Czerwcowe mamusie 2017 cz. V

[malinka9191]

Napisane przez ewelinka2311

zadzwoń sobie do tej szkoły, ja też czekałam na telefon i w ten sposób ominęły mnie trzy spotkania :p


Mogę sama zacząć brać jakiś magnez czy lepiej się skontaktować z lekarzem?
w nocy łapały mnie takie skurcze, że nawet nie wiedziałam że w nogach mam takie miejsca :p masakra, nigdy tak nie miałam że jeden puszczał jak się wygodnie ułożyłam a od razu w drugim miejscu coś łapało

Mozesz bez problemu brac.
Mi wlasnie sie wczoraj skonczyl. Ale nienkupuje nowego bo w sobote z Pl mi przyjdzie zamowilam apteke. To pcozekam re kilka dni.


Ale.mi sie dzis brzuch spina :/

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Napisane przez paula.cw

Mnie też się piesio rzucił w oczy i od razu pomyślałam o moich kotelach tylko z nimi współpraca mogłaby być ciężka


Lepiej teraz na świeżo próbować niż np. Za rok. Karta czy gotówką płaciscie? Lepiej żeby karta to byłoby potwierdzenie.



Fajne zajęcia. My mamy w sobotę pierwsze. Ciekawa jestem bardzo czy też będą takie fajne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możesz dostać na pierwsze dziecko 500+ ale masz warunek że twój dochód na członka rodziny nie może przekroczyć chyba 500 zł jakoś tak... siostra mi mówiła, ale musiałabym dokładnie się dowiedzieć w tym temacie. W m jak mama mam wszystko pięknie rozpisane odzielnie dla mamy i taty oraz jak jest i kiedy i gdzie co składać.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Jest chyba coś takiego jak kopia paragonu. Musisz poprosić w sklepie.

[pannaanna_87]

Wspolczuje akcji z samochodem ale bedzie przynajmniej jak nowka.. ja tez sobie nie wyobrazam miec 1 i w ogóle bez prawka bo ja kocham jazde i samochody


Mi sie tez brzuch napina.
Mam juz foty szybko poszlo.. Teraz widze na nich jaki ze mnie slonik z wielkimi (@)(@) haha
Musze karmic..niema co..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vanessa1781]

Witam znad kawki.
Znów ciężka noc. Mała do nas przytuptała kolo 3 i już nie mogłam usnąć. Odzwyczailam się spać z nią i teraz jak do nas przychodzi to nie mogę. Tak się wietci, tak wierzga nogami ze boję się leżeć przodem do niej co by mi brzucha nie skopała. Położę się tyłem to znów po plecach mnie wali... No i nie da się spać
U mnie prania ciąg dalszy bo jeszcze dzis ma byc względna pogoda. Wczoraj wyprałam 3 tury, dziś już idzie 2, myślę ze jeszcze 1 zdążę zanim jakaś burza przyjdzie. Słoneczko, wiaterek- schnie w oczach

Napisane przez ewelinka2311

zadzwoń sobie do tej szkoły, ja też czekałam na telefon i w ten sposób ominęły mnie trzy spotkania :p


Mogę sama zacząć brać jakiś magnez czy lepiej się skontaktować z lekarzem?
w nocy łapały mnie takie skurcze, że nawet nie wiedziałam że w nogach mam takie miejsca :p masakra, nigdy tak nie miałam że jeden puszczał jak się wygodnie ułożyłam a od razu w drugim miejscu coś łapało

Mozesz spokojnie. W ciąży potrzeba nam naprawdę spore ilości magnezu więc łykaj spokojnie

Napisane przez starry_eyes

mówili dziś w radiu o 500+, że rząd chciałby go objąć zasadą "złotówka za złotówkę", czyli że jak ktoś przekroczy próg dochodowy o ileś tam zł to dostałby 500 zł minus kwota, o jaką przekracza kryterium

Mam w zeszłym roku przekroczyl dochód o 72 zł. No i doopa. A gdyby to było wprowadzone to byśmy brali co miesiąc po 428 zl. Akurat na żłobek by bylo....

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;7258497 1]Możesz dostać na pierwsze dziecko 500+ ale masz warunek że twój dochód na członka rodziny nie może przekroczyć chyba 500 zł jakoś tak... siostra mi mówiła, ale musiałabym dokładnie się dowiedzieć w tym temacie. W m jak mama mam wszystko pięknie rozpisane odzielnie dla mamy i taty oraz jak jest i kiedy i gdzie co składać.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Jest chyba coś takiego jak kopia paragonu. Musisz poprosić w sklepie.[/QUOTE]

Dochód nie moze przekroczyc 800 zl chyba że w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne to 1200.

