Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

[meneq]

Napisane przez marsi11

Oj ale to bylo zdecydowanie za wczesnie choc faktycznie waga byla potrojona

Bokeh rozumiem Cie bardzo bo przy S mialam taka sytuacje bo nikt nie mial dzieci a dzis mam kolezanki ktore swiadomie chca porozmawiac o czyms innym niz dzieci nawet z forumowa Jakaja jak sie spotykamy to tylko nadmienimy o dzieciakach.
Mysle tak jak Debrah ze powinnas porozmawiac tz, mpj to rozumie i sam proponuje mi wolny dzien.
A apropo wolnego dnia dzis mamy 18 lecie z Tz i z planow nici z poeodu choroby Leosia no coz....ach te dzieci.Za to jak obudzilismy sie dzis w 4 w lozku to smialismy sie, ze 18 lat temu nikt sobie tego tak nie wyobrazal i to mi starczy na caly dzien, uczucie piekniejsze niz kolacja przy swiecach

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Kolejnych tak wspanialych rocznic zycze!! I zdrowia dla Leo oczywiscie!
Dzis tz w pracy, szalalysmy z Yae we dwie, do tego stopnia, ze w godzinach jej drzemki, ona sie nie dala a ja padlam jak przecinak. Kiedy sie obudzilam spala kolo mnie, ale co sie w domu dzialo pojecia nie mam...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

O, pełnoletniość macie gratuluję i wszystkiego najlepszego

[mikakrolikowa]

Marsi Gratuluję rocznicy

[litllesweetangel]

Ewulko nie poddawaj sie, pamietaj, ze kazdy popelnia bledy( zwlaszcza na poczatku!), te wszystkie pindy na bank pomylily sie nie raz! Badz silna i pokaz, ze potrafisz! My w Ciebie wierzymy! Przypomnij sobie ile przezylas wczesniej, praca ma Cie zlamac? Serio?!


Bokeh Yellow mialam tak samo bedac na macierzynskim Caly dzien z dzieckiem, a tz jak wracal musial miec dla siebie .
Na szczescie teraz sie to zmienilo, np. ja dzisiaj sobie ide na zakupy z ciocia( musze kupic nowa torebke, poprzednia jest w stanie agonii). Tz jak chce wyjsc do kumpla to informuje wczesniej, nie robie problemow jesli wraca w ustalonym czasie. Ile sie naklocilismy przez 'spontaniczne' wypady do sasiadow trwajace po pare h to nasze .

Dziewczyny klub malucha na godziny to super opcja, dzieciaki mialyby przez jakis czas stycznosc z innymi dziecmi, a wy troche czasu dla siebie.

[iffonka7]

marsi gratulacje rocznicy

bokeh tule Cie mocno

ewulka trzymam mocno kciuki i nie poddawaj się. Nie rozumiem jak można zatrudnic pracownika prosto po studiach bez doświadczenia i zucic go na tak głęboka wodę bez zadnej pomocy. Ja uważam ze i tak sobie świetnie poradzilas.

U nas wszystko ok. Widzę tylko ze Bartus tak jak by się odemnie odsunął ale w stosunku do małego jest spoko. Wczoraj byliśmy na wizycie u lekarza. Mały wazy juz 4100 ( bylam w lekkim szoku jak to zobaczylam) gdzie urodził się 3800 a wychodząc ze szpitala miał 3400.

[meneq]

Napisane przez iffonka7

marsi gratulacje rocznicy



bokeh tule Cie mocno



ewulka trzymam mocno kciuki i nie poddawaj się. Nie rozumiem jak można zatrudnic pracownika prosto po studiach bez doświadczenia i zucic go na tak głęboka wodę bez zadnej pomocy. Ja uważam ze i tak sobie świetnie poradzilas.



U nas wszystko ok. Widzę tylko ze Bartus tak jak by się odemnie odsunął ale w stosunku do małego jest spoko. Wczoraj byliśmy na wizycie u lekarza. Mały wazy juz 4100 ( bylam w lekkim szoku jak to zobaczylam) gdzie urodził się 3800 a wychodząc ze szpitala miał 3400.

