Offopowe Zapuszczanie, część 50!

[otako]

Super, powodzenia!

[ParoleParole]

Miki powodzenia

[xxxMikixxx]

Faajnie byłoby gdyby się udało. Praca w moim mieście, więc to ogromny plus no i jeszcze przy kosmetykach . Godziny od pn-pt 10-18 i chyba soboty 10-13. Teściowa jeszcze nic nie wie Na pewno będą też inni chętni, nie chcę robić sobie nadziei, bo różnie może być no ale nie powiem, zależy mi bardzo

[Bellitudoo]

Powodzenia
Ale chyba kiedyś już rozmawiałyście na ten temat? Tzn, bo rozumiem,że chciałabyś, żeby się małą zajmowała?

[Celestyn3k]

Napisane przez xxxMikixxx

Faajnie byłoby gdyby się udało. Praca w moim mieście, więc to ogromny plus no i jeszcze przy kosmetykach . Godziny od pn-pt 10-18 i chyba soboty 10-13. Teściowa jeszcze nic nie wie Na pewno będą też inni chętni, nie chcę robić sobie nadziei, bo różnie może być no ale nie powiem, zależy mi bardzo

Super Miki, mam nadzieję, że się uda, toż to praca dla Ciebie!

Napisane przez xxxMikixxx

Nadżerkę mam i raczej będzie trzeba wypalać

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

U mnie pomadka z Alterry nie dawała rady. Carmex w słoiczku mnie ratował

O kurde, brzmi poważnie...

Napisane przez kocurzyca

Nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia. Możesz pomagać babci jeśli chcesz. Ale innym z jakiej racji????? Czy Tobie ktoś pomaga? Jesteś dorosła, masz swoje życie, studia. Trzeba odciąć pępowinę i odzwyczajać wszystkich od tego, że jesteś na każde zawołanie.
Ja wiem, że to jest trudne, szczególnie jeśli robiłaś to całe życie, jesteś tak zmanipulowana że wydaje ci się, że musisz. Nie musisz. Z tego co pamiętam, to masz kuzynów, którzy nie muszą, Ty tez nie musisz. Postaw się, bo zmarnujesz sobie życia. Wiem co mówię bo miałam podobnie i do głowy mi nie przyszło, że mogło być inaczej. 9 lat mieszkam daleko, a jeszcze się z tego nie otrząsnęłam.

Na słowo MUSISZ dostaję gęsią skórkę Czekam na swoje życie. Już mam dość wszystkiego, mam ochotę zamknąć się w czterech ścianach i pobyć w samotności.
Chcę się wyspać!
Przypuszczam, że wyjazd dobrze Ci zrobił.

Napisane przez Bellitudoo

Celestynku, czas zacząć sie buntować. Ja wiem, że babci ciężko się odmawia, no bo właśnie, to babcia. My z mamą miałyśmy podobną sytuację (nie aż tak nasiloną), babci nie narzekałyśmy, ale trzeba było zagnać trochę rodzinę do roboty, każdy ma swoje obowiązki, każdy ma swoje życie. Wiadomo, kocha się dziadków i chce im pomagać, ale nie da się nie wkurzyć, jeśli ktoś inny do takich obowiązków w ogóle się nie poczuwa.
Pokaż kiecę

Dokładnie. Wiadomo - zakupy, czy wyjazdy gdzieś można zrobić i to nie problem, ale siedzieć non stop i robić rzeczy tylko samego zajęcia to lekka przesada. Zwłaszcza, że mam 24 lata, własne życie i naprawdę masę zaległości w swoich sprawach. Czuję, jak wszystko mi z rąk leci, bo wciąż jestem rozerwana między domowymi sprawami, Babcią, studiami i Lublinem a P., z którym ostatnio w ogóle się nie rozumiemy. Chyba ostatnie dni są dla mnie jakieś gorsze.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Często się widujecie/widywałyście (zanim razem zamieszkaliście) ze swoimi Tż?

[xxxMikixxx]

Napisane przez Asia19x

Nie jest wcale tak dużo Do becikowego akt urodzenia, pity, zaśw.od lekarza, dokument z opieki o becikowe i wsio
Najgorzej przy rodzinnym było, masakra, ile pisania

To może maseczka jednorazowa?
3mam kciuki oby nie bolało, a wiadomo, kiedy Ci to zrobią?