[marikaxp]

Nie może przekroczyć 800 coś a nie 500..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Brydzia_]

Napisane przez vanessa1781

Witam znad kawki.
Znów ciężka noc. Mała do nas przytuptała kolo 3 i już nie mogłam usnąć. Odzwyczailam się spać z nią i teraz jak do nas przychodzi to nie mogę. Tak się wietci, tak wierzga nogami ze boję się leżeć przodem do niej co by mi brzucha nie skopała. Położę się tyłem to znów po plecach mnie wali... No i nie da się spać
U mnie prania ciąg dalszy bo jeszcze dzis ma byc względna pogoda. Wczoraj wyprałam 3 tury, dziś już idzie 2, myślę ze jeszcze 1 zdążę zanim jakaś burza przyjdzie. Słoneczko, wiaterek- schnie w oczach




Mozesz spokojnie. W ciąży potrzeba nam naprawdę spore ilości magnezu więc łykaj spokojnie



Mam w zeszłym roku przekroczyl dochód o 72 zł. No i doopa. A gdyby to było wprowadzone to byśmy brali co miesiąc po 428 zl. Akurat na żłobek by bylo....

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------



Dochód nie moze przekroczyc 800 zl chyba że w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne to 1200.

dokładnie ale u migotka w Łodzi pewnie jest inaczej niż w całej pl

[starry_eyes]

Napisane przez vanessa1781

Mam w zeszłym roku przekroczyl dochód o 72 zł. No i doopa. A gdyby to było wprowadzone to byśmy brali co miesiąc po 428 zl. Akurat na żłobek by bylo....

Zawsze lepiej dostać cokolwiek niż nic fajnie by było jakby to przeszło

Napisane przez Brydzia_

dokładnie ale u migotka w Łodzi pewnie jest inaczej niż w całej pl

[Daga825]

Kupiłam japonki na porodowke za 6zl piankowe w chińczyku. Idealne, żeby potem poszły do śmieci pogoda się poprawia to machne pranie a potem muszę ogarnąć busz do doktorki.. To będzie gimnastyka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinka2311]

Napisane przez Daga825

Kupiłam japonki na porodowke za 6zl piankowe w chińczyku. Idealne, żeby potem poszły do śmieci pogoda się poprawia to machne pranie a potem muszę ogarnąć busz do doktorki.. To będzie gimnastyka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wczoraj w Tesco za całe 4 złbiznes życia


Dzięki za odp dziewczyny idę potem do apteki to powiem żeby mi coś dala jakiś magnez

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Ja to w ogóle w tej ciąży to mózg jestemchciałam iść na tokso do prywatnego lab żeby dostać wyniki do ręki, a przecież mogę iść do przychodni i w karcie zaznaczyć odbiór osobisty a przy okazji za jednym staniem w kolejne morfologie i mocz zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[starry_eyes]

Napisane przez ewelinka2311

Ja to w ogóle w tej ciąży to mózg jestemchciałam iść na tokso do prywatnego lab żeby dostać wyniki do ręki, a przecież mogę iść do przychodni i w karcie zaznaczyć odbiór osobisty a przy okazji za jednym staniem w kolejne morfologie i mocz zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no zgadza się w większości przychodni robią też badania odpłatnie
Ja dziś byłam w przychodni właśnie i za mocz zapłaciłam 4 zł (pojemniczek gratis ), a w diagnostyce płaciłam coś koło 8-10

[pannaanna_87]

O .. Wlasnie..przed światami musze mocz i krew bo po świętach mam wizytę..

Dogadalam sie co do noworodkowej.. Mamy 100 zl rabatu czyli 280 zl za 10 zdjec obrobionych na plytce i wywołanych zamiast 380 tyle nam wystarczy a pewnie nam duzuci wiecej. Teraz mialo byc 15 a zrobila nam 21

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinka2311]

Napisane przez starry_eyes

no zgadza się w większości przychodni robią też badania odpłatnie
Ja dziś byłam w przychodni właśnie i za mocz zapłaciłam 4 zł (pojemniczek gratis ), a w diagnostyce płaciłam coś koło 8-10

Zwłaszcza ze ja tak tokso i thc robiłam tylko zaznaczałam przekazanie wyników lekarzowi
Mam nadzieje ze mi po ciąży rozum wróci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vanessa1781]

Jezu, jak się u mnie chmurzy. Zapowiadali gwałtowne burze. Oby tylko nie było jakiegos huraganu jak będę musiała do żłobka jechać

[VelaLuca]

