Gwiazdy dalej spamują, dietują i ćwiczą- jeszcze niejeden spadek zaliczą! cz. XXI:)

[arnama]

Dodałam foty włosów do klubu

[jeu]

Napisane przez arnama

Dodałam foty włosów do klubu

Arnamcia, zajmujesz 1 miejscee na podium ciekawe jak dlugo

idę zobaczyć

[arnama]

Napisane przez jeu

to pogadaj z Nim?

Gadam, cały czas Teraz mamy inne problemy, jak już się z tym uporam to się wezmę za Niego (chyba że sam się weźmie wcześniej).

[anulciak85]

Drugie sniadabie: pół bułki ciemnej z pastą z tuńczyka z marchewką, groszkiem i jajkiem plus pomidor. Potem będzie gruszka

[arnama]

Napisane przez jeu

Arnamcia, zajmujesz 1 miejscee na podium ciekawe jak dlugo

idę zobaczyć

Na jakim podium?

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Wczoraj kąpaliśmy Muńka





Nie chciał się skubaniec popatrzyć do aparatu

[heroine86]

Napisane przez jeu

tak w sobotę co prawda niewiele zrobiliśmy, bo poszliśmy tylko na Panoramę Racławicką, a potem spotkaliśmy się z jedną Wizażanką ( ) a potem wróciliśmy do hotelu i zaległam w łózku na 3h @ mi nie odpuściła... w niedzielę od rana poszliśmy do zoo na otwarcie Afrykarium tyleee ludu było ale bardzo ładnie zrobione, warto zobaczyć na pewno za jakiś czas się rozluźni, bo tak to ludzie na szybach i nie wszystko można było zobaczyć dobrze, ale krokodyle i hipcie mnie zachwyciły
no a potem na szybko jeszcze przelecieliśmy zoo, zobaczyliśmy leniwce, rysie, tajgery i małpki aa no i Juliany (a jakże )
fajnie było, szkoda że tak szybko się skończyło

No to super, że jesteś zadowolona szkoda tylko, że @ nawiedziła ma wyczucie
Spotkanie z Wizażanką? Ale fajnie
Wszystko co dobre szybko się kończy mi też ten tydzień przeleciał nawet nie wiem kiedy ale w sumie się cieszę, że już w domu jestem teraz robię porządki muszę wszystko poprać, posprzątać, no i na zakupy pójść

[jeu]

Napisane przez arnama

Gadam, cały czas Teraz mamy inne problemy, jak już się z tym uporam to się wezmę za Niego (chyba że sam się weźmie wcześniej).

cchodzi o to co w Klubie? tu jestem pewna, że wszystko dobrze się skończy

oby się sam ogarnął i zobaczył co się dzieje

Napisane przez anulciak85

Drugie sniadabie: pół bułki ciemnej z pastą z tuńczyka z marchewką, groszkiem i jajkiem plus pomidor. Potem będzie gruszka

ładnie ale chyba mogłaś zjeść całą ;>

Napisane przez arnama

Na jakim podium?

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Wczoraj kąpaliśmy Muńka





Nie chciał się skubaniec popatrzyć do aparatu

jesteś top spamiarą w tym momencie

ach Koty i woda potem pewnie przez długi czas się 'mył' i mojej by się kąpiel przydała ale jeszcze za zimno w mieszkaniu a nie chce zeby byla chora

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez heroine86

No to super, że jesteś zadowolona szkoda tylko, że @ nawiedziła ma wyczucie
Spotkanie z Wizażanką? Ale fajnie
Wszystko co dobre szybko się kończy mi też ten tydzień przeleciał nawet nie wiem kiedy ale w sumie się cieszę, że już w domu jestem teraz robię porządki muszę wszystko poprać, posprzątać, no i na zakupy pójść

w Pradze nie będę miała @, więc tutaj się cieszę mega

PPD na nowo My powinniśmy rolety niezaciemniające kupić ale to okna trzeba pomierzyć

