Wspólny cel mamy: od jesieni o dzidzię się staramy! staraczki 2015/2016

[201604261006]

Napisane przez monika 1985

Mam zrealizowany konflikt serologiczny, i już znalazłam lekarza co podejmie się prowadzenia takiej ciąży tak więc jestem dobrej myśli, ale dużo mnie nerwów czeka, bo pod koniec mojej pierwszej ciąży jak się okazało, że mój konflikt się zrealizował to miałam co tydzień wzyty w szpitalu i mnustwo badań, tylko to było dopiero od 32 tygodnia ciąży,a teraz startuje od razu z konfliktem . A czemu nie będziesz mamą 2016 ?

Aha rozumiem Dobrze że znalazłaś lekarza
Bo to tyle już trwa (starania) że wydaje mi się że nie ma możliwości naturalnie zajść Tż nazywa to pesymizmem, ale ja bym powiedziała że to realizm

Napisane przez kasia_ruda

W sumie to niewiele. Jutro wizyta, więc dowiem się, ilu lokatorów mam. Ciążowe objawy w pełni, mega senność- to znane z poprzedniej ciązy, ale doszły mdłości, które były mi dotąd obce

A przeczuwasz ilu? Może bliźniaki? Czekamy na wieści

[VelaLuca]

Napisane przez Ewula88

ja kupiłam karnet na gruponie za 48zł na dzień a teraz szukam noclegów, termin luty/marzec już sie nie mogę doczekać zimowego szaleństwa

A ja Ci życzę abyś zbytnio poszaleć nie mogła, bo z małym lokatorem w środku będzie ciężko Wtedy długie spacery Ci zostaną

[geosmina]

Monika witaj 😊

Kasia, trzymam kciuki 😙 może będą bliźnięta? 😉

Fajny pomysł z sylwestrem z PRL 😀 chętnie wzięłabym udział w takiej imprezie😉

Ja sylwestra spędzam z mężem i córcią w domu, może wpadną znajomi, ale to nic pewnego, więc póki co jesteśmy nastawieni na własne towarzystwo i mamy w planach poeksperymentować z drinkami, szukałam przepisów na rzeczy których nigdy nie próbowałam i trzeba się będzie tylko zaopatrzyć w odpowiednie alkohole 😉

U mnie niby okres, niby nie, trochę leci ale skąpy jak nigdy, innych objawów brak 😒
Zamówiłam testy owulacyjne, a w poniedziałek idę do mojej mądrej ginki, pewnie zaleci mi kupę badań, a na żadne nie da skierowania i wszystko prywatnie😤 ale nie widzę innego sposobu żeby się jakoś zdiagnozować, nie mam innego zaufanego lekarza😞

A za chwilę lecę do fryzjera bo już mi blond grzywa sięga prawie do pasa i życie utrudnia😉 trzymajcie kciuki bo to jakiś nowy salon ciekawe czy wyjdę zadowolona 😏😶

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[__malaMi__]

Napisane przez Ewula88

ja mam dwie kreski zawsze już ok 10 dc, potem się pojawiają i znikają, więc nie wiem czy to dobrze świadczy
ja też powinnam mieć owu z sylwestra, testy owu z dwoma kreskami,czuję jajnik, ale śluzu brak ale testowa jeszcze jasna, nie mam planów na Sylwestra więc możemy całą noc baraszkować

mi w tym cyklu też cuda się dzieją, robię o 12 dnia testy i kreski słabe lub prawie niewidoczne, dzisiaj już mnie poniosło i zrobiłam rano to wyszła silna, ale wiem, ze z porannego się nie powinno więc pewnie wieczorem zaliczę znowu rozczarowanie. Nie wiem co się porobiło zaczynam zastanawiać się czy wiesiołek oś mi nie poprzestawiał

Napisane przez VelaLuca

Tak przebieramy się Sukienki, rozkloszowane spódnice, stare sweterki Do jedzenia koreczki, ogórki, akurat teraz jest jeszcze pepsi edycja limitowana z lat 80, więc też nam spasuje Oczywiście bardziej nowoczesne jedzonko też będzie. Wszystko przy muzyce z tych lat. No i dekoracje, szary papier toaletowy, towar spod lady, rzeczy na kartki, płatna toaleta, cerata na stół, itd. Już się doczekać nie mogę

brzmi bajerancko!

Napisane przez mysza93

Wszystkie to na pewno nie będziemy - bo ja nie

o, widzę, że nie tylko ze mnie taka "optymistka"

Napisane przez kasia_ruda

W sumie to niewiele. Jutro wizyta, więc dowiem się, ilu lokatorów mam. Ciążowe objawy w pełni, mega senność- to znane z poprzedniej ciązy, ale doszły mdłości, które były mi dotąd obce


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

a chciałabys blizniaki?

