Kolejną część plotek zaczynamy- w zdrowej diecie i ćwiczeniach się wspieramy! Cz. VI.

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no taką pobudką pewnie też bym nie była zachwycona no ale dzieci to dzieci zresztą pewnie nie zaczynają o 6, tylko trochę później?
a muzyka na fulla o 6 rano i takie basy mają czy nie wiem co, że mi się szyby w meblach trzęsą, więc niezbyt fajnie
TŻ to dzisiaj już się tak wkurzył, że chciał do nich iść, no ale co niby to dało? jest po ciszy nocnej mogą robić co chcą, a poszedłby to po złości pewnie jeszcze częściej by tak robili

No po 6.20 się obudziłam i tak przysypiałam i kręciłam się do 9 wiesz były piski, krzyki, tupanie centralnie mi nad głową i okrzyki "juhuuuu"- tatusia ewidentnie
Jakby doszła muzyka to chyba bym nie wytrzymała
No nie wiadomo jaki byłby efekt a wiecie kto tam mieszka? Jakieś młokosy?

W ogóle to brawo za poranny rowerek

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

No po 6.20 się obudziłam i tak przysypiałam i kręciłam się do 9 wiesz były piski, krzyki, tupanie centralnie mi nad głową i okrzyki "juhuuuu"- tatusia ewidentnie
Jakby doszła muzyka to chyba bym nie wytrzymała
No nie wiadomo jaki byłby efekt a wiecie kto tam mieszka? Jakieś młokosy?

W ogóle to brawo za poranny rowerek

no ale tak czy siak, to są w końcu dzieci, więc to zrozumiałe
a w tygodniu sobie spokojnie możesz to odespać
a ja w sumie dzisiaj miałam tylko okazję pospać długo, bo nie musiałam nigdzie wstawać, więc chciałam pospać a tu

wiesz co pewna jestem, że efekt nie byłby dobry, bo ci ludzie jacyś dziwni są
i w ogóle wiesz wcześniej to oni potrafili robić całonocne imprezy, cało weekendowe, nie że co weekend ale dosyć często i jak robili to już konkretnie.
Potem nagle przestali, więc obstawiam, że ktoś ich w końcu zgłosił, no bo ileż można
to wtedy zaczęli właśnie tak punkt 6, czyli zaraz po ciszy nocnej puszczanie tej muzyki. I nie że cały dzień, tylko od samego rana, tak do 8-9 a potem cisza, no to to jest typowo po złości jak dla mnie a obawiam się, że jakby cokolwiek im powiedzieć to już w każdy weekend by tak robili

nie wiem, ale chyba nie młodzi jakaś dziwna para, bo nie raz słychać od nich jakieś chore kłótnie w środku nocy

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

wiesz co pewna jestem, że efekt nie byłby dobry, bo ci ludzie jacyś dziwni są
i w ogóle wiesz wcześniej to oni potrafili robić całonocne imprezy, cało weekendowe, nie że co weekend ale dosyć często i jak robili to już konkretnie.
Potem nagle przestali, więc obstawiam, że ktoś ich w końcu zgłosił, no bo ileż można
to wtedy zaczęli właśnie tak punkt 6, czyli zaraz po ciszy nocnej puszczanie tej muzyki. I nie że cały dzień, tylko od samego rana, tak do 8-9 a potem cisza, no to to jest typowo po złości jak dla mnie a obawiam się, że jakby cokolwiek im powiedzieć to już w każdy weekend by tak robili

nie wiem, ale chyba nie młodzi jakaś dziwna para, bo nie raz słychać od nich jakieś chore kłótnie w środku nocy

Masakra dorośli, a nasra.ne we łbach mają ktoś Im chyba zalazł za skórę i teraz się mszczą nie zazdroszczę

A ja sprzątałam mieszkanie i byłam na zakupach, bo jutro mamy niespodziewanych gości- sami się wprosili a że to pora obiadowa to tak głupio nic nie przygotować, tym bardziej, że Oni do nas mają prawie 200 km idę po najmniejszej linii oporu, nie będę się wysilać

[asiuniaa1987]

