❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

[Petit_Papillon]

Taaaak! Mogłabym spac wszędzie.

[styna15]

Ja to samo po pracy śpię i ogólnie o 21 chodzę spać hahaha mam nadzieję że to minie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201710041131]

No, ja wczoraj odwiedziłam rodziców i zasnęłam podczas drzemki syna

[Malpka]

Napisane przez LoveMessages

Czy mozna isc na prenatalne w 11t1d ? Bo ja tak sie umowilam i moze za szybko ?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja byłam to był u mnie równo 12 tydzień i wszystko ładnie było widać, zwykle chodziłam ok 13 ale teraz lekarka sama mnie zapisała na 12

Napisane przez LoveMessages

Ja mialam wymioty tylko przez 2 tygodnie wiec nie moge marudzic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Czy macie juz brzuszki? Ja mam CHYBA cos juz
Zawsze rano plaska jestem a tu juz cos jest. No i od pepka w dol jakas lina sie zrobila. Wiem ze za szybko ale snily mi sie trojaczki wiec moze wymyslam juz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja troszkę mam brzuch tak jakbym sie najadła jak mam ciasną bluzkę to trochę widac

Napisane przez usagisama

O

Przyjaciółka mi powiedziała, że jak urodzę, to sama będę wiedziała, czego moje dziecko potrzebuje, zobaczymy, na ile faktycznie mój instynkt się rozwinie

to prawda czasami człowiek sobie postanowi ze zrobi tak a dziecko chce całkiem inaczej więc nawet ciężko jest się mądrzyć "a bo moje dziecko to tak i siak" niektóe dzieci po prostu akceptują co innego. u mnie Julka dostałą smoczka bo taką miałą potrzebę ssania ze az wargi zaciągała, z butelki jak była potrzeba ładnie piła, całe noce spała od małego, a Karol jak chciałam dać smoczka to miał odruch wymiotny, na butelkę to samo (załapał mając dopiero 11 miesięcy) w nocy budził się co godzinę Tak więc wszystko wyjdzie w praniu

Napisane przez kotori0212

Dziewczyny ja po wizycie kontrolnej.
Wyniki wszystko w normie mam balam się że będą złe.
Mam już wyniki wpisane w kartę ciąży i doktorka kazała mi ją mieć cały czas przy sobie i jej nie zgubić!
Tydzień ciązy wpisany 13, ale I wizyta 9 tydzień.
USG brzuszka szybko sprawdziła czy serduszko OK. i biło niesamowicie. Bardzo się cieszę

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez OtTakaJa

Już po wizycie, wszystko ok, ale ulga. A maluch podczas badania miał czkawkę. No i mam zdjęcie identyczne jak z syniem, jak wklada rączkę do buzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez kotori0212

A ja dziś po lekarzach. Jak byłam u wizycie u ginekologa to zaczęłam kaszleć bo jestem lekko przeziębiona.. niestety doktorka kazała skonsultować to z lekarzem rodzinnym i czekam do rodzinnego. Kazała powiedzieć że jestem w ciąży i niech mnie przesłucha. Mówiła że każde przeziębienie konsultować z lekarzem. Ja mam też katar może coś powie ciekawego.

zdrówka

Napisane przez alloffkowa

Ja już po na 80% chłopak, przeciętność 1 mm, bobas ma 5 cm, wszystko jest pięknie

[alloffkowa]

Napisane przez LoveMessages

Czy mozna isc na prenatalne w 11t1d ? Bo ja tak sie umowilam i moze za szybko ?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja byłam wczoraj to wg miesiączki to 11+4 i mówił nim zrobił usg że zobaczymy czy nie za wcześnie, ale usg potwierdziło wcześniejsze badania i wg usg to był 12+0

[novakia]

Ja mam dziś na 17.45 i juz trzese portkami...😏

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zVenus]

Napisane przez novakia

Ja mam dziś na 17.45 i juz trzese portkami...😏

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki

[karska]

