Ślub planujemy w 2017 roku, daty mamy już na oku! PM2017 cz.3

[kognisia]

Napisane przez VinVinara

Ja dziś jadę po Tża do Galerii Krakowskiej i aż się boję chyba zostawię kartę w domu

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Przeczytałam na innym wątku, że w 2016 roku wódka ma podrożeć. Pół litra za ponad 30zł. Jeśli to będzie się potwierdzać w mediach to chyba pomyślimy o wcześniejszym kupnie wódki. Nie zepsuje się, nie?

Mam nadzieję, że to nie przejdzie!

No ale nie, nie zepsuje się na pewno

[zambeza]

Napisane przez VinVinara

Ja dziś jadę po Tża do Galerii Krakowskiej i aż się boję chyba zostawię kartę w domu

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Przeczytałam na innym wątku, że w 2016 roku wódka ma podrożeć. Pół litra za ponad 30zł. Jeśli to będzie się potwierdzać w mediach to chyba pomyślimy o wcześniejszym kupnie wódki. Nie zepsuje się, nie?

kupujcie! my kupujemy w lipcu

[201604261006]

Napisane przez motylek825

mysza93 rodziny sie nie wybiera :/ ehhhh

A szkoda

Napisane przez renia92

Udało mi się upolować bilety na Polskim Busie do Krakowa i wreszcie pojedziemy sobie gdzieś na weekend

Super, też chcę do Krakowa

Napisane przez renia92

Ludzie bardziej mogą się zintegrować i więcej jedzenia masz obok siebie

Ot to

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Vin no co Ty, wódka się nie zepsuje my kupiliśmy w grudniu 2013 i stoi do tej pory jeszcze parę butelek

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Hejo
Ja już po pracy, w sumie to dopiero bo zostałam dłużej.
W ogóle zareklamowałam botki z zalando bo mi farbują jak cholera, opisali, że nie podlega to reklamacji (w sumie raczej sie tego nie spodziewałam) ale że mogą mi oddać 50 zł Biere

Już płaczę na samą myśl, że mi TŻ w poniedziałek ucieka

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez mysza93

Vin no co Ty, wódka się nie zepsuje my kupiliśmy w grudniu 2013 i stoi do tej pory jeszcze parę butelek

A ile Wam zeszło?

[VinVinara]

Wódkę kupimy już w tym roku. Postanowione. Tańsza raczej nie będzie. Jeszcze trzeba tylko ustalić jaką. Ale to niech sobie teściu wybiera, mi to dynda

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Vin jaka? Tania

[motylek825]

Z ta wódka to nie jest zły pomysł... Ale tak dwa lata ma stać? Gdzie to pomiescicie??i jaka wybieracie? Która dobra? Ja sie nie znam
Wiem sto pytań do wybaczcie

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez motylek825

Z ta wódka to nie jest zły pomysł... Ale tak dwa lata ma stać? Gdzie to pomiescicie??i jaka wybieracie? Która dobra? Ja sie nie znam
Wiem sto pytań do wybaczcie

Wódką niech się zajmują faceci lepiej

[kognisia]

Napisane przez motylek825

Z ta wódka to nie jest zły pomysł... Ale tak dwa lata ma stać? Gdzie to pomiescicie??i jaka wybieracie? Która dobra? Ja sie nie znam
Wiem sto pytań do wybaczcie

My myślimy żubrówkę, finlandię, albo Pana Tadeusza

[zambeza]

Napisane przez motylek825

Z ta wódka to nie jest zły pomysł... Ale tak dwa lata ma stać? Gdzie to pomiescicie??i jaka wybieracie? Która dobra? Ja sie nie znam
Wiem sto pytań do wybaczcie

u mnie tylko rok bedzie stac wiec nie ma biedy ;d mysle, ze lepiej zeby stala niz przeplacac 10zl za butelke... My stawiamy na stocka no chyba ze wezmiemy drink bar to wtedy wybierzemy cos tanszego. Mam duza piwnice w domu to gdzies sie wstawi

[motylek825]

Muszę podsunąć ten pomysł mojemu K.

a gdzie bedziecie to przechowywac?

