Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

[Nairobi89]

Napisane przez drzewosandalowe

A ja przestałam używać, bo myślałam,że szkodzi. Ale rzeczywiście,maszynką ciężko

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Dobra,poddaję się. Za dużo tych rzeczy,nie wiem za co się zabrać. Ceny koszul do karmienia zwalają mnie z nóg.
Zaczęłam czytać o tym,że materac ma być jakiś wodoodporny,a jest ich tysiąc rodzajów🤦♀️ skąd to wszystko mam wiedzieć? Załamie się niedługo.
Serio trzeba kupować grzebień dla dziecka, cążki do paznokci czy specjalne gąbki do mycia???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wbije sie z lutowek z racji ze wyprawka juz za mna. Zobacz na allegro tam sa koszule po 30-40zł.to samo u nas na watku masz na 1 stronie polecanych sprzedawcow i oni maja naprawde spoko ceny i tez szukaj na vinted i na olx tam duzo fajnych tanich rzeczy potrzebych do wyprawki mozna trafic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Co do specjanych gabek nie trzeba mozna myc reka lub pieluszka tetrowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Napisane przez pani_smith

W czasach wieczych lockdownów przez internet ogarnia się to chyba wygodniej. Tylko niestety widać jak ta kwota w koszyku rośnie na potęgę - jakoś jak łażę po Rossku to tak nie ma ;D

Laser kilka lat temu. Najlepiej wydany tysiak w moim życiu (no raczej dwa, ale nie żałuję ani złotówki).


O ja też lubię tą listę z lisków, koleżanka mi podesłała i w sumie się tego trzymam z jakimiś drobnymi zmianami-radami koleżanek.

A swoją drogą jestem dziś mega skonana - pospałam wczoraj dłużej, potem uciełam sobie jeszcze poobiedną drzemkę i w rezultacie w nocy nie spałam nawet minutki. Teraz mam walkę z samą sobą - jak kimnę, to nie będę mogła spać w nocy, więc głowa mi leci jak głupia, a we łbie brokuł.
I z takim "brokułem" robię obiad - kurczaki. Tyle że piekarnik pusty a kurczaki stoją na blacie. Od przeszło godziny. A ten głupek mój mąż siedzi i się gapi w tą blachę i od godziny rozkminia czemu, ja ich nie wstawaiam do piekrarnika ;D I śmieje się ze mnie, że dziś pieczone powietrze na obiad

W Rossmanie jak wkładasz do koszyka to nie widzisz tych złotówek, ale mnie zawsze rachunek zaskakuje :/ ale w końcu wstawiłaś ten obiad? Bardzo mnie ta sytuacja rozśmieszyła, przepraszam

To zamawianie on line jest super, szczególnie jeśli kurier przynosi paczkę do domu. Nic nie trzeba dźwigać, nosić itp. poza tym zakupy robisz w domu, z kubkiem ulubionej herbaty, o porze jaka ci pasuje. 2, 3 dni i już jest z powrotem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefonia]

Whimxx odnośnie tego jak ubrać . Ja kupiłam już śpiworek do fotelika gruby , do tego mała ubiorę w szpitalu tak jak zwykle plus kombinezon polarowy , wrzucę w ten spiwor a gdyby było jeszcze zimno to narzuce koc.

Justysia ja się gole maszynka i uważam że odwalam tam arcydzieła dlatego gole się tak trzy dni przed wizytą co by trochę odrosło i nie było śmiesznie

Córka oddała dzisiaj trzy razy mocz . Ogólnie to tylko 170ml ale jest progress bo wczoraj Tylko 2 razy . O 9:20 zrobiła pierwsze siku . Oddała tylko 25ml do kubeczka więc wybrałam opcje posiewu , który będzie w poniedziałek. Kupiłam w aptece test na infekcje układu moczowego , o 14 oddała drugi mocz i test wyszedł pozytywny . Jutro rano będę walczyć znowu o kolejna próbkę i pójdę zaniosę na badanie ogólne . Jestem po rozmowie z lekarka , dostała leki i dostałam też skierowanie do szpitala gdyby nie zrobiła do 18 , ale się udało więc jesteśmy w domu .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

A co do wyprawki to się nie wypowiem bo sama dopiero będę prac ciuchy myśleć jak przeprowadzę się do mieszkania drugiego a to będzie jednak gdzieś początek lutego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez Persefonia

Whimxx odnośnie tego jak ubrać . Ja kupiłam już śpiworek do fotelika gruby , do tego mała ubiorę w szpitalu tak jak zwykle plus kombinezon polarowy , wrzucę w ten spiwor a gdyby było jeszcze zimno to narzuce koc.

