Panny Młode 2015 cz. 25 :)

[MajsterkaANB]

Napisane przez dotuniek

futerko będzie mi ciotka szyła, więc na razie się wstrzymujemy, żeby w sklepach pojawił się większy wybór materiałów na sesje zdjęciową ubiorę kożuch, który od lat służy mi na duże mrozy
TŻ chce iść w swoim płaszczu, ale ja go niecnie zniszczę niedługo tak, że będzie musiał kupić nowy

Moj nie ma plaszczu tylko skorzaną kurtke....ciekawe czy bedzie chcial w niej pojsc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lipstick89]

Napisane przez MajsterkaANB

Kazdy ma swoje zdanie na temat patrzenia na inne gołe baby przez wlasnego faceta.

Zaufanie do tego nic nie ma

Ja tez sobie nie zycze zeby jakas sucza krecila golym zadem przed twarza mojego tz. Jedyny goły tyłek kolo jego twarzy ktory akceptuje to mój goły tylek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no dokładnie

[dotuniek]

MajsterkaANB nie znoszę płaszcza mojego TŻ... muszę go zniszczyć nie wiem pozbieram ptasie odchody i nimi wypalę dziurę w tym cudzie

[lipstick89]

dziękuję dziewczyny. przemyślałam sobie Wasze wczorajsze słowa. nie mogę zrezygnować z marzeń, by kogoś zadowolić.

[sQuaara]

Napisane przez MajsterkaANB

Kazdy ma swoje zdanie na temat patrzenia na inne gołe baby przez wlasnego faceta.

Zaufanie do tego nic nie ma

Ja tez sobie nie zycze zeby jakas sucza krecila golym zadem przed twarza mojego tz. Jedyny goły tyłek kolo jego twarzy ktory akceptuje to mój goły tylek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wiem wiem ale ja mam takowe i uwazam ze nie ma to nic wspolnego z zazdroscia i wole mowic "jak chcesz idz" i mi powie ze byl tanczyly i mialy gruba dupe (sama w 1 takim klubie we wro byłam i są brzydkie te laski nieziemsko) niz jakby mial chodzic i mnie oklamywac bo wie ze jak sie przyzna to bedzie armagedon ;-)
ale szanuje wszystkie podejscia tylko mnie osobiscie dziwią

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez lipstick89

dziękuję dziewczyny. przemyślałam sobie Wasze wczorajsze słowa. nie mogę zrezygnować z marzeń, by kogoś zadowolić.

WIWAT DLA TEJ PANII

[Mariuszowa]

Dziewczyny 6 wrzesnia idę na roczek, 13 na 18 siostry i nie mam się w co ubrać... Wczoraj przejrzałam całą szafę i nie ma nic, zero, null. A najgorsze, że nie wiem jaka będzie pogoda, wtedy bym chociaż wiedziała czy dam radę założyć sandały, czy może pełne szpilki, które i tak mam tylko czarne zamszowe... No przecież nie wyrobię na to wesele

[existence]

Napisane przez lipstick89

dziękuję dziewczyny. przemyślałam sobie Wasze wczorajsze słowa. nie mogę zrezygnować z marzeń, by kogoś zadowolić.

[lipstick89]

Napisane przez sQuaara

wiem wiem ale ja mam takowe i uwazam ze nie ma to nic wspolnego z zazdroscia i wole mowic "jak chcesz idz" i mi powie ze byl tanczyly i mialy gruba dupe (sama w 1 takim klubie we wro byłam i są brzydkie te laski nieziemsko) niz jakby mial chodzic i mnie oklamywac bo wie ze jak sie przyzna to bedzie armagedon ;-)
ale szanuje wszystkie podejscia tylko mnie osobiscie dziwią

dla mnie jeżeli mężczyzna chodzi do takich klubów nie szanuje swojej kobiety. skoro woli spędzić czas w takim miejscu niż z nią (nie mówię o wieczorach kawalerskich, tylko o weekendowych wypadach z kumplami). jedyną nagą kobietą, na którą powinien patrzeć (czy nie daj panie dotykać) jest jego kobieta. skoro wybiera takie rozrywki to
1. jego pani nie jest już dla niego na tyle interesująca
2. w związku jest kryzys (od emocjonalnego po łóżkowy)
zaspokajanie swoich potrzeb "napatrzenia się" (faceci to wzrokowce) w ten sposób jest dla mnie obrzydliwe i poniżej wszelkiej krytyki.
w zdrowym związku nie ma mowy o takich "rozrywkach". ale to moje zdanie.