Malutka cudowna, cwana, ale ma kolki Byliśmy wczoraj u lekarza, pięknie rośnie i wszystko z nią dobrze, ale biedna strasznie płakała. Dzisiaj lepiej już, pospała w nocy, teraz też zasypia. Będę miała muły jak Pudzian od tego noszenia. Podajemy kropelki i przynoszą ulgę, ale nie wiadomo na jak długo
A ja padam ze zmęczenia Jeszcze pogoda za oknem koszmarna, pada, zimno... Brrr

Mam dość moich cycków, w żadną koszulę pod szyję się zapiąć nie mogę, a tak to lubię I marzę o zakupach, bo przydałoby się parę rzeczy, bo na tyłek nie mam co wciskać, wszystko małe Nie ukrywam, że niesamowicie poprawiłoby mi to nastrój, który jest dość kiepski ostatnio

Kurczę ja mam jakąś stertę dokumentów do wypełnienia Jutro na spokojnie to przejrzę.

Jeszcze nic nie wiadomo Póki co mam podleczyć stan zapalny i dopiero się do niej zgłosić, czyli za jakieś 2 tygodnie.

Ojej, oby nie dokuczały jej zbyt często

Ja ostatnio też jakaś padnięta jestem i też w większości muszę nosić, choć ostatnio coraz dłużej potrafi się bawić. Najlepiej na rękach u mamy Moja waży około 9 kg, ręce czasem wysiadają

Napisane przez Bellitudoo

Powodzenia
Ale chyba kiedyś już rozmawiałyście na ten temat? Tzn, bo rozumiem,że chciałabyś, żeby się małą zajmowała?

Dzisiaj powiedzieliśmy jej o rozmowie Bez problemu zajmie się małą w razie gdybym dostała pracę

Napisane przez Celestyn3k

Super Miki, mam nadzieję, że się uda, toż to praca dla Ciebie!


O kurde, brzmi poważnie...


Na słowo MUSISZ dostaję gęsią skórkę Czekam na swoje życie. Już mam dość wszystkiego, mam ochotę zamknąć się w czterech ścianach i pobyć w samotności.
Chcę się wyspać!
Przypuszczam, że wyjazd dobrze Ci zrobił.



Dokładnie. Wiadomo - zakupy, czy wyjazdy gdzieś można zrobić i to nie problem, ale siedzieć non stop i robić rzeczy tylko samego zajęcia to lekka przesada. Zwłaszcza, że mam 24 lata, własne życie i naprawdę masę zaległości w swoich sprawach. Czuję, jak wszystko mi z rąk leci, bo wciąż jestem rozerwana między domowymi sprawami, Babcią, studiami i Lublinem a P., z którym ostatnio w ogóle się nie rozumiemy. Chyba ostatnie dni są dla mnie jakieś gorsze.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Często się widujecie/widywałyście (zanim razem zamieszkaliście) ze swoimi Tż?

Byłoby super, ale to nie pierwsza praca na którą się nastawiałam i nic z tego nie wyszło, więc póki co

Jakoś dam radę. Zabieg trwa kilka minut. Moja mama miała. Praktycznie od ręki jej zrobili i za jakiś czas po zabiegu mogła iść do domu.


W ogóle ginekolog zaproponowała mi tabsy i sama nie wiem Z jednej strony chciałabym, ale z drugiej trochę się boję. Różne opinie o tabletkach, a i wymaga to regularności i jakiejś wiedzy, a ja póki co wiem tyle co i nic. Dała mi skierowanie na badania. Jeszcze się waham.

[kocurzyca]

Napisane przez Bellitudoo

Hm, dlaczego chce być śmieciarzem? Ja widzę sens LM jakiś, ale bez przesady, LM przy rekrutacji na posadę śmieciarza?

Ja wiele razy i w Polsce i tu nie aplikowałam o jakąś pracę, tylko dlatego ze nie miałam pojęcia co napisać. Bo jedyne co mi przychodziło do głowy to "ta praca jest totalnie poniżej moich kwalifikacji, może ją wykonywać każdy głupi, ale ja jestem bezrobotna a coś robić muszę". No bo jak uzasadnić, że koniecznie chce się być kasjerką/sprzątaczką jak ma się 10 dyplomów w różnych kierunkach.