[arnama]

Napisane przez jeu

cchodzi o to co w Klubie? tu jestem pewna, że wszystko dobrze się skończy

jesteś top spamiarą w tym momencie

ach Koty i woda potem pewnie przez długi czas się 'mył' i mojej by się kąpiel przydała ale jeszcze za zimno w mieszkaniu a nie chce zeby byla chora

Nie, o co innego. Mamy takie lekkie problemy między sobą, ale nie chcę o tym pisać.

faktycznie Ja tego nie śledzę w ogóle Zaraz na pewno hero mnie przeskoczy- na luziku

Dobrze mu było, chyba TŻ dobrą temperaturę wody dobrał Tak, miał później kupę roboty z myciem
Zlał nam się na podłogę w łazience, więc to miała być kara (umoczył sobie łapki ).

[heroine86]

Dobra, idę się ogarnąć bo znów się zasiedzę

[jeu]

Napisane przez arnama

Nie, o co innego. Mamy takie lekkie problemy między sobą, ale nie chcę o tym pisać.

faktycznie Ja tego nie śledzę w ogóle Zaraz na pewno hero mnie przeskoczy- na luziku

Dobrze mu było, chyba TŻ dobrą temperaturę wody dobrał Tak, miał później kupę roboty z myciem
Zlał nam się na podłogę w łazience, więc to miała być kara (umoczył sobie łapki ).

aaa ok to mam nadzieję, że się szybko ułoży

no pewnie tak, ale możesz się nacieszyć momentem chwały

no ładnie Was ukarał Moja się obraża i potem cały dzien ma focha... i ucieka od ludzi

Napisane przez heroine86

Dobra, idę się ogarnąć bo znów się zasiedzę

wizaż wciąąąąąąąga

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Na jakim podium?

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Wczoraj kąpaliśmy Muńka





Nie chciał się skubaniec popatrzyć do aparatu

Obrazil sie i nie chcial pozowac

[StupidAlice]

Napisane przez anulciak85

Drugie sniadabie: pół bułki ciemnej z pastą z tuńczyka z marchewką, groszkiem i jajkiem plus pomidor. Potem będzie gruszka

Czemu pół a nie cała?

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez arnama

Na jakim podium?

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Wczoraj kąpaliśmy Muńka





Nie chciał się skubaniec popatrzyć do aparatu

A Ty byś pozowała jabyś wyglądała jak zmokła kura?

[majka5908]

Hej
Caly czas jestem tutaj, ale jakos humoru nie mam za bardzo


Hero dla Tz

Anka dobrze, ze zrezygnowalas z tych jablek

Wczoraj zlapalam takiego dola, ze poszlam do lozka z kawalkiem murzynka i ksiazka O polnocy go w☠☠☠☠☠☠☠ilam A tak ladnie sie trzymalam, ale od dzis znowu bedzie dobrze

Dziewczyny pisalam Wam kiedys ogolnikowo jaka jest moja mama... Z nia nie ma dyskusji. Cokolwiek powie to tak ma byc i koniec gadania a jak ja sie stawiam to startuje do mnie z tekstem, ze najmniej tata sie zajmuje, bo do pracy chodze albo u Tz jestem a ona musi z nim caly czas siedziec i juz nie wytrzymuje Dlatego tak bardzo chce sie wyprowadzic, ale to juz chyba wiecie... Chyba Wam o tym nie pisalam nigdy, ale jak chce gdzies jechac (np. do siostry mojego bylego) albo z Tz gdzies wyjezdzamy i czuje, ze moja mama bedzie mi wypominac to poprostu mowie jej, ze jade do pracy Biore ciuchy sluzbowe i wyjezdzam... Zdazylo sie tak moze kilka razy i wiem, ze zle robie, ale czasami wole ja oklamac niz sie z nia klocic i jeszcze bardziej psuc atmosfere w domu, ktora i tak jest bardzo zla

