..::Dieta Plaż Południowych - część V ::..

[natalaplo]

cześć laseczki!!!

ja juz od pół godz w pracy
mój ukochany kuzyn znając moja słabość do jednych cukierków wczoraj przywiózł mi ich.... 2kg!!! on pracuje w cukierkach
są to moje ukochane czekoladowe - z nadzieniem pistacjowym.....
zjadłam wczoraj jednego tłumacząc - orzechowe są przecież

dziś moja koleżanka do pracy przyniosła ciasto z galaretką
toć idzie paść... ja do pracy tez przyniosłam - prawie kilo tych cukiereczków - a niech tyją!!!

własnie zjadam pół papryki żółtej i dwa plasterki polędwicy i ogórka z działeczki i zapijam to herbatką zieloną

ostatnio tez wymysliłam zarąbistą sałatke!!!

robie piers (całą, podwójną) kurczaka w curry w kawałeczkach (na teflonie), dodaje do tego dwa jajka na twardo, ogórki korniczone pikantne (moja mama robi pyyyyszne, choc nie wiem czy można...), fasole czerwoną i przyprawiam taka mieszanka przypraw fit z knorra, robie sosik - pół szklanki jogurtu naturalnego plus obrobina ketchupu mieszam i jem az mi się uszy trzęsą!!!

[andziuchna]

Napisane przez Marzeniatko

A mi jak ktoś powie, że jestem na diecie no niby to tak z troski czy czegoś, ale wyczuwa się tą nutkę sarkazmu, to odpowiadam "dieta to pojęcie względne, ja się po prostu zdrowo odżywiam" i czasami dodaję " w przeciwieństwie do innych"

nutke sarkazmu? ja wyczuwam cala game a tak serio to wlasnie najbardziej mnie irytuja glupie usmieszki wrr

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8497388]Czesc dziewczyny
Ja juz po sniadaniu i w pracy Dzis była mega owsianka (płatki pszenne, zytnie i owsiane na wodzie)przekładana maślanka, owsianka, przecier sliwkowy, owsianka, maślanka, masło orzechowe mhmhmh
Widze, ze wiekszość pozmieniała avaty
W ogole po naszej ostatniej rozmowie doszłam do wniosku, ze moim głównym celem jest utrzymanie, a jezeli spadnie to 1,5 kg brakujace do finiszu bede mega szczesliwa.
Bo planuje przeciez zdrowe odzywianie przez dluzszy okres dlatego nie moge podchodzic do tego jak do diety na cale zycie ale do zmiany nawyków i zgodze sie Marzenko z twoim stwierdzeniem
Potrzebuje takze motywacji do chodzenia na basen, znacie jakiś sposób poza batami?? Nie mam daleko, wejscie z pracy za darmo, a jakos nie moge sie zebrac, strasznie duzo ludzi tam teraz z powodu pogody, nawet sie czlowiek nie rozpedzi jak juz ktoś w niego wpływa A ja tak lubiałam żabkę krytą [/QUOTE]

ojj no nie pisz tu o takich sniadaniach bo na I fazie nie wolno a tak pysznie brzmi... ehhh ale zapisze to sobie i bedzie moim pierwszym posilkiem II fazy

a co do basenu- to super sprawa tylko wlasnie najgorzej z mobilizacja... jak masz blisko i za darmo to nad czym sie zastanawiasz?? sio na basen bo beda <mobilizator>

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez natalaplo

cześć laseczki!!!

ja juz od pół godz w pracy
mój ukochany kuzyn znając moja słabość do jednych cukierków wczoraj przywiózł mi ich.... 2kg!!! on pracuje w cukierkach
są to moje ukochane czekoladowe - z nadzieniem pistacjowym.....
zjadłam wczoraj jednego tłumacząc - orzechowe są przecież

dziś moja koleżanka do pracy przyniosła ciasto z galaretką
toć idzie paść... ja do pracy tez przyniosłam - prawie kilo tych cukiereczków - a niech tyją!!!

własnie zjadam pół papryki żółtej i dwa plasterki polędwicy i ogórka z działeczki i zapijam to herbatką zieloną

ostatnio tez wymysliłam zarąbistą sałatke!!!

robie piers (całą, podwójną) kurczaka w curry w kawałeczkach (na teflonie), dodaje do tego dwa jajka na twardo, ogórki korniczone pikantne (moja mama robi pyyyyszne, choc nie wiem czy można...), fasole czerwoną i przyprawiam taka mieszanka przypraw fit z knorra, robie sosik - pół szklanki jogurtu naturalnego plus obrobina ketchupu mieszam i jem az mi się uszy trzęsą!!!

