80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

[izula1987]

Moja dieta to jakieś 1400-1500 kcal. Więcej nigdy ne jadłam, chyba że jakieś tłuste kiedyś żarełko.
Lora te grzeszki może odkręcą Twój metabolizm więc nie ma co się przejmować, oby tylko nie za często go podkręcać
A teraz poczytać książkę i spać
Noc spadających gwiazd niestety nie dla mnie w tym roku, bo na niebie to pełno chmurek niestety

[MascarpOOne]

Lora Ja niestety bardzo łatwo gubię miesiączkę dlatego przez najbliżesze 3 miesiące to dla mnie max, ale nie wiem w sumie czy wgl z nich zjadę, w sumie lubię ćwiczyć to chyba mi wystarczy tyle kalorii na jakiś czas ;-)
Izula
Może sobie folgujesz bo się nie najadasz?

Bo tak czytam sobie co jecie (nie chcę urazić ani wyjść na przemądrzałą ) ale nie chciałybyście jeść innych, bardziej sycących posiłków mieszczących się w tej ilości Kcal ?

P.S, dla motywacji podkradnę Ci pomysł z podpisem ;-)

[blondi0602]

Lora13, pierwsze terminy masz przeniesione na wrzesień czy kampania wrześniowa Ja miałam raz tylko poprawkę we wrześniu ale stres z nią związany i humory mojej mamy ( meznopauza) doprowadziły mnie do 93 kg

Izuś, rolki polecam super sprawa spalają więcej niż bieganie i nie obciążają tak kolan

Asia, moja mama to w tym roku poszalał i mamy różne kwiatki (1 raz od lat) mieczyki, groszek kamienny, goździki maciejkę, astry, stokrotki i słoneczniki nawet warzywa mamy :d pomidorki, ogórki, cukinie, seler;p i dynie i kabaczki które się nam rozrosły na pół ogródka, ale są tak ładne, że żal nam ich przerzadzić

Bakuś dzięki za streszczenie

Ewelinka, pochwal się sukienką!
Powiem Wam, że moja babcia tak samo, smalec, masło, śmietana, bez ograniczeń zawsze się z niej śmieję, że ona nie smaży kotletów na tłuszczu tylko je w nim gotuje a ja się wychowałam na kuchni babci bo moja mama w ogóle nie gotuje więc się stołowałyśmy u babci i tak zupa zawsze ze śmietaną, na obiad kawał mięcha i dużo ziemniaków oczywiście z sosem albo masłem, a do chleba najlepiej boczuś albo kiełbach i powiem Wam,że moja mama tak je do dziś i waży 63 kilo a ma 170 cm.. mi to nie służyło tak jak jej

MascarpOOne, ja jadłam 1500 kal, ale moja waga stoi i chcę przypomnieć metabolizmowi, że jest po to żeby spalać kalorie, a dla ozdoby;p

U mnie dziś półtorej godz rolek a jedzonko takie:

1. tost z szynką ( 142 )
2. tost z serkiem + kawcia ( 152 + 50)
3. rissotto ;p ( ryż, mielony kurczak, papryka, grzyby, cebulka ok. 350 )
4. tost z szynka pomidor x2 ( 142 + 16 )
5. 2 brzoskwinki, mała gruszka, jogurt ( 120 + 50 + 130 )
Razem 1150

Też szykuję się na noc spadających gwiazd Uwielbiam! <jestem marzycielką>

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

MascarpOOne, ja mam dietę ułożoną kiedyś przez dietetyka i takie jem posiłki
dla mnie są sycące ja się bardziej najem kanapką typu tost z szynką drobiową czy tak z jakimś serkiem, niż np jakąś sałatką albo jak np. dziewczyny na innych wątkach piszą że jedzą miskę warzyw ok na pół godz super, ale potem byłabym taaaaka głodna

[bakus13]

mascarpone co masz na mysli mowiac ''bardziej sycace'' ? Wez to rozwin i przedyskutujemy te kwestie

[asia_z]

Napisane przez blondi0602

Lora13, pierwsze terminy masz przeniesione na wrzesień czy kampania wrześniowa Ja miałam raz tylko poprawkę we wrześniu ale stres z nią związany i humory mojej mamy ( meznopauza) doprowadziły mnie do 93 kg

Izuś, rolki polecam super sprawa spalają więcej niż bieganie i nie obciążają tak kolan

Asia, moja mama to w tym roku poszalał i mamy różne kwiatki (1 raz od lat) mieczyki, groszek kamienny, goździki maciejkę, astry, stokrotki i słoneczniki nawet warzywa mamy :d pomidorki, ogórki, cukinie, seler;p i dynie i kabaczki które się nam rozrosły na pół ogródka, ale są tak ładne, że żal nam ich przerzadzić

Bakuś dzięki za streszczenie

Ewelinka, pochwal się sukienką!
Powiem Wam, że moja babcia tak samo, smalec, masło, śmietana, bez ograniczeń zawsze się z niej śmieję, że ona nie smaży kotletów na tłuszczu tylko je w nim gotuje a ja się wychowałam na kuchni babci bo moja mama w ogóle nie gotuje więc się stołowałyśmy u babci i tak zupa zawsze ze śmietaną, na obiad kawał mięcha i dużo ziemniaków oczywiście z sosem albo masłem, a do chleba najlepiej boczuś albo kiełbach i powiem Wam,że moja mama tak je do dziś i waży 63 kilo a ma 170 cm.. mi to nie służyło tak jak jej

