Scent Bar V

[mskladaczek]

Napisane przez burn-it-up

No widzisz jakie atrakcje tu mamy?O płonących sernikach podawanych przez Zorro nie wspominając

Zorro w liczbie mnogiej Ich dwoch bylo

[annmarie]

Napisane przez Fenris

Jest zamiennik. Zmierz sobie 70 A i 70 F. To nie jest 70cm pod biustem. 70 A ma mniej niż 70cm, a 70 F ma więcej niż 70cm. 65 C ma około 70cm pod biustem, 70 B podobnie.

A i F nie mierzyłam, ale 85 D i 85 G tak. I różnicy nie było. Natomiast między 85 F i 90E mam sporą różnicę (mam na myśli dokładnie te same modele).

Może to zależy od firmy - nie będę się wykłócać - pod takim względem znam tylko 3 modele - w Panache Inferno obwody pod biustem są takie same niezależnie od miseczki (85D i F), podobnie w Tango, a w Kriss Line (tu akurat nie pamiętam modelu, jaki mam, więc nie napiszę) mierzyłam początkowo 90E (bo 85F nie było) i był za luźny, a w innym miejscu znalazłam 85F i był idealny - lekko ściśliwy (niestety, szybko się naciągnął, ale to inna sprawa).

Pozostałych nie mierzyłam w różnych rozmiarach, więc się nie wypowiem.

Napisane przez Fenris

Wszyscy dostali wypłatę 29.07, a ja do dzisiaj nie. Dzwonię do kierowniczki, ona do dyrektorki, a ta, że zapomniała zadzwonić, że mam wziąć gotówkę, bo mi nie przeleje. W ubiegłym msc miałam nadwyżkę z powodu pomyłki księgowej, więc w tym zabrali mi prawie 200zł!!!!!!!! Tego nie było w planach.
Czy ktoś wie, czy z powodu pomyłki księgowej mają prawo mi zabrać pieniądze czy powinni obciążyć księgową?

Mam za mało kasy i jestem na minusie przez błąd jakiejś baby.

Mają prawo. Tyle, że powinni Cię powiadomić zaraz po odkryciu błędu - to się nazywa (chyba) nieuprawniona korzyść. Jak rozumiem, w ub. miesiącu dostałaś o te 200 zł za dużo, więc firma ma prawo wyrównać.
Natomiast nie jest w porządku, jeśli Cię nie powiadomili o tym wcześniej, ale to nie pierwszy ich wyskok, jak już zauważyłam.

Oprócz tego księgowa powinna być w jakiś sposób ukarana, ale to już jakby jest poza Tobą...

Napisane przez taiwa

Fenris, we wszystkich znanych mi firmach i instytucjach, w przypadku takiej sytuacji, odpowiada osoba która popełniła błąd- czyli kasjerka lub księgowa.

Ale to nie kwestia kary dla Fenris, tylko wyrównania.

U mojego TŻ w październiku, z powodu błędu w systemie, przelano podwójnie pensje (na stronie banku wyskoczyło, że przelewy nie zostały zrealizowane, więc księgowa wykonała je ponownie - w rzeczywistości poszły). 3 dni później, jak się zorientowano tak samo każdy pracownik otrzymał zawiadomienie o pomyłce i wezwanie do możliwie szybkiego zwrotu.

Tego typu rzeczy czasem się dzieją (błędy banków lub księgowych) - firma musi mieć prawo zwrotu - inaczej mogłoby to łatwo zagrozić płynności finansowej w dużej firmie...

[Favkes]

Napisane przez annmarie

Mają prawo. Tyle, że powinni Cię powiadomić zaraz po odkryciu błędu - to się nazywa (chyba) nieuprawniona korzyść. Jak rozumiem, w ub. miesiącu dostałaś o te 200 zł za dużo, więc firma ma prawo wyrównać.
Natomiast nie jest w porządku, jeśli Cię nie powiadomili o tym wcześniej, ale to nie pierwszy ich wyskok, jak już zauważyłam.

Oprócz tego księgowa powinna być w jakiś sposób ukarana, ale to już jakby jest poza Tobą...

