Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[ziuta.]

Witam,

Napisane przez aneks17

W ogóle to za mną już sesja brzuszkowa! Mieliśmy wczoraj z rana, więc załapaliśmy się na ładną pogodą. Nie mogę doczekać się efektów.
Wczoraj też skończyłam prasowanie rzeczy Młodego! Co za ulga.
A dzisiaj w końcu zamówiliśmy komodę na te wszystkie rzeczy Syna, dokupiliśmy kilka rzeczy do mieszkania w Ikei, kupiłam kolejne bodziaki (a miałam już skończyć z ubrankowymi zakupami, tylko jak przejść obojętnie obok ślicznego pięciopaka za 49zł?)...

Pokaż zdjęcia

Napisane przez tija93

Hej

Co za noc! Obudził mnie silny ból z prawej strony brzucha, tak nisko w podbrzuszu i zaczął promieniować na plecy. Momentalnie zachciało mi się siku, a tu ruszyć się nie mogę. Jednocześnie zaczęło mnie mdlić. Obudziłam TŻ, pomógł mi wstać, wzięłam no-spę i przeszło. Moc atrakcji kurna

Idę dzisiaj na pobranie krwi

O mieszkaniu: 80m2 (to dla Esika ), w takim a'la domku - więc cisza i spokój, ogrzewanie gazowe, 3 pokoje (jeden nie zagospodarowany), niestety kominka brak .

Słaby poranek
Fajne mieszkanko się Wam trafiło! To kiedy przeprowadzka?

Napisane przez virginia

Dzień dobry wszystkim!

Dzięki, że pytasz . Ma stan podgorączkowy, czasem temperaturę, katar i jest jakaś rozbita - wczoraj była wyjątkowo marudna. Dziś została ze mną w domu

Czekamy na efekty sesji!
Mi w prasowaniu pomaga mama, sama już chyba nie dałabym rady (zwykłe prasowanie, gł. ciuszków Natalki plus to to już dla mnie za dużo). Najgorzej, że pogoda deszczowa, nie mogę dużo pralek wstawiać bo nie mam gdzie rozwieszać i pranie wolno schnie...

O, to duże mieszkanko, fajnie .
Dziękuję!

Zdrówka dla Natalki
Ja też zaczęłam w końcu pranie na razie poszły 2 pralki i pewnie ze 2-3 jeszcze będą jak na to patrzę. Tylko ja mam pralkę z małym wsadem 4-5 kg

Napisane przez asicuha

Czesc

Nadrobic Was to wyczyn

Wczoraj jak nigdy mialam co robic na 17 mialam moj ostatni ciazowy masaz, a na 20 umowilam sie z kolezanka na soczek
Bardzo mily dzien wczoraj mialam.

I jeszcze co do Mamy, wczoraj dostalam info ze wybudzaja ja ze spiaczki i juz reagowala na brata i siostre, wiadomo ze na zasadzie mrugania itd, ale to znaczy ze ma silny organizm. Teraz tylko trzeba czekac jak bedzie sobie z tym radzila... ale jestem juz dobrej mysli...

Zdrówka dla mamy Super że się wybudziła, teraz tylko czekać aż nabierze się i wszystko będzie dobrze. A co mówią lekarze?

Ja mam w planach dziś prasowanie, skoro zaczęłam prać dzidziusiowe ciuszki Ale najpierw to chyba odpocznę po śniadaniu. Ostatnio gorzej sypiam przez te upały. Wstaję taka połamana jeszcze z pełnym pęcherzem (bo w nocy mnie on nie budzi) to wyglądam jak paralityk wojenny Ide okrakiem do łazienki i jeszcze zgięta w pół
No i torbę mam prawie spakowaną
Tż dziś idąc do pracy (a dziś pojechał w teren) mówi do mnie "Tylko nie urodź dziś"

[florencee]

Napisane przez virginia

Dzięki, że pytasz . Ma stan podgorączkowy, czasem temperaturę, katar i jest jakaś rozbita - wczoraj była wyjątkowo marudna. Dziś została ze mną w domu

Zdrówka dla niej.

Napisane przez asicuha

Czesc

Nadrobic Was to wyczyn

Wczoraj jak nigdy mialam co robic na 17 mialam moj ostatni ciazowy masaz, a na 20 umowilam sie z kolezanka na soczek
Bardzo mily dzien wczoraj mialam.

I jeszcze co do Mamy, wczoraj dostalam info ze wybudzaja ja ze spiaczki i juz reagowala na brata i siostre, wiadomo ze na zasadzie mrugania itd, ale to znaczy ze ma silny organizm. Teraz tylko trzeba czekac jak bedzie sobie z tym radzila... ale jestem juz dobrej mysli...

To bardzo dobrze, że mama już się wybudziła, trzymam kciuki za nią.

[Lucynka20xd]

Napisane przez natalia_23

witam

Pędzę za chwilę do lekarza. Mój brzuch opadł





świetnie, gratulacje doczytałam o mieszkanku fajnie



mogłybyć regularne ale nie takie miesiączkowe



Ja w ogóle tamtum rosa nie użyłam, właśnie w szpitalu nie wiedziałam jak to tam zrobić a w domu już potrzeby nie było





ja zapomniałam skręcić ziemniaki i tak się gotowały na pełnym ogniu chyba godzinę a ja sobie spałam nie powiem ile sprzątania miałam

Ja tez zaraz pedze kciuki i za reszte wizytujacyh tez

I dzien dobry ;-)

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[Talantea]

W nocy budzilam sie czesciej na siku i leciala ze mnie normalnie fontanna gdzie wczesniej tylko troszeczke i bylo ok. Chyba krazek uciskal mi tez pecherz, a teraz przy jego braku to normalnie poczuł wolnosc

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Wiem, że leń

Nerka mniej więcej na wysokości talii.

ojj to u mnie zdecydowanie niżej z boku na wysokości biodra/zgięcia nogi.. a kolkę nerkową gdzie się odczuwa?

Napisane przez natalia_23

Pędzę za chwilę do lekarza. Mój brzuch opadł

ja zapomniałam skręcić ziemniaki i tak się gotowały na pełnym ogniu chyba godzinę a ja sobie spałam nie powiem ile sprzątania miałam

kciuki za wizytę.. i za wszystkie dzisiejsze wizyty!

to ja ostatnio przysnęłam jak wstawiałam warzywa na parze do gotowania..poza garnkiem z wodą, naczyniem do parowania nawet same warzywa były spalone..nie wiem jak to możliwe,ale chyba jestem w stanie spalić wszystko..wspomi nałam z resztą kiedyś jak spaliłam .. kuchnie..

Napisane przez asicuha

Czesc

Nadrobic Was to wyczyn

Wczoraj jak nigdy mialam co robic na 17 mialam moj ostatni ciazowy masaz, a na 20 umowilam sie z kolezanka na soczek
Bardzo mily dzien wczoraj mialam.