Ja zawsze wszystkie slodycze zanosze do rodziców tam wszystko znika w zastraszającym tempie ;D
Sałatka brzmi pysznie, tyle ze jak dla mnie bylaby idealna na bardziej deszczowe dni, w taka pogode mam ochote na cos w rodzaju greckiej lub po prostu czystko pomidorowo ogorkowa z oliwa i czyms tam
Przepis pewnie i tak wyprobuje

Napisane przez andziuchna

ojj no nie pisz tu o takich sniadaniach bo na I fazie nie wolno a tak pysznie brzmi... ehhh ale zapisze to sobie i bedzie moim pierwszym posilkiem II fazy

A myslisz, ze czemu ja takie rzeczy wcinam, wszystko przez wizaz i watki: sniadaniowy, owsiankowy, chrapkowy i grzeszny Superchic(k) zachwalała tam racuszki z serkiem homo, gdybyś chciała się podobijać spojrz na moja wersje a Ludowa ostatno zrobiła mi taaaakaaa ochote na leniwe, ale boje sie ze nie wyjdą z maki razowej

Napisane przez andziuchna

a co do basenu- to super sprawa tylko wlasnie najgorzej z mobilizacja... jak masz blisko i za darmo to nad czym sie zastanawiasz?? sio na basen bo beda <mobilizator>

Wlasnie wiem, tyle ze Ci ludzie tam mnie przerazaja, drazliwa jestem jak mnie ktoś trąca

[natalaplo]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8497495]Ja zawsze wszystkie slodycze zanosze do rodziców tam wszystko znika w zastraszającym tempie ;D
Sałatka brzmi pysznie, tyle ze jak dla mnie bylaby idealna na bardziej deszczowe dni, w taka pogode mam ochote na cos w rodzaju greckiej lub po prostu czystko pomidorowo ogorkowa z oliwa i czyms tam
Przepis pewnie i tak wyprobuje
[/quote]
rodzice też dostali te cukierki

a tak a propo tych deszczowych dni - u mnie teraz właśnie takie są - chłodno i deszczowo - okolice Trójmiasta

basen jest super -> ale tylko jak nie ma na nim tłumów... tu sie zgadzam
tyle że ja zawsze z TŻtem chodze i więcej sie wygłupiamy niż plywamy

[Majka232]

Dzień Dobry!

Dawno mnie tu nie było, bo ostatnie dni to same grzechy - pizza, słodycze, a wczoraj wieczorem lody McFlurry z Crunchy - ech, nawet nie miałam na nie chęci, ale przy okazji chęci TŻ-ta na cheeseburgera... Szkoda gadać

Wracam na dobra drogę zgodną z SB

Miłego Dnia Wszystkim!

[Domi22]

Hello

Cykada - moze zapisz sie na cos zorganizowanego na basenie - aerobik, plywanie... Ja od stycznia chodze na aerobik wlasnie i nauke plywania...Fakt, za godzine place 10 zl...chodze 2x w tygodniu po 2 h, ale naprawde warto! cellulit ladnie sie wygladzil, ramiona umiesnily (biceps niczym Pudzian) no i nie musze chyba wspominac, ze całe ciało lepiej wygląda...a jak to na kondycje wpływa! Kochana - nie patrz na nic tylko pakuj recznik i stroj i pedz na ten basenik!!

Marzenko Twoj avatarek tez super jak zwykle

Majka, nie martw sie...ja tez ostatnio grzesznie, wiec razem bedziemy wracac na ta dobra droge

[Majka232]

Domi - super - razem raźniej

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez natalaplo

rodzice też dostali te cukierki

a tak a propo tych deszczowych dni - u mnie teraz właśnie takie są - chłodno i deszczowo - okolice Trójmiasta

basen jest super -> ale tylko jak nie ma na nim tłumów... tu sie zgadzam
tyle że ja zawsze z TŻtem chodze i więcej sie wygłupiamy niż plywamy

Czyli sałatke masz właśnie pod taką pogode Moj TŻ niestety nie pływa, kiedyś obiecywał ze sie nauczy ale obiecanki cacanki.... Zresztą jak wpadne z rytm to nie zwracam uwagi czy jestem sama, czy z kimś, byleby mi nikt sie po torze nie plątał

Napisane przez Majka232

Dzień Dobry!