Justysia ja się gole maszynka i uważam że odwalam tam arcydzieła dlatego gole się tak trzy dni przed wizytą co by trochę odrosło i nie było śmiesznie

Córka oddała dzisiaj trzy razy mocz . Ogólnie to tylko 170ml ale jest progress bo wczoraj Tylko 2 razy . O 9:20 zrobiła pierwsze siku . Oddała tylko 25ml do kubeczka więc wybrałam opcje posiewu , który będzie w poniedziałek. Kupiłam w aptece test na infekcje układu moczowego , o 14 oddała drugi mocz i test wyszedł pozytywny . Jutro rano będę walczyć znowu o kolejna próbkę i pójdę zaniosę na badanie ogólne . Jestem po rozmowie z lekarka , dostała leki i dostałam też skierowanie do szpitala gdyby nie zrobiła do 18 , ale się udało więc jesteśmy w domu .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

A co do wyprawki to się nie wypowiem bo sama dopiero będę prac ciuchy myśleć jak przeprowadzę się do mieszkania drugiego a to będzie jednak gdzieś początek lutego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Życzę zdrówka dla córki, Twoja walczy z siku moja z

Co do koszul do karmienia, one nie są niezbędne. Ja mam dwie z poprzedniej ciąży ale używane tyle co w szpitalu. Bo trzeba się wietrzyć. A tak preferuję luźne piżamy. Jak nie masz to TŻ na pewno ma.

Nożyczki dla malucha najlepsze są z tommyy teeppee czy jak to się tam pisze na allegro kosztują 10 zł.
Nie polecam Canpol, badziewie totalne.

Co do reszty to niezbędny jest: fotelik, łóżeczko (u nas akurat stało z praniem więc też różnie ), wózek, wanienka, ubranka, pieluchy. Z kosmetyków wystarczy: płyn do kąpieli, bepanthen, oliwka, sól fizjologiczna, gaziki jałowe, waciki do mycia pupy chyba że chcesz chusteczki.
Coś do przykrycia. I myślę że i z tym da radę
Chyba że o czymś zapomniałam

Resztę zawsze idzie dokupić w miarę potrzeb. A bez wielu rzeczy idzie się obejść

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Roma1987]

Napisane przez pani_smith

Laser kilka lat temu. Najlepiej wydany tysiak w moim życiu (no raczej dwa, ale nie żałuję ani złotówki).

ja poszłam na laser, zemdlałam w połowie drugiej sesji, gdzie pierwsza nie zrobiła na mnie wrażenia, no i okazało się że jestem pregnant, zostałam ze zrobioną połową, imagine that :P

[aaska92]

Napisane przez AnnLady

Życzę zdrówka dla córki, Twoja walczy z siku moja z

Co do koszul do karmienia, one nie są niezbędne. Ja mam dwie z poprzedniej ciąży ale używane tyle co w szpitalu. Bo trzeba się wietrzyć. A tak preferuję luźne piżamy. Jak nie masz to TŻ na pewno ma.

Nożyczki dla malucha najlepsze są z tommyy teeppee czy jak to się tam pisze na allegro kosztują 10 zł.
Nie polecam Canpol, badziewie totalne.

Co do reszty to niezbędny jest: fotelik, łóżeczko (u nas akurat stało z praniem więc też różnie ), wózek, wanienka, ubranka, pieluchy. Z kosmetyków wystarczy: płyn do kąpieli, bepanthen, oliwka, sól fizjologiczna, gaziki jałowe, waciki do mycia pupy chyba że chcesz chusteczki.
Coś do przykrycia. I myślę że i z tym da radę
Chyba że o czymś zapomniałam

Resztę zawsze idzie dokupić w miarę potrzeb. A bez wielu rzeczy idzie się obejść

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Też miałam dwie koszule do karmienia tylko na pobyt w szpitalu, w domu często spałam w swoich piżamach /koszulkach luźnych z dekoltem w łódkę i mogłam karmić tak bez problemu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stookrotka1991]

Napisane przez pani_smith

W czasach wieczych lockdownów przez internet ogarnia się to chyba wygodniej. Tylko niestety widać jak ta kwota w koszyku rośnie na potęgę - jakoś jak łażę po Rossku to tak nie ma ;D

Laser kilka lat temu. Najlepiej wydany tysiak w moim życiu (no raczej dwa, ale nie żałuję ani złotówki).


O ja też lubię tą listę z lisków, koleżanka mi podesłała i w sumie się tego trzymam z jakimiś drobnymi zmianami-radami koleżanek.

