|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3601 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 248
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Biegaczka trzymam mocno kciuki
__________________
Moje dwa Male Groszki[*] Hana(26tydz)[*] 27.09.2013 |
|
|
|
#3602 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 948
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
a my wczoraj z mężem się pochichotaliśmy wypiliśmy po 2 drinki był cudowny wieczór a dzisiaj spaliśmy jak dzieci do 8
|
|
|
|
#3603 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Biegaczka trzymam mocno kciuki. Będzie dobrze. Nie martw się.
|
|
|
|
#3604 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Cytat:
Cytat:
Ta nowlizacja z listopada tamtego roku (albo to marzec tego roku?) jest pełna dziur, jak chociażby tego, że w USC jest tylko płeć męska/żeńska - a co z obojnactwem? Jest pełno wywodów w sieci na temat tej nowelizacji... Kolejny bubel moim zdaniem. Narażający rodziców w takiej tragedii na wydatki tylko. Co do badań i pochówku - można tak naprawdę z tym poczekać. Można pochować właśnie bloczki - wiele kobiet tak robiło. Na forum stowarzyszenia rodziców po poronieniu jest historia kobiety, która pochowała swojego synka po prawie 10 latach i zdążyła w ostatniej chwili, bo właśnie są przepisy, że szpitale mają obowiązek przetrzymywania tych bloczków przez 10 lat. Ja dziś doceniam fakt, że czekałam praktycznie 2 miesiące na kremację Małego, bo miałam czas pożegnać się, przeżyć to i być gotową na to. kamilamimila - polecam Ci od razu poinformować szpital, że chcesz pochować Maleństwo - niech będą świadomi, że i Ty jesteś świadoma procedur. Niestety, ale czasem trzeba być stanowczym... Lena, Slodka dziękuję Wam dziewczyny Wszystkim Wam dziękuję
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 Edytowane przez mala_biegaczka Czas edycji: 2015-09-26 o 10:21 |
||
|
|
|
#3605 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 11 575
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Cytat:
Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Mężuś od 15. XII.2012r Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże ...
|
|
|
|
|
#3606 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 208
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
malqa_biegaczka - trzymam mocno kciuki Kochana!!! bierzesz progesteron na te plamienia?
Cytat:
W piątek się dowiedziałam, że zmarła... a skierowanie na zabieg miałam na poniedziałek, więc cały weekend z tą świadomością, że noszę w sobie martwą fasolkę. Jak tylko odstawiłam Duphaston to na drugi dzień w nocy z sb/nd zaczął mnie brzuch boleć i zaczęłam krwawić, coraz mocniej, tak, że te największe podpaski bella mama mi przesiąkały, podkładałam pampersy dziecka, żeby mi się po nogach nie lało. Dostałam takiego krwotoku, wszystko zaczęło schodzić w łazience, więc moja fasolka znalazła się w ubikacji i nie miałam nawet możliwości wykonania badań histopatologicznych, bo mimo, że mogłam w domu wziąć fragmenty do pudełka to i tak to były już warunki niesterylne. Wieczorem w niedzielę przyszły skurcze porodowe i silniejszy krwotok, bolało tak, że mdlałam i miałam ciemno przed oczami, mąż miał pogotowie wzywać, ale doszłam do siebie, jak urodziłam kolejne fragmenty.... wzięłam no-spy i przeszło i dopiero w poniedziałek zgłosiłam się na oddział i na usg się okazało, że PORONIENIE SAMOISTNE CAŁKOWITE. Lekarka, która mi dała skierowanie na zabieg była zdziwiona, bo często zostają jakieś fragmenty i mimo, że samoistne, to jednak