Mamusie czerwcowe 2018r. cz. III

[ladyroses]

Powodzenia na dzisiejszych wizytach! niestety nie da się tego pierwszego posta edytować więc nie mogę wprowadzić zmian trudno...

Zaraz się zbieram bo jadę z mamą na shopping

Ale najpierw wam opowiem coś śmiesznego z wczoraj. Bylam wczoraj na UP u lekarza u którego robilam UG. Ja dostałam skierowanie od mojego prowadzącego gina, więc nie mialam wpływu na wybór lekarza. Ogólnie wszystko dobrze, lekarz z certyfikatem, ma pełno kursów, dobrze wykształcony itp. Omawiał wszystko po koleji na usg, ale ale... Te jego teksty facet ewidentnie ma jakiś problem ze sobą i kobietami...

Kobiece narządy płciowe zamiast słów wargi sromowe albo wagina, nazywał uwaga: dziureczka, szparka, cipeczka może jestem przewrazliwiona, ale dla mnie to nieprofesjonalne... Mój lekarz prowadzący jest bardzo kulturalny i nie wyobrażam sobie takich słów...

Psioczyl na kobiety i dziewczynki Nadia się ruszala, a on z tekstami, że kobiety takie są... Już od małego robią sobie w brzuchu co chcą, a potem jako dorosłe kobiety im się to pogłębia.. Mają fochy, nie słuchają i są niegrzeczne... Wtf? Nie wiem

Jeszcze była sytuacja co do płci. Powiedzialam mu, że on jako pierwszy na UG powiedzial, że Nadia to dziewczynka. A on wypalił z tekstem: pff, ja mam zawsze rację, to oczywiste. Ja się nigdy nie mylę, nigdy!
I nie było to z uśmiechem ani nic tylko megalomania wielkości

To tyle, najważniejsze że usg robił dokładnie, wszystko omawiał, sprawdzał po kilka razy.. Wiem jedno, ja bym takiego lekarza prowadzącego mieć nie mogła, ale pewnie są kobiety którym to pasuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triolka]

Napisane przez ladyroses

Powodzenia na dzisiejszych wizytach! niestety nie da się tego pierwszego posta edytować więc nie mogę wprowadzić zmian trudno...

Zaraz się zbieram bo jadę z mamą na shopping

Ale najpierw wam opowiem coś śmiesznego z wczoraj. Bylam wczoraj na UP u lekarza u którego robilam UG. Ja dostałam skierowanie od mojego prowadzącego gina, więc nie mialam wpływu na wybór lekarza. Ogólnie wszystko dobrze, lekarz z certyfikatem, ma pełno kursów, dobrze wykształcony itp. Omawiał wszystko po koleji na usg, ale ale... Te jego teksty facet ewidentnie ma jakiś problem ze sobą i kobietami...

Kobiece narządy płciowe zamiast słów wargi sromowe albo wagina, nazywał uwaga: dziureczka, szparka, cipeczka może jestem przewrazliwiona, ale dla mnie to nieprofesjonalne... Mój lekarz prowadzący jest bardzo kulturalny i nie wyobrażam sobie takich słów...

Psioczyl na kobiety i dziewczynki Nadia się ruszala, a on z tekstami, że kobiety takie są... Już od małego robią sobie w brzuchu co chcą, a potem jako dorosłe kobiety im się to pogłębia.. Mają fochy, nie słuchają i są niegrzeczne... Wtf? Nie wiem

Jeszcze była sytuacja co do płci. Powiedzialam mu, że on jako pierwszy na UG powiedzial, że Nadia to dziewczynka. A on wypalił z tekstem: pff, ja mam zawsze rację, to oczywiste. Ja się nigdy nie mylę, nigdy!
I nie było to z uśmiechem ani nic tylko megalomania wielkości

To tyle, najważniejsze że usg robił dokładnie, wszystko omawiał, sprawdzał po kilka razy.. Wiem jedno, ja bym takiego lekarza prowadzącego mieć nie mogła, ale pewnie są kobiety którym to pasuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaki kolo😂😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaby]

