Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

[elllmi]

Mika, ale masz słodką parkę

Napisane przez pstryczek84

aaa, i z gorszych wiadomości to jest bardzo duza szansa na to, ze w maszym lapku padla jednak płyta głowna koncem stycznia wygasla nam gwarancja

dlatego ja teraz zawsze dokupuję dodatkową gwarancję; TV już 2 razy oddawaliśmy i teraz się szykuje trzeci raz i gdyby nie ta dodatkowa, to moglibyśmy go wyrzucić, bo koszty naprawy przewyższyłyby jego cenę

Napisane przez s i l v e r

Odebrałam wyniki z usg. Niby ok. Ale coś mi się w tym opisie nie podoba. ... na razie nie będę pisać. Wolę się dowiedzieć od naszej lekarki o co w tym chodzi.

trzymam kciuki żeby jednak wszystko było dobrze

[Ifwka]

Napisane przez Delicjanka

Hej,
żyje, ale jest ☠☠☠☠☠owo;] troche Was podczytuje, ale nie mam weny na pisanie, od świąt mam doła a wczorajszy dzień to już w ogóle... szkoda gadać. W sobote nam pękła rura od kanalizacji i musieliśmy z tztem robić przekopy... no szału nie ma.
Byłam dziś z A. na bilansie, wszystko ok.
oks, spadam pisać mgr, bo jestem nadal w czarnej du.pie.

Buziaki.

Deli współczuję, daj znac częściej że żyjesz

Napisane przez elllmi

dlatego ja teraz zawsze dokupuję dodatkową gwarancję; TV już 2 razy oddawaliśmy i teraz się szykuje trzeci raz i gdyby nie ta dodatkowa, to moglibyśmy go wyrzucić, bo koszty naprawy przewyższyłyby jego cenę

No fakt, jakbym miała tel ubezpieczony to nie buliłabym tyle kasy za ten zbity wyświetlacz.

Czytam ale jakoś weny bral. Wczoraj udało się pójść na spacer, zaliczyłayśmy 1.5 h ale było zimno jak szlak. Do słonka w miare ok ale jak wiało to jakby zero stopni było, tak więc trochę zmarzłyśmy obie. Najlepsz ebyło że my wróciłyśmy a Młoda na rolki się wybierała: okulary przeciwsłoneczne, bluzka na ramiączka i krótkie spodenki. Ponieważ nie przyjęła do wiadomości że jest 10 stopni na zewnątrz, skończyło się telefonem do Tż.
Oliwke chyba boli gardło, niby jak pytam to mówi że nie ale jak ją mam na rękach to czuję/słysze jak ciężko przełyka. Chyba jej tantum werde do psikania kupię. Inna sprawa ze mnie gardło boli jak szlak.
Wczoraj mała histeria w kąpaniu bo ma faze na samodzielne mycie. Bierze myjkę i tak fajnie się myje: szyje, pod paszkami, nogi, palce, wszystko bardzo dokładnie. Chciałam jej plecy umyć bo tłumacze że ona sama nei da rady no to się rozpłakała.

Dzisiaj w pracy mamy robic zdjęcie na temat zróżnicowania. Kiero kazała się wszytskim odwalić: dziewczyny w kwieciste sukienki, faceci biała koszula + krawat. Mega nudne będzie to zdjecia. Ja oczywiście jestem w białej bluzce i spodniach bo nie mam kwiecistej sukienki, nawet kwiecistej bluzki nei mam

[mikakrolikowa]

Napisane przez Ifwka

Deli współczuję, daj znac częściej że żyjesz

No fakt, jakbym miała tel ubezpieczony to nie buliłabym tyle kasy za ten zbity wyświetlacz.

