80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

[Butowniczka007]

Tak, tak. Zapraszam wszystkie jak i każdą z osobna, która dobiła do tej magicznej cyfry. Nic fajnego, wiem. Dlatego wpadłam tutaj by powalczyć i zostać na dłużej.
Zdrowsze odżywianie, dawka ruchu i odrobina wsparcia/motywacji.
Jesteście?!

https://docs.google.com/spreadsheets...it?usp=sharing

[izunia19l]

Napisane przez Butowniczka007

Tak, tak. Zapraszam wszystkie jak i każdą z osobna, która dobiła do tej magicznej cyfry. Nic fajnego, wiem. Dlatego wpadłam tutaj by powalczyć i zostać na dłużej.
Zdrowsze odżywianie, dawka ruchu i odrobina wsparcia/motywacji.
Jesteście?!

80 kg przy takim wzroście to nie tragedia
Ja mam kilka kilo mniej i 3 cm więcej i nie ma aż tak źle, także pocieszę cię
Niby mam wagę w normie, ale to jeszcze nie to i walczę do wagi 65

Powodzenia

[Butowniczka007]

Niby nie tragedia to też nie biadolę i nie chodzę zdołowana całymi dniami ale jeśli może być lepiej- czemu nie spróbować ?

[emma0201]

Witajcie, dołączam do Ciebie, ale pod warunkiem, że codziennie będziemy się wspierać, pisałam już na różnych forach i po paru dniach cisza :/
Ja mam 173 wzrostu i dążę do 55 kg - ale to jest mega marzenie. Pierwszy cel to 60-65 Około 20 już zgubiłam i ważę ok 70 kg. Mam 24 lata, w styczniu urodziłam dziecko, w ciąży przytyłam 23 kg, do wagi sprzed ciąży zostało mi może ze 3 kg, ale przed ciążą nie byłam zadowolona ze swojego ciała i wagi, więc chce zejść do 55kg ale z głową. Obecnie jem 5 posiłków dziennie, wszystko zapisuje i przeliczam kalorie. POLECAM ten sposób, bo dużo łatwiej jest się pilnować, zwłaszcza że zapisuje wszystko rano, co będę jeść w ciągu dnia i dlatego się tego trzymam i nie mam "skoków w bok" Rano jem pieczywo razowe z jakimś białkiem i warzywami, jakimś bo różne to są rzeczy, albo wędlina albo jajko albo serek biały, na drugie śniadanie zazwyczaj jogurt naturalny z płatkami owsianymi albo sam, albo jakiś owoc do tego, obiad to zupy zazwyczaj - warzywna z kurczakiem, albo gotuje kurczaka i jem go np. z sałatką lodową lub pekińską, podwieczorek i kolacja to wymiennie sałatka albo 2 kromki razowego pieczywa z białkiem i warzywami. Podaje przykładowo, bo różne rzeczy staram się jeść, np na obiad zamiast zupy makaron razowy z warzywami albo kasza gryczana. Z ruchu przyznam się jestem leń patentowany i do tej pory w zasadzie były spacery z wózkiem, kilkadziesiąt przysiadów i brzuszków, ale od wczoraj wzięłam się też za inne ćwiczenia i chce się tego trzymać
Ale się spisałam

[Butowniczka007]

Emma nadwagi to ty już nie masz czego Ci baaaaaardzo gratuluje!

[emma0201]

No tak tylko że ja w górze jestem szczupła, za to nogi mam grube dlatego nie wyglądam dobrze, uwierz

[Pomylone]

