WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[virka]

Napisane przez raus

a co jes takiego złego z lipoderminą??

Mój brak zaufania, nie poparty niczym...
Recenzje ma dobre i chwalą sobie, ale znam moje włosy, jakoś im coś bardziej wyszukanego tym gorzej. Zresztą nic w nim nie widzę rewelacyjnego co miałoby wspomóc moje włosy i będę kręcić wcierki na naturalnych składnikach. Oczywiście możesz spróbować, i nie sugerować się moją opinią, bo jest ona tylko wytworem mojej wyobraźni

Napisane przez Milka19

Próbowałam już raz zamawiać, ale nie mieli Może teraz się uda

Już Ci kiedyś pisałam, że jest ta kuracja na placu na Woli, nie byłaś??

A jeśli chodzi o porównywanie włosów do zdjęć z okresu ich szczytowej formy, to też ostatnio przeżyłam załamkę....ehhhh No, ale na razie walczę i jestem pozytywnie nastawiona, a to już podobno połowa sukcesu... I wolę na razie tych zdjęć nie oglądać, bo moje nastawienie diabli wezmą...

[madzienka001]

Napisane przez mysza_87

powazne wypadanie to permanentne wypadanie 150-200 i więcej włosów na dzień. U mnie długi czas utrzymywało się ponad 250 w dzień mycia włosów i ok. 100 w dzień, w którym włosów nie myłam (a myję co drugi dzień) więc w miesiac wychodziła z tego bajońska suma. Teraz w dzień mycia wychodzi ok. 100 i pewnie 40-50 w dzień gdy włosów nie myję wiadomo, że i tak chciałabym, żeby włosy wypadały ok. 50 przy myciu, ale do takiego ideału będę dążyć

W takim razie trzymam ciuki...
Mi juz tak strasznie nie leca..ale wiem co znaczy sedziec nad wanna i wrecz płakac widzac biedne włosy w blokujace kratke odpływu...

aaa jeszcz ejedno pytanko...
wiem, ze któras z wiazażnek to pisała, ale jakos nie moge sie doszukac...mianowicie czy oleje jojoba dobrz ewpływa na cebulki włosowe i wypadanie włosów???
z góry dzieki za odp

[Maria221]

Tak jojoba, do tego olejki eteryczne np. rozmaryn, tymianek, lawenda, kilka kropli oliwy z oliwek.

[madzienka001]

Napisane przez Maria221

Tak jojoba, do tego olejki eteryczne np. rozmaryn, tymianek, lawenda, kilka kropli oliwy z oliwek.

dziękuje za odpowedz

[raus]

kupiłam dzisiaj biostyminę i za bardzo nie wiem jak się zabrać do tematu - raz czytam na LU, że można samą wcierać, gdzie indziej u nas piszą, że z alkoholem (bo z wodami brzozowymi i pokrzywowymi), a to mi się wydaje dziwne, bo to by było więcej alkoholu niż aloesu z biostyminy. czy za dużo alkoholu nie zniweluje dobrego działania aloesu?

napiszcie mi coś konstruktywnego, bo zwariuję

[madzienka001]

dziewczyny stosowałyscie moze serie nisim?
chciałam sobie kupic cos z tej firmy

[Narek]

Poszukaj postów Tulipanny, z tego co pamiętam, to ona używała całej serii(a przynajmniej części ).

[madzienka001]

Napisane przez Narek

Poszukaj postów Tulipanny, z tego co pamiętam, to ona używała całej serii(a przynajmniej części ).

dzieki wiem, ze ona uzywałą tego na porost bodajze...

[virka]

raus ja biostyminę dolewam do ziół, których używam do wcierek, takich parzonych, nie tych gotowych z alkoholem
Ale jeśli używasz tych wód z alkoholem też możesz dodać do nich biostyminę. Zresztą możesz ją dać do wszystkich wcierek które stosujesz

[Milka19]

Napisane przez virka

Już Ci kiedyś pisałam, że jest ta kuracja na placu na Woli, nie byłaś??