A swoją drogą jestem dziś mega skonana - pospałam wczoraj dłużej, potem uciełam sobie jeszcze poobiedną drzemkę i w rezultacie w nocy nie spałam nawet minutki. Teraz mam walkę z samą sobą - jak kimnę, to nie będę mogła spać w nocy, więc głowa mi leci jak głupia, a we łbie brokuł.
I z takim "brokułem" robię obiad - kurczaki. Tyle że piekarnik pusty a kurczaki stoją na blacie. Od przeszło godziny. A ten głupek mój mąż siedzi i się gapi w tą blachę i od godziny rozkminia czemu, ja ich nie wstawaiam do piekrarnika ;D I śmieje się ze mnie, że dziś pieczone powietrze na obiad

O laser super polecasz jakiś szczególny? Nie znam się na tym a może bym sobie po porodzie zrobiła? Rozumiem że robiłaś bikini

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Napisane przez aaska92

A miałam ostatnio pytać jak dajecie sobie w ogóle radę z ogarnianiem owłosienia tu i ówdzie bo dla mnie zaczyna to być mission impossible

Ja zawsze chodziłam na brazylijskie i mega sobie chwaliłam, ale widzę, że Ci nie podpasowało.
Dla mnie tez mission impossible, odpuściłam sobie. Próbowałam ostatnio maszynką to wyszły mi wysokie lasy, pola i ziemia jałowa w jednym, jeżeli chodzi o ukształtowanie terenu (nie wiem, skad w mojej głowie to porównanie xD) Chociaż jest mi trochę szkoda TŻta, no nic nie mówi, no ale wiem, że by wolał na gładko

Napisane przez aaska92

Ja wtedy myślę body, grubszy pajacyk, czapeczka i w środku będę mieć fotelika cieniutki śpiworek, ewentualnie jeszcze kocyk do przykrycia jakby było chłodniej, czy wietrznie.

Napisane przez Persefonia

Whimxx odnośnie tego jak ubrać . Ja kupiłam już śpiworek do fotelika gruby , do tego mała ubiorę w szpitalu tak jak zwykle plus kombinezon polarowy , wrzucę w ten spiwor a gdyby było jeszcze zimno to narzuce koc.

Justysia ja się gole maszynka i uważam że odwalam tam arcydzieła dlatego gole się tak trzy dni przed wizytą co by trochę odrosło i nie było śmiesznie

Córka oddała dzisiaj trzy razy mocz . Ogólnie to tylko 170ml ale jest progress bo wczoraj Tylko 2 razy . O 9:20 zrobiła pierwsze siku . Oddała tylko 25ml do kubeczka więc wybrałam opcje posiewu , który będzie w poniedziałek. Kupiłam w aptece test na infekcje układu moczowego , o 14 oddała drugi mocz i test wyszedł pozytywny . Jutro rano będę walczyć znowu o kolejna próbkę i pójdę zaniosę na badanie ogólne . Jestem po rozmowie z lekarka , dostała leki i dostałam też skierowanie do szpitala gdyby nie zrobiła do 18 , ale się udało więc jesteśmy w domu .

Dzięki, dziewczyny - zaczęłam sobie kopiować te mądrości i wklejać do worda, żeby nie musieć pytać za dwa miesiące o to samo

Persefonia, super, że jest progres. A dalej jej nic nie boli? Tylko po prostu nie leci?
Trzymam kciuki,żeby obyło się bez szpitala.

[Persefonia]

Napisane przez whimxx

Ja zawsze chodziłam na brazylijskie i mega sobie chwaliłam, ale widzę, że Ci nie podpasowało.
Dla mnie tez mission impossible, odpuściłam sobie. Próbowałam ostatnio maszynką to wyszły mi wysokie lasy, pola i ziemia jałowa w jednym, jeżeli chodzi o ukształtowanie terenu (nie wiem, skad w mojej głowie to porównanie xD) Chociaż jest mi trochę szkoda TŻta, no nic nie mówi, no ale wiem, że by wolał na gładko





Dzięki, dziewczyny - zaczęłam sobie kopiować te mądrości i wklejać do worda, żeby nie musieć pytać za dwa miesiące o to samo

Persefonia, super, że jest progres. A dalej jej nic nie boli? Tylko po prostu nie leci?
Trzymam kciuki,żeby obyło się bez szpitala.

