Mamy sierpniowe 2018 cz.III

[ronja]

Napisane przez limonka84

Mimo że cały dzień dziś leniuchowałam to mam twardy brzuch, jak po kilkukilometrowym spacerze może powinnam brać więcej magnezu? Jaką dawkę magnezu przyjmujecie?

Ja lubię takie musujące tabletki z dużnymi dawkami (Magnum Chelat Max albo ze zdrovitu tez jakiś tam Forte) - jeszcze w czasach picia oceanów kawy się do nich przyzwyczaiłam, bo przy okazji się nawadnia. Czytam teraz że to 375 mg.
Ale tak naprawdę powinno się brać mniejsze dawki, a częściej, bo taka porcja się i tak nie przyswoi w jednym rzucie. Choć na nagłe ataki twardego brzucha czy mięśni taka solidna dawka jest spoko, bo bardzo szybko czuć efekt.

Napisane przez sylwia1906

Mój mąż czasami słucha brzucha, bo czasem słyszy jak mała się grzebie, a nie czuje pod ręką... tętna nie słyszał ale wczoraj stwierdził, że powiedziała "tata" także wiecie

Mój też już ostro konwersacje prowadzi i namawia do kopniaków

A ruchy czuję na wysokości pępka po obu stronach, albo trochę niżej. Dziś to w ogóle mam wrażenie, jakby mała stała pionowo i maszerowała po dnie macicy, stuk za stukiem, bardzo dziwne odczucie

Napisane przez Chloestic

A co do tz, coz....stracilam nadzieje, ze sobie to pouklada w glowie, wiem tylko jedno, jak maly sie urodzi bedzie albo lepiej, albo gorzej.

Może też córka wejdzie w nowy etap dojrzewania i będzie się koncentrować bardziej na rówieśnikach i problemach sercowych niż na rodzicach?
Mój tż jest dzieckiem z takiego związku, ojciec miał nową partnerkę - no i też wspomina to jako bardzo ciężki czas życia. Matka go co prawda nie nastawiała przeciwko ojcu, za to babcie odwalały na tym polu grubą robotę... Efektem było to, że nauczył się "na wszelki wypadek" zawsze być na nie, bo jak mu się przypadkiem podobało u jednego rodzica, to druga połowa była obrażona i na odwrót. Więc kontestował wszystko hurtem.
Ale jak się usamodzielnił, od studiów, zaczęły te relacje wyglądać stopniowo coraz zdrowiej i teraz ma świetny kontakt z obojgiem rodziców (choć oni sami nadal ze sobą nie rozmawiają), powybaczali sobie różne rzeczy i jest bardzo przyjaźnie. Nie wiem, czy to ci pomoże jako punkt odniesienia, ale relacje się bardzo zmieniają w czasie, może nie musi być najgorzej.

Napisane przez passionfruit

Ratunku, mój pracownik - następca to debil. A ja mam dosyć odpowiadania na głupie pytania w stylu: czy większe jest A3 czy A4, co to znaczy z proporcji, co to jest jpg...zaraz zwariuję...

Uuu, nie zazdroszczę... Jeszcze przekazywać własną robotę pod opiekę kogoś takiego...
Mój szef właśnie robi wstępne przymiarki na moje zastępstwo i wyszło mu, że w zasadzie powinien na moje miejsce przyjąć trzy osoby, żeby ogarnęły moje obowiązki. Czuję się doceniona

[Stella275]

Gosia to już kawał chłopa

Passionfriut śmiech śmiech ale ja musiałabym sobie teraz sporo przypomnieć z excela bo dawno nie obsługiwałam

Ja biorę magnez 3 razy po 2, ostatnie 3 dni jeszcze dokładałam po tabletce no-spy

[MalaGosia88]

Krolewna, Kasia, Berenika, Andzia, Stella cieszę się że mogę się z Wami dzielić takimi nowinkami, bo Mąż to powie Wow i tyle bo jemu to za dużo nie mówi, czy to mało czy dużo czy w sam raz