Dokładnie

Poza tym Fenris - w zeszłym miesiącu nie zauważyłaś, że masz 200 zł więcej ?
Może warto było zostawić je sobie na koncie lub zwrócić pracodawcy - wtedy nie miałabyś problemu, że teraz Ci brakuje

Na minusie z tego co rozumiem wcale nie jesteś przez błąd księgowej - tylko dlatego, że te pieniądze wydałaś po prostu.

Ja bym tak zrobiła

[burn-it-up]

Napisane przez mskladaczek

Zorro w liczbie mnogiej Ich dwoch bylo

No tak-przecież serniki były w liczbie mnogiej też

[agu.s]

Napisane przez annmarie

Mają prawo. Tyle, że powinni Cię powiadomić zaraz po odkryciu błędu - to się nazywa (chyba) nieuprawniona korzyść. Jak rozumiem, w ub. miesiącu dostałaś o te 200 zł za dużo, więc firma ma prawo wyrównać.
Natomiast nie jest w porządku, jeśli Cię nie powiadomili o tym wcześniej, ale to nie pierwszy ich wyskok, jak już zauważyłam.

Oprócz tego księgowa powinna być w jakiś sposób ukarana, ale to już jakby jest poza Tobą...




Ale to nie kwestia kary dla Fenris, tylko wyrównania.

U mojego TŻ w październiku, z powodu błędu w systemie, przelano podwójnie pensje (na stronie banku wyskoczyło, że przelewy nie zostały zrealizowane, więc księgowa wykonała je ponownie - w rzeczywistości poszły). 3 dni później, jak się zorientowano tak samo każdy pracownik otrzymał zawiadomienie o pomyłce i wezwanie do możliwie szybkiego zwrotu.

Tego typu rzeczy czasem się dzieją (błędy banków lub księgowych) - firma musi mieć prawo zwrotu - inaczej mogłoby to łatwo zagrozić płynności finansowej w dużej firmie...

A mi sie wydaje, ze nie mają prawa odciagnąć Ci z wypłaty bez Twojej zgody. Z tego co sie orientuje za błąd księgowej powinna zapłacic ksiegowa a to, ze Ty oddasz, to jest tylko i wyłącznie Twoja dobra wola. Ale trzeba by było pogrzebac w kodeksie. Tak przynajmniej mnie kiedys uswiadamiano w pracy.

[Zuziunia]

Dziewczynki była któraś z was w grocie solnej?

[annmarie]

Napisane przez agu.s

A mi sie wydaje, ze nie mają prawa odciagnąć Ci z wypłaty bez Twojej zgody. Z tego co sie orientuje za błąd księgowej powinna zapłacic ksiegowa a to, ze Ty oddasz, to jest tylko i wyłącznie Twoja dobra wola. Ale trzeba by było pogrzebac w kodeksie. Tak przynajmniej mnie kiedys uswiadamiano w pracy.

Cytuję za Rzepą:
"Nadpłacone wynagrodzenie to według prawa cywilnego tzw. świadczenie nienależne. Nie możemy na podstawie kodeksu pracy potrącić zawyżonej kwoty z płacy zatrudnionego. Co zatem zrobić w takiej sytuacji? Zgodnie z przepisami o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 410 kodeksu cywilnego) czytelnik powinien wystąpić do pracownika z roszczeniem o zwrot różnicy między pensją a kwotą faktycznie mu uiszczoną. Zastrzegam jednak, że podwładny nie musi się zgadzać. (pozwala mu na to wyrok z 7 sierpnia 2001 r. (I PKN 408/00) Sądu Najwyższego)"

Wynika, że w dużej mierze masz rację, ale i ja pisząc o wezwaniu do zwrotu miałam rację. Pracodawca ma prawo nie tylko wezwać do zwrotu, ale nawet ma prawo pozwać o to pracownika (o ile będzie mu się to opłacać) - na to pozwala KC (prawo pracy tego nie reguluje).

Problem tkwi w tym, ze w Polsce nie ma prawa precedensów, więc można powołać się na wyrok SN, ale jeśli przejdziemy drogę prawną, to nie oznacza na 100%, że kolejny wyrok SN (jeśli do niego dojdziemy) będzie taki sam.