MascarpOOne, ja jadłam 1500 kal, ale moja waga stoi i chcę przypomnieć metabolizmowi, że jest po to żeby spalać kalorie, a dla ozdoby;p

U mnie dziś półtorej godz rolek a jedzonko takie:

1. tost z szynką ( 142 )
2. tost z serkiem + kawcia ( 152 + 50)
3. rissotto ;p ( ryż, mielony kurczak, papryka, grzyby, cebulka ok. 350 )
4. tost z szynka pomidor x2 ( 142 + 16 )
5. 2 brzoskwinki, mała gruszka, jogurt ( 120 + 50 + 130 )
Razem 1150

Też szykuję się na noc spadających gwiazd Uwielbiam! <jestem marzycielką>

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

MascarpOOne, ja mam dietę ułożoną kiedyś przez dietetyka i takie jem posiłki
dla mnie są sycące ja się bardziej najem kanapką typu tost z szynką drobiową czy tak z jakimś serkiem, niż np jakąś sałatką albo jak np. dziewczyny na innych wątkach piszą że jedzą miskę warzyw ok na pół godz super, ale potem byłabym taaaaka głodna

też mam słoneczniki, ale takie czerwone dekoracyjne (o taki http://gieldanasion.pl/p/2014/05/slo...4150862898.jpg ) ale chyba trzeba będzie przesadzić, bo już jest coś duży, a na rabatce miejsca mało. i dzisiaj mi goździk zakwitł. I jeszcze dzisiaj zauważyłam, że mi krokosomie zaczynają ładnie kwitnąć ucieszyłam się

co do jedzenia, to tak samo. Moja mama chudzielec, moja siora tak samo (ona nawet za chuda jak na mój gust), a ja taki odmieniec. Mam geny po babciach chyba. Na szczęście moja mama zawsze gotowała obiady, no czasami jadałyśmy u babci, ale jak byłam w stanie, to sama gotowałam

ja swoje posiłki też mam sycące, na diecie 1600 nigdy nie byłam głodna.

[MascarpOOne]

Np. jajka bez żółtek na śniadanie + razowiec

- kasza z usmażoną na teflonie (bez oleju itp) papryka, pomidor, np. pierś z kurczaka

- kisiel z płatkami kukurydzianymi + banan ?

Takie propozycje... ale jak wam wystarcza to oki, ja nie krytykuję a proponuję tylko dziewczynki

[blondi0602]

Napisane przez MascarpOOne

Np. jajka bez żółtek na śniadanie + razowiec

- kasza z usmażoną na teflonie (bez oleju itp) papryka, pomidor, np. pierś z kurczaka

- kisiel z płatkami kukurydzianymi + banan ?

Takie propozycje... ale jak wam wystarcza to oki, ja nie krytykuję a proponuję tylko dziewczynki

pierwsza propozycja mi się nie podoba, czemu mam rezygnować z żółtek? to one chyba są wartością w jajku? np. jajko na twardo/miękko/ jajecznica / sadzone i chleb żytni, razowy graham -> dla mnie może być
Druga propozycja jest ok, jem tak dzisiaj np zjadłam coś bardzo podobnego
A ta 3 tylko by mnie rozochocił na słodycze a czy płatki kukurydziane maja jakąś wartośc w sobie? czy może lepsze byłyby płatki owsiane? albo otręby? to są jakieś specjalne płatki czy cornflakse?

[MascarpOOne]

Napisane przez blondi0602

pierwsza propozycja mi się nie podoba, czemu mam rezygnować z żółtek? to one chyba są wartością w jajku? np. jajko na twardo/miękko/ jajecznica / sadzone i chleb żytni, razowy graham -> dla mnie może być
Druga propozycja jest ok, jem tak dzisiaj np zjadłam coś bardzo podobnego
A ta 3 tylko by mnie rozochocił na słodycze a czy płatki kukurydziane maja jakąś wartośc w sobie? czy może lepsze byłyby płatki owsiane? albo otręby? to są jakieś specjalne płatki czy cornflakse?

Co do 3 to ja właśnie nią zastępuję sobie słodycze

Co do 1 fakt mnie nie wolno zbytnio żółtek i się zasugerowałam

[lora113]

izula1987 dziękuję za dobre słowo i zastanawiam się jak takie grzeszki mogą podkręcić metabolizm?