Tzw. leń Teoretycznie wiem gdzie to jest, praktycznie nigdy w tamtych regionach nie byłam (bo ja z tej drugiej strony południa) no i zupełnie mi tam nie podrodze. No ale zapewne niedługo się tam wybiore biorąc pod uwagę stan moich wcierkowych zapasów

[Baudolina]

Hej dziewczyny, prosze o pomoc. Byla kiedys tu podawana lista wszystkich badan jakie mozna zrobic w zwiazku z wypadaniem wlosów. Ta lista chyba w pierwszym wątku się pojawiła nie w tym. Przeszukiwalam tamten watek, no ale na zapytanie "badania" strasznie duzo odpowiedzi wyszlo i musialam jeszcze je przeszukiwac i tak sie męcze juz od pol godziny i nie moge znalesc Probuje sprecyzowac "lista badan" ale wtedy zadnych rezultatow. Czy jakas dobra dusza pomoze mi i wklei tu ta lista raz jeszcze albo poda link? z gory dzieki. I przy okazji jeszcze jedno pytanie. Czy ktorejs z was lekarz zaproponowal branie tabletek antykoncepcyjnych? Bo ja niby wszystkie badania jakie do tej pory robilam mam w porządku a mecze sie z wypadaniem dłuuugo - i jak robilam badania hormonalne rok temu ginekolog cos takiego powiedzial, ze poziom hormonow moze byc w normie, ale mieszki wlosowe moge byc na nie nadwrazliwe i jeszcze cos o testosteronie - i dał mi recepte na Diane. Nie wykupilam jej, czytalam przeciez wasze posty o tym ze wiekszosci wypadkow problem wlasnie zaczyna sie po odstawieniu tabletek a ja przeciez cale zycie ich brac nie bede. No a teraz minal kolejny rok i ja juz sama nie wiem - tonacy brzytwy sie chwyta juz sama nie wiem co robic. Nie chce zostac lysa... No ale nadal mi sie zdaje ze ten lekarz po prostu nie wiedzial (tak jak wszyscy inni) co mi jest i przypisal Diane bo wiedzial ze na poczatku bedzie lepiej. Nie wiem juz co robic, do kogo isc i co kupowac

[virka]

Baudolina zaraz Ci wyślę PW, bo ta lista krążyła już tak wiele razy, że nie ma sensu wklejać jej po raz kolejny

[raus]

Napisane przez virka

raus ja biostyminę dolewam do ziół, których używam do wcierek, takich parzonych, nie tych gotowych z alkoholem
Ale jeśli używasz tych wód z alkoholem też możesz dodać do nich biostyminę. Zresztą możesz ją dać do wszystkich wcierek które stosujesz

dzięki za odpowiedź, ah - mój spóźniony zapłon, przegapiłam posta; póki co wmasowywałam samą biostyminę, ale było jej mało, więc dodam jej teraz do naparu z pokrzywki i wklepię na noc

[virka]

Napisane przez raus

dzięki za odpowiedź, ah - mój spóźniony zapłon, przegapiłam posta; póki co wmasowywałam samą biostyminę, ale było jej mało, więc dodam jej teraz do naparu z pokrzywki i wklepię na noc

Nie ma za co Wklepuj, bo to super sprawa

[truskilla]

virka czy ja tez moglabym prosic o ta liste na pw?

po raz kolejny zaczynam pracowac nad moimi wlosami, ale teraz skupiam sie nie na zmniejszeniu wypadania ale zageszczeniu tego co juz mam

powiem wam ze u mnie koszmar z wypadaniem - cale garscie wlosow szly i przy myciu i przy kazdym przejechaniu reka - byl spowodowan tabletkami anty.. o czym sie przekonalam dopiero po ich odstawieniu - po kilku latach brania.. mialam lepsze paznokcie niz obecnie ale za to wlosow tak malo ze jak patrze na zdjecia to nie moge uwierzyc :/

od sierpnia nie biore, pare miesiecy trwalo zanim wszystko mi sie unormowalo, pomine to jakie potworne problemy mialam z cera, wlosami, okresem i w ogole, ale od grudnia wszystko idzie w coraz lepszym kierunku

wszyscy sie pytaja co zrobilam z wlosami, ze teraz mam ich tyle i ogolnie swietnie wygladam ja to widze, wiec dziewczyny - bo czytalam tu ze niektore z was tez biora czy akurat odstawiaja, nie przerazajcie sie poczatkowymi problemami, ja odstawilam w momencie gdy czulam - doslownie czulam ze nie zniose juz ani jednej tabletki wiecej, i dobrze zrobilam

wczesniej nic mi na wlosy nie pomagalo, sypaly sie i koniec, wiec jestem ciekawa jak teraz wplynie na nie stosowanie chociazby waxu

[Baudolina]

Truskilla czyli niepolecasz mi isć za rade mojego lekarza? (patrz moj post troche powyzej)

[Milka19]

Sposoby na wypadające włosy z książki Domowa Apteka (za pewne niektóre już się pojawiły (może i wszystkie), jeśli nie może komuś się przyda)

Cebula na porost włosów
Wystarczy przepołowić cebulę i masować jedną połówką skórę głowy przez 10-15 minut. Potem umyć włosy łagodnym szamponem o neutralnym odczynie pH.