Napisane przez ewelinka2311

Mogę sama zacząć brać jakiś magnez czy lepiej się skontaktować z lekarzem?
w nocy łapały mnie takie skurcze, że nawet nie wiedziałam że w nogach mam takie miejsca :p masakra, nigdy tak nie miałam że jeden puszczał jak się wygodnie ułożyłam a od razu w drugim miejscu coś łapało

Magnez nawet wskazany na wszystkie skurcze i ciągnięcia, więc śmiało możesz brać Zaczęłabym od dwóch tabletek, najwyżej później lekarz Ci zwiększy dawkę jeśli nie będą pomagać
Mnie na szczęście omijają wszystkie skurcze łydek, no ale po 6 tabletkach magnezu dziennie dziwne aby się pojawiały

Napisane przez kacperkova

Powinnam ogarnąć mieszkanie, pogoncie mnie. Moja mama zaraz przyjedzie będzie marudzić, ale tak mi się nie chce.

Chyba w przyszłym tygodniu przytaszcze gondole i maxi cosi z piwnicy, trzeba to wyprać, tylko żeby była ładna pogoda, to na balkonie by sobie na słoneczku schlo.

Wczoraj o tej porze już byliśmy na dworze, a dzisiaj nawet nie mam siły żeby wstać z fotela.

Dobra już nie marudze do boju!

Miłego dzionka ciężarówki ;-)

Kacperkova ja mam to samo, jestem jak słoń, w dodatku emerytowany W domu syf, ale to taki że nie wiadomo w co ręce włożyć, jeszcze pudła czekają na ogarnięcie, żeby zobaczyć co do kosza a co zostawić, jakieś dokumenty, pierdółki. Nie wspominając już o tej stercie ubranek która mnie woła...
Nastawie zaraz pranie chyba bo słońce się pokazało to przynajmniej jedna tura będzie z głowy. A pewnie z 15 prań będę musiała zrobić
Nie chce mi się, po prostu mi się nie chce!!

Napisane przez starry_eyes

mówili dziś w radiu o 500+, że rząd chciałby go objąć zasadą "złotówka za złotówkę", czyli że jak ktoś przekroczy próg dochodowy o ileś tam zł to dostałby 500 zł minus kwota, o jaką przekracza kryterium

No coś teraz muszą wymyślić, bo przecież Państwo zbankrutuje od tego programu. Fajna taka pomoc, jestem za aby pomagać, ale trochę tej formy nie przemyśleli.

Napisane przez monika860902

Nooo......tym bardziej ze mieszkamy na wiosce i wszedzie samochodem. A jie wyobrazam sobie miec tylko 1. Zawsze mielismy prace w 2 kierunkach.
Ale jednak nie jest tak zle. Musze tylko reflektory nowe zamowic i jakas rurke. Myslalam ze jest gorzej. Nic poważnego tylko koles jest czepialski. No ale oczywiscie dobrze- bezpieczenstwo przede wszytskim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tak jak u nas, nie dość że mieszkamy na zadupiu to jeszcze każdy w inną stronę do pracy. Dlatego u nas 4 osoby w domu = 4 samochody, ale wśród sąsiadów też tak jest. Każda osoba z domu która pracuje ma samochód bo inaczej się nie da.
Heh kiedyś liczyłam nawet że na 6 domów u nas na ulicy jest 15 samochodów, ruch normalnie jak na Marszałkowskiej w południe No ale jak do głupiego sklepu trzeba jechać samochodem, do szkoły, kościoła, lekarza, a do miasta jest 20 km to niestety, samochód must have.
Teraz mama musi oddać swój samochód zastępczy bo zamówiła nowy po tym wypadku ale będzie dopiero pod koniec maja i już są problemy z logistyką jak to ogarnąć bo 3 samochody dla naszej rodziny to za mało

[monika860902]

Napisane przez pannaanna_87

Wspolczuje akcji z samochodem ale bedzie przynajmniej jak nowka.. ja tez sobie nie wyobrazam miec 1 i w ogóle bez prawka bo ja kocham jazde i samochody


Mi sie tez brzuch napina.
Mam juz foty szybko poszlo.. Teraz widze na nich jaki ze mnie slonik z wielkimi (@)(@) haha
Musze karmic..niema co..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo ale szybko! Pochwal sie fotami 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vanessa1781]

Napisane przez VelaLuca

To tak jak u nas, nie dość że mieszkamy na zadupiu to jeszcze każdy w inną stronę do pracy. Dlatego u nas 4 osoby w domu = 4 samochody, ale wśród sąsiadów też tak jest. Każda osoba z domu która pracuje ma samochód bo inaczej się nie da.
Heh kiedyś liczyłam nawet że na 6 domów u nas na ulicy jest 15 samochodów, ruch normalnie jak na Marszałkowskiej w południe No ale jak do głupiego sklepu trzeba jechać samochodem, do szkoły, kościoła, lekarza, a do miasta jest 20 km to niestety, samochód must have.
Teraz mama musi oddać swój samochód zastępczy bo zamówiła nowy po tym wypadku ale będzie dopiero pod koniec maja i już są problemy z logistyką jak to ogarnąć bo 3 samochody dla naszej rodziny to za mało

