Sierpnióweczki 2016! Część V.

[Świniaczek]

Napisane przez Fantasmagori

Z nianią Angelcare

Właśnie wstałam bo idę do szkoły. 7 rano brr co to za pora na wstawanie zwłaszcza w ciąży w dodatku coś mi się kojarzy że dzisiaj egzamin mam ustny więc może coś tam powymyślam bo uczyć to mi się nie chciało

Nienawidze egzaminow ustnych, dostaje pustego lba i zapominam jezyka w gebie Ledwo obronilam licencjat w ten sposob chociaz odp znalam :| w efekcie za mgr sie nie zabralam nawet :P

Origa dobrze, ze ze spojeniem wszystko ok.

Superhuman Ty cos ostatnio masz przeboje



A ja dzisiaj zona zostaje wiec pokorzystam z ostatnich chwil wolnosci i przespie sie jeszcze z godzine :P

[zonamojegomeza]

Obudzić się obok męża-bezcenne.

Swiniaczek bardzo dobry plan. Ile godzin tej wolności ci zostalo?

[BeataAmelka]

Dzień dobry :-*
w 30 tygodniu 0 dniu stawiam soczek z powodu okrągłego tygodnia :-*
Oj dawno nie pisałam...cukry wstępnie ogarnięte, wiem co mogę a czego nie mogę jeść.
My czujemy się dobrze, brzuszek przestał twardniec, ale po zmianie diety pojawiły się u mnie ogromne zaparcia!!! Coś nieprawdopodobnego...jest bardzo ciężko, walczę, ale póki co przegrywam i kończy się godzinna wizyta w toalecie wrą z łzami itp. Takie uroki mojej spokojnej ciąży :-(

[Świniaczek]

Napisane przez zonamojegomeza

Obudzić się obok męża-bezcenne.

Swiniaczek bardzo dobry plan. Ile godzin tej wolności ci zostalo?

Niecałe 8 :P



BeataAmelka, u mnie każda zmiana diety też kończy się w podobny sposób :/

[BeataAmelka]

Napisane przez zonamojegomeza

Obudzić się obok męża-bezcenne.

Swiniaczek bardzo dobry plan. Ile godzin tej wolności ci zostalo?

my mieliśmy dwutygodniowa przerwę, ponieważ mąż chorował i docenilam Jego obecność po powrocie :-P

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

Napisane przez superhuman

Nospy jeszcze nie próbowałam a leżę raczej codziennie, wczoraj np. cały dzień przespałam dziś tylko musiałam na chwile wyjsć. Spróbuje łyknąć ta nospe

Mam nadzieje, ze no spa pomogła

---------- Dopisano o 06:46 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

Napisane przez Origa

Hej, ja tylko na chwilę, ale przynajmniej Was nadrobiłam

W pracy urwanie głowy, ale w międzyczasie byłam na usg spojenia i lekarz powiedział, że się nie rozchodzi choć cos tam mam powiększone i opuchnięte (nie chce mi się do opisu zerkać). Zalecił dużo odpoczynku i jakąś maść przeciwbólową do smarowania - jutro odwiedzę aptekę.

A na weekend przyjechała mama, odebrałam ja po pracy. Jutro w planach spacer do zoo (taka nasza coroczna tradycja z Tżem, a prognoza na jutro super więc tym lepiej), a potem pyszny obiad w dobrej trattori
Wrócę do Was po weekendzie, ale postaram się podczytywac na bieżąco, bo inaczej znów mi pół dnia zejdzie na nadrabianiu

Weekend zapowiada się u Was cudownie ;-)

[zonamojegomeza]

Mnie zaparcia dopadly pod koniec II trymestru. Wcześniej wręcz przeciwnie. Za to teraz duzo wody, kiwi i jest w miarę ok. Choć zmiana miejsca i szpitalna dieta zrobiły swoje.

[BeataAmelka]

Napisane przez superhuman

Cześć dziewczyny, biednemu to zawsze wiatr w oczy! Musiałam
Telefon oddać do serwisu a telefon jest moim jedynym źrodłem internetu i mam zastępczy i dopiero się w nim ogarnęłam, co prawda nie do końca łapie tego tapatalka ale myśle ze będzie lepiej. W środę byłam na pierwszych zajęciach szkoły rodzenia - były to bardziej zajęcia zapoznawcze i gadaliśmy o sobie przedstawialiśmy się itd Polozna zrobiła tylko małe wprowadzenie co do tematów. W przyszłym tyg z racji długiego weekendu zajęć nie ma ale ma nam wysłać na meila temat : pakowanie torby do porodu wiec wstawię jeśli ktoś będzie chciał może się przyda za dwa tyg o roli osoby towarzyszącej przy porodzie i coś jeszcze także muszę przypilic TZ aby Że mną poszedł bo teraz byłam sama.
Idę was trochę podczytywać a mam pytanie do tych które stosują lub stosowały luteinę czy wystąpiły u was bóle podbrzusza w tych pierwszych dniach? Bo właśnie w środę i wczoraj głownie po wieczornej aplikacji bardzo mi doskwierał ból podbrzusza ten taki właśnie bardzo podobny do menstruacyjnego