[nebraska]

Napisane przez burn-it-up

No widzisz jakie atrakcje tu mamy?O płonących sernikach podawanych przez Zorro nie wspominając

Ta atrakcja akurat w Warszawie też jest dostępna
(a swoją drogą knajpa średnia - średnie jedzenie, obsługa tragiczna. Kiedyś przez 15 min nie doczekaliśmy się na klenerkę, chociaż ze 3 łaziły bez celu i w końcu sobie poszliśmy)

[agu.s]

Napisane przez annmarie

Cytuję za Rzepą:
"Nadpłacone wynagrodzenie to według prawa cywilnego tzw. świadczenie nienależne. Nie możemy na podstawie kodeksu pracy potrącić zawyżonej kwoty z płacy zatrudnionego. Co zatem zrobić w takiej sytuacji? Zgodnie z przepisami o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 410 kodeksu cywilnego) czytelnik powinien wystąpić do pracownika z roszczeniem o zwrot różnicy między pensją a kwotą faktycznie mu uiszczoną. Zastrzegam jednak, że podwładny nie musi się zgadzać. (pozwala mu na to wyrok z 7 sierpnia 2001 r. (I PKN 408/00) Sądu Najwyższego)"

Wynika, że w dużej mierze masz rację, ale i ja pisząc o wezwaniu do zwrotu miałam rację. Pracodawca ma prawo nie tylko wezwać do zwrotu, ale nawet ma prawo pozwać o to pracownika (o ile będzie mu się to opłacać) - na to pozwala KC (prawo pracy tego nie reguluje).

Problem tkwi w tym, ze w Polsce nie ma prawa precedensów, więc można powołać się na wyrok SN, ale jeśli przejdziemy drogę prawną, to nie oznacza na 100%, że kolejny wyrok SN (jeśli do niego dojdziemy) będzie taki sam.

No i o to mi chodzilo tylko, nie zgadzajac sie na zwrot kopiemy pod sobą dołek, bo jak dalej by układała sie wspólpraca z pracodawcą. U mnie w pracy bylo cos takiego, ze X lat temu dziewczyna brala wychowawczy i wrocila na pol etatu do pracy. Po pól roku okazalo sie, ze przekroczyla o kilka zl ta górną granicę i nie powinna dostawac wychowawczego. Efekt taki, ze przez nastepne pół roku pracowala za darmo, by zwrócić, inaczej ksiegowa musiałaby oddac ze swojej pensji i pewnie musialaby, tak jak napisałas droga sądową dochodzic swojego.

[burn-it-up]

Napisane przez nebraska

Ta atrakcja akurat w Warszawie też jest dostępna
(a swoją drogą knajpa średnia - średnie jedzenie, obsługa tragiczna. Kiedyś przez 15 min nie doczekaliśmy się na klenerkę, chociaż ze 3 łaziły bez celu i w końcu sobie poszliśmy)

czy w stolicy też jest taka sama knajpa jak we Wrocławiu?

[dzika truskawa]

Napisane przez Sabbath

No trzeba.
Jesli spróbujesz w jakimś atrakcyjnym towarzystwie w knajpie - może się zdarzyć, że kolejne tequile będą pojawiały się same...

Na razie próbowałam nie w miejcu publicznym Fajnie
A atrakcyjne towarzytwo poinformuję co będziemy robic w razie kryzysu finansowego i imprezowego nastroju

Napisane przez Sabbath

Ja też. Robię sobie czasem "wieczór z..." i czytam po kolei recki danej Wizażanki. Fajna zabawa.

O to to

Napisane przez burn-it-up

No widzisz jakie atrakcje tu mamy?O płonących sernikach podawanych przez Zorro nie wspominając

Boskie to było!
Jeszcze ostatniego dnia wyjazdu łapałam na rynku papużkę, która komuś uciekła Wroooocław... Same atrakcje.

[Paulinka_S]

Napisane przez Zuziunia

Dziewczynki była któraś z was w grocie solnej?

ja byłam

Napisane przez dzika truskawa

Wroooocław... Same atrakcje.

a ja nigdy nie byłam we Wrocławiu...