Dawno mnie tu nie było, bo ostatnie dni to same grzechy - pizza, słodycze, a wczoraj wieczorem lody McFlurry z Crunchy - ech, nawet nie miałam na nie chęci, ale przy okazji chęci TŻ-ta na cheeseburgera... Szkoda gadać

Wracam na dobra drogę zgodną z SB

Miłego Dnia Wszystkim!

Cześć Maja Tak na pocieszenie McFlurry to chyba najlepsze lody z MC, mają najmniej węgli Wczoraj byłam tam na sałatce włoskiej i w ramach zboczenia SB zaczełam czytać zawartości składników "odzywczych" w ich produktach.
Swoją drogą nie wiedziałam ze to wypisują, na tych ulotkach które lerzą na tachac, tyle ze z drugiej strony
Nawet zgarnęłam sobie do domu jedną, a jak

Napisane przez Domi22

Hello

Cykada - moze zapisz sie na cos zorganizowanego na basenie - aerobik, plywanie... Ja od stycznia chodze na aerobik wlasnie i nauke plywania...Fakt, za godzine place 10 zl...chodze 2x w tygodniu po 2 h, ale naprawde warto! cellulit ladnie sie wygladzil, ramiona umiesnily (biceps niczym Pudzian) no i nie musze chyba wspominac, ze całe ciało lepiej wygląda...a jak to na kondycje wpływa! Kochana - nie patrz na nic tylko pakuj recznik i stroj i pedz na ten basenik!!

Domi byłam 2 razy na aqua areobiku ale w moim miasteczku to taka innosc ze wiecej gapiów niż ćwiczących :d Chodze 2 X w tygodniu na zwykły fitness. Zajecia są mieszane: TBC, Hi-Lo, Body Ball. Lubie to bardzo, ale pamietam tez jak kiedys lubiałam pływac i jak modeluje to uda chce znow zaczac. Nic, nie ma rady, muszę sie po prostu zebrać w sobi i isc, bylebym zdazyła przed wrześniem bo wtedy zamykają cały kompleks na 2 tygodnie w ramach generalnego sprzątania

[Ska]

Dzień dobry moje panie
nikt mnie nie ochrzanił za wczorajszego Redd'sa?
ja w ogóle nie przepadam za Mc Donaldem, wyjątek to lody i frytki, ale to drugie na dobre wykluczyłam z jadłospisu, więc nie ma rozmowy
ważyłam się dzisiaj rano na elektrycznej wadze, bo nocowałam u TŻ i jest 53kg - już dwie wagi to potwierdziły
zjadłam dzisiaj na śniadanko duużą kromkę razowca z dużej formy, plasterek żółtego 17% i pomidora na to + jednego średniego kabanosa drobiowego i dużo lodowej sałaty. czy to nie za dużo?

Marzenko ja chyba zacznę tę skakankę praktykować, tylko najpierw ją znajdę. a mam taką co sama liczy ilość powtórzeń o basenie mogę zapomnieć, bo za bardzo nie mam możliwości.
a HH to po ile min kręcicie?
ja w tamtym roku tak się wyuczyłam, że mogę ponad 10 bez spadnięcia i w ogole kręcić się i chodzić umiem

Majka witamy z powrotem

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez Ska

Dzień dobry moje panie
nikt mnie nie ochrzanił za wczorajszego Redd'sa?
ja w ogóle nie przepadam za Mc Donaldem, wyjątek to lody i frytki, ale to drugie na dobre wykluczyłam z jadłospisu, więc nie ma rozmowy
ważyłam się dzisiaj rano na elektrycznej wadze, bo nocowałam u TŻ i jest 53kg - już dwie wagi to potwierdziły
zjadłam dzisiaj na śniadanko duużą kromkę razowca z dużej formy, plasterek żółtego 17% i pomidora na to + jednego średniego kabanosa drobiowego i dużo lodowej sałaty. czy to nie za dużo?

