Psychiatra - cz. 2

[lapus]

kiniaq - no to raczej do tego byś całe opakowanie musiała połknąć, niewiem jak masz odporny organizm i lepiej tego nie sprawdzaj.

[99GirlOoo99]

a jak taka rozmowa z psychologiem przebiega? to on bedzie mnie pytac, czy ja mam przyjsc, i zaczać opowiadac o moich problemach .. bo ja bym nei umiała zapewne tak mówic o wszystkim sama z siebei .. Wogóle boje sie tam isc, i nie wiem jak powiedziec mamie że potzrebuje czegos takiego ;/

[euphoriall]

Napisane przez 99GirlOoo99

a jak taka rozmowa z psychologiem przebiega? to on bedzie mnie pytac, czy ja mam przyjsc, i zaczać opowiadac o moich problemach .. bo ja bym nei umiała zapewne tak mówic o wszystkim sama z siebei .. Wogóle boje sie tam isc, i nie wiem jak powiedziec mamie że potzrebuje czegos takiego ;/

nie boj się oni nie gryzą
z tego co pamietam jak byłam pierwszy raz to powie cos o sobie i zada ci jakies pytanie a potem tak bedziesz mówić, i mówić, że nawet nie zauważysz jak czas Ci minie naprawdę nie ma się czego bać. Po wizycie ędziesz się czuła taka... lżejsza
powiedz mamie, że masz problem i potrzebujesz porozmawiać z psychologiem.

[99GirlOoo99]

euphoriall dziekuje zza tak szybką odp troche mnie uspokoiłas :

[euphoriall]

zawsze do usług

[Nemezja]

Napisane przez lapus

Nem idź, wierzę że lekarz ci pomoże i przestaniesz wreszcie myśleć że masz "brzydką mordę', choćbyś tam w gabinecie 2 dni i 2 noce siedziała

Byłam i nic.Moja wizyta polegała na powiedzeniu że jest dobrze i do widzenia.Tam nie ma czasu na pierdoły
Zresztą lekarka juz kiedyś mi próbowała wytłumaczyć jak grochem o ścianę.

Napisane przez euphoriall

wiśnia z Ciebie

i co szumu narobiłaś?? teraz sie do psychiatryka tłumy zlecą

[euphoriall]

Napisane przez Nemezja

Byłam i nic.Moja wizyta polegała na powiedzeniu że jest dobrze i do widzenia.Tam nie ma czasu na pierdoły
Zresztą lekarka juz kiedyś mi próbowała wytłumaczyć jak grochem o ścianę.

No to widzę, że nie tylko moje wizyty polegają na wypisaniu recepty, daniu kasy i dowidzenia

[lapus]

Pewnie ze mną będzie tak samo

[euphoriall]

dzwoniłaś??

[Nemezja]

Napisane przez euphoriall

No to widzę, że nie tylko moje wizyty polegają na wypisaniu recepty, daniu kasy i dowidzenia

Ty jeszcze kasę dajesz? :wow:
Ja chodzę za darmochę,to nie wymagam

[euphoriall]

Napisane przez Nemezja

Ty jeszcze kasę dajesz? :wow:
Ja chodzę za darmochę,to nie wymagam

bo ja prywatnie chodzę.. jak bym chodziła na kase to na termin bym musiała 3,5 miesiaca czekać to bym już do reszty ześwirowała
Ale teraz niewiele mi brakuje do tego

[Nemezja]

Napisane przez euphoriall

bo ja prywatnie chodzę.. jak bym chodziła na kase to na termin bym musiała 3,5 miesiaca czekać to bym już do reszty ześwirowała
Ale teraz niewiele mi brakuje do tego

No tak..te terminy :/


Dzisiaj nie mam życia.Zrobiłam z siebie prawdziwego wariata,zawsze jak chce dobrze,to rozum tracę i wychodzi całkiem inaczej.Będę przeżywać to kilka dni,dzisiaj nie wiem czy zasnąć będę mogła.Bożżżżże dlaczego zawsze przed ludźmi muszę zrobić z siebie takiego debila
Nie pytajcie co się stało,bo to głupia sprawa.Pomeczę się z tym kilka dni/tygodni i przejdzie.

[lapus]

mnie nadal myśli męczą, niewiem czy dzwonić..

[intransitive]

Napisane przez lapus

mnie nadal myśli męczą, niewiem czy dzwonić..

dzwoń koniecznie

[lapus]

o ile znów nie włączy sie poczta

[intransitive]

Napisane przez lapus

o ile znów nie włączy sie poczta

to ona oddzwoni i wtedy odbierzesz

[lapus]

intra - jesteś taka wyrozumiała...

[intransitive]

Napisane przez lapus

intra - jesteś taka wyrozumiała...

wiec jutro dasz nam znac na kiedy sie umowilas !

[euphoriall]

Napisane przez Nemezja

No tak..te terminy :/


Dzisiaj nie mam życia.Zrobiłam z siebie prawdziwego wariata,zawsze jak chce dobrze,to rozum tracę i wychodzi całkiem inaczej.Będę przeżywać to kilka dni,dzisiaj nie wiem czy zasnąć będę mogła.Bożżżżże dlaczego zawsze przed ludźmi muszę zrobić z siebie takiego debila
Nie pytajcie co się stało,bo to głupia sprawa.Pomeczę się z tym kilka dni/tygodni i przejdzie.