Cześć dziewczyny
Patrząc z mojego pkt widzenia to jesteście szczupluteńkie.
Mam 23 lata swoją walkę ze sobą zaczęłam w październiku zeszłego roku i wstyd się przyznać ale dobiłam do wagi 103 kg przy wzroście 164cm.... Na początku stosowałam dietę Dukana mniej więcej od stycznia/lutego dodałam do większej ilości białka na stałe warzywa i odrobinę pozostałych produktów. Udało mi się w końcu wygrać z uzależnieniem od słodyczy (coś z czego jestem najbardziej dumna ) I tak jak kiedyś dzień bez tabliczki czekolady i batonów był stracony tak teraz wystarcza mi brązowy cukier w kawie czy posłodzony twarożek z cynamonem. Na dzień dzisiejszy ważę 82 kg i walczę dalej. Jestem niestety leniem a do tego mam siedzący tryb pracy więc żadnych ćwiczeń nie stosuję czasem się zdarzy że skoczę na basen był moment że próbowałam chodzić na jogę ale niestety wizja kulającego się po macie serdelka na tyle mnie demotywowała że wstyd mi było przy obcych ludziach. Nie mam niestety wsparcia w rodzinie i czuje że ostatnio zaczynam się poddawać. Schudłam już 20 kg i przy braku ćwiczeń moja skóra zaczyna być luźna i wisząca ostatni moment by zacząć się ruszać. Do tego niestety mam mnóstwo rozstępów i już teraz wiem że nie będzie cudownie ale muszę i szukam motywacji i osób które mnie rozumieją i czasem sprzedadzą pozytywnego "kopa". Pozdrawiam was i ściskam

[SnowWhitesPoisonBite]

Hej dziewczyny! Przyjmiecie i mnie? Chcialabym do 30maja zrzucic okolo 3kg,a potem jeszcze 2


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nicci]

Cześć dziewczyny
ja również chętnie dołączę, bo niemal dobiłam do magicznej liczby 80kg a łatwiej odchudzać się w gronie osób o zbliżonej wadze startowej i podobnym celu
na chwilę obecną:
waga-79,5kg
wzrost: 1,73m
cel:65kg

[Butowniczka007]

Super,że wpadacie. Mam tylko cichą nadzieje, że zostaniecie tu na dłużej

Pomylone- a kremy jakieś stosujesz? Bo ja przyznam szczerze nie jestem w tym regularna i aż sama złoszczę się o to na siebie. Pięć minut mnie nie zbawi a moja skóra mi potem za to podziękuje. Z braku laku kupiłam sobie balsam do spłukiwania pod prysznic. Może, jak już będę go brała to automatycznie wklepie go w siebie . Dobre i takie coś na początek.

U mnie dziś pyszna zupa- krem brokułowa. Jestem w niebie!

[SnowWhitesPoisonBite]

Napisane przez Butowniczka007

Super,że wpadacie. Mam tylko cichą nadzieje, że zostaniecie tu na dłużej



Pomylone- a kremy jakieś stosujesz? Bo ja przyznam szczerze nie jestem w tym regularna i aż sama złoszczę się o to na siebie. Pięć minut mnie nie zbawi a moja skóra mi potem za to podziękuje. Z braku laku kupiłam sobie balsam do spłukiwania pod prysznic. Może, jak już będę go brała to automatycznie wklepie go w siebie . Dobre i takie coś na początek.



U mnie dziś pyszna zupa- krem brokułowa. Jestem w niebie!

Ja chetnie zostane na dluzej



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Butowniczka007]

Napisane przez SnowWhitesPoisonBite

Ja chetnie zostane na dluzej



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I o to chodzi

[Pomylone]

Napisane przez Butowniczka007

Super,że wpadacie. Mam tylko cichą nadzieje, że zostaniecie tu na dłużej

Pomylone- a kremy jakieś stosujesz? Bo ja przyznam szczerze nie jestem w tym regularna i aż sama złoszczę się o to na siebie. Pięć minut mnie nie zbawi a moja skóra mi potem za to podziękuje. Z braku laku kupiłam sobie balsam do spłukiwania pod prysznic. Może, jak już będę go brała to automatycznie wklepie go w siebie . Dobre i takie coś na początek.

U mnie dziś pyszna zupa- krem brokułowa. Jestem w niebie!

Krem mam jak pamiętam to smaruje nie mogę się nauczyć systematyczności pod tym względem ehh... Swoją drogą naprawdę ciężko znaleźć dobry krem który faktycznie zmniejsza/rozjaśnia rozstępy. Najczęściej jak pytam w aptece o skład to w odpowiedzi słyszę że nie ma w tym kremie nic szczególnego tak było w przypadku kremu biooil.
Jedyne co troszkę mnie ratuje to to że praktycznie za każdym razem używam balsamu pod prysznic i łudzę się że jakoś mi to zastępuje. Skóra jest faktycznie bardziej gładka i miękka.