[MajsterkaANB]

zanim podeszłam na laptopa wstawiłam pranie i zrobiłam sobie śniadanie! nie jestem kompletnym uzależnionym debilę

[lipstick89]

Napisane przez sQuaara

WIWAT DLA TEJ PANII

Napisane przez existence

[MajsterkaANB]

Napisane przez lipstick89

dziękuję dziewczyny. przemyślałam sobie Wasze wczorajsze słowa. nie mogę zrezygnować z marzeń, by kogoś zadowolić.

uffff miejmy teraz tylko nadzieję, że mamuśka przestanie odwalać cyrki

[lipstick89]

Napisane przez MajsterkaANB

uffff miejmy teraz tylko nadzieję, że mamuśka przestanie odwalać cyrki

pożyjemy zobaczymy... wątpię (ale to tak miedzy nami )

[MajsterkaANB]

ej patrzcie, taki ładny temat ślubny miałam tutaj poruszyć i zapomniałam

ja bym na to w życiu nie wpadła, nie pomyślała o tym nawet... uwaga, uwaga, to była sugestia mojego ojca

powiedział nam (mojej świadkowej również, aby tego dopilnowała ) tak z 10 razy na urodzinach Filipa, żebyśmy koniecznie ustalili z księdzem, żeby podczas mszy ślubnej kościelny nie chodził z koszyczkiem, bo to wstyd i gańba, kiedy płaci się za ślub ileś set złotych a on jeszcze będzie od gości kasę zbierać.

co o tym myślicie? :P

[dotuniek]

MajsterkaANB a Ty co planujesz jako okrycie wierzchnie??

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez MajsterkaANB

ej patrzcie, taki ładny temat ślubny miałam tutaj poruszyć i zapomniałam

ja bym na to w życiu nie wpadła, nie pomyślała o tym nawet... uwaga, uwaga, to była sugestia mojego ojca

powiedział nam (mojej świadkowej również, aby tego dopilnowała ) tak z 10 razy na urodzinach Filipa, żebyśmy koniecznie ustalili z księdzem, żeby podczas mszy ślubnej kościelny nie chodził z koszyczkiem, bo to wstyd i gańba, kiedy płaci się za ślub ileś set złotych a on jeszcze będzie od gości kasę zbierać.

co o tym myślicie? :P

właśnie dla tego ja będę brała ślub w zaprzyjaźnionym kościele z zaprzyjaźnioną 5 księży... w tym tygodniu właśnie zaprzyjaźniona koleżanka tam brała - dała 300zł w kopercie (a nawet piękne kwiaty miała na kościele) i nikt z żadną tacą nie chodził, a do mnie się na uroczystości furtianin śmiał, że dla mnie specjalnie do lutego skończą remont kościoła, także ten problem ja mam z głowy dzięki Bogu ale jak dla mnie to katastrofa i zgadzam się z Twoim Tatą

[lipstick89]

Napisane przez MajsterkaANB

ej patrzcie, taki ładny temat ślubny miałam tutaj poruszyć i zapomniałam

ja bym na to w życiu nie wpadła, nie pomyślała o tym nawet... uwaga, uwaga, to była sugestia mojego ojca

powiedział nam (mojej świadkowej również, aby tego dopilnowała ) tak z 10 razy na urodzinach Filipa, żebyśmy koniecznie ustalili z księdzem, żeby podczas mszy ślubnej kościelny nie chodził z koszyczkiem, bo to wstyd i gańba, kiedy płaci się za ślub ileś set złotych a on jeszcze będzie od gości kasę zbierać.

co o tym myślicie? :P

racja! ale ja i tak nie wierzę, że nie będzie chodził. pomimo ustaleń każde $$ jest na wagę złota...

ja chcę zrobić mamie i chrzestnym takie przypinki z kwiatów (coś jak butonierki). TŻ na błogosławieństwo zaprosi tylko chrzestnych i chciałabym żeby tego dnia byli wyróżnieni.