Marzenko ja chyba zacznę tę skakankę praktykować, tylko najpierw ją znajdę. a mam taką co sama liczy ilość powtórzeń o basenie mogę zapomnieć, bo za bardzo nie mam możliwości.
a HH to po ile min kręcicie?
ja w tamtym roku tak się wyuczyłam, że mogę ponad 10 bez spadnięcia i w ogole kręcić się i chodzić umiem

Majka witamy z powrotem

Czesc Ska

Reds zaliczymy do małych grzechów i przymkniemy oko Gratuluje 53 u mnie wciaz 55,5 .
Ten razowiec z duzej formy to home made?? jezeli tak dawaj przepis

HH kiedyś kręciłam, tak ok 45 min dziennie (do poki trwał serial 39,5 ) ale skończyło sie na wielkim siniaku na kości biodrowej. Pewnie przez to, ze za bardzo je obciążyłam. Teraz spoczywa w pokoju za szafa

[Marzeniatko]

A ja z rana już o 7 na nogach, nie wyspana, bo o 2 dopiero poszłam w kimę. Ahh, taaakie -> małe oczki mam.

Na śniadanisko grahamka z 3 plasterkami szynki fitness i ser. naturalny
w drodze ze sklepu 15 dag rodzynek (lepsze to niż pierniczki, nie? )
II ś serek
a teraz to mam ochotę niesamowitą na wodę i właśnie idę po butelkę

Napisane przez onaella

a ja tylko na chwilkę do Was, mój jadłospis to się do niczego nie nadaje, bo po pracy gdzie dziś 10 godzin robiłam kanpaki z bekonem i zieleniną nie mogłam patrzeć na jedzenie i mój obiad to banan i jabłko, wiem wiem super

a widzisz, a myślałaś, że właśnie będziesz chodzić głodna.

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8497388]
Potrzebuje takze motywacji do chodzenia na basen, znacie jakiś sposób poza batami?? Nie mam daleko, wejscie z pracy za darmo, a jakos nie moge sie zebrac, strasznie duzo ludzi tam teraz z powodu pogody, nawet sie czlowiek nie rozpedzi jak juz ktoś w niego wpływa A ja tak lubiałam żabkę krytą [/quote]
Ja niestety motywacji teraz do basenu nie mam, jak jest ciepło za dużo osób chodzi. Co rusz to się na kogoś wpada, nienawidzę tego. Tyle tylko, że zawsze mnie koleżanka wyciąga, bo ona ma darmowe wejścia na nową gdynie, a nie chce chodzić sama. Ale za to zimą króluję na basenie, uwieeelbiam go.


no i buziaki w pysiaki, miłego dnia i w ogóle sto lat !

[guleczek]

Napisane przez Majka232

Domi - super - razem raźniej

Napisane przez Domi22

Hello

Majka, nie martw sie...ja tez ostatnio grzesznie, wiec razem bedziemy wracac na ta dobra droge

to ja razem z wami wracam na jedyna i słuszną drogę

[Marzeniatko]

Napisane przez guleczek

to ja razem z wami wracam na jedyna i słuszną drogę

U mnie dzisiaj 6 dzień bez grzeszny - grzeczny.

[Ska]

gratulacje Marzenko
jasne, że lepiej rodzynki niż pierniki! ja w zasadzie wzoruje się na dwóch tabelkach jeśli idzie o dobór tego co jem:
1. tabelka IG, którego wartość tak podkreślana jest w SB: http://dietamm.com/index.php?p=ig2
2. tabelka błonnika, żeby nie mieć żadnych problemów z WC: http://blonnikpokarmowy.fm.interia.pl/

Cykado chlebek Mama kupiła w piekarni taki z dużej formy ze słonecznikiem.
ale mam już zakwas od koelegi, więc niedługo będę robiła chlebek.
przepis mam, ale ten jak się nie ma zakwasu to nie wychodzi. a jego to jak się dopytam to powiem Ci jak się robi

[pat111]

Witam, witam Ja to bym dzisiaj najchętniej zrobiła sobie oczyszczanie.. to mi najlepiej wychodzi, bo czuję się taka pełna.. (wczoraj-0,5l lodów śmietankowych, budyń, trochę paluszków, pierników, chipsów i innych badziewi...) Ale już oczyszczałam organizm tydzień temu i chyba za dużo by tego było Poczekam jeszcze z godzinkę, aż zgłodnieję i dopiero pójdę coś zrobić lekkiego do zjedzenia.

[Marzeniatko]

A ja lecę do babci, haha kupiłam mi śliwek i jabłek, aaah i po wodę mineralną, do sklepu. buziaki !