Zupa brokułowa = pychotka zazdroszczę )

[kinga1701]

Witam wszystkie dziewczyny,
i ja z miłą chęcią dołączę moja waga pokazuje 82 kg a wzrost 162 (nie często podaje te liczby) wstydzę się sama siebie. Mój problem polega na tym, że ja nie jem tak wiem może to dziwnie zabrzmi. Tzn. jem ale maksymalnie 2 razy dziennie ale i to się rzadko zdarz najczęściej jem o 18 obiad i tyle. Nie mam większego problemu ze słodyczami co prawda ich sobie nie odmawiam ale nie jadam codziennie. Tak wiem że to nie zdrowo ale nie potrafię się zmobilizować do częstszego jedzenia.
Pomylone 20 kg i to w tak krótkim czasie to bardzo dużo naprawdę gratuluję. Niestety jak na razie nie dużo mogę Ci podpowiedzieć bo sama zaczynam. Ja dziś zaczęłam biegać tzn biegnę 1 później 3 idę i tak 5 razy później się średnio dodaje co 0,5 min do biegania, a odejmuje z marszu chcę też zacząć ćwiczyć z Jullian. Ale się rozpisałam jak na pierwszy raz.
(mam nadzieje że będzie nam dobrze razem )

[Kuroiyuuki]

Można przyłączyć się ?

Mam 167 cm wzrostu i 77/78 kg (kiedyś dobiłam do 83kg, ale udało się je jakoś zrucić)

kinga1701 mam jak ty, późno jadam obiad, to praktycznie kolacjo-obiad, a potem jeszcze i czas na kolacje się znajdzie

Pozdrawiam!

[czajelka]

Hej
Z chęcią i ja bym się przyłączyła
Jestem jeszcze nowa tu , ale czas pokaże jak mi to wyjdzie.

Najwyższy czas zacząć dbać o siebie, gdyż końcówka roku 2013 byla dla mnie bardzo tragiczna pochowalam swojego 26 tygodniowego synka... teraz juz mamy wiosne i chciałabym zacząć nowy rozdział w swoim życiu.....
Od tygodnia zaczęłam ćwiczyć skalpel z Ewą na początek myślę że wystarczy od dziś zaczęłam bieganie oraz skakanie na skakance, zamierzam jeszcze codziennie kręcić hula hopem z masażem no i oczywiście ogrsniczenie w jedzeniu a z tym jest bardzo ciężko ale damy radę

moja waga84kg przy wzroście 175 mój cel to minus 12kg

[SnowWhitesPoisonBite]

Napisane przez czajelka

Hej

Z chęcią i ja bym się przyłączyła

Jestem jeszcze nowa tu , ale czas pokaże jak mi to wyjdzie.



Najwyższy czas zacząć dbać o siebie, gdyż końcówka roku 2013 byla dla mnie bardzo tragiczna pochowalam swojego 26 tygodniowego synka... teraz juz mamy wiosne i chciałabym zacząć nowy rozdział w swoim życiu.....

Od tygodnia zaczęłam ćwiczyć skalpel z Ewą na początek myślę że wystarczy od dziś zaczęłam bieganie oraz skakanie na skakance, zamierzam jeszcze codziennie kręcić hula hopem z masażem no i oczywiście ogrsniczenie w jedzeniu a z tym jest bardzo ciężko ale damy radę



moja waga84kg przy wzroście 175 mój cel to minus 12kg

Hej
Bardzo wspolczuje dobrze ze chcesz zaczac nowy rozdzial i mam nadziejr ze sie uda
Krecilas juz wczesniej hh z masazerem? Jak efekty?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[emma0201]

Napisane przez czajelka

Hej
Z chęcią i ja bym się przyłączyła
Jestem jeszcze nowa tu , ale czas pokaże jak mi to wyjdzie.

Najwyższy czas zacząć dbać o siebie, gdyż końcówka roku 2013 byla dla mnie bardzo tragiczna pochowalam swojego 26 tygodniowego synka... teraz juz mamy wiosne i chciałabym zacząć nowy rozdział w swoim życiu.....
Od tygodnia zaczęłam ćwiczyć skalpel z Ewą na początek myślę że wystarczy od dziś zaczęłam bieganie oraz skakanie na skakance, zamierzam jeszcze codziennie kręcić hula hopem z masażem no i oczywiście ogrsniczenie w jedzeniu a z tym jest bardzo ciężko ale damy radę

moja waga84kg przy wzroście 175 mój cel to minus 12kg

Rany, bardzo Ci współczuje i nie wyobrażam sobie takiej tragedii, dlatego podziwiam Cie, że się jakoś pozbierałaś..