MascarpOOne jeżeli czujesz się jedząc tyle ok to pewnie nikt nie zabroni ja jednak przez trenera mam narzucone 1600 kcal. A co do bardziej sycących posiłków to powiem szczerze, że ja raz na jakiś czas zjem makaron pełnoziarnisty czy brązowy ryż. Zrezygnowałam z chleba, makaronu, ryżu i ziemniaków praktycznie zupełnie sama z siebie i dobrze mi z tym a odnośnie jajecznicy bez żółtek to ewentualnie zjem ją zamiast owsianki

blondi0602 kampania wrześniowa.... farmakologia, biochemia i mikrobiologia <3

asia_z moja mama obecnie jest przy kości (wcześniej była szczuplusieńka) tata tak samo. siostra moja też chudzielec, ale moja siostra jest "skinny fatty" to znaczy - chuda otłuszczona. Jest mniej więcej mojego wzrostu waży ok 20 kg mniej, a ma taki sam brzuch jak ja (ja powoli go gubię przez codzienne ćwiczenia) no i cellulit większy ode mnie

jutro mam moje beznadziejne i jednocześnie jedne z ulubionych ćwiczeń na brzuch ohhhhh

[asia_z]

Napisane przez blondi0602

pierwsza propozycja mi się nie podoba, czemu mam rezygnować z żółtek? to one chyba są wartością w jajku? np. jajko na twardo/miękko/ jajecznica / sadzone i chleb żytni, razowy graham -> dla mnie może być
Druga propozycja jest ok, jem tak dzisiaj np zjadłam coś bardzo podobnego
A ta 3 tylko by mnie rozochocił na słodycze a czy płatki kukurydziane maja jakąś wartośc w sobie? czy może lepsze byłyby płatki owsiane? albo otręby? to są jakieś specjalne płatki czy cornflakse?

płatki kukurydziane mają cukier w składzie - ostatnio odkryłam, ale chyba nie jakoś mega dużo
natomiast co do jajek, to mi dietetyczka mówiła, że żółtka są kaloryczne. i o ile jajecznicę mogę zjeść, to np. jak chcę sobie upiec pierś z kurczaka z panierką, to wtedy mogę pierś wymoczyć w samym białku i np. w otrębach, albo w bułce tartej z dodatkiem otrąb i tak upiec, ale w piekarniku, bo na samym teflonie ciężko, a jak się olejem podleje, to cały tłuszcz i tak wchłonie.

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez MascarpOOne

Co do 3 to ja właśnie nią zastępuję sobie słodycze

Co do 1 fakt mnie nie wolno zbytnio żółtek i się zasugerowałam

jak będę mieć czas, to Wam napiszę jakie mi moja diet. dała przepisy na deserki, bo jej mówiłam, że słodycze to moja pięta achillesowa więc dała mi do diety zdrowe słodycze nie jest tego dużo, ale może coś się zasugerujecie

[MascarpOOne]

Napisane przez asia_z

płatki kukurydziane mają cukier w składzie - ostatnio odkryłam, ale chyba nie jakoś mega dużo
natomiast co do jajek, to mi dietetyczka mówiła, że żółtka są kaloryczne. i o ile jajecznicę mogę zjeść, to np. jak chcę sobie upiec pierś z kurczaka z panierką, to wtedy mogę pierś wymoczyć w samym białku i np. w otrębach, albo w bułce tartej z dodatkiem otrąb i tak upiec, ale w piekarniku, bo na samym teflonie ciężko, a jak się olejem podleje, to cały tłuszcz i tak wchłonie.

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------



jak będę mieć czas, to Wam napiszę jakie mi moja diet. dała przepisy na deserki, bo jej mówiłam, że słodycze to moja pięta achillesowa więc dała mi do diety zdrowe słodycze nie jest tego dużo, ale może coś się zasugerujecie

Super ! Na pewno chętnie zobaczę !

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez lora113

izula1987 dziękuję za dobre słowo i zastanawiam się jak takie grzeszki mogą podkręcić metabolizm?

MascarpOOne jeżeli czujesz się jedząc tyle ok to pewnie nikt nie zabroni ja jednak przez trenera mam narzucone 1600 kcal. A co do bardziej sycących posiłków to powiem szczerze, że ja raz na jakiś czas zjem makaron pełnoziarnisty czy brązowy ryż. Zrezygnowałam z chleba, makaronu, ryżu i ziemniaków praktycznie zupełnie sama z siebie i dobrze mi z tym a odnośnie jajecznicy bez żółtek to ewentualnie zjem ją zamiast owsianki

blondi0602 kampania wrześniowa.... farmakologia, biochemia i mikrobiologia <3

asia_z moja mama obecnie jest przy kości (wcześniej była szczuplusieńka) tata tak samo. siostra moja też chudzielec, ale moja siostra jest "skinny fatty" to znaczy - chuda otłuszczona. Jest mniej więcej mojego wzrostu waży ok 20 kg mniej, a ma taki sam brzuch jak ja (ja powoli go gubię przez codzienne ćwiczenia) no i cellulit większy ode mnie

jutro mam moje beznadziejne i jednocześnie jedne z ulubionych ćwiczeń na brzuch ohhhhh

Jeśli wszystko jest ustalone przez specjalistów to się na prawdę nie czepiam

[blondi0602]

Mascarpoone, czemu nie możesz jeść żółtek? Po to tu też jesteśmy, żeby przegadać to co jemy, jak jemy i dlaczego tak także czepiaj się ile chcesz ja się też czepiam dziewczyn ale puki co wybaczają mi

Lora, współczuje co studiujesz, że masz takie straszne przedmioty?

Asia, jaka u Ciebie widoczność? u mnie jest trochę chmur, ale na balkonie jest strasznie zimno chyba sobie śpiwór wyciągnę i się w nim rozłożę na huśtawce A słoneczniki piękne! my mamy takie żółte

[gosiafx]

No i dzień dobiegł końca dzisiaj z jedzeniem średnio, bo nie miałam pomysłu na kolacje i zjadłam 2 nektarynki. Nie wspominam już o moim podjadaniu chrupek orzechowych Jak nie mam w zasięgu wzroku to jest OK, ale jak leżą na wierzch to koniec co przechodzę to sobie jednego podjem, a że dużo chodzę to wiadomo...

