Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI - Strona 138 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-07-07, 22:09   #4111
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Alfa TŻ ma w okolicach rodzinę i chcemy odwiedzić. Wujek już od kilkunastu lat nas zaprasza. Chcemy też miasto zwiedzić.
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-07, 22:20   #4112
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

ja po pierwszym dniu. dziwnie mi było, nie umiałam się odnaleźć. jakaś taka odmóżdżona chodziłam. byłam na 5 godzin.
Krzyś beze mnie zachowywał się ok. ale jak wróciłam to się przyssał na 2 godziny.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-07, 23:22   #4113
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
oby boję się tylko tego spania na plecach...

nooo ceny masakryczne!
ja wsadziłam do łóżeczka poduszkę klin żeby było bezpieczniej, ale D. i tak jeśli już śpi to w wózku.

gdyby nie te ceny to miałabym kilka żeby mieć na zmianę..

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Czemu boisz sie spania na plecach? Gloria już od jakiegos czasu tak śpi, to jest chyba z resztą najbardziej zalecana pozycja do spania? Cos kojarze ze spanie na boku dla bioderek jest zle?
też słyszałam, że na boku nie ze względu na bioderka ale szczegółów nie znam..

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja po pierwszym dniu. dziwnie mi było, nie umiałam się odnaleźć. jakaś taka odmóżdżona chodziłam. byłam na 5 godzin.
Krzyś beze mnie zachowywał się ok. ale jak wróciłam to się przyssał na 2 godziny.
nie dziwię się. ciężko się wraca po tak długiej nieobecności. dobrze, że Krzyś daje radę.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-08, 00:44   #4114
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

królewna- a kiedy kolejna wizyta? może - jeżeli tak bardzo się niepokoisz podejdziesz do jakiegoś innego gin na konsultację?

rena- ponoć cebula powoduje, że potrawy szybciej "kisną"-- latem nie daję do rosołu. Teraz na tych upałach faktycznie niewiele trzeba aby zupa zepsuła się.
Kochana nie szalej z tym wózkiem, masz czas na budowanie formy.
Ja jestem 10 miesięcy po cc i tak poszalałam, że ostatnio wylądowałam u gin...
Nie wiem co się dzieje...chciałam trochę zadbać o formę i figurę bo dramat ze mną - po pierwszym dniu biegania zaczęłam plamić(9 dzien cyklu), po drugim krwawić, na trzeci dzień byłam już u gin bo bałam się, że mi się macica "pruje". "Wyoglądała" mnie- ponoć w środku wszystko ok ale profilaktycznie dostałam leki, które mam brać od połowy cyklu. Ciągle plamię- po każdym wysiłku...i jak tu chudnąć... masakra.
Lekami jestem przerażona- jak rozłożyłam ulotkę- to mi się z rozkładem PKP na dworcu głównym skojarzyła- taka ogromna - i z ogromną lista skutków ubocznych...

BERBIE- za parę dni "oswoisz się" - ale to Twoje wolne przeleciało...

zdjęcie Tosi wstawię jak będę miała chwilę czasu i włączony laptop w domu (nie często mi się to teraz zdarza)
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-08, 14:09   #4115
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Czemu boisz sie spania na plecach? Gloria już od jakiegos czasu tak śpi, to jest chyba z resztą najbardziej zalecana pozycja do spania? Cos kojarze ze spanie na boku dla bioderek jest zle?
nasz M. jest bardzo silny i sam się na boki przewraca a poza tym jakoś boję się ulewania...wydaje mi się, że na boku bezpieczniej...

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
F. sam siada z czworaków Nie przewraca, kombinuje wstawać. Nie może nauczyć się raczkowania.

TŻ dziś powiedział, że jak dostanie urlop to pojedziemy do Wrocławia
super!

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Glorcia moja dzis marudna lekko była, nie wiwm czy upały czy co... Chciała ssac piers ale za chwile nia plula i ulewała mlekiem objedzona, spac też tylko na raczkach chciała... teraz śpi ładnie w kolysce
u nas wczoraj to samo...

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja po pierwszym dniu. dziwnie mi było, nie umiałam się odnaleźć. jakaś taka odmóżdżona chodziłam. byłam na 5 godzin.
Krzyś beze mnie zachowywał się ok. ale jak wróciłam to się przyssał na 2 godziny.
gdzie pracujesz??

