Żony i Panny Młode 2015 część 47- nasz sezon!

[Kiciakowa]

moja koleżanka z roku dodała na fejsa, że urodziła dziecko....
a w ogóle nie było widać, że jest w ciąży

[winnie25]

Napisane przez Kiciakowa

moja koleżanka z roku dodała na fejsa, że urodziła dziecko....
a w ogóle nie było widać, że jest w ciąży

Zawsze mnie to zastanawia jak się udaje ukryć taki ciążowy brzuch:P

[viva91]

Napisane przez winnie25

Zawsze mnie to zastanawia jak się udaje ukryć taki ciążowy brzuch:P

Gdy dziewczyna jest szczupła i drobnej budowy to bez problemu Pamiętam kuzynkę koleżanki, która w 9 miesiącu wyglądała, jakby była w 3

[sQuaara]

jak chuda i drobnej to ukryc? ale gdzie?
ja mysle ze taka dziewczyna budowy mojej to łatwo bo dziecko na dlugosc ma gdzie sie pomiescic a w drobnej dziewczynie to gdzie?

a moze to z tych pt "nie wiedziałąm ze jestem w ciazy"

[Platanoides]

Napisane przez sQuaara

jak chuda i drobnej to ukryc? ale gdzie?
ja mysle ze taka dziewczyna budowy mojej to łatwo bo dziecko na dlugosc ma gdzie sie pomiescic a w drobnej dziewczynie to gdzie?

a moze to z tych pt "nie wiedziałąm ze jestem w ciazy"

"ciąża z zaskoczenia"

[winnie25]

Napisane przez viva91

Gdy dziewczyna jest szczupła i drobnej budowy to bez problemu Pamiętam kuzynkę koleżanki, która w 9 miesiącu wyglądała, jakby była w 3

No to chyba, że ktoś jest wyjątkowo drobnej budowy a najciekawsze są historie o kobietach, które przez 9 miesięcy nie zorientowały się, że są w ciąży :Co Jest: czytałam ostatnio artykuł i byłam w szoku

[Justuus]

Napisane przez sQuaara

jak chuda i drobnej to ukryc? ale gdzie?
ja mysle ze taka dziewczyna budowy mojej to łatwo bo dziecko na dlugosc ma gdzie sie pomiescic a w drobnej dziewczynie to gdzie?

a moze to z tych pt "nie wiedziałąm ze jestem w ciazy"

Też tak myślałam. Do momentu aż widziałam zdjęcia koleżanki po której nie było widać w ogóle ciąży a jest niska i dosłownie chudzielec z niej.
Jej mama podobno miała tak samo z nią kilka dni przed porodem jak ubrała luzniejsza bluzkę to nikt się nie zorientował że ona w ciąży a co dopiero że zaraz będzie rodzic.

[viva91]

Napisane przez sQuaara

jak chuda i drobnej to ukryc? ale gdzie?
ja mysle ze taka dziewczyna budowy mojej to łatwo bo dziecko na dlugosc ma gdzie sie pomiescic a w drobnej dziewczynie to gdzie?

a moze to z tych pt "nie wiedziałąm ze jestem w ciazy"

Drobna dziewczyna to często (nie zawsze, żebyście później nie łapały mnie za słówka) drobne dziecko Jak powiedziałam koleżance, że po jej kuzynce ciąży prawie nie było widać to podała mi wagę i wymiary małego, nie pamiętam ich teraz ale maluszek był malutki, ponoć lekarz mówił, że to jedno z najmniejszych dzieci jakim pomagał przyjść na świat

Za to moja kuzynka, która jest niska (155 cm) i nieco tęga miała brzuszysko że olaboga! Jakbym nie wiedziała, że spodziewa się jednej dziewczynki to obstawiałabym bliźniaki

[duchaa123]

