Wirtualna przyjaźń 5

[Adazina]

Cyferko,
tak, wizyta ważna.

Drożyzna.
U nas truskawki po 13, ogórki na małosolne po 8, pomidory po 7, cebulka ze szczypiorem po 3,50, rzodkiewka po 3.
Więcej cen nie pamiętam.

Idę pod prysznic. Lekki make-up i w drogę...

[Emmi123]

Witajcie
Ja już na nogach i w papierologii... zwariować można. Jeszcze dobrze nie uporaliśmy się z wewnętrznymi sprawami jak już z zewnątrz jakieś nowe ankiety będą. Niby dobrze, niby właściwie, żeby dotrzeć do źródła, ale czy to musi być na koniec roku, jak mamy największy zachrzan? Nie może być w połowie roku albo w jakiś tam spokojny miesiąc?

Nie ma to jak poranna herbatka. Zapraszam
-----------------
Adi Jak tam kontrola, nic nie napisałaś?
Cyferka Dzięki za termosik.



Dziś już piątunio

[Cyferkaa]

Dzień dobry.
Tak już piątunio, do tego 13-go w piątek
Także szczęśliwego dnia wszystkim

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Ciężko w głowie, juższcze mocno zaspana jestem, a kawka dopiero się parzy.

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Adusia, a jak Ci się spało, już wstałaś widzę światełko.

[Adazina]

Witajcie !!

Emmi,
dzięki za poranną kaweczkę.
=====
Tak, wczoraj nie miałam okazji wejść i odezwać się.
U pulmo wszystko OK. Alergia poszerzyła się o pyłki olszy. Reszta b/z.
RTG klatki w sumie niezły, tylko serce mocno powiększone.
=====
Wczoraj z moją B. pobiłyśmy rekord dlugości marszu. Na liczniku mamy 10638 kroków co stanowi 7,25 km. Ależ się cieszę...!!



---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Cyferuś,
spałam dobrze. A nawet bardzo dobrze.

Kawę wypiłam, idę pod prysznic i znowu z B. ruszamy na marsz.
Ponoć dzisiaj baaardzo zimno. A przecież miał najeść antycyklon z wielkim upałem.

[Cyferkaa]

Adusia ale pamiętaj nic na siłę!
Pogoda sprzyjała ?
U nas okropnie wiało wczoraj, pogoda bardzo nieprzyjemna.
Dzisiaj też brzydko, ale już tak nie wieje.

[Adazina]

Cyferuś,
nic na siłę, oczywiście pamiętam o tym.
Zarówno wczoraj, jak i dzisiaj, pogoda jest dobra do chodzenia. Nie za zimno, nie za gorąco, czyli w sam raz.

[Emmi123]

Ho! Ho! Ho! Jaki tu piękny ruch się uskutecznia i jaki wspaniały sportowy duch do spacerów
Pochwalę się Wam - ćwiczę
Może nie jakoś długo i wytrwale, ale w miarę regularnie i aktywnie. Na Insta są filmiki z ćwiczeniami prezentowane przez osoby z państw orientalnych i tam dojrzałam, że oni głównie skupiają się na ruchach naprzemiennych, aby obie półkule ćwiczyły. Dobrałam coś dla nas - mnie i MM i ćwiczmy . Podoba mi się ich ćwiczeniowy tok myślowy, taki trochę inny od naszego. Zobaczymy co nam z tego wyjdzie.

[Cyferkaa]

Hej Emmi dla Was.
Ruch to zdrowie
Ja dzisiaj też cały dzień w ruchu, dopiero przysiadłam.
Przyjmuję jeszcze antybiotyk i z lekka słaba jestem
W sumie lekuję się sporadycznie, antybiotyk może z 15 lat temu brałam, no ale jak trzeba, to trzeba.
Emmi ćwiczenia naprzemienne mają sens
Rozpogodziło się i jest cieplutko.
Fajny dzień
------------------
Moja starsza synowa pojechała dzisiaj do Kirgizji po przygodę życia
Cieszę się, że odpocznie od codzienności.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Miłego popołudnia.
Pa.

[Emmi123]

Cyferko Nie wiem co to znaczy ,,przygoda życia" ale niech tam jej się wszystko uda . Przyglądam się tym ćwiczeniom i sama widzę, że to ma sens. Proste ćwiczenia a mają w sobie ,,moc". Są sprzężone na maksa ze wszystkim co tylko się da połączyć w organizmie. Będzie rewolucja w ćwiczeniach na moim w-f I Tobie dużo zdrowia

[Adazina]

Witajcie !!

Za oknami piękne słońce, a na stole pachnąca kawa w towarzystwie równie pięknie pachnącej herbaty.