Czytam ale jakoś weny bral. Wczoraj udało się pójść na spacer, zaliczyłayśmy 1.5 h ale było zimno jak szlak. Do słonka w miare ok ale jak wiało to jakby zero stopni było, tak więc trochę zmarzłyśmy obie. Najlepsz ebyło że my wróciłyśmy a Młoda na rolki się wybierała: okulary przeciwsłoneczne, bluzka na ramiączka i krótkie spodenki. Ponieważ nie przyjęła do wiadomości że jest 10 stopni na zewnątrz, skończyło się telefonem do Tż.
Oliwke chyba boli gardło, niby jak pytam to mówi że nie ale jak ją mam na rękach to czuję/słysze jak ciężko przełyka. Chyba jej tantum werde do psikania kupię. Inna sprawa ze mnie gardło boli jak szlak.
Wczoraj mała histeria w kąpaniu bo ma faze na samodzielne mycie. Bierze myjkę i tak fajnie się myje: szyje, pod paszkami, nogi, palce, wszystko bardzo dokładnie. Chciałam jej plecy umyć bo tłumacze że ona sama nei da rady no to się rozpłakała.

Dzisiaj w pracy mamy robic zdjęcie na temat zróżnicowania. Kiero kazała się wszytskim odwalić: dziewczyny w kwieciste sukienki, faceci biała koszula + krawat. Mega nudne będzie to zdjecia. Ja oczywiście jestem w białej bluzce i spodniach bo nie mam kwiecistej sukienki, nawet kwiecistej bluzki nei mam

Padlam z mlodej a rano w szkole nie byla i nie widziala jakie zimno , my w domu siedzimy z mala Julo byl na chwile z tz tylko

[marsi11]

Mika hehe dobre
L tez czasem pyta:a gdzie jest gruba berta hihi

Dziewczyny ile elementow puzzli ukladaja Wasze dzieci???

Debrah kupilam sobie gazete Couching extra-wydanie o wychowywaniu dzieci jest swietny artykul o jedzenie,jesli nie uda Ci sie kupic daj znac na pw zrobie Ci skan.Jest tez wywiad z Agnieszka Stein Tobie sie spodoba mi niestety nie leza jej teorie.Nawet jak wczoraj czytalam te gazete i probowalam myslec jej sposobem to w kolejnych artykulach innych psychologow bylo totalne zderzenie

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[gojka24]

Napisane przez marsi11

Mika hehe dobre
L tez czasem pyta:a gdzie jest gruba berta hihi

Dziewczyny ile elementow puzzli ukladaja Wasze dzieci???

Debrah kupilam sobie gazete Couching extra-wydanie o wychowywaniu dzieci jest swietny artykul o jedzenie,jesli nie uda Ci sie kupic daj znac na pw zrobie Ci skan.Jest tez wywiad z Agnieszka Stein Tobie sie spodoba mi niestety nie leza jej teorie.Nawet jak wczoraj czytalam te gazete i probowalam myslec jej sposobem to w kolejnych artykulach innych psychologow bylo totalne zderzenie

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Ma jedne 15 elementowe i potrafi je ulozyc. Czasem potrzebuje malej pomocy, czasem sama daje rade. Ale ogolnie puzzle od jakiegos czasu ma w powazaniu.

[mala_19kw]

Hej.
Wczoraj tak mnie bolała głowa że nie mogłam sobie poradzić. Oczy mnie piekły jakbym miała tam dwa rozgrzane węgle zamiast nich i w środku w głowie to samo,dosłownie czułam jak mi się coś jara pod kopułą Musiałam zaprzestać swojego leczenia ale biorę się za to na nowo,został mi póki co laryngolog i wtedy znowu do neurologa. Dłużej tak być nie może,jak umrę to przynajmniej będę o tym wiedziała

Z dobrych wiadomości to
wczoraj dostałam decyzję z Gops'u -przyznali mi zasiłek pielęgnacyjny i opiekuńczy także super że się udało

Mika-śliczne te twoje dzieciaki
Jak sobie radzisz z dwójką?

Deli-co się stało? Wszystkie się tu o ciebie martwimy.

Gdzie jest Hje??? W ogóle gdzie się połowa dziewczyn z forum podziewa? Całe dnie tu cicho... Ehh oby to jakoś przetrwało bo inaczej cały wątek się sypnie

[marsi11]

No faktycznie pustawo tu i dawno nie bylo illusion

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[gojka24]

Napisane przez marsi11

No faktycznie pustawo tu i dawno nie bylo illusion

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

I Ani, Ewulki i Neti- ale ona ma problemy z internetem, wiec inna sytuacja. I kilku innych dziewczyn. Nancy tez malo pisze. Kija. Oj duzo by wymieniac. O Bokeh nie wspomne..