Relacja
Sobota pobudka o 7 rano szybki prysznic śniadanko i przyjechała druhenka zostawiła rzeczy i śmigiem do fryzjera fryzurka wyszła super taka jaką chciałam byłam bardzo zadowolona foto w załączniku . Potem na fotel siadła druhenka klasyczne loczki wygladała bosko . Po wszystkim udaliśmy się do kosmetyczki poszłam w fiolety i róże druhna w brązy i złoto wyglądałyśmy jak gwiazdy . Zajechaliśmy do domu była już 14 przebrałyśmy się w sukienki wyjściowe lekkie poprawki i pełen luz wypiłyśmy sobie na spokojnie herbatkę . o 16 przyjechał mój tż z drużbą czekaliśmy na nich na schodach z butonierkami gdy wysiadł z samochodu było wow wyglądał bosko jak milion dolców powinien chodzić w garniaczku częściej . Weszliśmy do domu i zaczęłam wciskać się w suknię poszło sprawnie , gdy wszedł tż widziałam w jego oczach łzy a ja miałam ścisk w żołądku wspaniałe uczucie . Potem udaliśmy do do salonu i poprosiliśmy rodziców i chrzestnych i błogosławieństwo łzy płynęły bardzo wzruszający moment. Zaraz wyszliśmy na dwór obrzuciliśmy gości cuksami i sio do kościoła . Na miejscu czekali koledzy tż ze szkoły był bardzo ucieszony , jeszcze chwilę poczekaliśmy i zaczęło się . Zabrzmiała pieśń i wolnym krokiem zaczęliśmy iść do ołtarza wszyscy się patrzyli , uśmiechali super uczucie . Cała msza poszła sprawnie kazanie było piękne skierowane całkowicie do nas o miłości rodzinie bardzo wzruszające . Przysięga też była na spokojnie mówiliśmy powoli patrzyliśmy się sobie głęboko w oczy tylko jak byśmy byli sami . Na koniec marsz weselny przełożenie butonierki na inną stronę tuby strzelające foto . Goście pojechali na salę a my przez ten czas zrobiliśmy sobie zdj portretowe dla rodziców i chrzestnych i zdj pocztówkowe . Zapakowaliśmy się w auto i na salę . Przed nią czekali wszyscy przywitanie chlebem solą i wodą w kieliszkach . Wszyscy pozajmowali miejsca rozgościli się i poszło pierwsze danie po nim chwile odpoczynku i 1 taniec tańczyliśmy zwykłego przytulańca bardzo romantycznie potem wesela ciąg dalszy , kolejne dania tańce dedykacje od gości z gór i oczepiny . Zabawy były mega śmiechu co niemiara potem wjechał tor był bardzo smaczny wszyscy chwalili . Z mężem bawiliśmy się do 5 jeszcze parę gości zostało ale my musieliśmy już jechać bo nasza mała pociecha włączyła syrenę . Cały dzień i noc zleciały nie wiadomo kiedy wszyscy sobie wszystko chwalili jedzenie dekoracje sali , muzykę , wszystko było pięknie tak jak sobie to wymarzliśmy . Małżeństwo to coś cudownego myśleliśmy że nic się nie zmieni a zmieniło się wiele wszystko smakuje lepiej . Te cudowne chwile zostaną z nami do końca życia niczego był nie zmieniła mam cudownego kochanego męża i synka nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba . THE END klask i:

[viva91]