[kognisia]

Napisane przez motylek825

Muszę podsunąć ten pomysł mojemu K.

a gdzie bedziecie to przechowywac?

W garażu

[motylek825]

w sumie ja też mam pojemną piwnice

[zambeza]

z piwem, napojami to moglby byc problem ale wodka nie ma przeciez terminu waznosci spokojnie mozna kupic wczesniej i jakos rozbic sobie te wydatki slubne w czasie ;P zawsze mniej walnie po kieszeni

[motylek825]

tak właśnie przynajmniej jeden wydatek bedzie z głowy

to ile wodki sie kupuje na jedna osobe? jak wy to liczycie?

[taedio]

My mamy wódkę w cenie talerzyka wyborowa
Tz mi zasnął bo o północy jedzie a potem pracuje do oporu. Leży obok mnie a ja na wizaz żeby się nie nudzić ;D

[kognisia]

Napisane przez motylek825

tak właśnie przynajmniej jeden wydatek bedzie z głowy

to ile wodki sie kupuje na jedna osobe? jak wy to liczycie?

My liczymy 0,5l na osobę

[VinVinara]

Napisane przez motylek825

Z ta wódka to nie jest zły pomysł... Ale tak dwa lata ma stać? Gdzie to pomiescicie??i jaka wybieracie? Która dobra? Ja sie nie znam
Wiem sto pytań do wybaczcie

Teściu stawia na Sobieskiego. Mi to obojętne. U mnie w domu jest taka kanciapa pod schodami, tam damy..

[motylek825]

Napisane przez kognisia

My liczymy 0,5l na osobę

Dzięki
a dodatkowo ile jeszcze kupujecie? bo to pewnie jakies zabawy, bramy itp.

[renia92]

Napisane przez kognisia

My myślimy żubrówkę, finlandię, albo Pana Tadeusza

Finlandia jest chyba dość droga...
U mnie w rodzinie ostatnio zawsze był stock na weselach.

[motylek825]

Napisane przez renia92

Finlandia jest chyba dość droga...
U mnie w rodzinie ostatnio zawsze był stock na weselach.

ja przez całe moje życie byłam tylko na jednym weselu
jestem zielona w tym temacie

[kognisia]

Napisane przez motylek825

Dzięki
a dodatkowo ile jeszcze kupujecie? bo to pewnie jakies zabawy, bramy itp.

Liczymy wszystkich, nawet dzieci - więc to już będą te nadprogramowe. Chociaż pewnie mimo wszystko kupimy +10 butelek

Napisane przez renia92

Finlandia jest chyba dość droga...
U mnie w rodzinie ostatnio zawsze był stock na weselach.

No, jedna z droższych. Dlatego ją rozważamy tylko jeśli hurtowo jej cena nie będzie kosmiczna :p ale raczej nastawiamy się na Pana Tadeusza

[AsiaElla]

Hej Witam nową Pm

Widzę temat wódki.. ja dziś w temacie bo akurat dzisiaj brat kupował wódkę na wesele, wybrali bolsa. Ale u mnie w rodzinie przeważa stock.

Też miałam omijać rossmana, ale Tż na poprawę humoru mnie zaciągnął i wybrałam podkład i korektor A co tam że kuferek na kosmetyki mi się już nie domyka

Kupiłam wczoraj Tż prezent na urodziny (w niedzielę kończy 25 lat, kiedy to zleciało jak go poznałam miał 17 lat) kupiłam voucher na gokarty, mam nadzieję że się ucieszy

[dominika405]

Hej dziewczyny!

Musiałam zrezygnować z pracy.Dołożyli mi zajęć i nie miałam jak tego pogodzić z godzinami, które chcieli rodzice małej. Takie to moje studenckie życie jest do kitu. Na razie ratuje mnie stypendium,a od września TŻ zaczyna pracę na cały etat więc mam nadzieję,że uda nam się odłożyć jakąś kaskę.

