Kosmetyki i oferty Yves Rocher - cz. 24

[lawendowa1]

Dziewczyny, orientujecie się może co jest teraz prezentem urodzinowym?

[skrabi4]

Rzadko piszę ale cały czas Was czytam
Spróbujcie kod BF25 wskakuje -50% na wszystko od cen wyjściowych
Pozdrówka

[tssuy]

No nie na wszystko, tylko na "wybrane" , no i produkty do włosów odpadają, dodatkowo muszę płacić za przesyłkę i mam słabe prezenty do wyboru. Nie chce mi się wydawac na YR chociaż do niedawna się nie oszczędzałam. Zabrali mi status Vip to się przeniosłam na Rituals i Pulpe de Vie, a za niektóre kremy, perfumy czy kosmetyki kolorowe wolę nieco dopłacic i kupić w Guerlain, przynajmniej płacę za faktyczną jakość.

[greenblueviolet]

Dokładnie, mam podobnie. Czasami będę wracać po niektóre kremy dla siebie i bliskich, ale znalazłam rewelacyjne perełki naszych polskich marek, głównie od Bielendy z serii SUPREMELAB (w tym roku z okazji Black Friday przez cały miesiąc jest mnóstwo atrakcyjnych promocji na oficjalnej stronie House of Beauty Brands i się obkupiłam po szyję ), a także od Pariens, marki stworzonej przez Gosię Smelcerz - jej Wonder Eye Cream to już viral wszędzie, totalny hit i w tym momencie to mój ulubiony krem pod oczy, treściwy, po prostu genialny!
Po niektóre perfumy YR będę wracać tylko od czasu do czasu z sentymentu, skoro nie ma już programu lojalnościowego, który naprawdę zachęcał do zakupów. Znalazłam piękne arabskie zapachy i nie tylko.
W wielkim skrócie tak to u mnie obecnie wygląda.

Napisane przez tssuy

No nie na wszystko, tylko na "wybrane" , no i produkty do włosów odpadają, dodatkowo muszę płacić za przesyłkę i mam słabe prezenty do wyboru. Nie chce mi się wydawac na YR chociaż do niedawna się nie oszczędzałam. Zabrali mi status Vip to się przeniosłam na Rituals i Pulpe de Vie, a za niektóre kremy, perfumy czy kosmetyki kolorowe wolę nieco dopłacic i kupić w Guerlain, przynajmniej płacę za faktyczną jakość.

[SilverMist]

I u mnie podobnie to teraz wygląda. Od czasu zmian w YR nie kupiłam ani jednej rzeczy. Właśnie przyszedł mailing z jakąś świąteczną niespodzianką gratis (wartość 155 zł) za zakup powyżej 39, ale nie wiem, czy zechce mi się specjalnie po to iść do sklepu. Pewnie nie. Normalnie to już bym siedziała na stronie YR i wymyślała zamówienie, ale nie mam zamiaru płacić za przesyłkę.
Ale ma to i swoje dobre strony. Kupiłam ostatnio trochę kosmetyków z innych źródeł i ciekawie jest tak coś nowego poodkrywać. Dzisiaj z kolei widzę jakieś duże promocje na stronie drogerii Natura, więc może coś sobie znajdę.