Dziewczyny jak tam Wasze diety? Mam pomysł, piszmy co jadłyśmy, co ćwiczyłyśmy z dnia na dzień? Zawsze to źródło inspiracji dla drugiej osoby, może coś fajnego jecie albo macie fajne ćwiczenia

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez kinga1701

Witam wszystkie dziewczyny,
i ja z miłą chęcią dołączę moja waga pokazuje 82 kg a wzrost 162 (nie często podaje te liczby) wstydzę się sama siebie. Mój problem polega na tym, że ja nie jem tak wiem może to dziwnie zabrzmi. Tzn. jem ale maksymalnie 2 razy dziennie ale i to się rzadko zdarz najczęściej jem o 18 obiad i tyle. Nie mam większego problemu ze słodyczami co prawda ich sobie nie odmawiam ale nie jadam codziennie. Tak wiem że to nie zdrowo ale nie potrafię się zmobilizować do częstszego jedzenia.
Pomylone 20 kg i to w tak krótkim czasie to bardzo dużo naprawdę gratuluję. Niestety jak na razie nie dużo mogę Ci podpowiedzieć bo sama zaczynam. Ja dziś zaczęłam biegać tzn biegnę 1 później 3 idę i tak 5 razy później się średnio dodaje co 0,5 min do biegania, a odejmuje z marszu chcę też zacząć ćwiczyć z Jullian. Ale się rozpisałam jak na pierwszy raz.
(mam nadzieje że będzie nam dobrze razem )

Cos tutaj nie gra... Od jedzenia jednego czy nawet dwoch posilkow dziennie nie mialabys az takiej nadwagi, a wrecz przeciwnie - chodzi o bilans kaloryczny. Zalezy jeszcze co jesz, ale watpie, zebys jednym posilkiem dostarczyla sobie wiecej niz te 1000kcl. Moze jakies problemy zdrowotne?

[kinga1701]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;46214960]Cos tutaj nie gra... Od jedzenia jednego czy nawet dwoch posilkow dziennie nie mialabys az takiej nadwagi, a wrecz przeciwnie - chodzi o bilans kaloryczny. Zalezy jeszcze co jesz, ale watpie, zebys jednym posilkiem dostarczyla sobie wiecej niz te 1000kcl. Moze jakies problemy zdrowotne?[/QUOTE]
Właśnie ogólnie mało kto wierzy że ja tak wyglądam nie jedząc, tym bardziej że ja bardzo dużo rzeczy nie jem, np wędlin, mięsa oprócz piersi z kurczaka, pomidorów,papryki, praktycznie wogule chleba czy masła bo nie mam okazji. Obiady normalne, ryż, makaron, sporadycznie ziemniaki, warzywa itp. kiedyś miałam tarczycę ale robię badania kontrolne i jest wszystko ok. Podstawowe badania tez są dobre.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez kinga1701

Właśnie ogólnie mało kto wierzy że ja tak wyglądam nie jedząc, tym bardziej że ja bardzo dużo rzeczy nie jem, np wędlin, mięsa oprócz piersi z kurczaka, pomidorów,papryki, praktycznie wogule chleba czy masła bo nie mam okazji. Obiady normalne, ryż, makaron, sporadycznie ziemniaki, warzywa itp. kiedyś miałam tarczycę ale robię badania kontrolne i jest wszystko ok. Podstawowe badania tez są dobre.

Bardzo to dziwne i raczej malo mozliwe. A czesto sie wyrabiasz? Ja bym sie pomimo wszystko wybrala do lekarza, bo nie brzmi to dla mnie dobrze.

[SnowWhitesPoisonBite]

Napisane przez emma0201

Rany, bardzo Ci współczuje i nie wyobrażam sobie takiej tragedii, dlatego podziwiam Cie, że się jakoś pozbierałaś..