[MajsterkaANB]

Napisane przez dotuniek

MajsterkaANB a Ty co planujesz jako okrycie wierzchnie??

nie mam pojęcia :P marzy mi się coś takiego jak w załączniku, ale nie ma szans zebym gdzieś takie coś znalazła.

to będzie ostatnia rzecz, którą się zajmę chyba.

[Maartikrk]

Dzień dobry ! Nie ma to jak zasnąć o 3...zabrałam się za oglądanie "Lost'ów"

Napisane przez pysia1987

Ja tez pewnie dzien przed slubem nie zasne, ostatnio w ogóle mam problemy ze snem i zdarza mi sie zasypiac o 3 nad ranem

Dziewczyny, generalnie nie jestem osobą która wierzy w zabobony, ale cos mnie dzis bardzo zmartwilo Pmka od której kupowałam suknie rozstała się z Mężem i teraz boje sie, ze suknia będzie pechowa chyba zaczne szukać nowej

Daj spokój z tą suknią ! Ja zawsze powtarzam - gdybym wierzyła w zabobony to bym z domu nie wychodziła.. Nie wiadomo co tam między nimi było i jakim cudem ma to się przenieść na Was?

Napisane przez ania9o

Dzień dobry
Pozdrawiam Was z autobusu nr 1 w drodze do pracy Dzisiaj na szczęście tylko do 12 ale o 15 korepetycje. Tż kończy o 17 i potem jedziemy po buty dla niego bo w ostatni deszcz mu przemokly i się nie nadają juz.

Dzisiaj się zalamalam bo nie weszłam w dwie pary spodni :/ dlatego od dzisiaj biorę się za siebie natychmiastowo od dzisiaj. Dlatego w związku z tym mam pytanie do dziewczyn które mają konsole Xbox bo szukam jakiegoś dobrego trenera na kinecta bo niestety ale na siłownię mnie nie stać, same rozumiecie, dokładamy każdy grosz a biegać nie mogę bo mam problemy ze stawami kolanowymi, jestem nawet po jednej operacji. Natomiast jeśli chodzi o Chodakowska to bez wejścia w ćwiczenia nie chce zaczynać bo od koleżanek wiem jakie są skutki bez przyzwyczajonego organizmu.
Taka załamana to dawno nie bylam...

Wysłane z mojego BlackBerry Q5

Ja Xboxa nie mam tylko Play'a i kupiłam pierwszy lepszy fitness również na kontroler ruchu i upocona byłam konkretnie po jednym, krótkim treningu

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47758887]Hej

Temat przysięgi byl wczoraj wiec mój mózg musiał sobie ułożyć sen...

No to byliśmy w kosciele i miejsce dla nas było na 3 schodkach do wyboru. Tż nie pamietam jak stał ale ja ciagle.zmieniałam a później ja nich siadłam.
Jąkałam sie na przysiedze (!!!!!!!!!!! mój koszmar, tego sie obawiam) alee obracałam to w żart.
Później pojawil sie kolega z gimnazjum, taki gnojek, cwaniaczek, tatus wyrzucony z policji, bezstresowe wychowanie no wiecie.. i coś tam mówił na nas, ja usiadłam na dobre na tych schodkach oparłam sie o ściane a P. mówi że przecież wszystko bedzie na super filmie za ktory dalismy kupe kasy (co za... niech spróbuje mi tak w zyciu powiedzieć).

No i msza dobiegła końca a tam wszyscy prawie z kwiatami ;( i tylko jeden gościu mial wino, wystawała mu z torebki szyjka przezroczysta, zakręcana...

Nie wierzę [/QUOTE]

Haha no sny zaczną się pojawiać coraz częściej.. Moja Babcia z kolei miała sen, że braliśmy z TŻ ślub u niej w mieście i nam jakiś dywan przez cały Kościół rozkładała .

Napisane przez existence

Mam misje musze wreszcie na serio zdecydować sie na jakieś skrzypce do kościoła

Wysłane z telefonu.

Rany ja też, ja też !

