Jesienne Mamy 2007 cz. II - Strona 148 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-02, 13:15   #4411
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość
a to nasze perezenty
1. rampersik
2. komplecik tez z intermarcher za 14 zl
3. komplecik od babci
4. basen jeszcze nie nadmuchany, chciałam wam pokazac tylko jakiej wielkosci jest
Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość
a jeszcze wkleje wam zdjecie z woczorajszego spacerku i Piotrusia a co
1. spacerek z mamą
2. moja kolacja jakie smakowitosci
Prezenty super. bardzo ładnie wygladacie na spacerku. Zmieniłaś fryzurkę, bo jakoś inaczej wygladazs

Cytat:
Napisane przez Lipinka Pokaż wiadomość
a my sie chwwalimy kolejnym prezentem. trafiony w 10Piotrus ma taka radoche, że zapomniałby że głodny pare patyczków i sznurek a tyle radości dziecku sprawić moze
No i tyle radosci , prawda

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość

a to nasze fotki
1 jeszcze z wczoraj reszta z dzisiaj
Super fotki

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
--------------------
Odebrałam kubek i podkładkę z Rossmanna. Kubek wyszedł rewelacyjnie, podkładka gorzej niż kubek, ale z obu jestem zadowolona. Teraz tylko muszę być twarda, żeby do 23 czerwca wytrzymać i nie wygadać się.

My dzisiaj zrobiłyśmy sobie spacerek do parku Branickich, było super. No i jeszcze zdjęcia Oli w nowych nakryciach głowy i seria z zasypiania .
Bardzo fajne , chyba zgapię takie prezenty. Pozy do spania Oli niesamowite. Pucka wydziwia, ale Ola jest nie do pobicia

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7740648]
A jutro do pracy [/quote]
Miłej pracy, niech Ci szybko zleci

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
jak mam ubrać ją na dwór? bo zielona jestem jeśli chodzi o taki upał a nie chcę jej przegrzać pliska podpowiedxcie
Wczoraj miała bawełniana sukienkę i spodenki. W sobotę była tylko w body i skarpetkach. Oczywiście na główce chusteczka.

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
A ja Wam znowu pomarudzę... Michał się drapie koszmarnie, budzi się w nocy i rozdrapuje. Wygląda jak po walce z kotem. Pisałyście o podrażnionych brodach od śliny. U nas broda cała we krwi. Już nie wiem co z nim robić. Byłam z nim u lekarza, na brodę mamy kolejną maść. Modlę się żeby z tego wyrósł, bo zapowiada się masakrycznie. Najgorsze jest to, że nie mam pojęcia od czego to jest. Dziś na przykład miał plamy na całym ciele. Czasem jest całkiem spoko, a czasem masakraa tak jak dziś. A upały wcale nie pomagają, zwłaszcza jak trzeba wsiąść w samochód. Wtedy mu się zaparza szyja - jak to alergolog powiedział - "bo on ma taką budowę i tak będzie się robiło"...

A z pogodniejszych rzeczy - kupiłam sobie wczoraj 2 staniki, bo po wykarmieniu dwójki dzieci z przodu zostały mi skarpetki z piaskiem
dla Michałka, żeby szybko sie polepszyło.
dla Ciebie

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7745779]Oli zrobil sobie prezent na Dzien Dziecka i postanowil raczkowac Oczywiscie nie caly czas a tylko do wybranych przedmiotow, np. telefonu, smoczka czy ulubionej maskotki czyli Patricka ze Spongeboba A jak smiesznie to robi, jak zrebak [/quote]
dla Olego, że zrobił się mobilny.
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 13:57   #4412
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość

A u nas: Kuba w trasie spał i sie bawił...było ok.
Co do gorączki to z pewnościa nie ząbki
Jestem prawie pewna ze to 3 dniówka. Wczoraj dostał wysypke i juz niema temper., dzis wysypki jest mniej i jest bledsza...
Jak do jutra nie zniknie to pojdziemy do lekarza by sie upewnic i uspokoic
Ogólnie u Kuby brak innych ojawow jest pogodny, nie grymasi nie płacze goraczki niet ...wiec jestem dobrej myśli.
dla Puchatka

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
wrzuce fotki siedzacego Patryka
pieknie siedzi Piotruś

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Za nami upalny, ale bardzo przyjemny weekend Z newsow - Blanka SIEDZI co napawa mnie wielka duma, bo wsyztskich nas kosztowalo to sporo pracy. Zdarza jej sie jeszcze niekontrolowane gibniecie w bok ale generalnie ladnie sie prostuje i sporo czasu potrafi spedzic w tej pozycji. Pozatym pelzo-raczkuje wygladajac przy tym jak kulawy piesOblowila sie na dzien dziecka - dostala ode mnie ta obiecana lale [ jest na zdj taka czerwona], autko od taty, takie cos do robienia baniek mydanych, nowego niekapka z ktorego fajnie pije, zabawke do kapania [ taka zaba co plywa na plech i z buzi tryska jej woda na jakies pol metra - Blanka w 7 niebie].W ciagu dnia lazilismy na dlugie spacery, tylko po cienistych parkach, bo w sloncu patelnia. A wieczory w bardziej romantycznym tonie, jak juz dziecko poszlo spac))

Wrzucam kilka zdj i czekam na fotki z pierwszego dnia dziecka naszych maluchow
super że, Blaneczka siedzi. Ciężko pracowaliscie nad tym. Bardzo fajnie, że miło spędziliście weekend, należała się Wam taka nagroda

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Matylda w zeszłym tygodniu przeszła trzydniówkę, która trwała 5 dni+ dwa dni dochodziła do siebie-koszmar, było podejrzenie zakażenia ukl. moczowego, już mieliśmy skierowanie do szpitala w środku nocy byliśmy ubrani by jechać na pogotowie, bo wymiotowała, ale na szczęście rozmyśliliśmy się, ze szpitala też nie korzystaliśmy,by nie zaraziła się jakimś świństwem od innych.Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. A w czasie choroby nauczyła się siadać, wspinać i wogóle przemieszcza się jak perszing, ale to chyba dzięki temu że jej spadł brzuszek-bo nic nie mogła jeść w czasie trzydniówki.
Kubusiowi życzymy zdrówka
Dobrze, że Mati czuje się dobrze

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Sobotnia imprezka się udała. Było mi szalenie miło, bo gościom bardzo podobało się nasze mieszkanie i smakowały zaserwowane posiłki (zostałam nawet poproszona o przesłanie przepisów). Zaprosiłam wszystkich na 15, na obiad, z uwagi na to, że Jaś chodzi spać ok. 20:00, ale towarzystwo się rozgadało i siedzieliśmy do 23. Jaś zasnął o tuż po 20 i w nosie miał gości.
Wczoraj udaliśmy się na rodzinny spacer, później po kran do Castoramy (z sobotę miałam małą fontannę w kuchni ), wróciliśmy jednak tylko z 3 doniczkami i kłódką. Popołudniu odwiedzili nas rodzice i teściowie, posiedzieliśmy razem przy kawie i babeczkach z bitą śmietaną i truskawkami .
to goście byli zachwyceni, super z Ciebie gospodyni i organizatorka
Przygoda nie pokrzyżowała planów