I jeszcze co do Mamy, wczoraj dostalam info ze wybudzaja ja ze spiaczki i juz reagowala na brata i siostre, wiadomo ze na zasadzie mrugania itd, ale to znaczy ze ma silny organizm. Teraz tylko trzeba czekac jak bedzie sobie z tym radzila... ale jestem juz dobrej mysli...

wspaniale,że mama już jest wybudzona i nawiązuje kontakt
trzymam kciuki za dalsze postępy..

Napisane przez florencee

Akurat wczoraj też wyegzekwowałam pierwszeństwo w Auchan, sami młodzi ludzie stali, brak sygnałów jakichś problemów z poruszaniem się, kobiety bezbrzuszne się wydawały, brak dzieci. Z 7 do skasowania przed nami. Myślałam, że się zaraz posikam, więc wbiliśmy się z mężem. :P Ci ludzie nie mieli zbyt zadowolonych min, ale właśnie po co się tam ustawiali w ogóle, zwłaszcza że do innych kas były podobne długości kolejek.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez Talantea

W nocy budzilam sie czesciej na siku i leciala ze mnie normalnie fontanna gdzie wczesniej tylko troszeczke i bylo ok. Chyba krazek uciskal mi tez pecherz, a teraz przy jego braku to normalnie poczuł wolnosc

a może to były wody?

[aneks17]

Napisane przez Piernik Torunski

pokażesz efekty sesji?
fajnie,że zamykacie temat wyprawki

Napisane przez florencee

Brawa za prasowanie. I fajnie, że zakupy ogarnięte.

Podziel się fotkami z sesji.




Akurat wczoraj też wyegzekwowałam pierwszeństwo w Auchan, sami młodzi ludzie stali, brak sygnałów jakichś problemów z poruszaniem się, kobiety bezbrzuszne się wydawały, brak dzieci. Z 7 do skasowania przed nami. Myślałam, że się zaraz posikam, więc wbiliśmy się z mężem. :P Ci ludzie nie mieli zbyt zadowolonych min, ale właśnie po co się tam ustawiali w ogóle, zwłaszcza że do innych kas były podobne długości kolejek.




Współczuję tych atrakcji - dobrze że nospa pomogła.

Mieszkanie fajne będzie!




Powodzenia u lekarza.

Efektami sesji się podzielę, jak sama tylko je zobaczę. Liczę na szybką wysyłkę zdjęć, bo sesję robił nam brat męża. Nie ma to jak fotograf w rodzinie!

My w zeszłym roku zbieraliśmy same piątki na wydatki podczas wyjazdu do Gruzji (się nam zamarzyło ) Jak na to, że głównie płacimy kartami, to i tak w niecałe 10 miesięcy uzbieraliśmy prawie 1000 zł. Mąż się ze mnie śmiał, że on tego w kantorze wymieniać nie będzie, więc ja wyciągnęłam woreczek i pytam, czy przyjmą, bo zbieraliśmy na wyjazd i w ogóle. Radość pani zza okienka - bezcenna.

[Fantasmagori]

Dziewczyny normalnie załamka... TŻ wstawiał pranie. Za chwilę mnie woła do łazienki, patrzę a tu błąd na ekranie pralki wyskoczył i woda nie odpływa z bębna musieliśmy otworzyć drzwiczki i co woda chlup na podłogę... Już wyczytałam w necie że z tym błędem od razu po fachowca super. Akurat jak mieliśmy niedługo zacząć prać ubranka

Jedyne dobre w tym że to nie była moja kolej na pranie i TŻ nie może zgonić na mnie że ja coś zepsułam

[Talantea]

Napisane przez Piernik Torunski

a może to były wody?

Nie sadze skoro nic nie leciało pozniej samo i moglam zatrzymac plyniecie miesniami. Sprawdziłam To typowe siusiu było ala wodospad
Obudziłam TZta w nocy tym nawet
mysle, ze odplyniecie wód by wyglądało inaczej?>

[Fantasmagori]

Może moja pralka rodzi, skoro jej wody odeszły?

[Orange_tree1]

Co do szkody z gradu myślę, że chodzi o sytuację tzw rażącego niedbalstwa. Np ktoś powie, że widział, że leci grad ale mimo to nie wjechał do garażu czy coś takiego. W innej sytuacji żadna normalna firma nie wymaga zakrywania auta itd....

Napisane przez Krefetka

Jakieś 3 godziny temu miałam sie pytać o mieszkanie ale wypadło mi z głowy.

Fajnie ze znaleźliście opiszesz?



Noooooo to sie nazywa brokuł ciążowy






Karmę juz pochłania dobra...
W sumie zostaje mi usilne namawianie kota, który nie lubi sie męczyć do zabawy




Wysłane za pomocą magii

Nasz ma codziennie 45min biegania za wędką. Teraz ciut mniej bo ja mam ciężko się schylac i cała zabawa spoczywa na moim mężu któremu się nie chce szaleć z kotem codziennie i szuka wymówek.

Napisane przez agnszp

O kurde, no zapomniałam o tym pobudzaniu laktacji....to fakt ze przerwy za długie.
Co do kuchni to tez bardzo chciałam kuchnię z ikei, ale troche nam na nie nagadali złych rzeczy i teraz tżet sie nie chce zgodzić :/ no i Pan Stas tez nam chodził po głowie, ale sprawdzonego nie mamy, a powiem szczerze ze w obecnym stanie rzeczy trochę się boję o terminowość takiego pana Stasia :/ bo każdy dodatkowy miesiąc w wynajmowanym mieszkaniu to duzo wieksze koszty dla nas...od sierpnia kredyt, czynsz w nowym mieszkaniu i czynsz za najem obecnego -.- troche mnie to przeraża bo dotychczas wydawaliśmy wszystko prawie co zarabiamy, to sie po prostu rozpływały w powietrzu wręcz :/ a teraz trzeba bedzie wszystkie wydatki planować i trzymać rękę na pulsie w zakresie wydatków, ciekawe jak nam to pojdzie. Jak Wy sobie radzicie z domowym budżetem? Robicie sobie jakies miesięczne założenia (plany), spisujecie wydatki czy wydajecie tak po prostu?

Ehh ja w kwestii budżetu nie mam się czym chwalić. Zarabiam dobrze jak na warunki w PL ale praktycznie wszystko wydaje czego nie wpłacę na konta oszczędnościowe lub polisy. Dlatego dla mnie polisa z obowiązkowa wpłatą co miesiąc to wybawienie inaczej nic bym nie odłożyła. Mam tendencję do kupowania drogich rzeczy bez których większość ludzi żyje np kosmetyki, perfumy, biżuteria, ciuchy no i drogie jedzenie. Często jem w restauracji obiady .... ale wiecie pracuje dużo więc nie mam czasu gotować, a jak mąż akurat jest w pracy i nie ma obiadu nie będę żyła na kanapkach
Do tego lubię moje auto na które sporo wydaję bo ma zacny silnik i ponad 200 kucy pod maską... ale znów się tłumaczę, że spędzam w nim nieraz kilka godzin dziennie i robię sporo km więc zapracuje na ten komfort.