---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Cyferuś,
fantastyczna część świata. Kirgizja, wszystko tam inne, egzotyczne, no i ciepłej niż tu u nas.

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Emmi,
brawo dla Ciebie i Emka...!!
Ruch, odpowiednio dobrany, to zdrowie.

[Cyferkaa]

Dzień dobry
Adusia u mnie też podobnie.
Słońce, lekki wiatr i ciepło.
Od rana zabiegana jestem, ale też i dłużej pospałam.
Nie wiem co z tym spaniem, że ciągle mi mało
-----------------------
Synowa szczęśliwie doleciała i jest na trekking Kirgistan
Myślę, że wiele przygód czeka ich ekipę.
---------------
Młodszy S pojechał do Mikołajek na integrację z pracy
Starszy syn dzisiaj na lotnisku z szybowcami, a my z Emkiem sami.
Mamę odwiedziłam rano, także dzisiaj luzik.

[Cyferkaa]

Miłego weekendu

Samych przyjemności.
Pa.

[Emmi123]

Cześć koleżanki drogie
Dopiero teraz bo bardzo dynamiczny dzień i z przeszkodami.
Nie wiem od czego ale pochorowałam się nad ranem. Opcji jest kilka: zatoki (przez wiat na wycieczce), zjedzenie kilku truskawek na wycieczce, piątkowa zupa w pracy ze spulchniaczami itd :/ . Głowa pobolewa jeszcze ale już mniej, lek, jedyny nota bene, który działa w 60 % tylko tym razem zadziałał. Nie do końca, ale zawsze to coś. Mdłości ustały, to jest już dobrze. Mimo to byłam w pracy realnie, na krótko ale jednak, teraz siedziałam zdalnie. Piękna pogoda, chciałabym aby mnie dziś sklonowano razy kilka. I obiad, i sprzątanie, i pelenie, i coś tam jeszcze ale nie pamiętam...
Ściskam Was i życzę dużo odpoczynku


Na pocieszenie jem kupne czereśnie i mam nadzieję, że będzie ok. Moje jeszcze niedojrzałe.

[Adazina]

Cyferciu,
masz dużą potrzebę snu, chyba z dwóch powodów: antybiotykoterapia i stan zapalny.
=====
Emmi,
oj... pochorowałaś się nad ranem... a już po południu czereśnie jadłaś... nie odważyłabym się...
=====
U nas dalej utrzymuje się wspaniała pogoda. Takie dni kocham.

Panowie od remontu dzisiaj (sobota) pracowali. Balkonowy sufit i ściany prawie ukończone. Na podłodze trzy warstwy izolujące położone.
Pelargonie męczą się w pokoju na okienny parapecie. Liście piękne, mocne i intensywnie zielone. Jednak żadnego pąka kwatowego nie widzę.
Gdy tylko panowie zakończą wszystkie prace pojadę do pań ogrodniczek i kupię coś nowego. Najbardziej marzą mi się pelargonie różane.
Znacie może?
Znajoma sąsiadka, z bloku vis a vi ma.
Przepięknie!

[Adazina]

Tak te pelargonie różane wyglądają.
Zdjęcia z netu wzięte.

[Emmi123]

Jestem wielką pasjonatką pelargonii ale takich jeszcze nie widziałam. Nawet nie wiedziałam, że takie są. Jak kiedyś trafię na wystawę pelargonii jak kiedyś trafiłam na orchidei, to przepadnę. W mojej okolicy takich nie ma.


Adi Pelargonia pięknie będzie Ci rosła na zachodnim oknie ale one kwitną rzutowo. Na pewno pomoże im woda ze skórką z banana. Pelargonia potrafi ponowić kwitnienie w ciągu tego samego miesiąca ale to musi być odpowiednio nawożona i nie przenawożona. Spróbuj podlewając ją tą woda.


Trzymajcie kciuki. Muszę siąść do papierologii...

[Cyferkaa]

Dzień dobry
Miłej, spokojnej niedzieli.
Odpoczywam 🙋

🌷🌺🍓🌷☘️🥗🌷☘️🌺🍓🍇🍉🌸🌺🌷🌷🌺🌷☘️🥗🌸🌺 🌷🍓

[Adazina]

Witajcie !!

Po piękniej soboty trwa piękna niedziela. Szkoda, że poniedziek już taki nie będzie. Ale cieszmy się chwilą.

Kawa. Obowiązkowy punkt dnia.

[Adazina]

Cyferciu,
odpoczywaj i relaksuj się, zdrowia nabieraj. Tego Ci trzeba.



=====
Emmi,
sęk w tym, że my nie mamy okien zachodnich. U nas to południe i północ.

