowa.

Będziemy musieli przemyśleć czy bierzemy kredyt i kupujemy pół bliźniaka czy 4 pokoje w bloku

[MajsterkaANB]

Napisane przez viva91

Mam na imię Marta i nie piję już 10 dni TŻ też

Stówkę? Kurcze, prezesowo, a może jakiś rabacik? Bo dopiero od 10 dni nie piję, nie odłożyłam jeszcze stówki

Eee... Teraz mam nadzieję, że to ja dałam się nabrać i że nie odebrałaś słów Majsterki na poważnie
Jaja se robimy, jestem w wątku od jego pierwszej części, stąd Majster wystosowała do mnie taki post

dwa grosze rabatu mogę dać

[ania9o]

Napisane przez viva91

Mam na imię Marta i nie piję już 10 dni TŻ też

Stówkę? Kurcze, prezesowo, a może jakiś rabacik? Bo dopiero od 10 dni nie piję, nie odłożyłam jeszcze stówki

Eee... Teraz mam nadzieję, że to ja dałam się nabrać i że nie odebrałaś słów Majsterki na poważnie
Jaja se robimy, jestem w wątku od jego pierwszej części, stąd Majster wystosowała do mnie taki post

Okej to ja się dałam nabrać i wzięłam na poważnie. Ale mam nadzieję, że tak nikt nie myśli, że nowe zaśmiecają wątek?

[lexis1306]

Dobry wieczór!

Napisane przez joasia-a

Bry

ale miałam ciężą noc, dostałam@,o 4:44 miałam tupot tysiąca szpilek bo jakiś nowych sąsiadów mam :P a później.. mamy takiego kierowce który parkuje pod blokiem (ja widziałam kiedyś faceta, TŻ twierdzi że tylko kobieta może tak to robić :P) która parkuje 10minut, dodaje gazu strasznie dużo, obroty ma chyba na maxa i dzisiaj to jak nic chciał odlecieć w kosmos a do tego pełnia więc pełnia szczęścia

I hehe moja koleżanka pracuje przy weselach przy kateringu w pewnym hotelu i prawie co tydzień mam relacje z tego jaka wódka (np tydz temu była finlandia i powiem wam że finlandia bardzo często jest!)

U nas też noc paskudna. Po raz kolejny już około godz. 1.00 jakiś pijak wracał do domu i zaczął tarabanić do domofonu. Łazi to napite po nocy, nie może trafić we właściwe klawisze i dzwoni do nas. Ja akurat jeszcze nie spałam, chociaż i tak poderwało mnie na równe nogi, ale M. się obudził i całą noc miał w plecy. Nawet nie wiedziałam, kto to był, bo na górę lazł po ciemku.

Napisane przez marynka42

Tylko wkurza mnie to, że to pod naciskiem rodziny Tżta zdecydowaliśmy, ze wesele bedzie na 90 osób... a oni teraz takie jaja odstawiają.



Tak, wiedziały, termin wyznaczyliśmy jako pierwsi.
Fajnie się zachowała


wstawiam foty

Śliczna suknia Bardzo fajny fason!

Napisane przez marynka42

pomyślę, mam jeszcze rok czasu, ale chyba tak zrobię...
a co do butów, to zastanawiam się nad:
https://www.google.pl/search?q=clark...w=1280&bih=647

myślicie, że Clarks ma dobre buty? nigdy nie miałam, zastanawiam się też nad podobnym modelem z Ryłko
nigdy nie podobały mi się białe buty, również z tego względu, że jestem dusigroszem i wiem, że byłyby "na raz"

Sama nie mam Clarksa ale moja koleżanka kupuje i bardzo chwali tę markę.

Napisane przez pysia1987

No to zostanie Ci jeszcze zapas

U nas jest roznica 28 cm (ja 170, Tz 198), a obcasik mam tylko 5cm bo w wyzszym bym sie zabiła

U nas różnica wynosi 29 cm (ja 165 cm, Tż 194 cm) i mam buty na ślub z 9 cm obcasem.

Napisane przez pysia1987

No uwielbiam, ze taki wysoki jest ja zem wielkie babsko, a przy nim czuje sie jak kruszynka
Mam ryłkowe, ale takie

Też się cieszę, że mój TŻ jest taki wysoki, bo przy nim wyglądam na malutką, a przy innych partnerach czasami, jak ich matka, a tego nigdy nie chciałabym.