To wspaniale. Smietana Ci z uu leci a tak sie martwilas

[bokeh]

Napisane przez ewulkaaa

dziewczyny, wpadam się wyżalić bo już nie daję rady.

w pracy jest okropnie. tak mi zależało, a teraz najchętniej zapadłabym się pod ziemię. Źle wypłaciłam wypłaty, ok 10 na 180, trzeba to poprawiać na już, najlepiej na wczoraj, szefowa "kazała" mi pomóc dziewczynom z pokoju,.. i co się nasłuchałam to moje. od 2 dni siedzę i ryczę, trzęsę się całą, nie umiem spać, nie umiem jeść, niedobrze mi i tego typu atrakcje. Tż każe mi się zwalniać, bo widzi ile mnie to kosztuje, ja nie chcę się poddać po miesiącu ale powiem wam, okropnie dużo mnie to kosztuje. Teraz też siedzę i ryczę, a za chwilę idę do pracy (tak tak, sobota) nadrabiać to co zawaliłam.
Mam okropny żal do siebie że tak zawaliłam, a z drugiej strony odzywa się we mnie coś w rodzaju "ewa, heloł, pierwszy miesiąc pracy"! i żal, czemu nikt nie de fakto nie nadzorował, nie sprawdził przed zamknięciem miesiąca?

aaaa mam doła jak stąd do wszędzie

przepraszam, nie musicie tego czytać, po prostu musiałam się wygadac

Oj przykro sie tego słucha ze nikt Ci nie pomaga przecież to normalne ze pierwszy miesiąc czy nawet trzy to taki okres ochronny uczysz sie poznajesz jak to wszystko funkcjonuje. Rozmawiałaś o tym z kimś z góry? Tulę!

Napisane przez marsi11

Oj ale to bylo zdecydowanie za wczesnie choc faktycznie waga byla potrojona

Bokeh rozumiem Cie bardzo bo przy S mialam taka sytuacje bo nikt nie mial dzieci a dzis mam kolezanki ktore swiadomie chca porozmawiac o czyms innym niz dzieci nawet z forumowa Jakaja jak sie spotykamy to tylko nadmienimy o dzieciakach.
Mysle tak jak Debrah ze powinnas porozmawiac tz, mpj to rozumie i sam proponuje mi wolny dzien.
A apropo wolnego dnia dzis mamy 18 lecie z Tz i z planow nici z poeodu choroby Leosia no coz....ach te dzieci.Za to jak obudzilismy sie dzis w 4 w lozku to smialismy sie, ze 18 lat temu nikt sobie tego tak nie wyobrazal i to mi starczy na caly dzien, uczucie piekniejsze niz kolacja przy swiecach

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Najlepszego z okazji rocznicy! Łza sie w oku zakręciła jak napisałaś o tym przebudzeniu w czwórkę


Tez mi sie wydaje ze jak cała reszta będzie mieć dzieci może będzie inaczej zrozumieją Conieco

Napisane przez meneq

Kolejnych tak wspanialych rocznic zycze!! I zdrowia dla Leo oczywiscie!
Dzis tz w pracy, szalalysmy z Yae we dwie, do tego stopnia, ze w godzinach jej drzemki, ona sie nie dala a ja padlam jak przecinak. Kiedy sie obudzilam spala kolo mnie, ale co sie w domu dzialo pojecia nie mam...

Hah ja mam tak czasem rano jak sie nie dobudze to jak wstaje ona śpi obok a ja np obłożona zabawkami czego w ogóle nie kojarzę :p

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Dziękuje Wam za ciepłe myśli. O tym właśnie mowię ze mam Was mogę sie wygadać i jest ktoś kto mnie rozumie dużo mi to daje mimo ze to "tylko" kontakt internetowy to i tak więcej niż brak prawdziwego

[mikakrolikowa]

Napisane przez iffonka7

marsi gratulacje rocznicy

bokeh tule Cie mocno

ewulka trzymam mocno kciuki i nie poddawaj się. Nie rozumiem jak można zatrudnic pracownika prosto po studiach bez doświadczenia i zucic go na tak głęboka wodę bez zadnej pomocy. Ja uważam ze i tak sobie świetnie poradzilas.

U nas wszystko ok. Widzę tylko ze Bartus tak jak by się odemnie odsunął ale w stosunku do małego jest spoko. Wczoraj byliśmy na wizycie u lekarza. Mały wazy juz 4100 ( bylam w lekkim szoku jak to zobaczylam) gdzie urodził się 3800 a wychodząc ze szpitala miał 3400.