[mala_19kw]

Napisane przez marsi11

No faktycznie pustawo tu i dawno nie bylo illusion

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Tak jak Gojka pisze dużo by wymieniać. Szkoda że tak się dzieje ale my tu nic nie zmienimy niestety.

[Debrah]

Napisane przez marsi11

Mika hehe dobre
L tez czasem pyta:a gdzie jest gruba berta hihi

Dziewczyny ile elementow puzzli ukladaja Wasze dzieci???

Debrah kupilam sobie gazete Couching extra-wydanie o wychowywaniu dzieci jest swietny artykul o jedzenie,jesli nie uda Ci sie kupic daj znac na pw zrobie Ci skan.Jest tez wywiad z Agnieszka Stein Tobie sie spodoba mi niestety nie leza jej teorie.Nawet jak wczoraj czytalam te gazete i probowalam myslec jej sposobem to w kolejnych artykulach innych psychologow bylo totalne zderzenie

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

O dzięki za cynk , postaram się Kupić , a o czym pisze? I ciekawi mnie czemu ci się nie klei z innymi, rozwiniesz?

[Ifwka]

Napisane przez mikakrolikowa

Padlam z mlodej a rano w szkole nie byla i nie widziala jakie zimno , my w domu siedzimy z mala Julo byl na chwile z tz tylko

Daj spokój. Mówie jej że jest 10 stopni to spodenki zmieniła na dżinsy i dalej bluzka bez rękawa. A naprawde Oliwka w bluzie i kamizelce wygladała trochę dziwnie bo wszystkie napotkane dzieci miały zimowe kurtki.

Napisane przez marsi11

Dziewczyny ile elementow puzzli ukladaja Wasze dzieci???

Na dobra sprawę to moja 12 elementowych puzli nie złoży. Jak jej pomagam to jakoś idzie ale sama to łączy je jak bądź.

[Debrah]

12 elementowe , wiekszych nie mam. Tylko te 12 już zna, nie wiem jakby było z nowymi.

[meneq]

Napisane przez marsi11

Mika hehe dobre
L tez czasem pyta:a gdzie jest gruba berta hihi

Dziewczyny ile elementow puzzli ukladaja Wasze dzieci???

Debrah kupilam sobie gazete Couching extra-wydanie o wychowywaniu dzieci jest swietny artykul o jedzenie,jesli nie uda Ci sie kupic daj znac na pw zrobie Ci skan.Jest tez wywiad z Agnieszka Stein Tobie sie spodoba mi niestety nie leza jej teorie.Nawet jak wczoraj czytalam te gazete i probowalam myslec jej sposobem to w kolejnych artykulach innych psychologow bylo totalne zderzenie

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

12, wiekszych jeszcze nie mamy

[misiaeel]

hej

Deli tulę mocno

mika cudne masz dzieciaczki

mała bardzo się cieszę, że dostaliście te zasiłki
też wczoraj miałam słaby dzień:/

marsi 12 elementów, ale muszę być w pobliżu
ogólnie jakoś na puzzle wielkiego zainteresowania nie ma. teraz Jej moja Mama kupiła z peppą zobaczymy

dosyć mam już tej pogody:/ wiatr taki, że by łeb urwało. na dworzu dzieci wcale, tylko my chodzimy Hania nie przepuści ;p

[Delicjanka]

Napisane przez Ifwka

Daj spokój. Mówie jej że jest 10 stopni to spodenki zmieniła na dżinsy i dalej bluzka bez rękawa. A naprawde Oliwka w bluzie i kamizelce wygladała trochę dziwnie bo wszystkie napotkane dzieci miały zimowe kurtki.

Na dobra sprawę to moja 12 elementowych puzli nie złoży. Jak jej pomagam to jakoś idzie ale sama to łączy je jak bądź.

Moja w ogóle puzli nie chce układać.
Ale piździ, a musze rozgrabić całe podwórko...ale nie wiem, czy mi i A. głowy nie urwie..