Dzwonilam i babka przeprowadzila ze mna taka wstepna rozmowe przez telefon. Powiedzialam jej prawde dlaczego nie przyjade i byla na tyle mila, ze zrozumiala... Wogole to ona na moim cv nie zauwazyla, ze ja caly czas pracuje Wpisalam tam date rozpoczecia pracy na stacji tylko a ona myslala, ze ja nie pracuje... Pytala czy mam grafik na najblizszy czas i kazala mi go podac, bo powiedzialam tez, ze mam 2 tyg okres wypowiedzenia, ale nie zostalo mi tyle urlopu takze jakis czas do pracy bede musiala isc... Wogole to oni dzisiaj tylko rozmowy przeprowadzaja, bo ktos tam specjalnie przyjechal, ale jesli nie wybiora dzisiaj nikogo to ona do mnie zadzwoni i umowimy sie na jutro Pytala tez czy mialam kiedys "pod soba" ludzi i czy potrafilabym wydawac polecenia podwladnym Powiedzialam, ze tak i pomyslalam sobie, ze na stacji czasami tak to wyglada, ze ja wydaje polecenia innym co maja zrobic czy co jest do zrobienia wiec to prawie to samo

[arnama]

Napisane przez jeu

no pewnie tak, ale możesz się nacieszyć momentem chwały

no ładnie Was ukarał Moja się obraża i potem cały dzien ma focha... i ucieka od ludzi

No, brudną kuwetę miał, to się wkuwił i nalał na podłogę

Focha nie miał, łaził koło nas, a myśli sie tulili bo taki mięciutki był i pachnący

Napisane przez aguniaaaaa041986

Obrazil sie i nie chcial pozowac

He he, nie On chyba lubi się kąpać No ale był zajęty zmywaniem wody z siebie

[aguniaaaaa041986]

Ale bym chciala miec kociaka w domu

[jeu]

Napisane przez majka5908

Dziewczyny pisalam Wam kiedys ogolnikowo jaka jest moja mama... Z nia nie ma dyskusji. Cokolwiek powie to tak ma byc i koniec gadania a jak ja sie stawiam to startuje do mnie z tekstem, ze najmniej tata sie zajmuje, bo do pracy chodze albo u Tz jestem a ona musi z nim caly czas siedziec i juz nie wytrzymuje Dlatego tak bardzo chce sie wyprowadzic, ale to juz chyba wiecie... Chyba Wam o tym nie pisalam nigdy, ale jak chce gdzies jechac (np. do siostry mojego bylego) albo z Tz gdzies wyjezdzamy i czuje, ze moja mama bedzie mi wypominac to poprostu mowie jej, ze jade do pracy Biore ciuchy sluzbowe i wyjezdzam... Zdazylo sie tak moze kilka razy i wiem, ze zle robie, ale czasami wole ja oklamac niz sie z nia klocic i jeszcze bardziej psuc atmosfere w domu, ktora i tak jest bardzo zla

Dzwonilam i babka przeprowadzila ze mna taka wstepna rozmowe przez telefon. Powiedzialam jej prawde dlaczego nie przyjade i byla na tyle mila, ze zrozumiala... Wogole to ona na moim cv nie zauwazyla, ze ja caly czas pracuje Wpisalam tam date rozpoczecia pracy na stacji tylko a ona myslala, ze ja nie pracuje... Pytala czy mam grafik na najblizszy czas i kazala mi go podac, bo powiedzialam tez, ze mam 2 tyg okres wypowiedzenia, ale nie zostalo mi tyle urlopu takze jakis czas do pracy bede musiala isc... Wogole to oni dzisiaj tylko rozmowy przeprowadzaja, bo ktos tam specjalnie przyjechal, ale jesli nie wybiora dzisiaj nikogo to ona do mnie zadzwoni i umowimy sie na jutro Pytala tez czy mialam kiedys "pod soba" ludzi i czy potrafilabym wydawac polecenia podwladnym Powiedzialam, ze tak i pomyslalam sobie, ze na stacji czasami tak to wyglada, ze ja wydaje polecenia innym co maja zrobic czy co jest do zrobienia wiec to prawie to samo