Stella co się dzieje, że nospę bierzesz biedna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Gosia brzuch jednak dość niebezpiecznie się zaczął stawiać i jak zgłaszałam na ostatniej wizycie to dostałam zalecenie żeby dołożyć. Pobrałam 3 dni i już jest lepiej

[I ona]

MalaGosia88 gratuluję wizyty. Jakie duże już dzieciątko

passionfruit to, że to ktoś z rodziny wiele wyjaśnia

Muszę trochę ogarnąć mieszkanie. Buuu tak mi się nie chce



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

ONA ja lodówkę umyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga_89_4]

Napisane przez passionfruit

Ratunku, mój pracownik - następca to debil. A ja mam dosyć odpowiadania na głupie pytania w stylu: czy większe jest A3 czy A4, co to znaczy z proporcji, co to jest jpg...zaraz zwariuję...

Napisane przez passionfruit

A teraz uwaga....zapytał mnie jak ma zsumować różne kwoty w excelu...

A ile on ma lat? bo przecież obsługę excela czy rozróżnianie A4 od A3 to w każdym liceum czy na studiach się przerabia Chociaż to że jest z rodziny właścicieli wiele wyjaśnia...Z tym potem nieźle hehe musiałaś przeżyć chwile grozy

Napisane przez MalaGosia88

Moja Mama już nawet takich pytań nie zadaje nie wiem skąd jest Twój zastępca ale chyba urwał się z choinki

Już po wizycie. Miałam w ramach NFZ zrobione usg 3 trym. trwało może 5-7 minut. W każdym razie wszystko w normie, waga 1361 g, termin z usg na 20.07, ale wiadomo jak to jest. Szyjka zamknięta wysoko, wszystko dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gosiu dzidziuś pięknie wam rośnie! Gratulacje! i życzę Ci w takim razie tego 1 sierpnia, nie 20.07

[Chloestic]

Napisane przez ronja

Ja lubię takie musujące tabletki z dużnymi dawkami (Magnum Chelat Max albo ze zdrovitu tez jakiś tam Forte) - jeszcze w czasach picia oceanów kawy się do nich przyzwyczaiłam, bo przy okazji się nawadnia. Czytam teraz że to 375 mg.
Ale tak naprawdę powinno się brać mniejsze dawki, a częściej, bo taka porcja się i tak nie przyswoi w jednym rzucie. Choć na nagłe ataki twardego brzucha czy mięśni taka solidna dawka jest spoko, bo bardzo szybko czuć efekt.



Mój też już ostro konwersacje prowadzi i namawia do kopniaków

A ruchy czuję na wysokości pępka po obu stronach, albo trochę niżej. Dziś to w ogóle mam wrażenie, jakby mała stała pionowo i maszerowała po dnie macicy, stuk za stukiem, bardzo dziwne odczucie



Może też córka wejdzie w nowy etap dojrzewania i będzie się koncentrować bardziej na rówieśnikach i problemach sercowych niż na rodzicach?
Mój tż jest dzieckiem z takiego związku, ojciec miał nową partnerkę - no i też wspomina to jako bardzo ciężki czas życia. Matka go co prawda nie nastawiała przeciwko ojcu, za to babcie odwalały na tym polu grubą robotę... Efektem było to, że nauczył się "na wszelki wypadek" zawsze być na nie, bo jak mu się przypadkiem podobało u jednego rodzica, to druga połowa była obrażona i na odwrót. Więc kontestował wszystko hurtem.
Ale jak się usamodzielnił, od studiów, zaczęły te relacje wyglądać stopniowo coraz zdrowiej i teraz ma świetny kontakt z obojgiem rodziców (choć oni sami nadal ze sobą nie rozmawiają), powybaczali sobie różne rzeczy i jest bardzo przyjaźnie. Nie wiem, czy to ci pomoże jako punkt odniesienia, ale relacje się bardzo zmieniają w czasie, może nie musi być najgorzej.



