Mamy marzec 2016 - cz. 10

[gosza82]

hahaha kochane rozwaliłyście mnie a więc zaciskam pośladki bo faktycznie już jeden przypadek był z klopsem

Monikmi za wizytę no już masz bliżej niż dalej ja właśnie marzę o takiej szyjce dziś na wizycie

[marta1986222]

Napisane przez monikmi

Hej Mamuśki tęskniłyście ?
My już po wizycie -nadal w dwupaku lekarz obejrzał wyniki i w sobotę mam się zgłosić na oddział bo mój doktorek ma dyżur w weekendy i będę miała kompleks badań z usg dostanę kroplówkę na to swędzenie i będą sprawdzać czy próby wątrobowe spadną, jak nie no to cięcie już będzie konieczne ale lekarz zwiększył mi dawkę leku i twierdzi że to powinno pomóc. Bardziej niż te wyniki wątrobowe zaniepokoiło go wysokie ciśnienie
Zdjął mi pessara i mam 2 cm rozwarcia gin mówi żebym próbowała rodzić naturalnie i chyba się skuszę, w końcu już 1/5 porodu za mną, nie? a synek waży 2700g, jestem dumna z mojej Kluski

super że wizyta udaną a synek ladna ma wagę

[_polly_]

Napisane przez nieznajoma0

. Teraz co jestem u gina to myślę o tej dziewczynie-krecie

Napisane przez trzydziescidwa

nie no dokładnie, wstyd jak cholera... przecież nawet jak Cię "dopadnie" w toalecie przed wizytą to można się jakoś ogarnąć...

Nie wiem co ta dziewczyna miała w głowie.

Napisane przez monikmi

Hej Mamuśki tęskniłyście ?
My już po wizycie -nadal w dwupaku lekarz obejrzał wyniki i w sobotę mam się zgłosić na oddział bo mój doktorek ma dyżur w weekendy i będę miała kompleks badań z usg dostanę kroplówkę na to swędzenie i będą sprawdzać czy próby wątrobowe spadną, jak nie no to cięcie już będzie konieczne ale lekarz zwiększył mi dawkę leku i twierdzi że to powinno pomóc. Bardziej niż te wyniki wątrobowe zaniepokoiło go wysokie ciśnienie
Zdjął mi pessara i mam 2 cm rozwarcia gin mówi żebym próbowała rodzić naturalnie i chyba się skuszę, w końcu już 1/5 porodu za mną, nie? a synek waży 2700g, jestem dumna z mojej Kluski

Kawał chłopaka. jak w końcu dacie mu na imię?

[verrerie]

Napisane przez Olgietka

Super wieści kalski:
A Ty jesteś mega silną babką!
Skoro już leży w łóżeczku, to myślę, że nie będzie problemu z kangurowaniem Dla takiego maluszka to dużo
Udało Ci się coś wymyślić z KP (przepraszam, nie mam siły nadrobić kilku ostatnich stron, więc nie wiem, czy po poradach odnośnie doradcy laktacyjnego, coś się w temacie zmieniło )

Jutro jak pojade to zapytam o doradce laktacyjnego. Laktator bede miala w sobote.
O kangurowaniu marze. Jak jutro mi nie pozwola to sie zalamie :/

[aguleck]

Napisane przez _polly_

Chyba tak, ale się nie dziwię, że facet tak zareagował. To tak jak iść do dentysty, a wcześniej nie myć zębów przez tydzień i zjeść cebulę przed samą wizytą.

Z tym kretem, to chyba jednak gorzej. Jak dla mnie, nie ma porównania do niczego innego.

Napisane przez monikmi

Hej Mamuśki tęskniłyście ?
My już po wizycie -nadal w dwupaku lekarz obejrzał wyniki i w sobotę mam się zgłosić na oddział bo mój doktorek ma dyżur w weekendy i będę miała kompleks badań z usg dostanę kroplówkę na to swędzenie i będą sprawdzać czy próby wątrobowe spadną, jak nie no to cięcie już będzie konieczne ale lekarz zwiększył mi dawkę leku i twierdzi że to powinno pomóc. Bardziej niż te wyniki wątrobowe zaniepokoiło go wysokie ciśnienie
Zdjął mi pessara i mam 2 cm rozwarcia gin mówi żebym próbowała rodzić naturalnie i chyba się skuszę, w końcu już 1/5 porodu za mną, nie? a synek waży 2700g, jestem dumna z mojej Kluski

To raczej udana wizyta. Jest szansa, że poród jeszcze się odwlecze. A waga super. Gratulacje.

