Misja w Zambii - proszę pomóż ! - cz. II

[_MAMA_]

Składam życzenia Krystynkom i Bożenkom

dziekuję wszystkim za życzenia zdrowia, jest juz lepiej tylko ten kaszel uciażliwy zwłaszcza w nocy

a teraz wspaniałe wiadomości


od razu powiem że 10 000 Kwach = 6 zł :/

Pani Agnieszko!Zycze duzo zdrowia!
Dobra wiadomosc-dzisiaj Maggi wziela do Lusaki pierwsze 10 sloiczkow masla
orzeszkowego,z opisem o Arce.Cena byla dosyc wysoka K 10.000 za sloik bo za ten
sam sloik placi sie w sklepie K 6.500 .mysmy wziely pod uwage ze jest to cel
charytatywny +reklama Arki & HospicjumWszystko sprzedane od reki

jeszcze dopisuje ze sa zamowienia na maslo orzeszkowe.Przy okazji prosze o
naklejke na sloiczki z miodem:PURE HONEY

z tych zaleglych zdjec zostaje nam jeszcze nr.313-doslemy.Dzisiaj bylysmy z
S.Martha i Mr Moyo w Chimusanyi -po drodze odwiedzilismy :Esnart nr.21 nie
zastalysmy jej w domu, potem Mainala Njobvu,Alick Phiri ,Assan ,Winfridah
Mwape.Beda zdjecia -takie robione zwyklym aparatem-baterie sie wyczerpaly w tym
cyfrowym..
Pozdrawiam serdecznie.
s.JOZEFA

[ava80]

na chata nikt nie wchodzi dziś? bo ja nadal o tym albumie..

[Animator]

Witaj Schrek Wielkie brawa, dobrze odpowiedziałeś Amerykanom.Powodzenia w rozmowach z ambasadorem . Wysoko sięgasz, zresztą Mickiewicz sam pisał:"Tam sięgaj gdzie wzrok nie sięga" a Jan Paweł II mówił: "Wypłyńcie na głębię" do młodzieży

[Schreck]

Napisane przez Animator

Witaj Schrek Powodzenia w rozmowach z ambasadorem . Wysoko sięgasz, zresztą Mickiewicz sam pisał:"Tam sięgaj gdzie wzrok nie sięga" a Jan Paweł II mówił: "Wypłyńcie na głębię" do młodzieży

Witam Animatorze,

Zanim dostąpię zaszczytu rozmowy z Panem Ambasadorem, muszę przedstawic na tyle wyczerpujące, dokładne i wartościowe opracowanie by w ogóle zaproszono na spotkanie w ambasadzie. Mam teraz galop myśli i gryzdam po kartkach... To zakon o profilu wojskowym - byle hurra optymizm nie przejdzie...

[mukashana]

z tymi SZCZEPIENIAMI to jest tak: nie ma zadnych obowiazkowych, ale bezwzglednie musicie miec zaszczepione obie zaoltaczki (WZWA i WZWB). z teog co pamietam to któres z nich się powtrza, więc warto sie tym zainteresować nawet kilka miesięcy wcześniej. Ja miaam poza tym szczepienie na polio i na tyfus czyli dur brzuszny. Jesli chodzi o szcepienie na wscieklizne to nie ejst z tym tak łatwo, bo na takie szcepienie trzeba miec specjalne "skierowanie" a nie chca go dawac. Ja sie chcilam szczepic ale sie nie udalo mimo,ze widzieli,ze bede pracowac przy zwierzteach. Takze ja bym sobie to odpuscila, bo szkda narwow. Zaszcepili mnie w koncu jak sie okazalo,ze nietoperze, ktorego karmilam z pipetki się wściekł Wtedy zaszcepili wszystkich, którzy tylko patrzyli na tego gacka ;-)) strach ich obleciał

ps. wlasnie znalazlam swoja ksizeczke ze szczepieniami. Szczepilam sie w marcu, a wyjezdzialam z lipcu. Takze teraz akurat jest czas


a tak na koniec dnia to wygłoszę moje ulubione powiedzenie" jak nie urok to sraczka". Wrócilam wczoraj ze szpiatala jak wiecie i polozylam sie spać koło 1:00. Dlugo nie polezalama, bo cos mi zaczelo smierdziec wyszlam na korytarz a tam kleby dymu. Obudzilam sasiadow i wezwalam straz. Zjaraly sie piwnice. Na klatce byl taki dym,ze nie dalo sie tam wytrzymac nawet minuty. Potem mi panowie strazacy sparwdzali poziom tlenku węgla w mieszkaniu i byl tak wysoki,ze mnie wygonili na klatke do okna. Kurde wyjdzie czlowiek pokłuty ze szpitala i prawie się zaczadzi.. czekam na dalsze atrakcję Dzis juz mam. Od tego smrodu struł mi sie kot. Mam nadzieję,że będzie w nocy trafiał do kuwety. rany....