Napisane przez Betsy93

Obrona bardzo Dobrze, myślę ze w tym przypadku strach miał wielkie oczy i nie potrzebnie tak się bałam.. chociaż i tak z uwagi na ciążę starałam się panować nad newsami jednak wiadomo jak jest.. Ale bylo minelo, cieszę się bardzo ze już po😊teraz czekam tylko aż mina mi mdłości i wymioty i będę już mega szczęśliwa bo w końcu będę umiała zacząć się cieszyć ciąża a nie co rano się martwić czy zdążę dojechać do pracy😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje
czasami chciałabym wrócić na studia, pouczyć się czegoś nowego w trakcie ciąży mam zamiar podszlifować mój angielski, i tak siedzę w domu to chociaż skorzystam

Napisane przez Petit_Papillon

Wychodzi na to, ze jestem jednym z ewenementów, bo nie mam mdłości (No raz moze dwa mi sie zdadzyly), nie wymiotowałam ani razu. Jestem po prostu zmęczona i senna. I mam zgagę - a wczesniej nie wiedzialam nawet czym jest zgaga.

Napisane przez xxxJuanaxxx

Tez mam tylko lekkie mdłości, ale za to mogłabym zasnąć w każdym miejscu i o każdej porze. Wczoraj u dentysty musiałam się mega pilnować żeby nie zasnąć na fotelu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest nas więcej, zero objawów, już nawet senność mi przeszła. Teściowie śmieli się, że może nie jestem w ciąży bo nie mam żadnych objawów, bo siostra męża do 6 miesiąca wisiała na kibelku i ogólnie całą pierwszą ciążę męczyła się. W drugiej do 4-5 miesiąca, więc niewiele lepiej

Napisane przez novakia

Ja mam dziś na 17.45 i juz trzese portkami...😏

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki i daj znać


Włożyłam swoją koszulkę do kojca psinki, przysunęłam bliżej naszego łóżka i całą noc spała u siebie

[M a g d a l e n a]

Napisane przez xxxJuanaxxx

Tez mam tylko lekkie mdłości, ale za to mogłabym zasnąć w każdym miejscu i o każdej porze. Wczoraj u dentysty musiałam się mega pilnować żeby nie zasnąć na fotelu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja od początku nie mam żadnych mdłości, nudności, wymiotów ani zgagi. Czuję się taką szczęściarą Delikatnie bolą mnie piersi no i to zmęczenie. Chociaż i tak jest ono już mniejsze niż na początku

[ela_86]

Chcialabym przeżyć ta ciążę fajnie, świadomie, bez dolegliwości.... naprawdę zazdroszczę Wam braku mdłości. .... może jak wrócę do pracy od poniedziałku to będzie mi lepiej bo na urlopie to człowiek ma za dużo czasu

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[whtvrwhtvr]

Do kiedy planujecie pracować? Mam na myśli raczej "siedzace" zawody, w których generalnie nie ma przeciwwskazań, bo wiadomo jak ktoś ma szkodliwe warunki w pracy to idzie na chorobowe jak najszybciej. Zastanawiam się kiedy ciąża może zacząć przeszkadzać w pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[styna15]

Właśnie też się nad tym zastanawiałam %p ogólnie na razie dobrze ze czuje w pracy. Mam taki plan pracowac może tak do października listopada jak się zimno zrobi zobaczymy jak wyjdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ela_86]

Można pracować i do końca jak się dobrze czujecie ale w 9 msc rzadko która się tak czuję ja planuje do końca roku. W styczniu juz trochę odpocząć przed tą rewolucja....
A jak będzie to się okaże

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[novakia]

Ja nie pracuje od 7tyg😄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zVenus]

Ja L4 planuje gdzies na jesieni. Pazdziernik listopad. W pierwszej ciazy nie bylam.w.ogole na L4. W dniu porodu pisalam.maile firmowe jeszcze... ostatni slad po mnie jest kolo 12.30 a o 14.55 urodzila sie cora ale ja u siebie pracuje. To sobie moglam pozwolic.