Bry!

lady piękne zdjęcie! Rośnie mała ślicznotka
Co do lekarza to też uważam takie teksty za nieprofesjonalne. Ja za to kiedyś chodziłam do takiego gina, który np. siedział przed Tobą (kiedy Ty leżałaś na samolocie rozkraczona), coś tłumaczył i głaskał po kolanie Może i był dobrym lekarzem, ale uciekłam po kilku wizytach

Czytałam wczoraj na telefonie, także nie odniosę się osobowo
W każdym razie najważniejsze, że przynosicie same dobre wieści z wizyt!
I gratuluję którejś z Was mieszkania (freddy?).

Feliska, frikfrik, Olazapinka, goldika, triolka za dzisiejsze wizyty!


Wczoraj mąż mi zrobił niespodziankę i kupił mi na imieniny poduchę. Ależ ona wygodna! Mam nadzieję, że choć trochę pomoże mi na plecy, bo już ledwo chodzę

[pacia91]

Napisane przez aaby

Bry!

lady piękne zdjęcie! Rośnie mała ślicznotka
Co do lekarza to też uważam takie teksty za nieprofesjonalne. Ja za to kiedyś chodziłam do takiego gina, który np. siedział przed Tobą (kiedy Ty leżałaś na samolocie rozkraczona), coś tłumaczył i głaskał po kolanie Może i był dobrym lekarzem, ale uciekłam po kilku wizytach

Czytałam wczoraj na telefonie, także nie odniosę się osobowo
W każdym razie najważniejsze, że przynosicie same dobre wieści z wizyt!
I gratuluję którejś z Was mieszkania (freddy?).

Feliska, frikfrik UP, Olazapinka, goldika, triolka za dzisiejsze wizyty!


Wczoraj mąż mi zrobił niespodziankę i kupił mi na imieniny poduchę. Ależ ona wygodna! Mam nadzieję, że choć trochę pomoże mi na plecy, bo już ledwo chodzę

Mnie wcześniej dzień w dzień bolały plecy, a odkąd mam poduchę to mi przeszło

[Rosalyn]

Napisane przez triolka

Tanzanka wrzucę wszystko w przyszłym tyg jak przyjdzie zamówienie😊😊

Lady! Nie da się edytować, coś szlak trafił😱

Idę pod prysznic i o 9.30 jadę na polowkowe. O kciuki proszę!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będą mega kciukasy!
I powodzenia dla pozostałych wizytujących.

Napisane przez ladyroses

Ale najpierw wam opowiem coś śmiesznego z wczoraj. Bylam wczoraj na UP u lekarza u którego robilam UG. Ja dostałam skierowanie od mojego prowadzącego gina, więc nie mialam wpływu na wybór lekarza. Ogólnie wszystko dobrze, lekarz z certyfikatem, ma pełno kursów, dobrze wykształcony itp. Omawiał wszystko po koleji na usg, ale ale... Te jego teksty facet ewidentnie ma jakiś problem ze sobą i kobietami...

Kobiece narządy płciowe zamiast słów wargi sromowe albo wagina, nazywał uwaga: dziureczka, szparka, cipeczka może jestem przewrazliwiona, ale dla mnie to nieprofesjonalne... Mój lekarz prowadzący jest bardzo kulturalny i nie wyobrażam sobie takich słów...

Psioczyl na kobiety i dziewczynki Nadia się ruszala, a on z tekstami, że kobiety takie są... Już od małego robią sobie w brzuchu co chcą, a potem jako dorosłe kobiety im się to pogłębia.. Mają fochy, nie słuchają i są niegrzeczne... Wtf? Nie wiem

Jeszcze była sytuacja co do płci. Powiedzialam mu, że on jako pierwszy na UG powiedzial, że Nadia to dziewczynka. A on wypalił z tekstem: pff, ja mam zawsze rację, to oczywiste. Ja się nigdy nie mylę, nigdy!
I nie było to z uśmiechem ani nic tylko megalomania wielkości

To tyle, najważniejsze że usg robił dokładnie, wszystko omawiał, sprawdzał po kilka razy.. Wiem jedno, ja bym takiego lekarza prowadzącego mieć nie mogła, ale pewnie są kobiety którym to pasuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wyobrażam sobie tego: "a teraz zrobimy USG przez cipeczkę, żeby sprawdzić szyjkę"

U mnie coraz wiecej pracy - chcą mnie wukorzystac zanim pójdę znów na zwolnienie.