Napisane przez migotka1010

Dziewczyny, zadam Wam może głupie pytanie.

Jak z Waszym biustem? Pytam o jędrność i problemy z zakupem biustonoszy.

Mój w wieku 26 lat wygląda jakbym wykarmiła murzyńską wioskę...

Chciałam kupić dobry i NIEDROGI biustonosz, ale nie wiem gdzie szukać... Nie chcę iść do specjalnego salonu bo chudnę ostatnio dość szybko i szkoda mi wydać 150 zł za stanik, który za 2 miesiące będzie za duży...

Mój problem to jędrność... Nawet jak pod biustem ładnie trzyma się to i tak wysokość biustu jest zbyt niska, regulacja ramiączkami powoduje wypływ cycka z boku, wałki pod biustem oraz wrzynanie się ramiączek w ciało...

Gdzie kupujecie biustonosze? na targu u Ruskich ?

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------



Musisz mierzyć w sklepie. Ja zawsze robię tak, że mierzę w sklepie spisuje sobie model i szukam na necie. Zaoszczędzić można naprawdę sporo...

Ja mam duży biust i potrzebuję biustonosza na szerokich, mocnych szelkach, szeroką taśmą u dołu, z szerokim zapięciem z tyłu, pełnymi, zabudowanymi miseczkami i bez fiszbin. Żeby podtrzymywał i żeby to wszystko nie latało. Kupuje taki w sklepie - hurtowni z bielizną, rajstopami itp. Produkuje je jakaś polska firma, kosztują około 60 zł, tak że da się przeżyć. Zbyt sexi to nie jest ale na codzień, do pracy wystarczy. I ładnie układaja się na nich ubrania. Kiedyś po założeniu takiego sexi na cały dzień wylądowałam u lekarza z bolącym cyckiem, tak mnie zmaltretował.

[magda_mjt]

Napisane przez aneta_91

Magda, mój by w życiu nie przerwał gry, bo "trzeba gości usadzić"

Mój obiecał, że dzisiaj zajmiemy się czymś weselnym , potem ustaliliśmy, że popatrzymy na listę gości i spróbujemy ich usadzić . A mój M jest słowny .
Ale mam tylko jedno do powiedzenia.... o mamooooooooo, ale to jest trudne! ciężko tak ustawić gości! nagle problem, a gdzie starsze osoby? a może bliżej sali tanecznej, żeby widzieli? a może bliżej wiejskiego stołu, bo tam ciszej? a może zaraz obok nas, żeby im miło było i bardziej "uroczyście"? a potem, ale lepiej Rodzeństwo bliżej nas. Po czym "ale tak głupio, że część młodych tu, część tu, a pomiędzy starsi.... może młodsi obok siebie, starsi obok siebie? a potem znowu ale młodsi Twoi od mojej strony? nie będzie im dziwnie? normalnie masakra!

[aneta_91]

No to chyba że tak Mój K. też słowny, ale żeby go tak o od gry oderwać to ciężko, ale jak obieca to zrobi

No z usadzaniem jest trochę zabawy. U nas zazwyczaj jest podział na stoły rodziny Młodej i stoły rodziny Młodego + stół PM i młodej części rodziny i znajomych. I tak chyba u nas zostanie, więc rodzinę Tż będę usadzać z teściówką, swoją z mamuśką, a stół PM z Tż. Wycwaniłam się

[existence]

Napisane przez Edebedowa

Mój tez by gry nie przerwał :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mój tylko by spróbował gry nie przerwać jak ja coś chcę od niego, oj byłby dym ale on to wie więc przerywa

Napisane przez viva91

Mam na imię Marta i nie piję już 10 dni TŻ też

Stówkę? Kurcze, prezesowo, a może jakiś rabacik? Bo dopiero od 10 dni nie piję, nie odłożyłam jeszcze stówki