No problem jest taki że właśnie nic nie boli . Nie raz miałam zapalenie pęcherza , a ona jak wkoncu się odblokuje to siknie bez żadnego ale 🤦🏻☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Napisane przez Kiwi_898

Z tego co piszesz to nożyczki do paznokci i szczotka do włosków gąbek nigdy nie używałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to samo tylko nożyczki do paznokci i szczotka. Do mycia później już używalam tzw. Myjki, takie mini pieluszki tetrowe, czasem są już na reke uformowane po kąpieli do pralki z Ciuszkami wrzucałam . Gąbki mi się wydaja nie higieniczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez Persefonia

Whimxx odnośnie tego jak ubrać . Ja kupiłam już śpiworek do fotelika gruby , do tego mała ubiorę w szpitalu tak jak zwykle plus kombinezon polarowy , wrzucę w ten spiwor a gdyby było jeszcze zimno to narzuce koc.

Justysia ja się gole maszynka i uważam że odwalam tam arcydzieła dlatego gole się tak trzy dni przed wizytą co by trochę odrosło i nie było śmiesznie

Córka oddała dzisiaj trzy razy mocz . Ogólnie to tylko 170ml ale jest progress bo wczoraj Tylko 2 razy . O 9:20 zrobiła pierwsze siku . Oddała tylko 25ml do kubeczka więc wybrałam opcje posiewu , który będzie w poniedziałek. Kupiłam w aptece test na infekcje układu moczowego , o 14 oddała drugi mocz i test wyszedł pozytywny . Jutro rano będę walczyć znowu o kolejna próbkę i pójdę zaniosę na badanie ogólne . Jestem po rozmowie z lekarka , dostała leki i dostałam też skierowanie do szpitala gdyby nie zrobiła do 18 , ale się udało więc jesteśmy w domu .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

A co do wyprawki to się nie wypowiem bo sama dopiero będę prac ciuchy myśleć jak przeprowadzę się do mieszkania drugiego a to będzie jednak gdzieś początek lutego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo padłam z tą depilacja
Ehhh no oby jej to szybko przeszło
A jak dzidzia w brzuszku? Dalej szaleństwo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Ja właśnie pierwszy raz po tej jodze dla ciężarnych Gosi Mostowskiej.
Fajna, ale dla niejogowej mnie, była serio wymagająca, nie powiem.

[Persefonia]

Właśnie dzidka jakaś spokojna . Są ruchy na pewno jest ich 10 ale wcześniej to było małe ADHD a teraz bardziej takie przeciągnie , smyranie . Gdyby nie problemy córki to bym poszła na IP ale jak mnie tam zostawia a nie wiem co z nią . No masakra . Slrawdzam na detektorze tętna to ma ok . Mam nadzieję że to ten moment 30tc i zmniejszonej przestrzeni w brzuchu .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez aaska92

Też miałam dwie koszule do karmienia tylko na pobyt w szpitalu, w domu często spałam w swoich piżamach /koszulkach luźnych z dekoltem w łódkę i mogłam karmić tak bez problemu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak samo właśnie

Napisane przez whimxx

Ja zawsze chodziłam na brazylijskie i mega sobie chwaliłam, ale widzę, że Ci nie podpasowało.
Dla mnie tez mission impossible, odpuściłam sobie. Próbowałam ostatnio maszynką to wyszły mi wysokie lasy, pola i ziemia jałowa w jednym, jeżeli chodzi o ukształtowanie terenu (nie wiem, skad w mojej głowie to porównanie xD) Chociaż jest mi trochę szkoda TŻta, no nic nie mówi, no ale wiem, że by wolał na gładko





Dzięki, dziewczyny - zaczęłam sobie kopiować te mądrości i wklejać do worda, żeby nie musieć pytać za dwa miesiące o to samo

Persefonia, super, że jest progres. A dalej jej nic nie boli? Tylko po prostu nie leci?
Trzymam kciuki,żeby obyło się bez szpitala.

Ja też olewam szczerze mówiąc. Tym bardziej, że miałam wiecznie infekcje i od dwóch ginow dostałam opr za depilację, że to im między innymi sprzyja. Więc na zero nie golę.

Napisane przez Persefonia

No problem jest taki że właśnie nic nie boli . Nie raz miałam zapalenie pęcherza , a ona jak wkoncu się odblokuje to siknie bez żadnego ale

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A pije dużo?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez Persefonia

Właśnie dzidka jakaś spokojna . Są ruchy na pewno jest ich 10 ale wcześniej to było małe ADHD a teraz bardziej takie przeciągnie , smyranie . Gdyby nie problemy córki to bym poszła na IP ale jak mnie tam zostawia a nie wiem co z nią . No masakra . Slrawdzam na detektorze tętna to ma ok . Mam nadzieję że to ten moment 30tc i zmniejszonej przestrzeni w brzuchu .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz już coraz mniej miejsca to k na szaleństwa nie ma tyle

Ja dziś po wizycie. Mała już ponad 2 kg nie spodobało się jej sprawdzanie płci bo przywaliła w głowicę do zdjęć się zasłania... Szykuje się drugi charakterek