Super ładnie przybrał

[litllesweetangel]

Laski, mam mieso wolowe mielone, zamrozilam w ostatni dzien daty waznosci, bylo lekko szare no i nadal jest. Kurde to normalne? Czy juz do wywalenia?

[Debrah]

Jadę na uczelnie , załącZam tylko Ami na zimowo

[szklanka19]

Ewulka jejku biedna się nastresujesz! Ja Cię doskonale rozumiem, bo w poprzedniej pracy miałam taką potworna atmosferę, że nie dało się wytrzymać,wychodząc rano z domu przez całą drogę do roboty ryczałam, brzuch mnie bolał, nie umiałam jeść. Ja się zwolniłam, ale dopiero jak znalazłam inną pracę, także może próbuj szukać dalej czegoś innego i może w międzyczasie się coś poprawi? Ściskam mocno

Marsi wszystkiego dobrego! I cudna pobudka

Little ja się nie znam na mięsie, ale ja jestem panikara i pewnie bym wyrzuciła. Choć zepsute mięso pewnie będzie nieziemsko walić, ja pamiętam jak kiedyś miałam jakąś mrożoną rybę z biedronki (kupioną dzień wcześniej) i po dwóch minutach na powietrzu, jak zaczęła topnieć to myślałam, że się przekręce, tak śmierdziało.

Bokeh jakby co to ja też sama całymi dniami, możemy się kiedyś umówić gdzieś, albo np. w połowie drogi mój mąż teraz jak nie pracuje to siedzi u Rodziców, czasem zdarza nam się zjeść razem kolację ok. 23 i tyle mamy ze wspólnego czasu. A we wtorek zaś wyjeżdża i wraca w sobotę.
Najgorsze jest to, że ja się rozglądam za pracą, jaką mogłabym wykonywać w domu, ale kurde, kiedy Musiałabym w ogóle przestać spać, bo wiem, że kompletnie nie mogę liczyć na to, że np. wieczorem będę miałam dwie godzinki na jakąś swoją robotę bo Ewa będzie z Tatą.

Fewciu zwolnij troszkę

Kurde jakaś drzazga mi się wczoraj w palec u nogi wbiła i dzisiaj prawie nie umiem stanąć na tej nodze, całe czerwone i spuchnięte jest. Jakieś zakażenie mi się wdało? Przez drzazgę?

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Debrah nie wyświetla zdjęcia

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Szklanko, a drzazgę wyjęłaś? może siedzi kawałek i ropień się robi.

[gojka24]

Hej, więcej nie nadrobię. Zaraz do muzeum lecimy, jest u nas wystawa domków dla lalek Trzeba poszukać inspiracji na przyszłość, bo planuję za jakiś czas stworzyć dziecku piękny domek dla lalek.
To chyba te domki http://www.belleepoque.pl/index.php?id_menu=21

Napisane przez marsi11

Oto i ona widac????

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Piękna ona. Aż sama bym chciała taką kruszynkę

Napisane przez mala_19kw

Cześć dziewczyny.

Już byłam prawie zdrowa a dziś tak mnie ścieło z nóg że ledwo chodzę. Poza tym mam takiego doła... czuje że sobie z tym nie poradzę Nie mam już sił.

Dzisiaj Oskar mi się dusił flegmą. Gdyby mnie nie było w pokoju (przybiegłam z kuchni) nie złapał by oddechu. Musiałam krzyczeć żeby oddychał i dopiero po chwili zaciągnął powietrze. Był po tym spanikowany i roztrzesiony. Z przerażeniem krzyczał "mama". To było okropne

Marsi-cieszę się że jesteście już w komplecie

Laurka-gratuluje podpisania umowy

Gojka-ściskam mocno Domyślam się że sama odeszłaś dla dobra Pauli... Myślę że słuszną decyzję podjęłaś. Widocznie nie byłaś gotowa na pracę a mała na żłobek.