[nancykenator]

Kuba uklada 15-element bez problemu,z moja pomoca uklada 24el,choc byl czas,ze prawie sam je ukladal.

Dziewczyny,ja jestem tylko kiepsko sie czuje...

[mikakrolikowa]

Napisane przez marsi11

Mika hehe dobre
L tez czasem pyta:a gdzie jest gruba berta hihi

Dziewczyny ile elementow puzzli ukladaja Wasze dzieci???

Debrah kupilam sobie gazete Couching extra-wydanie o wychowywaniu dzieci jest swietny artykul o jedzenie,jesli nie uda Ci sie kupic daj znac na pw zrobie Ci skan.Jest tez wywiad z Agnieszka Stein Tobie sie spodoba mi niestety nie leza jej teorie.Nawet jak wczoraj czytalam te gazete i probowalam myslec jej sposobem to w kolejnych artykulach innych psychologow bylo totalne zderzenie

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Moge ja prosic skan
Co do puzli to 24 elementy mamy 30 ale za trudne kaze sobie pomagac
Polecam ramkowe z trefla swietne sa ostatnio w biedrze byly 2 szt za 10 zl

U nas mala tez niedlugo zyska taki przydomek bo baleronik sie robi

Napisane przez mala_19kw

Hej.
Wczoraj tak mnie bolała głowa że nie mogłam sobie poradzić. Oczy mnie piekły jakbym miała tam dwa rozgrzane węgle zamiast nich i w środku w głowie to samo,dosłownie czułam jak mi się coś jara pod kopułą Musiałam zaprzestać swojego leczenia ale biorę się za to na nowo,został mi póki co laryngolog i wtedy znowu do neurologa. Dłużej tak być nie może,jak umrę to przynajmniej będę o tym wiedziała

Z dobrych wiadomości to
wczoraj dostałam decyzję z Gops'u -przyznali mi zasiłek pielęgnacyjny i opiekuńczy także super że się udało

Mika-śliczne te twoje dzieciaki
Jak sobie radzisz z dwójką?

Deli-co się stało? Wszystkie się tu o ciebie martwimy.

Gdzie jest Hje??? W ogóle gdzie się połowa dziewczyn z forum podziewa? Całe dnie tu cicho... Ehh oby to jakoś przetrwało bo inaczej cały wątek się sypnie

Super ze z zasilkami sie udalo
Co do radzenia z dwojka tak sobie moj tata na chwile przychodzi , mala jeszcze dużo spi wiec ok najbardziej stresuja mnie wyjazdy na rehabilitacje nie chce malej ciągnąć i kombinujemy ale w poniedziałek moja mama wraca i mam nadzieje ze mi troche pomoże

Dziękuję za komplementy dla dzieciaków

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez nancykenator

Kuba uklada 15-element bez problemu,z moja pomoca uklada 24el,choc byl czas,ze prawie sam je ukladal.

Dziewczyny,ja jestem tylko kiepsko sie czuje...

Bidulka oby przeszly szybko mdlosci
Mozesz polecic jakieś filmiki z instrukcją wiązania chust

[nancykenator]

Mika ja tkanej nie mialam,tylko elastyka wiec raczej nie pomoge...

[Debrah]

Mika a ty dajesz radę wyjść z dwójką? Bo do tego to Chyba wózek bliźniaczy trzeba by było ?


Co do wczorajszej dyskusji to taka moja refleksja była z perspektywy tego nie mogącego się ruszyć , podoba mi się pomysł Szaji z tym wózkiem.
Arek z nakolkach to też inna sytuacja bo u niego nie ma możliwości chodzenia , zatem od początku rodzicom zależało na samodzielności i ja to w pełni popieram,widziałam go ,aż miło było patrzeć jak się kręci między ludźmi SAM.