Jakbym nie miała dzieci to bym w domu żadnej czekolady, chipsów, paluszków itd. nie miała, a tak wiadomo...

Ja ogólnie nie liczę kalorii jem mniej i staram się zdrowo, ale wpadki są:p ala:


Kiedyś jak zaczynałam to miałam większe parcie na chudnięcie, a teraz jak już schudłam te 13 kg to mi się tak bardzo nie chce

Muszę się bardziej zmotywować

Dobranoc

[Celebrinfea]

Ja miałam około 2000 ale przy młodej nie dawałam rady liczyć z rozkładem ww/t/b bo a to czegoś nie zjadłam a to trzeba było lecieć. Teraz jem mniejsze porcje staram się regularnie i paradoksalnie zadziałało lepiej

[lora113]

Ej tam dziewczyny takie czepianie to nie czepianie

Blondi studiuję kosmetologię na Uniwersytecie Medycznym, więc mamy bardzo dużo materiału "zbędnego" no, ale na większości studiów tak jest

ja właśnie popijam herbatkę zagryzając waflem. O 5 zjadłam owsiankę i zaraz kładę się dalej zdrzemnąć

Gosia ostatnio dostałam bardzo fajną wiadomość od trenera - mnie zmotywowała - "czasami będą przeszkody, ale trzeba je tylko przeskoczyć i dalej biec ku celu więc działaj i nie przestawaj" więc Gosiu działaj dalej! Osiągnęłaś już piękny wynik -13 kg i działaj dalej nie poddawaj się
do mnie akurat to była jego odpowiedź na to, że nie ćwiczyłam 3 dni, bo miałam anginę, po czym z wyrzutami sumienia, zasmarkanym nosem i kaszlem wróciłam do ćwiczeń

[Celebrinfea]

Lora a jak znalazłaś trenera? I na co zwracałaś uwagę przy wyborze?

[izula1987]

Ale się wczoraj rozpisałyście dziewczyny
Co do moich posiłków, to dla mnie są bardzo syte i urozmaiconeoprócz śniadań, bo owsianki sobie nie odmówię. Tak się do niej przyzwyczaiłam, że gdy nie miałam płatków 2 dni to naprawdę Nie najadałam się innym śniadaniem. Jak zjem owsiankę o 9 to jestem najedzona spokojnie do 12 i na ćwiczenia mam mnóstwo energii
Ogólnie ja jem dużo kaszy bo ją uwielbiam od zawsze, do tego warzywa no i mięso obowiązkowo. Jak zauważyłam, odkąd wprowadziłam w życie nowe reguły odżywiania, to moje menu jest bardziej kolorowe i rozmaite niż wcześniejsze menu.
Żółtka jem, bo są wartościowe, oczywiście bez przesady, ale w tygodniu zjem sałatę z jajkiem
Lora metabolizm podkręca się najczęściej po podwyższeniu kalorii, więc być może Twoje grzeszki go zmotywowały, jednak lepiej na metabolizm działać wartościowszymi posiłkami
Gosiu masz super spadek, więc musisz walczyć o samozaparcieA może maluchom też troszkę zmienisz nawyki? U nas chrupki kiedyś bywały, bo i mąż je lubił, ale od nowego roku nie kupujemy ich w ogóle i mamy problem z głowy, a córka wcale o nich nie mówi. Tak samo z napojami, mąż lubił kolorowe gazowane napoje, a od pół roku króluje u nas woda z gazem a dla mnie bez gazuOczywiście są jakieś wyjątki raz na parę miesięcy, ale i tak jestem dumna z męża
Za chwilkę śniadanie i zabieram się za skalpel wyzwanie

[gosiafx]

Cześć

U mnie dzisiaj już po śniadanku Na obiad zaplanowałam pulpety z indyka w sosie pomidorowym z kaszą do tego kalafior (nie wiem czy pasuje, ale dość długo leży i prosi się o zjedzenie)

Iza ja też staram się mało kupować tego typu jedzenia, ale jak już jest to koniec Chipsów to w ogóle nie kupuję, bo córka uwielbia, a to chyba najbardziej nie zdrowe z wszystkich przekąsek. Czasem z mężem kupimy sobie paczkę i zjemy po kryjomu


Do picia króluje WODA NIEGAZOWANA Jak dziewczyny mają ochotę na słodki napój to piją wodę z syropem malinowym

Muszę na zakupy jechać, ale mam lenia

[MascarpOOne]

Napisane przez blondi0602

Mascarpoone, czemu nie możesz jeść żółtek? Po to tu też jesteśmy, żeby przegadać to co jemy, jak jemy i dlaczego tak także czepiaj się ile chcesz ja się też czepiam dziewczyn ale puki co wybaczają mi

Bo mam o 100% podniesione trójglicerydy.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez gosiafx

No i dzień dobiegł końca dzisiaj z jedzeniem średnio, bo nie miałam pomysłu na kolacje i zjadłam 2 nektarynki. Nie wspominam już o moim podjadaniu chrupek orzechowych Jak nie mam w zasięgu wzroku to jest OK, ale jak leżą na wierzch to koniec co przechodzę to sobie jednego podjem, a że dużo chodzę to wiadomo...