Kurczę, dziwie się, ze tak myślę, ale tak mi się podoba klimat tej reklam0y. http://www.youtube.com/watch?v=rDi5wyHABb4 Rzadko wrażenie na mnei robią blondynki, ale Clemence w tej reklamie wygląda ślicznie w tej całej swojej nieporadności na twarzy i z krzywymi zębami.

Ta reklama ma magiczny klimat
http://www.youtube.com/watch?v=yaBNjTtCxd4

Napisane przez xxxMikixxx

Chyba niezbyt boli, ale na pewno jest nieprzyjemne no i podobno śmierdzi w trakcie zabiegu spaloną skórą

A to nie jest wypalane chemicznie?

Napisane przez Celestyn3k

Przypuszczam, że wyjazd dobrze Ci zrobił.

Zdecydowanie.
I wszyscy dookoła zobaczyli, że pewne rzeczy nie robią się same.
Jeszcze parę lat za każdym razem jak przyjeżdżam, to robiłam wszystko. No bo rodzice potrzebują drewno, bo płot trzeba naprawić, bo remont trzeba zrobić. Bo oni sami tego nie zrobią. Nawet nie pomyślą że trzeba. Przez 30 lat robieniem i myśleniem zajmowała się moja siostra, a potem ja. Nagle rodzice musieli sie ogarnąć , usamodzielnić i dotarło do nich że jak się pewnych rzeczy nie daje rady robić to się ich nie robi, a nie zmusza do ich robienia osoby trzecie. Na przykład przez lata walczyłam z mamą o szykowanie tony żarcia na święta. Wszyscy pracowaliśmy, nikt nie miał czasu, ale trzeba było po nocach gotować, żeby potem przez miesiąc na siłę jeść. Jak wyjechałam to się okazało, ze faktycznie po co tyle. No bo nie było wyrobnika, na którym można było się wyżyć.


Tobie tez dobrze by zrobił wyjazd. Np. na całe wakacje, za granicę. Żeby być daleko. A rodzina nagle musiałaby się ogarnąć.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

U mnie w katalogu Avon jest TT

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Idę odwiedzić moją giga-dynię

[Bellitudoo]

Dostałam gofrownice Clatronic na urodziny i jednak da się mieć dobre, chrupiące gofry za małe pieniądze.
http://bezpszenicyy.blogspot.com/201...ealne.html?m=1 ten przepis się sprawdza, ja daję połowę porcji oleju i nie wrzucam słodkości. Pyyyszne z powidlami śliwkowymi.

[Celestyn3k]

Napisane przez kocurzyca

Zdecydowanie.
I wszyscy dookoła zobaczyli, że pewne rzeczy nie robią się same.
Jeszcze parę lat za każdym razem jak przyjeżdżam, to robiłam wszystko. No bo rodzice potrzebują drewno, bo płot trzeba naprawić, bo remont trzeba zrobić. Bo oni sami tego nie zrobią. Nawet nie pomyślą że trzeba. Przez 30 lat robieniem i myśleniem zajmowała się moja siostra, a potem ja. Nagle rodzice musieli sie ogarnąć , usamodzielnić i dotarło do nich że jak się pewnych rzeczy nie daje rady robić to się ich nie robi, a nie zmusza do ich robienia osoby trzecie. Na przykład przez lata walczyłam z mamą o szykowanie tony żarcia na święta. Wszyscy pracowaliśmy, nikt nie miał czasu, ale trzeba było po nocach gotować, żeby potem przez miesiąc na siłę jeść. Jak wyjechałam to się okazało, ze faktycznie po co tyle. No bo nie było wyrobnika, na którym można było się wyżyć.


Tobie tez dobrze by zrobił wyjazd. Np. na całe wakacje, za granicę. Żeby być daleko. A rodzina nagle musiałaby się ogarnąć.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

U mnie w katalogu Avon jest TT

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Idę odwiedzić moją giga-dynię

No właśnie, wyjazd to dobra opcja. Teraz się wyprowadzam, więc zobaczymy jak będzie. Chociaż moi rodzicie rozumieją wiele rzeczy i nie nakazują mi, to jednak z babcią jest inaczej. Zobaczymy, czy wyprowadzka na coś wpłynie.
Co do wyjazdu na wakacje - to jest możliwe, ale bez P. na razie nigdzie nie jadę, więc jeśli tak się zdarzy, ze będzie miał wolne i coś znajdziemy, to jedziemy razem.