[Zuziunia]

Napisane przez Paulinka_S

ja byłam

I jak faktycznie to na coś pomaga...mi głownie chodzi o relaks.

[Aragonte]

Napisane przez Zuziunia

I jak faktycznie to na coś pomaga...mi głownie chodzi o relaks.

Ja wspominam to miło - ten zapach, wspaniały fotel-leżanka i odprężąjąca muzyka w tle... Idź, jeśli masz okazję, ale może na razie wykup jedno wejście, a nie serię, bo a nuż Ci się nie spodoba

[Paulinka_S]

Napisane przez Zuziunia

I jak faktycznie to na coś pomaga...mi głownie chodzi o relaks.

czy ja wiem... ja mialam 3 wizyty w pakiecie. fajnie jest, muzyczka relaksująca, lezaczki...
ale ja żeby sie zrelaksowac musze miec ciepło! a w tej grocie jest chłodno, nawet koce tam są

[Zuziunia]

Napisane przez Aragonte

Ja wspominam to miło - ten zapach, wspaniały fotel-leżanka i odprężąjąca muzyka w tle... Idź, jeśli masz okazję, ale może na razie wykup jedno wejście, a nie serię, bo a nuż Ci się nie spodoba

Napisane przez Paulinka_S

czy ja wiem... ja mialam 3 wizyty w pakiecie. fajnie jest, muzyczka relaksująca, lezaczki...
ale ja żeby sie zrelaksowac musze miec ciepło! a w tej grocie jest chłodno, nawet koce tam są

No nic pójdę w piątek, zobaczę czy mi sie spodoba, jeśli tak to będę korzystać.

[burn-it-up]

Napisane przez dzika truskawa

Boskie to było!
Jeszcze ostatniego dnia wyjazdu łapałam na rynku papużkę, która komuś uciekła Wroooocław... Same atrakcje.

I ci biedni niewinni klienci,którzy nie wiedzieli co się dzieje :lo:

Napisane przez Paulinka_S

a ja nigdy nie byłam we Wrocławiu...

Zapraszamy,koniecznie musisz to nadrobić

[hecate]

Kupialm sobie dzis kilka stanikow, 70 C.

Haha - moj mikroskopijny biust w miski C, idealnie wypchniety

Swietna ta teoria z mniejszym obwodem, wieksza miska. Siostrze musze sprzedac.

[Zuziunia]

Napisane przez hecate

Kupialm sobie dzis kilka stanikow, 70 C.

Haha - moj mikroskopijny biust w miski C, idealnie wypchniety

Swietna ta teoria z mniejszym obwodem, wieksza miska. Siostrze musze sprzedac.

Ja póki co nie znalazłam w sklepie 65C ale przed momentem zalicytowałam na allegro la senza 65C

[hecate]

Napisane przez Zuziunia

Ja póki co nie znalazłam w sklepie 65C ale przed momentem zalicytowałam na allegro la senza 65C

Bylam dzis w La Senza i moje razmiary z zelowych stanikow byly przebrane. Eh nie mam szczescia.

[Zuziunia]

Truskawciu moja kochana gdybyś była Plazie, zajrzyj czy mają 65C, jak tak to oblukaj jak cenowo one są.

[Paulinka_S]

Napisane przez burn-it-up

Zapraszamy,koniecznie musisz to nadrobić

hmmm aż tak głupio, to chyba jedyne duze miasto, w ktorym nigdy nie bylam

moze naprawde sie wybiore

[dzika truskawa]

Napisane przez Paulinka_S

a ja nigdy nie byłam we Wrocławiu...

To na zachętę dodam, że z Panem Truskawkiem, który bohatersko założył niniejszy wątek zrobiliśmy sobie piknik 52 metry nad ziemią - na tzw Mostku Pokutnic

Może jeszcze większy zlocik w przyszłym roku?

