Jesienne Mamy 2007 cz. II - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-04-04, 19:20   #2221
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

celko ja dostałam bąka po 10 min od opuszczenia sali operacyjnej nie karmiłam go ale był ze mna przez jakiś czas

a to off top
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-04, 19:34   #2222
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Wrzucę fotki z dzisiejszego baraszkowania. Pucka coś ma zły humorek. Chwile się pokręci i płacz. Leży na brzuszku opiera sie rączkami o podłoze i ryk. Tak jakby nie wiedziała co ze soba zrobić
Dziekujemy cioci Lei za buziaki.
Maatra Ty nam tu nie ściemniaj, dawaj fotki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P4040093.JPG (45,1 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P4040090.JPG (43,9 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P4040087.JPG (81,3 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P4040086.JPG (85,0 KB, 15 załadowań)
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-04, 20:31   #2223
Lipinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
...nie wiem coś mnie wzięlo na wspominki...nie wiem jak jest u was ale mi czasem brakuje tego ludzika ruszającego się w brzuszku ( oczywiście pomijając wszelkie dolegliwości ciązowe)

i fotki pulchnej Esz
1. Dzień przed pójściem do szpitala
2. 20 minut przed cesarką - ale dostałam seksowną koszulkę, mąz był ze mną przy obydu porodach - był taki dzielny i był przy mnie i wspierał, bez niego czułabm się bardzo samotna i zagubiona - on też mówi że nie wybaczyłby sobie gdyby go tam z nami nie było
3. 30 minut po cesarce ( jeszcze byłam znieczulona)
4. Mój mąż i Mikołajek
5. zawijaczek
śliczne masz zdjęcia qrcze ja mam z porodówki bardzo mało, zresztą aparat nam się zepsuł i telefonem mąż robił.

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
eszeweria - Ty karmilas juz na sali operacyjnej? Mi dali tylko na chwile po zabiegu male zawiniatko i potem dopiero maz mi go przyniosl nastepnego dnia (po 10godz). A zanim karmilam to minely wieki (z jakies 16 godz.).
Niby rodziłam sn a też nie dostałam maluszka od razu, później jak doszłam do siebie za jakieś 6 godzin sama musiałam iść po niego bo nawet nie raczyli mi dzieciaczka pokazać(nie wspomnę, że na sali porodowej nie dowiedziałam się czy chłopiec czy dziewczynka i jak mu pod nóźkę zaglądnęłam to dopiero położna sobie przypomniała, że należałoby powiedzieć ). I przez to wszystko później Piotruś tak mnie pogryzł bo ssać nie umiał że przy każdym karmieniu z bólu wyłam Ale co tam i tak będę miło wspominac ten dzień do końca życia. najpiękniejszy w życiu dzień
Lipinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-04, 20:44   #2224
Evela56
Raczkowanie
 
Avatar Evela56
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 161
GG do Evela56
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Ode mnie również naj naj najserdeczniejsze życzonka dla Weronisi i Matyldzi



Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość

Evela56 z tmi siłami jest różnie , pamietasz napewno jak długo miałam dola i brak sił nawet na życie ale to co m daje siły to miłośc mojego męża - on częściej i mocniej wierzy we mnie niż ja sama, stara sie mi pogać we wszystkim w miarę wlasnych mozliwości, jak Mikołaj był kiedyś przeziębiony potrafił sam z Zuzia pojechac do lekarza, czasem pozmywa naczynia, bawi sie z dziećmi ma z nimi świetny kontakt, przewija - no chyba że zrobią kupę to wtedy woła mnie na pomoc - bo on ma mdłości - więc wolę przewinąć niż sprzątać po nim, wieczorem zmieniamy sie przy usypianiu dzieci raz ja usypiam Zuzie a on Mikołaja - wtedy sam robi mu mleczko i go karmi. Naprawdę miłośc męza jest dla mnie wielkim wsparciem - gdy miałam takiego skrajnego doła, krzyczałam, płakałam - Zuzia się mnie zaczeła bac ale on Mój Ukochany tłumaczył jej że mamusia ją bardzo kocha tylko jest teraz bardzo zmęczona i chora i potrafiła do mnie przyjśc i mnie przytulic na pocieszenie.
Wyobrażam sobie jak jest jest ci przykro i ciężko gdy mąż tak Cię traktuje - musisz z nim o tym porozmawiać tak bez emocji, na spokojnie bo inaczej coraz bardziej będziecie się oddalac od siebie a może napisz mu list iwyślij mu na skrzynkę, tylko postaraj sie by nie był w tonie wyrzutów a raczej pisz o tym że brakuje Ci go takiego jakim go poznałaś, że brakuje ci tej Miłości.
Chce że byś wiedziała że jestem całym serduszkiem z Tobą i myślę o Tobie i mocno będę wierzyc że uda Ci sie poukładac relację z meżem.