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja miałam nawet 4 lutki na dobę i nigdy ból nie pojawił się a raczej po aplikacji byłam spokojniejsza i rozluźniona, że kolejna dawka leków w drodze do Kruszynki ;-)

---------- Dopisano o 06:52 ---------- Poprzedni post napisano o 06:49 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Mnie zaparcia dopadly pod koniec II trymestru. Wcześniej wręcz przeciwnie. Za to teraz duzo wody, kiwi i jest w miarę ok. Choć zmiana miejsca i szpitalna dieta zrobiły swoje.

Próbowałam kiwi, ale cukier za wysoki wiec odpada, chyba że będę jadła same te ziarenka
Nigdy nie mialam zaparć i nie miałam pojęcia, że może przy tym być taki ból. Pewnie skończy się na hemoroidach :'( :'(
Zaczęłam pić siemię lniane...ale nie wiem czy coś zdziała. Wody planuje pić 3 l dziennie na razie wypiłam ok.2.

[zonamojegomeza]

Siemię też piłam, teraz miałam tydzień przerwy.
Zaparcia meczyly mnie jal byłam dzieckiem, potem wszystko było w normie. Niestety zaparcia w ciąży sa strasznie.

[tija93]

Hej

TŻ dzisiaj jest na dniu próbnym u nowego być może pracodawcy. Oby mu tam ładnie poszło

Moja mama do mnie wczoraj czy mam rozstępy. Mówię, że nie, że jeszcze nie. Odpowiedziała mi "To nie będziesz miała, bo ja nie miałam". Optymistka!

Wczoraj też ją wzięło na poszerzanie wiedzy położniczej. Uwaga - dowiedziałam się, że ona myśli, że jak poród przedwczesny to musi być łożysko przodujące Mój TŻ "To ja nawet wiedziałem, że nie"

Napisane przez superhuman

Krefetka

No właśnie ja dostałam tez na te napinanie się brzucha ale odkąd ja stosuje to pojawiły mi się dosyć nieprzyjemne bóle podbrzusza takie jak przed miesiączka. I napinanie się które wcześniej było bezbolesne teraz tez jest z tym bólem. Może mniej się napina ale jak już jest to czuje to bo czuje ten bol. Ja w końcu zeswiruje w tej ciąży

Hmm, może masz za małą dawkę? Ile tej luteiny bierzesz? Masz ją do pochwy czy pod język? Ogólnie często luteinę łączy się z magnezem lub no-spą. Jak tam dzisiaj?

Napisane przez Origa

W pracy urwanie głowy, ale w międzyczasie byłam na usg spojenia i lekarz powiedział, że się nie rozchodzi choć cos tam mam powiększone i opuchnięte (nie chce mi się do opisu zerkać). Zalecił dużo odpoczynku i jakąś maść przeciwbólową do smarowania - jutro odwiedzę aptekę.

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Dziewczyny, jestem największym debilem tego świata. Dziś mieliśmy plazing, ale tylko 21 stopni, więc posmarowalam się 20stka (tak, mam też 50, ale stwierdziłam, że fajnie, jak mnie lekko zlapie-w końcu zimno było, a nie goraco ). Teraz ledwo laze, stopy spalone, ryło spalone, wszystko spalone...Tz to samo. Kurefa!

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Och, współczuję

Napisane przez Świniaczek

Człowiek się całe życie uczy, a i tak umiera głupi To na poniedziałek mam zaplanowane prawidłowe pobranie próbki moczu
Dziękuję

Napisane przez BeataAmelka

Dzień dobry :-*
w 30 tygodniu 0 dniu stawiam soczek z powodu okrągłego tygodnia :-*
Oj dawno nie pisałam...cukry wstępnie ogarnięte, wiem co mogę a czego nie mogę jeść.
My czujemy się dobrze, brzuszek przestał twardniec, ale po zmianie diety pojawiły się u mnie ogromne zaparcia!!! Coś nieprawdopodobnego...jest bardzo ciężko, walczę, ale póki co przegrywam i kończy się godzinna wizyta w toalecie wrą z łzami itp. Takie uroki mojej spokojnej ciąży :-(

Współczuję zaparć Mam nadzieję, że znajdziesz na nie sposób Ja na szczęście nie mam tego problemu, co mnie w sumie dziwi

[virginia]

Dzien dobry

Napisane przez BeataAmelka

Dzień dobry :-*
w 30 tygodniu 0 dniu stawiam soczek z powodu okrągłego tygodnia :-*
Oj dawno nie pisałam...cukry wstępnie ogarnięte, wiem co mogę a czego nie mogę jeść.
My czujemy się dobrze, brzuszek przestał twardniec, ale po zmianie diety pojawiły się u mnie ogromne zaparcia!!! Coś nieprawdopodobnego...jest bardzo ciężko, walczę, ale póki co przegrywam i kończy się godzinna wizyta w toalecie wrą z łzami itp. Takie uroki mojej spokojnej ciąży :-(

oj współczuję przerabialam to po urodzeniu Natalki... dziś już lepiej?