Zuziuniu, oblukam, jutro się wybieram

[Paulinka_S]

Napisane przez dzika truskawa

To na zachętę dodam, że z Panem Truskawkiem, który bohatersko założył niniejszy wątek zrobiliśmy sobie piknik 52 metry nad ziemią - na tzw Mostku Pokutnic

Może jeszcze większy zlocik w przyszłym roku?

pomyślę

[nebraska]

Napisane przez burn-it-up

czy w stolicy też jest taka sama knajpa jak we Wrocławiu?

Jest jest Też Zorro biega, a gdy zamówisz podwójna Margaritę, wieszają Cię sa ścianie W stolicy mają jeszcze specjalne taxi, gdyby ktoś juz nie mógł sam się dostać do domu

Ja się dziś też chłodzę drinkiem, nie Margaritą wprawdzie lecz Betonem (Becherowka z tonikeiem i cytryną)

[Zuziunia]

Napisane przez dzika truskawa

Zuziuniu, oblukam, jutro się wybieram

dziękuje

Dziewczyny ze mną jest coś nie tak, 3 dni temu skończyła mi sie trwająca 10dni miesiączka, a dzisiaj znowu mam krwawienie, już nie wspomnę o bólu brzucha na dole od prawie 2 m-cy, leki od gina nie wiele pomogły. Co mi jest martwię się, jutro idę do lekarza

[Favkes]

Ufff ... Właśnie wróciliśmy ze starówki. Oglądalismy wystawę "Miasto Feniksa" Potem spacer po Rynku, oglądanie obrazów, lody ( dietę znów szlag trafił ) , bolą mnie nogi, jestem zmęczona - ale tak mi z tym dobrze ..... Spędziliśmy dziś z Cichulcem genialne popołudnie - już dawno nie było tak miło i tak beztrosko

......................... ........................


"Bryła ciemna, miasto pożarne
Jak lew stary, co kona długo.
Posąg rozwiany w dymy czarne.
Roztrzaskany czasów maczugą.
[...]
I znów ująć dłuto i rydel,
Ciąć w przestrzeni i w ziemi szukać.
Wznosić wieki i pnącza żywe
Na pilastrach, formach i łukach

I w sztandary dąć i bić w kamień.
Aż sie lew z pod dłoni wykuje.
Aż wykrzesze znużone ramię
Taki głaz, co jak serce czuje.

K.K.Baczyński

[Mendosita]

Wyszłam właśnie bardzo zadowolona z szafy, bo znalazłam sobie fajny zestaw na ślub, na który jakos niedługo mam iść, a już się martwiłam, że nie mam się w co ubrać. A wydać kupę kasy na rzeczy, które będę mieć na sobie godzinę (idziemy tylko na ślub, udziału w weselu grzecznie odmówiliśmy-nie przepadamy za takimi imprezami, delikatnie mówiąc) zwyczajnie mi szkoda. Znalazłam sobie zatem czarną, atłasową, bardzo obcisłą spódnicę za kolano, beżowy top na ramiączkach, beżowe szpilki na platformach i mały, kremowo- złoty żakiecik z krótkim rękawkiem (pożyczony od mamy). Do tego lakierowana czarna kopertówka na złotym łańcuszku (pożyczona od mamy). Cieszę się jak głupia

[Szara Róża]

Napisane przez Favkes

"Bryła ciemna, miasto pożarne
Jak lew stary, co kona długo.
Posąg rozwiany w dymy czarne.
Roztrzaskany czasów maczugą.
[...]
I znów ująć dłuto i rydel,
Ciąć w przestrzeni i w ziemi szukać.
Wznosić wieki i pnącza żywe
Na pilastrach, formach i łukach

I w sztandary dąć i bić w kamień.
Aż sie lew z pod dłoni wykuje.
Aż wykrzesze znużone ramię
Taki głaz, co jak serce czuje.

K.K.Baczyński

Feniksie, aż mi ciary przeszły po plecach...

[Aragonte]

Napisane przez Favkes

Ufff ... Właśnie wróciliśmy ze starówki. Oglądalismy wystawę "Miasto Feniksa"

Favkes, czyli ta wystawa na starówce jest? Nie byłam pewna, a też chcę się wybrać.
Wiersz przepiękny.