Ja mieszkam w mieście, do pracy mam 10 minut pieszka (autem 2-3), wiekszosc sklepów pod nosem, do centrum 15-20 minut na nogach a nie wyobrażam sobie zycia bez auta. Mam swoje odkąd mam prawko, czyli od 15 lat i nie wyobrażam sobie inaczej. W pracy się ze mnie nabijaja ze przyjeżdżam autem, ale uwielbiam chodzic w szpilkach no i nie mam zamiaru iść w nich "tyle" pieszo a po drugie prosto po pracy jeździłam po córkę do żłobka.

[malinka9191]

Napisane przez vanessa1781

Witam znad kawki.
Znów ciężka noc. Mała do nas przytuptała kolo 3 i już nie mogłam usnąć. Odzwyczailam się spać z nią i teraz jak do nas przychodzi to nie mogę. Tak się wietci, tak wierzga nogami ze boję się leżeć przodem do niej co by mi brzucha nie skopała. Położę się tyłem to znów po plecach mnie wali... No i nie da się spać
U mnie prania ciąg dalszy bo jeszcze dzis ma byc względna pogoda. Wczoraj wyprałam 3 tury, dziś już idzie 2, myślę ze jeszcze 1 zdążę zanim jakaś burza przyjdzie. Słoneczko, wiaterek- schnie w oczach




Mozesz spokojnie. W ciąży potrzeba nam naprawdę spore ilości magnezu więc łykaj spokojnie



Mam w zeszłym roku przekroczyl dochód o 72 zł. No i doopa. A gdyby to było wprowadzone to byśmy brali co miesiąc po 428 zl. Akurat na żłobek by bylo....

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------



Dochód nie moze przekroczyc 800 zl chyba że w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne to 1200.

ja śpię z poduszką na brzucu, bo inaczej się boję..

[VelaLuca]

Napisane przez vanessa1781

Ja mieszkam w mieście, do pracy mam 10 minut pieszka (autem 2-3), wiekszosc sklepów pod nosem, do centrum 15-20 minut na nogach a nie wyobrażam sobie zycia bez auta. Mam swoje odkąd mam prawko, czyli od 15 lat i nie wyobrażam sobie inaczej. W pracy się ze mnie nabijaja ze przyjeżdżam autem, ale uwielbiam chodzic w szpilkach no i nie mam zamiaru iść w nich "tyle" pieszo a po drugie prosto po pracy jeździłam po córkę do żłobka.

Prawda też jest taka że jak się człowiek przyzwyczai do samochodu to już później nie wyobraża sobie życia bez niego
Jak jesteśmy u teściów to mimo że do sklepu mamy 300 metrów to i tak autem się podjeżdża Więc rozumiem doskonale

BTW jeździsz w szpilkach? Ja nie dam rady Tylko na płasko, ewentualnie jakaś lekka koturna lub gruby mały słupek. Raz że mi nie wygodnie, a dwa że hm....mam dość długie nogi i jak założe szpilki to bije kolanami o kierownice, nawet jak kierownica jest na maksa podniesiona do góry. Ale zawsze wożę za fotelem czarne szpilki na niespodziewane sytuacje

[vanessa1781]

Napisane przez VelaLuca

Prawda też jest taka że jak się człowiek przyzwyczai do samochodu to już później nie wyobraża sobie życia bez niego
Jak jesteśmy u teściów to mimo że do sklepu mamy 300 metrów to i tak autem się podjeżdża Więc rozumiem doskonale

BTW jeździsz w szpilkach? Ja nie dam rady Tylko na płasko, ewentualnie jakaś lekka koturna lub gruby mały słupek. Raz że mi nie wygodnie, a dwa że hm....mam dość długie nogi i jak założe szpilki to bije kolanami o kierownice, nawet jak kierownica jest na maksa podniesiona do góry. Ale zawsze wożę za fotelem czarne szpilki na niespodziewane sytuacje

Jeżdżę w szpilkach nigdy nie zmieniam. Też kolana mi nieraz dotykają kierownicę ale daję radę lata praktyki
Gorzej mi się w klapkach jeździ tak naprawdę niż w szpilkach.