Leki homeopatyczne
Polecają ten lek: http://www.sklep.aptekacalodobowa.pl...enie-1703.html

Ktoś może już miał z nim styczność

Olejek z drzewa herbacianego
Masaż: Kilka kropli czystego olejku herbacianego wetrzeć w skóre głowy. Pobudza to porost włosów.
Okład: Zmieszać 50 ml oliwy z oliwek albo oleju z awokado i 25 kropli olejki z drzewa herbacianego. Podgrzać nieco tą mieszankę w kąpieli wodnej i wmasować podgrzany olej w skóre głowy. Owinąć skórę głowy ręcznikiem i pozostawić na godzinę.
Płukanie: Do ostatniego płukania po myciu włosów dodać kilka kropli czystego olejku z drzewa herbacianego.

[Maria221]

Nie wolno używać samych olejków eterycznych na skórę, nie ważne czy jest to skóra głowy czy twarz!!! Stężenie substancji aktywnych w takich olejkach jest tak duże, że można sobie podrażnić, a nawet poparzyć skórę. Lepiej wymieszać olejek np. z jakąś ziołową nalewką albo oliwą z oliwek, biostyminą.

[Milka19]

Napisane przez Maria221

Nie wolno używać samych olejków eterycznych na skórę, nie ważne czy jest to skóra głowy czy twarz!!!

Jak mogli coś takiego w książce napisać

[Maria221]

Błędy się czasem zdarzają, olejek eteryczny z drzewa herbacianego działa genialnie na łupież i inne choroby skóry (też twarz). Ma zdolonośc likwidowania, zdaje sie, ok. 95%szkodliwych drobnoustrojów, albo nawet 99% (nie jestem pewna, ale powyżej 90%) , raczej porostu włosów nie przyspieszy. Raz na jakiś czas warto go wyprobować. Sama też zamierzam go kupić na moje 3 pryzcze, za jakiś czaszdam relacje.

['Estelle']

Kobietki, olejek herbaciany jest chyba wyjątkiem od olejków eterycznych, znalazłam informację:
"Olejek herbaciany wcierany w skórę powoduje rozgrzanie, usprawnienie krążenia, zahamowanie wydzielania łoju, odkażenie. Przy wcieraniu w obolałe stawy i mięśnie daje efekt przeciwbólowy i przeciwzapalny. Można więc go stosować przy bólach stawów, nerwobólach i bólach mięśni, ponadto do masaży przy kontuzjach. Nawet nierozcieńczony nie powoduje oparzenia skóry. Można go jednak rozcieńczać olejem winogronowym lub migdałowym w proporcji 1:1. Niższe stężenia nie mają już tak skutecznego działania."

za: http://luskiewnik.strefa.pl/stymulat...w/pages/p6.htm

I jeszcze jeden fajny link o olejkach plus różne ciekawe i proste receptury:
http://www.parazyt.gower.pl/oleum2003.htm

[Jolie2601]

Jak to jest z tymi olejkami Mario? Wszystkie trzeba stosować na nośniku, czy nie? Bo gdzieś wyczytałam (chyba stronka Różańskiego) że np. olejek lawendowy mozna stosować bez rozcieńczenia. Czyżby też błąd w druku?
BTW: u mnie przy pojedyńczych krostkach lepiej sprawdza się właśnie lawenda

[truskilla]

Napisane przez Baudolina

Truskilla czyli niepolecasz mi isć za rade mojego lekarza? (patrz moj post troche powyzej)

Powiedz mi wszystkie hormony wyszły Ci w normie?? Z tego co zrozumiałam to tak, więc ja naprawdę nie widzę powodu dla którego lekarz zaproponował Ci tabletki anty, i to jeszcze w dodatku Diane - która jest przede wszystkim lekiem. Bierze się ją tylko wtedy gdy jest problem z poziomem hormonów, gdy się ma np za dużo testosteronu - już w sumie nie pamiętam bo z parę lat temu się tym interesowałam, w każdym bądz razie nie przepisuje się Diane od tak na zasadzie a może pomoże.