Pokazuj dynię

Napisane przez Bellitudoo

Dostałam gofrownice Clatronic na urodziny i jednak da się mieć dobre, chrupiące gofry za małe pieniądze.
http://bezpszenicyy.blogspot.com/201...ealne.html?m=1 ten przepis się sprawdza, ja daję połowę porcji oleju i nie wrzucam słodkości. Pyyyszne z powidlami śliwkowymi.

Ależ kusisz...
Kiedy miałaś urodziny?

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=184636 Sukienka. Dodam lepsze zdjęcia, jak odzyskam aparat a jeśli nie to dodam z wesela Jaka fryzura będzie pasować?

[otako]

Napisane przez xxxMikixxx

W ogóle ginekolog zaproponowała mi tabsy i sama nie wiem Z jednej strony chciałabym, ale z drugiej trochę się boję. Różne opinie o tabletkach, a i wymaga to regularności i jakiejś wiedzy, a ja póki co wiem tyle co i nic. Dała mi skierowanie na badania. Jeszcze się waham.

Ulotka, lekarz, trochę internetu i wiesz wszystko.
Jakie badania masz zrobić?

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Ja bardzo lubię reklamy perfum. A jak widzę tą: https://www.youtube.com/watch?v=kXRLc_9_mlg to mam kisiel w majtkach

Ta reklama też się Perle udała: https://www.youtube.com/watch?v=f6dTt6fgOks

[Asia19x]

Miki ja się też zastanawiam nad tabletkami i prawdopodobnie się zdecyduję Niedawno urodziłam, karmię, wizja kolejnej ciąży póki co mnie przeraża, a różnie może być, prawda...

Oby nie bolało

O, to mała Amelcia ślicznie waży Moja przytyła w niecałe trzy tygodnie prawie 600g, więc bardzo ładnie, lekarz i położna bardzo chwalą Niby niedużo, ale już czuć jak się ją nosi.
Ja to chwilami jestem wykończona na maksa i ogólnie bez nastroju. Mam kiepskie dni, mała daje mi tyle radości, uwielbiam ją, ale zmęczenie powoduje frustracje i ciągły ryk. Jeszcze Tż pojechał na szkolenie i jesteśmy same...

Bell fajny prezent

Ja mam w nast. miesiącu i chciałabym suszarkę nową albo prostownicę i podkład Estee Lauder, ale raczej zdecyduję się na podkład od Tż, a suszarkę od mamy, a co

Włosy mi lecą!

[xxxMikixxx]

Napisane przez kocurzyca

A to nie jest wypalane chemicznie?

Wypalają za pomocą iskry elektrycznej. Brrr

Napisane przez otako

Ulotka, lekarz, trochę internetu i wiesz wszystko.
Jakie badania masz zrobić?

Morfologia, OB, APTT, Fibrynogen, PT, ALT, AST, Bilirubina całkowita, Glukoza we krwi, Lipogram (Cholesterol całkowity, Cholesterol HDL, Trójglicerydy, LDL).

Coś jeszcze powinnam zrobić?

Napisane przez Asia19x

Miki ja się też zastanawiam nad tabletkami i prawdopodobnie się zdecyduję Niedawno urodziłam, karmię, wizja kolejnej ciąży póki co mnie przeraża, a różnie może być, prawda...

Oby nie bolało

O, to mała Amelcia ślicznie waży Moja przytyła w niecałe trzy tygodnie prawie 600g, więc bardzo ładnie, lekarz i położna bardzo chwalą Niby niedużo, ale już czuć jak się ją nosi.
Ja to chwilami jestem wykończona na maksa i ogólnie bez nastroju. Mam kiepskie dni, mała daje mi tyle radości, uwielbiam ją, ale zmęczenie powoduje frustracje i ciągły ryk. Jeszcze Tż pojechał na szkolenie i jesteśmy same...

Bell fajny prezent

Ja mam w nast. miesiącu i chciałabym suszarkę nową albo prostownicę i podkład Estee Lauder, ale raczej zdecyduję się na podkład od Tż, a suszarkę od mamy, a co

Włosy mi lecą!

Ja się jeszcze zastanawiam. Pogadam jeszcze z ginekolog. Ciekawe jakie zaproponowałaby mi.