Tym moim pelargoniom dałam i ciągle daję drugą szansę. Stoją na parapecie południowym. Obcięłam im wszystkie zmarniałe kwiaty i pąki. Podlewam, nawożę i pilnie obserwuję. Tak jak wczoraj mówiłam, liście zdrowe, pąków kwiatowych ciągle brak.
Niestety.

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Pytałam sąsiadkę czym ona zasila te swoje piękne pelargonie różane. Otóż w ziemię wkłada pałeczki z obornikiem (Kobitki, znacie coś takiego...??) oraz tak jak ja nawóz z dżdżownic.
Muszę poczytać o tych pałeczkach, czyli zorientować się jaki jest ich skład. Czy są one w 100% naturalne. Bo mnie nawozy sztuczne bardzo szkodzą. Np. taki Florowit wywoływał ataki astmy i arytmię serca.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Sprawdziłam skład. Niestety, pałeczki zawierają nawozy sztucznie + dodatek obornika.

"Zawiera pełen zestaw składników niezbędnych do prawidłowego wzrostu i kwitnienia roślin. Ponadto zawiera obornik."

Tak więc nie mogę.

[Emmi123]

Cyferko szybkiego powrotu do zdrowia

Adi To może kup jakąś malutką paczuszkę samego nawozu w granulkach? Widziałam takie w Castoramie ale wielkie opakowania. Ale myślę, że sam nawóz z dżdżownic powinien wystarczyć.

[Adazina]

Emmi,
niczego co jest nawozem sztucznym absolutnie nie mogę, bo szkodzi mi to bardzo. Dostaję duszności i jeszcze dochodzą problemy kardiologiczne. Będę stosowała nawóz z bananów i jak zwykle nawóz z dżdżownic.


Remont. Jeśli panowie nie zaliczą jakiejś grubszej wpadki, to pod koniec tego tygodnia powinien być finał robót. Wtedy pojadę do ogrodnictwa, w którym sąsiadka te swoje śliczne pelargonie różane kupuje i zorientuję się czy jeszcze są.

[Emmi123]

Adi Ale suszony gnój w postaci granulek to jest chyba naturalny, ale nie wiem. Dziś wszystko może być okraszone chemią .


Kochane!! 90% zrobiłam. Jutro wydrukować, zebrać podpisy i pozbyć się .

[Cyferkaa]

Dzień dobry
Brawo Emmi czyli to już koniec siedzenia w papierach?
Upał!

[Adazina]

Witajcie !!

Cyfereńko,
jejuś, jakie piękne napoje, potrafisz, naprawdę potrafisz.
=====
Emmi,
niestety, patyczki to nawóz chemiczny z nieduży dodatkiem suszonego obornika. Omijać muszę najszerszym łukiem.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Emmi,
uporałaś się. Świetnie! Teraz już tyko wydrukować, zebrać konieczne podpisy i zapomnieć.

[Adazina]

Przez kraj przetacza się bardzo intensywny front burzowy. Na zachodzie Polski już jest teraz. W południe będzie na mojej Ziemi Łódzkiej, następnie u Emmi na Mazowszu. Wieczorem pewnie będzie u Cyferki, czyli na jej Podlasiu.
Uważajmy, Kobitki Drogie!

☔🌧️🌩️🌩️🌩️🌧️☔

[Cyferkaa]

Cześć Adunia
Przepiękne są te pelargonie, jutro na ryneczek pojadę, zerknę,
---------------
Strasznie nerwową niedzielę miałam, wyczerpana psychicznie padłam spać o 20,30, Spałam do rana.
Wczoraj karetka mamę rano zabrała, leżała na SOR do wieczora.
Zawiozłam ją do domu, posiedziałam aż zasnęła i wróciłam do siebie, padłam.
Dzisiaj raniutko pojechałam, a u niej tak jakby nic się nie stało, gotowała sobie rosołek
Jutro do rodzinnego umówiłam wizytę, robili wczoraj RTG płuc, dzisiaj, albo jutro odbiór zdjęcia.

[Adazina]

Boże... Pani Mama znowu kryzys zdrowotny miała... całe szczęście, że jest już lepiej...
Kochana, bardzo współczuję. ❤️

[Cyferkaa]

Ech Adusia, tak już będzie
----------------
A tu pokażę Kanion Skazka w Kirgistanie

[Cyferkaa]

I tu

[Adazina]

Cyferciu,
a czy rozważałaś może zakup tygodniowej kasetki na leki? Wtedy choremu łatwiej wszystko ogarnąć i raczej nie zapomina się o braniu tabletek.
My z Emkiem mamy, bardzo chwalimy sobie.
Pierwsza jest jest taka jak moja, a druga to taka jak Emka.