[__malaMi__]

Napisane przez monika 1985

Witam wszystkie staraczki , ja również staram się o dzidziusia, ale dopiero od stycznia, zobaczymy kiedy się uda , gorąco pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie

witaj i powodzenia!

[201604261006]

Napisane przez VelaLuca

Mysza! za takie gadanie!

Oj w sensie że naturalnie
Dużo zależy od badań Tz Będziemy robić je, mam nadzieje, w styczniu więc się okaże czy wyniki się poprawiły czy nie Tylko nie wiem czy robić te najzwyklejsze badania (wtedy je robiliśmy) czy jakieś bardziej szczegółowe?

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez __malaMi__

o, widzę, że nie tylko ze mnie taka "optymistka"

Siostro

[__malaMi__]

Napisane przez monika 1985

Witam wszystkie staraczki , ja również staram się o dzidziusia, ale dopiero od stycznia, zobaczymy kiedy się uda , gorąco pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie

witaj i powodzenia!

[monika 1985]

Napisane przez mysza93

Aha rozumiem Dobrze że znalazłaś lekarza
Bo to tyle już trwa (starania) że wydaje mi się że nie ma możliwości naturalnie zajść Tż nazywa to pesymizmem, ale ja bym powiedziała że to realizm


A przeczuwasz ilu? Może bliźniaki? Czekamy na wieści

a zobaczysz bedziesz mamusią 2016 !! ja ci tak mówię , moja koleżanka też długo się starała o dzidzię, bo chyba półtora roku, a teraz od listopada jest mamą

[Ewula88]

Napisane przez VelaLuca

A ja Ci życzę abyś zbytnio poszaleć nie mogła, bo z małym lokatorem w środku będzie ciężko Wtedy długie spacery Ci zostaną

nawet nie wzięłam pod uwagę , że może mi się udać haha dlatego zamawiam noclegi jak jakimś cudem się uda to zostają baseny termalne, czy też nie można ?

[kasia_ruda]

Ech, myślę, że to mogą być bliźniaki. Czy bym chciała? Wiecie, z małym synkiem w domu łatwiej byłoby mi, gdyby to była pojedyńcza ciąza. Bo bliźniaki to pewnie szpital pod koniec, ryzyko wcześniactwa i ciąża wysokiego ryzyka, a tu w domu 16 miesięczniak, z którym nie rozstaję się na chwilę. Ale będzie, co ma być. Damy jakoś radę


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Ewula88]

Napisane przez kasia_ruda

Ech, myślę, że to mogą być bliźniaki. Czy bym chciała? Wiecie, z małym synkiem w domu łatwiej byłoby mi, gdyby to była pojedyńcza ciąza. Bo bliźniaki to pewnie szpital pod koniec, ryzyko wcześniactwa i ciąża wysokiego ryzyka, a tu w domu 16 miesięczniak, z którym nie rozstaję się na chwilę. Ale będzie, co ma być. Damy jakoś radę


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

mi się marzą bliźniaki ale predyspozycji brak jest to dużo większe ryzyko w ciąży, dokładnie tak jak piszesz i potem dwa razy więcej pracy. Ostatnio poruszaliśmy ten temat przy stole świątecznym, bo każdy zna kogoś kto wychowuję bliźniaki i wszyscy jednogłośnie mówią, że ciężki temat na początku i szok ale jak podrosną to dużo radości

[201604261006]

Napisane przez monika 1985

a zobaczysz bedziesz mamusią 2016 !! ja ci tak mówię , moja koleżanka też długo się starała o dzidzię, bo chyba półtora roku, a teraz od listopada jest mamą

U nas już stuknął rok i 7mcy, w maju 2 lata

Każdemu w końcu się uda.. Tylko to ciężki psychicznie

Napisane przez kasia_ruda

Ech, myślę, że to mogą być bliźniaki. Czy bym chciała? Wiecie, z małym synkiem w domu łatwiej byłoby mi, gdyby to była pojedyńcza ciąza. Bo bliźniaki to pewnie szpital pod koniec, ryzyko wcześniactwa i ciąża wysokiego ryzyka, a tu w domu 16 miesięczniak, z którym nie rozstaję się na chwilę. Ale będzie, co ma być. Damy jakoś radę


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Zobaczymy co się okaże Na pewno dacie radę i z jednym i z dwójką


Pamiętacie jak Wam mówiłam o małej co ją zaadoptowała siostra Tż? Dziś kończy roczek Widziałam ją na zdjęciach w Wigilię, będzie podobna do mamy

[kasia_ruda]

Mysza, wiem przez co przechodzisz, bo o ile zaraz mam szansę być matką wielodzietną (bo matka trójki się chyba juz do takich zalicza ), to przeszłam bodajże 35 nieudanych cykli starań. Kosztowało mnie to tyle nerwów, łez, stanów depresyjnych, do dziś chce mi się płakac, kiedy przypominam sobie niektóre chwile. No i raz prawie przepłaciłam to życiem, przy tej ciąży pozamacicznej :/ A jednak udalo mi się, wierzę, że i Wasza historia będzie miała szczęśliwy finał.