[natalaplo]

pożarłam właśnie drugie śniadanie
w/w sałatke caluski pojemniczek taki średni mniam...

o 13 musze zjeść jakąś przekąske i średnio wiem co... ale coś wymyśle... mam wieśniaka ze szczypiorkiem (one są pyszne! choć wiem ze powinno sie jesc te light prawda?)

na obiad pierś w sosie serowo-jogurtowym i mizeria... oj taaak, duuuzo mizerii
ostatnio mój najlepszy obiad na szybko to dwa jajka sadzone i kalafior... jak gotuje jeden w poniedziałek to jem go jeszcze do środy

chyba ze mój TŻ ma na niego wielgachną chrapke - to znika on w poniedziałek...

[Marzeniatko]

Napisane przez natalaplo

o 13 musze zjeść jakąś przekąske i średnio wiem co... ale coś wymyśle... mam wieśniaka ze szczypiorkiem (one są pyszne! choć wiem ze powinno sie jesc te light prawda?)

te nie light mają i tak więcej białka, więc jedz je jak chcesz.

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Z tym ze nabiał jest generalnie zalecany odtłuszczony ze względu na zawartość niezdrowych tłuszczy ja tam do tego nie przykładam aż takiej wagi, lepsze tłuste mleko czy serek, niż kiszka albo cukierki

[Majka232]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8497743]

Cześć Maja Tak na pocieszenie McFlurry to chyba najlepsze lody z MC, mają najmniej węgli Wczoraj byłam tam na sałatce włoskiej i w ramach zboczenia SB zaczełam czytać zawartości składników "odzywczych" w ich produktach.
Swoją drogą nie wiedziałam ze to wypisują, na tych ulotkach które lerzą na tachac, tyle ze z drugiej strony
Nawet zgarnęłam sobie do domu jedną, a jak
[/quote]

Hej Cykadko

Wszystkie lody w Mc'D.. takie same tylko wielkość i dodatki inne a mogłam zjeść małego rożka

Napisane przez Ska

Dzień dobry moje panie
nikt mnie nie ochrzanił za wczorajszego Redd'sa?
ja w ogóle nie przepadam za Mc Donaldem, wyjątek to lody i frytki, ale to drugie na dobre wykluczyłam z jadłospisu, więc nie ma rozmowy
ważyłam się dzisiaj rano na elektrycznej wadze, bo nocowałam u TŻ i jest 53kg - już dwie wagi to potwierdziły
zjadłam dzisiaj na śniadanko duużą kromkę razowca z dużej formy, plasterek żółtego 17% i pomidora na to + jednego średniego kabanosa drobiowego i dużo lodowej sałaty. czy to nie za dużo?


Majka witamy z powrotem

Witaj Ska

Ja tez nie przepadam za Mc'D ale lody to już inna sprawa, ale nawet nie miałam chęci na te wczorajsze To się nazywa - głupota (przez duże G)

Napisane przez guleczek

to ja razem z wami wracam na jedyna i słuszną drogę

Tak guleczek jesteśmy jak córy marnotrawne, ale każdy ma gorsze dni, a najważniejsze, że teraz przez długi czas biedą same dobre


Idę po upieczony wczoraj serniczek SB i w końcu po ponad 3 m-cach wypiję kawę.
mam b. niskie ciśnienie (waha się od 90x60 do 85x55) i chyba powinnam...

PS. Brakowało mi Was Wszystkich!

[Marzeniatko]

Napisane przez Majka232

Hej Cykadko

Wszystkie lody w Mc'D.. takie same tylko wielkość i dodatki inne a mogłam zjeść małego rożka



Witaj Ska

Ja tez nie przepadam za Mc'D ale lody to już inna sprawa, ale nawet nie miałam chęci na te wczorajsze To się nazywa - głupota (przez duże G)



Tak guleczek jesteśmy jak córy marnotrawne, ale każdy ma gorsze dni, a najważniejsze, że teraz przez długi czas biedą same dobre


Idę po upieczony wczoraj serniczek SB i w końcu po ponad 3 m-cach wypiję kawę.
mam b. niskie ciśnienie (waha się od 90x60 do 85x55) i chyba powinnam...

PS. Brakowało mi Was Wszystkich!

Pewnie, że wypij kawę. Np. moja mama jest niskociśnieniowcem i lekarz jej kazał pić chociaż 1 kawę dziennie.

Aaaa,zjadłabym taki sernikkk..

[Majka232]

Napisane przez Marzeniatko

Pewnie, że wypij kawę. Np. moja mama jest niskociśnieniowcem i lekarz jej kazał pić chociaż 1 kawę dziennie.