To wszystko do przemyślenia, odgadania z rehabilitantami, którzy Julka znajdą , i maja więcej takich przypadków na co dzień, więc i swoje wnioski na ten temat na pewno. I też nie jest tak że wózek da mu mega samodzielność , no nie bo kraweznika itp jeszcze sam pewnie nie pokona, może mieć za słabe ręce żeby się na balansie utrzymać.
To wszystko wzięło mi się stąd ze jak sama mówisz Julek jest w normie intelektualnej lub powyżej nawet jak wam wychodzi w badaniach a więc Takie unieruchomienie może być źródłem frustracji bo glowa by chciała a nogi nie moga. Ze mną było dokładnie tak samo.
Żeby dziewczyny na wątku mogły to sobie wyobrazić wystarczy pomyśleć ze ich dynamicznym dzieciom ktoś zabrał możliwość przemieszczania się samemu. I są tylko na rękach u mamy.
Owszem jeśli taki stan rzeczy jest niejako od zawsze to się go łatwiej akceptuje bo nie zna się tego drugiego, ale w drugą stronę też bym nie przesadzala.

Mika spoko, ja wiem że wy robicie jak najlepiej potraficie ze sztabem specjalistów za sobą to tylko moje luźne rozważania

[mikakrolikowa]

Napisane przez nancykenator

Mika ja tkanej nie mialam,tylko elastyka wiec raczej nie pomoge...

To cos pomylilam

Napisane przez Debrah

Mika a ty dajesz radę wyjść z dwójką? Bo do tego to Chyba wózek bliźniaczy trzeba by było ?


Co do wczorajszej dyskusji to taka moja refleksja była z perspektywy tego nie mogącego się ruszyć , podoba mi się pomysł Szaji z tym wózkiem.
Arek z nakolkach to też inna sytuacja bo u niego nie ma możliwości chodzenia , zatem od początku rodzicom zależało na samodzielności i ja to w pełni popieram,widziałam go ,aż miło było patrzeć jak się kręci między ludźmi SAM.

To wszystko do przemyślenia, odgadania z rehabilitantami, którzy Julka znajdą , i maja więcej takich przypadków na co dzień, więc i swoje wnioski na ten temat na pewno. I też nie jest tak że wózek da mu mega samodzielność , no nie bo kraweznika itp jeszcze sam pewnie nie pokona, może mieć za słabe ręce żeby się na balansie utrzymać.
To wszystko wzięło mi się stąd ze jak sama mówisz Julek jest w normie intelektualnej lub powyżej nawet jak wam wychodzi w badaniach a więc Takie unieruchomienie może być źródłem frustracji bo glowa by chciała a nogi nie moga. Ze mną było dokładnie tak samo.
Żeby dziewczyny na wątku mogły to sobie wyobrazić wystarczy pomyśleć ze ich dynamicznym dzieciom ktoś zabrał możliwość przemieszczania się samemu. I są tylko na rękach u mamy.
Owszem jeśli taki stan rzeczy jest niejako od zawsze to się go łatwiej akceptuje bo nie zna się tego drugiego, ale w drugą stronę też bym nie przesadzala.

Mika spoko, ja wiem że wy robicie jak najlepiej potraficie ze sztabem specjalistów za sobą to tylko moje luźne rozważania

Mamy dwa wózki i zawsze z kims wychodze lub z jednym dzieckiem i ten brak niezaleznosci jest bardzo frustrujący dla mnie ale oprócz dwojki dzieci ja musze jeszcxe pokonac schody z 4 pietra wiec wozek blizniaczy tu mie jest rozwiazaniem do konca ,mydle nad dostawka taka jak Marsi wklejala kiedyś
I tu marzy mi się dom no ale , moze kiedyś ruszymy z budową
Co do wozeczka rozwazam taka opcje w zasadzie nigdy nikt nam nie proponował pogadam z naszymi reha co o tym mysla
I jestem wdzięczna za wszelkie sugestie z twojej strony i mam wiele pytan ale to moze kiedys uda nam sie spotkac i pogadac

[Debrah]