[aaby]

Napisane przez pacia91

Mnie wcześniej dzień w dzień bolały plecy, a odkąd mam poduchę to mi przeszło

Po cichu na to liczę
Choć po poprzedniej ciąży już mam rozwalony kręgosłup, rwa już się odzywa, więc też nie nastawiam się na mega poprawę. Ale jakby choć trochę, to już będzie bosko

Napisane przez Rosalyn

Nie wyobrażam sobie tego: "a teraz zrobimy USG przez cipeczkę, żeby sprawdzić szyjkę"

[marmoladkazjablka]

Napisane przez pacia91

Mnie wcześniej dzień w dzień bolały plecy, a odkąd mam poduchę to mi przeszło

Mam to samo
Żałuję, że ją kupiłam dopiero teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez ladyroses

Kobiece narządy płciowe zamiast słów wargi sromowe albo wagina, nazywał uwaga: dziureczka, szparka, cipeczka może jestem przewrazliwiona, ale dla mnie to nieprofesjonalne... Mój lekarz prowadzący jest bardzo kulturalny i nie wyobrażam sobie takich słów...

No way! Inne teksty jestem w stanie zaakceptować, ale takie określenia są mega nieprofesjonalne. Czułabym się mega niekomfortowo na takiej wizycie

Napisane przez Rosalyn

U mnie coraz wiecej pracy - chcą mnie wukorzystac zanim pójdę znów na zwolnienie.

U mnie szefowa chyba ogarnęła w końcu, że zasypywanie mnie nie ma sensu i odpuściła ostatnio.
Zresztą w piątek idę do rodzinnego z tym moim ciśnieniem, a że ta lekarka chętnie wysyła na L4 to zobaczymy jak to się skończy

[goldika]

Freddy kciuki za szybkie dokonczenie kupna mieszkania swoje to swoje!

Lina gratulacje za udaną wizytę


Triolka poszalalas z zakupami ja tak planuje od 30tc zacząć kupować konkretnie.


Byłam rano na pobraniu krwi na toxo. I po pobraniu zapomniałam, że wacik mam dociskac. Kapnelam się na korytarzu jak krew mi huz z łokcia do dłoni splynela ciurkiem

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez pacia91

Kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

Ja dzisiaj wizytuję tylko u endo. Na szczęście TSH w normie więc wizyta to będzie tylko formalność.

Gratuluję wczorajszych wizyt i freddy296 mieszkania

Super, że tsh w normie ja badam swoje za tydzień.


Jak dobrze czuć ruchy dziecka.... wlasnoe wpadłam w panikę, że od rana nie czułam (wstalam przed 7) a tu jak na zawołanie seria kopniaków.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez agugus90

Dzień dobry

Lina, jak przeczytałam o łzach Twojego synka, to sama się wzruszyłam. Będzie cudownym starszym bratem

Freddy, super, że mieszkaniowo się układa. To trzymamy kciuki za Was i za Edyte, by wszystko się udało.

Lady, piękny profil Nadii

Triolka, trzymam kciuki

Też się zastanawiałam nad otulaczem, ale znajoma rodzaca w maju mówiła, że u niej sprawdziły się 2 rożki - jeden grubszy, usztywniany i drugi zwykły, także jeszcze będę myśleć, którą opcję wybrać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez miałam 2 rozki - syn listopadowy. Otulacz kupilam ale nie uzywalam bo Olek od momentu wyjścia z macicy kocham lezec "rozwalony". Ręce na boki, nad głowę, nogi tez w rozkroku. Nie lubił być sciskany niczym.

