Kilka kilo mniej - chudniemy zdrowo !

[czarnaa68]

to ja sie też od dzisiaj dołączam

[czarnaa68]

jeszcze mi tylko dziewczyny powiedzcie dokładnie jak mam te napisy na dole dac zeby za kazdym razem mi sie pokazywaly

[czarnaa68]

juz wiem to tak jak napisalam zaczynam od jutra

[margotek]

100? to troche mało wiecie ze mna to tak jest, że ja mięśnie mam i mogę z 500 zrobić brzuszków, ale tłuszczyk na nich zalega, poza tym zwykłe brzuszki chyba niewiele pomogą. Ja tez mam okropne nawyki zywieniowe niestety Ale wiem już mniej więcej czego się trzymać 1-2 małe ziemniaczki do obiadu (bo jakos próbowałam na sb byc ale obiady bez takiego dodatku mi sie nie widza niestety) a grachamki lubie bardzo! i buki razowe z pestkami lub ziarnami mam nadzieję, że sobię poradzę chyba zacznę spisywac co jem dokładnie może będzie łatwiej

[--Olka--]

Ja nie daję gwarancji na stracenie bruszka. Napisałam tyko jak moja koleżanka to zrobiła. I uwierzcie, że nie była na diecie i nie stosowała nic dodatkowo. 500 brzuszków to i ja mogę zrobić. Nie na raz oczywiście, ale w ciągu całego dnia - i owszem. Ale co z tego skoro na drugi i trzeci dzień nie będzie mi się chciało? Chodzi o regularność!
Dagna - mowę mi odebrało! Ty musisz być chuderlak! Ja mam 165 i ważę 66 kg. Jaki wstyd...

[margotek]

No tak, ja swego czasu robiłam kilka setek codziennie 40 powtórzeń w 9 pozycjach to jest 360 brzuszków, na obozie tanecznym robiłyśmy po 1000 dziennie, ale nie wiem czy to cos daje w sumie, ja po 8min abs nie mam zakwasów, fakt ciezko jest, pojawiaja sie kropelki potu, ale brzuch nie boli dłużej niz 2min

[--Olka--]

Halo! Dziewczyny! Dajecie radę? Nawet jak nie, to napiszcie, że bez problemu - może mnie to zmotywuje dodatkowo. Jestem z siebie baaardzo dumna. Dzisiaj to już tyci tyci brakowało, żebym poszła do sklepu po coś słodkiego (wstrętnego, obślizgłego, bleee), ale dałam radę! Muszę po prostu za każdym razem uświadamiać sobie, że przecież ten zlepek różnych konserwantów wcale mi nie poprawi humoru, nie zlikwiduje problemów, tylko powiększy oponkę na brzuchu! Uff... dziś się udało.

[krolowaa]

ja na szczęscie nie mam ochoty na słodycze.jestem ciekawa czy to faktycznie pomaga schudnac jeżeli nie bede ich jadła.troche ruchu za mało ,poszłabym na rower ale pogoda paskudna!gdzie ta wiosna?

[lolly_girl]

Napisane przez krolowaa

ja na szczęscie nie mam ochoty na słodycze.jestem ciekawa czy to faktycznie pomaga schudnac jeżeli nie bede ich jadła.troche ruchu za mało ,poszłabym na rower ale pogoda paskudna!gdzie ta wiosna?

paskudna? u mnie dzisiaj była 20 stopni

[czarnaa68]

ja to nawet dzisiaj skorzystałam z tej pogody i pojechałam na uczelnie i na fitness na rowerze pierwszy dzień mam za soba i udało mi sie nic nie narozrabiać kurcze gdyby to było takie łatwe u mnie najgorsze jest to ze przychodza takie dni ze pochłaniam słodycze tonami i potem znow wszystko od nowa ale teraz bedzie inaczej :P

[krolowaa]

najpierw troche słonca było to fakt ale potem niebo sie zachmurzyło i padał deszcz!

[krolowaa]

Napisane przez czarnaa68

ja to nawet dzisiaj skorzystałam z tej pogody i pojechałam na uczelnie i na fitness na rowerze pierwszy dzień mam za soba i udało mi sie nic nie narozrabiać kurcze gdyby to było takie łatwe u mnie najgorsze jest to ze przychodza takie dni ze pochłaniam słodycze tonami i potem znow wszystko od nowa ale teraz bedzie inaczej :P

trzymam kciuki za te słodycze!próbowałas chrom?likwiduje ochote na słodycze.kiedys jeszcze brałam ananas w proszku w kapsułkach i na mnie działał.