[beautyb]

Napisane przez _MAMA_

Dzisiaj bylysmy z
S.Martha i Mr Moyo w Chimusanyi

o, to może jakieś wieści o moim michaelu albo nowe zdjęcie..


mukashana, trzymaj się, kobietko kochana

[_MAMA_]

Mam zdj osób z nr kartoteki: 308,322,323,325,327
później powysyłam

[m@gd@len@]

chciałam powiedzieć, ze nawiązałam kontakt z Panią, która ma fabrykę zabawek. bardzo chętnie nam coś podaruje. dziś będę wiedziała co to bedzie i ile tego będzie. ostrzegała że są to rzeczy dosyć przestrzenne, ale co myślę że naważniejsze, to są produktu z dmuchanego plastiku, a wiec leciuteńke napewno bedą klocki i samochody

pozdrawiam wszystkich cieplutko

MAMA życzę zdrówka

[suzi82]

Napisane przez m@gd@len@

chciałam powiedzieć, ze nawiązałam kontakt z Panią, która ma fabrykę zabawek. bardzo chętnie nam coś podaruje. dziś będę wiedziała co to bedzie i ile tego będzie. ostrzegała że są to rzeczy dosyć przestrzenne, ale co myślę że naważniejsze, to są produktu z dmuchanego plastiku, a wiec leciuteńke napewno bedą klocki i samochody

pozdrawiam wszystkich cieplutko

MAMA życzę zdrówka

Magdalena jesteś boska hehehe ale dzieciaki będą miały frajdę !!!!!! trzymam kciuki za udane negocjacje Podziękuj Pani równiez w naszym imieniu

[ava80]

ostatnie poprawki w szablonie i podeślę

[kajarabek]

Witam wszystkich Właśnie się zarejestrowałam. Kilka dni temu znalazłam stronę adopcji serca i teraz oczekuję na przyznanie dziecka.

[ava80]

Napisane przez kajarabek

Witam wszystkich Właśnie się zarejestrowałam. Kilka dni temu znalazłam stronę adopcji serca i teraz oczekuję na przyznanie dziecka.

witamy!

każdy kolejny Rodzic mile widziany
choć nie wiedziałam, że adopcje znowu ruszyły, bo na jakiś czas były zawieszone

w razie pytan służymy radą, aczkolwiek jak poczytasz watek to sporoe info znajdziesz

[jaroszania]

byl listonosz i przyszlo wszystko oprocz mojego listu. super:/ nie wiem jak ta poczta dziala skoro Bogusia tez jest z Warszawy i dostala chyba 2dni temu. bez przesady zeby przez tyle dni list nie mogl dotrzec na miejsce?:/

[_MAMA_]

Napisane przez m@gd@len@

chciałam powiedzieć, ze nawiązałam kontakt z Panią, która ma fabrykę zabawek. bardzo chętnie nam coś podaruje. dziś będę wiedziała co to bedzie i ile tego będzie. ostrzegała że są to rzeczy dosyć przestrzenne, ale co myślę że naważniejsze, to są produktu z dmuchanego plastiku, a wiec leciuteńke napewno bedą klocki i samochody

pozdrawiam wszystkich cieplutko

MAMA życzę zdrówka

dziękuje
fabryka zabawek no lepiej byc nie mogło

Napisane przez ava80

ostatnie poprawki w szablonie i podeślę

wielkie dzięki

Napisane przez kajarabek

Witam wszystkich Właśnie się zarejestrowałam. Kilka dni temu znalazłam stronę adopcji serca i teraz oczekuję na przyznanie dziecka.

Witam Cię
zapraszam do czytania forum, w razie pytań pisz. Poczekasz kilka tygodni na dziecko ale w tym czasie dowiesz sie już wszystkiego i iedy przyjedzie pora na rozpoczęcie adopcji wszystko będzie jasne.
Wrzucam najświeższe zdjęcia naszych nowych dzieciaczków

ja też czekam na listonosza - następna porcja nowych dzieciaczków - tylu rodziców czeka - oby nie zaginęła

Tereska jest córeczką Asienki

[kajarabek]

Witajcie znowu, dzieki za ciepłe przyjęcie. Myślę, że pytań będę miała sporo. Na początek: Kiedy mam zacząć wpłacać pieniądze- już teraz, czy dopiero po przyznaniu dziecka? Jak często najlepiej pisać do dziecka? Czy paczki (wirtualne i realne) trafiają do konkretnego dziecka czy są rozdzielane?