Eee... Teraz mam nadzieję, że to ja dałam się nabrać i że nie odebrałaś słów Majsterki na poważnie
Jaja se robimy, jestem w wątku od jego pierwszej części, stąd Majster wystosowała do mnie taki post

uroczo

Napisane przez magda_mjt

Mój obiecał, że dzisiaj zajmiemy się czymś weselnym , potem ustaliliśmy, że popatrzymy na listę gości i spróbujemy ich usadzić . A mój M jest słowny .
Ale mam tylko jedno do powiedzenia.... o mamooooooooo, ale to jest trudne! ciężko tak ustawić gości! nagle problem, a gdzie starsze osoby? a może bliżej sali tanecznej, żeby widzieli? a może bliżej wiejskiego stołu, bo tam ciszej? a może zaraz obok nas, żeby im miło było i bardziej "uroczyście"? a potem, ale lepiej Rodzeństwo bliżej nas. Po czym "ale tak głupio, że część młodych tu, część tu, a pomiędzy starsi.... może młodsi obok siebie, starsi obok siebie? a potem znowu ale młodsi Twoi od mojej strony? nie będzie im dziwnie? normalnie masakra!

ja w ogóle mojej rodziny bym nie była w stanie rozsadzić przy okrągłych stołach więc szacun to jest taka rodzina, że oni MUSZĄ siedzieć razem jestem przekonana że okrągłe stoły już w połowie wesela by do siebie poprzysuwali

[MajsterkaANB]

Ja ostatnio usadzalam gosci to byl wyczyn roku... ciekswe czy jak go teraz zobacze to czy bedzie mial racje bytu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[existence]

ja mam usadzonych póki co, nie ruszam tego aż do momentu ewentualnych odmów

[misiaa91]

Napisane przez viva91

Mam na imię Marta i nie piję już 10 dni TŻ też

Stówkę? Kurcze, prezesowo, a może jakiś rabacik? Bo dopiero od 10 dni nie piję, nie odłożyłam jeszcze stówki

Eee... Teraz mam nadzieję, że to ja dałam się nabrać i że nie odebrałaś słów Majsterki na poważnie
Jaja se robimy, jestem w wątku od jego pierwszej części, stąd Majster wystosowała do mnie taki post

Jeju! Jak sobie z tym radzicie?

Napisane przez ania9o

Okej to ja się dałam nabrać i wzięłam na poważnie. Ale mam nadzieję, że tak nikt nie myśli, że nowe zaśmiecają wątek?

Każda z nas była tu kiedyś nowa.

Napisane przez existence

mój tylko by spróbował gry nie przerwać jak ja coś chcę od niego, oj byłby dym ale on to wie więc przerywa

uroczo


ja w ogóle mojej rodziny bym nie była w stanie rozsadzić przy okrągłych stołach więc szacun to jest taka rodzina, że oni MUSZĄ siedzieć razem jestem przekonana że okrągłe stoły już w połowie wesela by do siebie poprzysuwali

Myślę, że z moją rodziną byłoby podobnie :p

[ania9o]

O MATKO! Znalazłam Lincolna do ślubu za 500zł! Już napisałam do gościa maila i jeśli, rzeczywiście tak tanio będzie to chyba z M. padniemy ze szczęścia!

[MajsterkaANB]

Napisane przez existence

ja mam usadzonych póki co, nie ruszam tego aż do momentu ewentualnych odmów

Ja mam dylemat z tymi dziecmi i znajomymi. Musze na pewno z kims ten plan przegadac bo to moj indywidualny autorski niekonsultowany z nikim pomysl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiaa91]

Napisane przez ania9o

O MATKO! Znalazłam Lincolna do ślubu za 500zł! Już napisałam do gościa maila i jeśli, rzeczywiście tak tanio będzie to chyba z M. padniemy ze szczęścia!

Trzymam kciuki, żeby się udało.

[lexis1306]

Napisane przez aneta_91

Nie wyobrażam sobie czegoś takiego U nas ZAWSZE PM wychodzą jako ostatni i na pewno nie raz też są zmęczeni, ale jak goście się bawią czy siedzą do tej 4, no to i PM.

Też nie spotkałam się z tym, żeby PM zostawili gości i sobie poszli, przecież to oni są gospodarzami i wszystkim dziękują za przybycie. No chyba, że ktoś robi w konwencji amerykańskiej - młodzi znikają po ślubie samochodem z przyczepionymi puszkami i udają sie w podróż poślubną, a przyjęcie jest dla gości i kto inny pełni rolę gospodarza.