Jakbym nie miała dzieci to bym w domu żadnej czekolady, chipsów, paluszków itd. nie miała, a tak wiadomo...

Ja ogólnie nie liczę kalorii jem mniej i staram się zdrowo, ale wpadki są:p ala:


Kiedyś jak zaczynałam to miałam większe parcie na chudnięcie, a teraz jak już schudłam te 13 kg to mi się tak bardzo nie chce

Muszę się bardziej zmotywować

Dobranoc

A ile teraz ważysz?

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez Celebrinfea

Ja miałam około 2000 ale przy młodej nie dawałam rady liczyć z rozkładem ww/t/b bo a to czegoś nie zjadłam a to trzeba było lecieć. Teraz jem mniejsze porcje staram się regularnie i paradoksalnie zadziałało lepiej

U mnie mniejsze porcje się za to nie sprawdzają ... właśnie a to mam wyjść a to coś a tak to jem w sumie 3 posiłki + owoce na przekąskę i w sumie tak mi najlepiej

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez izula1987

Ogólnie ja jem dużo kaszy bo ją uwielbiam od zawsze

Kochana to podrzuć mi jakieś pomysły jak ją smacznie przyrządzić bo ja jej nienawidzę a chcę ją wprowadzić do diety bo jest zdrowa no i oczywiście to najmniej przetworzone jedzenie o ile nie wcale

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez gosiafx

Cześć

U mnie dzisiaj już po śniadanku Na obiad zaplanowałam pulpety z indyka w sosie pomidorowym z kaszą do tego kalafior

Świetny obiad !!! Muszę spróbować !

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Dziewczynki a wiecie jakie są najzdrowsze tabletki wspomagające odchudzanie ?
Wyciąg z karczocha ;-) Ja je biorę by właśnie te trójglicerydy zmniejszyć, karczoch generalnie wspomaga wątrobę, poprawia trawienie, dobrze działa na jelita do tego właśnie sprawia, że nasz organizm zamiast do uzyskania energii spalać białko...błonnik... zostawia je a spala tłuszcze i węglowodany ;-) Polecam !

[bakus13]

Napisane przez MascarpOOne

Np. jajka bez żółtek na śniadanie + razowiec malo urozmaicone i brak zdrowych tluszczy oraz witamin i wegli pochodzacych z warzyw. W diecie polowa talerza powinna byc warzyw 1/4 bialka i 1/4 wegli z grupy kasz, makaron, ryz itp. Mnie cale jajka nie szkodza i moge je jadac w dowolnej ilosci. Pogadaj z lekarzem moze mozesz z czego innego zrezygnowac by jesc cale jajka, na pewno calkowitego zakazu zoltek nie masz tylko ograniczone.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/jaka-wartosc-odzywcza-ma-jajko_33713.html

- kasza z usmażoną na teflonie (bez oleju itp) papryka, pomidor, np. pierś z kurczaka wole duszenie i inne procesy poza smazeniem, mniejsze obciazenie zoladka, zalezy ile tej kaszy. Mnie wegle w postaci kasz, makaronow itp nie sluza wiec ograniczam sie do dziennie 2bulek/kromek pieczywa i 2lyzek ryzy czy garsci makaronu juz ugotowanego

- kisiel z płatkami kukurydzianymi + banan ? czytalas kiedys etykietke kisielu? Dla mnie oki jesli kisiel zrobi sie sam od podstaw, a nie rozpusci chemiczna torebke w wodzie i po sprawie.
Platki kukurydziane to samo zlo, nie maja zadnych dobrych wartosci poza tona cukru i ulepszaczy leprze sa platki owsiane w dodatku tylko gorskie, poniewaz nie sa przetworzone. Wszystkie inne blyskwiaczne itp nie nadaja sie. Gdzie w tym posilku bialko? Prawidlowo stworzony posilek na 1 pierwszym miejscu ma miec bialko, owoc/warzywa, wegle, zdrowe tluszcze w postaci pestek, orzechow, oliwy itp

Takie propozycje... ale jak wam wystarcza to oki, ja nie krytykuję a proponuję tylko dziewczynki

pewnie masz takie zdanie, poniewaz piszemy swoje potrawy tylko w skrocie ogolniko, bez podania ilosci, wielkosci i procesu jaki byl wykorzystany oraz wszystkich skladnikow, z ktorych dana potrawa powstala.
Przyklad z wczoraj

Na sniadanie byl dojadany ryz z warzywami, kanapka z serkiem i szynka z kurczaka.

oto mi chodzilo, ze podalam ogolnie. Nie pisalam wielkosci dania, nie podalam jakie warzywa byly w uzyciu oraz ich ilosc, jakie tluszcze i inne dodatki wykorzystalam, jak duzo bylo szynki itp.
Widzisz roznice?