Jutro spotkanie zaręczynowe.Mam trochę pietra,chociaż wiem,że nic takiego nie będzie się dziać.Myślicie,że jeśli chciałabym mieć to wesele,TŻ bardziej kolacje(bo mniej imprezowy jest) to warto o tym weselu mówić rodzicom? Bo jak na razie nasi rodzice nie wypowiedzieli się, czy coś nam dołożą. Na kolację to nazbieramy,ale na wesele nie ma szans.I teraz nie wiem czy mówić,że mi zależy czy dać sobie spokój skoro rodzice jeszcze sami nie wyszli z zamiarem dołożenia się?

[201604261006]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;51165398]
A ile Wam zeszło?[/QUOTE]
Mieliśmy 144 + 60 + 12 na bramy. Zostało jakieś 3kartony, w każdym po 12

Napisane przez motylek825

a gdzie bedziecie to przechowywac?

W spiżarni stoi


DOMINIKA
Szkoda ze nie wyszło z praca
Co do spotkania g ja bym zaczekala aż oni zaczną temat. Wydaje mi się ze na pewno zapytaja co z weselem to wtedy możesz powiedzieć ze byś chciała ale nie stać Was

Jak dobrze czasem porobić za taksówkarza

[paulinunia]

Napisane przez VinVinara

Wódkę kupimy już w tym roku. Postanowione. Tańsza raczej nie będzie. Jeszcze trzeba tylko ustalić jaką. Ale to niech sobie teściu wybiera, mi to dynda

tez słyszałam o tym że mają ceny iść w górę i poważnie się zastanawiamy nad kupnem wódki - tylko ja jakoś sobie ubzdurałam że coś może się tej wódce stać :P no ale w sumie to co nie ma terminu ważności

Napisane przez motylek825

oto pierscionek

gratulacje

Napisane przez malgosiaw123

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Dziewczyny macie jakieś propozycje sprawdzonego,dobrego podkładu? Wiem,że to nie o tym wątek,ale Was znam i szukam inspiracji przed jutrzejszym dniem w Rossmannie generalnie uzywam od kilku lat Rimmela i jestem bardzo zadowolona,ale co jakaś akcja w Rossmannie to sprawdzam inne. Maybelline srednio mi się sprawdza więc tym razem rezygnuje.

a puder prasowany jakiś fajny polecacie?
używam max factora ale chciałabym zmienić

[malgosiaw123]

Napisane przez renia92

Hej dziewczyny
Piękny dzisiaj dzień, byłam w Rosmannie, ale ostatecznie nic nie kupiłam

A ja kupilam,ale tylko podkład z Rimmela który stosuje od lat,bo chwyciłam go z polki i tyle. Chcialam poprobowac inne ale nie szlo sie dopchać...

TŻ zaprasza 100 osób,ja chce się zmieścic w 50 ale ciężko będzie

[zambeza]

Napisane przez motylek825

tak właśnie przynajmniej jeden wydatek bedzie z głowy

to ile wodki sie kupuje na jedna osobe? jak wy to liczycie?

my chyba kupimy 100 butelek to bedzie z glowy lubimy sobie wypic jakies drineczki wiec nie zmarnuje sie u nas wodka na pewno choc teraz tak mysle, ze moze lepiej z 80 kupic na bramy nie licze, bo nie bedziemy mieli a do zabaw to tylko pare potrzeba wiec musimy pomyslec o tych 80 (na ok. 70 osob)

Napisane przez dominika405

Hej dziewczyny!

Musiałam zrezygnować z pracy.Dołożyli mi zajęć i nie miałam jak tego pogodzić z godzinami, które chcieli rodzice małej. Takie to moje studenckie życie jest do kitu. Na razie ratuje mnie stypendium,a od września TŻ zaczyna pracę na cały etat więc mam nadzieję,że uda nam się odłożyć jakąś kaskę.