Napisane przez Origa

Hej, ja tylko na chwilę, ale przynajmniej Was nadrobiłam

W pracy urwanie głowy, ale w międzyczasie byłam na usg spojenia i lekarz powiedział, że się nie rozchodzi choć cos tam mam powiększone i opuchnięte (nie chce mi się do opisu zerkać). Zalecił dużo odpoczynku i jakąś maść przeciwbólową do smarowania - jutro odwiedzę aptekę.

A na weekend przyjechała mama, odebrałam ja po pracy. Jutro w planach spacer do zoo (taka nasza coroczna tradycja z Tżem, a prognoza na jutro super więc tym lepiej), a potem pyszny obiad w dobrej trattori
Wrócę do Was po weekendzie, ale postaram się podczytywac na bieżąco, bo inaczej znów mi pół dnia zejdzie na nadrabianiu

Super że ze spojeniem wszystko ok. Plany extra!!

Superhuman a jak Ty się czujesz?

Wczoraj dostałam tulipany i misia od męża bo wczoraj minęły 3m-ce od naszego ślubu. Misia od razu zaanektowala córka . Ja dziś robię ciut lepsiejszy obiad potem jedziemy nad jeziorko a poniewaz corcie podrzucamy dziadkom wieczorem planuje zalozyc jedna z tych dwoch koszulinek ktore ostatnio kupilam .

A jakie Wy macie plany?

[gosiaczkam]

Napisane przez BeataAmelka

Dzień dobry :-*
w 30 tygodniu 0 dniu stawiam soczek z powodu okrągłego tygodnia :-*
Oj dawno nie pisałam...cukry wstępnie ogarnięte, wiem co mogę a czego nie mogę jeść.
My czujemy się dobrze, brzuszek przestał twardniec, ale po zmianie diety pojawiły się u mnie ogromne zaparcia!!! Coś nieprawdopodobnego...jest bardzo ciężko, walczę, ale póki co przegrywam i kończy się godzinna wizyta w toalecie wrą z łzami itp. Takie uroki mojej spokojnej ciąży :-(

Kolejny okrągły tydzień będzie ostatnim okrągłym... wymarzona 40

Napisane przez virginia

Dzien dobry


oj współczuję przerabialam to po urodzeniu Natalki... dziś już lepiej?


Super że ze spojeniem wszystko ok. Plany extra!!

Superhuman a jak Ty się czujesz?

Wczoraj dostałam tulipany i misia od męża bo wczoraj minęły 3m-ce od naszego ślubu. Misia od razu zaanektowala córka . Ja dziś robię ciut lepsiejszy obiad potem jedziemy nad jeziorko a poniewaz corcie podrzucamy dziadkom wieczorem planuje zalozyc jedna z tych dwoch koszulinek ktore ostatnio kupilam .

A jakie Wy macie plany?

Super dzień się zapowiada... o wieczorze nie wspominając.

Miłej soboty życzę. Ja lecę już na zakupy bo w nocy mnie naszło że zjadłabym placek z rabarbarem więc wstałam o 8 co by w sklepie ne zabrakło

[Piernik Torunski]

Napisane przez Świniaczek

A ja dzisiaj zona zostaje wiec pokorzystam z ostatnich chwil wolnosci i przespie sie jeszcze z godzine :P

serio dziś bierzesz ślub i się nie chwalisz? podziwiam Twój spokój..pieknej pogody zarówno atmosferycznej jak i ducha w tym szczególnym dniu..niech wszystko będzie tak jak sobie wymarzyłaś..upojnej nocy poślubnej

Napisane przez BeataAmelka

Dzień dobry :-*
w 30 tygodniu 0 dniu stawiam soczek z powodu okrągłego tygodnia :-*
Oj dawno nie pisałam...cukry wstępnie ogarnięte, wiem co mogę a czego nie mogę jeść.
My czujemy się dobrze, brzuszek przestał twardniec, ale po zmianie diety pojawiły się u mnie ogromne zaparcia!!! Coś nieprawdopodobnego...jest bardzo ciężko, walczę, ale póki co przegrywam i kończy się godzinna wizyta w toalecie wrą z łzami itp. Takie uroki mojej spokojnej ciąży :-(

hej..fajnie,że się odzywasz, ale szkoda,że tak rzadko
gratuluję już 30tc
co pomogło Ci na twardnienie brzucha? mi wczoraj znowu twardniał i się martwię
super,że cukier uregulowany..na zaparcia siemię, woda, lekko strawna dietka (ale pewnie przy cukrzycy innej nie ma), może jakiś kefir? śliwki suszone, jabłka..