Biedny Oskar, dobrze, że zapanowałaś nad sytuacją.
Tak, to była moja decyzja. Zostałam przyparta do muru, musiałam wybrać między dzieckiem a pracą. Wybrałam dziecko. Szkoda mi strasznie, ale nie miałam oparcia ani pomocy. Tzn pomoc miałam od moich rodziców, ale oni też pracują. Teściowa obiecywała i na tym się tylko skończyło. Raz z małą posiedziała a potem tak jej ubranka szlugami waliły, jakby sama wypaliła paczkę fajek. Pierwszy raz się to zdarzyło. Nie raz t. przytulała dziecko ale nigdy ten smród nie przeszedł na nią, więc nie uwierzę, że nie robiła tego przy dziecku. A od początku jasno się wyraziłam, że rzadnego palenia przy niej, nawet zalecenia z instytutu pokazywałam gdzie napisane jest, że nie może wdychać tego smrodu Teraz się jeszcze okazuje, że t. wnuczka pilnuje i dlatego do pauli przychodzić nie chciała, szkoda, że nikt mnie o tym nie poinformował, bo to ja pierwsza o pomoc prosiłam. O tż nawet nie chce mi się pisać. Od kiedy otwirzył firmę, jego życie toczy się wokoło niej. My jesteśmy daleko w tyle. Ale żeby nie było tak smutno, u nas wszystko ok. Po prostu spełniam się jako mama i chyba dobrze mi z tym, na pracę przyjdzie jeszcze czas.

Napisane przez bokeh

http://allegro.pl/plastyczne-maty-wodne-93660?p=3 widziałyście takie coś ? fajne to to

Widziałam, fajne. Mój bratanek kiedyś dostał taką tylko w zestawie była kolejka jeszcze. I jak się namalowało tory to ta ciuchcia jeździła po tych torach. Szał był. Teraz nie mogę takiej znaleźć a chciałam na prezent dla 2 latka jakis czas temu.

Coś ja jeszcze od Was chciałam, ale nie pamiętam co.

Da mi któraś jakiś dobry i sprawdzony przepis na pierniczki?? Chcemy z Paulinką piec. Bardziej o dekorowanie ich mi chodzi, ale wykrawanie itp też pewnie się sppodoba, bo u nas ostanio szał na wielkie gotowanie.


Już sobie przypomniałam. W gazecie Dziecko za 9.99zł można dostać puzlino http://allegro.pl/zabawkiija-pl-gran...836126992.html Chyba się opłaca? Jest jeszcze Memino chyba. I jakoś troche taniej z książeczkami, ale dokładnie Wam nie powiem

A do Kiji chciałam powiedzieć, że w instytucie darmowy internet jest

No to teraz mogę biec do tego muzeum- raptem przejść przez szosę a później okołodomowe obowiązki.

[pstryczek84]

hej!
uprzedzam pytania, jeszcze was nie pozapraszalam. zrobie to na wolna chwilke, przepraszam

Napisane przez iffonka7

U nas wszystko ok. Widzę tylko ze Bartus tak jak by się odemnie odsunął ale w stosunku do małego jest spoko. Wczoraj byliśmy na wizycie u lekarza. Mały wazy juz 4100 ( bylam w lekkim szoku jak to zobaczylam) gdzie urodził się 3800 a wychodząc ze szpitala miał 3400.

pieknie, brawo!!!!

ewulko-sciskam mocno! nie daj sie tym satrym pindom! one tylko czekaja na twoj blad ale ty pokaz im ze jestes silna. kazdy ma prawo popelnic bledy, tym bardziej nowy/mlody pracownik! popraw co trzeba poprawic i rob swoje! **

Napisane przez marsi11

A apropo wolnego dnia dzis mamy 18 lecie z Tz i z planow nici z poeodu choroby Leosia no coz....ach te dzieci.Za to jak obudzilismy sie dzis w 4 w lozku to smialismy sie, ze 18 lat temu nikt sobie tego tak nie wyobrazal i to mi starczy na caly dzien, uczucie piekniejsze niz kolacja przy swiecach

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

wszystkiego najlepszego!

[marsi11]

Ewulka nie nastawiaj sie zle bo die epedzisz w nerwice i nie bedziesz miec zadnej satysfakcji z pracy
Mi tez nie raz zdarzyl sie fakap ale nigdy sie nie poddawalam i Tobie zycze rowniez dystansu.

Byla przed chwila polozna bo martwila sie o zoltaczke malej bo ciezko svhodzi przywiozla wage, mala przez 6 dni przybrala 250 g juuupiale sie ciesze

Iffonka super u Was i brawa dla Bartusia ze jest takim kochanym braciszkiem ja tez sobie wyobrazalam ze bedzie przesrane tak jak wszyscy wokol straszyli a jest zupelnie normalnie.Martwie sie tylko o siebie ze to 9 doba a u mnie zero krwawienia

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[szklanka19]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49135743]Szklanko, a drzazgę wyjęłaś? może siedzi kawałek i ropień się robi.[/QUOTE]

Kurde, po dokładnych oględzinach widzę tam taką małą kropeczkę, czyli jakiś kawałek jednak został. A byłam pewna wczoraj, że całość wylazła.