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA DZIECKA
NAJSERDECZNIEJSZE WCZORAJSZE ZYCZENIA MIESIECZNICOWE DLA OLUSIA I DZIESIEJSZE DLA NINKI
Jestem dzisiaj w dobrym humorze, weekend upłynął na użalaniu się i marudzeniu.
Dzien matki do bani, dzień dziecka też. Najpierw obiad u teściowej, potem TŻ oglądał mecz , potem wizyta u drugiej babci, też tak sobie.
A dzisiaj mamy 1 rocznicę ślubu
Mnie bardziej cieszy spacer z dzieckiem i meżem, niż nasiadówki z rodzinką.
Spotkałam dziś na zakupach żonę kolegi TŻ, znałysmy sie tylko z widzenia, pogadałysmy sobie i umówiłysmy się na jutro na spacer do parku. Ona ma 2 dzieci 3 letnią Oliwkę i 11 miesięcznego Antosia. Dziewczyna bardzo sympatyczna, okazuje się, że mamy ze sobą wiele wspólnego będę miała miłe urozmaicenie w specerkach .
Agatka od wczoraj raczkuje jak szalona, lata dosłownie po całym mieszkaniu. Do tej pory było parę kroczków i na brzuszek i czołganie oraz pełzanie.
Teraz jak piesek za mną. Ja do kuchni, ona za mna, oczywiście spotykamy się w progu, bo spuszczam ja z oka tylko na sekunkę, na dłużej to razem idziemy .
Wczoraj kapała się z tatusiem w wannie, podobało się jej, aczkolwiek, żadnej ekscytacji nie zauwazyłam .
Próbowałam zrobic wspólne zdjęcie z tatusiem na podkładke, ale nie ma szans. Pucka jest taka ruchliwa, że zazwyczaj fajne ujecia to jej czubek główki .
I fotki z wczoraj.


Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P5290010.JPG (65,4 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P5310038.JPG (73,2 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P6010066.JPG (48,6 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P6010075.JPG (129,1 KB, 18 załadowań)
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 13:57   #4413
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Demoniku, dobrze, że już jesteś z nami.
Ile ja łez wylałam na polach ziemniaczanych to tylko święta ziemia wie .
Cieszę się, że obiad się udał i goście byli najedzeni i zadowoleni.

Ja jestem trudnym gościem, bo nie jadam ani makaronu (klusek), ani ryżu. Śmiejemy się często ze znajomymi, że menu trzeba zawsze przed moją wizytą konsultować (o ile komuś zależy na nakarmieniu mojej osoby). Właściwie to ja wielu rzeczy nie lubię, tak jakoś dziwnie, np. mięsa mielonego . Krążą legendy już o mnie.

Kiedyś przed ślubem przyleciałam na Boże Narodzenie do rodziców mojego męża i Jego mama w tajemnicy chciała coś szczególnego upichcić. No i siedzimy przy stole a tu .......tadam, wjedża wielka misa risotta z owocami morza (których też nie jadam). Myślałam, że spadnę pod tenże stół, bo na pewno bym tego nie przełknęła. Na szczęście uratował mnie mój ówczesny narzeczony, wołając z rozpaczą "Przecież Ci mówiłem, że ona nie je ryżu". No i na deser było pyszne ciasto czekoladowe, które też ocaliło mi skórę.

Druga historia wydarzyła się już w Stanach kiedy byłam na samym początku ciąży (nikt jeszcze nie wiedział)i zostaliśmy zaproszeni przez znajomych na kolację. Zostałam hojnie obdarowana ogromnym talerzem musaki, która niestety zawierała mielone mięso i niedogotowane ziemniaki. Też nie wiedziałam, gdzie mam oczy schować i znów uratował mnie deser.

Berbeaa, ja jestem z doskoku. U mnie znów pada .
Joli Pucka rozkoszna, fajne z Was spacerowiczki. Zazdroszczę koleżanki do spacerów, ja wiecznie sama łażę. Malwinka też za mną wszędzie pełznie, a może bardziej jak żaba skacze.
Samych tylko dobrych i pełnych miłości dni okazji rocznicy ślubu.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 14:47   #4414
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Zaraz wezmę i się powieszę.... taką śliczną odpowiedź wygenerowałam i wszystko poszło się ......

Ale ja zawzięta jestem, więc zaraz jeszcze raz wszystko napiszę
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 14:56   #4415
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Biankaa dla Blaneczki a nie mówiłam, ze widac postępy
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 15:15   #4416
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
zdrówka dla Puchatka, Pysiu a jak miał tą tem to chodziłas z nim po dworze?
tak w cieniu i podparasolem i duzo dawałam mu pić

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość

Agatka od wczoraj raczkuje jak szalona, lata dosłownie po całym mieszkaniu. Do tej pory było parę kroczków i na brzuszek i czołganie oraz pełzanie.
Teraz jak piesek za mną. Ja do kuchni, ona za mna, oczywiście spotykamy się w progu, bo spuszczam ja z oka tylko na sekunkę, na dłużej to razem idziemy .
Wczoraj kapała się z tatusiem w wannie, podobało się jej, aczkolwiek, żadnej ekscytacji nie zauwazyłam .
Próbowałam zrobic wspólne zdjęcie z tatusiem na podkładke, ale nie ma szans. Pucka jest taka ruchliwa, że zazwyczaj fajne ujecia to jej czubek główki .
I fotki z wczoraj.


dal raczkujacej na całego Agatki... Ale ona wysmuklała
_________________________ _________
Kuba dziekuje za zyczenia i całuski
My własnie wracamy od lekarza jednak poszłam dzis by sie upewnić...potwierdziłmoje przypuszcxzenia to 3 dniówka wysypka moze utrzymac sie jeszcze kilka dni... ogólnie Kube osłuchał, obmacał obejrzał gardło i stwierdził ze jest Ok...


Muszę iść bo puchatek ma porę jedzenia

__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 15:37   #4417
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Najserdeczniejsze życzenia dla Ninki

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
No i potem też będę trenowała silną wolę by nie zrobić falstartu i nie pokazać tacie prezentu przed czasem
p.s. widziałam fotkki Kubek wyszedł cudnieeeeeeeeee a i podkładka fajna
I to obawiam się, że będzie najtrudniejsze
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
fajniutkie te nowe nakrycia głowy zwłasza ta z rózyczka mi sie podoba
Dziękuję bardzo, ta chusteczka z różyczkami, to była jedna normalna wśród innych, która jak dla mnie były zbyt strojnie przyozdobione
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Ola jest niesamowita...Kuba nie jest taki gibki a Ola to kobieta guma

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Jestem prawie pewna ze to 3 dniówka. Wczoraj dostał wysypke i juz niema temper., dzis wysypki jest mniej i jest bledsza...
Jak do jutra nie zniknie to pojdziemy do lekarza by sie upewnic i uspokoic
Ogólnie u Kuby brak innych ojawow jest pogodny, nie grymasi nie płacze goraczki niet ...wiec jestem dobrej myśli.

A to mieliście przeżycie, ale najważniejsze, że już wszystko się wyjaśnia powoli. Ola życzy młodszemu koledze szybkiego powrotu do zdrowia
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
U nas ok, Patrys siedzi juz calkiem ladnie, sam nie probuje ale jak go posadzimy to radzi sobie calkiem niezle.
wielkie gratulacje dla ładnie siedzącego Patrysia
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Ivy, Twoja Ola i jej spanie jest niesamowite , w takich pozach to ja jeszcze nie widzialam zeby ktos tak spal. Musisz miec kupe smiechu jak ja tak ulozona zobaczysz bo ja to z podziwu nie moge wyjsc ze tak sie da
Oj tak, śmiechu mamy z niej co nie miara, a najzabawniejsze jest to, że dwa razy w tej samej pozie nie udało jej się usnąć, zawsze coś nowego wymyśli
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7749532]Tak mi sie maluch rozkrecil, ze dzis wstal o 5.30, bo po co spac, jak mozna raczkowac, a do tego zasuwa juz wszedzie, najfajniejsze sa kable, a szczegolnie ten od internetu [/quote]
Ale Oli się rozkręcił z raczkowaniem
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7749532] Czy ja juz pisalam, ze uwielbiam Olci pozycje do spania [/quote]

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Sama mam ochotę na takiego głoda
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
wrzuce fotki siedzacego Patryka
No pięknie siedzi, a jaki powalający uśmiech, za uśmiech jeszcze raz
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Poissonivy, a ja przyuważyłam na zdjęciu, że Olcia ma przepiekne, długie rzęsy. Tak ładnie to z profilu widać.
Murmelius, mój mąż twierdzi, że niedługo będziemy chodzić z Olcią do fryzjera od rzęs i pewnie to szybciej nastąpi niż do zwykłego fryzjera

Potem poszukam zdjęć, na których widać wyraźniej jej rzęsy
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Pozy spaniowe oczywiście niepowtarzalne!