Napisane przez tija93

Hej

TŻ dzisiaj jest na dniu próbnym u nowego być może pracodawcy. Oby mu tam ładnie poszło

Moja mama do mnie wczoraj czy mam rozstępy. Mówię, że nie, że jeszcze nie. Odpowiedziała mi "To nie będziesz miała, bo ja nie miałam". Optymistka!

Wczoraj też ją wzięło na poszerzanie wiedzy położniczej. Uwaga - dowiedziałam się, że ona myśli, że jak poród przedwczesny to musi być łożysko przodujące Mój TŻ "To ja nawet wiedziałem, że nie"

no to trzymam kciuki za tżeta..
widzę,że nietylko nas edukujesz, ale i rodzinkę..o damskim napletku i trzech brodawkach wspomniałaś

Napisane przez virginia

Wczoraj dostałam tulipany i misia od męża bo wczoraj minęły 3m-ce od naszego ślubu. Misia od razu zaanektowala córka . Ja dziś robię ciut lepsiejszy obiad potem jedziemy nad jeziorko a poniewaz corcie podrzucamy dziadkom wieczorem planuje zalozyc jedna z tych dwoch koszulinek ktore ostatnio kupilam .

A jakie Wy macie plany?

dla męża..a;e ten czas leci..juz 3 miesiące? wierzyć się nie chce
miłego dnia
ja czekam na męża aż wróci z zakupów i zrobi sniadanko, a potem będę nadzorować jego działania

[tija93]

Napisane przez Piernik Torunski

no to trzymam kciuki za tżeta..
widzę,że nietylko nas edukujesz, ale i rodzinkę..o damskim napletku i trzech brodawkach wspomniałaś

Nieee Za dużo wiedzy na raz może być szkodliwe


Świniaczku! Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! Bawcie się dobrze!

[florencee]

Hej. Siedzę sama, mój mąż poszedł do pracy, odrabiają przyszły piątek. Jak wróci, to mamy się wybrać na zakupy dzieciowe.

Napisane przez Origa

Hej, ja tylko na chwilę, ale przynajmniej Was nadrobiłam

W pracy urwanie głowy, ale w międzyczasie byłam na usg spojenia i lekarz powiedział, że się nie rozchodzi choć cos tam mam powiększone i opuchnięte (nie chce mi się do opisu zerkać). Zalecił dużo odpoczynku i jakąś maść przeciwbólową do smarowania - jutro odwiedzę aptekę.

A na weekend przyjechała mama, odebrałam ja po pracy. Jutro w planach spacer do zoo (taka nasza coroczna tradycja z Tżem, a prognoza na jutro super więc tym lepiej), a potem pyszny obiad w dobrej trattori
Wrócę do Was po weekendzie, ale postaram się podczytywac na bieżąco, bo inaczej znów mi pół dnia zejdzie na nadrabianiu

Ufff, to dobrze, że spojenie się nie rozchodzi!

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Dziewczyny, jestem największym debilem tego świata. Dziś mieliśmy plazing, ale tylko 21 stopni, więc posmarowalam się 20stka (tak, mam też 50, ale stwierdziłam, że fajnie, jak mnie lekko zlapie-w końcu zimno było, a nie goraco ). Teraz ledwo laze, stopy spalone, ryło spalone, wszystko spalone...Tz to samo. Kurefa!

Ale zdradliwe to słońce, współczuję oparzeń. ;/ Teraz już trzeba będzie wykorzystać 50 albo najlepiej pobyć w cieniu. Ja się tak zawsze załatwię na każdych wczasach związanych z opalaniem, nawet z najwyższymi filtrami.

Napisane przez agnszp

Ja dzis miałam 18stke mojego najstarszego brata oczywiście zostałam juz zaproszona na taka dla rodziny....a nie dla młodzieży :/ impreza na powietrzu także trzymajcie kciuki zebym nie przypłaciła tego jakimś katarem znowu....bo jutro idziemy dla odmiany na wesele tyle wydatków, komunie, chrzciny, wesela...tęsknie za czasami gdy chodziłam na takie imprezy z rodzicami i oni dawali "koperty"

Też ostatnio byłam na 18 dla rodziny, chociaż usłyszałam na niej, że była organizowana też taka dla młodzieży.
Dobrej zabawy na weselu! Dokładnie, szkoda z tymi kopertami, że inaczej to już wygląda.