często jest to niezupełne i tak potem dziewczyny łyżeczkują. Moje endometrium po poronieniu miało tylko 8 mm, a zabiegi wykonuje się, jak jest powyżej 15 mm. W wyniku tego krwotoku dostałam anemii, żelazo mi znacznie spadło, byłam osłabiona, w głowie mi się kręciło przez 1,5 tygodnia po poronieniu. Co do starań to... niby po samoistnym całkowitym nie ma przeciwskazań do starań, ale mi ginka radziła odczekać chociaż 1 pełny cykl do 1 miesiączki, te endometrium musi się odbudować, unormować, żeby zarodek mógł się zagnieździć. Miałam też wskazanie 3 tyg po poronieniu na USG kontrolne, betę HCG i dość długo mi się utrzymywała. Jeszcze 2 tygodnie temu moja beta wskazywała na 4-tygodniową ciążę. Po równych 28 dniach przyszła 1 miesiączka, obfita i długa (7 dni). Teraz jestem w drugim cyklu i teoretycznie z obliczeń powinnam mieć owulację, ale coś jej nie czuję, test owulacyjny też mi pokazał praktycznie niewidoczną kreskę. Mimo tych przejść cieszę się, że nie było ingerencji w macicę, ale jak widzisz ten krwotok był bardzo niebezpieczny. Wiem, że podają też te tabletki poronne i jedna z lekarek na oddziale planowała w poniedziałek mi je najpierw podać, a dopiero potem czyścić z resztek, jakby endometrium było za wysokie. Co do pochówku, to musisz sama zadecydować, tak jak czujesz, żebyś potem nie miała wyrzutów. Ja nie miałam nawet możliwości, bo nawet nie widziałam mojej fasolki wśród tych skrzepów itp., które schodziły w domu. Na USG też jej nigdy nie widziałam żywej, bo to było moje 1 USG... Wystarczy, że mam ją w sercu, myślę, jak o mojej córci i na pewno zapalę za Nią świeczkę. Dziewczyny tutaj poroniły bardziej zaawansowane ciąże, dzidziulki już duże i to jest straszne, jak się widzi na USG już takiego małego, fikającego człowieczka, a na następnym cisza.
__________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." Edytowane przez demonica Czas edycji: 2015-09-26 o 10:48 |
|
|
|
|
#3607 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Demonica nie biorę, bo nie mam. Plamienia już nie ma. Było 2 dni temu, ale na dwoje babka wróżyła - albo pęcherz, bo bolało, jak jasna mać, albo z szyjki.
Oby pęcherz ![]() ---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ---------- Cytat:
To jest moje jedyne pocieszenie odnośnie zabiegu, bo szyjkę miałam otwartą i nikt jej nie musiał ruszać.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
|
|
|
#3608 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 208
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Cytat:
__________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." |
|
|
|
|
#3609 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Demonica na własną rękę nic brać nie będę. Zwłaszcza, że potem oz odstawianiem tego nie jest tak zabawnie...
Mój gin mi tu nie przepisze, bo on nie przepisuje. Badanie najwcześniej mogłabym zrobić w poniedziałek, ale to też wymagałoby zwalniania się z pracy i cudowanie, a już od środy cudowałam. Z pl jakby mi ktoś wysłał to miałabym najwcześniej za tydzień. Ogólnie.. Średnio mi się wydaje, żebym miała problemy z progesteronem. W tamtej ciąży jak widać nie miałam niedomogi, skoro miałam zatrzymane poronienie. Wiem, że po poronieniu to się wojna w organizmie dzieje, ale jakoś naprawdę progesteron to ostatnie, o co się martwię. Stawiam na pęcherz. Co ma być, to będzie... sama nie wiem - jestem spokojna jakoś dziwnie.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
|
|
#3610 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Masz rację Biegaczka. Co ma być to będzie.