Nie spisuje swoich wydatków bo dostałabym zawału ...

Mój mąż natomiast ma zaplanowany każdy wydatek w danym miesiącu, nawet spisuje wydatki w excelu i ma rozplanowane każde 50zł ... za co go podziwiam ...

Napisane przez TinkerrBell

My wydawaliśmy jak była potrzeba, ale przy TŻta pensji i mojej pensji mogliśmy sobie pozwolić na wygodne życie.
Teraz przez to, że zarobię może 1/3 tego co wcześniej zamierzam otworzyć drugie konto. Bo mamy jedno wspólne. I tak z tego wspólnego będą szły opłaty, a na to drugie będą szły pieniądze na życie. Mniej więcej wiem ile wydajemy tygodniowo na jedzenie/chemię itd. Zrobię z górką na ubrania bo jednak idzie jesień/zima/koniec ciąży więc i wydatki większe.
To co zostanie na koncie to będą oszczędności. Na tym wspólnym mamy też subkonta oszczędnościowe więc ta ewentualna górka trafi tam.


Ale nie ukrywam, że w PL macierzyński jest super. Bo bez względu na to ile zarabiasz on Ci się należy i jeśli zarabiałaś dobrze to tyle dostaniesz. A ja zarabiałam całkiem przyzwoicie a będę musiała się nacieszyć ochłapem;/
Pffffffffffff

Nie każdy tak ma w PL. Jeśli ktoś ma etat + działalność jak ja na macierzyńskim nie ma miodów - zapewniam. Dlatego ja biorę tylko 14tyg macierzyńskiego a resztę mój mąż żebym ja wróciła do pracy i przynosiła większe pieniądze do domu ...

Napisane przez tija93

Hej

Co za noc! Obudził mnie silny ból z prawej strony brzucha, tak nisko w podbrzuszu i zaczął promieniować na plecy. Momentalnie zachciało mi się siku, a tu ruszyć się nie mogę. Jednocześnie zaczęło mnie mdlić. Obudziłam TŻ, pomógł mi wstać, wzięłam no-spę i przeszło. Moc atrakcji kurna

Idę dzisiaj na pobranie krwi

O mieszkaniu: 80m2 (to dla Esika ), w takim a'la domku - więc cisza i spokój, ogrzewanie gazowe, 3 pokoje (jeden nie zagospodarowany), niestety kominka brak .



Miło, że miałaś pytać



W załączniku obrazek żołądka dzieciaczka







Zdrówka



Tylko buciki dokupić i możemy na nim zarabiać, a nie tylko pieniądze wydawać






Co do KP i wybudzania to na początku chodzi przede wszystkim o żółtaczkę. Wysoki poziom bilirubiny powoduje senność u maluchów, więc ciężko wybudzić. Nie wybudzamy, nie karmimy i poziom dalej rośnie. Takie błędne koło. Warto na początku swoją energie poświęcić na regularne KP coby nie musieć wracać do szpitala, bo dziecko jest zbyt żółte. Potem faktycznie samo się to normuje i dzieci same się domagają jedzenia

ooo biedna
myślałam, że położnej takie rzeczy nie spotykają

Napisane przez Piernik Torunski

hej dziewczyny


jeżeli chodzi o budżet to ja prowadziłam domowy rejestr wydatków,ale za bardzo mnie dołowało ile kasy wydajemy,więc zaprzestałam..to był kolosalne kwoty, z których na codzień nawet nie zdawałam sobie sprawy.. my mamy wspólne konto i osobno konto oszczędnościowe..jak jest jakaś górka, dodatkowa kasa albo zostają jakieś środki pod koniec miesiąca to tam przelewam..sposobem Krefetki (odkładanie 5złotówek) uzbierałam 1500zł niedawno, co dorzuciłam do większego wydatku,ale ponownie zaczynam zbierać piątki...w naszym przypadku napewno mogłoby to lepiej wyglądać,ale niestety obydwoje z mężem mamy tendencję do przesady w zakresie wydawania "na pierdoły".. plus dość dużo idzie na jedzenie, bo staram się kupować świeże produkty, zimą niezależnie od cen jemy dużo warzyw, owoców,świeże soki wyciskane codziennie..jedynie u nas odpada jedzenie na "mieście" bo wege ma ciężko w małej mieścinie


ja natknęłam się na info,że te motylki nie służą maluszkowi...

fajne zakupy..pinokiowe pumpy w ptaszki i pajaca w ptaszki też posiadam..moim zdaniem są przeurocze.. bryka też się prezentuje świetnie..


współczuję samopoczucia..nie próbowałaś się ratować jakąś no-spą?


to mało komfortowe warunki..

u nas niestety nie ma czajnika..


pokażesz efekty sesji?
fajnie,że zamykacie temat wyprawki


ja miałam taki ból wczoraj .. i kiedys tez już o nim wspominałam..wczoraj był ulokowany z lewej strony, nisko pod brzuchem i w pachwinie, jak tylko się ruszałam, nacisk był na to miejsce to potworny ból,coś jak najgorsza kolka ever..wcześniej raz to miałam z prawej strony..
kciuki za pobranko i wyniki..
ehh kominek..ogrzejecie się swoją miłością

Mają kota - on ich ogrzeje
Esik to inwestycja

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Napisane przez asicuha

Czesc

Nadrobic Was to wyczyn

Wczoraj jak nigdy mialam co robic na 17 mialam moj ostatni ciazowy masaz, a na 20 umowilam sie z kolezanka na soczek
Bardzo mily dzien wczoraj mialam.

I jeszcze co do Mamy, wczoraj dostalam info ze wybudzaja ja ze spiaczki i juz reagowala na brata i siostre, wiadomo ze na zasadzie mrugania itd, ale to znaczy ze ma silny organizm. Teraz tylko trzeba czekac jak bedzie sobie z tym radzila... ale jestem juz dobrej mysli...

z ciekawostek - wiecie że jeśli chcecie zgłosić szkodę auta do ubezpieczalni z powodu gradu właśnie to musicie powiedzieć że staraliście się zapobiec stratom? że zjechaliście w ustronne miejsce, albo próbowaliście nakryć auto kocem itp. Bo inaczej mogą Wam zarzucić że to Wasza wina bo nie zabezpieczyłyście auta tak mi kiedyś kolega powiedział co w ubezpieczeniach siedzi.

Pierwsze slysze... a pracowalam w Pzu, tam tez zglaszalam moja szkode po gradobiciu i bylam mega zadowolona z przelewu na konto


Tez wczoraj mialam i zjadlam



Gratulacje! Doczytalam szczegoly o mieszkaniu, zapowiada sie sympatycznie!