Uuu, nie zazdroszczę... Jeszcze przekazywać własną robotę pod opiekę kogoś takiego...
Mój szef właśnie robi wstępne przymiarki na moje zastępstwo i wyszło mu, że w zasadzie powinien na moje miejsce przyjąć trzy osoby, żeby ogarnęły moje obowiązki. Czuję się doceniona

Dziekuje Ronju, ale ona ma 11 lat, to zanim dorosnie i sie usamodzielni, gdzie ona raczej jest bardzo niezdarna i do sklepu sama nie pojdzie, to ja zdaze sie zestarzec.
Tu tylko tz musi zrozumiec, ze nie da sie tego pogodzic i poki co, i ze synek powiniej byc priorytetem bo bedzie malutki i potrzebowal opieki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Napisane przez Stella275

Gosia brzuch jednak dość niebezpiecznie się zaczął stawiać i jak zgłaszałam na ostatniej wizycie to dostałam zalecenie żeby dołożyć. Pobrałam 3 dni i już jest lepiej

Biedna jak już lepiej to się cieszę, oby do samego porodu już Cię nie straszył ;-)

Napisane przez aga_89_4

A ile on ma lat? bo przecież obsługę excela czy rozróżnianie A4 od A3 to w każdym liceum czy na studiach się przerabia Chociaż to że jest z rodziny właścicieli wiele wyjaśnia...Z tym potem nieźle hehe musiałaś przeżyć chwile grozy


Gosiu dzidziuś pięknie wam rośnie! Gratulacje! i życzę Ci w takim razie tego 1 sierpnia, nie 20.07

Dziękuję Kochana oby się spełniło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Napisane przez MalaGosia88

Biedna jak już lepiej to się cieszę, oby do samego porodu już Cię nie straszył ;-)Dziękuję Kochana oby się spełniło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Młody dzisiaj znowu protestuje, może sę wieczorem bardziej uaktywni

[I ona]

Napisane przez Chloestic

Dziekuje Ronju, ale ona ma 11 lat, to zanim dorosnie i sie usamodzielni, gdzie ona raczej jest bardzo niezdarna i do sklepu sama nie pojdzie, to ja zdaze sie zestarzec.
Tu tylko tz musi zrozumiec, ze nie da sie tego pogodzic i poki co, i ze synek powiniej byc priorytetem bo bedzie malutki i potrzebowal opieki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chloe on musi to ogarnąć. Jednak myślę, że dla niego oboje dzieci będzie równe, nie będzie priorytetował żadnego. I być może tego się właśnie obawia i dlatego się tak zachowuje. Obawia się, że jego córka może poczuć się odrzucona jak pojawi się mały, dlatego tak mu nie w smak jak jakieś wizyty mu przepadają. Myślę, że to ogromne trudne relacje. Jednak dla rodzica dzieci są równe i chce żeby się tak właśnie czuły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aisza21]

Napisane przez Chloestic

Dziekuje Ronju, ale ona ma 11 lat, to zanim dorosnie i sie usamodzielni, gdzie ona raczej jest bardzo niezdarna i do sklepu sama nie pojdzie, to ja zdaze sie zestarzec.
Tu tylko tz musi zrozumiec, ze nie da sie tego pogodzic i poki co, i ze synek powiniej byc priorytetem bo bedzie malutki i potrzebowal opieki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cholestic, twój Tż niepotrzebnie ma wyrzty sumienia - w końcu to będzie też rodzeńswto przyrodnie dla jego córki, więc powinna się cieszyć ,że będzie miała braciszka. Nie ma o co być zazdrosna, w końcu to jest naturalne, że jak rodzi się rodzeństwo, to trzeba mu poświęcić więcej czasu. Twój Tż powinien to sam przetrawić, że nie robi żadnej krzywdy córce decydując się na drugie dziecko, a wręcz przeciwnie. Tak samo powinien odbyć taką rozmowę z córką.
Ja ci się wcale nie dziwię ,że nie chcesz żyć wiecznie problemami z rodziną Tżeta. I tak jesteś święta, że to znosisz .