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
rena- ponoć cebula powoduje, że potrawy szybciej "kisną"-- latem nie daję do rosołu. Teraz na tych upałach faktycznie niewiele trzeba aby zupa zepsuła się.
Kochana nie szalej z tym wózkiem, masz czas na budowanie formy.
Ja jestem 10 miesięcy po cc i tak poszalałam, że ostatnio wylądowałam u gin...
Nie wiem co się dzieje...chciałam trochę zadbać o formę i figurę bo dramat ze mną - po pierwszym dniu biegania zaczęłam plamić(9 dzien cyklu), po drugim krwawić, na trzeci dzień byłam już u gin bo bałam się, że mi się macica "pruje". "Wyoglądała" mnie- ponoć w środku wszystko ok ale profilaktycznie dostałam leki, które mam brać od połowy cyklu. Ciągle plamię- po każdym wysiłku...i jak tu chudnąć... masakra.
Lekami jestem przerażona- jak rozłożyłam ulotkę- to mi się z rozkładem PKP na dworcu głównym skojarzyła- taka ogromna - i z ogromną lista skutków ubocznych...
właśnie nie dawałam cebuli...

nie no spoko - nie mam zamiaru póki co szaleć zastanawiam się tylko czy się da coś z tym zrobić...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-08, 17:08   #4116
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Bylismy dzis na wizycie u pediatry, moja kluska idzie na masę waży już 3790g (tydzien temu w czwartek 3440g) oj czulam już w rekach że jej się utyło

Mamy całą ase skierowan i wizyt (o dziwo 80% udalo sie na nfz, nie liczac endokrynologa na kwiecien 2016 )

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Alfa TŻ ma w okolicach rodzinę i chcemy odwiedzić. Wujek już od kilkunastu lat nas zaprasza. Chcemy też miasto zwiedzić.
Polecam zobaczyć afrykarium
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-08, 18:10   #4117
muffi24
Zadomowienie
 
Avatar muffi24
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
a dlaczego miałabyś mu nie dać dziecka???? skąd takie myśli???? kurcze - wiem każda strata boli i wiem co mówię, ale trzeba walczyć o to szczęście! i też wiem co mówię - moja walka trwała długo i bolała mnie każda strata, ale trzeba mieć nadzieję i walczyć! gdybym się poddała, to teraz nie miałabym swojego szczęścia obok siebie...i wiem, że Wam się też uda! na 100%!
Dziękuję ty jesteś tutaj bohaterką, a twój M. daje nadzieję każdemu! Mam dużo depresyjnych myśli tego typu.

Łatwiej byłoby mi gdyby starania były w planach, ale nie mogę się przymóc i każdy czas na ciążę wydaje mi się zły... Pod tym względem że jesień, że studia, że stres na obronie itp.

Dzięki za wszystkie słowa wsparcia

Alfa to ładnie ci mała rośnie
Berbie słodki ten twój żółwik

Dziewczyny czy branie silnego antybiotyku w czasie około poczęcia mogło mieć decydujący wpływ?
muffi24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-08, 19:46   #4118
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
Kochane byłam dziś na wizycie i trochę się przejęłam, że marny jest tydzień mniejszy niż wg terminu..niby kazała się nie martwić, ale ja się martwię, bo mało rosnę (dopiero 1kg przytyłam..) i boję się, że coś się dzieje..yhhhhh
Kochana spokojnie, jak się masz nie martwić to się nie martw wszystko na pewno jest ok
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja po pierwszym dniu. dziwnie mi było, nie umiałam się odnaleźć. jakaś taka odmóżdżona chodziłam. byłam na 5 godzin.
Krzyś beze mnie zachowywał się ok. ale jak wróciłam to się przyssał na 2 godziny.
Potrzeba czasu, żeby z powrotem się wdrożyć
Ja wracam za 2,5 tygodnia

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Łatwiej byłoby mi gdyby starania były w planach, ale nie mogę się przymóc i każdy czas na ciążę wydaje mi się zły... Pod tym względem że jesień, że studia, że stres na obronie itp.