Niezastapiona! )



Ja kilkakrotnie podejmowalam sie spisywania wydatkow, ale zawsze ok 25 o tym zapominalam i potem sie tylko wkurzalam na siebie :P
Teraz robimy tak, ze z mojej wyplaty zyjemy, oplacamy kredyt i wszystkie wydatki, a Tz wyplata laduje na oszczednosciowym. Ale my mamy cel - budowa domu od wiosny, wiec kazda zlotowe staramy sie odkladac



Fajny ten system z 5zl i 2zl
Choc ja prawie zawsze place karta :/

Zazdroszcze [/QUOTE]


Mocno trzymamy kciuki za mamę !!

[florencee]

Napisane przez Lucynka20xd

Ja tez zaraz pedze kciuki i za reszte wizytujacyh tez

I dzien dobry ;-)

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

Powodzenia.

Napisane przez Fantasmagori

Dziewczyny normalnie załamka... TŻ wstawiał pranie. Za chwilę mnie woła do łazienki, patrzę a tu błąd na ekranie pralki wyskoczył i woda nie odpływa z bębna musieliśmy otworzyć drzwiczki i co woda chlup na podłogę... Już wyczytałam w necie że z tym błędem od razu po fachowca super. Akurat jak mieliśmy niedługo zacząć prać ubranka

Jedyne dobre w tym że to nie była moja kolej na pranie i TŻ nie może zgonić na mnie że ja coś zepsułam

A to pech. ;/ Oby się udało łatwo naprawić.

Napisane przez Talantea

Nie sadze skoro nic nie leciało pozniej samo i moglam zatrzymac plyniecie miesniami. Sprawdziłam To typowe siusiu było ala wodospad
Obudziłam TZta w nocy tym nawet
mysle, ze odplyniecie wód by wyglądało inaczej?>

No, pewnie niekontrolowane by było mięśniami.

Napisane przez Fantasmagori

Może moja pralka rodzi, skoro jej wody odeszły?

Fajnie jakby urodziła czyste, wyprasowane i poukładane ubranka...

[Fantasmagori]

Napisane przez florencee

A to pech. ;/ Oby się udało łatwo naprawić.

Zobaczymy co powie fachowiec, jak mam dać więcej niż 100 zł to chyba pomyślimy nad nową pralką może jakąś małą, za rok czeka nas wielki remont więc i tak mieliśmy kupić

Napisane przez florencee

Fajnie jakby urodziła czyste, wyprasowane i poukładane ubranka...

Ooo tak

[Piernik Torunski]

Napisane przez aneks17

Efektami sesji się podzielę, jak sama tylko je zobaczę. Liczę na szybką wysyłkę zdjęć, bo sesję robił nam brat męża. Nie ma to jak fotograf w rodzinie!

My w zeszłym roku zbieraliśmy same piątki na wydatki podczas wyjazdu do Gruzji (się nam zamarzyło ) Jak na to, że głównie płacimy kartami, to i tak w niecałe 10 miesięcy uzbieraliśmy prawie 1000 zł. Mąż się ze mnie śmiał, że on tego w kantorze wymieniać nie będzie, więc ja wyciągnęłam woreczek i pytam, czy przyjmą, bo zbieraliśmy na wyjazd i w ogóle. Radość pani zza okienka - bezcenna.

super..zatem-czekam na efekty razem z Tobą..

my piątki w banku wymienialiśmy..

Napisane przez Fantasmagori

Dziewczyny normalnie załamka... TŻ wstawiał pranie. Za chwilę mnie woła do łazienki, patrzę a tu błąd na ekranie pralki wyskoczył i woda nie odpływa z bębna musieliśmy otworzyć drzwiczki i co woda chlup na podłogę... Już wyczytałam w necie że z tym błędem od razu po fachowca super. Akurat jak mieliśmy niedługo zacząć prać ubranka

Jedyne dobre w tym że to nie była moja kolej na pranie i TŻ nie może zgonić na mnie że ja coś zepsułam

oby szybko udało się naprawić pralkę..

Napisane przez Talantea

Nie sadze skoro nic nie leciało pozniej samo i moglam zatrzymac plyniecie miesniami. Sprawdziłam To typowe siusiu było ala wodospad
Obudziłam TZta w nocy tym nawet
mysle, ze odplyniecie wód by wyglądało inaczej?>

jak dało się zahamować to raczej siuśki

Napisane przez Fantasmagori

Może moja pralka rodzi, skoro jej wody odeszły?

[agnszp]

Florencee Ty tez jestes na zwolenieniu prawda? Czy dalej wynagrodzenie wypłaca Ci sąd czy ZUS? Bo mnie cały czas sąd czyli pracodawca...cały czas tak bedzie?

[Świniaczek]

Napisane przez Piernik Torunski

my piątki w banku wymienialismy:

No wiecie co, zamiast sie zlitowac nad tymi biednymi paniami w marketach, to wy po bankach i innych tworach nosicie zawsze jak mi z zapasem jakichs drobnych klient przychodzil to jeszcze troche a bym po rekach calowala :P ale u nas "gora" miala w nosie czy mamy jak wydac i wlasnym autem kasjerka glowna ktora danego dnia rzadzila musiala naginac po drobne do hurtowni, bo facet nam odkladal zawsze i bylismy umowieni na tel. Oczywiscie za paliwo nikt nie oddal, a wez pozniej swiec oczami przed klientem, ktory chce zaplacic 9 zl banknotem 100 zl i sie okazuje, ze nie masz mu realnie jak wydac I to nawet biorac pod uwage wydawanie juz 10/20/50 gr Komedia i ogolnie smiech na sali

A my sie zaraz z Tzem zwijamy do domku, dwa dni nad jeziorkiem zaliczone, wiecej bym nie dala rady bez wygod mieszkaniowych Nie w ciazy

[gosiaczkam]

Napisane przez agnszp

Florencee Ty tez jestes na zwolenieniu prawda? Czy dalej wynagrodzenie wypłaca Ci sąd czy ZUS? Bo mnie cały czas sąd czyli pracodawca...cały czas tak bedzie?

W firmach gdzie zatrudnionych jest więcej niż 20 osób zasiłek od początku do końca wypłaca pracodawca

[florencee]

Napisane przez agnszp

Florencee Ty tez jestes na zwolenieniu prawda? Czy dalej wynagrodzenie wypłaca Ci sąd czy ZUS? Bo mnie cały czas sąd czyli pracodawca...cały czas tak bedzie?

Przez cały czas wypłaca sąd.