Napisane przez lipstick89

cześć cześć!

wróciłam po przerwie krótkiej. podczytywałam Was w miarę na bieżąco, ale tyle naskrobałyście, że szok

miałam wczoraj rozmowę z mamą. długą i przykrą. wyrzuciłam z siebie wszystko co mi na wątrobie leżało. skutek tego był taki, że się przyznała, że źle się czuje z tym, że nam nie dokłada do wesela (potrzebowała prawie roku ). no to ja jej wyjaśniłam, że wiele par organizuje wesela bez pomocy rodziców i to dla mnie nic dziwnego. nie pozwolę żeby brała kredyt na nasze wesele (rodzice mojej koleżanki tak zrobili, małżeństwo się rozpadło po 8 miesiącach, a kredyt został... ).

na chwilę obecną plany zostają nie zmienione, ale postawiłam jej warunek: jeżeli jeszcze raz coś takiego odwali to o sprawach ślubno-weselnych dowie się w dniu ślubu. a jeżeli na ślubie i weselu nie będzie chodziła uśmiechnięta od ucha do ucha to może się więcej do nas nie odzywać.

Super, że porozmawiałaś z Mamą, atmosfera została oczyszczona i możesz dalej działać z przygotowaniami !!

Napisane przez lipstick89

Malejka zdrówka!
sQuaara fajnie, że już macie projekt domu gotowy

co do wieczoru kawalerskiego: ubiję jak psa jak mi jakiś numer wywinie. boję się, bo to w końcu Holandia i jego koledzy... mam tylko nadzieję, że nie będzie im się chciało (z wyjątkiem TŻ wszyscy dawnoooooo pożenieni...) i popiją w domu. mamy w planach kawalersko-panieński paintball (nie jara nas "tradycyjny" wieczór organizowany przez świadków).

A to TŻ nie spędzi kawalerskiego w PL już?

Napisane przez dotuniek

jak się wstaje o 5 to o 22 oczy same się zamykają



i ja i ja wcześniej mnie z łóżka nie ściągną moja mama nawet wpadła na to dlaczego chce ślub o 16 dopiero



ja będę miała futerko, a on płaszczyk - ale myślę że rozpięty bo kościół mamy ogrzewany

lipstick89 widzę, że twoja mama miała to samo co mój tata na szczęście też szczera rozmowa pomogła i teraz jest super

a ja mam dzisiaj wolne i jutro też i do pracy dopiero we czwartek nic w tym roku przez wakacje nie odpoczęłam i wcale nie mam zapału na nowy rok szkolny, a będzie ciężki bo dwójka moich dzieci kończy gimnazjum więc będzie ciśnienie na dobre wyniki w egzaminach na koniec gimnazjum...
a teraz czas na kawę, a później podpisanie umowy z fotografem, a popołudniu idę z mamą szukać bielizny ślubnej

Kolejna kwestia do listy...

Napisane przez dotuniek

MajsterkaANB nie znoszę płaszcza mojego TŻ... muszę go zniszczyć nie wiem pozbieram ptasie odchody i nimi wypalę dziurę w tym cudzie

hahahahhaha

Napisane przez lipstick89

dziękuję dziewczyny. przemyślałam sobie Wasze wczorajsze słowa. nie mogę zrezygnować z marzeń, by kogoś zadowolić.

Napisane przez sQuaara

wiem wiem ale ja mam takowe i uwazam ze nie ma to nic wspolnego z zazdroscia i wole mowic "jak chcesz idz" i mi powie ze byl tanczyly i mialy gruba dupe (sama w 1 takim klubie we wro byłam i są brzydkie te laski nieziemsko) niz jakby mial chodzic i mnie oklamywac bo wie ze jak sie przyzna to bedzie armagedon ;-)
ale szanuje wszystkie podejscia tylko mnie osobiscie dziwią