[xxxJuanaxxx]

Ja zamierzam pracować do końca roku ale zobaczymy jak wyjdzie w trakcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alloffkowa]

Napisane przez karska

Gratulacje

czasami chciałabym wrócić na studia, pouczyć się czegoś nowego w trakcie ciąży mam zamiar podszlifować mój angielski, i tak siedzę w domu to chociaż skorzystam









Jest nas więcej, zero objawów, już nawet senność mi przeszła. Teściowie śmieli się, że może nie jestem w ciąży bo nie mam żadnych objawów, bo siostra męża do 6 miesiąca wisiała na kibelku i ogólnie całą pierwszą ciążę męczyła się. W drugiej do 4-5 miesiąca, więc niewiele lepiej

Trzymam kciuki i daj znać





Włożyłam swoją koszulkę do kojca psinki, przysunęłam bliżej naszego łóżka i całą noc spała u siebie

Ooo super że pomogło




Ja nie pracuje od listopada 2015 poszłam na zwolnienie odrazu jak się o ciąży dowiedziałam a teraz 19 lipca skończył mi się macierzyński i odrazu l4

[karska]

Napisane przez alloffkowa

Ja nie pracuje od listopada 2015 poszłam na zwolnienie odrazu jak się o ciąży dowiedziałam a teraz 19 lipca skończył mi się macierzyński i odrazu l4

Pewnie jesteś znienawidzona przez pracodawcę bo zajmujesz etat

[LoveMessages]

Ja do konca roku, ale to zalezy od lekarza a nie odemnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alloffkowa]

Napisane przez karska

Pewnie jesteś znienawidzona przez pracodawcę bo zajmujesz etat

Szczerze to mam to gdzieś. Pracuje w tak gównianym zakładzie że porażka, nie planuje tam wracać

[xxxJuanaxxx]

Napisane przez alloffkowa

Szczerze to mam to gdzieś. Pracuje w tak gównianym zakładzie że porażka, nie planuje tam wracać

Jeśli pracodawca jest nie w porządku to tez bym się nie przejmowala tym.
Ja akurat bardzo lubię swoją prace, wiem że mój szef nie będzie robił mi problemów ( w pierwszym tygodniu pracy, a było to 3 lata temu, powiedział mi, że mam miec co najmniej 2 dzieci bo ktoś musi pracować na nasze emerytury, a jakieś pół roku mi powiedział że jak przyjdę do niego kiedyś i powiem, że jestem w ciąży to będzie się bardzo cieszył, ale zarazem będzie to jeden z jego gorszych dni w strefie zawodowej) ;p Także mam nadzieje, że szybko przetrawi wiadomosc. Chce z nim porozmawiać za tydzień lub dwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petit_Papillon]

Napisane przez whtvrwhtvr

Do kiedy planujecie pracować? Mam na myśli raczej "siedzace" zawody, w których generalnie nie ma przeciwwskazań, bo wiadomo jak ktoś ma szkodliwe warunki w pracy to idzie na chorobowe jak najszybciej. Zastanawiam się kiedy ciąża może zacząć przeszkadzać w pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dopóki sie bede dobrze czuła ale mysle, ze z końcem roku pójdę na zwolnienie.

A z dolegliwości przypomniało sie bolą mnie piersi i boli mnie brzuch, chociaż teraz mnie nie boli i czuje sie z tym dziwnie

[zVenus]

Napisane przez xxxJuanaxxx

Jeśli pracodawca jest nie w porządku to tez bym się nie przejmowala tym.
Ja akurat bardzo lubię swoją prace, wiem że mój szef nie będzie robił mi problemów ( w pierwszym tygodniu pracy, a było to 3 lata temu, powiedział mi, że mam miec co najmniej 2 dzieci bo ktoś musi pracować na nasze emerytury, a jakieś pół roku mi powiedział że jak przyjdę do niego kiedyś i powiem, że jestem w ciąży to będzie się bardzo cieszył, ale zarazem będzie to jeden z jego gorszych dni w strefie zawodowej) ;p Także mam nadzieje, że szybko przetrawi wiadomosc. Chce z nim porozmawiać za tydzień lub dwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super szefu Ci się trafił. Nie powiem bo mój "szef" (czyt mąż ) też się ucieszył na wieść o ciąży

[karska]

Napisane przez alloffkowa

Szczerze to mam to gdzieś. Pracuje w tak gównianym zakładzie że porażka, nie planuje tam wracać

U mnie w pracy była kiedyś dziewczyna, która popracowała trochę i zaszła w ciążę. Miała umowę na czas nieokreślony i w ten sposób była kilka lat na L4 i macierzyńskim bo udało jej się spłodzić 3 lub 4 dzieci pod rząd

[alloffkowa]