Dziewczyny jak tam Wasze diety? Mam pomysł, piszmy co jadłyśmy, co ćwiczyłyśmy z dnia na dzień? Zawsze to źródło inspiracji dla drugiej osoby, może coś fajnego jecie albo macie fajne ćwiczenia

Bardzo dobry pomysl,to ja zaczne
-owsianka z banenem i malinami
-4zelki i 4kostki czekolady (dajcie baty za to)
-2tosty
-kilka winogron
-troche salatki z selerem
Na kolacje zjem salatke grecka

Cwiczylam
30przysiadow
30brzuszkow
30min hulha hop (bedzie wiecej)
500kcal spalonych na spacerze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czajelka]

Od tygodnia krece zaczynałam od 10minut od wczoraj kręcę 40minut i na razie efekt jaki jest to sinaki na brzuchu... :p i gladsza skóra. Kiedyś jak odchudzalam sie przed slubem to krecilam rano godzinę i wieczorem godzinę plus biegi rano i wieczorem trening z ewa czy mel b. Plus zdrowe odzywianie to efekt byl bardzo zadowalajacy. Uważa że hula hop pomogło mi w ujedrnieniu i uelastysznieniu skóry ja osobiscie bardzo bardzo lubie kręcić kołem

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez emma0201

Rany, bardzo Ci współczuje i nie wyobrażam sobie takiej tragedii, dlatego podziwiam Cie, że się jakoś pozbierałaś..


Dziewczyny jak tam Wasze diety? Mam pomysł, piszmy co jadłyśmy, co ćwiczyłyśmy z dnia na dzień? Zawsze to źródło inspiracji dla drugiej osoby, może coś fajnego jecie albo macie fajne ćwiczenia

Był to dla mnie i dla męża bardzo ciężki czas... chciałam bardzo się podzielić tym przeżyciem z osobami ktorych nie znam.... ale czytając podobne historie dziewczyn odpowiedzi niektorych osob odpychaly mnie od tego... teraz gdy juz jestem silniejsza fizycznie i psychicznie chce żyć, chcę czerpać z życia jak najwiecej... moze tez i dlatego zalagowalam sie na wizaż żeby nabrać odwagi i poznać nowe osoby

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez SnowWhitesPoisonBite

Bardzo dobry pomysl,to ja zaczne
-owsianka z banenem i malinami
-4zelki i 4kostki czekolady (dajcie baty za to)
-2tosty
-kilka winogron
-troche salatki z selerem
Na kolacje zjem salatke grecka

Cwiczylam
30przysiadow
30brzuszkow
30min hulha hop (bedzie wiecej)
500kcal spalonych na spacerze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja również sie przyłączam więc:
-2 kanapki z twarozkiem
-pól banana plus jedno kiwi
-salatka grecka
-ryż brązowy plus filet grilowany i do tego surowka
- ostatnim posiłkiem będzie pół jogurny naturalnego z jedna łyżka płatków górskich i trochę miodu:p

ćwiczyłam
-rano biegi 40minut
-skakanka tylko przez 5minut
-hula hop 40minut
-turbo spalanie

[kinga1701]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;46216429]Bardzo to dziwne i raczej malo mozliwe. A czesto sie wyrabiasz? Ja bym sie pomimo wszystko wybrala do lekarza, bo nie brzmi to dla mnie dobrze.[/QUOTE]
Wiem że to dziwne, do lekarza iść mam w planach tylko od jakiegoś czasu mieszkam w Niemczech i nie czuje się jeszcze na siłach językowo pójść tutaj do specjalisty. Byłam tylko u zwykłego lekarza jak były mi badania potrzebne właśnie te ogólne to tak jak pisałam wyszły ok.

Napisane przez czajelka

Był to dla mnie i dla męża bardzo ciężki czas... chciałam bardzo się podzielić tym przeżyciem z osobami ktorych nie znam.... ale czytając podobne historie dziewczyn odpowiedzi niektorych osob odpychaly mnie od tego... teraz gdy juz jestem silniejsza fizycznie i psychicznie chce żyć, chcę czerpać z życia jak najwiecej... moze tez i dlatego zalagowalam sie na wizaż żeby nabrać odwagi i poznać nowe osoby [COLOR="Silver"]