sytuacja z Mamą niefajna na pewno lepiej Ci będzie jak się wyprowadzisz i odetniesz od tych docinek i tej kontroli przecież pomagasz w domu ciągle piszesz, że coś robisz eh,widocznie dla Twojej Mamy to za mało trzymam zeby szybko udalo Wam sie z TZ znaleźć własne gniazdko i zamieszkać razem

a co do pracy to super wieści dobrze, że babeczka wyrozumiała i zrozumiała sytuację także sa szanse

Napisane przez arnama

No, brudną kuwetę miał, to się wkuwił i nalał na podłogę

Focha nie miał, łaził koło nas, a myśli sie tulili bo taki mięciutki był i pachnący


He he, nie On chyba lubi się kąpać No ale był zajęty zmywaniem wody z siebie

no tak, kot do brudu nie zrobi mimo ze sam nabrudzi to musi do czystego

często kąpiecie kota?

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez aguniaaaaa041986

Ale bym chciala miec kociaka w domu

a mozesz miec? czy jakies uczulenie? jak mozesz to pogadaj z rodiznka i bierz

[StupidAlice]

Napisane przez majka5908

Dziewczyny pisalam Wam kiedys ogolnikowo jaka jest moja mama... Z nia nie ma dyskusji. Cokolwiek powie to tak ma byc i koniec gadania a jak ja sie stawiam to startuje do mnie z tekstem, ze najmniej tata sie zajmuje, bo do pracy chodze albo u Tz jestem a ona musi z nim caly czas siedziec i juz nie wytrzymuje Dlatego tak bardzo chce sie wyprowadzic, ale to juz chyba wiecie... Chyba Wam o tym nie pisalam nigdy, ale jak chce gdzies jechac (np. do siostry mojego bylego) albo z Tz gdzies wyjezdzamy i czuje, ze moja mama bedzie mi wypominac to poprostu mowie jej, ze jade do pracy Biore ciuchy sluzbowe i wyjezdzam... Zdazylo sie tak moze kilka razy i wiem, ze zle robie, ale czasami wole ja oklamac niz sie z nia klocic i jeszcze bardziej psuc atmosfere w domu, ktora i tak jest bardzo zla

Dzwonilam i babka przeprowadzila ze mna taka wstepna rozmowe przez telefon. Powiedzialam jej prawde dlaczego nie przyjade i byla na tyle mila, ze zrozumiala... Wogole to ona na moim cv nie zauwazyla, ze ja caly czas pracuje Wpisalam tam date rozpoczecia pracy na stacji tylko a ona myslala, ze ja nie pracuje... Pytala czy mam grafik na najblizszy czas i kazala mi go podac, bo powiedzialam tez, ze mam 2 tyg okres wypowiedzenia, ale nie zostalo mi tyle urlopu takze jakis czas do pracy bede musiala isc... Wogole to oni dzisiaj tylko rozmowy przeprowadzaja, bo ktos tam specjalnie przyjechal, ale jesli nie wybiora dzisiaj nikogo to ona do mnie zadzwoni i umowimy sie na jutro Pytala tez czy mialam kiedys "pod soba" ludzi i czy potrafilabym wydawac polecenia podwladnym Powiedzialam, ze tak i pomyslalam sobie, ze na stacji czasami tak to wyglada, ze ja wydaje polecenia innym co maja zrobic czy co jest do zrobienia wiec to prawie to samo

Kochana tule mocno przydałaby wam się jakaś pomoc, opiekunka miło ze strony tej babki Mam nadzieje, że dziśn ikt im nie podpasuje i do Ciebie się odezwą

[majka5908]