Dziękuję za troskę . Wczoraj z nim o tym porozmawiałam i mam nadzieję że wyciągnął z tego jakieś wnioski. Obiecał poprawę. Mam nadzieję że na słowach się nie skończy
Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość

i fotki Zuzi dzisiaj przed wyjazdem do złobka i ...wszysckie raczki chca myc Mikołajka az obiektyw zaczął parowac
Zuzia ślicznie wygląda a Mikołajek to taki mały słodki grubasek
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość



Edit:
1. Ola na spacerku
2. Ale o co chodzi mamo, aaa o ślinę
3. Chcę już wstać
4. Ale mam odstające uszy...
Oleńka jak zawsze przepiękna. Pois ty chyba odstających uszu nie widziałaś

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
a to metamorfozy moich fryzur:
1. liceum
2. studia
3. ślub 2005 r.
4. Chrzciny Zuzi 2007r
5. obecnie
6. acha i fotka z I klasy podstawowej
Fryzurki super ale najbardziej podoba mi się ta ze ślubu i z chrztu.

Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość

a ja też wrzucę 2 szybkie foty Piotrusia w nowym wózku(szkofda że nie tym który sobie upatrzyłam ) a tam jak sie ten "zajeździ" to kupie sobie ten co chciałam
Piotruś to niezły przystojniak

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Wrzucę fotki z dzisiejszego baraszkowania. Pucka coś ma zły humorek. Chwile się pokręci i płacz. Leży na brzuszku opiera sie rączkami o podłoze i ryk. Tak jakby nie wiedziała co ze soba zrobić
Ależ ona śliczna tylko schrupać

Ok to i ja dodam fotki z dzisiejszej sesji zdjęciowej
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Obraz 008.JPG (39,2 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Obraz 007.JPG (55,6 KB, 18 załadowań)
__________________
Małgosia darzy nas szczęściem od 27 listopada 2007



Nasza Małgosia

Jesteśmy razem

mój blogasek pazurkowy
Evela56 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-04, 22:39   #2225
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Pielęgniarka najpierw załamała ręce, jak ona ma zrobić to badanie. Potem dokładnie spojrzała na kupon, odetchnęła z ulga, że to nie morfologia, bo Agatka ma pulchne rączki, jest wprawdzie żyłka, ale cieńsza od igieł Poszukała w szafie i znalazła pipetkę z menzurką. Gotowy zestaw do zbierania krwi z paluszka.
Mai na morfologię też pobierali z paluszka. To chyba zależy od laboratorium, w którym się wykonuje badanie, skąd pobierają krew.



Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Weroniczko 100 latek, zdrówka i dużo uśmiechu
Matylda dziękuje za życzonka. Cieszę sie, że mimo iż ostatnio mało siedzimy na forum nie zapominacie o Nas.
To parę fotek z ostatnich dni

Matyldzia cudna, świetny na czepiec

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
p.s szybka fotka ze spacerku

Pięknie razem wyglądacie. Dziewczyny mają rację w tej fryzurce wyglądasz jak nastolatka


Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość
a ja też wrzucę 2 szybkie foty Piotrusia w nowym wózku(szkofda że nie tym który sobie upatrzyłam ) a tam jak sie ten "zajeździ" to kupie sobie ten co chciałam

Piotruś ma uśmiech małego urwiska. Fajny wózek, ja mam pod nosem sklep coneco, a jeszcze tam nie dotarłam. Musze koniecznie tam zajrzeć.


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Jestm zmartwiona Tom juz chyba we wtorek jedzie do Łodzi. Przez cały tydzień tam bedą pracować , tylko na weekendy zjeżdzać. Smutno mi bedzie bez niego. Teściowej trzeba będzie z głowy wybić dzienne wizyty. Znajac ją wymyśli sobie, że musi mi pomagać. A ja niedobra synowa mam jej pomoc... no wiecie gdzie. Dwa trzy razy w tygodniu ok, najlepiej niech bierze Puckę na spacer lub posiedzi podczas mojej nieobecnosci. Tak bedzie super. Im rzadziej się widujemy tym bardziej ją lubię .

Tydzień szybko zleci, tym bardziej, że teraz Agatka będzie wymagała więcej uwagi.


Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość

i fotki pulchnej Esz
1. Dzień przed pójściem do szpitala
2. 20 minut przed cesarką - ale dostałam seksowną koszulkę, mąz był ze mną przy obydu porodach - był taki dzielny i był przy mnie i wspierał, bez niego czułabm się bardzo samotna i zagubiona - on też mówi że nie wybaczyłby sobie gdyby go tam z nami nie było
3. 30 minut po cesarce ( jeszcze byłam znieczulona)
4. Mój mąż i Mikołajek
5. zawijaczek

Zdjęcie z Mikołajem przy piersi to wspaniała pamiątka, jest rozczulające.