Wiecie, gdybym w pierwszej ciąży miała mieć bliźniaki, to byłabym wniebowzięta! Serio. Ale z małym dzieckiem w domu, to nie wygląda tak kolorowo, cały dzien nie mogę nawet usiąść, nie mówiąc o położeniu się, co w poprzedniej ciąży było moim ulubionym zajęciem... Więc nie ukrywam, że się boję.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[VelaLuca]

Napisane przez Ewula88

nawet nie wzięłam pod uwagę , że może mi się udać haha dlatego zamawiam noclegi jak jakimś cudem się uda to zostają baseny termalne, czy też nie można ?

Chyba też odpadają Nie mówię już o infekcjach, ale gorąca woda chyba nie wskazana. Zapytasz wtedy lekarza jakby co

Napisane przez mysza93

Pamiętacie jak Wam mówiłam o małej co ją zaadoptowała siostra Tż? Dziś kończy roczek Widziałam ją na zdjęciach w Wigilię, będzie podobna do mamy

Jak ta mała się zaklimatyzowała? Nie było problemów z nowym miejscem, z nowymi ludźmi?

[StayStylish]

Napisane przez monika 1985

Mam zrealizowany konflikt serologiczny, i już znalazłam lekarza co podejmie się prowadzenia takiej ciąży tak więc jestem dobrej myśli, ale dużo mnie nerwów czeka, bo pod koniec mojej pierwszej ciąży jak się okazało, że mój konflikt się zrealizował to miałam co tydzień wzyty w szpitalu i mnustwo badań, tylko to było dopiero od 32 tygodnia ciąży,a teraz startuje od razu z konfliktem . A czemu nie będziesz mamą 2016 ?

Cześć

A mogę zapytać jak doszło do konfliktu?
Jestem pierwszy raz w ciąży, mam grupe rh-, a tż rh+. Myślałam, że do porodu mogę być w miarę spokojna temu z ciekawości pytam.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[201604261006]

Napisane przez kasia_ruda

Mysza, wiem przez co przechodzisz, bo o ile zaraz mam szansę być matką wielodzietną (bo matka trójki się chyba juz do takich zalicza ), to przeszłam bodajże 35 nieudanych cykli starań. Kosztowało mnie to tyle nerwów, łez, stanów depresyjnych, do dziś chce mi się płakac, kiedy przypominam sobie niektóre chwile. No i raz prawie przepłaciłam to życiem, przy tej ciąży pozamacicznej :/ A jednak udalo mi się, wierzę, że i Wasza historia będzie miała szczęśliwy finał.

Wiecie, gdybym w pierwszej ciąży miała mieć bliźniaki, to byłabym wniebowzięta! Serio. Ale z małym dzieckiem w domu, to nie wygląda tak kolorowo, cały dzien nie mogę nawet usiąść, nie mówiąc o położeniu się, co w poprzedniej ciąży było moim ulubionym zajęciem... Więc nie ukrywam, że się boję.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Rozumiem Cię, co innego mały synek w domu i 2 niemowlaki a co innego tylko 2 niemowlaki

Mam nadzieje że u nas będzie podobnie Nadal wierzę że będę mamą ale nie mam aż tak silnej psychiki i czasem mam załamania

Napisane przez VelaLuca

Jak ta mała się zaklimatyzowała? Nie było problemów z nowym miejscem, z nowymi ludźmi?

Ja się niestety z nią nie widziałam nie chcieli jej wozić po rodzinie bo mieszka z nimi bardzo krótko.