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------



WIWAT DLA TEJ PANII

Też mam podobne podejście.. Tzn staram się nie zabraniać, nie używam stwierdzeń, że jak coś tam zrobi i jak się o tym dowiem to będzie źle itd itp. Wydaje mi się, że im więcej się powtarza takich słów, ściśle zabrania różnych rzeczy tym bardziej Mężczyzna się zamyka i oddala i wtedy możemy mieć pewność, że o niczym się nie dowiemy. Ja uważam, że każdy ma swój rozum, jakieś poczucie i sam o sobie decyduje. Panienki / go-go na kawalerskich to przecież symbol a nie okazja żeby zdradzić/skrzywdzić swoją Kobietę . Ja stosuję politykę zaufania i godzin rozmów na różne tematy i przestrzeni decydowania o sobie. Dzięki temu wiem, że TŻ zawsze mi o wszystkim powie i tak samo ja jemu i nie wiem ale mam w sobie pewność..że nigdy by mnie nie skrzywdził więc nie boję się wizji kawalerskiego, jak już będzie tańczyć dla niego jakaś dziewczyna - niech tańczy bo TŻ i tak ma świadomość, że jak wróci to jego Kobieta też może zatańczyć a on nie musi się tylko przyglądać

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez MajsterkaANB

ej patrzcie, taki ładny temat ślubny miałam tutaj poruszyć i zapomniałam

ja bym na to w życiu nie wpadła, nie pomyślała o tym nawet... uwaga, uwaga, to była sugestia mojego ojca

powiedział nam (mojej świadkowej również, aby tego dopilnowała ) tak z 10 razy na urodzinach Filipa, żebyśmy koniecznie ustalili z księdzem, żeby podczas mszy ślubnej kościelny nie chodził z koszyczkiem, bo to wstyd i gańba, kiedy płaci się za ślub ileś set złotych a on jeszcze będzie od gości kasę zbierać.

co o tym myślicie? :P

Ja generalnie na kwestię pieniędzy w Kościele mam swój pogląd no samo stwierdzenie np jak znajomi brali ślub u Ksiądz im powiedział za jakąś tam jednostkę, którą trzeba opłacić "co łaska - 400zł"... więc zgadzam się z Twoim Tatą..bez przesady! Młodzi za Kościół zapłacili, Goście grzeją koperty a tu jakiś gostek z koszykiem wyszkoczy..

[MajsterkaANB]

no i zaczęłam szukać odzienia nie chcę nie chcę znajdzie mi coś plis

[kruella_de_mon]

cóż, na weselu u kolezanki ostatnio nie dawalismy na tacę, bo nie mielismy z Tztem ze soba żadnych pieniedzy.

Ja rzadko daje na tace, czasem 50 gr, czasem jakies drobniaki. Nie uwazam zeby moje np 50 groszy bylo gorsze od 5 zł:P.

W innych kosciolach jest takie rozwiązanie, ze do komunii jak sie idzie przy kleczniku stoi wysoko ustawiony koszyczek i po prostu kto chce to wrzuca.

Z drugiej strony nikt gościom nie karze wrzucac na tace, ale Ci co chodza do kosciola wiedza jak jest i zawsze maja jakies drobniaki.

[MajsterkaANB]

ale to co , myślicie, że ja będziemy coś tam podpisywać w listopadzie to mam się o to zapytać? :P kiedy się w ogóle "płaci" na ślub?

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez ania9o

Dzień dobry
Pozdrawiam Was z autobusu nr 1 w drodze do pracy Dzisiaj na szczęście tylko do 12 ale o 15 korepetycje. Tż kończy o 17 i potem jedziemy po buty dla niego bo w ostatni deszcz mu przemokly i się nie nadają juz.

Dzisiaj się zalamalam bo nie weszłam w dwie pary spodni :/ dlatego od dzisiaj biorę się za siebie natychmiastowo od dzisiaj. Dlatego w związku z tym mam pytanie do dziewczyn które mają konsole Xbox bo szukam jakiegoś dobrego trenera na kinecta bo niestety ale na siłownię mnie nie stać, same rozumiecie, dokładamy każdy grosz a biegać nie mogę bo mam problemy ze stawami kolanowymi, jestem nawet po jednej operacji. Natomiast jeśli chodzi o Chodakowska to bez wejścia w ćwiczenia nie chce zaczynać bo od koleżanek wiem jakie są skutki bez przyzwyczajonego organizmu.
Taka załamana to dawno nie bylam...