Gosia, no, no ale masz kawalera w brzuchu Widać, że dziecko dobrze odżywione
Ja mam za tydzień gienia i też ciekawa jestem jaki duży mój bobas urósł. U mnie w przychodni będę miała w 8 mcu wizyty już co 2 tyg , a w 9 mcu co tydzień Ja nie wiem jak ja to zniosę biorąc pod uwagę te kolejki u mojego lekarza.

Dziś u mnie pechowy dzień - koło mi się poluzowało w samochodzie i ledwo dojechałam do domu na dwójce. Nie wiedziałam o co kaman, myślałam ,że powietrze zeszło , ale nie. Dopiero mój małż mnie uświadomił ,że już na włosku się trzymało i miałam szczęście. Jak wymienialiśmy opony na letnie to nie podjechałam dokręcić śrub po iluś tam km i taki efekt.
Do tego drugą połowę dnia spędziłam u weteynarza z moją sunią - ma chorobę od kleszcza - dostała kroplówkę i 5 zastrzyków, jutro powtórka z rozrywki. Taka jest biedna, ma biegunke, wymioty i gorączkę, ledwo chodzi. Właśnie przed chwilą sprzątałam klatkę bo zrobiła ,,niespodziankę" - ech

Byłam też w Lidlu, kupiłam kilka ciążowych rzeczy, bez szału , ale mogą być , szkoda ,że jakiś getrów 3/4 nie było albo jakiś szortów ciążowych.
Dziecięcych nie ruszałam, bo i tak dziś tyle kasy wydałam na siebie i psa ,że

[olajadetektyw]

Napisane przez Aisza21

Cholestic, twój Tż niepotrzebnie ma wyrzty sumienia - w końcu to będzie też rodzeńswto przyrodnie dla jego córki, więc powinna się cieszyć ,że będzie miała braciszka. Nie ma o co być zazdrosna, w końcu to jest naturalne, że jak rodzi się rodzeństwo, to trzeba mu poświęcić więcej czasu. Twój Tż powinien to sam przetrawić, że nie robi żadnej krzywdy córce decydując się na drugie dziecko, a wręcz przeciwnie. Tak samo powinien odbyć taką rozmowę z córką.
Ja ci się wcale nie dziwię ,że nie chcesz żyć wiecznie problemami z rodziną Tżeta. I tak jesteś święta, że to znosisz .

Gosia, no, no ale masz kawalera w brzuchu Widać, że dziecko dobrze odżywione
Ja mam za tydzień gienia i też ciekawa jestem jaki duży mój bobas urósł. U mnie w przychodni będę miała w 8 mcu wizyty już co 2 tyg , a w 9 mcu co tydzień Ja nie wiem jak ja to zniosę biorąc pod uwagę te kolejki u mojego lekarza.

Dziś u mnie pechowy dzień - koło mi się poluzowało w samochodzie i ledwo dojechałam do domu na dwójce. Nie wiedziałam o co kaman, myślałam ,że powietrze zeszło , ale nie. Dopiero mój małż mnie uświadomił ,że już na włosku się trzymało i miałam szczęście. Jak wymienialiśmy opony na letnie to nie podjechałam dokręcić śrub po iluś tam km i taki efekt.
Do tego drugą połowę dnia spędziłam u weteynarza z moją sunią - ma chorobę od kleszcza - dostała kroplówkę i 5 zastrzyków, jutro powtórka z rozrywki. Taka jest biedna, ma biegunke, wymioty i gorączkę, ledwo chodzi. Właśnie przed chwilą sprzątałam klatkę bo zrobiła ,,niespodziankę" - ech