Napisane przez joasia-a

ja też.. takie co zeza mają xDDD haha..

ej jak wyobrażacie sobie WASZE MAMY na ślubie? :P bo wizja moich rodziców bo do sukni mamy trochę mnie zaskoczyła.. i w sumie nie wiem co o tym myśleć xD

Moja mama będzie ubrana klasycznie - jakaś sukienka jasna i żakiet. Nie mam żadnych obaw, bo wiem, że ma świetny gust. Mama TŻ też ubiera się klasycznie, więc będzie OK. Poza tym obie mamy są rówieśniczkami - mają po 60 lat i wyglądają zupełnie podobnie

Napisane przez ania9o

Wreszcie się udało i TŻ zrobił zdjęcia
Przepraszam, za jakość, nie są jakieś zabójcze ale to co powinno być to jest
O to moja suknia na mnie
Trochę przy duża w piersiach i pasie bo jak wcześniej mówiłam, musiałam wziąć rozm. 46 z racji długości, bo rozm. 42/44 była za krótka o 10 cm albo lepiej. Ale na razie nic nie robię z tym bo nie wiem co będzie za rok, mam nadzieję, że nie przytyje ale wolę na razie tego nie ruszać

Bardzo ładnie wyglądasz A sukienka bardzo Cię wyszczupla, szczególnie z tyłu. Dopasujesz sobie i będzie idealnie.

Napisane przez ania9o

Piękna ale u mnie chyba by nie przeszła. Jak mamie puszczałam jakieś anglojęzyczne np. Michael Buble bo mówiła, że lepiej polska piosenka bo tylko młodzi będą ją rozumieć a ona też by chciała wiedzieć o czym piosenka jest. Dlatego nasz wybór padł na VOLVER

Fajna!

Napisane przez marynka42

trochę tak, ale nas zespól w gruncie aż tak dużo nie kosztuje (gitara/perkusja/saksofon) ->2500 wesele + 800 zł poprawiny, a poprawiny są fajną opcją na zaproszenie kogoś, kto np był w kosciele i skladal nam zyczenia, do zaproszenia kogos z pracy (na wesele nie zapraszam kolezanek z pracy), sąsiadki itd

ale powiem Wam, że ja dalej uważam, że małe wesele na 30 osob byloby ok, a pieniadze zaoszczedzone przeznaczylabym na budowe domu (chcemy zaczać za ok 2 lata, mamy dzialke )

Też wolałabym chyba jeszcze mniejsze wesele niż robimy ale zdecydowaliśmy ostatecznie inaczej. Mam nadzieję, ze będziemy zadowoleni.

Napisane przez ania9o

Tak tanio zespół? my za dj'a płacimy 2000, a zespoły zaczynają się u nas od 4000 w górę, nawet do 7000.

My nie robimy poprawin, po prostu nawet nie było o tym mowy, nie pytaliśmy w sali ile to kosztuje bo od początku żadne z nas nie zakładało robienia poprawin. Jakoś nie widzę sensu dopłacania do tego jak i tak mamy świadomość, że nasze wesele się nie zwróci z racji niezamożnych rodzin, i wystarczy, że sporo dołożymy do samego wesela. A zawsze lepiej pieniądze wydane na poprawiny zainwestować sobie w jakiś remont albo coś zrobić dla siebie.
W ogóle pierwsza moja wersja była taka, że nie robimy wesela ale TŻ bardzo chciał, ja myślałam tylko o obiedzie dla rodzeństwa, rodziców, chrzestnych i babci bo mamy tylko jedną. Ale jak w sylwestra poszliśmy na bal na tą salę w której będzie nasze wesele, zakochaliśmy się w tym lokalu, ma taki niesamowity urok i cena jest bardzo konkurencyjna, płacimy 80zł od talerzyka (w tym 3 dania gorące, 6 przystawek, napoje zimne i gorące bez ograniczeń), oczywiście można to rozszerzyć ale nie jest to takie drogie. Nas wyjdzie 180zł od talerzyka wliczając to już cenę za DJ'a i fotografa, ciasta, tort i alkohol, więc wydaje mi się, że to bardzo mało.

Ja też początkowo chciałam obiad dla rodziców moich, mamy Tż, mojego brata, TŻ siostry z mężem, mojej babci i naszych czterech cioć. W sumie 11 osób plus my dwoje. Ale TŻ chciał, żeby zrobić też dla innych i jego argumenty były przekonujące, więc rozszerzyliśmy zakres imprezy

A cenę masz bardzo korzystną.