[_polly_]

Napisane przez gosza82

hahaha kochane rozwaliłyście mnie a więc zaciskam pośladki bo faktycznie już jeden przypadek był z klopsem

Nie ma żartów.

[eweokr]

Napisane przez milenujdka

Odebrałam wyniki badań. Niestety w moczu mam liczne bakterie. Nie wiem, co z tym zrobić..co to oznacza. Miałyście tak?

A pijesz dużo wody? Ja bym zrobiła powtórkę badania na Twoim miejscu. No i ja zawsze wkładam sobie tampon, bo jak dostanie się trochę śluzu to te badanie moczu wychodzi potem takie dziwne. Jak nic cię nie piecze ani nie swędzi to pewnie nic groźnego.

[nieznajoma0]

Napisane przez monikmi

a synek waży 2700g, jestem dumna z mojej Kluski

Fajny Kluseczek .

Napisane przez _polly_

Nie wiem co ta dziewczyna miała w głowie.

Może nie była przygotowana na ewentualny samolot. Myslała, że się jej upiecze

U siostry tz lekarz dziś zdiagnozował nietolerancję glutenu (celiakię). Muszę o tym poczytać. U mnie kuzynka też nie toleruje glutenu + ma cukrzycę (a nikt w rodzinie wcześniej cukrzycy nie miał)

[_polly_]

Napisane przez nieznajoma0

Może nie była przygotowana na ewentualny samolot. Myslała, że się jej upiecze

Może też chciała sobie pryknąć, a dupa ją oszukała i wyszedł kleks.

[nieznajoma0]

Napisane przez _polly_

Może też chciała sobie pryknąć, a dupa ją oszukała i wyszedł kleks.

ej, weźcie. Mam jutro wizytę . I zamiast się skupić o co mam zapytać będę myślała o dziewczynie-krecie

[monikmi]

Napisane przez _polly_

Kawał chłopaka. jak w końcu dacie mu na imię?

Nie mam pojęcia obawiam się że na porodówce dopiero wyjdzie kwestia z tym imieniem

Napisane przez gosza82

Monikmi za wizytę no już masz bliżej niż dalej ja właśnie marzę o takiej szyjce dziś na wizycie

Ja się nie nastawiałam na poród naturalny, miała być cesarka i koniec ale gin powiedział żebym spróbowała bo ponoć warunki mam ok, Synek nie jest wielkoludem no i szyjka się już rozwiera i króciutka więc tylko czekać na skurcze w razie w myślę że i tak zrobiliby cięcie

Napisane przez marta1986222

super że wizyta udaną a synek ladna ma wagę

Napisane przez aguleck

To raczej udana wizyta. Jest szansa, że poród jeszcze się odwlecze. A waga super. Gratulacje.

Dziękujemy, dziękujemy

[_polly_]

Napisane przez nieznajoma0

ej, weźcie. Mam jutro wizytę . I zamiast się skupić o co mam zapytać będę myślała o dziewczynie-krecie

Napisane przez monikmi

Nie mam pojęcia obawiam się że na porodówce dopiero wyjdzie kwestia z tym imieniem

Moja mama tak miała z najmłodszym bratem. imię wybrała dopiero jak się urodził.

[monikmi]

Napisane przez nieznajoma0

Fajny Kluseczek .

Najfajniejszy

Ale tu u Was wesoło wieczorkiem

[misia880]

U mnnie tez wesolo. Nerka mnie boli tak ze zaraz urodze z bolu

[monikmi]

Napisane przez _polly_

Moja mama tak miała z najmłodszym bratem. imię wybrała dopiero jak się urodził.