Aaaa,zjadłabym taki sernikkk..

Witaj Marzenko!

Lecę po kawusię

Serniczek robi się szybciutko - ser + żółtko + słodzik + piana z białka i do piekarnika. Polecam też sos z jog. nat. i kawy rozp. - mniammmm

[Ska]

mam pytanko dziołuszki.
bo ja potrafię jeść IIŚ, na które mam najczęściej kubas jogurtu naturalnego z czymś ponad pół godziny, a czasem nawet godzinę. to tak zdrowo?

[natalaplo]

Napisane przez Ska

mam pytanko dziołuszki.
bo ja potrafię jeść IIŚ, na które mam najczęściej kubas jogurtu naturalnego z czymś ponad pół godziny, a czasem nawet godzinę. to tak zdrowo?

tez sie nad tym zastanawiam... ja kazdy posiłek jem ok pół godziny
szczególnie jak jestem w pracy bo a to przerwe i cos zrobie, a to telefon a to to a to tamto

z kolei po pracy w domu to przerywam jedzenie bo a to koty coś chcą a to przypomni mi sie zeby pralke włączyć, a to ktos zadzwoni... rzadko kiedy siadam i jem - tak od początku do konca

[Marzeniatko]

cześć Majko!


Ska, no wydaje mi się, że okej. Przecież wszędzie trąbią tak o tym,żeby jeść conajmniej 20 minut, bo dopiero wtedy człowiek się czuje, że się najadł. Więc myślę, że nie ma w tym nic niezdrowego.

[Ska]

niby tak, ale czy dla przewodu pokarmowego takie małe daweczki są w porządku? czy nie przeszkadza mu to w spokojnym trawieniu?
dajcie mi jeszcze raz - już ostatni, obiecuję przepis na serniczek SB

[Marzeniatko]

Napisane przez Ska

niby tak, ale czy dla przewodu pokarmowego takie małe daweczki są w porządku? czy nie przeszkadza mu to w spokojnym trawieniu?
dajcie mi jeszcze raz - już ostatni, obiecuję przepis na serniczek SB

Może i to nie pomaga w trawieniu, ale na pewno nie przeszkadza.
I przepis:
Sernik na zimno
Składniki:
*serek Fidura 3% (duży)
*jogurt naturalny 0% bez cukru
*słodzik
*aromat waniliowy
*2 łyżki żelatyny
Przygotowanie:
Żelatyne rozpuścić w 200 ml wody (gorącej), ostudzoną zmieszać z resztą składników.
Przełozyć do salaterek. Można też zrobić kakaowy( dodac kakao) lub straciatella (dodać startą gorzka czekoladę)
Smacznego!!!

Serniczek Sb
Kostkę zwykłego białego sera 0%(chudy, ok 35 dag) ucieram z 3 żółtkami na gładką masę, dodaję słodzik w płynie oraz wybrane dodatki( np kakao, kawa rozpuszczalna-pycha, wiórki kokosowe, aromat do ciasta..) Z trzech białek z odrobiną soli ubijam sztywną pianę i delikatnie łączę z serem.i delikatnie do małych foremek - tych do muffinów, lub np do blaszki, takiej na keks czy na podłuzna babke.Mozna posypac wiórkami, albo no kawa rozpuszczalna.W piecu w temp. ok 180 trzymac przez jakies 25 minut

i stronka:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=south

[Majka232]

Ska ja robię tak:
kostka sera chudego (ok.300g)
1 żółtko
z białka ubić pianę (ze szczyptą soli ubije się na sztywno)
trochę słodziku
ewent. aromat do ciasta, kakao, owoce, bakalie itp.

Całość zmiksować, na końcu dodać pianę, wymieszać delikatnie łyżką i do piekarnika na ok. 40 min. Robie w małym naczyniu żaroodpornym. Wychodzą 2 porcje.
Smacznego!

[guleczek]

podobno powinno się długo jeść bo to zdrowo ja np jem (jadłam) strasznie szybko i przez to wyglądam jak wyglądam ale u mnie w domu jak byłam mała zawsze były wyścigi kto szybciej zje :P Król królowa konik sowa zawsze byłam królem

[pat111]

Okej ja dziś zjadłam na śniadanie owsiankę na budyniu Wiem, wiem-kaloryczne. Ale miałam ochotę na budyń.. więc zagotowałam śmietankowy i dodałam płatki owsiane-do tego maliny-pychota