Napisane przez asia_z

płatki kukurydziane mają cukier w składzie - ostatnio odkryłam, ale chyba nie jakoś mega dużo i tu bys sie zdziwila http://fitnesskuchnia.pl/tag/cukier/
natomiast co do jajek, to mi dietetyczka mówiła, że żółtka są kaloryczne. i o ile jajecznicę mogę zjeść, to np. jak chcę sobie upiec pierś z kurczaka z panierką, to wtedy mogę pierś wymoczyć w samym białku i np. w otrębach, albo w bułce tartej z dodatkiem otrąb i tak upiec, ale w piekarniku, bo na samym teflonie ciężko, a jak się olejem podleje, to cały tłuszcz i tak wchłonie. żółtka racja sa kaloryczne ale tez i dobre. Byscie sie zlapaly za glowe jakbym napisala ile jajek zjadam tygodniowo i przy tym mam zawaliste wyniki badan

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------



jak będę mieć czas, to Wam napiszę jakie mi moja diet. dała przepisy na deserki, bo jej mówiłam, że słodycze to moja pięta achillesowa więc dała mi do diety zdrowe słodycze nie jest tego dużo, ale może coś się zasugerujecie

tez jak bede miala wiecej czasu to odgrzebie swoje przykladowe potrawy z dziennika wraz z gramaturami produktow jak mialam ostra zajawke na wazenie.

Nie miejscie do mnie zalu za te wszystkie uwagi, porady etc. Po prostu wiedza siega mi tak daleko przez bycie jakis czas na dietetyce ale o tym raczej wspominalam na poczatku jak zaczelam sie madrzyc.

Skoro juz nadrobilam witam z kubkiem kawy
Rano musialam dzwonic po sasiadke zeby posiedziala z Jula chwile, bo deszcz pada i najnormalniej w swiecie nie bylo opcji by ja brac na poranny spacer do sklepu tym bardziej rowerek, a samochodu nie oplacalo sie odpalac na tak male i bliskie zakupy. Wiecie jak to jest z dzieckiem-ubierz, przypnij w fotelik, pozniej wypnij, zrob zakupy, na nowo wepnij i znowu wypnij, rozbierz, lec na jednej nodze po zakupy do auta i miej oczy z tylu glowy. Znacie to?

U nas z Jula sniadanie wypas mistrzow- Jajecznica z szynka z indyka, ciemne buly, papryka, zielone ogorki, oczywiscie mamusia kawe, a gwiazda dzis ze spizarni do picia wybrala sok grejpfrutowy i jak juz tam wybierala to dojrzala kalafiora i bylo " zrobisz mama na obiad kalafiora z twarogiem?'' hehe kocham to dziecko i jego zdrowe wybory

[gosiafx]

Mascarpoone Ja teraz ważę 69-70 kg. Zaczynałam z wagą 83 kg w listopadzie tamtego roku. Jeden czas już miałam poniżej 68, ale to tak raz lepiej, raz gorzej jakoś powoli do przodu

Moim marzeniem jest 60 kg, ale czy do tego dojdzie to nie wiem

Moim zdaniem najważniejsze jest zmienić styl życia na zdrowy Z nie których produktów zrezygnować inne zastąpić, ale grzeszki też muszą być byle nie za często

[MascarpOOne]

Napisane przez bakus13

pewnie masz takie zdanie, poniewaz piszemy swoje potrawy tylko w skrocie ogolniko, bez podania ilosci, wielkosci i procesu jaki byl wykorzystany oraz wszystkich skladnikow, z ktorych dana potrawa powstala.
Przyklad z wczoraj
oto mi chodzilo, ze podalam ogolnie. Nie pisalam wielkosci dania, nie podalam jakie warzywa byly w uzyciu oraz ich ilosc, jakie tluszcze i inne dodatki wykorzystalam, jak duzo bylo szynki itp.
Widzisz roznice?


tez jak bede miala wiecej czasu to odgrzebie swoje przykladowe potrawy z dziennika wraz z gramaturami produktow jak mialam ostra zajawke na wazenie.

Nie miejscie do mnie zalu za te wszystkie uwagi, porady etc. Po prostu wiedza siega mi tak daleko przez bycie jakis czas na dietetyce ale o tym raczej wspominalam na poczatku jak zaczelam sie madrzyc.

Skoro juz nadrobilam witam z kubkiem kawy
Rano musialam dzwonic po sasiadke zeby posiedziala z Jula chwile, bo deszcz pada i najnormalniej w swiecie nie bylo opcji by ja brac na poranny spacer do sklepu tym bardziej rowerek, a samochodu nie oplacalo sie odpalac na tak male i bliskie zakupy. Wiecie jak to jest z dzieckiem-ubierz, przypnij w fotelik, pozniej wypnij, zrob zakupy, na nowo wepnij i znowu wypnij, rozbierz, lec na jednej nodze po zakupy do auta i miej oczy z tylu glowy. Znacie to?

U nas z Jula sniadanie wypas mistrzow- Jajecznica z szynka z indyka, ciemne buly, papryka, zielone ogorki, oczywiscie mamusia kawe, a gwiazda dzis ze spizarni do picia wybrala sok grejpfrutowy i jak juz tam wybierala to dojrzala kalafiora i bylo " zrobisz mama na obiad kalafiora z twarogiem?'' hehe kocham to dziecko i jego zdrowe wybory

Masz na prawdę fajną małą !