Boziu uuu tak mi się nie chce. Musze sprzątać, musze sprzątać, sprzątać.... |
|
|
|
#3611 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Urocza pogoda...w sam raz na wesele
Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika ![]() Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? |
|
|
|
#3612 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 948
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
|
|
|
|
#3613 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Hahahah no tak, pewnie brali pod uwagę ryzyko deszczu przy weselu jesienią
![]() Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika ![]() Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? |
|
|
|
#3614 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Bede wredna - u mnie dzisiaj tak
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
|
|
#3615 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 948
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
a wczoraj w Faktach TVN podawali że najwięcej wody na m2 spadło w Tarnowie
u mnie w piwnicy podobno cosik jest ale niewiele a stary szpital częściowo ewakuowali
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3616 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Hehehe ja lubię generalnie każdą porę roku i każda ma dla mnie swoj urok, kocham jesienne deszcze, taka kolej rzeczy że pada
ehhh pier*olona romantyczka ze mnie ![]() Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika ![]() Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? |
|
|
|
#3617 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 948
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
|
|
|
|
#3618 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Cytat:
Cytat:
Elinka podrzuciłabyś na fb jeszcze jakieś zdjęcia synka
__________________
|
||
|
|
|
#3619 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Cytat:
Jakbym moją mamę dzisiaj słyszała ![]() Zrobiłam sobie lekkiego makijaża i od razu +50 do samopoczucia :P ---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ---------- Odważyłam się zerknąć na ovufriend na śledzenie ciąży i wg tych terminów teraz tp wypadałby na 6. czerwca. Zawsze chciałam mieć dzieciaczka majowo-czerwcowego... Choć nie przywiązywałam do tego wagi w tamtej ciąży, bo wiadomo, że to wszystko jedno. Ale może to też znak Jak z tymi soczkami
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#3620 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 2 722
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Cytat:
__________________
04.2008 ciaza naturalna, 12.2008 narodziny zdrowej Córci,starania od 09.2013,hsg,laparoskopia, 3 inseminacje,06.2015 IVF-nieudane,07.2015 - 2 IVF-udane,obumarcie ciazy w 7 t,maj 2015-3 IVF i badanie zarodków PGS,mrozaczki czekaja na lepsze czasy |
|
|
|
|
#3621 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 2 722
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Ja niby jestem przygotowana,bo pani genetyk kazala dać do pojemnika na mocz jałowego i zalać sola fizjologiczną gdyby to sie stalo w domu i dzwonic do nich ale to taka trauma,jak to kąpać,byle tak sie nie stalo
__________________
04.2008 ciaza naturalna, 12.2008 narodziny zdrowej Córci,starania od 09.2013,hsg,laparoskopia, 3 inseminacje,06.2015 IVF-nieudane,07.2015 - 2 IVF-udane,obumarcie ciazy w 7 t,maj 2015-3 IVF i badanie zarodków PGS,mrozaczki czekaja na lepsze czasy |
|
|
|
#3622 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 2 722
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Dziewczyny,co to są bloczki parafinowe?Pierwszy raz o tym slysze.Ja chce,jak sie uda,oddac plod do badania do pracowni genetycznej ,pani jest potrzebna tylko kosmówka,a resztę odda i mozna pochować,choćby symbolicznie,nie wiem jak to wszystko wyjdzie,czy sie uda i nie wiem co mi wpiszą w szpitalu,z plcia slyszalam,ze jest problem,w badaniu genetycznym wyjdzie ale po 2 tygodniach dopiero,mozna dodatkowo zbadać Plec fiszem,dodatkowo płatne,350 zl,a badania genetyczne 650,w Krakowie.Zobaczymy jak to wyjdzie,moze nic sie nie uda ,to trudno,bo juz jestem tak tym zmeczona i wykonczona,ze nie mam sily na walke,a po tym na pewno jeszcze mi jej ubędzie.