[VelaLuca]

Napisane przez vanessa1781

Jeżdżę w szpilkach nigdy nie zmieniam. Też kolana mi nieraz dotykają kierownicę ale daję radę lata praktyki
Gorzej mi się w klapkach jeździ tak naprawdę niż w szpilkach.

To tak jak moja mama Tylko w szpilkach. Ona w płaskich nie umie jeździć 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[daiquiricubano]

hej w poludnie

u nas słońce, więc piore 3 pranie wczoraj mnie tak nakręciłyście, że skoczyłam do sklepu po dzidziusia, posegregowałam wszystkie rzeczy i zabrałam się za pranie wyszło mi 5 wsadów, łącznie z pieluchami i kocykami więc to chyba nie dużo, zwłaszcza, że pakuje do pralki dosyć oszczędnie, żeby dobrze się wszystko wypłukało

Odwiedziłam dziś piaskownicę, poogarniałam z grubsza, zupa się gotuje, a ja kawka i może jakieś zamówienie apteczne złoże

Leon śpi jeszcze z godzinkę, więc mam luuuz. Czeka mnie jedynie powolne pakowanie zawartości salonu i kuchni do kartonów, żeby do remontu wszystko pięknie zniknęło. Z jednej strony nie chce mi się, ale z drugiej, cieszy mnie to, bo nie muszę porządków na święta robić

My też będziemy robić sesję, ale po porodzie. Poprzednio płaciliśmy coś właśnie koło 650 zł za 15 zdjęć (ale chyba zawsze dostaje się więcej, więc wyszło 21). Teraz też sie na pewno skusimy, żeby był komplet Bardzo podobają mi się zdjęcia, które wrzuciła Ania, ale ja się nie chcę fotografować ani przed porodem, ani tuż po nie lubię siebie na zdjęciach. Pewnie jakieś pojedyncze będą, ale nie większość. Z Leonem mamy "stylizowane", bo taka była moda dwa lata temu. Wszystko cały czas się zmienia, więc to, co podoba się dziś za 10 lat może śmieszyć, tak to niestety jest Fotografkę mamy sprawdzoną, z certyfikatami i kursami, do tego mamę 5 dzieci, więc nie obawiam się, że coś może się stać. Muszę tylko do niej zadzwonić i zaklepać mniej więcej termin, bo zdjęcia takim maluszkom najlepiej robić przez pierwsze 10-14 dni, kiedy jeszcze śpią dosyć dużo

Ja magnezu nie łykam jeszcze. Skurcze mnie nie łapią, więc może się już nie pojawią Poprzednio też nie brałam magnezu, może tym razem też mnie to ominie. Teraz biorę tylko kwas foliowy, jod i witaminę d3.

Paula, pochwal się rzęsami
Ania, pokaż nam zdjęcia
Daga - (któraś jeszcze dziś wizytuje?)

[paula.cw]

Napisane przez pannaanna_87

Mysle..ze mozesz brac albo.slow mag albo magne b6

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Kacperkova do mopa 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Paula pochwal się pozniej rzesami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pokaże jak się ułoża bo nie lubię takich na świeżo. Ale już widzę że będziemy poprawiać następnym razem. Tak to jest jak się nie wie dokładnie czego chce
ale fajnie bo dostałam zniżkę po znajomości więc jest szansa że rzeczywiście będę robić regularnie.

Napisane przez monika860902

Hej.
Ale mam podly humor. Bartek byk na przeglądzie moim gratem ( ostatnio nie przeszedł i musial isc do naprawy). Wszystko zostalo naprawione a sie okazalo ze byl jakis stary dziad i ejszcze do 3 rzeczy sie dopier.....i znowu nie przeszedł. Nosz kur.....znowu musimy dac do warsztatu! Te wydatki mnie wykoncza! Gdybym wiedziala ze tyle kasy pojedzie to bym go w cholere sprzedała i kupila nowy. Wrrrrrr.......
No i mamy problem bo ja mam na 16 do lekarza a maz na 14 do pracy.....i kurde ponad 30 km! Teraz musimy cos wykombinowac bez 1 samochodu. Ale jestem w☠☠☠☠......przeciez nie bede kwitla do 22 w bydgoszczy jak musimy jechac razem przed 13 bo musze go zawiezc do pracy. Masakra jakas. Ale mam nerwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze że też od razu nie powiedzieli... albo mechanik. Dobrze ze sie okazało że ☠☠☠☠☠☠☠a to będzie teraz autko jak ta lala
Ja dzisiaj byłam na rzęsach autem (śmieszne to brzmi) i kuźwa dobrze ze nikt nie widział jak parkowalam. 3 razy zmienialam miejsce bo nie mogłam dobrze wjechać. Ciasno u nas jak cholera i jeszcze na krawężnik trzeba wjechać a z parkowaniem mi jeszcze nie idzie tak dobrze...