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Wrzucę fotki z dzisiejszego baraszkowania. Pucka coś ma zły humorek. Chwile się pokręci i płacz. Leży na brzuszku opiera sie rączkami o podłoze i ryk. Tak jakby nie wiedziała co ze soba zrobić

Agatka poznaje nowe uroki, gimnastykuje się widzę ostro dziewczyna


Cytat:
Napisane przez Evela56 Pokaż wiadomość
Dziękuję za troskę . Wczoraj z nim o tym porozmawiałam i mam nadzieję że wyciągnął z tego jakieś wnioski. Obiecał poprawę. Mam nadzieję że na słowach się nie skończy

Dobrze, że porozmawiałaś z mężem, dzięki temu zmieni się w waszym życiu na lepsze, trzymam kciuki by mąż nie był gołosłowny.


Cytat:
Napisane przez Evela56 Pokaż wiadomość
Ok to i ja dodam fotki z dzisiejszej sesji zdjęciowej

Małgosia w tej opasce wygląda rewelacyjnie, mała księżniczka. Ja kupiłam Mai ostatnio opaskę, ale niestety na razie za duża, będę musiała poszukać czegoś mniejszego.


......................... ......................... ......
My dziś znów 3,5 godzinny spacer z przerwą na żarełko, a potem byłyśmy u mojej chrześnicy. Dziewczyny jak ostatnio zawsze „kłóciły się” o zabawki. Olcia trochę jest zazdrosna o Maję, do tej pory (ma skończone 4 lata) była sama i wszyscy jej tylko poświęcali uwagę, teraz się zmieniło i nie bardzo może się do tego przyzwyczaić.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-04, 22:45   #2226
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
zdjec nie bedzie,bo nie wygladam tak slicznie jak Pysia. ja wole wersje z prostymi wlosami...oczywiscie nie na stale,ale czasami. tez jestem lokowcem
Maatra nie mydl nam tu oczu dawaj fotkę...szybciochem
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Wrzucę fotki z dzisiejszego baraszkowania. Pucka coś ma zły humorek. Chwile się pokręci i płacz. Leży na brzuszku opiera sie rączkami o podłoze i ryk. Tak jakby nie wiedziała co ze soba zrobić
Ale fajnie uchwycilaś małą w zabawie... widać że lubi igraszki na macie
Cytat:
Napisane przez Evela56 Pokaż wiadomość
Ok to i ja dodam fotki z dzisiejszej sesji zdjęciowej
Małgosia wygląda jak królewna na tych podusiach...
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-04, 23:17   #2227
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Evela56 Pokaż wiadomość
Ok to i ja dodam fotki z dzisiejszej sesji zdjęciowej
śliczności
Taka opaska, mojej na uszy przydałaby się
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 06:26   #2228
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

witam!

no jakoś nadrobiłam zaległości w czytaniu

u nas wczoraj kiepsko-pani w żłobki powiedziała że Klaudunia strasznie płakała a szczególnie kal tylko drzwi ktoś otwierał i zrobiło mi sie smutno. a było juz tak dobrze. mam nadzieję że szybko jej przejdzie.

dzisiaj idziemy do siostry (tzn ja po pracy a siostra rano ja zabierze)bo jej Karolcia ma 3 urodzinki.

a wczoraj zadzwoniła teściowa i muszę wam sie znowu wyżalić bo nie wytrzymam. chciała przyjechać no i niby mi pomóc ale mówię jej ze dzisiaj wychodzimy to może jutr(przecież ona w niedzielę nie pracuje)no to zaczęła się migać.powiedziałam jej że ja pracuje w niedzielę i po pracy bardzo chętnie ją zapraszam a ona że może w tygodniu ale nawet nie zapytała co zrobię z małą w niedzielę.

ale to nic. dostałam ostatnią wypłatę tż i porobiłam dużo opłat z wyprzedzeniem żebym przez ten czas jak go nie będzie miała jak najmniej .no i jeszcze czekam na talony z pracy to pokupuje małej nazapas trochę pampersów i chusteczek.

a właśnie- widziałam wczoraj jakieś nowe pampersy- w pomarańczowym opakowaniu-czy może któraś tez widziała i kupowała?

miłego dnia i pozdrowionka

zdjęcia dzieci superowe- ładnie nam wszystkie rosną.

eszewria- super fotki- mi cc zrobili tak szybko że tż nawet nie zdążył dokechać i nie mam takich fotek i juz żałuję.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 09:41   #2229
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7125823]

Malgosia sliczna, mala krolewna jak bede miala corke to tez takie cuda bede jej na glowe zakladala

Miedzy nami: Oli czasem zasuwa w rozowym ubranku [/quote]