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[drzewosandalowe]

Dziewczyny chciałam wam bardzo podziękować za wszystkie rady i linki!
Po całym dniu stresów, po przeczytaniu waszych pomysłów i wyprawek, W KOŃCU zrobiłam swoją listę

Podzieliłam sobie ją na 3 części, bo wiem,że finansowo nie dam rady na raz, ale mam w 1 - rzeczy potrzebne na już, które nie mogą czekać, kolejna lista to rzeczy, które mogę kupić chwilę później, a końcowa lista to rzeczy,które w ostateczności wcześniejszego porodu spokojnie mąż mi może kupić po porodzie i mogą poczekać.

Zajęło mi to cały dzień,ale jestem w końcu mniej zestresowana, bo jedyne co, to trzeba znaleźć i zamówić na dowóz. Uff

Trzymajcie się!

[Justysia2203]

Napisane przez whimxx

Ja właśnie pierwszy raz po tej jodze dla ciężarnych Gosi Mostowskiej.
Fajna, ale dla niejogowej mnie, była serio wymagająca, nie powiem.

Oooo powiem Ci że teraz przejrzałam jej filmik z jogą rozciągająca w ciąży i jak zobaczyłam odchylenie w bok i do tyłu to jestem pełna podziwu
Mi w formie ćwiczeń TŻ włączył Paczesia, no siedzę i płaczę, mała to ma taką kołyskę no jak nie urodzę to będzie git

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

Napisane przez stookrotka1991

O laser super polecasz jakiś szczególny? Nie znam się na tym a może bym sobie po porodzie zrobiła? Rozumiem że robiłaś bikini

Robiłam bikini, łydki i pachy w LaserDeLux (to sieciówka, w większych miastach są). Jestem bardzo zadowolona, bo mają konkurencyjne ceny i sporo promocji, które powodują, że to trochę mniej kosztowna impreza niż zakładałam. Największy dyskomfort miałam przy usuwaniu włosków spod pachy, ale i tak bym się ponownie zdecydowała - nie ma brzydkiego efektu czerwonych kropek czy wrastających włosków, co u mnie się zdarzało. Podrażnienia raczej mi się nie zdarzały, ale zawsze przed większym wyjściem ciachnęłam sobie krwawo kostkę czy kolano

No i nie uniknęłam drzemki, mam nadzieję że nie zrujnuje mi to nocy...

[Justysia2203]

Napisane przez Persefonia

Właśnie dzidka jakaś spokojna . Są ruchy na pewno jest ich 10 ale wcześniej to było małe ADHD a teraz bardziej takie przeciągnie , smyranie . Gdyby nie problemy córki to bym poszła na IP ale jak mnie tam zostawia a nie wiem co z nią . No masakra . Slrawdzam na detektorze tętna to ma ok . Mam nadzieję że to ten moment 30tc i zmniejszonej przestrzeni w brzuchu .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie też na nią wpłynął Twój stres

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kiwi_898]

Napisane przez drzewosandalowe

Dziewczyny chciałam wam bardzo podziękować za wszystkie rady i linki!
Po całym dniu stresów, po przeczytaniu waszych pomysłów i wyprawek, W KOŃCU zrobiłam swoją listę

Podzieliłam sobie ją na 3 części, bo wiem,że finansowo nie dam rady na raz, ale mam w 1 - rzeczy potrzebne na już, które nie mogą czekać, kolejna lista to rzeczy, które mogę kupić chwilę później, a końcowa lista to rzeczy,które w ostateczności wcześniejszego porodu spokojnie mąż mi może kupić po porodzie i mogą poczekać.

Zajęło mi to cały dzień,ale jestem w końcu mniej zestresowana, bo jedyne co, to trzeba znaleźć i zamówić na dowóz. Uff

Trzymajcie się!

Super!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez drzewosandalowe

Dziewczyny chciałam wam bardzo podziękować za wszystkie rady i linki!

Po całym dniu stresów, po przeczytaniu waszych pomysłów i wyprawek, W KOŃCU zrobiłam swoją listę



Podzieliłam sobie ją na 3 części, bo wiem,że finansowo nie dam rady na raz, ale mam w 1 - rzeczy potrzebne na już, które nie mogą czekać, kolejna lista to rzeczy, które mogę kupić chwilę później, a końcowa lista to rzeczy,które w ostateczności wcześniejszego porodu spokojnie mąż mi może kupić po porodzie i mogą poczekać.



Zajęło mi to cały dzień,ale jestem w końcu mniej zestresowana, bo jedyne co, to trzeba znaleźć i zamówić na dowóz. Uff



Trzymajcie się!