Napisane przez migotka1010

W takich chwilach nie masz wątpliwości, czy ślub to dobra decyzja? Ja mam.... pytam czy tylko ja...

Nie tylko Ty...

[_groooszek_]

Hej

Nie mam ostatnio na nic czasu jak nie w pracy to w domu, jeszcze moja ukochana babcia wylądowała w szpitalu

[magda_mjt]

Mam, ustawiłam! choć mam wiele wątpliwości, ale poniekąd się udało! Stoliki są 8-12 osobowe. Po oględzinach w lokalu, uznaliśmy, że 8 to bardzo luźno i będzie pusto przy stole, a 12 znowu to dość ciasno, stąd wyszliśmy z założenia, że będziemy planować stoły 10 osobowe w miarę możliwości . Koniec końców mamy stołów 12, z tego najmniejszy jeden jest 8-osobowy, dwa 9-osobowe, sześć 10-osobowych, jeden 11-osobowy, jeden 12-osobowy i jeden 13-osobowy . W tych 12 i 13 osobowych są małe dzieci, które najpewniej szybko z wesela znikną, stąd uznaliśmy, że najłatwiej po prostu będzie dać "ciasny" stolik, z założeniem, że będzie potem luźniej, plus przy tych stołach mamy też typy osób, które możliwe, że odmówią . Łatwiej było tak zrobić, niż nagle mieć stolik osób starszych mieszany z młodszymi, albo stolik 5-7 osobowy. Teraz prowizorycznie porozkładałam stoliki po lokalu, ale sama nie jestem pewna. Wciąż mam wątpliwości, czy stolik X powinny być obok stolika Y, itp. Ale wstępnie jest ok .

[Vivienne]

Bardzo podobają mi się stoliki okrągłe, ale miałabym ogrooomny problem z rozsadzaniem gości, no i moim zdaniem integracja większa przy prostokatnych, więc padło na te drugie.

Napisane przez _groooszek_

, jeszcze moja ukochana babcia wylądowała w szpitalu

Przykro mi mam nadzieję tylko, że nic poważnego...

[viva91]

Napisane przez ania9o

Okej to ja się dałam nabrać i wzięłam na poważnie. Ale mam nadzieję, że tak nikt nie myśli, że nowe zaśmiecają wątek?

No pewnie że nie! Bacika dostają tylko te nowe, które popiszą z nami 3 dni, a potem słuch o nich ginie

Napisane przez misiaa91

Jeju! Jak sobie z tym radzicie?

Ratujemy się piwem

Ale zrobiłam zamieszanie tym swoim niewinnym powitaniem się z wami Trochę nadrabiałam, trochę stron odpuściłam, teraz postaram się być bardziej na bieżąco

Rany, czy naprawdę każdy w nowym mieszkaniu przyjmuje tylu gości? Bo już powoli zaczyna mnie to męczyć Mieszkamy w swoich kątach od lutego, a tu ciągle przyjeżdża ktoś nowy zobaczyć mieszkanie

[_groooszek_]

Napisane przez Vivienne

Bardzo podobają mi się stoliki okrągłe, ale miałabym ogrooomny problem z rozsadzaniem gości, no i moim zdaniem integracja większa przy prostokatnych, więc padło na te drugie.



Przykro mi mam nadzieję tylko, że nic poważnego...

U nas jest możliwość wyboru i choć podobają mi się ogromnie okrągłe stoliki, zdecydowaliśmy się ostatecznie na prostokątne

Babcia miała stan przedudarowy - sama mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

[krolewna_smieszka]

Napisane przez _groooszek_

Babcia miała stan przedudarowy - sama mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

Napisane przez Vivienne

Bardzo podobają mi się stoliki okrągłe, ale miałabym ogrooomny problem z rozsadzaniem gości, no i moim zdaniem integracja większa przy prostokatnych, więc padło na te drugie.

Mi też bardzo się podobają okrągłe stoliki, ale nasi goście by się nie zmieścili w sali z takim ustawieniem, więc będzie typowo biesiadnie.