A Weroniczka czasem jest chłopczykiem
Weroniczka w czapeczkach 006.jpg
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 10:13   #2230
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dzień Dobry. U nas świeci słoneczko. Zaraz pomykamy na spacerek.
Wszystkiego naj naj dla Majeczki i Patrysia:cmok :
Dorko
może Klaudunia miała po prostu gorszy dzień. Czasem trzeba po prostu przeczekać. Będzie dobrze.
Lea nie przemęczasz się ostatnio z pisaniem, popraw się. Brakuje mi Twoich zabójczych tekstów.
Spadam, bo Pucka się nudzi na macie
Już jestem z powrotem.
Noc była spokojna. Ok 2 przebudziła się z placzem. Pomyslałam przyśniło sie coś Agatkce. Utuliłam, zasneła tak szybko,że nawet nie zdążyłam podać piersi. A mam znowu zapalenie to przydałaby się odciagarka. Na dobre wstała po 6. Przy przewijaniu zobaczyłam strupek w uszku. Widocznie sie zadrapała, może to ją obudziło .
Mam pytanie odnośnie wypróżniania. Pucka przy robieniu kupki robi się czerwona na buzi, czasem nawet łezki pojawią się z wysiłku. Dziś załatwiła się zaraz po jedzeniu i z wysiłku nawet noskiem mleczko poleciało. Kupki są miękkie, czasem nawet rzadkie. Wasze dzieciaczki też tyle wysiłku wkładaja w tą czynność ?

Edytowane przez joli31
Czas edycji: 2008-04-05 o 11:04
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 12:25   #2231
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
eszeweria - Ty karmilas juz na sali operacyjnej? Mi dali tylko na chwile po zabiegu male zawiniatko i potem dopiero maz mi go przyniosl nastepnego dnia (po 10godz). A zanim karmilam to minely wieki (z jakies 16 godz.).
celka2000 ja rodziłam na madalińskiego w Warszawie tam jest taki przyjęte że dziecko pozostaje odrazu przy matece od samego urodzenia - ja nie uwazam że to najlepiej, po cesarce jak przestało dziłać znieczulenie, cirpiałam przeokrutnie a Mikołaj stał przy moim łóżeczku, jak płkał naciskałam na guzik i pielęgniarka podawała mi dziecko do karmienia, mąż mi nie mógł pomóc nie mógł być na sali pooperacyjnej, rodziłam o 11:20 a następnego dnia w bólach i łzach do podłogi zostałam przewieziona do normalnej sali tam cały czas musiałam zajmowac się sama dzieckiem - a ból był starszny do łazienki oddalonej o 2 metry pełzłam prawie godzinę a Mikołaj ważył 4,444 kg i sama musiałam przynim wszystko robić - cierpiałam. Samą cesarkę wspominam wspaniale ale dni po niej to koszmar. Uważam że kobieta pio porodzie powinna chociaz pożadnie się wyspać - to ogromny wysiłek dla organizmu. Zuzię rodziłan naturalnie i tp bardzo długo od 7 rano do 23 po północy i też odrazu przwieziono mnie na sali zostawiono przy mnie Zuzię, a to moje pierwsze dziecko, byłam taka bezradna, nic nie umiałam przy niej zrobić a musiałam, z drugiej strony dobrze bo szybko nauczyłam się wszystkiego i kąpać i karmić i przewijac.

Dziękuję wam moje kochane za wszystkie miłe słowa, przepraszam, ze bez cytowania ale zwyczajnie nie mam czasu. Serdecznie pozdrawiam i całuję was gorąco bardzo, bardzo bardzo fajnie że was tu mam. ucałowanka - moze później zajrzę jak będę miała chwilę

Edytowane przez eszeweria
Czas edycji: 2008-04-05 o 12:28 Powód: pogrubienie tekstu
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 13:53   #2232
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Mam pytanie odnośnie wypróżniania. Pucka przy robieniu kupki robi się czerwona na buzi, czasem nawet łezki pojawią się z wysiłku. Dziś załatwiła się zaraz po jedzeniu i z wysiłku nawet noskiem mleczko poleciało. Kupki są miękkie, czasem nawet rzadkie. Wasze dzieciaczki też tyle wysiłku wkładaja w tą czynność
Mój Mikołaj przez pierwsze 2 miesiące tez tak się wysilał nawet jak kupka była bardzo żadka a teraz mu przeszło.
Buziole
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 13:58   #2233
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Phi to ja miałam luzik. o 7 rano odszedł mi czop, zaczely sączyć się wody. O ósmej dotarliśmy do szpitala ( autem 2 min) z przejecia zapomnielismy aparatu. Dostałam kroplówkę na wywołanie skurczy. Potem jak zaczęło baaaaardzo boleć to juz nie pamietam która była godzina, ani jak długo to trwało. Byłam swiadoma, ale tak jakby film mi sie urwał. Agatka wyskoczyła z brzuszka o 14.25. Dumny tatuś przecinał pępowinę. Położono mi ją na chwilkę na brzuchu, a właściwie piersi, potem do badania w innym pokoju i z powrotem do mamusi. Zaraz też urodziłam łożysko. Przez chwilę ból był straszny, ale ogólnie poród wspominam bardzo dobrze. Zreszta trafiłam na fajna połozna, (najlepszą z nich wszystkich). W międzyczasie szycie. Agatka wróciła do mnie i razem przewieziono nas na oddział. Tam zawsze pytano czy wziąć dziecko, szczególnie na noc. nikt nie patrzył krzywo jak przywoziłam Agatkę do dokarmienia ( nie potrafiła ssać), czy na noc. Taka to wygodna młoda mamusia ze mnie była.
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 16:06   #2234
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