Waży nieźle, zwłaszcza, że jest prawie na samym mleku. Czort mały jeść nie chce Baardzo trudno ją nakarmić czymkolwiek. Zaciska zęby albo wypluwa. Doskonale rozumiem Twoje nastroje, bo ja miałam identycznie. Hormony tak dawały mi o sobie znać Sama ze sobą nie mogłam wytrzymać Teraz też jest różnie. Mała jest przekochana, ale czasami tak daje mi popalić że momentami mam dosyć Dzisiaj obudziła się o 2 i do 5 nie spała

My niestety bardzo często jesteśmy same

Kup jakąś wcierkę Bierzesz nadal witaminy? Na anemię polecam Ci buraka w tabletkach. U mnie bardzo ładnie podniósł hemoglobinę

[Bellitudoo]

Można jeszcze wymrozic. Moja mama miala wypalana, dużo ludzi straszylo zeby lepiej zapłacić za wymrazanie, ale nie zdecydowała się. Parę lat temu to było i do dziś ma spokój. Ciocia tez miała wypalana i jest ok. no i po jest miesiąc zakazu seksu.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Miki, tylko powiedz o swojej skłonności do migren koniecznie. Czego się bać, ustawiasz przypomnienie w telefonie, dla pewności w telefonie Tz tez, zreszta do dwunastu godzin to nawet nie spóźnienie a pół godziny juz całkiem nie robi różnicy kladziesz w widocznym miejscu, czytasz w razie wątpliwości ulotkę. zawsze można jeszcze pomyśleć o pierscieniu dopochwowym albo plastrach. Tylko nie wiem jak na to zareaguja Twoje migreny. I nie ma czegoś takiego jak opinia o lekach, to trzeba na własnej skórze przetestować.

[xxxMikixxx]

Napisane przez Bellitudoo

Można jeszcze wymrozic. Moja mama miala wypalana, dużo ludzi straszylo zeby lepiej zapłacić za wymrazanie, ale nie zdecydowała się. Parę lat temu to było i do dziś ma spokój. Ciocia tez miała wypalana i jest ok. no i po jest miesiąc zakazu seksu.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Miki, tylko powiedz o swojej skłonności do migren koniecznie. Czego się bać, ustawiasz przypomnienie w telefonie, dla pewności w telefonie Tz tez, zreszta do dwunastu godzin to nawet nie spóźnienie a pół godziny juz całkiem nie robi różnicy kladziesz w widocznym miejscu, czytasz w razie wątpliwości ulotkę. zawsze można jeszcze pomyśleć o pierscieniu dopochwowym albo plastrach. Tylko nie wiem jak na to zareaguja Twoje migreny. I nie ma czegoś takiego jak opinia o lekach, to trzeba na własnej skórze przetestować.

Wiem, że są różne metody Podobno wypalanie najskuteczniejsze. Moja mama miała robione dwa razy. Pierwszym razem robiła prywatnie i coś źle zrobili, bo po paru dniach dostała krwotoku i trafiła do szpitala. Za drugim robili jej właśnie w szpitalu państwowo i do dzisiaj ma spokój.

No niestety taki minus, że robi się rana, strup i musi się wygoić.

O migreny się właśnie boję. Ciekawe też czy wątroba zregenerowała się po operacji. Miałam sporo podwyższone próby.

O same branie tabletek się nie boje, ale coraz słyszy się, że coś wycofują bo miało jakiś negatywny wpływ na zdrowie. Czytałam, że libido może się zmniejszyć

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Maryś w piątek wysłałam paczkę

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Podoba mi się kolor włosów młodej Tuskowej http://www.makelifeeasier.pl/ aż mi się zamarzyło minimalnie rozjaśnić włosy, tak o jeden ton

[otako]

Napisane przez xxxMikixxx

Morfologia, OB, APTT, Fibrynogen, PT, ALT, AST, Bilirubina całkowita, Glukoza we krwi, Lipogram (Cholesterol całkowity, Cholesterol HDL, Trójglicerydy, LDL).

Coś jeszcze powinnam zrobić?

Nie wiem. Pytam z ciekawości, bo sama niedawno dostałam skierowanie i chciałam tylko porównać.

[otako]

Halo! Jest tu kto? Wszystkie intensywnie świętują Dzień Chłopaka?