Napisane przez duchaa123

Relacja
Sobota pobudka o 7 rano szybki prysznic śniadanko i przyjechała druhenka zostawiła rzeczy i śmigiem do fryzjera fryzurka wyszła super taka jaką chciałam byłam bardzo zadowolona foto w załączniku . Potem na fotel siadła druhenka klasyczne loczki wygladała bosko . Po wszystkim udaliśmy się do kosmetyczki poszłam w fiolety i róże druhna w brązy i złoto wyglądałyśmy jak gwiazdy . Zajechaliśmy do domu była już 14 przebrałyśmy się w sukienki wyjściowe lekkie poprawki i pełen luz wypiłyśmy sobie na spokojnie herbatkę . o 16 przyjechał mój tż z drużbą czekaliśmy na nich na schodach z butonierkami gdy wysiadł z samochodu było wow wyglądał bosko jak milion dolców powinien chodzić w garniaczku częściej . Weszliśmy do domu i zaczęłam wciskać się w suknię poszło sprawnie , gdy wszedł tż widziałam w jego oczach łzy a ja miałam ścisk w żołądku wspaniałe uczucie . Potem udaliśmy do do salonu i poprosiliśmy rodziców i chrzestnych i błogosławieństwo łzy płynęły bardzo wzruszający moment. Zaraz wyszliśmy na dwór obrzuciliśmy gości cuksami i sio do kościoła . Na miejscu czekali koledzy tż ze szkoły był bardzo ucieszony , jeszcze chwilę poczekaliśmy i zaczęło się . Zabrzmiała pieśń i wolnym krokiem zaczęliśmy iść do ołtarza wszyscy się patrzyli , uśmiechali super uczucie . Cała msza poszła sprawnie kazanie było piękne skierowane całkowicie do nas o miłości rodzinie bardzo wzruszające . Przysięga też była na spokojnie mówiliśmy powoli patrzyliśmy się sobie głęboko w oczy tylko jak byśmy byli sami . Na koniec marsz weselny przełożenie butonierki na inną stronę tuby strzelające foto . Goście pojechali na salę a my przez ten czas zrobiliśmy sobie zdj portretowe dla rodziców i chrzestnych i zdj pocztówkowe . Zapakowaliśmy się w auto i na salę . Przed nią czekali wszyscy przywitanie chlebem solą i wodą w kieliszkach . Wszyscy pozajmowali miejsca rozgościli się i poszło pierwsze danie po nim chwile odpoczynku i 1 taniec tańczyliśmy zwykłego przytulańca bardzo romantycznie potem wesela ciąg dalszy , kolejne dania tańce dedykacje od gości z gór i oczepiny . Zabawy były mega śmiechu co niemiara potem wjechał tor był bardzo smaczny wszyscy chwalili . Z mężem bawiliśmy się do 5 jeszcze parę gości zostało ale my musieliśmy już jechać bo nasza mała pociecha włączyła syrenę . Cały dzień i noc zleciały nie wiadomo kiedy wszyscy sobie wszystko chwalili jedzenie dekoracje sali , muzykę , wszystko było pięknie tak jak sobie to wymarzliśmy . Małżeństwo to coś cudownego myśleliśmy że nic się nie zmieni a zmieniło się wiele wszystko smakuje lepiej . Te cudowne chwile zostaną z nami do końca życia niczego był nie zmieniła mam cudownego kochanego męża i synka nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba . THE END klask i:

Ekspresowa relacja Fajnie, że jesteś zadowolona
Nie ma żadnych załączników
Jakby było więcej przecinków lżej by się czytało

[duchaa123]

:p

[duchaa123]

jutro wyruszamy na plener

[Platanoides]

duchaa klask i: jeszcze raz wszystkiego dobrego!

a po co przekładaliście butonierkę na drugą stronę?

[zonamojegomeza]

Napisane przez Kiciakowa

Ja mam urodziny 04.04 urodziłam się 4.07 rano

Może jeszcze 84?
Mialam w klasie dziewczynę z 04.04.84.

[Vivienne]

Napisane przez viva91

No ale muszę, trzeba doposażyć kocią wyprawkę, bo kotka jedzie dziś do moich rodziców i nie zobaczę jej przez ponad 2 tyg

Dasz rade. Jeszcze ja utucza pewnie ja bratu zostawilam rozpiske, poszlo dwa razy wiecej, bo "koty tak miauczaly z głodu" (yhyyym ) i koty taaaakie duze brzuszki maja

Napisane przez sQuaara

dziewuchy takie są... ja tez 15h
brat 6, ale to tylko dlatego przedłużali bo w tamtych czasach technologia nie powalala i nie mogl sie urodzić bo co chwila zanikało tetno i sie bali ze wlasnie jest owiniety pepowiną.. a sie okazało ze zaciskał w rączce...