100 lat 100 lat dla Patryczka i Majeczeczki
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 16:26   #2235
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7131126] wstyd

Podlaczam sie do zyczen dla slodkich jubilatow

[/quote]

to jeszcze ja sie podlacze
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 17:02   #2236
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
100 lat 100 lat dla Patryczka i Majeczeczki
My tez podłączamy się pod życzonka
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 18:56   #2237
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

moje pierwsze fotki ze spacerku w naszym buszu... i wiecie co na wiosnę nawet mi sie tu zaczyna podobac na nowo

i tez dołączamy się do życzeń
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg PICT0003.JPG (132,3 KB, 25 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0016.JPG (123,0 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0017.JPG (150,3 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0021.JPG (166,1 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0030.JPG (165,6 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0041.JPG (165,9 KB, 14 załadowań)
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 19:08   #2238
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

a to fotki ze spacerku - roślinki i miejsca które mnie dziś zauroczyły kwitnące bazie, mech , rozchodnik i nasz strumyczek leśny - pierwszy raz od dawna zrobilo mi się tu tak miło
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg PICT0019.JPG (177,3 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0024.JPG (220,2 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0028.JPG (179,0 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0031.JPG (116,7 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0032.JPG (151,5 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0043.JPG (162,1 KB, 7 załadowań)
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 19:25   #2239
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

i jeszcze zawilce

naprawdę miły spacerek, kładłam się na ziemi robiłam foty, Mikołaj tez zadowolony a Zuzię zabrali na weekend moi rodzice, zaraz kłade małego spac i wieczór z moim mężem od dawna wyczekiwany - oby tylko Mikołaj ładnie spał
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg PICT0034.JPG (149,8 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0035.JPG (80,3 KB, 5 załadowań)

Edytowane przez eszeweria
Czas edycji: 2008-04-05 o 19:30 Powód: dodany tekst
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 20:35   #2240
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
moje pierwsze fotki ze spacerku w naszym buszu... i wiecie co na wiosnę nawet mi sie tu zaczyna podobac na nowo
Ależ u Ciebie pięknie, ja chcę na wieś mam dość zakurzonego i okropnego miasta, nienawidzę miasta .
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7130151]Moje kulinaria tak mu smakuja, ze na raz zjada 170-180 ml zupki Tak wiec dzis robie kolejne porcje do zamrazary
[/quote]
Ale się chłopak rozsmakował w zupkach mamy, to bardzo dobrze

------------------------
My u teściów, troszkę na początku teściowa mnie zdenerwowała, ale wieczór całkiem miło minął. I po korepetycjach, już prawie uzbierałam na perfumy dla męża , jak miło. Teściowie śpią, mąż śpi, Ola śpi, a ja z filiżanką Earl Grey`a buszuję po wizażu, jak miło .

Edit: Ale ze mnie gapa.

Weroniczka jako chłopczyk, też ma swój urok, ale najładniej wygląda z gumeczką we włosach w avatarku

Najserdeczniejsze życzenia dla Majeczki i Patrysia

Dorka, ależ jesteś przewidującą kobietą należą się wielkie
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 20:46   #2241
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
A Weroniczka czasem jest chłopczykiem
Załącznik 1410221
W czapeczce też czarująco wygląda, ale ja uwielbiam oglądać jej cudne bujne włoski...
Mama nie leń siętylko wstaw nam nową fotkę Weroniczki w kucykach

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
moje pierwsze fotki ze spacerku w naszym buszu... i wiecie co na wiosnę nawet mi sie tu zaczyna podobac na nowo

i tez dołączamy się do życzeń
Fajnie macie w tym "buszu" Dobrze, że zmieniasz nastawienie na bardziej optymistyczne

************************* *****************
My po wizycie u teściowej...impreza ...imieniny...
Dzięki Bogu już po

Ja przeglądam net w poszukiwaniu nowego aparatu...mąż chce lustrzankę, ja wypasioną cyfrówke...no ale z nas dwoje to on jest fotografem więc muszę się go słychać

Idę buszować dalej, może znajdę coś o czym on nie słyszał i go zaskocze hehe


P.S. Wybrałyście już foteliki samochodowe ???
Ja muszę sięw końcu zdecydować, bo Kuba ma już 9kg, a nasz fotelik Graco jest tylko do 10kg !!!!