[--Olka--]

Napisane przez czarnaa68

ja to nawet dzisiaj skorzystałam z tej pogody i pojechałam na uczelnie i na fitness na rowerze pierwszy dzień mam za soba i udało mi sie nic nie narozrabiać kurcze gdyby to było takie łatwe u mnie najgorsze jest to ze przychodza takie dni ze pochłaniam słodycze tonami i potem znow wszystko od nowa ale teraz bedzie inaczej :P

Kurczę... Ja identycznie mam. Takie coś jest właśnie najgorsze... Ja mogłabym nie jeść 3 dni bez problemu, ale potem na jeden posiłek objeść się jakimiś słodyczami i to by mi odpowiadało. Wiem, że to jest chore. Muszę sobie zrobić jakieś badania na poziom cukru, bo kiepskawo to widzę. Ja łykam chrom. Czy ja wiem czy działa? Może odrobinkę? W każdym razie dzisiaj 3 dzień bez słodyczy, bo w piątek wieczorem nie wytrzymałam.

[czarnaa68]

no ja mam za mały poziom cukru we krwi i nie mieszcze sie w normie a chrom biore i znow musze zaczac . Mi sie wydaje ze to w duzym mierze kwestia psychiki i odreagowania a wtedy najlepiej jesc cos zakazanego a jak juz sie zacznie to sobie tłumaczymy ze nie udalo sie i do konca dnia szalejemy :P ale po to sie tu zapisalam zeby pomóc innym i zeby miec motywacje

[krolowaa]

jak sadzicie czy to dużo czy mało jedzonka jak na jeden dzien?
śniadanie -banan i kawa z mlekiem
obiad -2 kiełbaski z grilla + pół bułki grahamki+2 rzodkiewki
kawa z mlekiem i cukrem
kolacja -ryż na mleku [gotowiec] i czerwona herbata
cały dzien pije wode mineralna niegazowana

[lolly_girl]

Napisane przez krolowaa

jak sadzicie czy to dużo czy mało jedzonka jak na jeden dzien?
śniadanie -banan i kawa z mlekiem
obiad -2 kiełbaski z grilla + pół bułki grahamki+2 rzodkiewki
kawa z mlekiem i cukrem
kolacja -ryż na mleku [gotowiec] i czerwona herbata
cały dzien pije wode mineralna niegazowana

wydaje mi się że do sniadanka moglabys cos dorzucic oraz do tej kawy z mlekiem i cukrem jakas przekaske

[--Olka--]

Tak okiem amatora (staram się być maksymalnie krytyczna):
-śniadanie - za mało pożywne
-kiełbaski z grilla? one muszą strasznie tłuste być. pewnie sam tłuszcz. chyba niecodzienie tak jadasz.
-więcej warzyw i owoców - prawdę mówiąc zjadłaś tylko te rzodkiewki. banan to się nie liczy jako owoc (jest kaloryczny bardzo tak w ogóle).
Według mnie to jakieś sałatki powinnaś jeść. i może kawę bez cukru? i jakiś twarożek? ryż lepszy jest brązowy. a mleko to ilu procentowe?
Ogólnie to nie jest według mnie źle. Jadłaś mało! Tylko te kiełbaski...

Dobra - wiem że mi odwala.

[krolowaa]

Napisane przez --Olka--

Tak okiem amatora (staram się być maksymalnie krytyczna):
-śniadanie - za mało pożywne
-kiełbaski z grilla? one muszą strasznie tłuste być. pewnie sam tłuszcz. chyba niecodzienie tak jadasz.
-więcej warzyw i owoców - prawdę mówiąc zjadłaś tylko te rzodkiewki. banan to się nie liczy jako owoc (jest kaloryczny bardzo tak w ogóle).
Według mnie to jakieś sałatki powinnaś jeść. i może kawę bez cukru? i jakiś twarożek? ryż lepszy jest brązowy. a mleko to ilu procentowe?
Ogólnie to nie jest według mnie źle. Jadłaś mało! Tylko te kiełbaski...