Byłam też w Lidlu, kupiłam kilka ciążowych rzeczy, bez szału , ale mogą być , szkoda ,że jakiś getrów 3/4 nie było albo jakiś szortów ciążowych.
Dziecięcych nie ruszałam, bo i tak dziś tyle kasy wydałam na siebie i psa ,że

Ja też byłam w Lidlu. Bluzki ciążowe takie piżamowe więc nie wzięłam. Getry fajne i chyba jutro kupie drugie tylko czas kupić jakieś koszulki/bluzki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

Odebrałam paczkę baby ubraniami jak się wykapie wrzucę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga_89_4]

A ja się wam pochwalę że w końcu zdecydowałam się na wózek Stella możesz dopisać mi Cybex Balios S a fotelik cybex aton 5

[AndziaHa]

Napisane przez aga_89_4

A ja się wam pochwalę że w końcu zdecydowałam się na wózek Stella możesz dopisać mi Cybex Balios S a fotelik cybex aton 5

Zazdro Cybexa! Jakby nie budowa tez bym zaszalała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Aisza ale miałaś z tym kołem, szczęście, że dojechałaś... A dla suni dużo zdrowia i szybkiego powrotu do formy! Fajnie, że potem zwiększa się częstotliwość wizyt, chociaż widzę, że temat kolejek mamy podobny trochę męczące chodzenie co tydzień w ostatnim miesiącu i siedzenie tyle w poczekalni, chyba, że takie zaawansowane mamy mają pierwszeństwo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fiolla]

Napisane przez Aisza21

Cholestic, twój Tż niepotrzebnie ma wyrzty sumienia - w końcu to będzie też rodzeńswto przyrodnie dla jego córki, więc powinna się cieszyć ,że będzie miała braciszka. Nie ma o co być zazdrosna, w końcu to jest naturalne, że jak rodzi się rodzeństwo, to trzeba mu poświęcić więcej czasu. Twój Tż powinien to sam przetrawić, że nie robi żadnej krzywdy córce decydując się na drugie dziecko, a wręcz przeciwnie. Tak samo powinien odbyć taką rozmowę z córką.
Ja ci się wcale nie dziwię ,że nie chcesz żyć wiecznie problemami z rodziną Tżeta. I tak jesteś święta, że to znosisz .

Gosia, no, no ale masz kawalera w brzuchu Widać, że dziecko dobrze odżywione
Ja mam za tydzień gienia i też ciekawa jestem jaki duży mój bobas urósł. U mnie w przychodni będę miała w 8 mcu wizyty już co 2 tyg , a w 9 mcu co tydzień Ja nie wiem jak ja to zniosę biorąc pod uwagę te kolejki u mojego lekarza.

Dziś u mnie pechowy dzień - koło mi się poluzowało w samochodzie i ledwo dojechałam do domu na dwójce. Nie wiedziałam o co kaman, myślałam ,że powietrze zeszło , ale nie. Dopiero mój małż mnie uświadomił ,że już na włosku się trzymało i miałam szczęście. Jak wymienialiśmy opony na letnie to nie podjechałam dokręcić śrub po iluś tam km i taki efekt.
Do tego drugą połowę dnia spędziłam u weteynarza z moją sunią - ma chorobę od kleszcza - dostała kroplówkę i 5 zastrzyków, jutro powtórka z rozrywki. Taka jest biedna, ma biegunke, wymioty i gorączkę, ledwo chodzi. Właśnie przed chwilą sprzątałam klatkę bo zrobiła ,,niespodziankę" - ech

Byłam też w Lidlu, kupiłam kilka ciążowych rzeczy, bez szału , ale mogą być , szkoda ,że jakiś getrów 3/4 nie było albo jakiś szortów ciążowych.
Dziecięcych nie ruszałam, bo i tak dziś tyle kasy wydałam na siebie i psa ,że

Moją koleżankę jej własne koło wyprzedziło na drodze, a innym znajomym odpadło na autostradzie przy 140 km/h (mechanik nie dokręcił), wyrzuciło ich na barierki. To bardzo niefajna sytuacja, dobrze, że wolno jechałaś.