Dzięki za wszystkie słowa wsparcia

Alfa to ładnie ci mała rośnie
Berbie słodki ten twój żółwik

Dziewczyny czy branie silnego antybiotyku w czasie około poczęcia mogło mieć decydujący wpływ?
Myślę, że mogło mieć wpływ ale mogło też nie mieć. Czasem o tym decyduje po prostu przypadek. Nie zadręczaj się

A co do starań i ich odsuwania, to powiem tylko, że obrona w ciąży nie taka straszna
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-08, 20:01   #4119
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Dziękuję ty jesteś tutaj bohaterką, a twój M. daje nadzieję każdemu! Mam dużo depresyjnych myśli tego typu.

Łatwiej byłoby mi gdyby starania były w planach, ale nie mogę się przymóc i każdy czas na ciążę wydaje mi się zły... Pod tym względem że jesień, że studia, że stres na obronie itp.
z tą bohaterką to bez przesady, ale M. powinien dać nadzieję każdej z Was

a do starań się nie przymuszaj, ale też nie szukaj wymówek...daj sobie czas...ja jestem typem, że chcę już-natychmiast więc zawsze działaliśmy od razu...

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
A co do starań i ich odsuwania, to powiem tylko, że obrona w ciąży nie taka straszna
no właśnie o Tobie też pomyślałam
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-08, 20:14   #4120
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Nie wiem co się dzieje...chciałam trochę zadbać o formę i figurę bo dramat ze mną - po pierwszym dniu biegania zaczęłam plamić(9 dzien cyklu), po drugim krwawić, na trzeci dzień byłam już u gin bo bałam się, że mi się macica "pruje". "Wyoglądała" mnie- ponoć w środku wszystko ok ale profilaktycznie dostałam leki, które mam brać od połowy cyklu. Ciągle plamię- po każdym wysiłku...i jak tu chudnąć... masakra.
Lekami jestem przerażona- jak rozłożyłam ulotkę- to mi się z rozkładem PKP na dworcu głównym skojarzyła- taka ogromna - i z ogromną lista skutków ubocznych...
kurcze... brzmi nieciekawie. uważaj na siebie.
Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
gdzie pracujesz??
w bibliotece

dziś w pracy troszkę lepiej. był taki kocioł, że nie miałam czasu tęsknić. ale Krzyś mocniej się stęsknił niż wczoraj. ja zobaczył mój samochód wjeżdżający na podwórek to od razu zaczął do mnie biec. wczoraj biegł dopiero gdy wysiadłam z auta. oczywiście płacz na mój widok i nie dał się mi nawet przebrać. cały wieczór pilnował, żebym choć nie uciekła, a gdy znikałam mu z oczu to szloch. a ja chodzę dopiero na 5 godzin, co to będzie jak pójdę na 7 lub więcej.

we wrześniu muszę wziąć trochę urlopu i chcemy pojechać w okolice Nałęczowa lub Kazimierza Dolnego na kilka dni. możecie polecić jakąś kwaterę?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam

Edytowane przez BERBIE
Czas edycji: 2015-07-08 o 20:16
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-08, 23:21   #4121
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Berbie u nas też tak było na początku przy powrocie do pracy. Nawet do wc nie mogłam pójść bo Olek tak krzyczał. Wtedy miał dopiero 7,5 miesiąca, a praktycznie popołudniami nie spał. Chyba się bał mnie spuścić z oka

Zeberko uważaj na siebie
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-08, 23:52   #4122
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Muffi Mnie po porodzie lekarka powiedziała, żebym się nie załamywała i zaraz zaczęła starania. Wtedy te słowa bardzo bolały. Chciałam szybko zastąpić utracone dziecko- drugim. Potem jak zaszłam w ciąże to, żałowałam, że tak szybko. Ciąża była trudna psychicznie, ale dziś wiem, że było warto. Nie ma sensu odkładać starań, żeby kiedyś nie żałowała.
Bo strach będzie taki sam, a może większy im więcej czasu minie?

Alfa
Dzięki. Mamy jeszcze w planach obowiązkowo zoo. Pokaż nam Glorie z bratem..

Zeberko
Ja miałam podobnie, ale lekarz nie dał mi żadnych leków, kiedyś się wybiorę do swojego gina. Lekarka Ci coś mówiła o kolejnej ewentualnej ciąży?

Barbie
Współczuję powrotu, oby Krzyś szybko zaakceptował nową sytuację.