Napisane przez mikakrolikowa

To cos pomylilam







Mamy dwa wózki i zawsze z kims wychodze lub z jednym dzieckiem i ten brak niezaleznosci jest bardzo frustrujący dla mnie ale oprócz dwojki dzieci ja musze jeszcxe pokonac schody z 4 pietra wiec wozek blizniaczy tu mie jest rozwiazaniem do konca ,mydle nad dostawka taka jak Marsi wklejala kiedyś
I tu marzy mi się dom no ale , moze kiedyś ruszymy z budową
Co do wozeczka rozwazam taka opcje w zasadzie nigdy nikt nam nie proponował pogadam z naszymi reha co o tym mysla
I jestem wdzięczna za wszelkie sugestie z twojej strony i mam wiele pytan ale to moze kiedys uda nam sie spotkac i pogadac

Zawsze możesz podesłać mi pw na przykład, może będę w stanie ci odpowiedzieć na pytania które masz , w każdym razie chętnie spróbuję

Pstryniu: moja też szaleje z tekstami, wczoraj mi opowiadała ze ma lale która ma roczek więc nie umie jeszcze chodzić i musi ją nieść na raczkach, bo ona się dopiero uczy,malutka jest

[Aga8484]

Marsii 20 el układa sama.
Mamy takie na 30 el. I tez ułoży ale z mała pomocą.
U Zuzii to raczej wynika z lenistwa, jakby chciała to te 30 el tez by sama ułożyła.

[Debrah]

A gdzie kupujecie puzzle stacjonarnie? Kiedyś słyszałam o Auchan, gdzieś jeszcze?

[litllesweetangel]

Debrah widzialam wczoraj w biedrze puzzle takie grubsze wlasnie bodajze 30 lub 24 elementy! Fajne, z postaciami bajkowymi Peppa itp, ale na moja kluske za trudne jeszcze, ona sie bardzo wkurza jak nie moze jakiegos wcisnac. Poki co mamy 9 elementowe( ogolem male zainteresowanie puzzlami, woli klocki i figurki-odgrywanie rol), drewniane kupowalam w Tesco ich produkcji


Meneq pozdrawiam Cie serdecznie znad filmiku o takoyaki . Dziec chory i spi, wiec od rana ogladam filmiki z ulicznym zarciem w Azji

[meneq]

Napisane przez litllesweetangel

Debrah widzialam wczoraj w biedrze puzzle takie grubsze wlasnie bodajze 30 lub 24 elementy! Fajne, z postaciami bajkowymi Peppa itp, ale na moja kluske za trudne jeszcze, ona sie bardzo wkurza jak nie moze jakiegos wcisnac. Poki co mamy 9 elementowe( ogolem male zainteresowanie puzzlami, woli klocki i figurki-odgrywanie rol), drewniane kupowalam w Tesco ich produkcji





Meneq pozdrawiam Cie serdecznie znad filmiku o takoyaki . Dziec chory i spi, wiec od rana ogladam filmiki z ulicznym zarciem w Azji

O jak fajnie! I co? Sprobowalabys? Za takoyaki dalabym sie pokroic tak uwielbiam ;-)

[litllesweetangel]

Napisane przez meneq

O jak fajnie! I co? Sprobowalabys? Za takoyaki dalabym sie pokroic tak uwielbiam ;-)

Fajnie wyglada, sprobowalabym I ciekawi mnie jeszcze okonomiyaki( nie wiem czy dobrze napisalam :p), co tam wchodzi w sklad? Wyglada mega, moglabym jesc cos takiego na sniadanie . A i jeszcze apetycznie wygladaja takie ala placuszki z pasta z fasoli chyba? Widze, ze duzo w waszej kuchni omletow i nalesnikow- to co lubie
Przegladam tez hinduskie filmiki ale tam jest tak syfiasto i ci przepoceni panowie nie tknelabym nic od nich

[meneq]

Napisane przez litllesweetangel

Fajnie wyglada, sprobowalabym I ciekawi mnie jeszcze okonomiyaki( nie wiem czy dobrze napisalam :p), co tam wchodzi w sklad? Wyglada mega, moglabym jesc cos takiego na sniadanie . A i jeszcze apetycznie wygladaja takie ala placuszki z pasta z fasoli chyba? Widze, ze duzo w waszej kuchni omletow i nalesnikow- to co lubie

Przegladam tez hinduskie filmiki ale tam jest tak syfiasto i ci przepoceni panowie nie tknelabym nic od nich