Aga, też zazdroszczę Cybexa, fajowy wózek.

[sylwia1906]

Nie wiem jak u was w Lidlach, ale u mnie o 14 ciuszków dziecięcych od groma. Słabe zainteresowanie było. W dotyku fajne te rzeczy ale kompletnie nie moje wzory, miałam wziąć zestaw białe i szare ale te napisy mnie irytowały. Lubię albo gładkie rzeczy albo czymś konkretnym a nie takie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

Paczka co kupiłam światło kijowy i za dużo tego żeby po 3 robić foty. Średnia za sztukę 3zl 20180510_203523.jpg20180510_203923.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aisza21]

Aga, gratuluję nowej bryki, pochwal się fotkami, jak będziesz miała na stanie
W ogóle w jaką półkę cenową uderzacie jeżeli chodzi o wózki? Wszystkie kupujecie nowe wózeczki ? ,,Mój" wymarzony nowy 3w1 kosztuje prawie 4 tys - małż się śmieje ,żebym sprzedała swój samochód i wymieniła na wózek , hehe. Nom, dlatego nie wiem co zrobić - czy zdecydować się na tańszy nowy, ale nie wymarzony , czy ten który chcę ale używkę. Jak zwykle dylematy. Chciałabym się zamknąć w 2 tys. z fotelikiem.

Panterka, zaszalałaś

Mojemu bratu też kiedyś odpadło koło jak wracali z trasy - na szczęście odpadło jak przejeżdżali przez miasto na rondzie, więc prędkość była mała. Także wiem co znaczy - naprawdę miałam szczęście ,że dojechałam.

U mnie też było dużo ciuszków, ale na te najmniejsze rozmiary już same najbrzydsze fasony zostały. W ogóle mi też się nie podoba ten dizajn lidlowski dla niemowląt. O dziwo dla starszych dzieci są ładniejsze te ubranka.
Next ma piękne ciuszki, Ham też ma bardzo ładne. No ale cenowo wypadają drożej. Najładniejsze ma mój lumpeks :P

[Stella275]

My sobie dajemy tak 2 tys. za nowy. Mamy upatrzone espiro next i na niego padnie wybór, z fotelikiem się chyba musimy jeszcze zastanowić który

A ja nie mam Lidla i bardzo ubolewam że zamiast niego jest Biedronka

[Panterka1313]

Odkupilam z olx i juz dużo spokojniejsza jestem że mi doszło ubrań na 56. Tż tylko pytał czy kupiłam pierwszy rozmiar którego nam brakuje hihi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[forester]

Gosia, ale masz dorodnego synka! Oby tak dalej!

Panterka niezłe łupy!

Napisane przez Aisza21

Cholestic, twój Tż niepotrzebnie ma wyrzty sumienia - w końcu to będzie też rodzeńswto przyrodnie dla jego córki, więc powinna się cieszyć ,że będzie miała braciszka. Nie ma o co być zazdrosna, w końcu to jest naturalne, że jak rodzi się rodzeństwo, to trzeba mu poświęcić więcej czasu. Twój Tż powinien to sam przetrawić, że nie robi żadnej krzywdy córce decydując się na drugie dziecko, a wręcz przeciwnie. Tak samo powinien odbyć taką rozmowę z córką.
Ja ci się wcale nie dziwię ,że nie chcesz żyć wiecznie problemami z rodziną Tżeta. I tak jesteś święta, że to znosisz .

Gosia, no, no ale masz kawalera w brzuchu Widać, że dziecko dobrze odżywione
Ja mam za tydzień gienia i też ciekawa jestem jaki duży mój bobas urósł. U mnie w przychodni będę miała w 8 mcu wizyty już co 2 tyg , a w 9 mcu co tydzień Ja nie wiem jak ja to zniosę biorąc pod uwagę te kolejki u mojego lekarza.