[Markos]

Witaj kajarabek
Pieniądze na konkretne dziecko wpłacasz po tym jak je otrzymasz - wtedy w tytule wpłaty piszesz jego imię i nazwisko oraz numer ewidencyjny. Teraz jeśli chcesz, możesz wesprzeć finansowo jakąś akcję, na którą zbieramy środki:
-budowa "Arki Noego"
-dożywianie dzieci
-edukacja zdolnych dzieci
-fundusz studencki
-mleko dla niemowląt
-szpital
-hospicjum
lub na potrzeby misji - wtedy s.Józefa przeznaczy te środki na najpilniejsze potrzeby, które sama za takie uzna.

Pisać do dziecka możesz tak często, jak tylko chcesz. To samo dotyczy paczek i to Ty decydujesz, czy dana paczka ma być przeznaczona dla konkretnego dziecka, czy rozdzielona pomiędzy różne dzieci (informację taką wkładasz do wewnątrz paczki). Zapoznaj się z cennikiem poczty, bo taka wysyłka trochę kosztuje:
CENNIK POCZTY => Zagraniczne => Afryka • szybki cennik • ile co waży?

Jeśli chodzi o "paczki wirtualne" - info o tym co i dla kogo ma być przeznaczone piszesz w tytule przelewu. (Chyba, że będzie tego na tyle dużo, że taki opis tam się nie zmieści - wtedy myślę, że możesz napisać maila lub PW do MAMY, Joli (Dla ciebie J.) a one przekażą te informacje do s.Józefy)

Fajnie, że jesteś z nami

[beautyb]

Napisane przez jaroszania

byl listonosz i przyszlo wszystko oprocz mojego listu. super:/ nie wiem jak ta poczta dziala skoro Bogusia tez jest z Warszawy i dostala chyba 2dni temu. bez przesady zeby przez tyle dni list nie mogl dotrzec na miejsce?:/

też nie wiem, aniu, jak tę sutuację wytłumaczyć, ale nie przejmuj się tak - spokojna być musisz teraz i pogodna! a list na pewno wkrótce dotrze

Napisane przez kajarabek

Witajcie znowu, dzieki za ciepłe przyjęcie. Myślę, że pytań będę miała sporo. Na początek: Kiedy mam zacząć wpłacać pieniądze- już teraz, czy dopiero po przyznaniu dziecka? Jak często najlepiej pisać do dziecka? Czy paczki (wirtualne i realne) trafiają do konkretnego dziecka czy są rozdzielane?

pieniążki wpłacamy, kiedy już dotrze do nas informacja o naszym podopiecznym, chyba, że chcemy jakąś sumą wesprzeć misję albo aktualny projekt (jak np. arka noego).
listy, paczki zaadresowane do dziecka trafiają do adresata. jeśli chodzi o częstotliwość nie ma raczej żadnych ograniczeń
zajrzyj też tutaj

edit:
hehe, markos - wyprzedziłeś mnie z odpowiedzią

edit2:
a dzieciaki na zdjęciach przecudne jak zwykle

[Markos]

Napisane przez beautyb

edit:
hehe, markos - wyprzedziłeś mnie z odpowiedzią

W FAQ jest napisane, że paczka musi być obszyta materiałem (a wcale nie musi). Daniel - jeśli czytasz forum, to popraw to (w razie braku odpowiedzi z Twojej strony będę molestował Cię mailowo )

[_MAMA_]

Markos chciałam tylko podziekować Ci za profesjonalna odpowiedź na pytania
zjawiaj sie częściej

wiem że w FAQ jest kilka rzeczy do poprawki, jakoś zawsze brakuje czasu ...
liczę na wyrozumiałość czytelników

[kajarabek]

Dzięki za odpowiedzi na pytania, ja już kiedyś miałam dziecko z Rwandy (przez Maitri) i tam są trochę inne zasady, dlatego wolałam spytać jak jest tutaj

[m@gd@len@]

była rozmowa z Pania od zabawek. dokładnie nie wiem ile tego będzie.
powiedziałam, że przyjmiemy kazdą ilosc.
Pani wysłuchała o naszej misji i stwierdziła, ze skoro to ma lecieć tak daleko, to wybierze rzeczy najlżejsze.
a co najlepsze nie będę musiała po to jechać ( a to baaaardzo daleko ode mnie) bo Pani przywiezie mi to do domu. poprostu kierowca będzie jechał z fabryki do hurtowni i zahaczy o mój dom, wyobrazacie sobie?
rzeczy przyjadą w pierwszym bądź drugim tygodniu po swietach.

czy nie będzieci mieli nic przeciwko temu jeśli wezmę kilka zdjeć naszych dzieciaczków, zrobie z nich kolaż i dołączke do kartki, którą kupiłam na naszej aukcji i w podziekowaniu wysle dla tej Pani?