Napisane przez jeu

sytuacja z Mamą niefajna na pewno lepiej Ci będzie jak się wyprowadzisz i odetniesz od tych docinek i tej kontroli przecież pomagasz w domu ciągle piszesz, że coś robisz eh,widocznie dla Twojej Mamy to za mało trzymam zeby szybko udalo Wam sie z TZ znaleźć własne gniazdko i zamieszkać razem

a co do pracy to super wieści dobrze, że babeczka wyrozumiała i zrozumiała sytuację także sa szanse

Dzieki

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez jeu

sytuacja z Mamą niefajna na pewno lepiej Ci będzie jak się wyprowadzisz i odetniesz od tych docinek i tej kontroli przecież pomagasz w domu ciągle piszesz, że coś robisz eh,widocznie dla Twojej Mamy to za mało trzymam zeby szybko udalo Wam sie z TZ znaleźć własne gniazdko i zamieszkać razem

a co do pracy to super wieści dobrze, że babeczka wyrozumiała i zrozumiała sytuację także sa szanse


no tak, kot do brudu nie zrobi mimo ze sam nabrudzi to musi do czystego

często kąpiecie kota?

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------



a mozesz miec? czy jakies uczulenie? jak mozesz to pogadaj z rodiznka i bierz

Moge ale póki co mam kota kuzynki w domu, bo ona wyjechała do pracy , ale juz na Boże Narodzenie wraca, wiec po Sylwku bede kombinowac
Swojego bym chciala, bo ten to taki dzikus -samotnik

[majka5908]

Napisane przez StupidAlice

Kochana tule mocno przydałaby wam się jakaś pomoc, opiekunka miło ze strony tej babki Mam nadzieje, że dziśn ikt im nie podpasuje i do Ciebie się odezwą

Przydalaby sie, ale czasami mam wrazenie, ze my jestesmy w takiej sytuacji, ze oprocz jakichs tam rehabilitacji raz w roku i dofinansowania do lazienki nic innego nam sie nie nalezy Mama nawet sie zarejestruje w UP to zasilku nie dostanie Z dodatkiem pielegnacyjnym tez lipa, bo sie nie odzywaja

[ewelina1995]

Hej hej Cały weekend na uczelni, ale w sumie fajnie było. Jak na razie podoba mi się atmosfera, ludzie i kierunek. Teraz zjazd nie za 2 a za 3 tygodnie, jednak prawie z każdego przedmiotu kolokwium. Kupiłam sobie sweter, o taki http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...d-with-sequins
I stanik za 10 zł w Carrefourze Za taką cenę to stwierdziłam, że niech będzie nawet za miesiąc. Nigdy nie kupowałam takich, zawsze wybierałam modela takie bardziej wycięte, a okazało się, że mój duży biust w takim wygląda super, dużo lepiej się układa

Dzisiaj oficjalnie zaczynam walkę o nową figurę Przez weekend jeszcze były harce i swawole, czytaj słodycze, fast foody i ogólnie niezbyt rozsądnie Waga pokazała 78,9 kg.
Cel na ten tydzień:
a) schudnąć coś
b) odnaleźć się w nowej sytuacji
Czas najwyższy, bo gdy ważyłam jeszcze około tych 75 kg to jakoś dawało radę, ale teraz prawie wszystkie ubrania na mnie trzeszczą. Dobrze, że się ochłodziło (co ja gadam ), bo nie dopinałam się w kurtce i płaszczu na jesień, w zimowej jest ok.
Show must go on

[StupidAlice]

Napisane przez majka5908

Przydalaby sie, ale czasami mam wrazenie, ze my jestesmy w takiej sytuacji, ze oprocz jakichs tam rehabilitacji raz w roku i dofinansowania do lazienki nic innego nam sie nie nalezy Mama nawet sie zarejestruje w UP to zasilku nie dostanie Z dodatkiem pielegnacyjnym tez lipa, bo sie nie odzywaja

A jakaś fundacja? Albo ktoś kto wam powie co wam się należy, przysługuje

[ewelina1995]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Ale bym chciala miec kociaka w domu