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Bardzo ładne niespodzianki dla męża – Oluni niebieskie oczyska są elektryzujące.
teraz najgorsza próba przede mną, ale muszę wytrzymać jakoś
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Bardzo fajnie wyszły te rzeczy, ale kubeczek jest strasznie fajny. Te piękne oczy Olci.
A ja sobie zamówię filiżankę ze zdjęciem Oli, a co też chcę mieć ją blisko, jak zacznę pracować
Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Olenka to watkowa kaskaderka - naprawde trudnu uwierzyc jak ta nozka mogla sie tam znalesc!
jak ja zobaczyłam te zdjęcia, to też nie mogłam uwierzyć, że ona tam tę nogę wsadziła
Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Za nami upalny, ale bardzo przyjemny weekend Z newsow - Blanka SIEDZI co napawa mnie wielka duma, bo wsyztskich nas kosztowalo to sporo pracy. Zdarza jej sie jeszcze niekontrolowane gibniecie w bok ale generalnie ladnie sie prostuje i sporo czasu potrafi spedzic w tej pozycji. Pozatym pelzo-raczkuje wygladajac przy tym jak kulawy pies
Wielkie podwójne gratulacje dla dzielnej Blanki
Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Matylda w zeszłym tygodniu przeszła trzydniówkę, która trwała 5 dni+ dwa dni dochodziła do siebie-koszmar, było podejrzenie zakażenia ukl. moczowego, już mieliśmy skierowanie do szpitala w środku nocy byliśmy ubrani by jechać na pogotowie, bo wymiotowała, ale na szczęście rozmyśliliśmy się, ze szpitala też nie korzystaliśmy,by nie zaraziła się jakimś świństwem od innych.Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. A w czasie choroby nauczyła się siadać, wspinać i wogóle przemieszcza się jak perszing, ale to chyba dzięki temu że jej spadł brzuszek-bo nic nie mogła jeść w czasie trzydniówki.
Ale mieliście niemiły zeszły tydzień, ale najważniejsze, że Matylda czuje się już dobrze , wielkie gratulacje za zdobycie nowych umiejętności przez Matyldę
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 15:42   #4418
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Ivy za wytrwałość i że chciało Ci się pisac jeszcze raz posta duży

P.S Zapomnialam pokazać Puchatka nad Bugiem
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_1212.jpg (307,2 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1194.jpg (208,4 KB, 13 załadowań)
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 15:49   #4419
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Sobotnia imprezka się udała. Było mi szalenie miło, bo gościom bardzo podobało się nasze mieszkanie i smakowały zaserwowane posiłki (zostałam nawet poproszona o przesłanie przepisów). Zaprosiłam wszystkich na 15, na obiad, z uwagi na to, że Jaś chodzi spać ok. 20:00, ale towarzystwo się rozgadało i siedzieliśmy do 23. Jaś zasnął o tuż po 20 i w nosie miał gości.
Cieszę się, że wszytko poszło zgodnie z planem
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Wg aktualnego kalendarza szczepień w 13-14 miesiącu: http://www.szczepienia.pl/mmw/img/kal_normal.gif.
Wiem o tym Demoniku, ale moja pediatra twierdzi, że lepiej nie szczepić na ospę razem z MMR, a jeżeli już to lepiej wcześniej zaszczepić na ospę. Niestety po szczepionce na ospę wietrzną często się zdarza, że dzieci chorują właśnie na ospę wietrzną
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Tak, znam to. Do dziś pamiętam, że gdy byłam w II klasie szkoły podstawowej moi rówieśnicy pojechali do kina na „Niekończącą się opowieść”, a ja na wykopki. Zbierałam ziemniaki i płakałam.

Film po raz pierwszy obejrzałam dopiero parę lat temu.

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Cudne zdjęcia, Olcia rozkosznie śpi, a nakrycia prezentuje jak prawdziwa modelka .

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Olcia przybiera nieziemskkie te pozycje

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Bardzo fajne , chyba zgapię takie prezenty.
A proszę uprzejmie
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Pozy do spania Oli niesamowite. Pucka wydziwia, ale Ola jest nie do pobicia

----------------------
I coś jednak przeoczyłam.... zdjęcia Blanki...
ślicznie razem wyglądacie jako rodzinka, a Blanka na zdjeciu nr 3 przypomina mi Pysiowego Puchatka

----------------------------------
No to teraz ja...

Wróciliśmy ze spaceru i już prawie pod domem zrobiłam tak , bo spojrzałam na swoje stopy... byliśmy dzisiaj znów w parku, a u nas nie ma w parku prawie asfaltu i płytek, tylko ścieżki (co bardzo ładnie i naturalnie wygląda ), ale za to kurzy się strasznie. I dopiero później zobaczyłam jak wyglądają moje stopy...

A ja od soboty mam ostry atak alergii (mam od mniej więcej kwietnia) ciągle kicham, mam zatkany nos i uszy, a o oczach, to nawet mi się pisać nie chce.
No i znów będę do sierpnia okrutnie cierpieć..., bo antyhistaminowych leków nie można w ciąży i przy karmieniu piersią brać
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 15:52   #4420
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Myshiu, jak Michałek? Tak jak mówi Lipinka, może miałabyś możliwość wyjazdu z chłopakami na wakacje gdzieś w inne miejsce, żeby troszkę klimat i powietrze zmienić. Nie wiem, jaka jest Twoja sytuacja, ale popieram zdanie Lipinki; wszystkiego trzeba spróbować.

Lea, z tyciem w ciąży znam przeróżne historie. Zdaje się, że wszystko jest możliwe. Jedna z moich koleżanek w pierwszej ciąży jadła wszystko co chciała i przytyła ok. 30 kg. W drugiej natomiast bardzo się ograniczała, jadła prawie same grejpfruty i przytyła....ok. 30 kg. Bądż mądry człowieku i pisz wiersze.
Jak źrebak? Bryka?
Michał kiepsko. Porobiły mu się teraz krosty, nawet zaczęłam się zastanawiać czy to nie ospa... Ale korsty są tylko w odkrytych miejscach tam gdzie się drapie, więc chyba to nie to, jednakże będę go obserwować.
Kacper wyjeżdża w lipcu na kolonie, więc pewnie i ja z michem gdzieś się ulotnimy. Mój mąż już mi zapowiedział, że wolałby żeby mnie nie było w domu w lipcu (wziął dodatkowe zlecenie i chciałby mieć czas wolny od rodziny )

Ja w ciąży z kacprem w ogóle nie zwracałam uwagi na to co jem, a w ciąży z michałem starałam się ograniczać. Nigdy nie pożerałam dużych ilości słodyczy, po porstu jadłam tyle samo co między ciążami tyle że w drugiej zdrowiej. Przytyłam tyle samo i tak samo łatwo potem to zrzuciłam. PRzyczyną najprawdopodobniej był przy pierwszym chudnięciu stres, przy drugim, jak wiecie, ostra dieta.