Napisane przez Krefetka

Dzień dobry w ćwierkający i miauczacy poranek. Obudziłam sie, załatwiłam co miałam załatwić i lecę leniuchować do wyrka.

Miłego dnia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Miłego leniuchowania!

Napisane przez superhuman

Witam sie i ja i rownież uciekam dalej do wyrka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I również miłego leniuchowania. Jak tam samopoczucie?

Napisane przez DobraDusza88

Ja właśnie piję kawkę, za jakąś godzinkę wyruszamy. Trzymajcie kciuki, żeby nie padało, bo prognozy są nieco gorsze niż wczoraj

Kciuki żeby deszczyk przeszedł bokiem.

Napisane przez Fantasmagori

Z nianią Angelcare

Właśnie wstałam bo idę do szkoły. 7 rano brr co to za pora na wstawanie zwłaszcza w ciąży w dodatku coś mi się kojarzy że dzisiaj egzamin mam ustny więc może coś tam powymyślam bo uczyć to mi się nie chciało

Powodzenia na egzaminie.

Napisane przez Świniaczek

A ja dzisiaj zona zostaje wiec pokorzystam z ostatnich chwil wolnosci i przespie sie jeszcze z godzine :P

Korzystaj jeszcze z wolności i wszystkiego najlepszego, niech wszystko pójdzie dziś super!!!

Napisane przez BeataAmelka

Dzień dobry :-*
w 30 tygodniu 0 dniu stawiam soczek z powodu okrągłego tygodnia :-*
Oj dawno nie pisałam...cukry wstępnie ogarnięte, wiem co mogę a czego nie mogę jeść.
My czujemy się dobrze, brzuszek przestał twardniec, ale po zmianie diety pojawiły się u mnie ogromne zaparcia!!! Coś nieprawdopodobnego...jest bardzo ciężko, walczę, ale póki co przegrywam i kończy się godzinna wizyta w toalecie wrą z łzami itp. Takie uroki mojej spokojnej ciąży :-(

Brawa za nowy tak zaawansowany tydzień.
Fajnie, że z cukrami dobrze, chciałabym być już na takim etapie, ale dopiero dwa dni temu dostałam glukometr i chyba trzeba trochę się pomęczyć.
Jeśli chodzi o zaparcia, to mój gin polecał dietę bogatoresztkową, która w sumie wygląda podobnie jak ta dla słodkich mam, więc to nie będzie dobry trop akurat... I czopki glicerynowe - ale nie odważyłam się jeszcze ich stosować.
Mnie teraz też znowu dopadło, ale to chyba przez rozregulowane godziny brania żelaza przez dietę, muszę sobie to ogarnąć. Jeszcze się nie wdrożyłam i mam wrażenie, że nic innego nie robię, tylko planuję posiłki, przygotowuję je, jem albo mierzę cukier - gdzieś w tym wszystkim zginął temat żelaza.

[Świniaczek]

Napisane przez Piernik Torunski

serio dziś bierzesz ślub i się nie chwalisz? podziwiam Twój spokój..pieknej pogody zarówno atmosferycznej jak i ducha w tym szczególnym dniu..niech wszystko będzie tak jak sobie wymarzyłaś..upojnej nocy poslubnej

A co sie stresowac bede wczoraj mialam nerwa i TZ sie ze mnie smial



Dziekuje wszystkim mam tylko nadzieje, ze mi stopy nie spuchna :P

[superhuman]

Napisane przez BeataAmelka

Dzień dobry :-*
w 30 tygodniu 0 dniu stawiam soczek z powodu okrągłego tygodnia :-*
Oj dawno nie pisałam...cukry wstępnie ogarnięte, wiem co mogę a czego nie mogę jeść.
My czujemy się dobrze, brzuszek przestał twardniec, ale po zmianie diety pojawiły się u mnie ogromne zaparcia!!! Coś nieprawdopodobnego...jest bardzo ciężko, walczę, ale póki co przegrywam i kończy się godzinna wizyta w toalecie wrą z łzami itp. Takie uroki mojej spokojnej ciąży :-(

Próbowałaś pic siemię lniane?

Brawa za 30 tydzień! :klaski:

Swiniaczku - pięknego dnia dzisiaj wobec tego!

Florencee - troszeczkę lepiej, ból przeszedł póki co brzuch stwardniał rano przed porannym siusiu.