Marsi to może dla pewności usg, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok?

Gojka przykro mi, że się tak porobiło t. nie skomentuję, ja nienawidzę jak ktoś pali przy mnie, a przy dziecku to już w ogóle skandal

[Kija80]

Gojka mówisz że jest internet? Od razu mi lepiej w takim razie

Ewulka to przecież normalne że nie wszystko od razu wychodzi. Każdemu się na początku zdarzają wpadki, ja też przy moim pierwszym wszczęciu dochodzenia musiałam pisać wyjaśnienia że czemu po terminie. No czemu, temu że nikt mi nie miał czasu wytłumaczyć co i jak. Przeżyłam najgorszy okres i teraz jestem wśród tych najbardziej kompetentnych, z którymi nawet prokuratorzy się liczą a sędziowie chwalą

Marsi ja też bardzo szybko przestałam krwawić, już w szpitalu mało co leciało, położna stwierdziła że mnie widocznie dobrze wyczyścili

[meneq]

ewulko do tego, co juz zostalo powiedziane dodam tylko jedno. Chyba masz przelozonego w pracy, prawda? To on jest odpowiedzialny za wdrozenie i wyszkolenie oraz wszelkie bledy swoich pracownikow. Rozumiem jednak, co czujesz, bo ja tez lubie perfekcyjnie wykonac swoja prace. Niestety: bladzenie jest rzecza ludzka.

[nafiyqa]

szaja, mala - pisalyscie ostatnio o ksiazeczkach z Arosa z serii "Obrazki dla maluchow",
Te: http://aros.pl/ksiazka/boze-narodzen...i-dla-maluchow sa dla starszych czy dla naszych beda juz ok?

Pamietam, ze pisalyscie, ale nie wiem o ktorych mowa...

A moze te: http://aros.pl/ksiazka/owoce-obrazki-dla-maluchow-3 tylko ze tych jakos nie lubie...

[mala_19kw]

Napisane przez nafiyqa

szaja, mala - pisalyscie ostatnio o ksiazeczkach z Arosa z serii "Obrazki dla maluchow",
Te: http://aros.pl/ksiazka/boze-narodzen...i-dla-maluchow sa dla starszych czy dla naszych beda juz ok?

Pamietam, ze pisalyscie, ale nie wiem o ktorych mowa...

A moze te: http://aros.pl/ksiazka/owoce-obrazki-dla-maluchow-3 tylko ze tych jakos nie lubie...

Dla naszych maluchów odpowiednie są te drugie,właśnie te których nie lubisz. My mamy "Boże Narodzenie" Oskar ją bardzo lubi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nawijko te pimdrwsze rzecz jasna

[mala_19kw]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49138787]Nawijko te pimdrwsze rzecz jasna [/QUOTE]

To jej doradziłyśmy

[ezzo]

Nawijki my tez jesteśmy na etapie obrazków z pierwszego linku, "dzien malucha" to książka,która od dawna jest czytana co najmniej 3 razy dziennie,wkurza mnie tylko,ze tam jako aktywność malucha jest oglądanie telewizji.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nafiyqa]

Dziekuje za odpowiedzi

Pojechalismy dzis z Kuba do Carrefoura po ksiazeczke o swietach, mikolaju, itp. Ale...
widzialam te ksiazeczki z pierwszego linku, super mi sie wydaly i po dluuuguch rozwazaniach w koncu wzielam "Dbaj o zdrowie". Choc chcialam wszystkie :P

EZZO, widzialam to ogladanie tv!

O Bozym Narodzeniu nie bylo, wiec nie mam wyjscia - musze zamowic z Arosa :P
A tak sie dlugo opieralam...

[LadyWhisper]

Hejo!



Pozdrawiam z Wislyjest pieknie!!!

Dzisiaj dyszka po gorach, dalo w dooope



Marsi ja chyba 6dni po porodzie przerzucilam sie na wkladki, jeszcze w szpitalu po jednym dniu moglam spokojnie uzywac podpasek zamiast wkladow poporodowych

Cudny ranek



Ewulka tule! Kochana nie daj sie, glupie pindy, nie wytlumacza a wymagaja gwiazdki z nieba



Iffonka gratuluje wagi!