--------
Michałowi wyrżnął się ząbal! A mnie dopadło jakieś świństwo. Moje gardło wygląda fatalnie, ma biały nalot jak przy anginie i tak się czuję, z tym wyjątkiem że nie mam gorączki. Dzwoniłam do przychodni - najbliższy termin to środa. Do tego czasu muszę jakoś przetrwać. Nie miałam siły dziś rano wstać żeby Kaca do szkoły zaprowadzić, więc kiblujemy razem. Michał marudny, teraz zapadł w kolejną drzemkę. Na dwór nie wyszliśmy. Obawiam się, że nie dałabym rady potem wspiąć się na to moje trzecie piętro. Na szczęście ojciec moich dzieci zwolnił się wcześniej z pracy i już do nas jedzie.
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 15:59   #4421
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
A dzisiaj mamy 1 rocznicę ślubu
Gratulacje Jolu z okazji rocznicy ślubu
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Agatka od wczoraj raczkuje jak szalona, lata dosłownie po całym mieszkaniu. Do tej pory było parę kroczków i na brzuszek i czołganie oraz pełzanie.
Gratulacje dla Agatki
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
I fotki z wczoraj.
Zawsze jak oglądam zdjęcia Agatki, to się uśmiecham, bo lubię bardzo patrzeć na jej okrąglutką buzię
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Ja jestem trudnym gościem, bo nie jadam ani makaronu (klusek), ani ryżu. Śmiejemy się często ze znajomymi, że menu trzeba zawsze przed moją wizytą konsultować (o ile komuś zależy na nakarmieniu mojej osoby). Właściwie to ja wielu rzeczy nie lubię, tak jakoś dziwnie, np. mięsa mielonego . Krążą legendy już o mnie.
To faktycznie niewesoło mają Ci, co Ciebie goszczą
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
My własnie wracamy od lekarza jednak poszłam dzis by sie upewnić...potwierdziłmoje przypuszcxzenia to 3 dniówka wysypka moze utrzymac sie jeszcze kilka dni... ogólnie Kube osłuchał, obmacał obejrzał gardło i stwierdził ze jest Ok...
Uff to dobrze, że Puchatkowi nic nie złego nie grozi
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Ivy za wytrwałość i że chciało Ci się pisac jeszcze raz posta duży
Dzięki Pysiu, bo ze mnie taka uparta koza jest
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S Zapomnialam pokazać Puchatka nad Bugiem
Ślicznie Puchatek wyszedł na zdjęciach, a krajobrazy piękne.

Edit: Wielkie gratulacje dla Micha za zębala
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 16:06   #4422
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Joli Pucka rozkoszna, fajne z Was spacerowiczki. Zazdroszczę koleżanki do spacerów, ja wiecznie sama łażę. Malwinka też za mną wszędzie pełznie, a może bardziej jak żaba skacze.
Samych tylko dobrych i pełnych miłości dni okazji rocznicy ślubu.


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
dal raczkujacej na całego Agatki... Ale ona wysmuklała

Kuba dziekuje za zyczenia i całuski
My własnie wracamy od lekarza jednak poszłam dzis by sie upewnić...potwierdziłmoje przypuszcxzenia to 3 dniówka wysypka moze utrzymac sie jeszcze kilka dni... ogólnie Kube osłuchał, obmacał obejrzał gardło i stwierdził ze jest Ok...

to dobrze, że Kubuś ma się dobrze i lekarz nie stwierdził niczego niepokojącego

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Zapomnialam pokazać Puchatka nad Bugiem
Puchatek . Minka na drugim zdjęciu rozkoszna, do schrupania.
Arbuz jej nie smakuje
Moja królewna własnie wstała. Spała 2 godzinki w tym czasie zrobiłam obiad, zjadłam, nastawiłam pranie. Teraz uciekam bo słoneczko robi porządki w papierach
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 16:29   #4423
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

dziękujemy za miłe słowa

puchatek dał 40 minutowy koncert płaczu po czym poszedł spać, ale nie wiem ile pośpi, bo dziś u nas na osiedlu koszą pod blokiem już 3h trawę!!!!
Czuję się jak w ulu ... tylko bzzzzzzzzzzzz bzzzzzzzzzz bzzzzzzzzzzz...


Puchatek spi a ja buszuję na allegro i nadal nie mogę sie zdecydować jaki fotelik???
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 16:40   #4424
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
osiedlu koszą pod blokiem już 3h trawę!!!!
Czuję się jak w ulu ... tylko bzzzzzzzzzzzz bzzzzzzzzzz bzzzzzzzzzzz...
Przestali bzyczeć

p.s. Za wcześnie się ucieszyłam bzyczenia ciag dalszy wrrrrrrrrrrr
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2008-06-02 o 16:54 Powód: :(
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 16:53   #4425
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Weroniczka ku mojemu zaskoczeniu zjadła tą zupkę i w sobotę i wczoraj!
dziś jej już 2 pudełeeczka mojego rozmroziłam bo ma cały czas 37 temperature i nie wiem o co chodzi?
Może to ząbki? Temperatura podwyższona nieznacznie, na razie chyba nie ma powodów do niepokoju, ale obserwuj małą.

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
A dzisiaj mamy 1 rocznicę ślubu
Miłości, zdrowia, pomyślności !

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Mnie bardziej cieszy spacer z dzieckiem i meżem, niż nasiadówki z rodzinką.
Mnie też . Ale czasem i dziadkom muszę sprawić przyjemność. Mnie denerwują, ale wnuka kochają i tesknią za nim.

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
I fotki z wczoraj.
Śliczna i wydaje mi się, że podobna do... tatusia . WIdać to zwłaszcza na drugiej fotce .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Ja jestem trudnym gościem, bo nie jadam ani makaronu (klusek), ani ryżu. Śmiejemy się często ze znajomymi, że menu trzeba zawsze przed moją wizytą konsultować (o ile komuś zależy na nakarmieniu mojej osoby). Właściwie to ja wielu rzeczy nie lubię, tak jakoś dziwnie, np. mięsa mielonego . Krążą legendy już o mnie.
O, to rzeczywiście trudny z Ciebie egzemplarz! Prawdziwe wyzwanie dla gospodarzy . Gorzej, gdy więcej wybrednych osób się trafi na jednym przyjęciu, a każda będzie miała inne preferencje .

Ja jestem w zasadzie wszystkożerna, nie jadam flaków i surowego mięsa (carpaccio, tatar), zmielić mięcho też wolę sama. A wszelkiego rodzaju kluchy uwielbiam: makarony, kluski śląskie, leniwe, knedle, pierogi...

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
My własnie wracamy od lekarza jednak poszłam dzis by sie upewnić...potwierdziłmoje przypuszcxzenia to 3 dniówka wysypka moze utrzymac sie jeszcze kilka dni... ogólnie Kube osłuchał, obmacał obejrzał gardło i stwierdził ze jest Ok...
Cieszę się, że Kubuś dobrze znosi tę trzydniówkę .

A co będzie z naszym środowym wypadem do kina? Pójdziemy czy przełożymy na przyszłą środę?

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S Zapomnialam pokazać Puchatka nad Bugiem
Śliczny Puchatek, cudne widoki .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Wiem o tym Demoniku, ale moja pediatra twierdzi, że lepiej nie szczepić na ospę razem z MMR, a jeżeli już to lepiej wcześniej zaszczepić na ospę. Niestety po szczepionce na ospę wietrzną często się zdarza, że dzieci chorują właśnie na ospę wietrzną
Nasz lekarz też sugeruje miesięczną przerwę między szczepieniami. MMR można podać w 13, ospę w 14 miesiącu lub odwrotnie .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Wróciliśmy ze spaceru i już prawie pod domem zrobiłam tak , bo spojrzałam na swoje stopy... byliśmy dzisiaj znów w parku, a u nas nie ma w parku prawie asfaltu i płytek, tylko ścieżki (co bardzo ładnie i naturalnie wygląda ), ale za to kurzy się strasznie. I dopiero później zobaczyłam jak wyglądają moje stopy...
Ja też mam takie stopy po spacerach .