Wysłane z mojego BlackBerry Q5

To ja mogę się wypowiedzieć.
Nike tener - nie zrobił na mnie szczególnego wrażenia. Your fitness shape - zbyt nudny jak dla mni i zbyt statyczny. Więc z tej dwójki raczej polecam Nike. Nie miałam styczności z grą z jillian, ale planuję wypróbować.
Ja mogę Ci polecić natomiast zumbę - ale to musisz lubić. Jeżeli nigdy nie byłaś do tego przekonana, lub nie lubisz tańczyć to odradzam. A może po prostu programy na dvd?
Z domowych treningów bardziej polecam Ci programy typu p90x, jillian, t25 focus.
Ewa też nie szkodzi - problemem jest to, że ona sama źle pokazuje ćwiczenia, a przed tv nie ma kto skorygować postawy ( i kinect też tego niestety nie zrobi). Ja ćwiczyłam sporo z Ewą wcześniej, ale najpierw z wszystkimi programami powędrowałam do znajomego trenera personalnego i powiedział mi co i jak mam robić, żeby krzywdy sobie nie zrobić. Przeważnie złych ćwiczeń nie ma - są źle wykonywane. Głowa do góry i do przodu

[Maartikrk]

Gdybym brała Ślub w zimie to pewnie postawiłabym na coś takiego jak w załączniku... kurcze no nie przepadam za wielkimi futrami z kołnierzem do uszu itd...

[lipstick89]

Napisane przez Maartikrk

Super, że porozmawiałaś z Mamą, atmosfera została oczyszczona i możesz dalej działać z przygotowaniami !!


A to TŻ nie spędzi kawalerskiego w PL już?

Też mam podobne podejście.. Tzn staram się nie zabraniać, nie używam stwierdzeń, że jak coś tam zrobi i jak się o tym dowiem to będzie źle itd itp. Wydaje mi się, że im więcej się powtarza takich słów, ściśle zabrania różnych rzeczy tym bardziej Mężczyzna się zamyka i oddala i wtedy możemy mieć pewność, że o niczym się nie dowiemy. Ja uważam, że każdy ma swój rozum, jakieś poczucie i sam o sobie decyduje. Panienki / go-go na kawalerskich to przecież symbol a nie okazja żeby zdradzić/skrzywdzić swoją Kobietę . Ja stosuję politykę zaufania i godzin rozmów na różne tematy i przestrzeni decydowania o sobie. Dzięki temu wiem, że TŻ zawsze mi o wszystkim powie i tak samo ja jemu i nie wiem ale mam w sobie pewność..że nigdy by mnie nie skrzywdził więc nie boję się wizji kawalerskiego, jak już będzie tańczyć dla niego jakaś dziewczyna - niech tańczy bo TŻ i tak ma świadomość, że jak wróci to jego Kobieta też może zatańczyć a on nie musi się tylko przyglądać [COLOR="Silver"]

czy została oczyszczona zobaczę za jakiś czas.

idę o zakład, że kawalerski będzie miał i w Hol i w PL. koledzy z pracy w Hol nie przepuszczą takiej okazji... w PL planujemy wspólny, bo nas nie kręcą takie, jakie się organizuje obecnie.

dla mnie już samo takie wyjście jest krzywdzące, bo oznacza, że coś jest nie halo w związku. jeżeli jest wszytko ok to facet nie czuje potrzeby żeby sobie popatrzeć na obcą, nagą i wyuzdaną kobietę (i jeszcze za to zapłacić ).

[dotuniek]

Napisane przez MajsterkaANB

nie mam pojęcia :P marzy mi się coś takiego jak w załączniku, ale nie ma szans zebym gdzieś takie coś znalazła.

to będzie ostatnia rzecz, którą się zajmę chyba.

właśnie dokładnie coś takiego chciałabym żeby Ciotka mi uszyła, tylko jeszcze nie wiem czy kolor czy biały... na sesję na pewno nie białe, ale do kościoła??

Napisane przez Maartikrk

Cytat:
Napisane przez dotuniek Pokaż wiadomość
MajsterkaANB nie znoszę płaszcza mojego TŻ... muszę go zniszczyć nie wiem pozbieram ptasie odchody i nimi wypalę dziurę w tym cudzie
hahahahhaha

poważnie nie znoszę tego cuda batmana przymierzam się już od dłuższego czasu, żeby coś z nim zrobić i teraz mam podwójną motywację

[Kiciakowa]