Ja tam sie szybciutko urodzilam w domu :d

[duchaa123]

najpierw tż miał po prawej stronie po mszy zatrzymaliśmy się na końcu i przełożyłam na lewą to oznaczało że nie jest już kawalerem ale mężem tak u nas się robi

[viva91]

Napisane przez Vivienne

Dasz rade. Jeszcze ja utucza pewnie ja bratu zostawilam rozpiske, poszlo dwa razy wiecej, bo "koty tak miauczaly z głodu" (yhyyym ) i koty taaaakie duze brzuszki maja

To to wiem, moja mama nie potrafi Frani odmówić, na dodatek na wsi jest więcej mięska, które godzinę wcześniej jeszcze kicało i trzeba je po porcjować itp, Frania uwielbia ten moment

Trochę się boję tego, że ta mała cwaniara im gdzieś zwieje (choć ma obrożę z adresem i telefonem), a najbardziej martwię się o okna na piętrze - jest w nich siatka, ale kto wie, czy Frania nie da sobie z nią rady, jakby spadła... to nawet nie chcę myśleć

[Kiciakowa]

Napisane przez viva91

Gdy dziewczyna jest szczupła i drobnej budowy to bez problemu Pamiętam kuzynkę koleżanki, która w 9 miesiącu wyglądała, jakby była w 3

ona nie z takich, wprost przeciwnie

[Platanoides]

Napisane przez duchaa123

najpierw tż miał po prawej stronie po mszy zatrzymaliśmy się na końcu i przełożyłam na lewą to oznaczało że nie jest już kawalerem ale mężem tak u nas się robi

nie spotkałam się z tym wcześniej

[Kiciakowa]

Napisane przez zonamojegomeza

Może jeszcze 84?
Mialam w klasie dziewczynę z 04.04.84.

nie, ja mam dopiero 23 lata

[viva91]

Napisane przez Kiciakowa

ona nie z takich, wprost przeciwnie

A to na takich to też nie widać Jak na co dzień jest więcej ciałka, to wszystko się maskuje

Moja mama nie mogła wrócić do szczupłej figury po ciąży z moim bratem, długi czas miała spory brzuszek - to ją w kolejce w sklepie przepuszczali

[sQuaara]

jakby której TZ nie mia koszuli do slubu czy do pracy to wolczanka i lambert maja promke! 2 za 149
K. kupił do slubu 2 koszule za 149 a jezzcze wczoraj jedna kosztowała 249

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez Vivienne

Ja tam sie szybciutko urodzilam w domu :d

o prosze ja moja juz meczyłam od samego poczatku...pozniej tylko gorzej

Napisane przez duchaa123

najpierw tż miał po prawej stronie po mszy zatrzymaliśmy się na końcu i przełożyłam na lewą to oznaczało że nie jest już kawalerem ale mężem tak u nas się robi

nigdy sie z czym stakim ne spotkałam


o 1 telefon odnosnie potwierdzen. ciociuni nie bedzie. bylo to wiadome wiec luz


kurde zaprosilam na panienski 10 lasek, niby najblizsze i w ogole to podobno od dzis do slubu nie ma terminu zeby kazdej pasowało moja swiadkowa to ogarnia
troche marnie to ogarnia wiec mnie to martwi... zaprosilam do grupy na FB te 10 lasek i sie z grupy wypisałam,,,z 2-3tygodnie temu..tydzien temu sie okazało ze swiadkowa nic tam nie dała..nawet o termin nie pyta... do dzis mi mowi "nie wiem kto kiedy, moze wieczorem Ci napisze" i bede musiala wybrac termin czyli "z kogo rezygnuje"
tylko no doprosic sie nie moge... ;/

[pati0090]

Napisane przez viva91

Pati gratki, nowy członek rodziny Urodzony 07.07.2015? Fajna data

DZIĘKI Data świetna

Napisane przez Kiciakowa

Ja mam urodziny 04.04 urodziłam się 4.07 rano

super

Napisane przez Platanoides

"ciąża z zaskoczenia"

[Justuus]

Napisane przez sQuaara

kurde zaprosilam na panienski 10 lasek, niby najblizsze i w ogole to podobno od dzis do slubu nie ma terminu zeby kazdej pasowało moja swiadkowa to ogarnia
troche marnie to ogarnia wiec mnie to martwi... zaprosilam do grupy na FB te 10 lasek i sie z grupy wypisałam,,,z 2-3tygodnie temu..tydzien temu sie okazało ze swiadkowa nic tam nie dała..nawet o termin nie pyta... do dzis mi mowi "nie wiem kto kiedy, moze wieczorem Ci napisze" i bede musiala wybrac termin czyli "z kogo rezygnuje"
tylko no doprosic sie nie moge... ;/