Dzień dobry

My właśnie wróciliśmy tż miał to szkolenie w Katowicach, źle Wam wczoraj napisałam

Ja w międzyczasie byłam w galerii i na spacerku, skończyli po 2 godzinkach, potem byliśmy na obiedzie no i wróciliśmy

Teraz słodki relaks

Ania, współczuję jacyś debile ja też mam nad sobą takich debili, że aż głowa boli matka non stop krzycząca na dziecko i przeklinająca, ostatnio tż nie wytrzymał i nasłał na Nią kolegów z pracy i wariatka na chwilę obecną się uspokoiła oby tak zostało

Justyś co to za goście?i co przygotujesz?

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Dzień dobry

My właśnie wróciliśmy tż miał to szkolenie w Katowicach, źle Wam wczoraj napisałam

Ja w międzyczasie byłam w galerii i na spacerku, skończyli po 2 godzinkach, potem byliśmy na obiedzie no i wróciliśmy

Justyś co to za goście?i co przygotujesz?

Hej

Fajny dzień kupiłaś coś w galerii?

A z rodziny TŻ-ta Jego siostra cioteczna z mężem i dzieciakami ona jest przedstawicielem farmaceutycznym i ma mieć stoisko na konferencji, którą organizuje klinika TŻ-ta. On dzwonił ostatnio do Niej, bo szukali sponsorów i tak od słowa do słowa, że my teraz w Llb i dzisiaj dzwoni czy by nie mogli wpaść do nas jutro koło 13 no chyba Im nie powie, że nie głupio trochę
A nie przemęczam się- gotuję rosół, jutro zrobię kotlety z piersi z pieczarkami, ziemniaki i jakąś surówkę na deser sernik- już siedzi w piekarniku ale nie wiem czy wyjdzie, bo jakiś rzadki ser mi się trafił

[asiuniaa1987]

Justyś, jedynie jeansy kupiłam a tak to pochodziłam i pooglądałam

No pewnie, nie wypada odmówić a obiadek smaczny na pewno będzie gościom smakował

Sernik taki z bakaliami jak poprzednio?

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś, jedynie jeansy kupiłam a tak to pochodziłam i pooglądałam

No pewnie, nie wypada odmówić a obiadek smaczny na pewno będzie gościom smakował

Sernik taki z bakaliami jak poprzednio?

Dobre i jeansy ja bym chciała jakiś płaszczyk, bo kurde nie mam w czym chodzić nie zapinam się w kurtkę wiosenną, a dzisiaj było tak strasznie zimno i nie wiem czy mnie nie zawiało myślałam, że wiosna już przyszła i obejdzie się bez kupowania, a tu

Mam nadzieję

Tak

[asiuniaa1987]

No dzisiaj zimno było jak wracaliśmy to śnieg walił w ogóle w zimowej kurtce pojechałam bo rano był 1 stopień u Mnie

No ale może już wiosna niedługo zawita do Nas na stałe mam już dość zimna i tej zmiennej pogody

[heroine86]

Dzień dobry

Ja właśnie zaraz wychodzę do kościoła ale mi się wstawać nie chciało no ale później nie będę mieć czasu

[asiuniaa1987]

Dzień dobry

Ale tu cisza Mnie dzisiaj nie było w domu bo pojechaliśmy do kuzyna tż-ta bo wybudował dom i Nas zaprosili, właśnie wróciliśmy
strasznie zimno u Mniea ja mądra wybrałam się w kurtce jeansowej

[heroine86]

Wreszcie chata wolna łeb mi pęka

Asia, a nic mi nawet nie mów- dzisiaj rano myślałam, że zamarznę w mojej "kurteczce" okropnie zimno jest

[asiuniaa1987]

Justyś i jak tam wizyta gości? smakował im obiad?

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś i jak tam wizyta gości? smakował im obiad?