Dobra - wiem że mi odwala.

kiełbaski raz na jakis czas,lubie zwęglone wiec tłuszcz wytapia sie podczas grilowania.
sałatki uwielbiam ale jakos zadko mam ochote zeby jakas zrobic.
a kawa bez cukru to dla mnie męczarnia,wogóle mi nie smakuje,pije z mlekiem 2% .wypic kawke musze bo inaczej bym spała cały dzionek.jutro wymysle cos innego,jeszcze sama nie wiem co...

[lolly_girl]

Napisane przez krolowaa

kiełbaski raz na jakis czas,lubie zwęglone wiec tłuszcz wytapia sie podczas grilowania.
sałatki uwielbiam ale jakos zadko mam ochote zeby jakas zrobic.
a kawa bez cukru to dla mnie męczarnia,wogóle mi nie smakuje,pije z mlekiem 2% .wypic kawke musze bo inaczej bym spała cały dzionek.jutro wymysle cos innego,jeszcze sama nie wiem co...

dorzuc do sniadanka jakies warzywka, jajka bo nie wierzę że samym banankiem się najadasz

[urwanyguzik]

Napisane przez --Olka--

Ja nie daję gwarancji na stracenie bruszka. Napisałam tyko jak moja koleżanka to zrobiła. I uwierzcie, że nie była na diecie i nie stosowała nic dodatkowo. 500 brzuszków to i ja mogę zrobić. Nie na raz oczywiście, ale w ciągu całego dnia - i owszem. Ale co z tego skoro na drugi i trzeci dzień nie będzie mi się chciało? Chodzi o regularność!
Dagna - mowę mi odebrało! Ty musisz być chuderlak! Ja mam 165 i ważę 66 kg. Jaki wstyd...

jaki wstyd? ja mam cm wiecej i wiecej o 4 kg no coz trza sie brac za siebie. cukiereczki uwielbiam ale koniec z tym! teraz na sniadanie musli z jablkiem. obiadek w normie + jakies owoce i troche ruchu. jak mam z kim zostawic dziecko (chore na zapalenie oskrzeli i musze gnic w domu) to ide pobiegac, albo na rower, a wieczorami 6 Weidera robie. trzymajce za mnie kciuki bo juz mnie wczoraj na czekoladke wzielo co lezy w szafce dla dziecka ale dalam rade

[lolly_girl]

Napisane przez urwanyguzik

jaki wstyd? ja mam cm wiecej i wiecej o 4 kg no coz trza sie brac za siebie. cukiereczki uwielbiam ale koniec z tym! teraz na sniadanie musli z jablkiem. obiadek w normie + jakies owoce i troche ruchu. jak mam z kim zostawic dziecko (chore na zapalenie oskrzeli i musze gnic w domu) to ide pobiegac, albo na rower, a wieczorami 6 Weidera robie. trzymajce za mnie kciuki bo juz mnie wczoraj na czekoladke wzielo co lezy w szafce dla dziecka ale dalam rade

Nie nie, żadnej czekoladki
ona jest dla dziecka nie dla Ciebie

[urwanyguzik]

Napisane przez lolly_girl

Nie nie, żadnej czekoladki
ona jest dla dziecka nie dla Ciebie

nio! a jak kusi bestia

[--Olka--]

Kurczę... Ja to nic nie mam słodkiego, a sklepy szerokim łukiem omijam. Nie wytrzymałabym jakbym coś w zasięgu łapek miała.

A co do tego, że wstyd mi... To nie dlatego, że ważę nieco za dużo (tragicznie w końcu nie jest). Tylko dlatego, że sama do tego doprowadziłam. Mogę sobie wmawiać, że to przez tabletki, ale to ja żarłam, a nie one...

[krolowaa]

Napisane przez lolly_girl

dorzuc do sniadanka jakies warzywka, jajka bo nie wierzę że samym banankiem się najadasz

nie wiem dlaczego ale z rana poprostu nie chce mi sie jesc.

[urwanyguzik]

Napisane przez --Olka--

Kurczę... Ja to nic nie mam słodkiego, a sklepy szerokim łukiem omijam. Nie wytrzymałabym jakbym coś w zasięgu łapek miała.