Muszę sobie aplikacje sciągnąć bo już sama sie pogubiłam w którym tygodniu jestem :P a w ogóle muszę sie wam pochwalić, ze napisali mi iż reklamacje przyjmują i w ramach naprawy dostanę nowy telefon - strasznie sie cieszę do odbioru akurat w środę

[Fantasmagori]

Nie mam dziś egzaminu tylko w czerwcu Brawo ja

[superhuman]

Napisane przez Fantasmagori

Nie mam dziś egzaminu tylko w czerwcu Brawo ja

Można? Można hahaha

[Fantasmagori]

Oj tam, miesiąc w tą czy w tamtą lepiej dla mnie że mam jeszcze miesiąc do nauki a nie że był miesiąc temu

[florencee]

Napisane przez Świniaczek

A co sie stresowac bede wczoraj mialam nerwa i TZ sie ze mnie smial



Dziekuje wszystkim mam tylko nadzieje, ze mi stopy nie spuchna :P

I dobrze, że już bez nerwa. Oby stopy wytrwały niezbędny wysiłek bezproblemowo.

Napisane przez superhuman

Próbowałaś pic siemię lniane?

Brawa za 30 tydzień! :klaski:

Swiniaczku - pięknego dnia dzisiaj wobec tego!

Florencee - troszeczkę lepiej, ból przeszedł póki co brzuch stwardniał rano przed porannym siusiu.

Muszę sobie aplikacje sciągnąć bo już sama sie pogubiłam w którym tygodniu jestem :P a w ogóle muszę sie wam pochwalić, ze napisali mi iż reklamacje przyjmują i w ramach naprawy dostanę nowy telefon - strasznie sie cieszę do odbioru akurat w środę

To cieszę się, że lepiej już z brzuchem.
I fajnie, że telefon wymienią na nowy.

Napisane przez Fantasmagori

Nie mam dziś egzaminu tylko w czerwcu Brawo ja

W takim razie słuszna decyzja co do olania nauki.

[Krefetka]

Napisane przez DobraDusza88

Ja właśnie piję kawkę, za jakąś godzinkę wyruszamy. Trzymajcie kciuki, żeby nie padało, bo prognozy są nieco gorsze niż wczoraj

Udanego weekendu i spokojnej podróży Wypoczywaj.

Napisane przez Świniaczek

A ja dzisiaj zona zostaje wiec pokorzystam z ostatnich chwil wolnosci i przespie sie jeszcze z godzine :P

Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Aby sie wszystko Wam udało.

[Fantasmagori]

Co ciekawe okazało się że wcale jeszcze nie ustalaliśmy terminu więc nie wiem skąd wymyśliłam że dzisiaj dopiero ustaliśmy dzisiaj kiedy będzie

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez florencee

W takim razie słuszna decyzja co do olania nauki.

widocznie moja podświadomość działa sprawniej niż mózg

[BeataAmelka]

Napisane przez gosiaczkam

Kolejny okrągły tydzień będzie ostatnim okrągłym... wymarzona 40



Super dzień się zapowiada... o wieczorze nie wspominając.

Miłej soboty życzę. Ja lecę już na zakupy bo w nocy mnie naszło że zjadłabym placek z rabarbarem więc wstałam o 8 co by w sklepie ne zabrakło

Chyba nie doczekam, bo u mnie cc 38-39 tydzień. ;-)

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Nieee Za dużo wiedzy na raz może być szkodliwe

ale budujesz napięcie

Napisane przez florencee

Hej. Siedzę sama, mój mąż poszedł do pracy, odrabiają przyszły piątek. Jak wróci, to mamy się wybrać na zakupy dzieciowe.



Brawa za nowy tak zaawansowany tydzień.
Fajnie, że z cukrami dobrze, chciałabym być już na takim etapie, ale dopiero dwa dni temu dostałam glukometr i chyba trzeba trochę się pomęczyć.
Jeśli chodzi o zaparcia, to mój gin polecał dietę bogatoresztkową, która w sumie wygląda podobnie jak ta dla słodkich mam, więc to nie będzie dobry trop akurat... I czopki glicerynowe - ale nie odważyłam się jeszcze ich stosować.
Mnie teraz też znowu dopadło, ale to chyba przez rozregulowane godziny brania żelaza przez dietę, muszę sobie to ogarnąć. Jeszcze się nie wdrożyłam i mam wrażenie, że nic innego nie robię, tylko planuję posiłki, przygotowuję je, jem albo mierzę cukier - gdzieś w tym wszystkim zginął temat żelaza.

udanych zakupów..
a jakie masz pomiary? przekracza cukier normę?