[Celestyn3k]

Ja jestem Już po dniu chłopaka Teraz mam dzień kota

[Asia19x]

Napisane przez xxxMikixxx

Waży nieźle, zwłaszcza, że jest prawie na samym mleku. Czort mały jeść nie chce Baardzo trudno ją nakarmić czymkolwiek. Zaciska zęby albo wypluwa. Doskonale rozumiem Twoje nastroje, bo ja miałam identycznie. Hormony tak dawały mi o sobie znać Sama ze sobą nie mogłam wytrzymać Teraz też jest różnie. Mała jest przekochana, ale czasami tak daje mi popalić że momentami mam dosyć Dzisiaj obudziła się o 2 i do 5 nie spała

My niestety bardzo często jesteśmy same

Kup jakąś wcierkę Bierzesz nadal witaminy? Na anemię polecam Ci buraka w tabletkach. U mnie bardzo ładnie podniósł hemoglobinę

Tak, biorę, ale czy pomogą nie wiem Dostałam samo żelazo, ale brzuch mnie po nim boli, więc odstawiłam i biorę zestaw witamin. Może kupie tego buraka skoro pomaga Jeszcze przydałoby mi się wyniki zrobić, 3tyg jestem po porodzie, więc trzeba zobaczyć co świta.

No mnie samą moje nastroje strasznie męczą...

Coś muszę kupić na te włosy, koniecznie.

Witam się
Ja tam Dnia Chłopaka nie obchodzę
CZasu na pisanie brak, a jak jest to nie mam weny

[otako]

Ja muszę chyba kupić jakiś specyfik na zwiększenie odporności. Kiepsko się odżywiam, jestem przemęczona, nie dosypiam, i niestety niewiele mogę w tej chwili na to poradzić i coś zmienić. Dopiero co skończyłam jedno L4, tydzień spokoju i od wczoraj znowu jestem chora.


A dzień dobroci dla zwierząt ( ) dopiero w weekend poświętuję, w tygodniu nie mam możliwości. Dzisiaj sobie zamówiłam polędwicę, już mam obiecanego tatarka. Zatem oby do piątku

[Asia19x]

Otako jakieś witaminki na pewno się przydadzą, bo na dłuższą metę nie można tak, a może być gorzej

Mam ochotę na kebaba, kilo frytek i słoik nutelli - jak zakończę karmienie piersią, przez dwa dni zamieszkam w fast foodzie

[kocurzyca]

Napisane przez xxxMikixxx

O migreny się właśnie boję. Ciekawe też czy wątroba zregenerowała się po operacji. Miałam sporo podwyższone próby.

O same branie tabletek się nie boje, ale coraz słyszy się, że coś wycofują bo miało jakiś negatywny wpływ na zdrowie. Czytałam, że libido może się zmniejszyć

Z libido to niestety prawda. Szczególnie przy długotrwałym braniu.
Możesz zacząć brać i jeśli będziesz się źle czułą, możesz odstawić lub zmienić. Nie da się przewidzieć jak zareaguje organizm. Jedne kobiety czują się bardzo źle, inne lepiej niż kiedykolwiek (to ja )

Neutralne dla organizmu żadne środki nie są, ale ja wolę poświecić swoja wątrobę, żeby nie zmieć niespodzianki na kolejne 20 lat.

Jeśli chodzi o regularność to przy tabletkach nastawiasz alarm w telefonie i po kłopocie. A jak nie chcesz brać codziennie, to masz do wyboru jeszcze plastry, czy nuva ring, które zmienia się co tydzień, lub spiralę na 5 lat.

Napisane przez Asia19x

Tak, biorę, ale czy pomogą nie wiem Dostałam samo żelazo, ale brzuch mnie po nim boli, więc odstawiłam i biorę zestaw witamin. Może kupie tego buraka skoro pomaga Jeszcze przydałoby mi się wyniki zrobić, 3tyg jestem po porodzie, więc trzeba zobaczyć co świta.

No mnie samą moje nastroje strasznie męczą...

Coś muszę kupić na te włosy, koniecznie.

Po porodzie z włosami nie zrobisz nic. To jest działanie hormonów. Przygotuj się na to ze z pół roku będą leciały. I żadne witaminy na to nie pomogą. Przyroda niestety. Nie kupuj żadnych wcierek ani witaminek, bo tylko wyrzucisz pieniądze a nic to nie da. Musisz przeczekać okres wypadania po ciążowego i zacząć wcieranie, żeby włosy szybciej odrosły.