[scoiatael86]

Nie byłam jak tija i ładnie poszłam na krew i zostało mi to wynagrodzone bo przez pogodę prawie nie było ludzi! Były 2 osoby to stwierdziłam że poczekam, ale oni sami mnie wpuścili jak miło i do tego była nowa pielęgniarka i w koncu ktoś w tym labie potrafi krew pobrać! normalnie szacun dla tej pani, aż ją pochwaliłam na koniec a moje żyły nie należą do łatwych

ale ta burza w nocy była niesamowita... dawno tak nie lało, grzmiało i wiało naraz. Za to teraz jest cudne powietrze, w koncu jest czym oddychać

Napisane przez asicuha

I jeszcze co do Mamy, wczoraj dostalam info ze wybudzaja ja ze spiaczki i juz reagowala na brata i siostre, wiadomo ze na zasadzie mrugania itd, ale to znaczy ze ma silny organizm. Teraz tylko trzeba czekac jak bedzie sobie z tym radzila... ale jestem juz dobrej mysli...

super że jest już wybudzona! to trzymamy dalej mocno kciuki za dalszą poprawę

Napisane przez Fantasmagori

Dziewczyny normalnie załamka... TŻ wstawiał pranie. Za chwilę mnie woła do łazienki, patrzę a tu błąd na ekranie pralki wyskoczył i woda nie odpływa z bębna musieliśmy otworzyć drzwiczki i co woda chlup na podłogę... Już wyczytałam w necie że z tym błędem od razu po fachowca super. Akurat jak mieliśmy niedługo zacząć prać ubranka

Jedyne dobre w tym że to nie była moja kolej na pranie i TŻ nie może zgonić na mnie że ja coś zepsułam

haha dobrze że to TŻ popsuł a nie Ty współczuję kłopotu, szczególnie w takim momencie gdzie tego prania trochę jest... oby udało się szybko sprawę załatwić

Napisane przez Orange_tree1

Co do szkody z gradu myślę, że chodzi o sytuację tzw rażącego niedbalstwa. Np ktoś powie, że widział, że leci grad ale mimo to nie wjechał do garażu czy coś takiego. W innej sytuacji żadna normalna firma nie wymaga zakrywania auta itd....

to może o to chodziło. A może kolega się nie znał po prostu


Tak piszecie o tych wydatkach i tak sobie myślę że też nie dałabym rady wszystkiego spisywać co miesiąc.... My z naszych wypłat przelewamy konkretne kwoty na "wspólne" konto i z tego konta opłacamy wszystko. A nasze osobiste pozostają do osobistego rozdysponowania

[Lucynka20xd]

Ja czekam w poczekalni,

Tija wczoraj zapomnialam super i gratuluje mieszkania

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[tija93]

Dospałam teraz 2h

Napisane przez natalia_23

Pędzę za chwilę do lekarza. Mój brzuch opadł

Asia super, że z mamą lepiej!

Napisane przez ziuta.

Słaby poranek
Fajne mieszkanko się Wam trafiło! To kiedy przeprowadzka?

20 lipca dostaniemy klucze Generalnie liczniki będą na któregoś z nas przepisane i właściciel mówi, że mogę ja jechać z poprzednim lokatorem (mówi na niego Majster). Ja do niego z tekstem "Nie wiem czy Majster się odważy z ciężarną w 9 miesiącu ciąży jechać". Jego mina bezcenna Powiedziałam TŻtowi, że zacznę rodzić jak ostatni karton wypakuje

Napisane przez Piernik Torunski

ojj to u mnie zdecydowanie niżej z boku na wysokości biodra/zgięcia nogi.. a kolkę nerkową gdzie się odczuwa?

W podobnym miejscu co ja wtedy odczuwałam moje nerwobóle, byłam przekonana, że to nera

Napisane przez aneks17

My w zeszłym roku zbieraliśmy same piątki na wydatki podczas wyjazdu do Gruzji (się nam zamarzyło ) Jak na to, że głównie płacimy kartami, to i tak w niecałe 10 miesięcy uzbieraliśmy prawie 1000 zł. Mąż się ze mnie śmiał, że on tego w kantorze wymieniać nie będzie, więc ja wyciągnęłam woreczek i pytam, czy przyjmą, bo zbieraliśmy na wyjazd i w ogóle. Radość pani zza okienka - bezcenna.

My mamy świnkę i wrzucamy tam drobniaki i przed świętami otworzymy i będzie na małe prezenty

Napisane przez Fantasmagori

Dziewczyny normalnie załamka... TŻ wstawiał pranie. Za chwilę mnie woła do łazienki, patrzę a tu błąd na ekranie pralki wyskoczył i woda nie odpływa z bębna musieliśmy otworzyć drzwiczki i co woda chlup na podłogę... Już wyczytałam w necie że z tym błędem od razu po fachowca super. Akurat jak mieliśmy niedługo zacząć prać ubranka

Jedyne dobre w tym że to nie była moja kolej na pranie i TŻ nie może zgonić na mnie że ja coś zepsułam

Szkoda, że akurat teraz

Napisane przez Fantasmagori

Może moja pralka rodzi, skoro jej wody odeszły?

Napisane przez Orange_tree1

ooo biedna
myślałam, że położnej takie rzeczy nie spotykają

Mają kota - on ich ogrzeje
Esik to inwestycja

No właśnie cholera nie omijają

Esik inwestycją - dumnie to brzmi!

Napisane przez scoiatael86

Nie byłam jak tija i ładnie poszłam na krew i zostało mi to wynagrodzone bo przez pogodę prawie nie było ludzi! Były 2 osoby to stwierdziłam że poczekam, ale oni sami mnie wpuścili jak miło i do tego była nowa pielęgniarka i w koncu ktoś w tym labie potrafi krew pobrać! normalnie szacun dla tej pani, aż ją pochwaliłam na koniec a moje żyły nie należą do łatwych

No już już już, jutro nadrobię

Napisane przez Lucynka20xd

Ja czekam w poczekalni,

Tija wczoraj zapomnialam super i gratuluje mieszkania

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[Afrodita]

Napisane przez ziuta.

Wrzucam zdjęcia
Moje dzisiejsze zakupy oraz wózek Bebetto Murano

Fajne zakupy a wózek ślicznie się prezentuje

Napisane przez tija93

Hej

Co za noc! Obudził mnie silny ból z prawej strony brzucha, tak nisko w podbrzuszu i zaczął promieniować na plecy. Momentalnie zachciało mi się siku, a tu ruszyć się nie mogę. Jednocześnie zaczęło mnie mdlić. Obudziłam TŻ, pomógł mi wstać, wzięłam no-spę i przeszło. Moc atrakcji kurna

Idę dzisiaj na pobranie krwi

O mieszkaniu: 80m2 (to dla Esika ), w takim a'la domku - więc cisza i spokój, ogrzewanie gazowe, 3 pokoje (jeden nie zagospodarowany), niestety kominka brak .

)

Często nie mogę się ruszyć, jak chce mi się już mocno siku
Może to było powodem bólu?

Kciuki za wyniki..

Spore lokum Ile życzą sobie za wynajem?