Ja w gimnazjum w końcu wyprosiłam u mamy rudego Szczęściarza Można by o nim napisać książkę, z jednej strony szalenie inteligentny, z drugiej psychiczny Ale mam go do dzisiaj, tylko że już nie mieszka w domu.
Ogólnie polecam, fajnie mieć takiego puchatego pupila

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez ewelina1995

Ja w gimnazjum w końcu wyprosiłam u mamy rudego Szczęściarza Można by o nim napisać książkę, z jednej strony szalenie inteligentny, z drugiej psychiczny Ale mam go do dzisiaj, tylko że już nie mieszka w domu.
Ogólnie polecam, fajnie mieć takiego puchatego pupila

Ja wogóle uwielbiam koty psy tez sa fajne, ale chyba nie dla mnie

[arnama]

Napisane przez jeu

no tak, kot do brudu nie zrobi mimo ze sam nabrudzi to musi do czystego

często kąpiecie kota?

Dokładnie Ja w sobotę nie miałam czasu mu wymienić, więc miał już brudną i śmierdząca

A nie wiem, wcześniej w mieszkaniu był kąpany raz jak do tej pory. W domu tylko jak przyszedł wytytrany z podwórka Nie regularnie Go kąpiemy


Majka aby udało sie wszystko ułożyć po Twojej myśli

[anulciak85]

Posprzątałam i zostało odkurzanie ale siostra śpi po nocce. Mam ochotę coś podgrzać i walczę ze sobą bo w sumie głodna nie jestem... Na obiad naleśniki ale że zwykłej mąki. Tylko Niewiem z czym...

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Majka a pielegniarka srodowiskowa?

[arnama]

Termin u gina dopiero na 21 listopada... no cóż, musi jakoś wytrzymać
Może kupię Jej w aptece coś bez recepty póki co

[jeu]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Moge ale póki co mam kota kuzynki w domu, bo ona wyjechała do pracy , ale juz na Boże Narodzenie wraca, wiec po Sylwku bede kombinowac
Swojego bym chciala, bo ten to taki dzikus -samotnik

koty to troche dzikusy i samotniki wiec musisz sie przyzwyczaic choc sa takie ktore przychodza sie miziac

Napisane przez ewelina1995

Hej hej Cały weekend na uczelni, ale w sumie fajnie było. Jak na razie podoba mi się atmosfera, ludzie i kierunek. Teraz zjazd nie za 2 a za 3 tygodnie, jednak prawie z każdego przedmiotu kolokwium. Kupiłam sobie sweter, o taki http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...d-with-sequins
I stanik za 10 zł w Carrefourze Za taką cenę to stwierdziłam, że niech będzie nawet za miesiąc. Nigdy nie kupowałam takich, zawsze wybierałam modela takie bardziej wycięte, a okazało się, że mój duży biust w takim wygląda super, dużo lepiej się układa

Dzisiaj oficjalnie zaczynam walkę o nową figurę Przez weekend jeszcze były harce i swawole, czytaj słodycze, fast foody i ogólnie niezbyt rozsądnie Waga pokazała 78,9 kg.
Cel na ten tydzień:
a) schudnąć coś
b) odnaleźć się w nowej sytuacji
Czas najwyższy, bo gdy ważyłam jeszcze około tych 75 kg to jakoś dawało radę, ale teraz prawie wszystkie ubrania na mnie trzeszczą. Dobrze, że się ochłodziło (co ja gadam ), bo nie dopinałam się w kurtce i płaszczu na jesień, w zimowej jest ok.
Show must go on

trzymam za powodzenie w planach
co studiujesz?
tu każda ostatnio chyba przytyła trochę ale wszystkie walczymy dalej o piękne ciało zimnica straszna. ja marznę na wydziale, chyba ogrzewanie im się zepsuło ;/

