|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3481 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3 513
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Cytat:
W ktorym tyg. mialas wykonywane USG 3 trymestru? Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#3482 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 64
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
W 32tc, dokładnie 31t 5d😊 mówił że normalnie byśmy się umowili na ten piątek ale on wyjeżdża na jakieś kursy i dlatego w srode😊
muszę się przyznać że tez sie trochę przestraszylam jak powiedzial że się przekręcil i że jeśli tak zostanie to cc😂 wcale nie bralam cc pod uwagę tak że lepiej żeby Olek się obrocil😂 powiedział że ma jeszcze czas zazwyczaj do 35tc się obracaja😊 |
|
|
|
#3483 | |||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dowiedziałam się o wiele więcej przez 1 dzień niż przez 5 spotkań na SR Cytat:
w 32 tc chyba w czwartek ważyła 1670g, a w następnym tyg. w piątek już 2 kg Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||||
|
|
|
#3484 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 64
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
O, to może faktycznie tak urosl😊 myślałam że to niemozliwe😊 a jeśli chodzi o obracanie się to Tz wymyślił że to przez seksy i teraz możemy już tylko raz żeby wrócił na pożądaną pozycje. wysmialam go😂
|
|
|
|
#3485 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 5 183
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Cytat:
. I moj znowu powiedzial ze nie ma seksu bo sie obroci posladkowo Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#3486 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 64
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
sądzę że to bardzo możliwe że dlatego się obrócił ale wysmialam pomysł braku seksu😊
|
|
|
|
#3487 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3 513
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
agnieszka68678 i sara3008 - kiedy macie kolejne wizyty? Dopiszę terminy na główną
![]() |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3488 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
|
|
|
|
#3489 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3 513
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
|
|
|
|
#3490 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
A tak w temacie seksu, to można się tentegesić jak się rozwarcie robi, ale czop jeszcze nie wyleciał? Zapomniałam doktorka spytać
|
|
|
|
#3491 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 206
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Ja mam wizytę 3.10.
Mój synek jest główka do dołu i tak jak poprzednie dzieci, dość nisko i uciska główka na szyjke. Mam ogólnie nie szaleć i dużo odpoczywać, ale też nie jest jakoś źle, żebym nic nie mogła robić. Mąż dziś złożył mi łóżeczko, stoi już w naszej mini sypialni i cieszy oko. Dziś czeka mnie prasowanie. |
|
|
|
#3492 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Cytat:
Tzn. jak czop wyleci to też można ale wtedy jest ryzyko infekcji. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#3493 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Cytat:
to wezmę męża w obroty dzisiaj, powiem mu że trzeba korzystać póki można ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#3494 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Cytat:
ale po skończonym 37 tc to nie dam mu żyć tyle tygodni bez seksów to masakra Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#3495 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 64
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Jajoanka ja już mam wpisane 2 pazdziernika😊 bo ten mój gin nie liczy tych prenatalnych usg jako wizyty.😊
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3496 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Hej !!
A ja właśnie gadam z moim TŻ Że teraz czuje małego a później urodzę i już go u mnie nie będzie, że dziwnie będzie ![]() Ja w sobotę mam kontrolę. Mój gin obczai szyjkę, co i jak mam nadzieję że lepiej już jest (*) Amelka 02.03.2017 Czekamy Synku na Ciebie
|
|
|
|
#3497 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Mam do Was pytanie: czy ginekolog zlecał Wam badanie TSH?
__________________
|
|
|
|
#3498 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Miałam na samym początku ciąży badaną tak mi się wydaje
![]() (*) Amelka 02.03.2017 Czekamy Synku na Ciebie
|
|
|
|
#3499 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Tak
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#3500 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Jestem ciekaw czy wszystkie miały te badanie
Karolkowa i wyszło w normie? Potem jeszcze sprawdzali?