A dobrze, tylko wymęczona jestem, bo spałam dziś 5 godzin smakował dzieciaki co prawda mało zjadły, a w sumie to jeden tylko zjadł drugie danie i kawałek sernika, a drugi to miał swój obiad, którego nie zjadł i przez całe 5 godzin co u nas byli to wpier.dzielił 5 opakowań Mamby ale On to taki niejadek, że masakra

[Aniaa_89]

hej

ale mi ten weekend szybko zleciał, masakra. Jutro już do pracy

wczoraj mieliśmy imprezę ze znajomymi, bo nasz kolega przyjechał z zagranicy na tydzień, więc spotkanie z nim i innymi znajomymi
fajnie było, choć trochę za dużo %
także dziś od rana średnio się czułam, a byliśmy u rodziny TŻta rano, bo ma kilka osób które pod Łodzią mieszkają. Rodzice TŻta przyjechali i razem tam pojechaliśmy, a wcześnie było, to się nie wyspałam, do tego skacowana, no masakra
no a potem do moich rodziców i w końcu oficjalne spotkanie ale spoko było, fajnie wszystko wyszło, polubili się, więc git

[heroine86]

Dzień dobry

Ania to intensywny weekend miałaś fajnie, że rodzice się polubili

[asiuniaa1987]

Dzień dobry

Ania, super jak rodzice się poznali i polubili więc masz to już za sobą

Justyś czyli im smakowało a z dziećmi tak to jest choć pewnie wiele zależy jak nauczą ich jeść od małego
Moja koleżanka ma synka 3 letniego i od małego uczyła go, że słodycze są blee i teraz w ogóle ich nie jea jak ktoś Mu daje jakiegoś cukierka czy co to odmawia

Mnie dzisiaj czeka malowanie kuchni bo muszę się za to wziąć w końcu

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś czyli im smakowało a z dziećmi tak to jest choć pewnie wiele zależy jak nauczą ich jeść od małego
Moja koleżanka ma synka 3 letniego i od małego uczyła go, że słodycze są blee i teraz w ogóle ich nie jea jak ktoś Mu daje jakiegoś cukierka czy co to odmawia

Mnie dzisiaj czeka malowanie kuchni bo muszę się za to wziąć w końcu

No na pewno- kwestia nawyków i przyzwyczajeń nie wiem jak to u Nich jest, bo to raczej "ułożona" rodzina- w tym sensie, że mają ustalone reguły np. max. godzina korzystania z tableta, jakiś tam czas na tv... i te dzieciaki się słuchają a znam takie, że zaraz byłby krzyk jakby Im się "zabrało" coś a te gumy to mój TŻ Im kupił i chyba wykorzystali nieuwagę rodziców znaczy ten młodszy- zeżarł prawie wszystko bo ten starszy to nie, obiadek zjadł ładnie

O matko, współczuję kiedy koniec upragniony?

[asiuniaa1987]

Justyś na pewno kwestia nawyków i przyzwyczajeń

U mojej siostry nie pozwalają mojemu siostrzeńcowi jeść słodyczy za dużo ale jak idzie do mojej mamy to wiadomo jak u babci babcia od razu to czekoladki to ciasto, albo ma swoje kieszonkowe i kupuje sobie w sklepie jakieś chipsy itp

Pomalowałam farbą podkładową na biało jutro będzie kolor tylko nie wiem jaki bo jeszcze farby nie mam dzisiaj musimy kupić

Nie wiem kiedy koniec, idzie to jak krew z nosa

[Aniaa_89]

dzień dobry

byliśmy dzisiaj z TŻtem zamówić obrączki.
Ciężki wybór no ale się udało, 22maja mamy do odbioru miałam sporo złota, daliśmy do przetopienia, więc obrączki wyjdą nas prawie darmo

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

U mojej siostry nie pozwalają mojemu siostrzeńcowi jeść słodyczy za dużo ale jak idzie do mojej mamy to wiadomo jak u babci babcia od razu to czekoladki to ciasto, albo ma swoje kieszonkowe i kupuje sobie w sklepie jakieś chipsy itp

Pomalowałam farbą podkładową na biało jutro będzie kolor tylko nie wiem jaki bo jeszcze farby nie mam dzisiaj musimy kupić