Napisane przez starry_eyes

mówili dziś w radiu o 500+, że rząd chciałby go objąć zasadą "złotówka za złotówkę", czyli że jak ktoś przekroczy próg dochodowy o ileś tam zł to dostałby 500 zł minus kwota, o jaką przekracza kryterium

Czyli jak ktoś dużo zarabia i ma dzieci to będzie musiał dopłacać? Żarcik. Ale może wtedy by się spielo w budżecie

Napisane przez pannaanna_87

Wspolczuje akcji z samochodem ale bedzie przynajmniej jak nowka.. ja tez sobie nie wyobrazam miec 1 i w ogóle bez prawka bo ja kocham jazde i samochody


Mi sie tez brzuch napina.
Mam juz foty szybko poszlo.. Teraz widze na nich jaki ze mnie slonik z wielkimi (@)(@) haha
Musze karmic..niema co..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty i słonik Ja to się boję tego że jesteśmy surowe dla siebie. Inne kobiety w ciąży mi się podobają i sesje takie ładne a jak się siebie widzi to własne się widzi slonika.

Napisane przez Daga825

Kupiłam japonki na porodowke za 6zl piankowe w chińczyku. Idealne, żeby potem poszły do śmieci pogoda się poprawia to machne pranie a potem muszę ogarnąć busz do doktorki.. To będzie gimnastyka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz tych japonek pewnie będzie pełno wszędzie.
Kurcze gadałam dzisiaj z tą koleżanka (miałam spać ale gadała jak najeta) i ma jakiś salon gdzie brwi robią po taniosci. I tak się rozmazylam żeby mieć brwi i rzęsy zrobione, dokończyć depilację laserowa, zrobić znowu botoks i było by cudnie bez makijażu i roboty na codzień ... ach czemu to wszystko tyle kosztuje

Napisane przez pannaanna_87

O .. Wlasnie..przed światami musze mocz i krew bo po świętach mam wizytę..

Dogadalam sie co do noworodkowej.. Mamy 100 zl rabatu czyli 280 zl za 10 zdjec obrobionych na plytce i wywołanych zamiast 380 tyle nam wystarczy a pewnie nam duzuci wiecej. Teraz mialo byc 15 a zrobila nam 21

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To niezły deal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Daga825]

Napisane przez daiquiricubano

hej w poludnie

u nas słońce, więc piore 3 pranie wczoraj mnie tak nakręciłyście, że skoczyłam do sklepu po dzidziusia, posegregowałam wszystkie rzeczy i zabrałam się za pranie wyszło mi 5 wsadów, łącznie z pieluchami i kocykami więc to chyba nie dużo, zwłaszcza, że pakuje do pralki dosyć oszczędnie, żeby dobrze się wszystko wypłukało

Odwiedziłam dziś piaskownicę, poogarniałam z grubsza, zupa się gotuje, a ja kawka i może jakieś zamówienie apteczne złoże

Leon śpi jeszcze z godzinkę, więc mam luuuz. Czeka mnie jedynie powolne pakowanie zawartości salonu i kuchni do kartonów, żeby do remontu wszystko pięknie zniknęło. Z jednej strony nie chce mi się, ale z drugiej, cieszy mnie to, bo nie muszę porządków na święta robić

My też będziemy robić sesję, ale po porodzie. Poprzednio płaciliśmy coś właśnie koło 650 zł za 15 zdjęć (ale chyba zawsze dostaje się więcej, więc wyszło 21). Teraz też sie na pewno skusimy, żeby był komplet Bardzo podobają mi się zdjęcia, które wrzuciła Ania, ale ja się nie chcę fotografować ani przed porodem, ani tuż po nie lubię siebie na zdjęciach. Pewnie jakieś pojedyncze będą, ale nie większość. Z Leonem mamy "stylizowane", bo taka była moda dwa lata temu. Wszystko cały czas się zmienia, więc to, co podoba się dziś za 10 lat może śmieszyć, tak to niestety jest Fotografkę mamy sprawdzoną, z certyfikatami i kursami, do tego mamę 5 dzieci, więc nie obawiam się, że coś może się stać. Muszę tylko do niej zadzwonić i zaklepać mniej więcej termin, bo zdjęcia takim maluszkom najlepiej robić przez pierwsze 10-14 dni, kiedy jeszcze śpią dosyć dużo

Ja magnezu nie łykam jeszcze. Skurcze mnie nie łapią, więc może się już nie pojawią Poprzednio też nie brałam magnezu, może tym razem też mnie to ominie. Teraz biorę tylko kwas foliowy, jod i witaminę d3.