A co do tego, że wstyd mi... To nie dlatego, że ważę nieco za dużo (tragicznie w końcu nie jest). Tylko dlatego, że sama do tego doprowadziłam. Mogę sobie wmawiać, że to przez tabletki, ale to ja żarłam, a nie one...

tak czasem bywa, ale najwazniejsze ze dzialasz ja tez sobie troche pozwolilam za duzo ze stresow slodkosci no masz babo placek 5 kg poszlo tak szybciutko..... u mnie nie waga bedzie priorytetem a to zebym znowu dobrze wygladala w moich wdziankach mniesnie w koncu tez waza a mam zamiar moj tluszczyk na nie przerobic

[urwanyguzik]

Napisane przez krolowaa

jak sadzicie czy to dużo czy mało jedzonka jak na jeden dzien?
śniadanie -banan i kawa z mlekiem
obiad -2 kiełbaski z grilla + pół bułki grahamki+2 rzodkiewki
kawa z mlekiem i cukrem
kolacja -ryż na mleku [gotowiec] i czerwona herbata
cały dzien pije wode mineralna niegazowana

jesli moge cos doradzic to:
sniadanie: zamienilabym tego banana na musli (płatki owsiane, platki kukurydziane, otreby, orzechy, rodzynki) z mlekiem i dodalabym do tego jakies owoce np utarte jablko (dobre tez i na zaparcia hehe). nie slodzilabym tego i kawy tez nie. a swoja droga banan to najbardziej kaloryczny owoc
obiadek: moim zdaniem lepsze niz kielbaska byloby miesko gotowane na parze albo z zupy + duza porcja warzyw (marchewka i groszek)tez gotowanych na parze. nie doprawiaj warzyw sa smaczne same w sobie
kolacja: kromka chleba z wedlina i warzywami (rzodkiewka, salatka, szczypiorek, ogorek). sok z aronii
pamietaj ze Twoj organizm musi miec warzywa i owoce. specjalisci zalecaja jedzenie ich 5 razy dziennie i to z kazdej grupy kolorystycznej np. jablko czerwone to 1 porcja, ogorek, szczypiorek, zielony groszek - zielone to 2 porcja, marchewka - zolto-pomaranczowe to 3 porcja, cebulka, por - biale to 4 porcja, i niebiesko-fioletowe to 5 porcja np sliwki, jezyny, jagody, aronie.

[krolowaa]

dzisiejszy jadłospisik

śniadanko-kinder przekaska[taki dla dzieci ,nie baton tylko ten,który trzeba w lodowce przechowywac]+kawa z mlekiem i cukrem
tak szczerze to dzis mialam ogromny stres[wtedy wogole nic mi nie wchodzi]mialam wizyte u dentysty,strasznie ułamany ząb i balam sie ze bede musiała go wyrwac!ale jest ok ocalał ,chociaz bolało.
obiad -mrozone leczo zrobiłam z parówkami,zjadlam 400g + kromka razowca
po południu kawa z mlekiem i cukrem.
kolacja nie wiem,czuje jeszcze ból od tego zaplombowanego zęba!

[krolowaa]

Napisane przez --Olka--

Kurczę... Ja to nic nie mam słodkiego, a sklepy szerokim łukiem omijam. Nie wytrzymałabym jakbym coś w zasięgu łapek miała.

A co do tego, że wstyd mi... To nie dlatego, że ważę nieco za dużo (tragicznie w końcu nie jest). Tylko dlatego, że sama do tego doprowadziłam. Mogę sobie wmawiać, że to przez tabletki, ale to ja żarłam, a nie one...

u mnie juz 3 tydzien leży pudełko pysznych recznie robionych czekoladek zamknięte!
do sklepu chodze codziennie ,musze zawsze jakies zakupy zrobic dla dziecka i psa,a faktycznie w tych spozywczych słodycze powykładane na ladzie,kusza ludzi ale nie mnie!słodycze to tylko chwila przyjemnosci !gorzej potem jak sie na wage wejdzie.

[krolowaa]

kolacja kromka razowca z pasztetem z dzika+5 lisci sałaty +ogórek małosolny.
dziewczyny a wy co dzis jadłyscie?

[Leila:)]

zawaliłam dietę tak totalnie...
..i nawet nie powiem co dziś jadłam...powinno się to nazywać"przytyć 10kg do wakacji"w moim wykonaniu..
od jutra wracam na dobry tor!