[agugus90]

Napisane przez marmoladkazjablka

Mam to samo
Żałuję, że ją kupiłam dopiero teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam poduche od zeszłego tygodnia, już umiem w niej zasypiac, ale w nocy się budzę i ją zrzucam, bo potem robi mi się w niej za wysoko (kładę ją na inne poduchy by mieć wyżej głowę i móc oddychać).

Dzisiaj TZ zaspal po wyłączeniu drzemki, ale zdążył ogarnąć się w kilka minut i nawet nie spóźnił się do pracy. Ja w ogóle nie słyszałam budzika

No i od wczoraj siostra ma ospę, także zlapalo ją w ostatnim możliwym terminie. Ma dużo więcej pecherzy i wyższą temperaturę niż ja, ale ona wcześniej była na antybiotyku, także w odwrotną stronę niż moja :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Feliska]

Napisane przez Natus276

Dzień dobry!

Ja mam w kuchni dwie lewe ręce i do gotowania i do pieczenia więc podziwiam was za te smakołyki. Na szczęście Tz jest kucharzem i to on gotuje w domu 😀

Miłego dnia I powodzenia na wizytach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ale zazdro! chciałabym, żeby mój mąż mi gotował zdarza się, owszem, ale raz na 3 miesiące a i tak mu muszę pomagać z przepisem bo połowy rzeczy nie ogarnia
no, ale się stara

Napisane przez triolka

Tanzanka wrzucę wszystko w przyszłym tyg jak przyjdzie zamówienie😊😊

Lady! Nie da się edytować, coś szlak trafił😱

Idę pod prysznic i o 9.30 jadę na polowkowe. O kciuki proszę!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ogromne kciukaski, choć na pewno wszystko będzie dobrze!
też bym chciała mieć wizytę o 10, a tu do 15.30 muszę czekać
ale dam radę! kto jak nie ja

Napisane przez marmoladkazjablka

Powodzenia ja na dzisiejszych wizytach!!

Ja chyba zaczęłam czuć ruchy, od poniedziałku mam takie śmieszne turlanie rano i wieczorem. Wcześniej też to czułam ale rzadziej i nie skojarzyłam, myślałam że to kiszki
To jest takie śmieszne uczucie, raz na dole brzucha,raz z lewej strony, nigdy wcześniej przed ciążą nie miałam takiego uczucia więc to chyba Tadzio /Helenka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o ja Cie, o ja, może jak Ty zaczynasz czuć to ja też niedługo zacznę
tak Wam zazdroszczę tego, ale cóż, jestem na samym szarym końcu czerwcowym, więc czego się spodziewałam...

Napisane przez goldika

Freddy kciuki za szybkie dokonczenie kupna mieszkania swoje to swoje!

Lina gratulacje za udaną wizytę


Triolka poszalalas z zakupami ja tak planuje od 30tc zacząć kupować konkretnie.


Byłam rano na pobraniu krwi na toxo. I po pobraniu zapomniałam, że wacik mam dociskac. Kapnelam się na korytarzu jak krew mi huz z łokcia do dłoni splynela ciurkiem

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------


Super, że tsh w normie ja badam swoje za tydzień.


Jak dobrze czuć ruchy dziecka.... wlasnoe wpadłam w panikę, że od rana nie czułam (wstalam przed 7) a tu jak na zawołanie seria kopniaków.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------


Ja tez miałam 2 rozki - syn listopadowy. Otulacz kupilam ale nie uzywalam bo Olek od momentu wyjścia z macicy kocham lezec "rozwalony". Ręce na boki, nad głowę, nogi tez w rozkroku. Nie lubił być sciskany niczym.

dobrze, że się nie wykrwawiłaś tam

właśnie się zastanawiałam nad woombie, ale stwierdziłam, że się wstrzymam z tym do po porodzie, bo jakby dziecko nie lubiło być otulane to lipa będzie.
Może najpierw najlepiej spróbować jakiś ścisły rożek za 30 zł, a jeśli będzie ok to wtedy kupić coś fajniejszego? tylko jak znaleźć fajny, cienki, przewiewny, oddychający rożek na sam środek lata?

ladyroses o matko, czułabym się po hardkorze zawstydzona u takiego lekarza i tak nie lubię chodzić do gina, więc to by było już za dużo na moje nerwy
pewnie chce być wyluzowany, ale cóż. trąci jednak brakiem profesjonalizmu...