__________________
04.2008 ciaza naturalna, 12.2008 narodziny zdrowej Córci,starania od 09.2013,hsg,laparoskopia, 3 inseminacje,06.2015 IVF-nieudane,07.2015 - 2 IVF-udane,obumarcie ciazy w 7 t,maj 2015-3 IVF i badanie zarodków PGS,mrozaczki czekaja na lepsze czasy |
|
|
|
#3623 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 4 393
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Ukojenie dzieki ze pytasz
Najgorsze ze dzisiaj mamy iść na parapetówke do znajomych którzy tez sa w ciazy i to juz w 30 tyg. Chyba nie dam rady drugi dzień z rzedu wysluchiwac tego samego, usmiechac sie przy tym i ogolnie robic dobra mine do zlej gry Biegaczka trzymam kciuki caaaly czas ![]() Demonica straszne mialas przejscia, z jednej strony male dziecko a z drugiej taka tragedia w domu
|
|
|
|
#3624 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 2 722
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Cytat:
__________________
04.2008 ciaza naturalna, 12.2008 narodziny zdrowej Córci,starania od 09.2013,hsg,laparoskopia, 3 inseminacje,06.2015 IVF-nieudane,07.2015 - 2 IVF-udane,obumarcie ciazy w 7 t,maj 2015-3 IVF i badanie zarodków PGS,mrozaczki czekaja na lepsze czasy |
|
|
|
|
#3625 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Nigdy nie wiesz czy to co złapiesz to jest właśnie to. Tak samo przy czyszczeniu macicy. Jest dużo krwi, skrzepów. Ja w szpitalu dostałam w pojemniczku szczątki jednak po wysłaniu ich do badania okazało się, że tam nie ma kosmowki.
Szpital na swoje badania pobiera tez materiał i robi z tego preparat zatopiony i utwardzony w parafinie. Tworzy się taki kwadracik dlatego mowia na to bloczek. Bloczki wypożycza się z z histopatolgii. W szpitalu nic Ci nie wpisza dopóki nie dostarczysz im płci. Tylko musisz im powiedzieć żeby nie wysyłali do usc twojej karty no będziesz robić płeć. Edytowane przez Słodkaaa Czas edycji: 2015-09-26 o 12:42 |
|
|
|
#3626 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Kamila szpital po poronieniu wysyła materiał z poronienia do badań histopatologicznych, musisz powiedzieć im, że chcesz zabezpieczyć kosmówkę. Jeśli nie zrobią tego, to nie będziesz jej miała do badania genetycznego, nie wiem czy jest opcja bez badania histopatologicznego w szpitalu. Dodatkowo to, co zabezpieczy szpital, nie zawsze zawiera kosmówkę (ja tak miałam) i wtedy po wynikach z badania histopatologicznego możesz ze szpitala wypożyczyć bloczki parafinowe, w których jest zawarty materiał z badania. Na tej podstawie poradnia genetyczna również zrobi badanie genetyczne.
---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ---------- Plat
|
|
|
|
#3627 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 2 722
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Cytat:
__________________
04.2008 ciaza naturalna, 12.2008 narodziny zdrowej Córci,starania od 09.2013,hsg,laparoskopia, 3 inseminacje,06.2015 IVF-nieudane,07.2015 - 2 IVF-udane,obumarcie ciazy w 7 t,maj 2015-3 IVF i badanie zarodków PGS,mrozaczki czekaja na lepsze czasy |
|
|
|
|
#3628 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Cytat:
Najlepiej zebys byla przygotowana po prostu na wszystko. Najlepsze sa te nerki tekturowe..wtedy nie ma strachu, ze poleci do toalety. Ew wanna/brodzik. Czytalam taka historie.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
|
|
|
#3629 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 2 722
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Cytat:
__________________
04.2008 ciaza naturalna, 12.2008 narodziny zdrowej Córci,starania od 09.2013,hsg,laparoskopia, 3 inseminacje,06.2015 IVF-nieudane,07.2015 - 2 IVF-udane,obumarcie ciazy w 7 t,maj 2015-3 IVF i badanie zarodków PGS,mrozaczki czekaja na lepsze czasy |
|
|
|
|
#3630 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Nerki to takie jak np. do wymiotów podają w szpitalu tylko mają metalowe. A tekturowe są jednorazowe.
A z tym w jaki sposób to się stanie to jest różnie... |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:24.






Wszystkim Wam dziękuję 







u mnie w piwnicy podobno cosik jest ale niewiele a stary szpital częściowo ewakuowali