Maga Co u Was? Jak Olek? Pracujesz? Jak budowa domu?
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 10:28   #4123
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Ależ tu cisza....
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 10:36   #4124
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Berbie och biedny Krzysiu. Przywyknie.. A jak Twoja mama sobie z nim radzi?


Królewna tydzień różnicy to nie dużo. Ale może skonsultuj sie z innym lekarzem, jeżeli się martwisz?

Renia jak tam u Was? Wommbie przyszło?

We Wrocławiu cudna pogoda. 21 stopni i słońce
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 11:18   #4125
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Królewna grudniówkom lekarze tłumaczyli zawsze, że do 2 tygodni jest dopuszczalna różnica między usg a om. Moim zdaniem nie masz się co martwić, tym bardziej, że do tej pory przecież nic się nie działo?

Kucyk to pewnie deszcz ode mnie przyjdzie do Ciebie niedługo. Rano było ok. 19-20 stopni a od pół godziny co chwilę leje, przestaje, leje... Więc to ochłodzenie chyba zwiastuje deszcz...

Ja się modlę o to, żeby przez 24h padało cały czas... Strop nam pęka na budowie, bo jest przegrzany. Mąż jeździ 2 razy dziennie, żeby go moczyć, ale ciągle nie udało się go jeszcze odpowiednio schłodzić za gorąco było jak lali beton i za szybko woda z niego odparowała. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to rzutowało na jego kondycję i nie będziemy musieli wylewać jeszcze raz
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 12:27   #4126
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
królewna- a kiedy kolejna wizyta? może - jeżeli tak bardzo się niepokoisz podejdziesz do jakiegoś innego gin na konsultację?

rena- ponoć cebula powoduje, że potrawy szybciej "kisną"-- latem nie daję do rosołu. Teraz na tych upałach faktycznie niewiele trzeba aby zupa zepsuła się.
Kochana nie szalej z tym wózkiem, masz czas na budowanie formy.
Ja jestem 10 miesięcy po cc i tak poszalałam, że ostatnio wylądowałam u gin...
Nie wiem co się dzieje...chciałam trochę zadbać o formę i figurę bo dramat ze mną - po pierwszym dniu biegania zaczęłam plamić(9 dzien cyklu), po drugim krwawić, na trzeci dzień byłam już u gin bo bałam się, że mi się macica "pruje". "Wyoglądała" mnie- ponoć w środku wszystko ok ale profilaktycznie dostałam leki, które mam brać od połowy cyklu. Ciągle plamię- po każdym wysiłku...i jak tu chudnąć... masakra.
Lekami jestem przerażona- jak rozłożyłam ulotkę- to mi się z rozkładem PKP na dworcu głównym skojarzyła- taka ogromna - i z ogromną lista skutków ubocznych...

BERBIE- za parę dni "oswoisz się" - ale to Twoje wolne przeleciało...

zdjęcie Tosi wstawię jak będę miała chwilę czasu i włączony laptop w domu (nie często mi się to teraz zdarza)
Hehe jak o pruciu sie mowa, to wczoraj wygrzebałam z blizny jakąs zagubioną nić normalnie z zagojonej rany 3dni temu zaczęlo prześwitywać coś niebieskiego, z dnia na dzień coraz bardziej balam sie ciagnąć za ta nić bo co jak to przez calą dlugośc jest? ale luuzik jakis supelek to był prawie 1cm dluga nitka mam nadzieje że wiecej nie ma

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
[

Alfa
Dzięki. Mamy jeszcze w planach obowiązkowo zoo. Pokaż nam Glorie z bratem..
[B]
no wlasnie Afrykarium jest w zoo ja zwiedzalam je w ekspresowym tempie bo Wiktorek 4sekundy na kazde akwa poswiecał... (dobrze ze bylam kiedys w oceanarium w Paryżu to wtedy mialam czas na podziwianie) no ryby to ryby i tyle ale na rekina i foke poswiecil nawet jakies 2 minuty, za to od pingwinow nie chciał iść aaa i te brzydkie golce go zachwycily bo chodzily tunelami za szybą
wszystko super ekstra ale furore i tak zrobila sikajaca szympansica

mamy plan iśc niedlugo znow tylko czekamy na idealna pogodę teraz było zbyt upalnie, a wczoraj i dzis znow pochmurnie i zanosi sie na deszcz