Napisane przez MajsterkaANB

ej patrzcie, taki ładny temat ślubny miałam tutaj poruszyć i zapomniałam

ja bym na to w życiu nie wpadła, nie pomyślała o tym nawet... uwaga, uwaga, to była sugestia mojego ojca

powiedział nam (mojej świadkowej również, aby tego dopilnowała ) tak z 10 razy na urodzinach Filipa, żebyśmy koniecznie ustalili z księdzem, żeby podczas mszy ślubnej kościelny nie chodził z koszyczkiem, bo to wstyd i gańba, kiedy płaci się za ślub ileś set złotych a on jeszcze będzie od gości kasę zbierać.

co o tym myślicie? :P

też bym tego nie chciała..... ale mój T. mi mówił, że tam się chodzi tak dookoła ołtarza i wrzuca pieniądze!! Nie chce tego ale jak tego uniknąć?

[MajsterkaANB]

Napisane przez Maartikrk

Gdybym brała Ślub w zimie to pewnie postawiłabym na coś takiego jak w załączniku... kurcze no nie przepadam za wielkimi futrami z kołnierzem do uszu itd...

też myślałam o takim sweterku, no ale... to chyba jednak na zimę trochę za mało grzewcze :P

[dotuniek]

Napisane przez Maartikrk

Gdybym brała Ślub w zimie to pewnie postawiłabym na coś takiego jak w załączniku... kurcze no nie przepadam za wielkimi futrami z kołnierzem do uszu itd...

ja to bym zamarzła tylko w takim sweterku... ja marzne jak jest 20 stopni więc muszę mieć coś cieplejszego
http://olx.pl/oferta/bolerko-etola-C...tml#687855d8c6
takie coś upatrzyłam sobie na olx, do tego ciotka coś powiedziała że pokombinujemy i już przegląda burdy za wykrojem

[MajsterkaANB]

Napisane przez dotuniek

właśnie dokładnie coś takiego chciałabym żeby Ciotka mi uszyła, tylko jeszcze nie wiem czy kolor czy biały... na sesję na pewno nie białe, ale do kościoła??


poważnie nie znoszę tego cuda batmana przymierzam się już od dłuższego czasu, żeby coś z nim zrobić i teraz mam podwójną motywację

gdybym ja miała mieć takie coś to wyłącznie w beżu/brązie , na pewno nie białe

[Maartikrk]

Napisane przez lipstick89

czy została oczyszczona zobaczę za jakiś czas.

idę o zakład, że kawalerski będzie miał i w Hol i w PL. koledzy z pracy w Hol nie przepuszczą takiej okazji... w PL planujemy wspólny, bo nas nie kręcą takie, jakie się organizuje obecnie.

dla mnie już samo takie wyjście jest krzywdzące, bo oznacza, że coś jest nie halo w związku. jeżeli jest wszytko ok to facet nie czuje potrzeby żeby sobie popatrzeć na obcą, nagą i wyuzdaną kobietę (i jeszcze za to zapłacić ).

Haha no 2 imprezy, wyszaleje się !

Samo wyjście krzywdzące? Hmm... nie widzę w tym nic krzywdzącego zwłaszcza, że chodzi o symbol a nie o okazję do zdrady czy zrobienia krzywdy.. Po drugie panienka, która ewentualnie zatańczy przez Panem Młodym nie jest przecież opłacana i zamawiana przez niego samego tylko przez jego znajomych/kumpli/kolegów i na pewno nie jest traktowana przez nich wszystkich jako coś co ma spowodować problem w związku czy zdradę - taki symbol, jakaś tam mini tradycja może nawet - nic więcej. Jeśli Facet chce zdradzić kobietę albo popatrzeć sobie na inne, podotykać to jeden wieczór tego nie zmieni bo albo robi to od dawna albo szybko znajdzie okazję co oznacza, że w związku nie dzieje się dobrze. Zaufanie, zaufanie i jeszcze raz zaufanie. Ale szanuję zdanie dziewczyn, które mają inny pogląd - to przecież normalne zjawisko .

[aga99792]

Też bym nie chciała żeby przed moim gole baby latały. To chyba normalna reakcja na takie coś. No i nie mówię już o macaniu albo innych rzeczach wtedy od razu koniec miłości majtki na dupe.
Jutro jadę do pracy na czwartek już nie bylo miejsc. Może w piątek się uda i w przyszłym tygodniu.