Wacham się pomiędzy BRITAX EVOLVA :
http://www.allegro.pl/item340390376_..._3_9_36kg.html
A RECARO YOUNG SPORT :
http://www.allegro.pl/item334603654_..._gratisy_.html

Jak myślicie , który ??????????????????
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 21:01   #2242
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Lea

Pomyśl sobie, że Oliemu mogłoby niezasmakować i też praca byłaby do
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 21:05   #2243
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Wacham się pomiędzy BRITAX EVOLVA :
http://www.allegro.pl/item340390376_..._3_9_36kg.html
A RECARO YOUNG SPORT :
http://www.allegro.pl/item334603654_..._gratisy_.html

Jak myślicie , który ??????????????????
Mi podobają się dizajnowo oba, ale wybrałabym Recaro, zresztą na niego też chyba się zdecyduję
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7134137]Stalam w kuchni godzine, oskrobalam 14 marchwii (duzych ), 12 pietruszek, obralam do tego ziemniaki i buraczki, zagotowalam, Tz zblenderowal i .... okazalo sie, ze przy blenderowaniu troche powloki z garnka sie dostalo do papki Nie wiem czym ten garnek byl pokryty, ale, ze jest czarny to zauwazylam te drobinki [/quote]
Lea szczęście w nieszczęściu, że zauważyłaś, pomyśl tylko, co mogłoby się zdarzyć jakby Oli to zjadł , może i nic, ale lepiej nie ryzykować.
Ugotujesz drugą, jeszcze pyszniejszą

Edit:
Pysiu właśnie miałam pytać, kiedy coś zmalujesz nowego
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 21:06   #2244
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7134137]Uwaga, nie bedzie smiesznie

Cala moja praca przy jedzeniu dla Oliviera poszla do
Stalam w kuchni godzine, oskrobalam 14 marchwii (duzych ), 12 pietruszek, obralam do tego ziemniaki i buraczki, zagotowalam, Tz zblenderowal i .... okazalo sie, ze przy blenderowaniu troche powloki z garnka sie dostalo do papki Nie wiem czym ten garnek byl pokryty, ale, ze jest czarny to zauwazylam te drobinki

Tyle roboty na marne A wystarczylo przelozyc do stalowego garnka, lub plastiku lub gdziekolwiek Buuuuuuuuuuu

Wrrrrrrrrrr[/QUOTE]
ooooooooooo biedna Ty - tez bym się wkurrrrrrrrzyła.

Cytat:
Ależ u Ciebie pięknie, ja chcę na wieś mam dość zakurzonego i okropnego miasta, nienawidzę miasta .

Cytat:
Fajnie macie w tym "buszu"
poissonivy pysiamm a mi brakuje sklepów i ludzi - nie jest fajnie przez kilka lat nie mieć do kogo paszczy otworzyć - czasem sie boję że zdziczeję

Cytat:
eszewria- super fotki- mi cc zrobili tak szybko że tż nawet nie zdążył dokechać i nie mam takich fotek i juz żałuję.
dorka przy kolejnym napewno się uda, ja z Zuzią tez takich fotek nie mam


Mikołaj już zasnął wiec zmykam do męża. Życze wszystkim milusińskiego wieczorka
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 21:18   #2245
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cześć dziewczynki
staram sie nadrobić zaległości z całego tygodnia.Czytam od tyłu,przeglądam zdjęcia dzieciaków-śliczności.
U nas nic nowego.Ja rano z tż do pracy,mała z babcia.W pracy lepiej nie mówić.Z pracy z pełnym cyckiem i wywieszonym jęzorem do córci.Zabawa 2h,kapanie i spanie.I tak w koło. Ale zaczynam się powolutku przyzwyczajać>za to Marta uwielbia babcię,jej zupki z królikiem.Przypuszcam,że babcia ukradkiem daje cosik więcej o czym z pewnością dowiem się po kilku miesiącach.
Martusia (odpukać) nie choruje i jest coraz fajniejsza.Umie już podawać cześć,pokazuje gdzie ma nosek,gdzie jest światełko,mis rybka itp......
I cały czas się śmieje
Co do uszu to chyba was nie pocieszę.Choćbyście na rzęsach stawały to jak mają być odstające to będa.Ja jestem żywym przykładem.Nie pomogły opaski.Marta odziedziczyła uszka po mnie co widać na załączonych fotkach.Tż uważa,że dodaja jej uroku.Pewnie jak dorośnie nie bedzie zadowolona

niżej fotki aktualne Marty
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0334.JPG (57,9 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0351.JPG (47,7 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0366.JPG (74,1 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0368.JPG (40,8 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0374.JPG (85,7 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0375.JPG (66,8 KB, 14 załadowań)
__________________
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 21:21   #2246
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

cd fotek Nie mogło zabraknąc w rajtuzkach

Buziaki i pomyślności dla naszych kochanych jubilatów:cmo k:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0383.JPG (57,0 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0399.JPG (52,0 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0405.JPG (49,8 KB, 16 załadowań)
__________________
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 21:24   #2247
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Witajcie,

w pierwszej kolejnosci pozdrawiam wszystkie dzieciaczki w drugiej mamuski

Rosna nam te kruszynki ale z niektorych to juz nie takie kruszynki bo jak czytam wagi naszych milusinskich to ciezko az mi sie na rekach robi

Zdjecia fajne i dzieciaczk urocze.
Pucka bardzo mobilna sie zrobila i o pèrosze jakie akrobacje wyczynia na macie. Ola tez nie gorsza i ten podryw do raczkowania w lozeczku jest super.
Bardzo podobal mi sie tez Kuba z nowymi klockami. Szukalam takich u mnie w sklepie ale nie bylo. Pysiu one sa z Fisher rice? Prawda?