Jeszcze pokazy fontanny multimedialnej sa spoko te o 21 chyba (oj lata nie bylam, odkad Wiki sie urodził...)
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 13:32   #4127
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52024037]Królewna grudniówkom lekarze tłumaczyli zawsze, że do 2 tygodni jest dopuszczalna różnica między usg a om. Moim zdaniem nie masz się co martwić, tym bardziej, że do tej pory przecież nic się nie działo?
[/QUOTE]

tu też nie kazała mi się martwić, ale już mi się lampka w głowie zaświeciła, że może coś jest nie tak ehhh głupia jestem i już, dziś marny się mało rusza i też się trochę stresuję, ale na razie nie ma paniki.
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 18:12   #4128
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Maga Co u Was? Jak Olek? Pracujesz? Jak budowa domu?
właśnie Maga jak budowa?
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Berbie och biedny Krzysiu. Przywyknie.. A jak Twoja mama sobie z nim radzi?
mama super sobie radzi. Krzyś ją uwielbia. to jest 3 ulubiona osoba, po mnie i tż
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52024037]
Ja się modlę o to, żeby przez 24h padało cały czas... Strop nam pęka na budowie, bo jest przegrzany. Mąż jeździ 2 razy dziennie, żeby go moczyć, ale ciągle nie udało się go jeszcze odpowiednio schłodzić za gorąco było jak lali beton i za szybko woda z niego odparowała. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to rzutowało na jego kondycję i nie będziemy musieli wylewać jeszcze raz [/QUOTE]
ale pech trzymam kciuki za deszcz
a jak ty się czujesz? pracujesz?
Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
tu też nie kazała mi się martwić, ale już mi się lampka w głowie zaświeciła, że może coś jest nie tak ehhh głupia jestem i już, dziś marny się mało rusza i też się trochę stresuję, ale na razie nie ma paniki.
spokojnie, dzieci rosną skokowo.

3 dnień pracy za mną, powoli się odnajduję, ale atmosfera jest kiepska. Krzyś oprócz tego, że jak wracam to bardzo płacze, chyba dobrze znosi rozstanie. ciągle coś z babcią działają i nie mają czasu na nudę. podobno apetyt mu bardzo dopisuje.
w 5 10 15 wyprzedaże, za grosze nakupowała ciuszków dla maluszków.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 18:54   #4129
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Renia jak tam u Was? Wommbie przyszło?
no u mnie dziś kiepsko...prawie całą no cmiałam "rewolucję" żołądkową i dziś czuję się bardzo słabo...rano z powodu "posiedzenia" i torsji jednocześnie, tż dał M. mm, bo nie miałam jak karmić i już mam wyrzuty sumienia...na szczęście w ciągu dnia udało się tego uniknąć...

woombie przyszło wyprałam i jutro będziemy testować a powiedz mi - Wy używaliście tylko na noc czy w ciągu dnia też??

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52024037]Ja się modlę o to, żeby przez 24h padało cały czas... [/QUOTE]
popadało?? u nas całą noc ulewy i w dzień kilka razy też...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 19:04   #4130
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Berbie nie, od 11 maja siedzę w domu do pracy wrócę w marcu 2017 jeśli nie wypali mój plan czuję się dobrze, chociaż poranne jeszcze się zdarzają...
Czemu kiepska atmosfera w pracy?

Rena popadało trochę dzisiaj, uff. A jutro już wchodzą murować poddasze

Byłam w kinie, pierwszy raz od chyba 3 lat? koleżanka, która pracuje w domu dziecka wzięła dzieciaki i zaproponowała, żebym też poszła. Byliśmy na W głowie się nie mieści - bardzo fajna i mądra bajka

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 19:44   #4131
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Renia raczej tylko na noc.. Może ze dwa, trzy razy w dzień się zdarzyło. A skąd te rewolucje żołądkowe?

Berbie no to super.


Gryzia jaki plan? chcesz od razu drugie dziecko?

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Gryzia rzeczywiście potem się zachmurzylo i padało
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 19:48   #4132
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Kucyku chcę od razu drugie bez powrotu do pracy w międzyczasie
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 19:54   #4133
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52030134]Kucyku chcę od razu drugie bez powrotu do pracy w międzyczasie [/QUOTE]

Spoko

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

A ile planujecie tak ogóle?
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 19:56   #4134
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Zawsze mówiliśmy o 3... Ale jak będzie to nie wiem jeszcze.