Napisane przez arnama

A nie wiem, wcześniej w mieszkaniu był kąpany raz jak do tej pory. W domu tylko jak przyszedł wytytrany z podwórka Nie regularnie Go kąpiemy

myślałam, że jakoś regularnie;p

Anka - z twarogiem i rodzynkami? jak ja dawno zwykłych naleśników nie jadłam

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez arnama

Termin u gina dopiero na 21 listopada... no cóż, musi jakoś wytrzymać
Może kupię Jej w aptece coś bez recepty póki co

ło, trochę odległy Polska
pewnie coś bez recepty dostaniesz też ten miesiąc szybko zleci

[anulciak85]

Jeu to brzmi pysznue

[tulipan1994]

Napisane przez jeu

po kablach poszło znów
jak tam po weekendzie? ogarnęłaś całą naukę?

Troszeczkę zrobiłam. Teraz wzięłam kawę i siadam dalej

Napisane przez arnama

My wczoraj kupiliśmy łososia w Kauflandzie, bo dość dobrą cenę miał, ale dokładnie nie pamiętam ile W piątek łososia jedliśmy z brokułami i ryżem- pyszny wyszedł, moczyłam w mleku przez noc- mam sposób aby mi smakował

o kurcze jaki czas

W mleku dobrze jest cycki kurzęce namoczyć przed pieczeniem. Bo są takie soczyste

Napisane przez majka5908

Hej
Caly czas jestem tutaj, ale jakos humoru nie mam za bardzo


Hero dla Tz

Anka dobrze, ze zrezygnowalas z tych jablek

Wczoraj zlapalam takiego dola, ze poszlam do lozka z kawalkiem murzynka i ksiazka O polnocy go w☠☠☠☠☠☠☠ilam A tak ladnie sie trzymalam, ale od dzis znowu bedzie dobrze

Dziewczyny pisalam Wam kiedys ogolnikowo jaka jest moja mama... Z nia nie ma dyskusji. Cokolwiek powie to tak ma byc i koniec gadania a jak ja sie stawiam to startuje do mnie z tekstem, ze najmniej tata sie zajmuje, bo do pracy chodze albo u Tz jestem a ona musi z nim caly czas siedziec i juz nie wytrzymuje Dlatego tak bardzo chce sie wyprowadzic, ale to juz chyba wiecie... Chyba Wam o tym nie pisalam nigdy, ale jak chce gdzies jechac (np. do siostry mojego bylego) albo z Tz gdzies wyjezdzamy i czuje, ze moja mama bedzie mi wypominac to poprostu mowie jej, ze jade do pracy Biore ciuchy sluzbowe i wyjezdzam... Zdazylo sie tak moze kilka razy i wiem, ze zle robie, ale czasami wole ja oklamac niz sie z nia klocic i jeszcze bardziej psuc atmosfere w domu, ktora i tak jest bardzo zla

Dzwonilam i babka przeprowadzila ze mna taka wstepna rozmowe przez telefon. Powiedzialam jej prawde dlaczego nie przyjade i byla na tyle mila, ze zrozumiala... Wogole to ona na moim cv nie zauwazyla, ze ja caly czas pracuje Wpisalam tam date rozpoczecia pracy na stacji tylko a ona myslala, ze ja nie pracuje... Pytala czy mam grafik na najblizszy czas i kazala mi go podac, bo powiedzialam tez, ze mam 2 tyg okres wypowiedzenia, ale nie zostalo mi tyle urlopu takze jakis czas do pracy bede musiala isc... Wogole to oni dzisiaj tylko rozmowy przeprowadzaja, bo ktos tam specjalnie przyjechal, ale jesli nie wybiora dzisiaj nikogo to ona do mnie zadzwoni i umowimy sie na jutro Pytala tez czy mialam kiedys "pod soba" ludzi i czy potrafilabym wydawac polecenia podwladnym Powiedzialam, ze tak i pomyslalam sobie, ze na stacji czasami tak to wyglada, ze ja wydaje polecenia innym co maja zrobic czy co jest do zrobienia wiec to prawie to samo

Majka mocne
Przysnęłam na godzinkę i już mi trochę cieplej. Teraz kawa i notatki