Podobno nie było Widywali się z nią wcześniej, więc już ich znała. Podobno od razu tuli się tylko do Sylwi (jej mamy) i jak coś jest nia tak to mówi po swojemu 'mama' i wyciąga łapki
Tż chrześnica była u niej przed świętami i mówiła że ma tyle zabawek a najlepiej lubi tulić się do nowej mamy

[kasia_ruda]

Mysza, wiem, rozumiem, że jest ciężko ale jeszcze wiele możliwości przed wami, wiele szans. Dopóki nie wykorzystacie wszystkich opcji, nie można się poddać.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[201604261006]

Napisane przez kasia_ruda

Mysza, wiem, rozumiem, że jest ciężko ale jeszcze wiele możliwości przed wami, wiele szans. Dopóki nie wykorzystacie wszystkich opcji, nie można się poddać.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Wiem, wiem

[cavagirl]

Napisane przez geosmina

Monika witaj

Kasia, trzymam kciuki może będą bliźnięta?

Fajny pomysł z sylwestrem z PRL chętnie wzięłabym udział w takiej imprezie

Ja sylwestra spędzam z mężem i córcią w domu, może wpadną znajomi, ale to nic pewnego, więc póki co jesteśmy nastawieni na własne towarzystwo i mamy w planach poeksperymentować z drinkami, szukałam przepisów na rzeczy których nigdy nie próbowałam i trzeba się będzie tylko zaopatrzyć w odpowiednie alkohole

U mnie niby okres, niby nie, trochę leci ale skąpy jak nigdy, innych objawów brak
Zamówiłam testy owulacyjne, a w poniedziałek idę do mojej mądrej ginki, pewnie zaleci mi kupę badań, a na żadne nie da skierowania i wszystko prywatnie ale nie widzę innego sposobu żeby się jakoś zdiagnozować, nie mam innego zaufanego lekarza

A za chwilę lecę do fryzjera bo już mi blond grzywa sięga prawie do pasa i życie utrudnia trzymajcie kciuki bo to jakiś nowy salon ciekawe czy wyjdę zadowolona

Piszę z telefonu-pozdro szejset

Powodzenia u fryzjera!!!

Który masz dzień cyklu?
Ja cały czas plamię, na wkładce odrobina, a na papierze toaletowym za każdym razem zabarwiony delikatnie na różowo śluz. Nigdy tak nie miałam, do tego cały czas lekki bił podbrzusza o ciągniecie jednego jajnika bardzo odczuwalne. Jutro robię test, bo nie wytrzymam dłużej. Czuję, że to nie zwykły okres. A pojutrze idę skontrolować TSH to betę zrobię od razu dla spokoju ducha.

[201604261006]

Ja mam dziś 25dc i taki gęsty biały kremowy śluz i bardzo go dużo.

[monika 1985]

Napisane przez StayStylish

Cześć

A mogę zapytać jak doszło do konfliktu?
Jestem pierwszy raz w ciąży, mam grupe rh-, a tż rh+. Myślałam, że do porodu mogę być w miarę spokojna temu z ciekawości pytam.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

miałam w czasie ciąży krwawienia z powody łożyska przodującego a nie dostałam zastrzyku w 28 tygodniu ciąży jak się okazało że nie miałam jeszcze przeciwciał, bo lekarz mi o tym nie powiedział że jest taka możliwość i w trzecim trymestrze wyszły mi przeciwciała dodatnie, dodam jeszcze że jedną ciążę poroniłam kilka lat temu i też nie dostałam zastrzyku , ale w sumie to nie wiem czemu nie dostałam ??? !!!, ale co nie zmienia faktu, że w drugiej ciąży nie miałam przeciwciał aż do 32 tygodnia ciąży tak więc to w tej ciąży te krwawienia musiały to spowodować bo synek urodził się rh + , a ponoć jestem rzadkim przypatkiem że tak się stało bo niby jak przez dwa trymestry były przeciwciała ujemne to na pewno nie będzie ich już w trzecim , a tu psikus !!!

[monika0185]

Napisane przez monika 1985

Witam wszystkie staraczki , ja również staram się o dzidziusia, ale dopiero od stycznia, zobaczymy kiedy się uda , gorąco pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie

Witaj Monika rocznik i miesiąc taki jak ja powiedz jeszcze, ze urodziny masz 11.01 hehe

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

[Ewula88]

test owu nie pokazał dziś drugiej kreski, wczoraj była ale słaba, nie ogarniam tego dzień cyklu 22 licząc od pierwszej @ albo 13 dc licząc od drugiej @

[natlem]

Napisane przez Ewula88

test owu nie pokazał dziś drugiej kreski, wczoraj była ale słaba, nie ogarniam tego dzień cyklu 22 licząc od pierwszej @ albo 13 dc licząc od @

To bardziej prawdopodobne te 13 ;-) od @. Mnie chyba przyjdzie @ patrząc po temperaturze http://ovufriend.pl/graph/82b95e6a06...1b9b748dab462d

[Ewula88]

Napisane przez natlem

To bardziej prawdopodobne te 13 ;-) od @. Mnie chyba przyjdzie @ patrząc po temperaturze http://ovufriend.pl/graph/82b95e6a06...1b9b748dab462d

Ja miałam tak w ostatnim cyklu, był spadek i tego samego dnia w nocy dostałam @ ale może u Ciebie spadek jest związany z implementacja? Ja mam kiepski wykres w tym cyklu, same zygzaki. Jak będę na kompie to go załączę.