Też tak pewnie zrobimy, potem będzie o czym dziecku opowiadać

[marta1986222]

Napisane przez monikmi

Nie mam pojęcia obawiam się że na porodówce dopiero wyjdzie kwestia z tym imieniem



Ja się nie nastawiałam na poród naturalny, miała być cesarka i koniec ale gin powiedział żebym spróbowała bo ponoć warunki mam ok, Synek nie jest wielkoludem no i szyjka się już rozwiera i króciutka więc tylko czekać na skurcze w razie w myślę że i tak zrobiliby cięcie





Dziękujemy, dziękujemy

w ciąży z Zuzia też miałam rozwarcie na 2 cm,zawsze to coś a potem szybko poszło może u Ciebie bedzie podobnie

[moooniaaaa]

Napisane przez verrerie

Pola bardzo czeka na braciszka. Pyta kiedy bedzi w domu.
Heviran dziala cuda. Opryszki juz nie ma. Jutro jade do synusia po poludniu.
Dzwonilam wlasnie do szpitala. Przeniesli go do lozeczka!! Moze pozwola go przytulic

młody idzie jak burza

Napisane przez monikmi

Hej Mamuśki tęskniłyście ?
My już po wizycie -nadal w dwupaku lekarz obejrzał wyniki i w sobotę mam się zgłosić na oddział bo mój doktorek ma dyżur w weekendy i będę miała kompleks badań z usg dostanę kroplówkę na to swędzenie i będą sprawdzać czy próby wątrobowe spadną, jak nie no to cięcie już będzie konieczne ale lekarz zwiększył mi dawkę leku i twierdzi że to powinno pomóc. Bardziej niż te wyniki wątrobowe zaniepokoiło go wysokie ciśnienie
Zdjął mi pessara i mam 2 cm rozwarcia gin mówi żebym próbowała rodzić naturalnie i chyba się skuszę, w końcu już 1/5 porodu za mną, nie? a synek waży 2700g, jestem dumna z mojej Kluski

No to teraz trzymam kciuki, zebyscie jeszcze troche 2w1 tam polezeli


Któras z Was pisala o torbie i tak mysle ... jutro o 6.00 wyjezdzamy na ten pogrzeb, to jakies 80-90km w jedną stronę. Rodzic nie zamierzam, ale moze wrzucic torbę skoro i tak spakowana w sobote zaczynamy 38tc hmm.

[moonunit]

Monikmi chyba myslami Ciebie przyciagnelam Widzę ze humor masz dobry 2 cm mowisz To faktycznie juz trochę za Tobą ;-) Ładnie synus przybral Bede w sobotę trzymac kciuki za badania i poprawe wyników

Milenujdka dzięki za info Nie moglam znaleźć kakaowych to wzielam czekoladowe z waniliowym nadzieniem ;-) mam nadzieje ze będzie ok

[nieznajoma0]

Napisane przez monikmi

Najfajniejszy

Ale tu u Was wesoło wieczorkiem

taak, dziewczyna-kret rulez

Napisane przez misia880

U mnnie tez wesolo. Nerka mnie boli tak ze zaraz urodze z bolu

Ciągle myślę o tych naszych wątkowych Maleństwach - Kaliny i Verrerie i nie dociera do mnie, że w brzuszku już jest taka mała Julcia . Dopiero to był taki mały punkcik, a teraz - cudny mały człowieczek

[monikmi]

Napisane przez marta1986222

w ciąży z Zuzia też miałam rozwarcie na 2 cm,zawsze to coś a potem szybko poszło może u Ciebie bedzie podobnie

A szybko to ile godzin? oj jestem dobrej myśli, jak nie tą drogą to inną będzie musiał wyjść, nie ma innej opcji jedna boli w trakcie, druga po fakcie

[misia880]

Moonia Ty juz mialas w tej swojej klinice konsultacje z anastazjologiem? Albo ktoras juz miala?
O co tam bedzie mnie pytala ?

[moonunit]

Napisane przez _polly_

Może też chciała sobie pryknąć, a dupa ją oszukała i wyszedł kleks.

Haha Padlam

Napisane przez misia880

U mnnie tez wesolo. Nerka mnie boli tak ze zaraz urodze z bolu

biedna jesteś z tymi nerkami

[monikmi]

Napisane przez moonunit

Monikmi chyba myslami Ciebie przyciagnelam Widzę ze humor masz dobry

Staram się nie martwić załamka nic mi nie da, chociaż boję się o Maluszka przez te wyniki ale po to płacę lekarzowi żeby mnie uspokoił i pocieszył haha

[_polly_]

Napisane przez monikmi

Też tak pewnie zrobimy, potem będzie o czym dziecku opowiadać

Ja proponuję imię Andrzej.