Chyba za bardzo się przyzwyczaiłam do wątku z jadłospisami ;P

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez gosiafx

Mascarpoone Ja teraz ważę 69-70 kg. Zaczynałam z wagą 83 kg w listopadzie tamtego roku. Jeden czas już miałam poniżej 68, ale to tak raz lepiej, raz gorzej jakoś powoli do przodu

Moim marzeniem jest 60 kg, ale czy do tego dojdzie to nie wiem

Moim zdaniem najważniejsze jest zmienić styl życia na zdrowy Z nie których produktów zrezygnować inne zastąpić, ale grzeszki też muszą być byle nie za często

Ja po kuracji hormonalnej w wieku 13 lat ważyłam 75-77kg
Później zeszłam do 70-69 kg jak Ty i powiem Ci, że to chyba najgorsza i najtrudniejsza waga do zbicia

[bakus13]

mascarpone bo zarzadzila tego kalafiora?
Tez tak moze byc, ze sie przyzwyczailas Jednym pasuje wazenie, licze kcal, bialek itp,a innym nie sluzy badz nie maja tyle czasu na takie rzeczy i glowy. Szczerze mowiac podziwac nastolatki i inne osoby, ktore tak organizuja sobie zycie zeby miec czas na takie wyliczenia. Majac do wyboru poswiecanie 2-3h na cale wazenie, wyliczanie, szukanie wartosci to wole poswiecic ten czas na cos bardziej produktywnego i widocznego golym okiem jak sprzatniecie, pranie, prasowanie, zabawe z dzieckiem, wyjscie z kims sie zobaczyc.

[MascarpOOne]

Napisane przez bakus13

mascarpone bo zarzadzila tego kalafiora?
Tez tak moze byc, ze sie przyzwyczailas Jednym pasuje wazenie, licze kcal, bialek itp,a innym nie sluzy badz nie maja tyle czasu na takie rzeczy i glowy. Szczerze mowiac podziwac nastolatki i inne osoby, ktore tak organizuja sobie zycie zeby miec czas na takie wyliczenia. Majac do wyboru poswiecanie 2-3h na cale wazenie, wyliczanie, szukanie wartosci to wole poswiecic ten czas na cos bardziej produktywnego i widocznego golym okiem jak sprzatniecie, pranie, prasowanie, zabawe z dzieckiem, wyjscie z kims sie zobaczyc.

Nie no tak szczerze to ja na ważenie i organizowanie poświęcam 10-15 min... zawsze jadłospis na następny dzień ustalam wieczorem.
Ja ważę i liczę bo staram się ustalić najmniejszą ilość węglowodanów dla poprawienia wyników bo w sumie już intuicyjnie bym umiała jeść tak by się zmieścić w 2500 Kcal
Używam do tego ilewazy.pl tam w bardzo szybki i prostu sposób można określi ile się czegoś zjada i dodajesz to do kalkulatora, później program sam sumuje Twój jadłospis ile jesz z tego białka, tłuszczy, węglowodanów i błonnika

Ogólnie, że możesz z nią na spokojnie tyle rzeczy robić... Mój brat od zawsze umiał tylko wrzeszczeć, wymuszać i robić głupoty

[izula1987]

Mascarpne ja tak jak i ty codziennie wieczorem pisze sobie menu na następny dzień To mi bardzo pomaga w planowaniu całego dnia, po prostu stałam się bardzo zorganizowana.
Ja po II śniadaniu i za 10 min biorę się za ćwiczenia, bo po śniadaniu ogarnęłam kwestię obiadu i poszłam z małą do sklepu.
Fajnie poczytać wasze porady, bo wiedzę naprawdę macie świetną

[Evelina1989]

Co przerabialas w sukience? Ja mam w nastepny weekend jakies ale nie chce isc i pewnie okres przyjdzie wiec tym bardziej nie mam ochoty isc zwlaszcza, ze sa jeszcze 2wazne wesela, z czego na 1 nie zamierzam wcale isc, bo to u tej glupiej laski co mnie wkur****

Nie przerabiałam tylko szyłam sukienke bo nie mogłam nic dostac fajnego
wszytko co mi w sklepach proponowali to jakies ubrania dla 40-50letnich bab bo tylko tam mają spore numery.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Dziś zaczęlam od musli owsianego z mlekiem
II sniad. 2 kanapeczki wieloziarniste z serkiem i pomidorkiem
Obiad o to jest pytanie?? może jakiś ryż z dodatkami
Kolacja owoce i jogurt

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Wczoraj wieczorem zaliczyłam godzinke rowera dziś jeśli bd mogła tez sobie pojeżdżę...

[blondi0602]

hmm mi też liczenie kalorii i ważenie zajmuje niewiele czasu to szybko wchodzi w krew już mam takie oko, że wiem mniej więcej co ile waży, a tabele kalorii szybko mi weszły w głowę nie jest to dla mnie uciążliwe

Gosiafx, -13 kg to świetny wynik! a chrupkami nie ma co się przejmować musiałybyśmy żyć w izolacji, żeby nic nas nie kusiło, a tak się przecież nie da

[Evelina1989]

Kurcze jak sobie przeliczyłam to mój dzisiejszy posiłek nie przekroczy 1000kcal... oj nie dobrze

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez blondi0602

hmm mi też liczenie kalorii i ważenie zajmuje niewiele czasu to szybko wchodzi w krew już mam takie oko, że wiem mniej więcej co ile waży, a tabele kalorii szybko mi weszły w głowę nie jest to dla mnie uciążliwe

Gosiafx, -13 kg to świetny wynik! a chrupkami nie ma co się przejmować musiałybyśmy żyć w izolacji, żeby nic nas nie kusiło, a tak się przecież nie da

Ja jakos nie mam nawyku liczenia ile dokładnie kcal zjadam (a może mi się poprostu nie chce ). Ale dzis weszłam na tą stronke ilewazy.pl i bardzo mi sie ona spodobala.