Pysia swietnie wygladasz w tym cieciu i prostych wloskach. Calkiem inna osoba. Chyba tez sobie zmienilas kolor bo wydawalo mi sie ze mialas blond balejazPozytywn a zmiana i pochwalam.

Lipinko Piotrus ma piekne oczy a wozek tez fajniutki . No i wmoim ulubionym kolorze..zielen

Eszwerio dzieciaczki cudne. Dadza ci troche odetchnac jak Mikolaj podrosnie. Beda sie razem bawic i wtedy ty odpoczniesz.Widoki wiejskie az dech w piersiach zapieraja. Jak ja dawno nie widzialam zawilcow w lesie.Dzieki za zdjecia.

Maatra a gdzie zdjecia nowej fryzurki? jak to sie mowi ladnemu we wszystkim dobrze. Jestem przekonana ze wygladasz rewelacyjnie.

Ebena , Mati sliczna i te migdalowe oczka z wahlarzem pieknych dlugih rzes

Ivy widze ,ze masz tendencje do wyszukiwania rzeczy mijajacych sie z prawdaco to za lamentowanie na temat slicznych i zgrabnych uszek Olci.Prosze mi krolewne zostawic w spokoju bo jest piekna.


Lea ja bym meza udusila jak by mi blenderowal w teflonowym garnku.
Cale szczescie, ze sie zreflektowalas . Szkoda tylko pysznej zupki.

100 lat dla dzisiejszych jubilatow Maji i Patrysia!!!

U mnie kolejna nowosc...3 zab Maxa. Tym razem wyklula sie gorna prawa dwojka . Jakos nieprogramowo rosna te zeby. Od 1 kwietnia Max zasypia sam i nie byl to tylko zart aprylisowy
Jest nadzwyczaj grzeczny i chyba najgorsze z zabkowaniem mamy juz za soba bo w ciagu dnia potrafi na dlugi okres czasu zajac sie sam zabawa . Zacza juz sobie gaworzyc i teraz ciagle powtarza nanana, lalal i ojojoj. Mama i tata ciagle nietTesciowa nadal w Rzymie i jak dla mnie to moze juz zostac w tym cudownym miescie na zawsze.

Dobrej nocy
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 21:26   #2248
Evela56
Raczkowanie
 
Avatar Evela56
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 161
GG do Evela56
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
A Weroniczka czasem jest chłopczykiem
Załącznik 1410221


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość

Mam pytanie odnośnie wypróżniania. Pucka przy robieniu kupki robi się czerwona na buzi, czasem nawet łezki pojawią się z wysiłku. Dziś załatwiła się zaraz po jedzeniu i z wysiłku nawet noskiem mleczko poleciało. Kupki są miękkie, czasem nawet rzadkie. Wasze dzieciaczki też tyle wysiłku wkładaja w tą czynność ?
Moja Małgosia jak robi kupkę to nawet sobie stęka i też czasem robi się cała czerwona. Ona też robi tylko rzadkie kupki bo jest na samym cycu.

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Phi to ja miałam luzik. o 7 rano odszedł mi czop, zaczely sączyć się wody. O ósmej dotarliśmy do szpitala ( autem 2 min) z przejecia zapomnielismy aparatu. Dostałam kroplówkę na wywołanie skurczy. Potem jak zaczęło baaaaardzo boleć to juz nie pamietam która była godzina, ani jak długo to trwało. Byłam swiadoma, ale tak jakby film mi sie urwał. Agatka wyskoczyła z brzuszka o 14.25. Dumny tatuś przecinał pępowinę. Położono mi ją na chwilkę na brzuchu, a właściwie piersi, potem do badania w innym pokoju i z powrotem do mamusi. Zaraz też urodziłam łożysko. Przez chwilę ból był straszny, ale ogólnie poród wspominam bardzo dobrze. Zreszta trafiłam na fajna połozna, (najlepszą z nich wszystkich). W międzyczasie szycie. Agatka wróciła do mnie i razem przewieziono nas na oddział. Tam zawsze pytano czy wziąć dziecko, szczególnie na noc. nikt nie patrzył krzywo jak przywoziłam Agatkę do dokarmienia ( nie potrafiła ssać), czy na noc. Taka to wygodna młoda mamusia ze mnie była.
U mnie trwało trochę dłużej. Bole zaczęły się o 13 i co 10 minut. Czekałam do 20 i pojechaiśmy do szpitala. Dopiero o 3 odeszły mi wody. Ale skurcze cały czas miałam co 10 minut . O 7 rano zaczęła się akcja. I też skurcze pomimo kroplówki która wcale nie leciała miałam co 10 minut. Męczyłam się do 8.40 kiedy to moja królewna w końcu nas powitała. Potem położyli mi ja na brzuchu i po chwili zabrali do badnia a razem z nią mój poszedł. Potem już nie miałam skurczow i lekarz praktycznie wyciągnł ze mnie łożysko ciągnąc delikatnie za pępowinę i jednocześnie uciskając mi brzuch.
Szycie trwało 1,5 h bo położna tak mnie chlasnęła że miałam az 8 szwów.
Potem jak przechodziłam z łóżka porodowego na zwykłe to zemdlałam i mnie cucili.