Paula, pochwal się rzęsami
Ania, pokaż nam zdjęcia
Daga - (któraś jeszcze dziś wizytuje?)

Dzisiaj to się naczekam. Niby jest opóźnienie i 3 baby przede mną. Mówi się trudno, przynajmniej tylko ja z brzuchem a reszta trwa krótko raczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

10 zdjęć za 280zl to dobra cena. Ja zaliczyłam spanie właśnie wstałam. Straszliwy że mnie śpioch. U mnie też chmurki są. Ciekawe czy się rozpada. Faktycznie jak ma się wszędzie 20km to zadupie. Nie mogłabym mieszkać na takim, musialabym jeździć wszędzie rowerem. Wystarczy że u nas weszła nowa siatka komunikacji i już jest problem, bo większość linii polikwidowali. Zobaczymy w praktyce. Do centrum teraz mam tylko jeden tramwaj, a były dwa, większość nie jeździ w soboty i niedziele. Myślałam że dadzą ode mnie trochę więcej kursów a tu lipa. Ale może w praktyce nie będzie tragedii. No i bilety zdrozaly. Dobrze ze mogę sobie w necie sprawdzić jak co jeździ.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Współczuję starszym osobom

[Daga825]

Jejku jak mi się śmiać chciało, wyszła parka z gabinetu. Facet miał wydrukowana listę z pytaniami na kilku kartkach! Ja rozumiem, że pierwsza ciąża, ale ile można pytać wy też macie takie listy pytań? Nie chodzi mi o kilka pytań, ale tam weszło pewnie z 200 jak nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marikaxp]

To tylko ja jeszcze nic nie piorę? 😆jest tak pięknie na dworze , że szkoda mi czasu na siedzenie w domu i jeszcze z żelazkiem. Poczekam aż się schłodzi. Nie wybrałam też jeszcze nawet komody. Mam też mało tych ubranek najmniejszych i nie wiem czy kupić czy dać spokój, bo potem na ok 62 mam 2 szuflady. Dylematy ciężarnej 😂

Dziś udało mi się kupić używaną huśtawkę dla niemowlaka. Wczoraj kupiłam spodnie ciążowe też używane, ale tylko 30zł kosztowały, dziewczyna kupiła w H&M i dostałam od niej kilka grstisów ;D majty siatkowe, wkładki i już będę miała z głowy. W szkole rodzenia dostałam butelki Avent, linomag i inne próbki.

Anka- super cena tej Sesji


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Daga825]

Napisane przez marikaxp

To tylko ja jeszcze nic nie piorę? 😆jest tak pięknie na dworze , że szkoda mi czasu na siedzenie w domu i jeszcze z żelazkiem. Poczekam aż się schłodzi. Nie wybrałam też jeszcze nawet komody. Mam też mało tych ubranek najmniejszych i nie wiem czy kupić czy dać spokój, bo potem na ok 62 mam 2 szuflady. Dylematy ciężarnej 😂

Dziś udało mi się kupić używaną huśtawkę dla niemowlaka. Wczoraj kupiłam spodnie ciążowe też używane, ale tylko 30zł kosztowały, dziewczyna kupiła w H&M i dostałam od niej kilka grstisów ;D majty siatkowe, wkładki i już będę miała z głowy. W szkole rodzenia dostałam butelki Avent, linomag i inne próbki.

Anka- super cena tej Sesji


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też w sumie nie piore jeszcze, ale mnie kusi już dla mnie to jest jeszcze za szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marikaxp]

Napisane przez daiquiricubano

hej w poludnie

u nas słońce, więc piore 3 pranie wczoraj mnie tak nakręciłyście, że skoczyłam do sklepu po dzidziusia, posegregowałam wszystkie rzeczy i zabrałam się za pranie wyszło mi 5 wsadów, łącznie z pieluchami i kocykami więc to chyba nie dużo, zwłaszcza, że pakuje do pralki dosyć oszczędnie, żeby dobrze się wszystko wypłukało

Odwiedziłam dziś piaskownicę, poogarniałam z grubsza, zupa się gotuje, a ja kawka i może jakieś zamówienie apteczne złoże

Leon śpi jeszcze z godzinkę, więc mam luuuz. Czeka mnie jedynie powolne pakowanie zawartości salonu i kuchni do kartonów, żeby do remontu wszystko pięknie zniknęło. Z jednej strony nie chce mi się, ale z drugiej, cieszy mnie to, bo nie muszę porządków na święta robić