Region, w ktorym mieszkam slynie wlasnie z potraw macznych. Takoyaki tez sa rozne rodzaje, z roznymi sosami. Okonomiyaki to taka japonska a la pizza: stale skladniki to ciasto z bulionem rybno wodorostowym i posiekana kapusta a reszta wedlug uznania (okonomi; yaki to smazone). Jest jeszcze wersja okonomiyaki (to danie z Osaki) z jajkiem na gorze i to pochodzi z Hiroshimy. A jest tego tu pelno!
Te placki z fasola to takie w ksztalcie ryby? Tylko to na slodko jest! Bardzo slodko
Jakbys jadla w lecie na ulicy, to tez wszyscy spoceni ;-) ale to jest norma ;-)

[litllesweetangel]

Napisane przez meneq

Region, w ktorym mieszkam slynie wlasnie z potraw macznych. Takoyaki tez sa rozne rodzaje, z roznymi sosami. Okonomiyaki to taka japonska a la pizza: stale skladniki to ciasto z bulionem rybno wodorostowym i posiekana kapusta a reszta wedlug uznania (okonomi; yaki to smazone). Jest jeszcze wersja okonomiyaki (to danie z Osaki) z jajkiem na gorze i to pochodzi z Hiroshimy. A jest tego tu pelno!
Te placki z fasola to takie w ksztalcie ryby? Tylko to na slodko jest! Bardzo slodko
Jakbys jadla w lecie na ulicy, to tez wszyscy spoceni ;-) ale to jest norma ;-)

Widzialam wersje z jajkiem na gorze, z makaronem chyba duza iloscia kapusty i sosu <3.
Te placuszki do bodajze dorayaki, wlasnie z pasta z fasoli( zaraz sobie sprawdze czy w moim miescie sprzedaja cos podobnego).

Wiadomo w kuchni jest goraco i ludzie sie poca ale te hinduskie warunki przekraczaja moja granice tolerancji brudu

[meneq]

Napisane przez litllesweetangel

Widzialam wersje z jajkiem na gorze, z makaronem chyba duza iloscia kapusty i sosu <3.

Te placuszki do bodajze dorayaki, wlasnie z pasta z fasoli( zaraz sobie sprawdze czy w moim miescie sprzedaja cos podobnego).



Wiadomo w kuchni jest goraco i ludzie sie poca ale te hinduskie warunki przekraczaja moja granice tolerancji brudu

Rzeczywiscie jest dorayaki i w ramach tego jest taiyaki (w ksztalcie ryby). Paste z czerwonej fasoli kiedys mozna bylo kupic w Piotrze i Pawle, pozniej tylko problem jak to usmazyc; ja mam wkladki do tostera tego co trojkaty wychodza, wiec moze na pale z tego? Jeszcze jest makaron, racja. Z nim super sa bulki ;-) Jak wygrasz w lotto, to obiecaj, ze przyjedziesz. Razem sie najmemy ;-)

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

W kuchni to sobie mozesz klimatyzacje wlaczyc, na dworze jest ukrop, ze ze wszystkich plynie. Hinduska kuchnie zawsze mozesz w Japonii probowac ;-)

[litllesweetangel]

Napisane przez meneq

Rzeczywiscie jest dorayaki i w ramach tego jest taiyaki (w ksztalcie ryby). Paste z czerwonej fasoli kiedys mozna bylo kupic w Piotrze i Pawle, pozniej tylko problem jak to usmazyc; ja mam wkladki do tostera tego co trojkaty wychodza, wiec moze na pale z tego? Jeszcze jest makaron, racja. Z nim super sa bulki ;-) Jak wygrasz w lotto, to obiecaj, ze przyjedziesz. Razem sie najmemy ;-)

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

W kuchni to sobie mozesz klimatyzacje wlaczyc, na dworze jest ukrop, ze ze wszystkich plynie. Hinduska kuchnie zawsze mozesz w Japonii probowac ;-)

No pewnie Azjatycki trip od dawna jest na mojej liscie : Co zrobie jak juz bede bogata
Aaa widze, ze te placuszki robia nawet w wersji Hello kitty Cos dla mojej kluski