Dziś u mnie pechowy dzień - koło mi się poluzowało w samochodzie i ledwo dojechałam do domu na dwójce. Nie wiedziałam o co kaman, myślałam ,że powietrze zeszło , ale nie. Dopiero mój małż mnie uświadomił ,że już na włosku się trzymało i miałam szczęście. Jak wymienialiśmy opony na letnie to nie podjechałam dokręcić śrub po iluś tam km i taki efekt.
Do tego drugą połowę dnia spędziłam u weteynarza z moją sunią - ma chorobę od kleszcza - dostała kroplówkę i 5 zastrzyków, jutro powtórka z rozrywki. Taka jest biedna, ma biegunke, wymioty i gorączkę, ledwo chodzi. Właśnie przed chwilą sprzątałam klatkę bo zrobiła ,,niespodziankę" - ech

Byłam też w Lidlu, kupiłam kilka ciążowych rzeczy, bez szału , ale mogą być , szkoda ,że jakiś getrów 3/4 nie było albo jakiś szortów ciążowych.
Dziecięcych nie ruszałam, bo i tak dziś tyle kasy wydałam na siebie i psa ,że

Ciężki dzień za Tobą. Dobrze, że dojechałaś szczęśliwie. Dla suni duzo zdrowka i wspolczuje problemów, bo chory pies to jak chore dziecko. Czuwanie 24h/d.

Napisane przez aga_89_4

A ja się wam pochwalę że w końcu zdecydowałam się na wózek Stella możesz dopisać mi Cybex Balios S a fotelik cybex aton 5

Gratuluje nowej fury

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Aisza współczuję choroby zwierzaka bo sami w domu mamy kota z uszkodzeniem nerek którego musimy pilnować z lekami i kroplówkami a tak na prawdę nie wiadomo ile pożyje jeszcze.

[sylwia1906]

My planujemy wóz za ok.1500, ale słabszy bo zależy nam na nowym.

Robię zakupy w.biedronce, ale osobiście wolę lidla. Jest bardziej przejrzysty i czysty. Mam wrażenie, że w biedronce jest syf na podłogach jak i w koszach...

Chodzi za mną od jakiegoś czasu pandora. Nie wiem czy sobie nie zamówić w prezencie za córeczkę:p przeraża mnie cena tych charmsów, że za pare lat ta bransoletka będzie warta nie wiadomo ile ale z drugiej strony wiem, że.mąż będzie zadowolony jak mu powiem, że chce jakiś koralik na urodziny czy gwiazdkę. Hmm będę rozkminiać do sierpnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acidka]

Gosia - kawał chłopaka Szkoda, że nie jesteś do końca zadowolona z USG. Ja też chodzę na NFZ, ale na te trzy USG sobie dodatkowo chodzę płatnie, bo połówkowe u mojego prowadzącego trwało może z 5 minut...

aga - gratuluję zakupu

aisza - ufff, dobrze, że nic Ci się nie stało.
Szkoda mi Twojego psiaka

Ja po badaniach - wyniki krwi mam dobre TSH skoczyło, choć lekarz włączył mi 1,5 miesiąca temu euthyroks. No ale normy dla kobiet w trzecim trymestrze są ciut większe niż w drugim, więc mieszczę się w nich.

Jutro planuję popołudniu odwiedzić agrocentrum i obsadzić balkon. Po drodze skoczę też do Lidla, może zostało coś z ciążowych ubrań, brakuje mi kilku topów/t-shirtów.

[Stella275]

Ja się zastanawiam czy mój mąż wpadnie na pomysł z jakimś prezentem za synka nie żeby mi bardzo zależało ale czasem słyszę o taki bonusie dla mamy od partnera

[Panterka1313]

Pierwszy raz słyszę o prezencie dla kobiety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acidka]

Ja dostałam poprzednio piękny bukiet, gdy wróciłyśmy do domu