[sweetrose]

Napisane przez aaby

Po cichu na to liczę
Choć po poprzedniej ciąży już mam rozwalony kręgosłup, rwa już się odzywa, więc też nie nastawiam się na mega poprawę. Ale jakby choć trochę, to już będzie bosko

To chyba ja jestem jakiś wyjątek bo mi na ból pleców nie pomogła. Śpi się lepiej z poduszka ale plecy jak bolaly tak bolą

Napisane przez goldika

Freddy kciuki za szybkie dokonczenie kupna mieszkania swoje to swoje!

Lina gratulacje za udaną wizytę


Triolka poszalalas z zakupami ja tak planuje od 30tc zacząć kupować konkretnie.


Byłam rano na pobraniu krwi na toxo. I po pobraniu zapomniałam, że wacik mam dociskac. Kapnelam się na korytarzu jak krew mi huz z łokcia do dłoni splynela ciurkiem

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------


Super, że tsh w normie ja badam swoje za tydzień.


Jak dobrze czuć ruchy dziecka.... wlasnoe wpadłam w panikę, że od rana nie czułam (wstalam przed 7) a tu jak na zawołanie seria kopniaków.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------


Ja tez miałam 2 rozki - syn listopadowy. Otulacz kupilam ale nie uzywalam bo Olek od momentu wyjścia z macicy kocham lezec "rozwalony". Ręce na boki, nad głowę, nogi tez w rozkroku. Nie lubił być sciskany niczym.

Ja teraz to nawet nie kupuje rozka. U córki miałam jeden nie usztywniany i użyłam go 1 raz na 5 min. Też lubiła leżeć jak twój synek, ręce do góry obok głowy i to juz w szpitalu a położne za każdym razem owijaly ja w kokon i się tylko denerwowala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Feliska]

A i w kwestii poduchy - mam od ponad tygodnia i jest super, wczoraj tż stwierdził, że "zostaje z nami po porodzie, jest super ta poducha" okazało się, że tez się do niej przytula w nocy

[aaby]

Napisane przez sweetrose

Ja teraz to nawet nie kupuje rozka. U córki miałam jeden nie usztywniany i użyłam go 1 raz na 5 min. Też lubiła leżeć jak twój synek, ręce do góry obok głowy i to juz w szpitalu a położne za każdym razem owijaly ja w kokon i się tylko denerwowala.

Ja tak samo
Nie wiem, czy córka lubiła, bo ja nie lubiłam, więc nie dałam jej szansy

[pacia91]

Napisane przez Feliska

A i w kwestii poduchy - mam od ponad tygodnia i jest super, wczoraj tż stwierdził, że "zostaje z nami po porodzie, jest super ta poducha" okazało się, że tez się do niej przytula w nocy

U nas jest tak samo ja już sobie wypracowalam wygodną pozycję w poduszce tak, że mam odciazony kręgosłup. Wcześniej bez poduszki z bólu nie raz nie mogłam zasnąć a teraz śpię jak dziecko. W dodatku kupiliśmy sobie wypasiony materac do łóżka

Co do ruchów to ja czasem czuję czasem nie. Jutro zacznę 20tc to może będą bardziej regularne.
Ostatnio leżałam na plecach i obserwowałam jak brzuchol się rusza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tanzanka]

Marmoladka to na pewno to!
Lady co za ziomek
Feliska... piąteczka za TZ mój gotuje identycznie... ale się stara

Co do ruchów to tez staram sobie tłumaczyć, że jeszcze czas na szalona regularność, ale i tak jak pare h jest cisza to już myślami błądzę :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez ladyroses

Powodzenia na dzisiejszych wizytach! niestety nie da się tego pierwszego posta edytować więc nie mogę wprowadzić zmian trudno...

