Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy

[sheryl]

To przestań o tym myśleć, bo ewidentnie blokujesz się psychicznie. Najlepszym sposobem jest nie nastawiać się, nie myśleć o tym co miesiąc, zająć głowę czymś innym. I wtedy któregoś dnia samo przyjdzie.

[ewccik]

Napisane przez angkorcz

witam z powrotem i co znowu zalamka zrobilam test ale nie potrzebnie ja juz naprawde nie mam sil ciagle slysze nastepnym razem sie uda juz naprawde mam dosyc

jak widać zafasolkowanie nie jest takie proste, trzymam kciuki za Ciebie, nie poddawaj się, i wejdź na nasz wątek zobaczysz że nie jesteś sama.

[angkorcz]

tak wiem ze mam sie nie podawac ale to juz tak dlugo trwa caly czas slysze nastepnym razem sie uda,wiem ze jest nas wiele ale ja mialam w przeszlosci takie problemy kobiece ze lekarze twierdza zeby jak najszybciej zajsc w ciaze i dlatego mam takie zalamki boje sie ze to moze sie nie udac

[moni888]

Ja dowiedzialam sie dwa dni temu ze jestem w ciazy,moi rodzice sie ucieszyli natomiast rodzice TZ z racji tego ze nie mamy jeszcze slubu powiedzieli ze nie chca znac ani mnie ani tego dziecka , moj Pawel na szczescie jest przy mnie i mnie wspiera. No i moj bobas od jakiegos czasu zyczy sobie tylko tunczyka z kukurycza do jedzenia tak jak mialam ogromne przeczucie ze jestem w ciazy tak teraz mam przeczucie co do chlopca.

[angkorcz]

witaj moni gratuluje wam nie martw sie to co rodzina mowi najwazniejsze ze twoj chlopak jest z toba i cie wspiera bo to w tym momencie liczy sie najbardziej nie dlugo bedziecie wspaniala rodzinke z dzidziusiem jeszcze raz gratuluje

[alkamor]

Hej.A ja mam na razie same obawy.Pobolewały mnie piersi.....mam je lekko spuchnięte...tzn. tak, że czuć.Postanowiłam zrobić test ( @ powinna przyjść około wtorku) zrobiłam dziś rano.Wyszła druga kreseczka ale blada....dużo bledsza od tej pierwszej ale widać ją było....tym bardziej, że TŻ też ja widział...i teraz nie wiem co o tym myśleć.Piersi mam dalej opuchnięte....Bardzo bym chciała być w ciąży ale się boję, że się rozczaruję

[angkorcz]

witam z powrotem moze pomyslicie ze cos ze mna nie tak ale ja juz sama nie wiem zle sie czulam caly tydzien tzn bole brzucha mdlosci itp zrobilam test w piatek wyszlo ze nie jestem ale wczoraj powinnam dostac okres i nic nie ma nie chce sie nastawiac ale moze? mam taka nadzieje poczekam jeszcze troche i zrobie znowu test

[ewccik]

Napisane przez angkorcz

wczoraj powinnam dostac okres

hej dopóki okresu nie ma to są szanse na fasolkę

[angkorcz]

mam taka nadzieje ale nie chce sie znowu za bardzo nastawiac mam tylko taka tyci tyci nadzieje

[passionfruit]

Nie mam żadnych objawów poza brakiem @. Nic a nic

[gdusia]

Dziewczyny trzymam mocno za was kciuki i mam nadzieję, ze zafasolkujecie tak szybko jak ja. Również miałam obawy bo tabletki anty... brałam aż przez 10 lat, i nie wiedziałam czy to nie przeszkodzi w jakiś sposób. Ale o dziwo kwasik połykałam zraz po odstawieniu tabletek i po niespełna 3 m-cach zaczeliśmy kombinowac. I stało się- teraz to juz prawie 8 tydzień.
Ale co najważniejsze to nastawienie , że co ma byc to będzie. Bo najgorsze jest stres, i napięcie - czy to może juz, czy znów nic.

Naprawdę spróbujcie zając sie czymś, odwrócic mysli i nie załamywac się, że teścik zrobiony po prognozowanej @ nie wyszedł bo wszystko potrzebuje czasu

["N@sty"]

gratuluje tym ktore sie doczekaly. ja nadal czekam. od owulacji boli mnie jajnik, dzis nawet bardziej niz zwykle. czy to moze cos oznaczac? owu byla w srode, test zrobilam w niedziele - negatywny. dzis poniedzialek, czuje sie nie najlepiej...