Ja Diane brałam 4 miesiące, więcej nie dałam rady i zmieniłam na tabletki z mniejszą dawką hormonów, niestety niewiele wiedziałam udając się do ginekologa po raz pierwszy - zależało mi na antykoncepcji, a lekarka bez badań - tylko na podstawie tego co jej powiedziałam - że mam okropne miesiączki, i z tego co ona zobaczyła - że mam jakieś nadmierne owłosienie przepisała mi Diane. Żałuję że w ogóle zaczęłam ją brac, jak się okazało poziom hormonów miałam w normie.

Skontaktuj się lepiej z innym lekarzem, zdecydowanie odradzam Ci branie się za te tabletki i to jeszcze właśnie za Diane. Niestety nawet jeśli powiedzmy zaczełabyś brać jak moja kumpela która miała złe wyniki hormonów to miała piękną cerę i lśniące włosy tylko wtedy gdy brała tabletki, po odstawieniu było jeszcze gorzej niż wcześniej i w sumie rok u niej trwało zanim to wszystko jakoś powróciło do normy.

Także zastanów się nad tym. Jeśli u Ciebie jest wszystko ok pod względem hormonów nie daj się skusić na tabletki, bo niestety koszmarem jest czas po ich odstawieniu, mi niewiele brakowało a wróciłabym do tabletek bo psychicznie byłam załamana swoim wyglądem.

Mówisz że nikt nie ma pomysłu dlaczego Ci włosy wypadają, a przyjrzałaś się swojej diecie? Próbowałaś np pić codziennie siemię lniane??

[Milka19]

Napisane przez Baudolina

Czy ktorejs z was lekarz zaproponowal branie tabletek antykoncepcyjnych? Bo ja niby wszystkie badania jakie do tej pory robilam mam w porządku a mecze sie z wypadaniem dłuuugo - i jak robilam badania hormonalne rok temu ginekolog cos takiego powiedzial, ze poziom hormonow moze byc w normie, ale mieszki wlosowe moge byc na nie nadwrazliwe i jeszcze cos o testosteronie - i dał mi recepte na Diane.

Oj tak mi zaproponował... i to bez żadnych badań Hormony lekiem na wszystko

Jeśli masz wszystko w normie nawet nie zaczynaj - nie ma co truć się hormonami Biorąc pod uwagę fakt, że często po odstawieniu włosy lecą jak szalone. Diane brałam tylko miesiąc, harmonet 3 miesiące i w czasie przyjmowania włosy jak marzenie ale po odstawieniu się zbuntowały i zaczęły lecieć

A poziom testosteronu masz w normie

To jak jest z tym olejkiem herbacianym Nie wiem czy ryzykować i nie rozcieńczonym masować głowe Wymieszam dla pewności z biostyminą

['Estelle']

Wizaż jak zwykle skarbnicą wiedzy
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...jek+herbaciany
Dla wszelkiej pewności można go rozcieńczyć, albo zrobić próbę na małej powierzchni.

A co tabletek anty, to jest naprawdę bardzo, bardzo indywidualna sprawa. Ja nie miałam z tym absolutnie żadnych problemów, wręcz przeciwnie, bo zauważalnie poprawila mi się cera.
Teraz mam przerwę, ale mój organizm absolutnie nie szaleje, zero powikłań. A tabletki również miałam dobrane bez dodatkowych badań.
Wiadomo, że najlepszym sposobem jest brak ingerencji w gospodarkę hormonalną, natomiast nie da się przewidzieć reakcji organizmu na nowy czynnik i jednoznacznie określić, że na pewno będzie negatywny.

[kika171]

Hey, pozwolicie, że przyłączę się do dyskusji hmm rok temu strasznie wypadały mi włosy po drastycznej diecie, potem zaczęłam jeść normalnie, piłam drożdże, używałam seboradinu i jakiejś płukanki, teraz widzę, że włosy zaczynają znowu powolutku wypadać jem normalnie, mięso, warzywa, owoce a boję się ,że wróci historia sprzed roku;( nadal piję drożdże, zaczęłam brać cynk-zincas i vigor, stosuję seboradin lotion, waxa używałam ale nie pomagał, chcę wcześniej wspomóc włosy, żeby choć troszkę ich uchować znacie może jakieś sposoby, czytałam coś o piciu pokrzyw, ale czy to jest na wypadanie czy na szybki porost włosów? a może jakieś odżywki lub maseczki?pomocy chcę mieć moje włoski na głowie

[Milka19]

Napisane przez 'Estelle'

Wizaż jak zwykle skarbnicą wiedzy
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...jek+herbaciany
Dla wszelkiej pewności można go rozcieńczyć, albo zrobić próbę na małej powierzchni.