Wiecie, że ten wcześniak, o którym pisała chyba Jojla zmarł dzisiaj w nocy? Śmierć łóżeczkowa
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 21:02   #4135
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52030134]Kucyku chcę od razu drugie bez powrotu do pracy w międzyczasie [/QUOTE]
fajny plan! trzymam kciuki!
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52030228]Wiecie, że ten wcześniak, o którym pisała chyba Jojla zmarł dzisiaj w nocy? Śmierć łóżeczkowa [/QUOTE]
dowiedziałam się w pracy, aż się popłakałam biedna kobieta, tyle musiała przejść i gdy już zdawało się, że będzie dobrze dziecko umarło. życie jest strasznie niesprawiedliwe
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 21:14   #4136
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Barbie Pochwal się zakupami.. Lepiej czujesz się w pracy?

Gryzia
Cudny plan..


F. śpi już w swoim łóżeczku całe 12 minut Oby się szybko nauczył.
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 21:56   #4137
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52030228]Zawsze mówiliśmy o 3... Ale jak będzie to nie wiem jeszcze.

Wiecie, że ten wcześniak, o którym pisała chyba Jojla zmarł dzisiaj w nocy? Śmierć łóżeczkowa [/QUOTE]

O nie ;( Teraz przeczytałam. Biedni rodzice. Tak strasznie mi ich żal ;(
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 22:01   #4138
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
.
3 dnień pracy za mną, powoli się odnajduję, ale atmosfera jest kiepska. Krzyś oprócz tego, że jak wracam to bardzo płacze, chyba dobrze znosi rozstanie. ciągle coś z babcią działają i nie mają czasu na nudę. podobno apetyt mu bardzo dopisuje.
w 5 10 15 wyprzedaże, za grosze nakupowała ciuszków dla maluszków.
Czemu atmosfera niefajna?
fajnie, że Krzyś tak ładnie z babcią spędza czas
Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
no u mnie dziś kiepsko...prawie całą no cmiałam "rewolucję" żołądkową i dziś czuję się bardzo słabo...rano z powodu "posiedzenia" i torsji jednocześnie, tż dał M. mm, bo nie miałam jak karmić i już mam wyrzuty sumienia...na szczęście w ciągu dnia udało się tego uniknąć...

woombie przyszło wyprałam i jutro będziemy testować a powiedz mi - Wy używaliście tylko na noc czy w ciągu dnia też??


popadało?? u nas całą noc ulewy i w dzień kilka razy też...
Ojej co to Cię dopadło?
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52030134]Kucyku chcę od razu drugie bez powrotu do pracy w międzyczasie [/QUOTE]
Kciuki!

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52030228]
Wiecie, że ten wcześniak, o którym pisała chyba Jojla zmarł dzisiaj w nocy? Śmierć łóżeczkowa [/QUOTE]

O nie dlaczego takie rzeczy mają miejsce? Nie dość się Ci ludzie nacierpieli walcząc o każdy dzień tego maluszka?
;(
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 22:14   #4139
muffi24
Zadomowienie
 
Avatar muffi24
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52030228]Zawsze mówiliśmy o 3... Ale jak będzie to nie wiem jeszcze.

Wiecie, że ten wcześniak, o którym pisała chyba Jojla zmarł dzisiaj w nocy? Śmierć łóżeczkowa [/QUOTE]
Życzę Ci wymarzonej trojeczki

Słyszałam o tym w radiu i też z mężem się prawie popłakałam, straszne dla rodziców

Przedstawiam Wam naszego nowego domownika
muffi24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 22:16   #4140
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Nom też dzis o tej info czytalam, ale nigdzie nie podaja przyczyny śmierci maluszka....

Kiedys oglądałam dokument o takich wczesniakach z 25tc i młodszych i przeraziły mnie statystyki, chyba jakoś tulko 10-20% dzieci przeżywa a zdrowe (bez uposledzeń fiz czy psych) to jakiś skrajnie niski procent był...
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka

Edytowane przez Alfahelisa
Czas edycji: 2015-07-09 o 22:19
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-13 19:17:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.