[Agusia_a9]

Witam Was Kochane

A ja tylko podczytuje podczytuje i zastanawiam sie czy rosnie we mnie bobasek czy nie..:P 28.05 mialam ostatni okres. 12 i 13 mocno sie przytulalismy... i po kilku dniach tak mi sie ciagle spac chcialo.. sutki mi sie powiekszyly.. moj chlopak mowi ze wygladaja jak "wentylko id stara":P piersi sa takie ciezkie.. i mam mdlosci raz wieczorem a raz w poludnie.. 16.06 mialam takie malutkie brazowe plamki na bieliznie ale juz nie mam a wczoraj bolal mnie brzuch jak na okres.. robilam juz z 3 testy bo sie tak nie moge doczwekac ale niestety na kazdym jedna kreseczka ale okres mam dostac 28 wiec zrobie ostateczny test 30.06 :P mam nadzieje ze ujze upragnione 2 kreseczki jeszcze nic nie wiadomo na 100% a moj ukochany zachowuje sie jak bym byla w ciazy:P ciagle mowi np "kocham was" itp:P i przynosi mi same slodkosci 3 majcie kciuki odezwe sie jak zrobie tescik 3 mam kciuki za inne zniecierpliwione kobietki

aha i zapomnialam dodac ze mam temp 37C

[angkorcz]

witajcie z powrotem jak pisalam wczesniej ze okres mi sie spoznia tak go dostalam wcczoraj ale cos jest nie tak nie jest tak samo jak zawsze po prostu mnie zalewa nigdy tak nie mialam i nadal sie zle czuje ja sama nie wiem co sie ze mna dzieje takze nieoczekuje abyscie mogli mi pomoc ale jezeli ktoras z was miala takie objawy to niech napisze moze cos poradzi. gratuluje wszystkim tym ktorzy zadomowili w sobie fasolke

[moni888]

A jak jest z waszymi wachaniami nastroju? wytrzymuja z wami domownicy, partnerzy? Moj powiedzial mi ostatnio "wiem ze masz hustawki nastroju ale nie przesadzaj"

[Monika :)]

Ja ostatnia @ miałam 4/06. Prtzytulalismy się dosć solidnie i nie mogę się doczekac kiedy będę testowała. Kolejną @ mam dostać 1/07 i wtedy spróbuję ale to wciąż tydzień czekania.....
Z ewntualnych objawów to bolące piersi, i lekki ból podbrzusza od zeszłego tygodnia, co zawsze mi się zaczynało dopiero na 2/3 dni przed @ wiięć dosc podejrzane . Nie pamietam takich objawów w poprzedniej ciąży. Na pewno szybko miałam mdłości bo juz tydzień po zapłodnieniu a teraz nic. Chociaz za mdłościami to ja akurat nie tęsknię

[passionfruit]

Napisane przez moni888

A jak jest z waszymi wachaniami nastroju? wytrzymuja z wami domownicy, partnerzy? Moj powiedzial mi ostatnio "wiem ze masz hustawki nastroju ale nie przesadzaj"

Nie mam huśtawek natsrojów. Żadnych okbjawów ciąg dlaszy. No..może jedynie spać mi się chce bardziej.

[alkamor]

A mnie się chce spać , choć to jest akurat znośne. Najgorsze jest to, że mnie plecy bolą. Największy problem mam z tym w pracy :/

[Monika :)]

Ja jestem strasznie nerwowa. Tak jak normalnie przed @. No i chce mi się strasznie spać, ale to chyba tez te upały na to wplywają. Wczoraj poszłam spać z moim synkiem juz o 20:30

Dziewczyny mam strasznie ochote zrobic sobie beta HCG. Nie wiem czy to jednak nie za wczesnie

[alkamor]

Napisane przez Monika :)

Ja jestem strasznie nerwowa. Tak jak normalnie przed @. No i chce mi się strasznie spać, ale to chyba tez te upały na to wplywają. Wczoraj poszłam spać z moim synkiem juz o 20:30

Dziewczyny mam strasznie ochote zrobic sobie beta HCG. Nie wiem czy to jednak nie za wczesnie

No nie wiem....niby bete można wcześniej niż test ale nie wiem szczerze mówiąc.Ja @ miałam 24 maja i pomimo dwóch pozytywnych testów wczoraj poszłam na betę bo nie dowierzałam.I jest 88,8 przy podanych normach jest 3 tydzień Ale i tak nie do końca jeszcze wierzę w to

[Cannabis84]

Kochane potrzebuje rady i "swiezego" spojrzenia na sprawe...