__________________
|
|
|
|
#3501 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Ja miałam przed ciąża robione, a później zrobiłam sama dla siebie bez zalecenia lekarza i w sumie miałam nosa bo okazało się, że mam niedoczynność tarczycy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#3502 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Mi wyszło w normie ;-)
(*) Amelka 02.03.2017 Czekamy Synku na Ciebie
|
|
|
|
#3503 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Cytat:
__________________
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3504 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 2 978
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Hej dziewczyny! Wczoraj was czytalam i jak chcialam dac odp to mi wywalilo forum. Ja nie chodzilam na sr ani w pierwszej ciazy ani teraz, ale jak czytam co tam gadaja to jakos nie zaluje
mozetez inaczej do tego podchodzilam bo moj najmlodszy brat jest 3 lata starszy od mojej corki a drugi 6 lat starszy wiec wiedzialam jak sie obchodzic z maluchem tak na swierzo. Jesli czegos nie wiedzialam to pytalam mamuski bo w koncu 4 porody i poronienie w 12 tyg przezyla wiec wiedzialam, ze mi powie jak to faktycznie wyglada z jej doswiadczenia. Jesli chodzi o karmienie to ja soja tez po prostu przystawilam i ladnie ssala. Brodawki byly tkliwe i lekko bolaly po tym balamuceniu ich przez core na poczatku, ale obylo sie bez wiekszych problemow. Nawaly mialam. W sumie mala zaczela szybko przesypiac noce i spala od polnocy do 6 rano i wtedy albo budzilam sie w zalanym mocno lozku, albo z 2 kamieniami zamiast piersi - twarde, obolale, nie chcialo z nich leciec mleko, byly " ciezke" musialam rozmasowywac i troche wycisnac zeby ruszyc z karmieniem i sobie ulzyc. Sam porod pamietam dosc slabo. Tzn pamjetam skurcze, pamietam parte choc ja jako 19 latka nie wiedzialam, ze mam juz te parte. Pamietam, ze w skurczu nie moglam o niczym innym myslec, a przy partych w sumie to nie ma opcji nie przec bo to samo z siebie sie dzieje. Ogolnie sporo robi sie intuicyjnie. Nie wiem czy nawet po naukach oddychania i tego wszystkiego bylabym w stanie myslec co teraz powinnam robic. Zero skupienia. Zero logicznego myslenia. Ogolnie po prostu wykonywalam polecenia poloznej przynajmniej te ktoredo mnie docieraly. Parte pamietam tak ze w pewnym momecie baaaardzo czulam to napieranie malej. Tak jakbm stala na nogach i kula od kregli probowala mi wyjsc z bozeny. Zeszczegolow to o ile nie czulam jak wychodzi glowka ( bo jest okragla pewnie dlatego) to czulam juz jak wyszla, a pozniej czulam jak wychodza ramiona - czuc takie "szarpniecie". Podobnie z lozyskiem rez szarpniecie tylko lzejsze ( mialam duzo wod i sporo jeszcze ich zostalo po tym jak mala wyszla) Co do szycia ja mialam 3 szwy wewnetrzne i 3 zewnetrzne. Szycia nie czulam. W sumie nie mialam pojecia czy bylam znieczulona czy tez nie do szycia. Mozliwe ze bylam w takim szoku, ze tego bolu nie odczuwalam. Tak dziewczyny bylam w totalnym szoku mimo ze uwazam ze moj porod nie byl wcale ciezki. Jak polozyli mi mala to nie wiedzialam co sie dzieje, co sie stalo i balam sie jej dotknac nawet. Po chwili doszam do siebie, ale ten pierszy moment byl hmmm... dziwny... po urodzeniu czuc taka ulge. Choc nie na dlugo bo po tem trzeba zrobic dwojke co z pozszywana doopa nie nalezalo u mnie do przyjemnych czynnosci. Na obchodach lekaz macal brzuch i ogladal rane. Jesli chodzi o sam polog juz jak w domu bylam to nie pamietam jakis uciazliwych dolegliwosci. W sumie nawet nie pamietam zeby bolalo mnie obkurczanie. Mamuska juz mnie uprzedzila ze po drugim porodzie czuc to bardziej i mam pamietac o przeciwbolowych zeby wziac nawet do szpitala Ktos z was tu wczraj trafnie napisal - instynkt zadziala sam. Trzeb nastawic sie w miare mozliwosci pozytywnie. Podczytywalam tez wrzesniowki co by sobie samej przypomniec jak to bylo i jak poszlo dziewczynom i z tego co widzialam wiekszosc porod miala raczej znosny i bez komplikacji. Nie a co nastawiac sie na najgorsze choc ja mimo tego, ze wiem co mnie czeka dostaje do bani i zaczynam sie tym stresowac do tego stopnia ze nie wiem nawet czy chce zeby Paweł byl ze mna na sali ![]() Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#3505 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Lady isss dzięki za ten wpis bo obudziłam się dzisiaj w koszmarnym humorze. Myślałam że ta szkoła rodzenia nie wpłynęła na mój humor, ale kurde jednak tak. Nie chodzi o to, że mnie wystraszyli, bo właśnie z ich strony, jako niby wykształconego personelu chciałabym usłyszeć o wszystkich możliwych komplikacjach i o tym jakie mają sposoby by im zapobiec oraz co robią, jeśli te komplikacje już wystąpią.. A oni nas potraktowali jak dzieci, którym trzeba wmówić że wyszukiwania będzie ok. Ale wiem czemu to zrobili. Te pozostałe 4 pary nie miały najmniejszego pojęcia o porodzie. Na pytania ile trwa pierwszy poród wszystkie myślały że 6godzin to absolutne maximum. Albo nie wiedziały co to czop. Nigdy nie słyszały o oksytocynie. Jedna nie miała pojęcia co to nacinanie.. Po prostu masakra
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#3506 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Jestem na Letrox 75 i z Tsh 4, spadło do 0,9
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#3507 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 2 978
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Cytat:
no i wez mysl o tym zeby oddychac tak czy srak w momecie kiedy sie tak pizniesz tym palcem. Przeciez jedyne co sie cisnie na usta to " o ☠☠☠☠a ja ☠☠☠☠☠☠☠e" i to wypowiedziane jednym tchem zakonczone dodatkowo jeknieciem Aha mala urodzilam o 14.35, a o 18 juz przyjechal jej tata z babciami. Wyszlam do nich normalnie z mala do pokoju odwiedzin i siedzialam na twardym drewnianym krzesle z zalozona noga na noge matka mnie pytala czy ja szyta bylam na pewno ![]() Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#3508 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Lady ja rodziłam od 14.18 a o 22.30 mała się urodziła, a zaznaczam że rodziłam w 20 tc. I ból był taki że myślałam że będę ściany gryzła za moment.