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Michałowi wyrżnął się ząbal! A mnie dopadło jakieś świństwo. Moje gardło wygląda fatalnie, ma biały nalot jak przy anginie i tak się czuję, z tym wyjątkiem że nie mam gorączki. Dzwoniłam do przychodni - najbliższy termin to środa. Do tego czasu muszę jakoś przetrwać. Nie miałam siły dziś rano wstać żeby Kaca do szkoły zaprowadzić, więc kiblujemy razem. Michał marudny, teraz zapadł w kolejną drzemkę. Na dwór nie wyszliśmy. Obawiam się, że nie dałabym rady potem wspiąć się na to moje trzecie piętro. Na szczęście ojciec moich dzieci zwolnił się wcześniej z pracy i już do nas jedzie.
Gratuluję Michałowi ząbalka!

Oj, widzę, że chyba nam się kino przesunie...

A szkoda, bo chyba całkiem przyjemny film będzie w tę środę:
http://www.multikino.pl/zlotetarasy/...pokaz,438.html
http://film.onet.pl/14920,,Dwa_dni_w...%BCu,film.html.

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Puchatek spi a ja buszuję na allegro i nadal nie mogę sie zdecydować jaki fotelik???
Ja też nie mogę się zdecydować , a będę wybierać spośród tych: http://fotelik.info/pl/testy/wybrane...aco/index.html .

* * *

Byliśmy z Jasiem prawie 3 godziny w naszym działko-ogrodzie . Przełamałam się. I wiecie co? Fajnie było . Jaś zjadł ze smakiem Frutapurę, wypił masę wody, a teraz śpi. Na obiad idziemy do teściów, przed nami spacer i kolejna posiadówka na trawie .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 17:10   #4426
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Oj, widzę, że chyba nam się kino przesunie...

A szkoda, bo chyba całkiem przyjemny film będzie w tę środę:
http://www.multikino.pl/zlotetarasy/...pokaz,438.html
http://film.onet.pl/14920,,Dwa_dni_w...%BCu,film.html.
Oj ja bym bardzo chciała...tylko, że 3dniówka to choroba wirusowa
Są różne opinie na ten temat, ale znalazłam w necie, że 3dniówką można się zarazić przez kontakt z osobą chorą lub w okresie wylęgania choroby...
Więc odpadam


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Ja też nie mogę się zdecydować , a będę wybierać spośród tych: http://fotelik.info/pl/testy/wybrane...aco/index.html .
A ja nadal zielona jak trawa za oknem
Rozumiem Monia że wybieracie tylko z kategori wagowej 9-18kg ?, a czemu nie 9-36kg ???
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2008-06-02 o 17:53
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 17:45   #4427
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

witam

w żłobku jednak tragedia ale po nocce jaką ja przezyłam to rozumiem. no cóż -jutro i pewnie do końca tygodnia zostanie w domku. ja po południu pójdę z nia do lekarza i niech jej da jakieś inne leki bo ten syrop.po tygodniu używania parwie zadnej poprawy.jutro z bartem tż a dalej nie mam pomysłu.będę pewnie musiała w końcu wziąść zwolnienie bo juz mi pomysłów barkuje.

Kubuś super jak zwykle i uroczo śpi w wóżeczku prawie jak na jakimś pustkowiu.

biankaaa-super rodzinka, lala urocza i chyba małej sie podoba

Murmelius -faktycznie jakaś "inna"jesteś ale to chyba dobrze, samopoczucie lepsze?

berbeaa- u nas nie ma temperatury i tez juz sama nie wiem

joli31- fotki super no gratulacje i uwazaj na nia bo ja nie moge czasem nadazyc za nia bo juz tak smiga

spadam bo wykończona jestem a ona tak troche marudna -jak nie moje dziecko
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 18:05   #4428
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Ja też nie mogę się zdecydować , a będę wybierać spośród tych: http://fotelik.info/pl/testy/wybrane...aco/index.html .
Apropos testów to z mężem nie daje nam spokoju? dlaczego w testach fotelik KIDDY LIFE PRO, który nie ma własnych pasów i dziecko na górze wcale nie jest przypięte ma lepszą ocenę niż Recaro, Britax i Roemer
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 18:26   #4429
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Apropos testów to z mężem nie daje nam spokoju? dlaczego w testach fotelik KIDDY LIFE PRO, który nie ma własnych pasów i dziecko na górze wcale nie jest przypięte ma lepszą ocenę niż Recaro, Britax i Roemer
Ja to nie ufam fotelikom , które nie mają swoich pasów. My podobnie jak Pysia kupimy albo Britax, albo Recaro.

Edit: Jednak można od 9 miesiaca szczepić na ospę wietrzną:
http://www.szczepienia.pl/szczepieni..._wietrzna.html
http://www.grabieniec.pl/pokaz_artyk...d_artykulu=958
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 19:57   #4430
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Potwór uspany (hihi śmieszne to słowo).

Poissonivy
, Ty uparta dziewczyna jesteś (wydaje mi się, że to bardzo dobra cecha, która pomaga w życiu). Poproszę o zdjęcia Oluni rzęs. Jak już pisałam, miałam nadzieję, że moja bźdźiągwa też będzie miała takie rzęsiska po tatusiu, ale chyba nic z tego. Jakoś nie rosną.
Chętnie podeślę Wam trochę mojego deszczu, żeby nózki się nie kurzyły.
Współczuję alergii, choć nie mogę wykazać się doświadczeniem w te dziedzinie. Nie wiem, co to uczulenie (i mam nadzieję, że się nie dowiem), więc trudno mi wczuć się w rolę alergika. Mam nadzieję, że sobie jakoś bez leków poradzisz.

Pysiu, Puchatek nad Bugiem bardzo Puchatkowy i na tym drugim zdjęciu ma minę jak kaczuszka. Chyba wczuł się w rolę nad tą wielką rzeką.
Dobrze, że wizyta u lekarza rozproszyła obawy.
Twój słodki Kubuś dał taki koncert? Oj, prawie nie wierzę.

Myshiu, gratuluję Michałkowi ząbka! Trzymaj się mocno i kuruj się jakoś. Teraz chyba już nie masz problemu z lekarstwami, bo jak pamiętam nie karmisz już małego. A najważniejsze - postaraj się odpocząć.

Joli, ja jakaś nieprzytomna chyba, bo przegapiłam historię z arbuzem. Może Agatka musi zrobić drugie podejście. U mnie czasem było wiekie bleee przy nowym smaku, ale na drugi dzień już wszystko moja panna jadła jak gdyby nigdy nic.

Demoniku, co to jest ta Frutapura czy jak jej tam?
Super, że się przełamałaś i miło spędziliście czas wśród grządek i traw.
Czy pozwalasz Jasiowi pełzać po trawie?

Dorka, może jednak to jest alergiczne, tak jak pisałysmy z Myshią? Ja się nie znam i nie będę się wymądrzać, ale sprawdzić może nie zawadzi.
O moje samopoczucie walczę – wróciłam znowu do kieratu, bo w Stanach już pracowałam trochę i miałam okazję spotykać się z ludźmi – tutaj niestety jestem 24/24 z małą. Nie jestem takim typem pełnoetatowej mamy (ale absolutnie go nie neguję) i trudno mi z tym czasem.

Lea, jak w pracy? Rzuciłaś wszystkich na kolana?