Napisane przez natalia_23

witam

Pędzę za chwilę do lekarza. Mój brzuch opadł

Powodzenia na wizycie. Daj znać po

Napisane przez asicuha

I jeszcze co do Mamy, wczoraj dostalam info ze wybudzaja ja ze spiaczki i juz reagowala na brata i siostre, wiadomo ze na zasadzie mrugania itd, ale to znaczy ze ma silny organizm. Teraz tylko trzeba czekac jak bedzie sobie z tym radzila... ale jestem juz dobrej mysli...

Cieszę się, że mama łapie z Wami kontakt. To dobry znak. Teraz będzie już tylko lepiej Niech szybko wraca do zdrowia.

Napisane przez Piernik Torunski

to ja ostatnio przysnęłam jak wstawiałam warzywa na parze do gotowania..poza garnkiem z wodą, naczyniem do parowania nawet same warzywa były spalone..nie wiem jak to możliwe,ale chyba jestem w stanie spalić wszystko..wspomi nałam z resztą kiedyś jak spaliłam .. kuchnie:

no masz! toż Ty jesteś zagrożeniem dla samej siebie
Ja nigdy sie nie kładę, jak wstawiam coś na gaz.. bo wtedy jest większe ryzyko, że usnę.. nawet nie będę wiedzieć kiedy

Napisane przez Fantasmagori

Dziewczyny normalnie załamka... TŻ wstawiał pranie. Za chwilę mnie woła do łazienki, patrzę a tu błąd na ekranie pralki wyskoczył i woda nie odpływa z bębna musieliśmy otworzyć drzwiczki i co woda chlup na podłogę... Już wyczytałam w necie że z tym błędem od razu po fachowca super. Akurat jak mieliśmy niedługo zacząć prać ubranka
:

współczuje..
znam ten ból.. u nas bębęn się zatrzymał, nie obracal się i pózniej tez pralka nie chciala wypompować wody.. Niestety nam nie opłacała się naprawa to kupiliśmy nową pralkę
Oby szybko poszła naprawa..

Napisane przez Fantasmagori

Może moja pralka rodzi, skoro jej wody odeszły?

buehe

[tija93]

Napisane przez Afrodita

Często nie mogę się ruszyć, jak chce mi się już mocno siku
Może to było powodem bólu?

Kciuki za wyniki..

Spore lokum Ile życzą sobie za wynajem?

W sumie to możliwe, że przez siku, bo po zrobieniu prawie przeszło

Ogłoszenie wystawił za 2000zł plus opłaty. Od nas będzie brał 1700 plus opłaty Może lubi ciężarne Cena dość szokująca, ale normalna tutaj

[wiewioreczka]

hej hej ja wczoraj zabiegany dzień bo urządziliśmy sobie małą wycieczkę i pojechaliśmy obejrzeć klasztor w Lubiążu
dziś z kolei biorę się za lekkie sprzątanie, już odkurzyłam teraz czas na ścieranie kurzu.

Odnośnie rad dot. KP z SR
ja zapisałam ode mnie z SR takie rady:

pogryzione brodawki:
- posmarować mlekiem
- przy stosowaniu kremu uważać na grzybicę (wtedy ból, kłucie brodawki, biaława brodawka)- w razie grzybicy użyć maści z wit c
- można zastosować te silikonowe kapturki na kilka dni (ważne żeby miały wcięcie żeby większa część piersi oddychała)
- można zastosować muszle - wtedy najpierw posmarować kremem a na to muszlę
- nie stosować wtedy wkładki laktacyjnej bo podrażnia
powinny wygoić się w max 2 tyg

nawał - częściej odciągać laktatorem ale malutkie porcje, okłady z zimnej kapusty

stan zapalny - kapusta, paracetamol a jeśli po 2 dniach nadal utrzymuje się gorączka - zgłosić się do lekarza
po zejściu staniu zapalnego - ta pierś która była chora ma być teraz główną do karmienia

wyznacznik czy dzidziuś je odpowiednio dużo - dzienne zużycie min. 8 pieluszek

dieta w karmieniu:
- nie pić miety ani szałwi bo hamują laktację
- pić olej lniany/olej z wiesiołka aby dostarczać i sobie i dzidziusiowi więcej omega3
- starać się nie pić gazowanej wody, jeść mniej kalafiora czy brokuła
- nie słuchać się, że trzeba dużo produktów mlecznych - wręcz przeciwnie, dużo takich produktów może wywołac skazę u dziecka
- przez pierwsze 3 mies- unikać orzechów
- test: nową rzecz wprowadzać do południa i jeśli ok- następnego dnia podwójną dawkę - oglądać skórę i weryfikować ewentualne objawy nietolerancji u dziecka.
-jeśli karmimy piersią i dokarmiamy sztucznie - unikać mleka Bebiko bo jest słodkie i wtedy nasza pierś z nim przegra
- jak się dzidziuś zakrztusi to nie klepać po plecach tylko delikatnie po pupie

kąpanie i pielęgnacja:
- temperatura w pokoju 25 stopni, temperatura wody - termometry zaniżają więc lepiej gdyby pokazywały ok. 38 stopni
- gdy dzidziuś ma progblemy skórne kąpać go w wodzie przegotowanej
- no i te słynne emolienty - położna u nas w sr bardzo je zachwalała do kąpania
- pierwsze kąpiele trwają ok 5 min, u niemowlęcia - już ok 30 min
- sól fizjologiczna do przemywania spojówek i można zakraplać do noska
- narządy płciowe i uszy - myjemy nie w wanience tylko na przewijaku wacikiem wcześniej przygotowaną ciepłą wodą
- do pępka - u mnie w sr też zachwalała octenisept
- coś co wydaje mi się trochę traumatyczne jednak - do odgazowywania rurka windi do pupy po wcześniejszym posmarowaniu oliwką
- krem: na odparzenia:: jakiś z tlenkiem cynku, do pielęgnacji - można ten sam co do brodawek
- na ewentualny obrzęk sutków u noworodka - można altacet (ale najpierw oliwką i na to altacet, potem można to przykryć wkładką żeby się trzymało i włożyć dopasowane body)

o takie zapisałam sobie rady, może którejś z Was jeszcze się przydadzą, chociaż większość już się w wątku przewijała

pierniku a jak tam po wizycie, bo chyba przegapiłam taki post ? odstawiacie już tą luteinę?
ja od wczoraj jestem na pojedynczej dawce, ale już od niedzieli (pewnie po tym jak przeczytałam o Waszych pobolewaniach podbrzusza:P) brzuszek twardnieje mi troszkę częściej i zdarzają się takie bóle jak miesiączkowe, tylko lżejsze.
we wtorek mam wizytę kontrolną żeby sprawdzić jak ta szyjka się trzyma na mniejszej dawce luteiny i zobaczymy co dalej.

tija gratuluję przeprowadzki
już jesteście spakowani i gotowi czy to wszystko przed Wami?