Napisane przez moooniaaaa

Któras z Was pisala o torbie i tak mysle ... jutro o 6.00 wyjezdzamy na ten pogrzeb, to jakies 80-90km w jedną stronę. Rodzic nie zamierzam, ale moze wrzucic torbę skoro i tak spakowana w sobote zaczynamy 38tc hmm.

Ja bym wrzuciła torbę do auta. jeść nie woła, a na pewno byłabym spokojniejsza.

[Darkanddark]

Dziewczyna z która widywałam się w przychodni do naszego lekarza w 36tc wyszła załamana ze ma 2cm rozwarcia i lekarz kazał jej się zgłosić do szpitala, do tego miała wysokie ciśnienie.. Jak się okazało jej 2 cm wytrzymalo kolejne 4 tygodnie i urodziła w terminie :-P

[moonunit]

Napisane przez monikmi

Staram się nie martwić załamka nic mi nie da, chociaż boję się o Maluszka przez te wyniki ale po to płacę lekarzowi żeby mnie uspokoił i pocieszył haha

No i dobrze Maluch czuje twoje nastroje no i lepsze ciśnienie będziesz miala jak humor dobry Moj tez mnie próbował ostatnio pocieszac ale słabo mu wyszlo ;-)

Monia Ja tak jezdzilam z torba Bylam spokojniejsza

[trzydziescidwa]

Napisane przez monikmi

Hej Mamuśki tęskniłyście ?
My już po wizycie -nadal w dwupaku lekarz obejrzał wyniki i w sobotę mam się zgłosić na oddział bo mój doktorek ma dyżur w weekendy i będę miała kompleks badań z usg dostanę kroplówkę na to swędzenie i będą sprawdzać czy próby wątrobowe spadną, jak nie no to cięcie już będzie konieczne ale lekarz zwiększył mi dawkę leku i twierdzi że to powinno pomóc. Bardziej niż te wyniki wątrobowe zaniepokoiło go wysokie ciśnienie
Zdjął mi pessara i mam 2 cm rozwarcia gin mówi żebym próbowała rodzić naturalnie i chyba się skuszę, w końcu już 1/5 porodu za mną, nie? a synek waży 2700g, jestem dumna z mojej Kluski

ale urósł!! Kawał chłopa
Trzymam kciuki za ten szpital... może jeszcze Cię wypuszczą jak wyniki się ustabilizują? Koleżanka chodziła z rozwarciem 2 tygodnie, także nie od razu musisz rodzić, może jeszcze mały posiedzi
Daj lepiej znać jak ściąganie pessara i na jakie "przyjemności" mam się nastawiać

Napisane przez nieznajoma0

ej, weźcie. Mam jutro wizytę . I zamiast się skupić o co mam zapytać będę myślała o dziewczynie-krecie

Napisane przez misia880

U mnnie tez wesolo. Nerka mnie boli tak ze zaraz urodze z bolu

znowu??

nie no dziewczyna-kret rządzi... każda teraz będzie zaciskać poślady przed wizytą profilaktycznie

[aguleck]

Napisane przez monikmi

Też tak pewnie zrobimy, potem będzie o czym dziecku opowiadać

My podobnie. Nie mamy jeszcze imienia i postanowiliśmy, że dopiero jak zobaczymy dzieciątko to podejmiemy decyzję. Zobaczymy, co będzie do niego pasować.

[monikmi]

Napisane przez moooniaaaa

Któras z Was pisala o torbie i tak mysle ... jutro o 6.00 wyjezdzamy na ten pogrzeb, to jakies 80-90km w jedną stronę. Rodzic nie zamierzam, ale moze wrzucic torbę skoro i tak spakowana w sobote zaczynamy 38tc hmm.

Pewnie że lepiej zabrać, będziesz spokojniejsza a w bagażniku jak się przejedzie to nic jej się nie stanie


Polly za dużo znam Andrzejów, większość to pijusy i nasz proboszcz to też Andrew no i Twój gin, chociaż nie miałam przyjemności osobiście to na długo to imię zapamiętam

[Dorka__00]

Napisane przez monikmi

Też tak pewnie zrobimy, potem będzie o czym dziecku opowiadać

my też tak zrobimy bo nadal nie podjęliśmy decyzji

koleżanka miała rozwarcie na 1,5cm i 4 tygodnie z nim chodziła

torbę też bym wrzuciła do samochodu spakowaną - tyle że ja jakoś się zebrać do tego pakowania nie mogę nie wiem czemu..