Nie wiem kiedy koniec, idzie to jak krew z nosa

Haha, nie ma jak u babci

Współczuję no ale trzeba żyć myślą, że już chyba bliżej końca niż dalej

Napisane przez Aniaa_89

dzień dobry

byliśmy dzisiaj z TŻtem zamówić obrączki.
Ciężki wybór no ale się udało, 22maja mamy do odbioru miałam sporo złota, daliśmy do przetopienia, więc obrączki wyjdą nas prawie darmo

Fajnie pokaż jakie

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Fajnie pokaż jakie

Nie mam zbytnio jak,bo na stronie maja takie miniaturki zdjec ze nic nie widac,nie mozna powiekszyc :/
takze nic nie widac zbytnio,zreszta w oryginale jest laczono biale zloto z czerwonym,a my zamienilismy je na zolte pokaze jak bedziemy miec juz nasze
Choc naprawde ciezki wybor byl. Jak damska byla fajna,to meska kiepska i ciezko bylo wybrac zeby obje byly fajne


Szykuje sobie jedzenia na jutro,bo wieczorem jeszcze ze znajomymi sie umowilismy

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

Nie mam zbytnio jak,bo na stronie maja takie miniaturki zdjec ze nic nie widac,nie mozna powiekszyc :/
takze nic nie widac zbytnio,zreszta w oryginale jest laczono biale zloto z czerwonym,a my zamienilismy je na zolte pokaze jak bedziemy miec juz nasze
Choc naprawde ciezki wybor byl. Jak damska byla fajna,to meska kiepska i ciezko bylo wybrac zeby obje byly fajne

Szkoda... a diamencik masz?


Ja melduję 70 min na rowerku

[asiuniaa1987]

Justyś za rowerek

Ja dzisiaj pojeździłam ale 30 min

Ania, fajnie, że obrączki macie już z głowy szkoda, że nie możemy zobaczyć jakie

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś za rowerek

Ja dzisiaj pojeździłam ale 30 min

Dzięki i dla Ciebie też brawo

[asiuniaa1987]

Dziękuję

Tż kupił dzisiaj krem czekoladowy zero kalorii i właśnie wcinam z nim omleta myślałam, że nie będzie dobry ale smakuje jak nutella a ma zero kalorii

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Tż kupił dzisiaj krem czekoladowy zero kalorii i właśnie wcinam z nim omleta myślałam, że nie będzie dobry ale smakuje jak nutella a ma zero kalorii

Zero kalorii, a pewnie sama chemia

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Szkoda... a diamencik masz?


Ja melduję 70 min na rowerku

Tak podobaly mi sie takie tez z wieksza iloscia tych diamencikow,ale wtedy meskie byly srednie,wiec ostecznie tylko z jednym

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś
Ja dzisiaj pojeździłam ale 30 min

Ania, fajnie, że obrączki macie już z głowy szkoda, że nie możemy zobaczyć jakie

Zobaczycie w maju

Napisane przez asiuniaa1987

Tż kupił dzisiaj krem czekoladowy zero kalorii i właśnie wcinam z nim omleta myślałam, że nie będzie dobry ale smakuje jak nutella a ma zero kalorii

co za firma? Ja kupowalam czasem takie sosy czekoladowe albo toffi wlasnie zero kalorii,zero wszystkiego. Chemia no ale dla urozmaicenia mozna czasem zjesc

[asiuniaa1987]

Ania, no musimy poczekać do maja

A firma walden farms pewnie chemia ale troszkę dla smaku nie zaszkodzi

A Ty jakie kupowałaś?

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

A firma walden farms pewnie chemia ale troszkę dla smaku nie zaszkodzi

Tak myślałam, że z tej firmy teraz wszędzie chemia, więc looozz

[asiuniaa1987]

Justyś no teraz wszędzie chemię walą

A ile jest tego syfu w mięsie z kurczaka takiego ze sklepów, pamiętam jak na studiach robiliśmy takie badania, że jak piersi z kurczaka przykładaliśmy do probówek z bakteriami to kolonie bakterii ginęły czyli tyle to mięso miało w sobie antybiotyków

Nie lepiej jest z łososiem tym hodowlanym niby zdrowy ale ile syfstwa też ma

Teraz to nie wiadomo co jest bo wszystko nafaszerowane gów.nem