Napisane przez viva91

Rany, czy naprawdę każdy w nowym mieszkaniu przyjmuje tylu gości? Bo już powoli zaczyna mnie to męczyć Mieszkamy w swoich kątach od lutego, a tu ciągle przyjeżdża ktoś nowy zobaczyć mieszkanie

Haha, dobreee

[misiaa91]

Napisane przez viva91

No pewnie że nie! Bacika dostają tylko te nowe, które popiszą z nami 3 dni, a potem słuch o nich ginie

Ratujemy się piwem

Ale zrobiłam zamieszanie tym swoim niewinnym powitaniem się z wami Trochę nadrabiałam, trochę stron odpuściłam, teraz postaram się być bardziej na bieżąco

Rany, czy naprawdę każdy w nowym mieszkaniu przyjmuje tylu gości? Bo już powoli zaczyna mnie to męczyć Mieszkamy w swoich kątach od lutego, a tu ciągle przyjeżdża ktoś nowy zobaczyć mieszkanie

Haha, grunt to dobre wspomaganie :p

Napisane przez _groooszek_

U nas jest możliwość wyboru i choć podobają mi się ogromnie okrągłe stoliki, zdecydowaliśmy się ostatecznie na prostokątne

Babcia miała stan przedudarowy - sama mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

Oby wszystko było dobrze!


Dziewczęta, czy gramatura 170 g jest wystarczająca na zapro, czy mało?:p

[Vivienne]

Napisane przez _groooszek_

U nas jest możliwość wyboru i choć podobają mi się ogromnie okrągłe stoliki, zdecydowaliśmy się ostatecznie na prostokątne

My tak samo

Napisane przez _groooszek_

Babcia miała stan przedudarowy - sama mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

Brzmi poważnie, ale bardzo mocno trzymam kciuki

[MajsterkaANB]

Napisane przez misiaa91

Haha, grunt to dobre wspomaganie :p


Oby wszystko było dobrze!


Dziewczęta, czy gramatura 170 g jest wystarczająca na zapro, czy mało?:p

Raczej mało. Ja mam 240 a są i grubsze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[viva91]

Napisane przez MajsterkaANB

dwa grosze rabatu mogę dać

Ej, prezesowo, jaja se robisz?

[viva91]

Napisane przez krolewna_smieszka

Haha, dobreee

Też mnie to cieszyło, do czasu
A jeszcze ma przyjechać mój chrzestny i jedna kuzynka z mężem i córeczką. Plus na pewno ktoś jeszcze się nawinie. Wyrobimy się w tym roku?

Ja przed chwilą się dowiedziałam, że w przyszłym tygodniu wysyłamy zaproszenia... Ale tylko 2 sztuki, do rodziny TŻ-a z Francji Muszą sobie zaplanować urlopy, stąd takie wyprzedzenie.

A i TŻ się zastanawia czy zapraszać dzieci kuzynostwa (osoby w wieku 10-15 lat, z którymi ma raczej nikły kontakt). Jego mama mówi, żeby odpuścić, on się waha. A rozchodzi się o 18 osób...

[magda_mjt]

Misia ja mam 246g podstawę, a momentami miałam wrażenie, że trochę to giętkie... ale w sumie jest ok, obawiam się jedynie, że mniejsza gramatura byłaby za cienka już (ale jeśli masz możliwość obmacania papieru, to próbuj , w sensie, może Tobie akurat takie będą odpowiadać ). Ja na dotyk stwierdzałam czy mi pasi, czy nie .

Wysłałam cały plan stołów Siostrze , niech ma łamigłówkę i pomaga, jako świadkowa oczywiście .

[ania9o]

Napisane przez viva91

No pewnie że nie! Bacika dostają tylko te nowe, które popiszą z nami 3 dni, a potem słuch o nich ginie

A to nie Ja zamierzam zostać z Wami do końca bo nie mam sobie z kim pogadać o tych moich wszystkich wymysłach a Wy mnie najlepiej zrozumiecie bo przechodzicie to samo
Szkoda tylko, że jako jedna z ostatnich biorę ślub a Wy już będziecie po ale może to i lepiej bo będzie mniejszy stres jak Was poczytam jakie Wasze śluby były cudowne


A w ogóle to druknełam sobie z pierwszej strony tą rozpiskę wydatków i za całość ślub + wesele wychodzi nas równo 20 000 zł w tym już jest mój strój który już mam pełny Więc jest bardzo dobrze