[_MAMA_]

madzia wspaniałe nowiny jak siostra czyta takze uśmiecha sie do monitora

a ta Pani też jest wspaniała, oczywiście mozesz pobrać zdjęcia
ja mam w większej rozdzielczości nawet
tylko podaj nrki postaram sie przesłać

[bzianka]

witam forumowiczów,dużo nowych wiadomości, .Nie wien czy ktoś pamięta,jakiś czas temu prosiłam o modlitwe w intencji małej Martynki,która miała operację usunięcia guza z oczka,dziśiaj się dowiedziałam,że na szczęście nie był to guz złosliwy.Martynka mieszka niedaleko Jastrzębia w Turzy śląskiej u stóp Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej więc cała rodzina jest przekonana że to prawdziwy cud.,a niewiele brakowało do tragedii.MAMA dzięki za modlitwę,bo wiem że pamiętałaś.

[nicki86]

Madziu wspaniale się czyta takie rzeczy Kobieta ma serce i gest a dzieciaczki będą miały mnustwo zabawy i radości

[beautyb]

dostałam wiadomość od siostry Marthy
w czwartek, wraz z siostrą Józefą, odwiedziła Michaela i jego rodzinę. jako prezent urodzinowy chłopiec chciałby dostać materac (śpi na macie) i szkolne buty. muszę się tylko dowiedzieć, ile pieniędzy powinnam przesłać i zrobię, co w mojej mocy, żeby spełnić jego życzenie

dobrego dnia, kochani

[_MAMA_]

To cudnie mieć taki niemal bezpośredni kontakt z dzieckiem
kto wie , moze za jakiś czas będziemy z nimi rozmawiać na skype

nic dziwnego ze codziennie dostaje e-maile od nowych osób, które też chca przyłączyć sie do naszej ogromnej adopcyjnej rodziny
siostry wkładaja w ten projekt całe swoje serce i pewnie kilka osób o których niewiele wiemy a codziennie zbieraja informacje do formularzy, robia zdjęcia zanoszą nasze paczki i listy do dzieci, pomagaja pisać listy ....

[Mikrejsza]

Napisane przez m@gd@len@

chciałam powiedzieć, ze nawiązałam kontakt z Panią, która ma fabrykę zabawek. bardzo chętnie nam coś podaruje. dziś będę wiedziała co to bedzie i ile tego będzie. ostrzegała że są to rzeczy dosyć przestrzenne, ale co myślę że naważniejsze, to są produktu z dmuchanego plastiku, a wiec leciuteńke napewno bedą klocki i samochody

ale super to dzieciaczki będą się miały czym w Arce pobawić

Napisane przez mukashana

a tak na koniec dnia to wygłoszę moje ulubione powiedzenie" jak nie urok to sraczka". Wrócilam wczoraj ze szpiatala jak wiecie i polozylam sie spać koło 1:00. Dlugo nie polezalama, bo cos mi zaczelo smierdziec wyszlam na korytarz a tam kleby dymu. Obudzilam sasiadow i wezwalam straz. Zjaraly sie piwnice. Na klatce byl taki dym,ze nie dalo sie tam wytrzymac nawet minuty. Potem mi panowie strazacy sparwdzali poziom tlenku węgla w mieszkaniu i byl tak wysoki,ze mnie wygonili na klatke do okna. Kurde wyjdzie czlowiek pokłuty ze szpitala i prawie się zaczadzi.. czekam na dalsze atrakcję Dzis juz mam. Od tego smrodu struł mi sie kot. Mam nadzieję,że będzie w nocy trafiał do kuwety. rany....

jej mukashana to dobrze że to tak się skończyło bo niewiele brakowało... kiciusia możesz ode mnie wygłaskać ech,jak to mówią nieszczęścia chodzą parami..albo czasem seriami...