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
100 lat 100 lat dla Patryczka i Majeczeczki
Ja również chciałabym się przyłączyć do życzeń.

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
moje pierwsze fotki ze spacerku w naszym buszu... i wiecie co na wiosnę nawet mi sie tu zaczyna podobac na nowo

i tez dołączamy się do życzeń
Fajny wózeczek

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
a to fotki ze spacerku - roślinki i miejsca które mnie dziś zauroczyły kwitnące bazie, mech , rozchodnik i nasz strumyczek leśny - pierwszy raz od dawna zrobilo mi się tu tak miło
Ależ ty cykasz przepiękne fotki . No i przyroda tez piękna w twoim ujęciu.

Wszystkim wizażowym ciociom wielkie
od Małgosi.

U nas dzisiaj nudy. Oprócz spacerku nic ciekawego się nie wydarzyło
__________________
Małgosia darzy nas szczęściem od 27 listopada 2007



Nasza Małgosia

Jesteśmy razem

mój blogasek pazurkowy
Evela56 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 21:37   #2249
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Czesc
Stesknilam sie za Wami, wizazem i chwila spokoju Wrocilysmy cale i zdrowe juz wczoraj, bo pogoda nas nie rozpieszczala i odpuscilismy sobie wycieczki w gory. Bylo super, tak jak pisalam Blanka swietnie czula sie w nowych miejscach, nie sprawala klopotow przy kapieli pod prysznicem czy spaniu w lozku hotelowym Pogoda moglabybyc ladniejsza ale nie mozna mec wszytskiego.
Dzis za to od rana we Wroc piekne slonko, wiec wybralismy sie na caly dzien do ZOO, cudnie bylo. Blanka z zaciekawieniem ogladala zwierzaki, gadala do krokodyla przez nasza nieuwage miala nawet okazje zobaczyc bzkajace sie mapy
W domu mamy sajgon bo jeszcze nie wsyztsko rozpakowane, w lodowce tylko szron i swiatlo, jutro czeka mnie pracowity dzien zeby to jakos ogarnac
Wrzucam kilka zdj z dzisiaj, bo oczywiscie TZ zapomnial spakowac aparat i z calego wyjazdu mamy tylko kilka fotek zrobionych komorka [ jakos zabojcza]

Zdj
1.Na zwierzecym dziedzincu - wsrod biegajacych koz i dzieci
2.Zyrafa
3.Ze sloniami
4.Z tata
5.Wiasna w lapce
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (134,3 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2.jpg (70,5 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3.jpg (150,1 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 4.jpg (101,8 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 5.jpg (117,7 KB, 20 załadowań)
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-05, 21:50   #2250
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
U nas nic nowego.Ja rano z tż do pracy,mała z babcia.W pracy lepiej nie mówić.Z pracy z pełnym cyckiem i wywieszonym jęzorem do córci.Zabawa 2h,kapanie i spanie.I tak w koło. Ale zaczynam się powolutku przyzwyczajać>
Najtrudniejsze są początki
Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Martusia (odpukać) nie choruje i jest coraz fajniejsza.Umie już podawać cześć,pokazuje gdzie ma nosek,gdzie jest światełko,mis rybka itp......
To Martusia dużo już umie
Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Co do uszu to chyba was nie pocieszę.Choćbyście na rzęsach stawały to jak mają być odstające to będa.Ja jestem żywym przykładem.Nie pomogły opaski.Marta odziedziczyła uszka po mnie co widać na załączonych fotkach.Tż uważa,że dodaja jej uroku.Pewnie jak dorośnie nie bedzie zadowolona
fakt, nie pocieszyłaś
Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
niżej fotki aktualne Marty
Martusia jest śliczna
Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
poissonivy pysiamm a mi brakuje sklepów i ludzi - nie jest fajnie przez kilka lat nie mieć do kogo paszczy otworzyć - czasem sie boję że zdziczeję
A ja tam mam dość ludzi, co wyjdę na spacer, to zaraz jakie ładne dziecko, o jaka dzidzia, jaki ładny chłopczyk , i każda z tych wścibskich bab nad Olcią, mam ochotę wtedy kopnąć taką w pewną część ciała wrrrrr

A sklepy, to są dobre od czasu do czasu, bo kupuje się mnóstwo niepotrzebnych rzeczy

Edit:
Ale łomot dostałam...
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.