I super

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Kiwi_898]

Co to koszul to ja miałam 3,ale rodziłam latem więc super się sprawdzały do spania i wietrzenia po porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

Ja sobie zamówiłam 2 koszule - jedną bez rękawka z myślą o porodzie i drugą z rękawkiem, żeby w niej spędzić ten dzień już po porodzie i czuć trochę bardziej komfortowo, bo ja co do zasady śpię w tshirtach i lubię mieć delikatny rękawek. Mam nadzieję, że więcej nie będzie mi trzeba.

[whimxx]

Napisane przez Persefonia

Właśnie dzidka jakaś spokojna . Są ruchy na pewno jest ich 10 ale wcześniej to było małe ADHD a teraz bardziej takie przeciągnie , smyranie . Gdyby nie problemy córki to bym poszła na IP ale jak mnie tam zostawia a nie wiem co z nią . No masakra . Slrawdzam na detektorze tętna to ma ok . Mam nadzieję że to ten moment 30tc i zmniejszonej przestrzeni w brzuchu .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie i fakt, że już prawie końcówka ciąży i stres i to, że nie masz głowy, żeby tak się na tych ruchach skupiać. Na pewno jest wszystko ok, nie ma powodu, żeby nie było

Napisane przez AnnLady

Ja tak samo właśnie Ja też olewam szczerze mówiąc. Tym bardziej, że miałam wiecznie infekcje i od dwóch ginow dostałam opr za depilację, że to im między innymi sprzyja. Więc na zero nie golę. A pije dużo?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Teraz już coraz mniej miejsca to k na szaleństwa nie ma tyle

Ja dziś po wizycie. Mała już ponad 2 kg nie spodobało się jej sprawdzanie płci bo przywaliła w głowicę do zdjęć się zasłania... Szykuje się drugi charakterek

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

No więc właśnie, jeszcze te infekcje cholerne, znam to..

Duża niunia! No to będziecie mieć wesoło w domu z dwoma takimi charakterkami, hahha

Napisane przez Justysia2203

Oooo powiem Ci że teraz przejrzałam jej filmik z jogą rozciągająca w ciąży i jak zobaczyłam odchylenie w bok i do tyłu to jestem pełna podziwu
Mi w formie ćwiczeń TŻ włączył Paczesia, no siedzę i płaczę, mała to ma taką kołyskę no jak nie urodzę to będzie git

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lepiej ze śmiechu płakać niż smutku, swoją drogą keep going, może będzie nowe powiedzonko na Twoim przykładzie "urodzić ze śmiechu" coś jak "umrzeć z miłości" nie wiem, w mojej głowie brzmi to całkiem śmiesznie, chociaż jak piszę to już nie bardzo xD

Doświadoczne mamy, które rodziły ze swoimi partnerami - byli przydatni podczas porodu? Masowali itd, dawali wodę? Czy raczej funkcja dekoracyjno-wpierająca samą obecnością?
Tak sobie oglądam właśnie filmiki na temat roli ojca podczas porodu i mnie zaciekawiło

[Justysia2203]

Dzień dobry witam się w 32tyg czyli 8 miesiącu 🤯
Ja nadal w pakiecie ale TŻ musiał pod koniec zatrzymać jednak nagranie bo zaczęło się robić niebezpiecznie brzuch zaczął boleć ze śmiechu, ciągnąć i małej ewidentnie się to nie podobało... Obojgu nam się później oberwało za tą rozrywkę, mi po całym brzuchu skakała a TŻ dostał z 3 razy taki wiecie wyskok z półobrotu w nos no więc albo za mocna kołyska była albo jej Pacześ nie podszedł, po Gizie aż tak nie szalała jeszcze jest opcja że żarty dotarły z opóźnieniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Napisane przez whimxx

Pewnie i fakt, że już prawie końcówka ciąży i stres i to, że nie masz głowy, żeby tak się na tych ruchach skupiać. Na pewno jest wszystko ok, nie ma powodu, żeby nie było



No więc właśnie, jeszcze te infekcje cholerne, znam to..