Fewciu - uwazaj na siebie!!! Kochana, a nie mozesz wziac L4 na czas, dopoki sie wszystko nie wyjasni???



Bokeh rozumiem, tzn tez wojny z mezem prowadzilam bo szlag mnie trafial jak sama siedzialam calymi dniami w domu a ten po pracy na pingponga, tenisa siatke..... Odkad poszlam na staz jest duzo lepiej, wyluzowalam, bo go zaczelam rozumiec, lazi sobie raz dwa x w tyg na pingla czy gdzie tam, raz na pare miesiecy pojdzie pograc na noc na konsoli do kumpla, dogadujemy sieno a ja mam od roku swoje Night Runners i powiem szczerze, ze to jedna z najlepszych rzeczy jakie mogly mi sie przytrafic w ostatnim czasie, poznalam taka mase wspanialych (i tych mniej wspanialych:P) ludzi dzieki temu, moge w koncu jezdzic w gory, ktore kocham i na dodatek po nich biegac, ze szok, chyba nigdy w niczym (poza byciem mama) sie tak dobrze nie realizowalam. No tyle, ze moj pracuje 8-16, o 17 jest w domu, wiec jest czas na to. Szczerze to w tyg ja czesciej wychodze (pn NR Katowice, wt NR Gliwice, czwartek NR Zabrze, treningi na haldach wyjazdy w gory itd ) zyjemy na dosc wysokich obrotach ale wszystko jest poukladane wiec jakos leci



Problem mamy z zuczkiem, od paru dni prawie nic nie je, dzisiaj pol Tutti i 3kawalki pomaranczy, potem mleko po czym wyrzygal wszystko. I tak od paru dni. Fakt, dziaselka ma na maksa napuchniete, ale zwykle chociaz o mleko sie upominal a teraz nic. Nie wiem, czy to faktycznie te zeby czy co?

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[nafiyqa]

Wlasnie mialam Wam pisac, ze na stronie Tolpy jest mega promocja na kosmetyki.

Udalo mi sie zamowic kosmetyki za 80,05zl, zaplacilam 20zl.

Ale przed chwila doczytalam, ze to byla luka systemu i juz ja naprawili.

Nie mniej jednak jak sie zamowi jeden krem to drugi jest za grosz, a wysylka gratis, wiec i tak sie oplaca

[meneq]

nawijko, ezzo z ogladaniem tv, to w tym wieku chyba jest juz uznawane za normalne. Ostatnio na bilansie poltoraroczniaka m.in. padly dwa pytania (moje odp. w nawiasach):
1. Ile czasu dziecko dziennie spedza przed tv, dvd i grami komputerowymi (tak, dobrze widzicie)? (Nie dotyczy)
2. Ile czasu spedza na spacerach, na dworze? (Min. 2h, ale czesto o wiele dluzej)
W obu przypadkach moje odpowiedzi spotkaly sie z wielkim zaskoczeniem. I to w osrodku, ktory ma dbac o zdrowie dzieci.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nawijko, ja od dawna linkuję te książeczki właśnie z tych, które Ezzo by wybrała (faktycznie, doradziłyśmy ) mamy o kotkach, bo młoda kocha resztę wydałam. A te właśnie fajne, większe, to np. o Bożym Narodzeniu nadal moja Agatka lubi Ja polecam tę różową, Gry i zabawy dla dzieci, fajna jest.

Meneq, pytania szokujące!

[nafiyqa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49141620]Nawijko, ja od dawna linkuję te książeczki właśnie z tych, które Ezzo by wybrała (faktycznie, doradziłyśmy ) mamy o kotkach, bo młoda kocha resztę wydałam. A te właśnie fajne, większe, to np. o Bożym Narodzeniu nadal moja Agatka lubi Ja polecam tę różową, Gry i zabawy dla dzieci, fajna jest.

Meneq, pytania szokujące![/QUOTE]
Pamietam wlasnie, ze pisalas o nich, tylko ze obie serie maja te sama nazwe i nie wiedzialam, o ktorych mowa

Dobra - zamawiam

Meneq, gry komputerowe


Jak tam Andrzejki mijaja?
TZ zasnal z Kuba przed 20, takze nooooo

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A to nie jutro są Andrzejki?