[BeataAmelka]

Napisane przez Piernik Torunski

serio dziś bierzesz ślub i się nie chwalisz? podziwiam Twój spokój..pieknej pogody zarówno atmosferycznej jak i ducha w tym szczególnym dniu..niech wszystko będzie tak jak sobie wymarzyłaś..upojnej nocy poślubnej


hej..fajnie,że się odzywasz, ale szkoda,że tak rzadko
gratuluję już 30tc
co pomogło Ci na twardnienie brzucha? mi wczoraj znowu twardniał i się martwię
super,że cukier uregulowany..na zaparcia siemię, woda, lekko strawna dietka (ale pewnie przy cukrzycy innej nie ma), może jakiś kefir? śliwki suszone, jabłka..


no to trzymam kciuki za tżeta..
widzę,że nietylko nas edukujesz, ale i rodzinkę..o damskim napletku i trzech brodawkach wspomniałaś


dla męża..a;e ten czas leci..juz 3 miesiące? wierzyć się nie chce
miłego dnia
ja czekam na męża aż wróci z zakupów i zrobi sniadanko, a potem będę nadzorować jego działania

Dziękuję. Jabłek mogę tylko 1 dziennie. Śliwki przetestuje dziś. Siemię popijam, ale jego konsystencja powoduje odruch wymiotny :-P

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Odezwam się rano i skoro tyle z Was w lozeczkach postanowiłam, że i ja z niego dziś nie wychodzę tak szybko :-P
No i mamy 9:30 :-P szaleństwo na calego, jeszcze tak długo w ciąży nie spałam cukry powinnam zbadać ok.7-8 i teraz powinnam być juz godzinę po śniadaniu :-P :-P :-P
A tu jeszcze tyle stron napisaliście. Dziękuję za słowa wsparcia :-*
Będę próbować dziś wszystkiego... :-* :-*

[superhuman]

Napisane przez BeataAmelka

Dziękuję. Jabłek mogę tylko 1 dziennie. Śliwki przetestuje dziś. Siemię popijam, ale jego konsystencja powoduje odruch wymiotny :-P

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Odezwam się rano i skoro tyle z Was w lozeczkach postanowiłam, że i ja z niego dziś nie wychodzę tak szybko :-P
No i mamy 9:30 :-P szaleństwo na calego, jeszcze tak długo w ciąży nie spałam cukry powinnam zbadać ok.7-8 i teraz powinnam być juz godzinę po śniadaniu :-P :-P :-P
A tu jeszcze tyle stron napisaliście. Dziękuję za słowa wsparcia :-*
Będę próbować dziś wszystkiego... :-* :-*

Czasami trzeba sie porządnie wylenić

A jakie pijesz to siemię? Mielone w ziarnach czy takie zupełnie zmielone na pył? Bo ja mam lekko ziarna zmielone wrzucam dwie łyżeczki zalewam szklankę gorąca woda przykrywam na chwile i wypijam ale napój sam w sobie nie zmienia konsystencji dalej jest woda tylko ziarna jak sie zaparza maja taka otoczkę śliska ale nie jest to jakoś mega obrzydliwe.

[florencee]

Napisane przez Piernik Torunski

ale budujesz napięcie

udanych zakupów..
a jakie masz pomiary? przekracza cukier normę?

Dzięki!
Wczoraj miałam dwie wtopy: po śniadaniu i po obiedzie wysoki cukier. Ale już powtórzyłam śniadanie na tym samym chlebie z Biedry, tylko kanapka była z czymś innym i po tym cukier ok. Bardzo się ucieszyłam, że ten chleb daje radę. I obiad też powtórzę taki sam, tylko bez ziemniaków, bo one mi podniosły może tak (stwierdziłam, że spróbuję 2 małe ziemniaki, skoro są w jadłospisie, który mi dała pielęgniarka, ale czułam, że to taki średni pomysł), ugotuję sobie kaszę. Poza tym inne pomiary w normie, może nie będzie źle.

Napisane przez BeataAmelka

Dziękuję. Jabłek mogę tylko 1 dziennie. Śliwki przetestuje dziś. Siemię popijam, ale jego konsystencja powoduje odruch wymiotny :-P

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Odezwam się rano i skoro tyle z Was w lozeczkach postanowiłam, że i ja z niego dziś nie wychodzę tak szybko :-P
No i mamy 9:30 :-P szaleństwo na calego, jeszcze tak długo w ciąży nie spałam cukry powinnam zbadać ok.7-8 i teraz powinnam być juz godzinę po śniadaniu :-P :-P :-P
A tu jeszcze tyle stron napisaliście. Dziękuję za słowa wsparcia :-*
Będę próbować dziś wszystkiego... :-* :-*

To mam nadzieję, że któryś ze sposobów zadziała.
Odkąd mam wizję spotkania z glukometrem po przebudzeniu, coś nie mogę się wyspać. :P

[Babygirl1990]

Napisane przez Piernik Torunski

mi wczoraj znowu twardniał i się martwię

Oj, a często twardniał?
Nie martw się bo to nie pomaga

Świniaczek , wszystkiego najlepszego żeby wszystko poszło po Waszej myśli.