Dziwna jestem, dziwna z tym jedzeniem – wiem. Wiele osób juz walczyło jak lwy, by nakłonić mnie do czegoś tam. Niestety, bez rezultatów. Zawsze jednak zaznaczam, że nie należy się mną przejmować, bo ja sobie coś do schrupania znajdę.
Na przykład sam zapach ryżu mnie odrzuca. Dziś się uśmiałam, bo Malwinka chyba też nie za bardzo ryż lubi. Karmiłam ją kurczakiem z tym czymś i w zachwyt nie wpadła.

Dziś z własnej głupoty zapłaciłam w sklepie za dwie butelki wody, choć kupiłam jedną. Malwinka bawiła się w wózku pustą butelką, która służy jej jako zabawka i pani uznała, że chyba zwinęłam ją i wypiłam zawartość w sklepie. No i ja niemota nie umiałam wytłumaczyć, że to moja własna domowa butelka. A niech tam ma jak taka pazerna.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 20:13   #4431
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

witam was
ktos się stesknił?

Myshiu ja tak czytam i czytam
czy wy kąpiecie małego w wodzie z kranu?
bo ta woda chlorowana moze podrazniac dodatkowo i tak podrazniona skore
tak se przypomnialam ze znajoma miała problem wlasnie bo syn tez ciagle mial problemy ze skora
no i przestali kapac w wodzie z kranu tylko mineralna albo myli takim zelem co sie stosuje bez splukiwania i pomoglo
tylko jak u was jest cos wziewnego to kiszka
ale zycze aby to nie to bylo

ale wasze dzieciaczki sliczne

Olka wymiata swoimi pozycjami do spania

gratuluje Blance samodzielnego siedzenia brawa dla tej pani
ale rodzice jak fajnie wygladaja szczerzac sie do aparatu

Pysiu fajny wasz mały podróznik to teraz w jakim foteliku jezdzicie jeszcze w tym nosidle?
my kupilismy baby confort i jestem zadowolona no moze bardziej zuzka hihi
w nosidle histerii dostawala a teraz cyk cyk i juz zapieta i siedzi sobie wygodnie tylko my mamy od 0 do 18 kg bo ten ma bardziej rozkladane siedzisko

Demoniku fajnie ze się udał obiadek a co tam się z kranem stało?

Anetka i jak tam wywołałaś juz zdjecia?bo nie wiem czy juz mezowi dałaś
i patrys slicznie siedzi brawa

Dorka ja zycze duzo zdrowka dla małej ze tez musialo sie jej cos przypaletac

murmelius nie smutkaj się :P

joli ale pucka ma fajna minę -ja ci tu pokaże
ale mamusia jaka fajna fajna czapa

a co u nas
no coż zuzka sama siedzi i umie usiasc z pozycji lezacej
jak lezy na macie umie się wycofac
i okreca sie na wszystkie strony
a jest bardzo ciekawska
jak slyszy ze ktos cos robi to lepek przechyla i luka gdzie to cos danego się dzieje
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 20:30   #4432
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
witam was
ktos się stesknił?


a co u nas
no coż zuzka sama siedzi i umie usiasc z pozycji lezacej
jak lezy na macie umie się wycofac
i okreca sie na wszystkie strony
a jest bardzo ciekawska
jak slyszy ze ktos cos robi to lepek przechyla i luka gdzie to cos danego się dzieje

Zuzia dostała przyspieszenia patrzę, że hoho, nie nadążysz .

Malwinka też słuchy nadstawia i wszystko zauważy, i usłyszy.. Czasami nawet udaje,że mnie nie słyszy, jak ją wołam. Robi tylko taką chytrą minę i dalej łobuzować.
Jak miała trzy dni i robili jej badanie słuchu, to śmialismy się, że nie jest potrzebne, bo my już wiemy, że ona wszystko słyszy.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 21:19   #4433
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7756817]Jestem, zyje

Pierwsza mysl: to sa w ogole foteliki dla dzieci bez pasow I ktos je w ogole kupuje Bez komentarza....

A teraz ide jesc, myju, gadu z mama i jeszcze tu wroce [/quote]

Wracaj, bo nudno
Mój mąż czyta jakąś książkę, w której są same cyferki . Jak to w ogóle czytaniem można nazwać hmhm, nie wiem .
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 21:27   #4434
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

wpdałm tylko na moment -dziś karetka zabrala mnie do szpitala w mińsku maz. , strasznie mnie bolało, chciałam umrzec- nie wiedzą za bardzo co mi jest dostałam przecwbólowce w kroplówce poprzeswietlali mnie i na wieczór wróciłam do domu dostałam jakies leki i powiedzieli mi ze jak w ciągu dwóch dni mi nie przejdzie to mam się zgłosić na oddział neurologiczny w miedzylesiu ( mam wypisane skierowanie)

przepraszam nie czytałam waszych postów i się do nich nie odniosę - jestem strasznie zmęczona juz nie pamiętam kiedy ostatnio spałam z tego bólu
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348
milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640

Edytowane przez eszeweria
Czas edycji: 2008-06-02 o 21:29 Powód: dodany tekst
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 21:36   #4435
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
wpdałm tylko na moment -dziś karetka zabrala mnie do szpitala w mińsku maz. , strasznie mnie bolało, chciałam umrzec- nie wiedzą za bardzo co mi jest dostałam przecwbólowce w kroplówce poprzeswietlali mnie i na wieczór wróciłam do domu dostałam jakies leki i powiedzieli mi ze jak w ciągu dwóch dni mi nie przejdzie to mam się zgłosić na oddział neurologiczny w miedzylesiu ( mam wypisane skierowanie)

przepraszam nie czytałam waszych postów i się do nich nie odniosę - jestem strasznie zmęczona juz nie pamiętam kiedy ostatnio spałam z tego bólu
Eszewerio, trzymaj się jakoś. Bardzo Ci współczuję Twojej sytuacji. Mam nadzieję, że lekarstwa choć trochę pomogą, a lekarze znajdą przyczynę bólu.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 22:41   #4436
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Oj ja bym bardzo chciała...tylko, że 3dniówka to choroba wirusowa
Są różne opinie na ten temat, ale znalazłam w necie, że 3dniówką można się zarazić przez kontakt z osobą chorą lub w okresie wylęgania choroby...
Więc odpadam
Co się odwlecze, to nie uciecze .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Rozumiem Monia że wybieracie tylko z kategori wagowej 9-18kg ?, a czemu nie 9-36kg ???
Tak, pisałam już kiedyś, że w przyszłym roku będziemy się starać o drugie dziecko i będą nam potrzebne dwa foteliki. Jaś wyrośnie z fotelika 9-18 kg i wskoczy w kolejny, a ten będzie dla siostrzyczki lub braciszka .

Kategoria 9-18 kg przeznaczona jest dla dzieci do 4 roku zycia i patrząc na to, jak Jaś teraz przybywa na wadze i jak my z mężem tyliśmy w dzieciństwie, nie sądzę, żeby przed ukończeniem 4 roku życia Jasiowi potrzebny był fotelik do 36 kg .