Popsute zęby mogą być kolejnym skutkiem ubocznym ciąży, także na przegląd do dentysty tez warto się wybrać.

A jeśli chodzi o żelazo, to jedz orzechy, sezam, pestki z dyni, słonecznika, suszone śliwki i morele (koniecznie umyte w ciepłej wodzie) brokuły, brukselka, surowe buraki (ostatnio odkryłam jakie są pyszne )

[moooniek]

Maryha, jest gdzieś we Wrocławiu sklep z dużym wyborem materiałów w miarę przystępnych cenach?

[xxxMikixxx]

Mi włosy leciały koło 3 miesięcy, może ciut krócej, nie pamiętam już. Jakoś bardzo dużo nie straciłam, choć teraz mam głowę usianą baby hair

Dostałam we wtorek ciuchy z Sheinside https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=24056 Przy okazji możecie zobaczyć kudły. Kręciłam prostownicą Chcę niebawem kupić dobrą lokówkę.

[Asia19x]

Kocurze niestety większość z tych rzeczy odpada, gdyż karmię piersią i może uczulić małą.
No nic nie zrobię pewnie z tym, organizm wraca do stanu sprzed ciąży, ale może jakieś "wzmacniacze" pomogą trochę, nie zaszkodzi spróbować.

Miki świetna bluza i kamizelka Włosy też super wyszły, tylko końce kręciłaś?
Mnie się marzy podcięcie, za jakiś czas ogarnę się lepiej i lecę końce ściąć, bo nie mogę na nie patrzeć

Ja z kolei marzę o świetnej prostownicy...

[otako]

Ja się wybieram do fryzjera na rozjaśnianie. Pewnie ze 150 zł muszę szykować, co? Nigdy nie farbowałam włosów w salonie i nawet nie wiem

[kocurzyca]

Napisane przez Asia19x

Kocurze niestety większość z tych rzeczy odpada, gdyż karmię piersią i może uczulić małą.
No nic nie zrobię pewnie z tym, organizm wraca do stanu sprzed ciąży, ale może jakieś "wzmacniacze" pomogą trochę, nie zaszkodzi spróbować.

Tylko brokuły i brukselka są niewskazane przy karmieniu, bo mogą powodować kolkę, no i niby orzechy mogą uczulać. A reszta to chyba że wg jakiejś nowoczesnej mody.

Niedługo te biedne matki będą trociny jadły, bo jedzenie będzie zakazane.

Kminek jest bardzo bogaty w żelazo, i wskazany przy karmieniu. buraki tez. Ja uwielbiam kminek. Mogłabym jeść garściami

[xxxMikixxx]

Jadę niebawem na testy Ciekawa jestem czy coś wykaże, czy szukamy przyczyny dalej.

[xxxMikixxx]

Dzisiaj chyba będę prowadzić dialog sama ze sobą Byłam na testach, póki co robiła mi wziewne i na nic nie jestem uczulona. W listopadzie będą pokarmowe.

[xxxMikixxx]

http://www.sheinside.com/Army-Green-...-cat-1735.html podoba mi się Szukam parki na jesień / zimę. Poprzednią z Sheinside sprzedałam, bo była za duża.

[201703240903]

Witam z pracy!

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez otako

Ja się wybieram do fryzjera na rozjaśnianie. Pewnie ze 150 zł muszę szykować, co? Nigdy nie farbowałam włosów w salonie i nawet nie wiem

A to zależy od miejsca. W Warszawie cena się waha od 100 zł do 400 zł.

Koniecznie pochwal się zdjęciami po wizycie u fryzjera

Napisane przez xxxMikixxx

Mi włosy leciały koło 3 miesięcy, może ciut krócej, nie pamiętam już. Jakoś bardzo dużo nie straciłam, choć teraz mam głowę usianą baby hair

Dostałam we wtorek ciuchy z Sheinside https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=24056 Przy okazji możecie zobaczyć kudły. Kręciłam prostownicą Chcę niebawem kupić dobrą lokówkę.

Zastanawiam się gdzie Ty mieścisz te wszystkie ubrania

Przydałyby mi się jakieś nowe spodnie i bluzki. Dawno nie kupowałam sobie żadnych ubrań. Jakoś ciężko dobrać mi coś w czym będę wyglądała dobrze.