[Krefetka]

Napisane przez Fantasmagori

Może moja pralka rodzi, skoro jej wody odeszły?

Napisane przez aneks17

My w zeszłym roku zbieraliśmy same piątki na wydatki podczas wyjazdu do Gruzji (się nam zamarzyło ) Jak na to, że głównie płacimy kartami, to i tak w niecałe 10 miesięcy uzbieraliśmy prawie 1000 zł. Mąż się ze mnie śmiał, że on tego w kantorze wymieniać nie będzie, więc ja wyciągnęłam woreczek i pytam, czy przyjmą, bo zbieraliśmy na wyjazd i w ogóle. Radość pani zza okienka - bezcenna.

W zeszłym roku byłam w Gruzji, zjeździłam polowe kraju było cudownie. ( to był wyjazd offroad) polecam.

Planuje zeby tam wrócić za jakies 2 lata


Wysłane za pomocą magii

[iweczka]

hej dziewczyny

W nocy nie mogłam w ogóle spać :/
Przysnęłam koło 6 i spałam do 9:30

Tija, Gratuluję mieszkania. Fajnie, że się udało

Napisane przez TinkerrBell

No problem Lubię zioła

Też muszę coś o tym poczytać.
Przypomnij plisssss jakie na laktację, bo nie mogę się doszukać

Napisane przez Krefetka

I jeszcze mamy manie zbierania na wojaże - jesli otrzymujemy np. resztę w 5 lub 2 złotówkach to trafia do skarbonki (dużej skarbony) raz na pół albo na rok opróżniany skarbonkę idziemy do banku i wpłacamy ta kasę - za te uzbierane drobniaki rok temu odwiedziliśmy Zakopane, Kraków i Sztokholm.

Teraz z 5pln i 2 pln jest trudniej bo biedronka akceptuje karty

Wysłane za pomocą magii

Też tak zbieram 5pln i 2 pln w świnkę skarbonkę. To kasa dla córki
W zeszłym roku uzbierałam Jej tak na wyjazd na Rodos
Na ten rok też uzbierałam co nieco, ale nigdzie nie jedziemy

Napisane przez ziuta.

Wczoraj teściowa mi powiedziała że jak ona wychodziła ze szpitala z dzieckiem to jej ordynator powiedział że dziecko to ZAWSZE musi mieć czapeczkę. Taaa 40 lat temu to może tak się mówiło Ciekawe że książę Jerzy jakoś dzień po narodzinach wychodził ze szpitala bez czapki

Wrzucam zdjęcia
Moje dzisiejsze zakupy oraz wózek Bebetto Murano

Super fura
Ja aż sięgnęłam do zdjęć szpitalnych po urodzeniu córki czy miała czapeczkę zakładaną w szpitalu i nie miała (rodzona w marcu)

Napisane przez aneks17

Próbowałam Was nadgonić w ciągu dnia w między czasie, ale trudne to było. Dopiero teraz mi się udało!
Gratuluję mieszkań, udanych zakupów i dobrych wyników badań


Też piłam! Mieszałam z rozpacianym bananem i mi też smakowało


Nie... Mój wózek ma górę z możliwością delikatnego uniesienia, jeśli będę potrzebowała, żeby Mały miał główkę wyżej. Czytałam, że noworodki nie powinny leżeć na poduszkach... Coś źle zapamiętałam?

Własnie nie mogę sobie skojarzyć czy młoda miała poduszeczkę.
Na pewno w domu miałam poduszkę klin

Napisane przez asicuha

I jeszcze co do Mamy, wczoraj dostalam info ze wybudzaja ja ze spiaczki i juz reagowala na brata i siostre, wiadomo ze na zasadzie mrugania itd, ale to znaczy ze ma silny organizm. Teraz tylko trzeba czekac jak bedzie sobie z tym radzila... ale jestem juz dobrej mysli...


Ja kilkakrotnie podejmowalam sie spisywania wydatkow, ale zawsze ok 25 o tym zapominalam i potem sie tylko wkurzalam na siebie :P
Teraz robimy tak, ze z mojej wyplaty zyjemy, oplacamy kredyt i wszystkie wydatki, a Tz wyplata laduje na oszczednosciowym. Ale my mamy cel - budowa domu od wiosny, wiec kazda zlotowe staramy sie odkladac



Fajny ten system z 5zl i 2zl
Choc ja prawie zawsze place karta :/

Zazdroszcze

Zdrówka dla mamy

Ja jestem bardzo konsekwentna w spisywaniu naszych wydatków

Ja teraz przy budowie domu mam zapisaną każdą śrubkę
Aż boję się jak zsumujemy to wszystko ile wyjdzie

Podpytywałam kilka mam czy było zadowolonych z poduszki motylek i wszystkie są na tak.
Może taką zakupie do wózka.

[wiewioreczka]

Napisane przez Krefetka

W zeszłym roku byłam w Gruzji, zjeździłam polowe kraju było cudownie. ( to był wyjazd offroad) polecam.

Planuje zeby tam wrócić za jakies 2 lata


Wysłane za pomocą magii

ja byłam z biurem podróży i czuję bardzo duży niedosyt, też planuję się jeszcze wybrać sama, bo przyroda zachwycała a z biurem podróży to wiadomo, nigdzie nie ma wystarczającej ilości czasu żeby pomyśleć i poodpoczywać.
ale jedzonko było bardzo dobre i teraz dosyć często jemy w gruzińskiej knajpie

[Piernik Torunski]

Napisane przez Świniaczek

No wiecie co, zamiast sie zlitowac nad tymi biednymi paniami w marketach, to wy po bankach i innych tworach nosicie zawsze jak mi z zapasem jakichs drobnych klient przychodzil to jeszcze troche a bym po rekach calowala :P ale u nas "gora" miala w nosie czy mamy jak wydac i wlasnym autem kasjerka glowna ktora danego dnia rzadzila musiala naginac po drobne do hurtowni, bo facet nam odkladal zawsze i bylismy umowieni na tel. Oczywiscie za paliwo nikt nie oddal, a wez pozniej swiec oczami przed klientem, ktory chce zaplacic 9 zl banknotem 100 zl i sie okazuje, ze nie masz mu realnie jak wydac I to nawet biorac pod uwage wydawanie juz 10/20/50 gr Komedia i ogolnie smiech na sali

A my sie zaraz z Tzem zwijamy do domku, dwa dni nad jeziorkiem zaliczone, wiecej bym nie dala rady bez wygod mieszkaniowych Nie w ciazy

w "moim" laboratorium nigdy nie mają jak wydać..po prostu standard.. mogłam im zawieźć 1500zł w 5zł

ale zobaczysz jak się doceni własny kibelek i wyrko po takim pobycie nad jeziorem...

Napisane przez tija93

Dospałam teraz 2h

ja też oko przymknęłam na moment,ale czuję ,że będę musiała to powtórzyć..