Kiepsko z tym terminem.
Ja znów zrobiłam inaczej, z racji, że mnie nie ma to jest jeden termin kilka zaproszonych najblizsze kolezanki i 2 kuzynki (juz niestety nie tak bliskie) jeśli będzie im zależeć to znajdą czas

[201805091331]

Napisane przez viva91

Oleandra bardzo do siebie pasujecie, wasze stroje weselne też

Pati gratki, nowy członek rodziny Urodzony 07.07.2015? Fajna data

mój młody 07.07.2011

bylam w kwiaciarni i raczej nie ma już szans na bukiet z groszku pachnacego na chwilę obecna jest ale za mies moze być z tym problem więc chyba zdecyduje się na kulę z goździków

[pati0090]

Napisane przez Ironia89

mój młody 07.07.2011w

oooo to wszystkiego najlepszego dla synka

[zonamojegomeza]

Napisane przez Ironia89

mój młody 07.07.2011

bylam w kwiaciarni i raczej nie ma już szans na bukiet z groszku pachnacego na chwilę obecna jest ale za mies moze być z tym problem więc chyba zdecyduje się na kulę z goździków

Kule z goździków są fajne.

[misiaa91]

Pati garulacje i dużo zdrówka dla małego i siostry.

Oleandra super!

Ależ dzisiaj mam śpiący dzień.

[201805091331]

bylam w 3 kwiaciarniach i w jednej bukiet z goździków 120 zł więc chyba cena ok? Poszłam do 2 zapytać o cenę a pani do mnie że to w zależności od tego ile chce wydac więc mowie że wiadomo zależy mi na przystępnej cenie a pani do mnie że w takim razie od 160 w górę, obok była jeszcze jedną kwiaciarnia więc poszłam i tam pani powiedziała że cena 90 zł, zachwycona bylam aż tu nagle pani zaczęła mówić że taka kulą za ladnie nie wygląda i ona by trawy i jakiegoś innego zielska dodała więc u niej raczej nie zamówienie bp bphe się że ją będę miała swoją wizję a pani swoją.


co do małego brzucha to nie kwestia sylwetki tylko umiejscowienia dziecka, są dzieci które leżą blisko kręgosłupa i dlatego jest mały brzuch, koleżanka ma dwie córki każda ponad 4 kg ważyła a w 9 mies pod luźna bluza nie było widać że jest w ciąży. mój mlody miał 3.5 kg a brzuch miałam ogromny polozna widząc mnie uznała że sama nie urodze

[Vivienne]

To już chyba tradycja, że jak Viv leci na wakacje to dostaje mandat trzeci rok z kolei akurat teraz.... głupia jestem.

Napisane przez sQuaara

korpolove choc troszke?

troszkę :P mam fajnych ludzi i mogę przyjśc do pracy choćby nago. Koniec plusów

Napisane przez duchaa123

:p

Bardzo ładne

Napisane przez viva91

To to wiem, moja mama nie potrafi Frani odmówić, na dodatek na wsi jest więcej mięska, które godzinę wcześniej jeszcze kicało i trzeba je po porcjować itp, Frania uwielbia ten moment

Trochę się boję tego, że ta mała cwaniara im gdzieś zwieje (choć ma obrożę z adresem i telefonem), a najbardziej martwię się o okna na piętrze - jest w nich siatka, ale kto wie, czy Frania nie da sobie z nią rady, jakby spadła... to nawet nie chcę myśleć

Też mam zawsze takie obawy, więc świetnie Cię rozumiem... ale jestem pewna, że rodzice dobrze się nia zajmą.

Napisane przez sQuaara

jakby której TZ nie mia koszuli do slubu czy do pracy to wolczanka i lambert maja promke! 2 za 149
K. kupił do slubu 2 koszule za 149 a jezzcze wczoraj jedna kosztowała 249

Ooo, dobrze wiedzieć