Zaraz się zbieram bo jadę z mamą na shopping

Ale najpierw wam opowiem coś śmiesznego z wczoraj. Bylam wczoraj na UP u lekarza u którego robilam UG. Ja dostałam skierowanie od mojego prowadzącego gina, więc nie mialam wpływu na wybór lekarza. Ogólnie wszystko dobrze, lekarz z certyfikatem, ma pełno kursów, dobrze wykształcony itp. Omawiał wszystko po koleji na usg, ale ale... Te jego teksty facet ewidentnie ma jakiś problem ze sobą i kobietami...

Kobiece narządy płciowe zamiast słów wargi sromowe albo wagina, nazywał uwaga: dziureczka, szparka, cipeczka może jestem przewrazliwiona, ale dla mnie to nieprofesjonalne... Mój lekarz prowadzący jest bardzo kulturalny i nie wyobrażam sobie takich słów...

Psioczyl na kobiety i dziewczynki Nadia się ruszala, a on z tekstami, że kobiety takie są... Już od małego robią sobie w brzuchu co chcą, a potem jako dorosłe kobiety im się to pogłębia.. Mają fochy, nie słuchają i są niegrzeczne... Wtf? Nie wiem

Jeszcze była sytuacja co do płci. Powiedzialam mu, że on jako pierwszy na UG powiedzial, że Nadia to dziewczynka. A on wypalił z tekstem: pff, ja mam zawsze rację, to oczywiste. Ja się nigdy nie mylę, nigdy!
I nie było to z uśmiechem ani nic tylko megalomania wielkości

To tyle, najważniejsze że usg robił dokładnie, wszystko omawiał, sprawdzał po kilka razy.. Wiem jedno, ja bym takiego lekarza prowadzącego mieć nie mogła, ale pewnie są kobiety którym to pasuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o litości, co za lekarz. Nie chodziłabym do takiego chyba.
A byłaś sama czy z facetem?

Ja już się chyba zapiszę na kolejne usg do tego samego lekarza, który robił połówkowe. Maż jest tego samego zdania, bo był bardzo zadowolony z tej wizyty- a to była jego pierwsza u ginekologa.
To Ireneusz Radziszewski- profesjonalny i bardzo miły. Polecam dziewczynom z wawy.

[ladyroses]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8078454 1]o litości, co za lekarz. Nie chodziłabym do takiego chyba.
A byłaś sama czy z facetem?

Ja już się chyba zapiszę na kolejne usg do tego samego lekarza, który robił połówkowe. Maż jest tego samego zdania, bo był bardzo zadowolony z tej wizyty- a to była jego pierwsza u ginekologa.
To Ireneusz Radziszewski- profesjonalny i bardzo miły. Polecam dziewczynom z wawy.[/QUOTE]Byłam z mężem, tylko na siebie zerkalismy i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Chyba pojadę dziś w końcu do SP i kupię ten termometr, bo chce wykorzystać ten kod. ale już sama nie wiem czytam opinie i każdy model ma jakieś złe. Chyba nie będę się sugerować, bo nic nie kupię.

[goldika]

Lady co za lekarz nie mogłabym do takiego chodzić.

A ten glaszczacy po kolanie przecież to molestowaniem można nawet nazwać.


Kciuki za dzisiejsze wszystkie wizyty

[ladyroses]

Noo ten lekarz glaszczacy po kolanie to jeszcze większy hicior

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8078474 1]Chyba pojadę dziś w końcu do SP i kupię ten termometr, bo chce wykorzystać ten kod. ale już sama nie wiem czytam opinie i każdy model ma jakieś złe. Chyba nie będę się sugerować, bo nic nie kupię.[/QUOTE]
Jaki termometr i jaki kod na niego?
Nasz Microlife umarł chyba że starości. 6 lat dzielnie nam służył, a teraz swiruje. Ale i tak spisał się bdb.