Napisane przez kika171

Hey, pozwolicie, że przyłączę się do dyskusji hmm rok temu strasznie wypadały mi włosy po drastycznej diecie, potem zaczęłam jeść normalnie, piłam drożdże, używałam seboradinu i jakiejś płukanki, teraz widzę, że włosy zaczynają znowu powolutku wypadać jem normalnie, mięso, warzywa, owoce a boję się ,że wróci historia sprzed roku;( nadal piję drożdże, zaczęłam brać cynk-zincas i vigor, stosuję seboradin lotion, waxa używałam ale nie pomagał, chcę wcześniej wspomóc włosy, żeby choć troszkę ich uchować znacie może jakieś sposoby, czytałam coś o piciu pokrzyw, ale czy to jest na wypadanie czy na szybki porost włosów? a może jakieś odżywki lub maseczki?pomocy chcę mieć moje włoski na głowie

Uzbrój się w cierpliwość Wiadomo, że to co zniszczyłaś w skutek złej diety nie odbuduje się z dnia na dzień. Skoro teraz odżywiasz się dobrze, łykasz dodatkowo witaminki, stosujesz kosmetyki wzmacniające włosy to tylko kwestia czasu i powinno być dobrze

Picie pokrzywy ogólnie wzmacnia włosy, ale cudów się po tym nie spodziewaj.

[kika171]

Napisane przez Milka19

Uzbrój się w cierpliwość Wiadomo, że to co zniszczyłaś w skutek złej diety nie odbuduje się z dnia na dzień. Skoro teraz odżywiasz się dobrze, łykasz dodatkowo witaminki, stosujesz kosmetyki wzmacniające włosy to tylko kwestia czasu i powinno być dobrze

Picie pokrzywy ogólnie wzmacnia włosy, ale cudów się po tym nie spodziewaj.

dziękuję bardzo, wiesz czasami takie słowa pocieszenia dużo robią nawet na psychikę pomagają, a ja przyznam, że w zeszłym roku przeszłam piekło przez te włosy, mam nadzieję, że to co wypadło a jest tego ogrom odrosnie po jakimś czasie, szukam też na to jakichś "cudów" pozdrawiam

[Milka19]

Napisane przez kika171

przeszłam piekło przez te włosy, mam nadzieję, że to co wypadło a jest tego ogrom odrosnie po jakimś czasie

Nie Ty jedna przeszłaś piekło ale wiesz podobno optymistyczne myślenie to już połowa sukcesu Więc nie ma co się załamywać, trzeba myśleć pozytywnie... a wtedy włoski sobie nam spokojnie rosną

Kupiłam dziś tą kuracje wzmacniającą Joanny Rzepa Dorwałam w naturze

[kosmita77]

Napisane przez 'Estelle'

A co tabletek anty, to jest naprawdę bardzo, bardzo indywidualna sprawa. Ja nie miałam z tym absolutnie żadnych problemów, wręcz przeciwnie, bo zauważalnie poprawila mi się cera.
Teraz mam przerwę, ale mój organizm absolutnie nie szaleje, zero powikłań. A tabletki również miałam dobrane bez dodatkowych badań.
Wiadomo, że najlepszym sposobem jest brak ingerencji w gospodarkę hormonalną, natomiast nie da się przewidzieć reakcji organizmu na nowy czynnik i jednoznacznie określić, że na pewno będzie negatywny.

jakie tabletki bralas?

Napisane przez kika171

dziękuję bardzo, wiesz czasami takie słowa pocieszenia dużo robią nawet na psychikę pomagają, a ja przyznam, że w zeszłym roku przeszłam piekło przez te włosy, mam nadzieję, że to co wypadło a jest tego ogrom odrosnie po jakimś czasie, szukam też na to jakichś "cudów" pozdrawiam

jeżeli będziesz cierpliwa i regularna w tym co robisz, to nie ma opcji - włosy muszą odrosnąć