Jedziemy dziś na urodziny, 120km w jedną stronę... będzie też moja znajoma, która ma termin na lipiec więc cieszę się

Krefetko dzięki za namiary na film, obejrzeliśmy wczoraj z mężem "moje córki krowy"

Miłego dnia dziewczyny!!

[Fantasmagori]

Swiniaczek WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!! 🎆

[Afrodita]

Witam się w piękną sobótke!
Dzisiaj grillujemy z rodzinką! W końcu.. od grudnia za mną chodzi kiełbaska

Napisane przez Niezapominajka 89

A co do wizyt to właśnie wcześniej chodziłam co 3 tygodnie, a teraz co 2. płace 160 zł za wizytę z usg i czuję, że moja gin naciąga mnie na kasę. Teraz byłam 18.05 i mnie chciała na 02.06 umówić to jej powiedziałam, że nie dam rady to mnie z łaską na 06.06 zapisała mówiąc niby, że oni za bardzo l4 na długo nie mogą wypisywać. Koleżanka chodzi do innej babki i ma co miesiąc wizytę widzę, że wy też rzadziej. Jak tak dalej będzie to zbankrutuje do porodu.

Ewidentnie ginka Cię naciąga Ja chodzę co 4 tyg., bo moja ginka uważa, że nie ma sensu częściej, jak wszystko jest w porzadku L4 też wypisuje mi na max 4 tyg. dłużej nie może.

Napisane przez Talantea

Przyszły mi próbki pieluszek od Beaming Baby, najmniejszy rozmiar jest taki tyci, ze az sie wystraszylam ze noworodki sa takie małe
Przyszły mi tez przescieradła do chicco next to me, jak sie ciesze ze pasują, do wózka tez maja byc ok.

Kupiłam tez jedna tania wielorazową pieluchę na ebayu, wygląda dobrze, ciekawa jestem jak sie bedzie sprawdzała

TinkerrBell

Przynajmniej wszystko jest pod kontrolą

za zakupy!

Napisane przez tija93

Zasady:
1. Mocz nocny. Wiadomo, że my latamy siusiu co chwila w nocy więc tutaj ciężko to przestrzegać, więc wystarczy 3-4h
2. Podmyć się. Ważne by umyć się dokładnie w okolicy cewki moczowej. Tam jest taki napletek i tam też trzeba.
3. Warto wytrzeć się ręcznikiem papierowym, a nie tym co się używa.
4. Odsiusiać trochę moczu i dopiero zacząć siusiać do kubeczka.
5. Ja nie można lecieć od razu do labu z kubeczkiem to przechować w lodówce do wyjścia.



Do wtorku

Od baaardzo dawna grzecznie stosuję się do zaleceń Póki co bakterie liczne miałam tylko raz.. reszta próbek 'czyściutka'

Tylko nie wiedziałam, że wystarczy 4 godz. przed wstaniem oddać mocz Do tej pory myślałam, że musi byc te minimum 8 godz i wstrzymywałam

Napisane przez BeataAmelka

Dzień dobry :-*
w 30 tygodniu 0 dniu stawiam soczek z powodu okrągłego tygodnia :-*
Oj dawno nie pisałam...cukry wstępnie ogarnięte, wiem co mogę a czego nie mogę jeść.
My czujemy się dobrze, brzuszek przestał twardniec, ale po zmianie diety pojawiły się u mnie ogromne zaparcia!!! Coś nieprawdopodobnego...jest bardzo ciężko, walczę, ale póki co przegrywam i kończy się godzinna wizyta w toalecie wrą z łzami itp. Takie uroki mojej spokojnej ciąży :-(

Beatko, ale pędzicie z Kruszynką Tak ten czas leci
Mnie teź od 2 dni zaczęły męczyć zaparcia Do tej pory nigdy nie mialam.. hemoroidów chyba nie uniknę
Spróbuję metodę z suszonymi śliwkami

Napisane przez tija93

Moja mama do mnie wczoraj czy mam rozstępy. Mówię, że nie, że jeszcze nie. Odpowiedziała mi "To nie będziesz miała, bo ja nie miałam". Optymistka!

Współczuję zaparć Mam nadzieję, że znajdziesz na nie sposób Ja na szczęście nie mam tego problemu, co mnie w sumie dziwi

Też łudzę się, że ich brak odziedziczę po mamie
Moja mama urodzila szóstkę dzieci i ani jednego rozstępu!! Ma ładniutki brzuszek:brzyda l:

Co do zaparć.. mnie ostatnio też to dziwiło i zaczęlam się nawet cieszyć .. ale wczoraj mój optymizm prysłteż mńie to dopadło..


Co do ruchów.. Zuzankę czuję głównie po prawej stronie i nad spojeniem albo jak kopie mnie bezczelnie po pęchęrzu