[freddy296]

Napisane przez jowitazz

Aaa to wiem gdzie. Ja jestem z Gryfina

A to rzeczywiście nie tak daleko ode mnie Tzet często tan jeździ z pracy.

Napisane przez pajeczyna

Ale świetnie! Czyli nie będziecie mieli noszenia klamotów za daleko? To wielkie ułatwienie, tym bardziej teraz! Przeprowadzka to zawsze koszmar, chociaż podszyty urokiem nowego miejsca.

otóż to mamy do pokonania tylko korytarz i schody nie trzeba będzie kombinować busa tylko ręce do pracy bo ja za wiele nie przeniose.

Napisane przez triolka

Tanzanka wrzucę wszystko w przyszłym tyg jak przyjdzie zamówienie

Lady! Nie da się edytować, coś szlak trafił

Idę pod prysznic i o 9.30 jadę na polowkowe. O kciuki proszę!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

trzymany kciuki

ja wczoraj miałam o 22 dzwonić umawiać się na polowkowe i zapomniałam. durna godzina od której lekarz odbiera. na genetyczne tez ze 3 dni się zbieralam bo zapomniałam. przypomnienie musze ustawić koniecznie.

Napisane przez marmoladkazjablka

Powodzenia ja na dzisiejszych wizytach!!

Ja chyba zaczęłam czuć ruchy, od poniedziałku mam takie śmieszne turlanie rano i wieczorem. Wcześniej też to czułam ale rzadziej i nie skojarzyłam, myślałam że to kiszki
To jest takie śmieszne uczucie, raz na dole brzucha,raz z lewej strony, nigdy wcześniej przed ciążą nie miałam takiego uczucia więc to chyba Tadzio /Helenka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to na pewno to tez długo tak miałam ze nie wiedziałam czy to jelita ale jednak to było Maleństwo

kciuki za dzisiejsze wizyty

miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajeczyna]

Dzien dobry!

Codziennie mam wam napisać i przypomina mi sie jak zasypiam dopiero. Mowilyscie, ze drugi raz wzielybyscie poduche w ksztalcie 7, bo C wam przeszkadza. To ja mam zupelnie odwrotnie! Uwielbiam ta C, wkladam sobie ten dolny ogonek miedzy nogi i tak go zawijam i to jest bardzo wygodne im bardziej sie owine ta poducha tym fajniej na plecy dziala. Ale najlepsze jest chyba to, ze nie przekrecam sie na brzuch, a ja spalam na brzuchu i jest jeszcze na tyle maly, ze pewnie dalej bym sie przekrecala, takze spie bez wyrzutow sumienia

Ostatnio tez oglądałam w necie rozki, ale nie wiem czy nie bedzie zbyt goraco. Za to te Woombie i otulacze sa troche straszne, dziecko wyglada w tym dosc kiepsko rozumiem, ze mu wygodnie, wiec o tym pomysle no ale eleganckie to to nie jest

Tadzio/Helenka śliczne imiona! Zupelnie w naszym stylu.

Ubranek tych z olx nie kupilam, plci jeszcze nie jestesmy pewni ale maz sie juz tak nastawil na coreczke, ze boje sie co to bedzie jak okaze sie jednak synek. Mimo, ze i mi i jemu bylo obojetnie jaka plec to jednak juz mówi o dzidzi 'ona', coreczka, krolewna.. a sam mowil, ze nie chce sie nastawiac. Oby byla dziewczynka, dla niego!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez Feliska

ale zazdro! chciałabym, żeby mój mąż mi gotował zdarza się, owszem, ale raz na 3 miesiące a i tak mu muszę pomagać z przepisem bo połowy rzeczy nie ogarnia
no, ale się stara

To u nas odwrotnie, jak ja już coś robię to on mi musi pomagać A że teraz tż 2 tygodnie jest w domu to po powrocie z pracy zawsze czeka na mnie obiadek na stole

Napisane przez Feliska

o ja Cie, o ja, może jak Ty zaczynasz czuć to ja też niedługo zacznę
tak Wam zazdroszczę tego, ale cóż, jestem na samym szarym końcu czerwcowym, więc czego się spodziewałam...