Napisane przez Afrodita

F
no masz! toż Ty jesteś zagrożeniem dla samej siebie
Ja nigdy sie nie kładę, jak wstawiam coś na gaz.. bo wtedy jest większe ryzyko, że usnę.. nawet nie będę wiedzieć kiedy

przy największej pożarowej "awarii" nie spałam..spokojnie siedziałam w pokoju obok..nawet wchodząc do kuchni nie sądziłam co się wydarzy chwilę później...

Napisane przez tija93

W sumie to możliwe, że przez siku, bo po zrobieniu prawie przeszło

Ogłoszenie wystawił za 2000zł plus opłaty. Od nas będzie brał 1700 plus opłaty Może lubi ciężarne Cena dość szokująca, ale normalna tutaj

że ile? ożesz

[Krefetka]

Napisane przez Orange_tree1

Mój mąż natomiast ma zaplanowany każdy wydatek w danym miesiącu, nawet spisuje wydatki w excelu i ma rozplanowane każde 50zł ... za co go podziwiam ...

Fajny ten system z 5zl i 2zl
Choc ja prawie zawsze place karta :/

Podziwiam Twojego męża. Ja kiedyś zbierałam paragony z nadzieja Że znajdę czas i przepisze je do Excela. Po 2mc minął mi ten pomysł.

Fakt teraz coraz trudniej znierac pieniądze jak sie karta
płaci




Wysłane za pomocą magii

[tija93]

Napisane przez wiewioreczka

hej hej ja wczoraj zabiegany dzień bo urządziliśmy sobie małą wycieczkę i pojechaliśmy obejrzeć klasztor w Lubiążu
dziś z kolei biorę się za lekkie sprzątanie, już odkurzyłam teraz czas na ścieranie kurzu.

Odnośnie rad dot. KP z SR
ja zapisałam ode mnie z SR takie rady:

pogryzione brodawki:
- posmarować mlekiem
- przy stosowaniu kremu uważać na grzybicę (wtedy ból, kłucie brodawki, biaława brodawka)- w razie grzybicy użyć maści z wit c
- można zastosować te silikonowe kapturki na kilka dni (ważne żeby miały wcięcie żeby większa część piersi oddychała)
- można zastosować muszle - wtedy najpierw posmarować kremem a na to muszlę
- nie stosować wtedy wkładki laktacyjnej bo podrażnia
powinny wygoić się w max 2 tyg

nawał - częściej odciągać laktatorem ale malutkie porcje, okłady z zimnej kapusty

stan zapalny - kapusta, paracetamol a jeśli po 2 dniach nadal utrzymuje się gorączka - zgłosić się do lekarza
po zejściu staniu zapalnego - ta pierś która była chora ma być teraz główną do karmienia

wyznacznik czy dzidziuś je odpowiednio dużo - dzienne zużycie min. 8 pieluszek

dieta w karmieniu:
- nie pić miety ani szałwi bo hamują laktację
- pić olej lniany/olej z wiesiołka aby dostarczać i sobie i dzidziusiowi więcej omega3
- starać się nie pić gazowanej wody, jeść mniej kalafiora czy brokuła
- nie słuchać się, że trzeba dużo produktów mlecznych - wręcz przeciwnie, dużo takich produktów może wywołac skazę u dziecka
- przez pierwsze 3 mies- unikać orzechów
- test: nową rzecz wprowadzać do południa i jeśli ok- następnego dnia podwójną dawkę - oglądać skórę i weryfikować ewentualne objawy nietolerancji u dziecka.
-jeśli karmimy piersią i dokarmiamy sztucznie - unikać mleka Bebiko bo jest słodkie i wtedy nasza pierś z nim przegra
- jak się dzidziuś zakrztusi to nie klepać po plecach tylko delikatnie po pupie

kąpanie i pielęgnacja:
- temperatura w pokoju 25 stopni, temperatura wody - termometry zaniżają więc lepiej gdyby pokazywały ok. 38 stopni
- gdy dzidziuś ma progblemy skórne kąpać go w wodzie przegotowanej
- no i te słynne emolienty - położna u nas w sr bardzo je zachwalała do kąpania
- pierwsze kąpiele trwają ok 5 min, u niemowlęcia - już ok 30 min
- sól fizjologiczna do przemywania spojówek i można zakraplać do noska
- narządy płciowe i uszy - myjemy nie w wanience tylko na przewijaku wacikiem wcześniej przygotowaną ciepłą wodą
- do pępka - u mnie w sr też zachwalała octenisept
- coś co wydaje mi się trochę traumatyczne jednak - do odgazowywania rurka windi do pupy po wcześniejszym posmarowaniu oliwką
- krem: na odparzenia:: jakiś z tlenkiem cynku, do pielęgnacji - można ten sam co do brodawek
- na ewentualny obrzęk sutków u noworodka - można altacet (ale najpierw oliwką i na to altacet, potem można to przykryć wkładką żeby się trzymało i włożyć dopasowane body)

o takie zapisałam sobie rady, może którejś z Was jeszcze się przydadzą, chociaż większość już się w wątku przewijała

pierniku a jak tam po wizycie, bo chyba przegapiłam taki post ? odstawiacie już tą luteinę?
ja od wczoraj jestem na pojedynczej dawce, ale już od niedzieli (pewnie po tym jak przeczytałam o Waszych pobolewaniach podbrzusza:P) brzuszek twardnieje mi troszkę częściej i zdarzają się takie bóle jak miesiączkowe, tylko lżejsze.
we wtorek mam wizytę kontrolną żeby sprawdzić jak ta szyjka się trzyma na mniejszej dawce luteiny i zobaczymy co dalej.

tija gratuluję przeprowadzki
już jesteście spakowani i gotowi czy to wszystko przed Wami?

Fajnie rady Tylko nie rozumiem okładów na obrzęknięte sutki noworodka, bo to jest normalny objaw i sam zanika

Nie mamy nawet pół kartona

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez Piernik Torunski

ja też oko przymknęłam na moment,ale czuję ,że będę musiała to powtórzyć..


że ile? ożesz

Ja czuję, że też będę miała bis

Niestety Owszem mogłam mieć 80m za 800zł, ale okna miałabym taśmą poklejone

[Krefetka]

Napisane przez wiewioreczka

ja byłam z biurem podróży i czuję bardzo duży niedosyt, też planuję się jeszcze wybrać sama, bo przyroda zachwycała a z biurem podróży to wiadomo, nigdzie nie ma wystarczającej ilości czasu żeby pomyśleć i poodpoczywać.
ale jedzonko było bardzo dobre i teraz dosyć często jemy w gruzińskiej knajpie

Z gruzińskimi potrawami (z wiekszością) musiałam sie rozstać na czas diet w ciazy ;(
Ale juz niedługo


Wysłane za pomocą magii