Napisane przez xxxJuanaxxx

Jeśli pracodawca jest nie w porządku to tez bym się nie przejmowala tym.
Ja akurat bardzo lubię swoją prace, wiem że mój szef nie będzie robił mi problemów ( w pierwszym tygodniu pracy, a było to 3 lata temu, powiedział mi, że mam miec co najmniej 2 dzieci bo ktoś musi pracować na nasze emerytury, a jakieś pół roku mi powiedział że jak przyjdę do niego kiedyś i powiem, że jestem w ciąży to będzie się bardzo cieszył, ale zarazem będzie to jeden z jego gorszych dni w strefie zawodowej) ;p Także mam nadzieje, że szybko przetrawi wiadomosc. Chce z nim porozmawiać za tydzień lub dwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! Mój mąż też ma takiego pracodawce który na zebraniach mówi kobietom żeby nie bały się zachodzić w ciąże bo nie ma nic piękniejszego niż macierzyństwo. U mnie niestety mobbing i cokolwiek zrobisz jest zawsze złe. Jak umówiłam się na urlop i kupiłam bilety do Stanów to przed samym urlopem miałam problemy i usłyszałam że ostatni raz idę na urlop bo TU SIĘ PRACUJE A NIE LATA PO ŚWIECIE

[styna15]

Właśnie ja jeszcze nie powiedziała w pracy boję się 😱ahaha w sensie nie reakcji tylko tak jakoś ogólnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxxJuanaxxx]

Napisane przez karska

U mnie w pracy była kiedyś dziewczyna, która popracowała trochę i zaszła w ciążę. Miała umowę na czas nieokreślony i w ten sposób była kilka lat na L4 i macierzyńskim bo udało jej się spłodzić 3 lub 4 dzieci pod rząd

W pracy u mojego męża tez byla taka dziewczyna - brała L4/macierzyński/wychowawczy/L4 itd. W międzyczasie założyła swoją firmę i tak się trzyma starej (tam była na wysokim stanowisku wiec wypłata bardzo duża - szkoda tracić :p) żeby był dodatkowy dochód. Na pewno już do niej nie wróci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[novakia]

Przeciez isc na l4 i macierzyński to nasze swiete prawo, nie rozumiem po co sie meczyc z mdlosciami, wymiotami w pracy zamiast odpoczac w domu. W imie czego? To jedyny taki czas w zyciu, jeszcze sie napracujemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karska]

Napisane przez novakia

Przeciez isc na l4 i macierzyński to nasze swiete prawo, nie rozumiem po co sie meczyc z mdlosciami, wymiotami w pracy zamiast odpoczac w domu. W imie czego? To jedyny taki czas w zyciu, jeszcze sie napracujemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli nie ma się ani wymiotów ani mdłości to po co siedzieć w domu? chyba, że tak jak u mnie szkodliwe warunki

[Shelby_a]

Ja właśnie zaczęłam drugi miesiąc L4. Powiem Wam, że choć moja praca jest ciężka, to za nią tęsknię. Mieszkam w mieście męża i nie mam żadnych przyjaciółek/koleżanek. W pracy też jakoś tak nie zdążyłam z nikim bardziej się zaprzyjaźnić. Teraz jak siedzę w domu to tak naprawdę nie mam się do kogo odezwać. Gdybym nie mogła udzielać się tutaj na forum to chyba bym zwariowała.

Melduję też, że byłam dzisiaj na pierwszej wizycie u "mojej" pani doktor. Zrobiła mi USG. Wszystko wygląda na to, że jest ok. Maluch ruszał rączkami i nóżkami. Nie mogę umysłowo tego ogarnąć, że coś tam we mnie jest takiego energicznego a ja nawet się jeszcze nie czuję, że w ciąży jestem Dostałam skierowanie na badania krwi, miałam pobraną cytologią i teraz na kolejną wizytę idę 16 sierpnia. Trochę mnie to zestresowało bo tak naprawdę to wyniki badań poznam za trzy tygodnie. A co jeżeli będzie coś nie tak?

Doktor zaproponowała mi też żebym zrobiła sobie w 21t badania genetyczne, za które będę musiała zapłacić 200 zł. Myślicie, że warto? Z jednej strony, zastanawiam się czy mnie troszkę nie chce naciągnąć, z drugiej 200 zł to nie majątek. Sama nie wiem czy w moim przypadku to takie ważne.