Napisane przez Schreck

Witam Animatorze,

Zanim dostąpię zaszczytu rozmowy z Panem Ambasadorem, muszę przedstawic na tyle wyczerpujące, dokładne i wartościowe opracowanie by w ogóle zaproszono na spotkanie w ambasadzie. Mam teraz galop myśli i gryzdam po kartkach... To zakon o profilu wojskowym - byle hurra optymizm nie przejdzie...

mocne kciuki za pomyślne przedstawienie projektu a jak się już dowiesz wszystkiego o choróbskach w Zambii to pisz na forum
ja tak się nieśmiało przymierzam może na drugą połowę przyszłego roku, tyle że panicznie boję się latać ale jakby ktoś jeszcze miał taki zamiar to chętnie się podkleję, razem zawsze raźniej

Napisane przez kajarabek

Witam wszystkich Właśnie się zarejestrowałam. Kilka dni temu znalazłam stronę adopcji serca i teraz oczekuję na przyznanie dziecka.

a witam cieplutko na forum, fajnie że z nami jesteś

Napisane przez _MAMA_

To cudnie mieć taki niemal bezpośredni kontakt z dzieckiem
kto wie , moze za jakiś czas będziemy z nimi rozmawiać na skype

nic dziwnego ze codziennie dostaje e-maile od nowych osób, które też chca przyłączyć sie do naszej ogromnej adopcyjnej rodziny
siostry wkładaja w ten projekt całe swoje serce i pewnie kilka osób o których niewiele wiemy a codziennie zbieraja informacje do formularzy, robia zdjęcia zanoszą nasze paczki i listy do dzieci, pomagaja pisać listy ....

to taki nasz mały cud nie ma chyba drugiej misji, która daje taki duży kontakt z dzieckiem ale też kosztuje to dużo trudu Siostry Józefy, Jej pomocników w Zambii i w Polsce; więc dla wszystkich i

hehe, właśnie nauczyłam się wielocytować

[kajarabek]

Witam wszystkich, dopiero teraz weszłam na forum. Wiecie, już nie mogę się doczekać kiedy poznam moje dziecko. Już dziś zastanawiam się co mu napiszę a co wyślę w paczce

[Seona]

Napisane przez mukashana

" jak nie urok to sraczka".

O rety Mukashana, Ty to nie możesz się nudzić

Ja tylko na chwilę, dopadła mnie straszna grypa. Pozdrawiam Wszystkich i zmykam żeby nie zarazić Was

Napisane przez kajarabek

Witam wszystkich Właśnie się zarejestrowałam. Kilka dni temu znalazłam stronę adopcji serca i teraz oczekuję na przyznanie dziecka.

Witam kolejną Adopcyjną Mamę!!!

Napisane przez m@gd@len@

była rozmowa z Pania od zabawek. dokładnie nie wiem ile tego będzie.
powiedziałam, że przyjmiemy kazdą ilosc.
Pani wysłuchała o naszej misji i stwierdziła, ze skoro to ma lecieć tak daleko, to wybierze rzeczy najlżejsze.
a co najlepsze nie będę musiała po to jechać ( a to baaaardzo daleko ode mnie) bo Pani przywiezie mi to do domu. poprostu kierowca będzie jechał z fabryki do hurtowni i zahaczy o mój dom, wyobrazacie sobie?

Rewelacja!!!! Są jeszcze dobrzy ludzie na świecie Nie raz sobie myślałam, żeby tam dzieci miały chociaż jedną zabaweczkę, bo jak czytam te formularze i czym się dzieci bawią, to aż serce mi się kraje

Napisane przez Mikrejsza

ja tak się nieśmiało przymierzam może na drugą połowę przyszłego roku, tyle że panicznie boję się latać ale jakby ktoś jeszcze miał taki zamiar to chętnie się podkleję, razem zawsze raźniej

hehe, właśnie nauczyłam się wielocytować

Mikrejsza!!! Dobrze zrozumiałam???? Wybierasz się do Zambii??:O lot się nie martw Cały Wizaż i Mpanshya za Tobą będą stały

Bomba!! Jeszcze chwila i każda Wizażanka odwiedzi swoje dziecko osobiście Twoja pomoc lekarska wydaje mi się byłaby bezcenna

P.S. Bardzo ładnie Ci wychodzi multicytowanie

[_MAMA_]

czy ja dobrze zrozumiałam ???
Mikrejsza masz cos wspólnego z medycyną?
jeśli tak to Fundacja Redemptoris Missio mogłaby sfinansować twój pobyt na misji - ale min. jest chyba 3 miesięczny pobyt :/