My też będziemy robić sesję, ale po porodzie. Poprzednio płaciliśmy coś właśnie koło 650 zł za 15 zdjęć (ale chyba zawsze dostaje się więcej, więc wyszło 21). Teraz też sie na pewno skusimy, żeby był komplet Bardzo podobają mi się zdjęcia, które wrzuciła Ania, ale ja się nie chcę fotografować ani przed porodem, ani tuż po nie lubię siebie na zdjęciach. Pewnie jakieś pojedyncze będą, ale nie większość. Z Leonem mamy "stylizowane", bo taka była moda dwa lata temu. Wszystko cały czas się zmienia, więc to, co podoba się dziś za 10 lat może śmieszyć, tak to niestety jest Fotografkę mamy sprawdzoną, z certyfikatami i kursami, do tego mamę 5 dzieci, więc nie obawiam się, że coś może się stać. Muszę tylko do niej zadzwonić i zaklepać mniej więcej termin, bo zdjęcia takim maluszkom najlepiej robić przez pierwsze 10-14 dni, kiedy jeszcze śpią dosyć dużo

Ja magnezu nie łykam jeszcze. Skurcze mnie nie łapią, więc może się już nie pojawią Poprzednio też nie brałam magnezu, może tym razem też mnie to ominie. Teraz biorę tylko kwas foliowy, jod i witaminę d3.

Paula, pochwal się rzęsami
Ania, pokaż nam zdjęcia
Daga - (któraś jeszcze dziś wizytuje?)

Poli będziesz robiła też taką stylizowaną?

Mi się takie podobają, ale fakt jest taki, że niektórzy fotografowie przesadzają. U mnie w mieście jest taka fotografka - Fotomia- większość zdjęć jest ok , ale kilka np. Dziecko przebrane za mysz z serem - trochę przegięcie. Ona robiła 'ciekawy ' reportaż z porodu - szok , że ją bez problemu wpuścili na Porodówkę. Ciekawa jestem jakie jest wasze zdanie na temat takiej sesji- mój mąż powiedział tylko , że obrzydliwe 😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Daga825]

Napisane przez marikaxp

Poli będziesz robiła też taką stylizowaną?

Mi się takie podobają, ale fakt jest taki, że niektórzy fotografowie przesadzają. U mnie w mieście jest taka fotografka - Fotomia- większość zdjęć jest ok , ale kilka np. Dziecko przebrane za mysz z serem - trochę przegięcie. Ona robiła 'ciekawy ' reportaż z porodu - szok , że ją bez problemu wpuścili na Porodówkę. Ciekawa jestem jakie jest wasze zdanie na temat takiej sesji- mój mąż powiedział tylko , że obrzydliwe 😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój mąż robił mi takie zdjęcia na porodowce, że myślałam, że mu te łożysko wepchne w gardło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[daiquiricubano]

Napisane przez marikaxp

Poli będziesz robiła też taką stylizowaną?

Mi się takie podobają, ale fakt jest taki, że niektórzy fotografowie przesadzają. U mnie w mieście jest taka fotografka - Fotomia- większość zdjęć jest ok , ale kilka np. Dziecko przebrane za mysz z serem - trochę przegięcie. Ona robiła 'ciekawy ' reportaż z porodu - szok , że ją bez problemu wpuścili na Porodówkę. Ciekawa jestem jakie jest wasze zdanie na temat takiej sesji- mój mąż powiedział tylko , że obrzydliwe 😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie będzie nam robić zdjęcia ta sama Pani co poprzednio, jeśli tylko będzie miała czas. Leona zdjęcia mamy bardziej stylizowane, więc do pary żeby było pewnie też zrobimy podobne wrzucałam wam wieki temu parę tych zdjęć na fb na szczęście ona robi to z głową i gustem, żadnych myszy i sera nie ma Może ma też teraz w ofercie i inne, bo te lifestylowe są coraz popularniejsze ale tak, jak mówię, ja nie znoszę siebie na zdjęciach, tym bardziej przed i po porodzie więc raczej mnie za dużo na nich nie będzie

Co do porodu, to lubię nawet oglądać takie sesje, ale muszą być przemyślane i nie wszystko na widoku. Czasem nawet się wzruszam, jak coś takiego oglądam, ale to faktycznie musi być zrobione ze smakiem sama mam parę zdjęć z porodu, bo mąż to zapalona fotograf-amator i wszędzie bierze aparat. Zawsze na niego krzyczę i się denerwuję, bo zdjęć nie lubię, ale w trakcie porodu i tuż po było mi wszystko obojętne i nawet tego apaartu nie widziałam teraz mam pamiątkę i lubię patrzeć na Leonka, który dopiero co pokazał się w całej okazałości i leży na moim brzuchu. Zdjęcia są nawet ok, niby intymne, ale tak zrobione, że parę najbliższych osób je widziało i byli mocno zdziwieni, że to z porodówki