No to mamy to samo, też ciągle czekam, leżę wieczorami, głaszczę się po brzuchu i niemal nie oddycham, żeby niczego nie przegapić, ale bez efektu

Napisane przez pajeczyna

Ubranek tych z olx nie kupilam, plci jeszcze nie jestesmy pewni ale maz sie juz tak nastawil na coreczke, ze boje sie co to bedzie jak okaze sie jednak synek. Mimo, ze i mi i jemu bylo obojetnie jaka plec to jednak juz mówi o dzidzi 'ona', coreczka, krolewna.. a sam mowil, ze nie chce sie nastawiac. Oby byla dziewczynka, dla niego!

Mój TŻ ciągle powtarzał, że chce córeczke i na pewno będzie córeczka tatusia, więc jak dowiedzieliśmy się, że będzie Stasio to byłam przekonana, że będzie mega rozczarowany, a on skakał z radości jak głupi

[triolka]

Napisane przez goldika

Jaki termometr i jaki kod na niego?
Nasz Microlife umarł chyba że starości. 6 lat dzielnie nam służył, a teraz swiruje. Ale i tak spisał się bdb.

Przyłączam się do pytania!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaby]

Napisane przez ladyroses

Noo ten lekarz glaszczacy po kolanie to jeszcze większy hicior

Co najlepsze, miał zawsze komplet Ciekawe czemu


Wczoraj odbieram córkę z przedszkola, ona wyciąga z szafki kartkę i zaczyna rozwijać. Pytam "Co ładnego dziś narysowałaś?" a ona rozkłada, pokazuje i mówi "To dla Zoi" Rozczuliła mnie totalnie

[goldika]

Aaaa miałam pisać.
Dziś miałam zrobić test obciążenia glukoza ale dzwoniłam wczorja do gin i powiedziała, że po tym plamieniu mam odczekać. Żeby nie siedzieć 2h w przychodni.
A w przychodni mi powiedzieli, że tersz można zrobić jakiś test z krwo cukrów z 3 miesięcy za jednym pobraniem krwi i to też pokazuje ewentualna cukrzycę ciążowa. Nie nazwę zapomniałam tego badania.

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez aaby

Co najlepsze, miał zawsze komplet Ciekawe czemu


Wczoraj odbieram córkę z przedszkola, ona wyciąga z szafki kartkę i zaczyna rozwijać. Pytam "Co ładnego dziś narysowałaś?" a ona rozkłada, pokazuje i mówi "To dla Zoi" Rozczuliła mnie totalnie

Ale słodka

Ja co wracam ze szpitala to Olek rzuca się na mój brzuch, całuje i przytula braciszka takie to urocze jest.

[Olanzapinka]

Napisane przez goldika

Aaaa miałam pisać.
Dziś miałam zrobić test obciążenia glukoza ale dzwoniłam wczorja do gin i powiedziała, że po tym plamieniu mam odczekać. Żeby nie siedzieć 2h w przychodni.
A w przychodni mi powiedzieli, że tersz można zrobić jakiś test z krwo cukrów z 3 miesięcy za jednym pobraniem krwi i to też pokazuje ewentualna cukrzycę ciążowa. Nie nazwę zapomniałam tego badania.

Hemoglobina glikowana


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Napisane przez Olanzapinka

Hemoglobina glikowana


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O właśnie! Znalazlam karteczkę od dziewczyny z labo bo mi zapisała.
Ciekawa jestem dlaczego jednak ginekolodzy wola zleca test obciążenia. Jakieś powody muszą mieć