Jutro spotkanie zaręczynowe.Mam trochę pietra,chociaż wiem,że nic takiego nie będzie się dziać.Myślicie,że jeśli chciałabym mieć to wesele,TŻ bardziej kolacje(bo mniej imprezowy jest) to warto o tym weselu mówić rodzicom? Bo jak na razie nasi rodzice nie wypowiedzieli się, czy coś nam dołożą. Na kolację to nazbieramy,ale na wesele nie ma szans.I teraz nie wiem czy mówić,że mi zależy czy dać sobie spokój skoro rodzice jeszcze sami nie wyszli z zamiarem dołożenia się?

No mozecie napomknac ze chcielibyscie wesele ale was na to nie stac. A tak w ogole to wasi rodzice moga sobie pozwolic na taka pomoc? Bo moze sie okazac ze nie za bardzo ich stac na wydanie +20k

[renia92]

Napisane przez dominika405

Hej dziewczyny!

Musiałam zrezygnować z pracy.Dołożyli mi zajęć i nie miałam jak tego pogodzić z godzinami, które chcieli rodzice małej. Takie to moje studenckie życie jest do kitu. Na razie ratuje mnie stypendium,a od września TŻ zaczyna pracę na cały etat więc mam nadzieję,że uda nam się odłożyć jakąś kaskę.

Jutro spotkanie zaręczynowe.Mam trochę pietra,chociaż wiem,że nic takiego nie będzie się dziać.Myślicie,że jeśli chciałabym mieć to wesele,TŻ bardziej kolacje(bo mniej imprezowy jest) to warto o tym weselu mówić rodzicom? Bo jak na razie nasi rodzice nie wypowiedzieli się, czy coś nam dołożą. Na kolację to nazbieramy,ale na wesele nie ma szans.I teraz nie wiem czy mówić,że mi zależy czy dać sobie spokój skoro rodzice jeszcze sami nie wyszli z zamiarem dołożenia się?

A może poszukaj pracy tylko na okres wakacji? Nie ma co zawalać uczelni przez pracę
Wydaje mi się, że rodzice pewnie sami poruszą ten ten temat... zobaczysz jak będzie przebiegać spotkanie i wtedy najwyżej wspomnisz. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, daj znać jak poszło

Napisane przez malgosiaw123

A ja kupilam,ale tylko podkład z Rimmela który stosuje od lat,bo chwyciłam go z polki i tyle. Chcialam poprobowac inne ale nie szlo sie dopchać...

Czasem najlepsze są sprawdzone produkty, przynajmniej nie zalegają w szafkach i krzywdy skórze u mnie nie było tłumów, ale stwierdziłam, że mam teraz większość kosmetyków, więc nie będę na razie chomikować. Z innych promocji może skorzystam

[aguleekk]

Napisane przez dominika405

Hej dziewczyny!

Musiałam zrezygnować z pracy.Dołożyli mi zajęć i nie miałam jak tego pogodzić z godzinami, które chcieli rodzice małej. Takie to moje studenckie życie jest do kitu. Na razie ratuje mnie stypendium,a od września TŻ zaczyna pracę na cały etat więc mam nadzieję,że uda nam się odłożyć jakąś kaskę.

Jutro spotkanie zaręczynowe.Mam trochę pietra,chociaż wiem,że nic takiego nie będzie się dziać.Myślicie,że jeśli chciałabym mieć to wesele,TŻ bardziej kolacje(bo mniej imprezowy jest) to warto o tym weselu mówić rodzicom? Bo jak na razie nasi rodzice nie wypowiedzieli się, czy coś nam dołożą. Na kolację to nazbieramy,ale na wesele nie ma szans.I teraz nie wiem czy mówić,że mi zależy czy dać sobie spokój skoro rodzice jeszcze sami nie wyszli z zamiarem dołożenia się?

Szkoda, że musiałaś zrezygnować z pracy
Co do spotkania z rodzicami- to nasze pierwsze było takie na luzie, o weselu gadaliśmy tak wstępnie, ale nie pod kątem spraw finansowych. Pewnie u Was coś w rozmowie wyjdzie i wtedy zobaczysz jak sprawa wygląda.