[monika 1985]

Napisane przez monika0185

Witaj Monika rocznik i miesiąc taki jak ja powiedz jeszcze, ze urodziny masz 11.01 hehe

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

Niestety nie ja z 19.10 jestem ale mój syn jest z 11 tylko, że marzec , to powidzenia może termin porodu będziemy miały bardzo podobny jak się uda

[natlem]

Napisane przez Ewula88

Ja miałam tak w ostatnim cyklu, był spadek i tego samego dnia w nocy dostałam @ ale może u Ciebie spadek jest związany z implementacja? Ja mam kiepski wykres w tym cyklu, same zygzaki. Jak będę na kompie to go załączę.

Ale to powinien być jednorazowy spadek?a ja mam taką jakąś górkę ;-) kusi mnie zrobić test ale powstrzymam sie do poranka sylwestrowego jeśli wredziol @ do tego czasu nie przyjdzie. Załączam swój wykres jak dasz rade

[Ewula88]

Napisane przez natlem

Ale to powinien być jednorazowy spadek?a ja mam taką jakąś górkę ;-) kusi mnie zrobić test ale powstrzymam sie do poranka sylwestrowego jeśli wredziol @ do tego czasu nie przyjdzie. Załączam swój wykres jak dasz rade

mój wykres w załączniku.
a to znalazłam na owu firends:

"Czy mogę zaobserwować oznaki zagnieżdżenia na moim wykresie?

Są znaki, które możesz (ale nie musisz!) zaobserwować na swoim wykresie temperatur mogących oznaczać zagnieżdżenie (implantację) zapłodnionej komórki jajowej w macicy. Są to:

drugi skok (wzrost) temperatur zaobserwowany po około 7-10 dniach po owulacji,
pojedynczy spadek temperatury ciała , który trwa tylko jeden dzień, występujący po około 7-10 dniach po owulacji."

[__malaMi__]

Napisane przez mysza93

Ja mam dziś 25dc i taki gęsty biały kremowy śluz i bardzo go dużo.

chyba kiedyś obiło mi się o uszy, że właśnie dziewczyny zaciążone miały dużo śluzu

Napisane przez Ewula88

test owu nie pokazał dziś drugiej kreski, wczoraj była ale słaba, nie ogarniam tego dzień cyklu 22 licząc od pierwszej @ albo 13 dc licząc od drugiej @

ja w tym cyklu miałam przejścia z testami, raz była słaba kreska raz nie, czasami po 2 razy dziennie robiłam od 11 dc i dziś w 18 dc w koncu pozytyw.

temperature mierzysz?

Napisane przez natlem

To bardziej prawdopodobne te 13 ;-) od @. Mnie chyba przyjdzie @ patrząc po temperaturze http://ovufriend.pl/graph/82b95e6a06...1b9b748dab462d

no tak to chyba wygląda, choć u mnie spadek był zawsze nagły, ale każda ma inaczej.


ja dla od miany mam dziś wyczekany pozytywny owu i jak jutro tempka nie skoczy to chyba już nic z tego nie będę rozumiała...

[Ewula88]

Napisane przez __malaMi__

chyba kiedyś obiło mi się o uszy, że właśnie dziewczyny zaciążone miały dużo śluzu



ja w tym cyklu miałam przejścia z testami, raz była słaba kreska raz nie, czasami po 2 razy dziennie robiłam od 11 dc i dziś w 18 dc w koncu pozytyw.

temperature mierzysz?




no tak to chyba wygląda, choć u mnie spadek był zawsze nagły, ale każda ma inaczej.


ja dla od miany mam dziś wyczekany pozytywny owu i jak jutro tempka nie skoczy to chyba już nic z tego nie będę rozumiała...

mierzę temp, załączyłam wykres post wcześniej na nim widać mój niekończący się okres w tym cyklu :/ nawet nie wiem który to dzień cyklu jak byłam u gina dzień po skończeniu @ numer II to powiedział, że obraz taki jak powinien być po @ więc liczę dc od drugiej @. Jak jakimś cudem uda nam się zajść w tym cyklu to nawet nie będę w stanie podać lekarzowi ostatni termin @ cała ta sytuacja moimi cyklami mnie już bawi, nawet nie dołuje