I wcale się nie dziwię zniechęceniem, czasami wypowiedzi ludzi którzy tak naprawdę nas nie znają i krytykują lub obrażają są straszne. Co dla niektórych ból innych jest śmieszny i mówią że nie Ty jedyna i nie ostatnia, i nie potrafią Cie zrozumieć i nawet nie próbują. ehh

Ja dziś zjadłam dwa banany a za chwilę aby mąż wróci talerz zupy pomidorowej i to na tyle. A z ćwiczeń to byłam pół godzinki na rowerze to nie dużo ale 20 min pod ciągła górkę gdzie na końcu już nie mam siły jest straszne, a koło 9 idę "biegać"

[Dotka90]

Dołączam i ja niestety, choć u mnie licznik w pewnym momencie pokazał nawet 9 z przodu (na mojej wadze 90,2 - u dietetyczki wyszlo 89,5).
Aktualnie waga 82,4 czyli prawie 8kg na minusie i walczę o coraz więcej zgubionych kilogramów

[Strokrotkaaa]

hej wszystkim Ja też dołączam Zdarzyło mi się warzyć 80 kg ale zrzuciłam 10 kg i teraz jest 70 kg przy wzroście 173 cm. Moim celem jest 60 kg. Odchudzałam się przed świętami bożego narodzenia i teraz znowu postanowiłam dążyć do celu. Wiem że trzeba na to czasu i na efekty trzeba poczekać.

Przed świętami było 80 kg a po 1,5 miesiąca 70 kg.

[emma0201]

Napisane przez Strokrotkaaa

hej wszystkim Ja też dołączam Zdarzyło mi się warzyć 80 kg ale zrzuciłam 10 kg i teraz jest 70 kg przy wzroście 173 cm. Moim celem jest 60 kg. Odchudzałam się przed świętami bożego narodzenia i teraz znowu postanowiłam dążyć do celu. Wiem że trzeba na to czasu i na efekty trzeba poczekać.

Przed świętami było 80 kg a po 1,5 miesiąca 70 kg.

To mamy podobne cele, tyle mniej więcej teraz waże i mam tyle samo wzrostu Tylko ja mam pierwszy cel 65 a wymarzony i upragniony to 55 Damy radę!!!!

Ja dzisiaj:
- rano 2 kromki razowe z twarożkiem chudym, polędwica drobiowa, ogórek pomidor i szczypiorek
- na drugie sniadanie niestety nic bo nie miałam jak (miał byc jogurt nat. z płatkami owsianymi i jakimś owocem)
- obiad zupa z kurczakiem i marchewką,
- jabłko
- kilka kromek Wasa razowej z twarożkiem, wędliną drobiową, sałatą, ogorkiem, pomidorem

Wiem, że mało dzisiaj ale kurcze nie było mnie w domu większość dnia i nie było jak, postaram się jutro o 5 lepszych posiłków, nie chce żeby mój metabolizm stanął bo się już nieźle rozkręcił.
Z ćwiczeń:
100 brzuszków,
40 przysiadów na w pół zgiętych nogach bez prostowania, to dobre ćwiczenie na wewnętrzne mięśnie ud,
20 przysiadów normalnych i jeszcze przede mną coś na pewno, tylko muszę ogarnąć dom

[ultravioletx]

Taaaaak to cos dla mnie przylaczam sie!
Tylko moj problem jest taki... Nie wiem kompletnie jak sie do tego zabrac
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kinga1701]

emma0201 100 brzuszków to bardzo dużo

Napisane przez ultravioletx

Taaaaak to cos dla mnie przylaczam sie!
Tylko moj problem jest taki... Nie wiem kompletnie jak sie do tego zabrac
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mam podobnie kompletnie nie wiem co zrobić z moim jadłospisem jak zacząć jeść częściej i co jeść, bo myślę że jeżeli będę jeść więcej w ciągu dnia a wieczorem trochę mniej niż zawsze to mój organizm nie będzie odkładał (bo myślę że tak robi) ale poprawcie mnie jeśli się mylę

Dziewczyny a może jeszcze by pisać godziny posiłków wiadomo że może nie co do minuty, ale tak mniej więcej.

[ultravioletx]

Tak tak ponadto od jakich cwiczen zaczac.... Probowalam skalpel... Killer... Mel b... I tylko sie dolowalam bo nie dawalam rady

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.