Duża niunia! No to będziecie mieć wesoło w domu z dwoma takimi charakterkami, hahha



Lepiej ze śmiechu płakać niż smutku, swoją drogą keep going, może będzie nowe powiedzonko na Twoim przykładzie "urodzić ze śmiechu" coś jak "umrzeć z miłości" nie wiem, w mojej głowie brzmi to całkiem śmiesznie, chociaż jak piszę to już nie bardzo xD

Doświadoczne mamy, które rodziły ze swoimi partnerami - byli przydatni podczas porodu? Masowali itd, dawali wodę? Czy raczej funkcja dekoracyjno-wpierająca samą obecnością?
Tak sobie oglądam właśnie filmiki na temat roli ojca podczas porodu i mnie zaciekawiło

Właśnie też jestem ciekawa jak to z tymi tatusiami na porodówkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Hej

Napisane przez Justysia2203

Dzień dobry witam się w 32tyg czyli 8 miesiącu 🤯
Ja nadal w pakiecie ale TŻ musiał pod koniec zatrzymać jednak nagranie bo zaczęło się robić niebezpiecznie brzuch zaczął boleć ze śmiechu, ciągnąć i małej ewidentnie się to nie podobało... Obojgu nam się później oberwało za tą rozrywkę, mi po całym brzuchu skakała a TŻ dostał z 3 razy taki wiecie wyskok z półobrotu w nos no więc albo za mocna kołyska była albo jej Pacześ nie podszedł, po Gizie aż tak nie szalała jeszcze jest opcja że żarty dotarły z opóźnieniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------


Właśnie też jestem ciekawa jak to z tymi tatusiami na porodówkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja myślę, że Pacześ jej się nie spodobał

Ja chciałabym żeby TŻ był ze mną, sam też do tego dojrzał, szczególnie po przeczytaniu książki, ale może być różnie. On generalnie nie lubi szpitali, lekarzy itd. myślę, że zemdleje myślę, że o ile położnej nie będzie przeszkadzał, to lekarz może mieć z nim problem :/ ale trudno, ryzykujemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Napisane przez Justysia2203

Dzień dobry witam się w 32tyg czyli 8 miesiącu ��
Ja nadal w pakiecie ale TŻ musiał pod koniec zatrzymać jednak nagranie bo zaczęło się robić niebezpiecznie brzuch zaczął boleć ze śmiechu, ciągnąć i małej ewidentnie się to nie podobało... Obojgu nam się później oberwało za tą rozrywkę, mi po całym brzuchu skakała a TŻ dostał z 3 razy taki wiecie wyskok z półobrotu w nos no więc albo za mocna kołyska była albo jej Pacześ nie podszedł, po Gizie aż tak nie szalała jeszcze jest opcja że żarty dotarły z opóźnieniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------


Właśnie też jestem ciekawa jak to z tymi tatusiami na porodówkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Albo właśnie podszedł aż tak
Ale ja abrdziej w szoku jestem jak Ty piszesz jak ona się kopać potrafi, moja to ledwo brzuch wybrzuszy Nie ma szans żeby TŻ zobaczył, póki się nie skupi. A jak Twoj tak widzi to też pewnie lepiej na wyobraźnie działa, że tam faktycznie ktoś jest i nie jest to taka abstrakcja. Fajnie tak. w sumie takie ruchy zawsze mi się kojarzyły właśnie z ciążą, a mnie to jakoś omija No ale trudno.

Napisane przez Fufka

HejJa myślę, że Pacześ jej się nie spodobał

Ja chciałabym żeby TŻ był ze mną, sam też do tego dojrzał, szczególnie po przeczytaniu książki, ale może być różnie. On generalnie nie lubi szpitali, lekarzy itd. myślę, że zemdleje myślę, że o ile położnej nie będzie przeszkadzał, to lekarz może mieć z nim problem :/ ale trudno, ryzykujemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A mogą być rodzinne, tam gdzie będziesz rodzić?

Ja właśnie szukam jakiegoś info, bo szkoly rodzenia nie mamy, a jednak jakbym miała rodzić i jeszcze instruować TŻta co ma robić to chyba bym go wolała wyprosić xD, albo tak by mnie wkurzył, że urodziłabym w sekundę.
Znalazłam taki filmik, wydaje mi się merytoryczny, w sumie o położnej Izabeli Dembińskiej słyszalam same dobre rzeczy:
https://www.youtube.com/watch?v=pB6jsmujoOo

[stookrotka1991]

Napisane przez whimxx

Albo właśnie podszedł aż tak
Ale ja abrdziej w szoku jestem jak Ty piszesz jak ona się kopać potrafi, moja to ledwo brzuch wybrzuszy Nie ma szans żeby TŻ zobaczył, póki się nie skupi. A jak Twoj tak widzi to też pewnie lepiej na wyobraźnie działa, że tam faktycznie ktoś jest i nie jest to taka abstrakcja. Fajnie tak. w sumie takie ruchy zawsze mi się kojarzyły właśnie z ciążą, a mnie to jakoś omija No ale trudno.



A mogą być rodzinne, tam gdzie będziesz rodzić?