Spoko... ja mam fobie społeczna i o każdej akcji dziewczyną na nerwicowym opowiadam zeby też się załamały a nie tylko ja

wczoraj bałam sie w księgarni o ksiązke zapytać i jak poprosiłam o to mamę i ona mi powiedziała, żebym to ja zrobiła to zbladłam i dostałam palpitacji serca
ale nikt cie nie zmusza

[euphoriall]

Napisane przez lapus

o ile znów nie włączy sie poczta

Łoś jesteś i tyle Ci powiem

[Nemezja]

Napisane przez euphoriall

Spoko... ja mam fobie społeczna i o każdej akcji dziewczyną na nerwicowym opowiadam zeby też się załamały a nie tylko ja

wczoraj bałam sie w księgarni o ksiązke zapytać i jak poprosiłam o to mamę i ona mi powiedziała, żebym to ja zrobiła to zbladłam i dostałam palpitacji serca
ale nikt cie nie zmusza

Ja się bałam do kiosku pójść,w sklepie sama coś kupić,a o telefonowaniu nawet mowy nie było.Mamę zawsze brałam na litość żeby to ona szła się o wszystko pytać ale teraz jakoś więcej rzeczy umiem sama załatwić,tzn.się nie boję,chociaż to zależy od nia,bo niekiedy nie wejdę do sklepu,bo "wolę nie jeść niż tam pójść"

[Lena_20]

Napisane przez euphoriall

Spoko... ja mam fobie społeczna i o każdej akcji dziewczyną na nerwicowym opowiadam zeby też się załamały a nie tylko ja

co proszę? ladnie to tak..? cóż za szczerość..

jak mnie tu dawno nie było.. A widze wy na dwoch wątkach działacie Juz nie wiadomo gdzie wejść..


Nemezja,obyś jak najszybciej o tym zapomniała.. kazdemu z nas zdarza sie zrobić z siebie głupka..

[euphoriall]

Napisane przez Nemezja

Ja się bałam do kiosku pójść,w sklepie sama coś kupić,a o telefonowaniu nawet mowy nie było.Mamę zawsze brałam na litość żeby to ona szła się o wszystko pytać ale teraz jakoś więcej rzeczy umiem sama załatwić,tzn.się nie boję,chociaż to zależy od nia,bo niekiedy nie wejdę do sklepu,bo "wolę nie jeść niż tam pójść"

z tym telefonem to tez sa jaja czasami wiem kto dzwoni ale czasem i tak nie odbiore

[lapus]

Kurcze, aż mi szkoda tego wątku.
Mam nadzieję że bini, kiniaq i reszta starej gwardii tu wróci

[euphoriall]

Napisane przez Lena_20

co proszę? ladnie to tak..? cóż za szczerość..

jak mnie tu dawno nie było.. A widze wy na dwoch wątkach działacie Juz nie wiadomo gdzie wejść..


Nemezja,obyś jak najszybciej o tym zapomniała.. kazdemu z nas zdarza sie zrobić z siebie głupka..

A co sama mam się męczyć

[Lena_20]

taki trochę zaniedbany sie zrobił..

euph,dobijasz mnie..

[intransitive]

Napisane przez Lena_20

taki trochę zaniedbany sie zrobił..

euph,dobijasz mnie..

zarosl krzakami

a ja się udzielę mimo iż do psychiatry niemal rok nie chodzę i powiem Wam, że znormalniałam przez ten rok
ale moja stara terapeutka pewnie by powiedziała: widocznie Pani blokuje swoje prawdziwe uczucia... widocznie nie pozwala im Pani wyjć na wierzch...

to ja już się czuć lepiej nie mogę

[euphoriall]

Napisane przez intransitive

zarosl krzakami

a ja się udzielę mimo iż do psychiatry niemal rok nie chodzę i powiem Wam, że znormalniałam przez ten rok
ale moja stara terapeutka pewnie by powiedziała: widocznie Pani blokuje swoje prawdziwe uczucia... widocznie nie pozwala im Pani wyjć na wierzch...

to ja już się czuć lepiej nie mogę

to ja ci zrobię psycho terapie
Proszę pani, proszę powiedzieć... jak się pani dzisiaj czuje...( uwielbiam ten tekst)




Lenka gdyby nie ja to byście tak nudno miały (oż tak moja skromność czasami)

[intransitive]

Napisane przez euphoriall

to ja ci zrobię psycho terapie
Proszę pani, proszę powiedzieć... jak się pani dzisiaj czuje...( uwielbiam ten tekst)

haha, u mnie niestety nie bylo takiego tylko ja zawsze zaczynalam mowic byle co jakbym nie zaczela to by przez ta godzine cisza byla
w ogole wrzucajcie tu jakies glupie teksty psychiatrow xD
mnie zawsze rozwalal ten o blokowaniu uczuć

[Lena_20]

moja sie mnie pytała czy sie masturbuje i jak często.. a ja wtedy mina mniej więcej taka --- > Tak mi sie smiac chciało,nie wiedziałam co mam ze sobą zrobic...