Jezu ja naprawdę się boję tego porodu ![]() (*) Amelka 02.03.2017 Czekamy Synku na Ciebie
|
|
|
|
#3509 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 64
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Lady odda super że to napisałaś nam niedoswiadczonym😊
Dews w 100% sie z Toba zgadzam, tez mialam takie oczekiwania😊 CLARA_F ja na 1,5 roku przed ciąża mialam torbiele na jajnikach i silne bóle brzucha i wtedy mi sprawdzali i było troszkę poniżej 4. I jak przyszłam do mojego gina który mi prowadzi ciąż a to dałam mu moje wszystkie wyniki z tego co było wcześniej i jak zobaczył moje tsh to kazał iść do endokrynologa a ten mi przepisał letrox 75 i spadło poniżej 1, czyli tak jak u AnetaErr😊 |
|
|
|
#3510 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
|
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV
Poprasowalam trochę i mam wrażenie, że mi kręgosłup zaraz pęknie na pół
pozatym od rana mam okropna zgagę FB_IMG_1537433575877.jpgWysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:22.




u Nas też na szkole rodzenia nie powiedziała nic o pologu, o szyciu,o komplikacjach, o przewijaniu, prawie nic o zajmowaniu się dzieckiem, co mnie rozczarowalo bo ja właśnie tego chciałam się dowiedzieć. ja jestem z tych co wola sie "nastawiac" na najgorsze i ew. się pozytywnie zaskoczyć, więc lubię znać ryzyko i wszelkie możliwości, a szczerze nienawidzę jak ktoś (jak nasza polozna) mówi tylko o dobrych rzeczach i bagatelizuje wszystkie źle. np. ta nasza o porodzie tylko że to najpiekniejsze doświadczenie, wszystko super, nigdy nie było tak dobrze rodzic itd. więc wiem że sciemnia przez co moje zaufanie do niej spada i nie do końca uznaje ja jako rzetelne źródło wiedzy.
ja moze jestem dziwna ale na drugiej wizycie u gina pytalam go jak wyglada poronienie i skad bym miala wiedziec ze cos jest nie tak, bo wiedziałam że różnie może byc, a np moja mama sie na mnie darla ze o tym nawet nie mozna myslec, wiec kazdy ma inne podejscie. położna dokladnie mówiła o cc, o porodzie naturalnym, karmieniu piersią, jedno spotkanie było poświęcone na zwiedzanie szpitala i na ostatnim -spotkanie z taką kobieta z banku komórek macierzystych i szybka próba "nadrobienia" o torbie do szpitala i kikucie pepowinowym żeby nic z nim nie robic. I o kapieli że jak będzie dzidziuś miał ptaszka pod wodą to delikatnie ta skórkę naciągnąć i w palcach poruszać żeby się tam wyplukalo ale nic nie odciagac.
znowu odwrócił się nie tak jak trzeba główka do gory


w 32 tc chyba w czwartek ważyła 1670g, a w następnym tyg. w piątek już 2 kg
. I moj znowu powiedzial ze nie ma seksu bo sie obroci posladkowo



to wezmę męża w obroty dzisiaj, powiem mu że trzeba korzystać póki można

mozetez inaczej do tego podchodzilam bo moj najmlodszy brat jest 3 lata starszy od mojej corki a drugi 6 lat starszy wiec wiedzialam jak sie obchodzic z maluchem tak na swierzo. Jesli czegos nie wiedzialam to pytalam mamuski bo w koncu 4 porody i poronienie w 12 tyg przezyla wiec wiedzialam, ze mi powie jak to faktycznie wyglada z jej doswiadczenia. 
pozatym od rana mam okropna zgagę 