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
w żłobku jednak tragedia ale po nocce jaką ja przezyłam to rozumiem. no cóż -jutro i pewnie do końca tygodnia zostanie w domku. ja po południu pójdę z nia do lekarza i niech jej da jakieś inne leki bo ten syrop.po tygodniu używania parwie zadnej poprawy.jutro z bartem tż a dalej nie mam pomysłu.będę pewnie musiała w końcu wziąść zwolnienie bo juz mi pomysłów barkuje.
Dorko, życzę zdrowia Twojej Klauduni, mam nadzieję, że to nic poważnego .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Apropos testów to z mężem nie daje nam spokoju? dlaczego w testach fotelik KIDDY LIFE PRO, który nie ma własnych pasów i dziecko na górze wcale nie jest przypięte ma lepszą ocenę niż Recaro, Britax i Roemer
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Ja to nie ufam fotelikom , które nie mają swoich pasów. My podobnie jak Pysia kupimy albo Britax, albo Recaro.
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7756817]Pierwsza mysl: to sa w ogole foteliki dla dzieci bez pasow I ktos je w ogole kupuje Bez komentarza....
[/QUOTE]

Nie wiem, dlaczego Kiddy ma lepszą ocenę niż parę innych. Jestem kompletnym laikiem w tej dziedzinie i sama tych testów nie przeprowadzałam , zdaję się na testy przeprowadzone przez fachowców. Nie są to bowiem opinie ludzi tworzących stronę fotelik.info czy właścicieli sklepów internetowych, ale wynik testów ADAC, OEAMTC, AA Trust i ANWB. Abby w ogóle używać fotelików Kiddy należy mieć samochód wyposażony w 3-punktowe pasy bezpieczeństwa.

Na jednej ze stron znalazłam odpowiedź na pytanie Dlaczego system ochrony z wykorzystaniem "osłony tułowia" zapewnia więcej bezpieczeństwa niż rozwiązanie klasyczne z 5-cio punktowymi pasami bezpieczeństwa?

PASY A OSŁONKA TUŁOWIA (ANG. IMPACT SHIELD)

Po pierwsze: dzięki zastosowaniu osłony tułowia ryzyko ciężkiego uszkodzenia kręgów szyjnych w przypadku zderzenia jest całkowicie wyeliminowane lub zdecydowanie niższe. Za sprawą osłony tułowia siła uderzenia rozkłada się równomiernie na górną części ciała podczas gdy w przypadku 5-cio punktowych pasów bardzo mocno obciążone są okolice karku i szyi dziecka. Głowa dziecka w stosunku do wielkości jego ciała jest siedem razy większa niż dorosłego i dlatego też ten ciężar sprawia, że dziecko jest narażone na duże niebezpieczeństwo.
Po drugie: zminimalizowane prawdopodobieństwo odniesienia poważnych obrażeń ze względu to że ciężar ciała rozkłada się na dużą powierzchnię osłonki tułowia.
Po trzecie: dziecko raczej nie uwolni się z fotelika z osłonką tułowia samodzielnie. Niektóre dzieci potrafią same otworzyć klasyczny 5-cio punktowy system pasów i uwolnić się z nich niezauważone przez rodziców.
Po czwarte: dzieci mogą bawić się na osłonce tułowia, która tworzy charakterystyczny stoliczek. Niektóre wersje posiadają na osłonce tułowia kolorowe nadruki oraz miękkie zabawki przypięte do osłonki.
Po piąte: osłonka tułowia zapewnia (wymusza) prawidłową pozycję dziecka w foteliku dzięki czemu część lędźwiowa kręgosłupa jest dobrze podparta.

- http://www.baby.com.pl/szczegoly.php..._id=7667299630
- http://bobasek.eu/?action=GetItem&arg1=314
- http://www.nowe.mojeauto.pl/cms/?id=569


Coś jeszcze o fotelikach:
- http://dzieci.lunar.pl/go.php?page=B...woWSamochodzie
- http://www.motofakty.pl/artykul/fote...z_rozwaga.html

Mnie na dzień dzisiejszy najbardziej podoba się Maxi Cosi Tobi. Również jest dobrze oceniany .


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Rozwiałaś swoje wątpliwości .

My najwcześniej zaszczepimy Jasia na ospę w sierpniu, ponieważ w lipcu dostanie druga dawkę Prevenaru.

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Demoniku, co to jest ta Frutapura czy jak jej tam?
Super, że się przełamałaś i miło spędziliście czas wśród grządek i traw.
Czy pozwalasz Jasiowi pełzać po trawie?
Frutapura to mus owocowy. Jaś ma zestaw jabłko-banan: http://www.nutricia.com.pl/produkty_...OBOVITA&id=165, bardzo mu smakuje .

Pozwalam mu pełzać po trawie, choć zabieram ze soba kocyk na takie posiadówki. Jaś bada trawkę organoleptycznie .

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Demoniku fajnie ze się udał obiadek a co tam się z kranem stało?
Trochę mu pomogłam w zepsuciu się . Mieliśmy wyciąganą wylewkę i niezbyt delikatnie próbowałam wepchnąć ją do środka .

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
a co u nas
no coż zuzka sama siedzi i umie usiasc z pozycji lezacej
jak lezy na macie umie się wycofac
i okreca sie na wszystkie strony
a jest bardzo ciekawska
jak slyszy ze ktos cos robi to lepek przechyla i luka gdzie to cos danego się dzieje
Gratulacje dla Zuziuni!

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
wpdałm tylko na moment -dziś karetka zabrala mnie do szpitala w mińsku maz. , strasznie mnie bolało, chciałam umrzec- nie wiedzą za bardzo co mi jest dostałam przecwbólowce w kroplówce poprzeswietlali mnie i na wieczór wróciłam do domu dostałam jakies leki i powiedzieli mi ze jak w ciągu dwóch dni mi nie przejdzie to mam się zgłosić na oddział neurologiczny w miedzylesiu ( mam wypisane skierowanie)
Współczuję Eszewerio . Mam nadzieję, że Twoja przypadłość zostanie szybko i właściwie zdiagnozowana.


Dobrej nocy!



Edytowane przez demonik
Czas edycji: 2008-06-02 o 23:03
demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 22:41   #4437
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

dobry wieczór nic mi nie działa, zdjęcia się nie wyświetlają nic nie napiszę!!!

Esz trzym się maleńka bedzie dobrze tu buziaczek by się wkleiło ale nie działa to ustrojstwo jak należy!!!!! buziak cmok cmok

Murmelius jak opisujesz Malwinkę to jakbym swoją bziągwę widziła szelmoskie spojrzenie i cmyk cmyk ale jak jej coś drogę zastawi np wlezie pod stół i chce wyleźdź między krzesłami a tam stoją jej zabawki to ema ema i piszczy ja jej to odsunę to nawet nie spojrzy tylko z byle szybciej i do tego okrzyki radości a jak już ucieknie na bezpieczną odległość to się odwróci i uśmiech w glos!!! szelma jedna co za nasienie? ha ha ha

Lea opisz jak było w pracy?

Ja też już kiedyś Myshi podpowiadałam żeby może spróbowała Micha kąpać w przegotowanej wodzie bo taka z kranu może mu nie odpowiada ale do dziś nie wiem jak tam czy zrobiła tak czy nie?

ciekawe czy to wogole pojdzie?
ale miłych snów
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 23:03   #4438
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Znów kogoś tu pociachałam...
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość

Poissonivy
, Ty uparta dziewczyna jesteś (wydaje mi się, że to bardzo dobra cecha, która pomaga w życiu).
No niestety czasami to dobra cecha, a czasami strasznie mi przeszkadza, ale co tam nie będę pisać o swoich wadach
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Poproszę o zdjęcia Oluni rzęs. Jak już pisałam, miałam nadzieję, że moja bźdźiągwa też będzie miała takie rzęsiska po tatusiu, ale chyba nic z tego. Jakoś nie rosną.
Już zapodaję, jedno starsze, a 3 nowe. Może Malwince jeszcze urosną rzęsy
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Chętnie podeślę Wam trochę mojego deszczu, żeby nózki się nie kurzyły.
Ja poproszę, bo jak nie spadnie w przeciągu 2 dni deszcz, to chyba umrę... dobije mnie ta alergia.
Oby tylko w sobotę nie padało .
No właśnie, kto się jeszcze wybiera do Kiermus?
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Współczuję alergii, choć nie mogę wykazać się doświadczeniem w te dziedzinie. Nie wiem, co to uczulenie (i mam nadzieję, że się nie dowiem), więc trudno mi wczuć się w rolę alergika. Mam nadzieję, że sobie jakoś bez leków poradzisz.
Naprawdę najgorszemu wrogowi nie życzę alergii, to takie chol... two, że lepiej nie mówić. Jeszcze jak brałam Alertec to jakoś dało się wytrzymać, ale teraz to normalnie chodzę nieprzytomna, jakby mi ktoś w głowę przyłożył... i to młotkiem.
I do tego już drugi rok bez proszków, już mam czarne wizje. W tamtym roku miałam ataki duszności w lipcu, pewnie w tym roku jak na dobre trawy zaczną pylić, to znów będę mieć przechlapane.
Do tego wszystkiego alergia powoduje u mnie stany napięcia emocjonalnego, coś jak PMS . Przyszedł mąż z pracy, coś mnie spytał, a ja do niego: "Zamknij się, sałatkę robię...". Bez komentarza... dzisiejsze moje zachowanie. Jest mi trochę smutno z tego powodu, że nie panuje nad sobą.
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Demoniku, co to jest ta Frutapura czy jak jej tam?
Mam nadzieję, że Demoniczka nie obrazi się na mnie... To jak deserek owocowy dla dzieci tyle, że pakowany w takie opakowanie plastikowe jak serek.
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Dziś z własnej głupoty zapłaciłam w sklepie za dwie butelki wody, choć kupiłam jedną. Malwinka bawiła się w wózku pustą butelką, która służy jej jako zabawka i pani uznała, że chyba zwinęłam ją i wypiłam zawartość w sklepie. No i ja niemota nie umiałam wytłumaczyć, że to moja własna domowa butelka. A niech tam ma jak taka pazerna.

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
witam was
ktos się stesknił?

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Olka wymiata swoimi pozycjami do spania

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
a co u nas
no coż zuzka sama siedzi i umie usiasc z pozycji lezacej
jak lezy na macie umie się wycofac
i okreca sie na wszystkie strony
a jest bardzo ciekawska
jak slyszy ze ktos cos robi to lepek przechyla i luka gdzie to cos danego się dzieje
grtaki dla Zuzinki

Joasiah jedziesz w sobotę do Kiermus?
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7756817]Jestem, zyje [/quote]
Bardzo dużo napisałaś nam... , etam ważne, że żyjesz
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7756817] Pierwsza mysl: to sa w ogole foteliki dla dzieci bez pasow I ktos je w ogole kupuje Bez komentarza....[/quote]
No niestety są takowe twory, przypina się dziecko pasami samochodowymi, ja jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7756817] A teraz ide jesc, myju, gadu z mama i jeszcze tu wroce [/quote]

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
wpdałm tylko na moment -dziś karetka zabrala mnie do szpitala w mińsku maz. , strasznie mnie bolało, chciałam umrzec- nie wiedzą za bardzo co mi jest dostałam przecwbólowce w kroplówce poprzeswietlali mnie i na wieczór wróciłam do domu dostałam jakies leki i powiedzieli mi ze jak w ciągu dwóch dni mi nie przejdzie to mam się zgłosić na oddział neurologiczny w miedzylesiu ( mam wypisane skierowanie)
Ojej, to się Esz porobiło. Wracaj kochana do zdrowia jak najszybciej
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0888.jpg (173,6 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1774.JPG (246,8 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1775.JPG (181,3 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1776.JPG (171,8 KB, 14 załadowań)

Edytowane przez poissonivy
Czas edycji: 2008-06-02 o 23:08 Powód: Zdjęć nie dodałam :(
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 23:07   #4439
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Berbeaa, hiihi no one to dwa pieski preriowe takie . Jak byłam w ciąży to chyba coś mi się na głowę rzuciło i myślałam, że będę miała grzeczne dziecko.
Otrzymałam łobuza jak sie patrzy.

Lea zaginęła.

Są trzy możliwości:

1. zasnęła w wannie
2. zagadała się z mamą i zapomniała o czekających koleżankach
3. obżarła się jak smok i nie dała rady dopełznąć do komputera

A ja tu siedzę jak wazon.
O nie, idę zaraz spać.

OOO Poissonivy nasza jest. Ałaaaa, czuję sie poćwiartowana przestrachetnie. Gdzie zdjęcia rzęs? Ślepa jestem?

O już są hihihi. Poproszę trochę takich rzęs. Po ile sztuka?

Edytowane przez Murmelius
Czas edycji: 2008-06-02 o 23:22 Powód: zdjęcia Oluni przyszły
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-02, 23:14   #4440
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Na jednej ze stron znalazłam odpowiedź na pytanie Dlaczego system ochrony z wykorzystaniem "osłony tułowia" zapewnia więcej bezpieczeństwa niż rozwiązanie klasyczne z 5-cio punktowymi pasami bezpieczeństwa?

PASY A OSŁONKA TUŁOWIA (ANG. IMPACT SHIELD)

Po pierwsze: dzięki zastosowaniu osłony tułowia ryzyko ciężkiego uszkodzenia kręgów szyjnych w przypadku zderzenia jest całkowicie wyeliminowane lub zdecydowanie niższe. Za sprawą osłony tułowia siła uderzenia rozkłada się równomiernie na górną części ciała podczas gdy w przypadku 5-cio punktowych pasów bardzo mocno obciążone są okolice karku i szyi dziecka. Głowa dziecka w stosunku do wielkości jego ciała jest siedem razy większa niż dorosłego i dlatego też ten ciężar sprawia, że dziecko jest narażone na duże niebezpieczeństwo.
Po drugie: zminimalizowane prawdopodobieństwo odniesienia poważnych obrażeń ze względu to że ciężar ciała rozkłada się na dużą powierzchnię osłonki tułowia.
Po trzecie: dziecko raczej nie uwolni się z fotelika z osłonką tułowia samodzielnie. Niektóre dzieci potrafią same otworzyć klasyczny 5-cio punktowy system pasów i uwolnić się z nich niezauważone przez rodziców.
Po czwarte: dzieci mogą bawić się na osłonce tułowia, która tworzy charakterystyczny stoliczek. Niektóre wersje posiadają na osłonce tułowia kolorowe nadruki oraz miękkie zabawki przypięte do osłonki.
Po piąte: osłonka tułowia zapewnia (wymusza) prawidłową pozycję dziecka w foteliku dzięki czemu część lędźwiowa kręgosłupa jest dobrze podparta.
No dobrze częściowo może i racja, że na większej powierzchni lepiej przeciążenia się rozkładają, ale jakoś nie potrafię się przekonać do takiego bez pasów. Chyba jakaś uprzedzona jestem
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Frutapura to mus owocowy. Jaś ma zestaw jabłko-banan: http://www.nutricia.com.pl/produkty_...OBOVITA&id=165, bardzo mu smakuje .
O jednak mnie uprzedziłaś
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Trochę mu pomogłam w zepsuciu się . Mieliśmy wyciąganą wylewkę i niezbyt delikatnie próbowałam wepchnąć ją do środka .

Demoniczko sprytna jesteś
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Lea zaginęła.

Są trzy możliwości:

1. zasnęła w wannie
2. zagadała się z mamą i zapomniała o czekających koleżankach
3. obżarła się jak smok i nie dała rady dopełnąć do komputera
Lea jest, tylko coś przeszukuje na forum.... czego ona tak tam szuka, do nas nie może trafić, czy co???

Edit: Lea uciekła... ciekawe, czy wróci?
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.