Otoz nawet przez mysl mi nie przeszlo, ze moglabym byc w ciazy, bo seks uprawialam ostatnio jakies 5 tyg temu (TŻ wyjechal). Nie zabezpieczamy sie w zasadzie, tylko stosunek przerywany a czasem nawet i to nie Jak bylo wtedy nie pamietam. Eh. @ mialam normalnie raczej tak wiec nie podejrzewalam nic a nic.
Ale ostatnimi czasy czuje sie jakos dziwnie. Mam ciagle zawroty glowy. Ignorowalam to ale w koncu zaczelam zastanawiac sie czym to jest spowodowane. W dodatku jestem ciagle zmeczona i senna mimo ze nic nie robie. O 21 padam juz na twarz, co jest dziwne, bo jestem raczej nocnym markiem. Dzis nawet dentystka spytala czy nie jestem chora bo kiepsko wygladam. I nagle przyszedl mi na mysl dzidzius... Rany... Myslicie ze to mozliwe? Mimo iz mialam okres?
Termin nastepnej @ mam na jutro. Jutro tez zrobie test. Chcialam tylko zapytac Was jako ze jestescie doswiadczone w tej kwestii czy takie objawy moga wskazywac na ciaze? Nie bola mnie piersi i nie zauwazylam zadnych w nich zmian. Czasem jest mi niedobrze, ale to akurat nie dziwne, bo mam tak czesto.
Czy tylko niepotrzebnie "swiruje"? Moze wylejecie mi na glowe przyslowiowy kubel zimnej wody...

[Estrella]

Ja też wychodzę z siebie zastanawiając się czy jestem w ciąży czy nie... Nie odczuwam żadnych objawów,może poza tym,że często latam do łazienki i straciłam apetyt.Ale to jeszcze nic nie znaczy... Tylko,że dziś już mam 38 dzień cyklu,wiec ewidentnie @ mi się spoźnia i nawet nie czuję zeby zamierzała przyjść. Jest jakieś inne wytlumaczenie poza ciążą? Zdarzyło się ktorejs z Was az takie opoznienie nie z tego powodu??

[sheryl]

Napisane przez Estrella

Jest jakieś inne wytlumaczenie poza ciążą? Zdarzyło się ktorejs z Was az takie opoznienie nie z tego powodu??

No jest - zaburzenie hormonalne. Mnie zdarzyło się nie raz. Dziewczynom tu piszącym jak się później okazało też.

[Agusia_a9]

hm moj nastepny objaw: mialam dostac dzisiaj @ i nie ma jak na razie;D za kilka dnio zrobie tesst

[Estrella]

Napisane przez sheryl

No jest - zaburzenie hormonalne. Mnie zdarzyło się nie raz. Dziewczynom tu piszącym jak się później okazało też.

Zrobiłam test i jedna krecha,więc pewnie znowu hormony zwariowały Kiedys już tak miałam,że nie miałam @ przez dłuższy czas,bo miałam zbyt wysoką prolaktynę,ale wtedy przeszło samo.Czyzby powtorka z rozrywki? Znowu bede musiala latac po lekarzach? Pewnie rozregulowały mnie tabletki anty,chociaz minęlo już sporo czasu odkad odstawilam. A Tobie co zaradzili jak bylas w takiej sytuacji??

[sheryl]

Ja nic nie robiłam. @ przyszła po paru dniach i w następnym miesiącu było już normalnie. Zazwyczaj zdarzało mi się to jednorazowo (raz na rok, albo rzadziej). Jakby było częściej poszłabym do lekarza.

[piwusia5]

Witam.
Zaczne od tego że od 8 miesięcy staramy się z mężem o dziecko. Niestety nie wychodzi.
Ostatni okres miałam od 25.04.2008 (kwietnia podkreślam dawno) 30.04.2008. I do tego czasu nic. Ani kropli krwi. Nie zdarzają mi się spóżnienia okresu dłóższe niż 3-4 dniowe. Kochaliśmy się z mężem w dni płodne (nie płodne też). 2 tygodnie temy robiłam test ciążowy i nic- jedna krecha. W poniedziałek 23.06 zrobiłam test i... jedna krecha. Nie wiem co się ze mną dzieje. Piersi mam powiększone (drażnią mnie wszystkie staniki), mam dziwne bóle w podbrzuszu, miałam też dziwne mdłości w pracy (ale myslałam że to od zapachu fabryki) ale teraz pojawiają się też w domu. Nie mogę jechać samochodem bo mnie mdli nawet na krótkiej trasie. Nie mam w ogóle apetytu ani na jedzenie (a lubiłam ) ani na seksik (co uwielbiam). Mam też takie dziwne hmmm kucia w boku.
Nie wiem co mam o tym myśleć. Nie wiem co mi jest. Mieszkam w Anglii a tutaj muszę trochę poczekać zanim dostane się do ginekologa. Narazie odkładam wizytę. (trochę brak czasu=przeprowadzka) uff
Proszę o jakąś radę. Co myślicie o tym jakie są wasze przypuszczenia. Z góry dziękuje za karzde sugestje.

[alkamor]

Napisane przez Estrella

Ja też wychodzę z siebie zastanawiając się czy jestem w ciąży czy nie... Nie odczuwam żadnych objawów,może poza tym,że często latam do łazienki i straciłam apetyt.Ale to jeszcze nic nie znaczy... Tylko,że dziś już mam 38 dzień cyklu,wiec ewidentnie @ mi się spoźnia i nawet nie czuję zeby zamierzała przyjść. Jest jakieś inne wytlumaczenie poza ciążą? Zdarzyło się ktorejs z Was az takie opoznienie nie z tego powodu??

Tak ja miałam w kwietniu 45 dniowy cykl a @ w końcu miałam wywołaną Luteiną. a w maju miałam 20 dniowy.Teraz jestem w ciąży

Napisane przez piwusia5

Witam.
Zaczne od tego że od 8 miesięcy staramy się z mężem o dziecko. Niestety nie wychodzi.
Ostatni okres miałam od 25.04.2008 (kwietnia podkreślam dawno) 30.04.2008. I do tego czasu nic. Ani kropli krwi. Nie zdarzają mi się spóżnienia okresu dłóższe niż 3-4 dniowe. Kochaliśmy się z mężem w dni płodne (nie płodne też). 2 tygodnie temy robiłam test ciążowy i nic- jedna krecha. W poniedziałek 23.06 zrobiłam test i... jedna krecha. Nie wiem co się ze mną dzieje. Piersi mam powiększone (drażnią mnie wszystkie staniki), mam dziwne bóle w podbrzuszu, miałam też dziwne mdłości w pracy (ale myslałam że to od zapachu fabryki) ale teraz pojawiają się też w domu. Nie mogę jechać samochodem bo mnie mdli nawet na krótkiej trasie. Nie mam w ogóle apetytu ani na jedzenie (a lubiłam ) ani na seksik (co uwielbiam). Mam też takie dziwne hmmm kucia w boku.
Nie wiem co mam o tym myśleć. Nie wiem co mi jest. Mieszkam w Anglii a tutaj muszę trochę poczekać zanim dostane się do ginekologa. Narazie odkładam wizytę. (trochę brak czasu=przeprowadzka) uff
Proszę o jakąś radę. Co myślicie o tym jakie są wasze przypuszczenia. Z góry dziękuje za karzde sugestje.

A masz tam możliwość żeby iść i zrobić bete??

[piwusia5]

niestety nie wiem mam zamiar w tygodniu udać się do szpitala tam się więcej może dowiem (Polski lekarz tam przyjmuje, mam nadzieje że wprowadzi mnie w tajniki tutejszej słóżby zdrowia).

[alkamor]

Napisane przez piwusia5

niestety nie wiem mam zamiar w tygodniu udać się do szpitala tam się więcej może dowiem (Polski lekarz tam przyjmuje, mam nadzieje że wprowadzi mnie w tajniki tutejszej słóżby zdrowia).

Wydaje mi się, że to chyba najlepsze rozwiązanie póki co