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Tylko że zauważyłam że niestety za mało jem

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Blondi moja sukienka jest bardzo prosta nic nadzwyczajnego. Chodziło mi o to aby była lużna i nie opinała mi brzucha, abym mogła się swobodnie czuć. ://whttpsww.lejdi-sklep.pl/index.php?p5199,sukienka-z-szyfonu-turkusowa-km117
podobna do tej

[lora113]

Celebrinfea akurat u mnie wyszło w ten sposób, że wykupiłam razem z karnetem w promocyjnej cenie 2 treningi personalne, no i odezwał się do mnie trener sam - nikogo nie wybierałam. Zdecydowałam się na wykupienie dalszych treningów (po tych 2 z Łukaszem), ponieważ:
1. Jest niesamowicie sympatyczny, daje mi od groma motywacji
2. Utrzymuje ze mną kontakt poprzez wiadomości sms lub na fb (stale! na wyjazdach jak i również kiedy jestem w Szczecinie)
3. Jak nie mieliśmy treningu pisał mi co mam iść zrobić
4. Jest gadułą tak jak ja i uwielbia się śmiać, a to jest naprawdę miłe kiedy nie stoi nad Tobą gbur.
5. Obiecał mi rozpisanie treningów tak aby mogła je sama wykonywać
6. Obiecywał, że będą efekty, a poza tym czułam i czuje się bardziej zobowiązana, kiedy ktoś czuwa nade mną no i jest przystojny (choć mój TŻ jest przystojniejszy )

Izula dziękuję za odpowiedź, nie słyszałam wcześniej o podkręcaniu metabolizmu i super, że mogłam się dowiedziec czegoś nowego od Ciebie

Bakus wow Twoja wiedza

Mascarpoone i Izula zazdroszczę tej organizacji z zapisywaniem co zjesz dnia następnego, muszę też chyba zacząc tak rozpisywac i zapisywac, i ważyc, i kalorie liczyc

Gosia zazdroszczę wagi i moim celem też jest 60 dojdziemy do swoich wymarzonych wag wspolnie!

Dziewczyny czy któraś z Was używa aplikacji mobilnej do forum Wizaż, bo ja takową posiadam jednak tylko i wyłącznie umiem odczytywac wiadomości... Nie umiem z niej odpisac

Ja z kawką siedzę, zaraz coś wszamie i muszę się zorganizowac do cwiczen, a tak mi sie nie chce... Poza tym zajmuje się kuzynem 8 letnim u wujka i ciotki w domu, i powiem Wam, że cieszę się że dziś już ostatni dzień - te codzienne wstawanie o 5, aby dojechac wracanie do domu na 19... oprocz tego zamiast przysiasc i sie uczyc to co przychodze to balagan nie umiem sie skupic kiedy jest balagan, nie umiem gotowac kiedy w kuchni jest burdel... naprawdę mam dosyc

[bakus13]

mascarpone jakos nie lubie planowac co zjem jutro, kiedys probowalam i dupa z tego wychodzila, bo ochota byla na cos innego i wiele rzeczy sie marnowalo tym systemem. Grunt to odpowiednia organizacja i wpajanie roznych rzeczy juz od urodzenia, a nie kiedy dziecko juz mowi, chodzi, lata, ma swoje zdanie i widzi mi sie Duzo poswiecilam wczesniej zeby dojsc do tego co jest teraz. Np. Godzina 20-21 spotkanie, impreza w pelni, ladnie sie rozkrecila, a my do domu, bo jest pora kapania i spania dziecka. Inaczej sprawa sie miala u znajomych kiedy mielismy mozliwosc nocowania wtedy male lozeczko turystyczne po zlozeniu wielkosci damskiej torebki(kocham 21wiek i te gadzety dziecinne jakie przyniosl ze soba) i sie dluzej siedzialo. Organizcja, odpowiednie narzedzia i jeszcze raz organizacja.

Schudlam przez miesiac i to bez cwiczen
waga -1kg tluszcz -1.3% woda +0.9% miesnie +0.6%
mniam, mniam, mniam

Jak wszystko dobrze pojdzie to moje brwi beda dzis wygladac jak brwi, a nie krzaki.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez lora113

Dziewczyny czy któraś z Was używa aplikacji mobilnej do forum Wizaż, bo ja takową posiadam jednak tylko i wyłącznie umiem odczytywac wiadomości... Nie umiem z niej odpisac

jaki masz tel? u mnie sie naciska guzik po lewej stronie i tam sie rozwijaja opcje. Wcisnij po prostu ten guzik, ktorym zwykle wchodzisz w opcje telefonu. Ja mam dotykowy i lewy guzik jest do opcji, srodek do menu glownego, a prawy do cofania/wychodzenia ze wszystkiego.