Ja właśnie szukam jakiegoś info, bo szkoly rodzenia nie mamy, a jednak jakbym miała rodzić i jeszcze instruować TŻta co ma robić to chyba bym go wolała wyprosić xD, albo tak by mnie wkurzył, że urodziłabym w sekundę.
Znalazłam taki filmik, wydaje mi się merytoryczny, w sumie o położnej Izabeli Dembińskiej słyszalam same dobre rzeczy:
https://www.youtube.com/watch?v=pB6jsmujoOo

Bardzo fajny filmik skorzystamy.
Mam nadzieję że nasi partnerzy przeżyją i właśnie będą pomagać a nie przeszkadzać tam już na sali

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Napisane przez whimxx

Albo właśnie podszedł aż tak
Ale ja abrdziej w szoku jestem jak Ty piszesz jak ona się kopać potrafi, moja to ledwo brzuch wybrzuszy Nie ma szans żeby TŻ zobaczył, póki się nie skupi. A jak Twoj tak widzi to też pewnie lepiej na wyobraźnie działa, że tam faktycznie ktoś jest i nie jest to taka abstrakcja. Fajnie tak. w sumie takie ruchy zawsze mi się kojarzyły właśnie z ciążą, a mnie to jakoś omija No ale trudno.



A mogą być rodzinne, tam gdzie będziesz rodzić?

Ja właśnie szukam jakiegoś info, bo szkoly rodzenia nie mamy, a jednak jakbym miała rodzić i jeszcze instruować TŻta co ma robić to chyba bym go wolała wyprosić xD, albo tak by mnie wkurzył, że urodziłabym w sekundę.
Znalazłam taki filmik, wydaje mi się merytoryczny, w sumie o położnej Izabeli Dembińskiej słyszalam same dobre rzeczy:
https://www.youtube.com/watch?v=pB6jsmujoOo

Super film, jak będzie bliżej porodu to musimy sobie he pooglądać i poćwiczyć. Moja fizjo ma też taką opcję "przygotowanie do porodu" tam są różne techniki masażu, jak używać temat i można go wypożyczyć zastanawiam się , czy się na to skusić

W 4 okolicznych szpitalach są rodzinne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefonia]

Ja rodziłam dwójkę z mężem i nie wyobrażam sobie żeby teraz go nie było . Przy pierwszym porodzie , starał się pomagać . Masował mi kręgosłup bo ja miałam bóle krzyżowe , przypominał o odpowiednim oddechu co mnie miłosiernie wkurzało , bo trzepie mną na wszystkie strony a ten się wymadrza ,, oddychaj głęboko ,, jak już miałam parte to nie chciałam żeby stał obok i stał za łóżkiem za parawanem . Jak urodziłam to odrazu podszedł . Za drugim razem to nie miał jak być cały czas ze mną bo mi wywoływali 4 dni i codziennie słyszałam że urodzę już dzisiaj . Więc w poniedziałek jak znowu powiedzieli że to już dziś to go nie wolałam odrazu , zwłaszcza że w domu była roczną córka . Ale jak przebili mi wody to już nie było żartów . O 11 przyszedł do szpitala a ja już na prawdę umierałam . Marzyłam o tym żeby tylko iść pod prysznic. Miałam podłączona kroplówkę i byłam nie zdolna do zrobienia kroku z boku . Zaprowadził mnie pod prysznic, rozebrał , puścił wodę i pewnie gdyby nie on to bym tam urodziła . Bo była mi tak dobrze a o 11:20 zaczely się parte a ja tak nie chciałam wracać na porodówkę . Tym razem już był obok mnie całe parte , położna pytała czy chce przeciąć pępowinę , ale się nie odważył . Bał się że krzywdę zrobi mi albo dziecku . No i ogólnie podsumował że całkowicie inaczej sobie wyobrażał poród i że to nie tak jak na filmach pokazują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Ja dzień wcześniej wiedzielam, że jednak będzie cc i mąż by nie mógł być, ale nie był też chętny. Pomagał po, przystawiał po operacji do piersi, zajmował się małym, nosił, też był mi pomóc wziasc prysznic i teraz nie wiem jak dam radę sama 🤷☠♀️, ale będzie trzeba.

Dziś padam, mały mi coś gorzej śpi. Już kolejna noc gorsza. Podejrzewam, że piątki idą. Od 2:30 do 4:30 miał przerwę w spaniu, lekko nos zatkany, ale to przy zębach tak miewa. W końcu zasnął leżąc na mnie przytulony i pospał do 6:30. Był tylko wczoraj w żłobku i już dziś go zostawilam, żeby zobaczyć, czy to nie jakąś infekcja i może będzie zmęczony po takiej nocy, ale gdzie tam to żywioł mały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz