Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[buziaczekk]

Napisane przez SoNeRa

nie martwcie się małymi brzuszkami ja mam bliźniaki i mam "normalny"brzucholek to jak już coś to ja się chyba powinnam stresować i martwić a nie Wy
Mnie dziś pobolewa prawa strona jak na złość ale malutko grrr.
Zaraz zmykam pod porządny cieplutki prysznic.
Dziś ostatni dzień lenistwa jutro idę do pracynie chce mi się strasznie to raz a dwa, że jakoś tak nie lubie po przerwie wracać do pracy

Tylko zeby ten prysznic nie był za cieplutki bo nie wolno brac kapieli w goracej wodzie... woda nie powinna byc cieplejsza niz 38 stopni....ja tez o tym nie wiedzialam bo uwielbiam goraca wode ale powiedzia mi to mama.....i torche poczytałam o tym

[gosia j.]

Napisane przez buziaczekk

Tylko zeby ten prysznic nie był za cieplutki bo nie wolno brac kapieli w goracej wodzie... woda nie powinna byc cieplejsza niz 38 stopni....ja tez o tym nie wiedzialam bo uwielbiam goraca wode ale powiedzia mi to mama.....i torche poczytałam o tym

Fakt, dlatego nie można chodzić do sauny czy na solarium. Też o tym czytałam.

[inka1980]

Napisane przez buziaczekk

Zrobiłam sobie zdjecia brzuchola bo chcialam je porownac z poprzednimi i jest wiekszy

Pokaze wam jak wyglada moj brzuchol w 16 t 3 d ciazy

Jaki śliczny!!!

[inka1980]

[QUOTE=Anvi;9022364]
Czytam i tak sobie myślę, że bardzo dzielna jesteś
QUOTE]

Dziękuję Ci bardzo za te słowa, były mi potrzebne, bo mnie się coraz częściej wydaje, że przestaję sobie radzić z czymkolwiek :/

[SoNeRa]

tak tak zgadzam się z tą ciepłą wodą co do kąpieli i pryszniców
w ogóle apetytu nie mama po tym antybiotyku to już w ogóle a jak u Was z jedzonkiem?

[raspberry69]

Sonera, ja mam apetyt na wszystko czego nie wolno. Zwlaszcza na taki prawdziwy smierdzacy plesniowy ser. Ale jako tako nie mam problemow z jedzeniem. Na poczatu 2 miesiaca kiedy mnie mdlilo to niczego niechcialam tknac. Teraz juz jest duzo lepiej

[Seler]

Napisane przez buziaczekk

Zrobiłam sobie zdjecia brzuchola bo chcialam je porownac z poprzednimi i jest wiekszy

Pokaze wam jak wyglada moj brzuchol w 16 t 3 d ciazy

slicznosci

Napisane przez Anvi

Wy tutaj to rzeczywiście jak grupa wsparcia Jestem na urlopie w zimnej Polsce, wchodzę żeby podczytać co naprodukowałyście i co? Odpowiedzi na wszelkie moje wątpliwości! Nawet mój małżon mnie tak skutevznie nie uspokaja jak wy


No nie robią morfologii i to nie dobrze...mi po bad. krwi w Anglii powiedzieli że jest ok. Przyjechalam do Polski, zrobilam badania i anemia I stopnia Wyniki badań szybko, ja robiłam w Diagnostyce i wyniki w internecie mogłam już sprawdzić tego samego dnia.


U mnie wyczekiwane USG w 12 tyg trwalo 3 min.!! I wyszlam podobnie zalamana jak ty Czlowiek czeka tyle czasu i nawet nie zdąży sie poządnie przyjrzeć ale "szczurek śliczny


Nie gruba tylko w ciąży!!!


Ja też mam takie obawy I wciąż mi się wydaje że coś jest nie tak, brzuch nie rośnie i takie tam....juz mi mój M. powiedział ze chyba kupi mi takie urządzenie do podsłuchiwania serduszka żebym się uspokajała (widzieliśmy takie w internecie)... Będzie dobrze!


Czytam i tak sobie myślę, że bardzo dzielna jesteś

No i zdjęcia brzucholi fajne Spojrzałam na mój i taki jakiś...glaretowaty w porównaniu z waszymi

Avi!czy to ty bralas odemnie ten przepis na paste dyniowa??dziala poprawilo sie zelazo

Napisane przez zanka205

za niedługo jadę z tatą po mamę do szpitala a potem na male zakupy.
Mam mały dylemat, otóż miałam czarne włosy, miesiąc temu zrobiłam u fryzjera pasemka blond żeby zejść z tej czerni, w sobotę byłam drugi raz jak wiecie i moje włosy mają okropny rudo-żółty kolor. Chciałam być cierpliwa i dojsć pasemkami do blondu ładnego, ale stwierdziłam, że za bardzo włosy mi się zniszczyły i nie ma sensu ich dalej katować rozjaśniaczem. Dlatego chcę pofarbować je na jakiś jasny kolorek, średni blond, ciemny blond, no właśnie nie mam pojęcia, chcę te włosy mieć jak najjaśniejsze byle pozbyć się tego żółtego odcienia. Może któraś z Was ma podobne doświadczenia i któryś kolor farby polecacie? ja już sama nie wie, a nie chcę w dzień ślubu wyglądać jak kurczak

usciskaj mame, niech wiecej nie choruje, a z farba to nie pomoge

Napisane przez SoNeRa

tak tak zgadzam się z tą ciepłą wodą co do kąpieli i pryszniców
w ogóle apetytu nie mama po tym antybiotyku to już w ogóle a jak u Was z jedzonkiem?

antybiotyki-to tym bardziej powinnas cos zjesc, potrzebujesz *energii* i kulki takze

Napisane przez raspberry69

Sonera, ja mam apetyt na wszystko czego nie wolno. Zwlaszcza na taki prawdziwy smierdzacy plesniowy ser. Ale jako tako nie mam problemow z jedzeniem. Na poczatu 2 miesiaca kiedy mnie mdlilo to niczego niechcialam tknac. Teraz juz jest duzo lepiej

mniam, a mi sie marzy wielka szklanka wsciekle zimnej coli z ogromniasta iloscia kostek lodu, a juz o piwie to nie wspomne

jejku dziewuchy jak ja wym zazdroszecze tych brzuszkow, macie co poglaskac a nie to co ja, maz sie mnie pyta kiedy mi zacznie sie brzuchol powiekszac
chlip chlip

[buziaczekk]

Napisane przez SoNeRa

tak tak zgadzam się z tą ciepłą wodą co do kąpieli i pryszniców
w ogóle apetytu nie mama po tym antybiotyku to już w ogóle a jak u Was z jedzonkiem?

Ja do konca 1 trymestru mialam ogromny problem z jedzeniem zwłaszcza sniadan ktore jadłam na siłe i jedna kromke 2 godziny....a jak jadłam obiad cyz kolacje to tylko w malych ilosciach i bardzo powoli bo żoładek nie potrafil trawic szybciej...teraz jest lepiej apetyt wrocil na wszystko.... ale mam strasznie przewrażliwiony i wyczulony wech....czyli zapachy ktore przed ciaza mnie nie drazniły wogole, teraz wywołuja u mnie odruchy wymiotne.....i to moze byc cokolwiek...perfum od mojego....zapach gotowanej kapusty....zapach w toalecie.....zapach chleba...ryby... no rozne rzeczy ktore raz mi pachna a raz własnie wywołuja odruch wymiotny....zalezy jakie danego dnia i danej godziny ma kaprysy maluch i żoładek

[astrzyk]

Napisane przez zanka205

za niedługo jadę z tatą po mamę do szpitala a potem na male zakupy.
Mam mały dylemat, otóż miałam czarne włosy, miesiąc temu zrobiłam u fryzjera pasemka blond żeby zejść z tej czerni, w sobotę byłam drugi raz jak wiecie i moje włosy mają okropny rudo-żółty kolor. Chciałam być cierpliwa i dojsć pasemkami do blondu ładnego, ale stwierdziłam, że za bardzo włosy mi się zniszczyły i nie ma sensu ich dalej katować rozjaśniaczem. Dlatego chcę pofarbować je na jakiś jasny kolorek, średni blond, ciemny blond, no właśnie nie mam pojęcia, chcę te włosy mieć jak najjaśniejsze byle pozbyć się tego żółtego odcienia. Może któraś z Was ma podobne doświadczenia i któryś kolor farby polecacie? ja już nie wie, a nie chcę w dzień ślubu wyglądać jak kurczak

Zanka a może kup sobie taki szampon albo płukankę do włosów rozjaśnianych. On ma niebieski kolor i pozbawia włosów tego żółtego zabarwienia. Moja siostra kiedyś go stosowała i był skuteczny. NIe pamiętam nazwy ale w kosmetycznym na pewno Ci pomogą.

A co do wagi to ja przez pierwszy miesiąc przytyłam 2 kg a teraz przez dwa nic, więc, cóż każda z nas tyje inaczej. Spokojnie dziewczyny

[emzeta]

Napisane przez Anvi

No nie robią morfologii i to nie dobrze...mi po bad. krwi w Anglii powiedzieli że jest ok. Przyjechalam do Polski, zrobilam badania i anemia I stopnia Wyniki badań szybko, ja robiłam w Diagnostyce i wyniki w internecie mogłam już sprawdzić tego samego dnia.

Anemia to brak zelaza czy jeszcze cos? Mi sprawdzili tu zelazo we krwi i pani powiedziala, ze norma jest jakos od 11 do 15 mniej wiecej a ja mam 14.3, wiec wszystko dobrze, ja juz nie wiem, raczej nie jestem panikara i nie zamierzam isc w polsce do przypadkowego gina tylko po to zeby mnie nastraszyl, chcialabym jednak zrobic te badania ktorych tu nie robia no a wyniki przeciez bede wiedziec czy sa w normie, zastanawiam sie tylko nad cytologia, czy nie isc do lekarza zeby mi ja zrobil...

[spicegirl]

zanka, buziaczek - sliczne brzuszki, takie ciazowe, brawo
Ja na taki musze chyba poczekac, choc zaczynam 17 tydzien... nadal mam tylko walek na dole. A przytylam juz chyba z jakies 5 kilo (nie wiem dokladnie, wagi z kilogramami nie widzialam od lat).
Reszcie gratuluje dobrych wynikow badan.
Ale sie rozgadalyscie dziewczyny, niecala dobe mnie nie bylo i mam 4 strony do przeczytania..

[buziaczekk]

Napisane przez emzeta

Anemia to brak zelaza czy jeszcze cos? Mi sprawdzili tu zelazo we krwi i pani powiedziala, ze norma jest jakos od 11 do 15 mniej wiecej a ja mam 14.3, wiec wszystko dobrze, ja juz nie wiem, raczej nie jestem panikara i nie zamierzam isc w polsce do przypadkowego gina tylko po to zeby mnie nastraszyl, chcialabym jednak zrobic te badania ktorych tu nie robia no a wyniki przeciez bede wiedziec czy sa w normie, zastanawiam sie tylko nad cytologia, czy nie isc do lekarza zeby mi ja zrobil...

Ja tez sie zastanawiam czy nie poprosic lekarza za tydzien o zrobienie cytologi bo jeszcze nie robilam bedac w ciazy, robilam ostatni raz w grudniu i mialam lekki stan zapalny brałam globulki ale nie bylam na wizycie kontrolnej....lekarz na 1 wizycie juz w ciazy mnie pytał o cytologie to mu powiedzialam co i jak i na tym sie skonczylo on nic nie powiedzial....powiedzial mi tylko ze mam dosc duza nadżerke ale leczyc to bedziemy po porodzie....w grudniu tez juz wiedzialam o tej nadżerce ale była ona malutka i nie trzeba było jej leczyc bo niby w tym wieku to jest normalne.....tak mi powiedziala lekarka a w ciazy moze ona sie powiekszyc jak u mnie a na koniec ciazy albo sie sama wchłonie albo sie ja leczy po porodzie.....

[SoNeRa]

Napisane przez buziaczekk

Ja do konca 2 trymestru mialam ogromny problem z jedzeniem zwłaszcza sniadan ktore jadłam na siłe i jedna kromke 2 godziny....a jak jadłam obiad cyz kolacje to tylko w malych ilosciach i bardzo powoli bo żoładek nie potrafil trawic szybciej...teraz jest lepiej apetyt wrocil na wszystko.... ale mam strasznie przewrażliwiony i wyczulony wech....czyli zapachy ktore przed ciaza mnie nie drazniły wogole, teraz wywołuja u mnie odruchy wymiotne.....i to moze byc cokolwiek...perfum od mojego....zapach gotowanej kapusty....zapach w toalecie.....zapach chleba...ryby... no rozne rzeczy ktore raz mi pachna a raz własnie wywołuja odruch wymiotny....zalezy jakie danego dnia i danej godziny ma kaprysy maluch i żoładek

co do zapachów to ja też mam problemy wielkie a od rana zjadłam tylko 1 kromkę, parę kruchych ciastek i nie chce mi się nic jeść ale zaraz sobie zrobie bo juz 16 jest przecież.
hmm do końca 2 trymestru to który trymestr Ty już jesteś?bo coś się zakręciłam

[Charlotte]

Napisane przez buziaczekk

Tylko zeby ten prysznic nie był za cieplutki bo nie wolno brac kapieli w goracej wodzie... woda nie powinna byc cieplejsza niz 38 stopni....ja tez o tym nie wiedzialam bo uwielbiam goraca wode ale powiedzia mi to mama.....i torche poczytałam o tym

Ooooo, ja to bym się wypluskała we wrzątku najchętniej Uwielbiam gorące kąpiele, tym bardziej w taką pogodę. Jestem z tego powodu bardzo nieszczęśliwa, że będę w ciąży jesienią i zimą, a nie wiosna i latem Z drugiej strony oczywiście się cieszę, że dzidziuś urodzi się na wiosnę, bo zaraz będzie można na spacerki wychodzić
Ale wiecie co, gdzieś czytałam, że jak z ciążą jest wszystko ok, to można chodzić na saunę, tylko lepiej nie samemmu, tylko z kimś. Ja nie pójdę, boję się, ale np. wiem, że na rowerze można jeździć po równym, a niektóre dziewczyny za nic na świecie by tego nie zrobiły (ja bym pojeździła, tylko pogoda nie bardzo )

Napisane przez raspberry69

Sonera, ja mam apetyt na wszystko czego nie wolno. Zwlaszcza na taki prawdziwy smierdzacy plesniowy ser. Ale jako tako nie mam problemow z jedzeniem. Na poczatu 2 miesiaca kiedy mnie mdlilo to niczego niechcialam tknac. Teraz juz jest duzo lepiej

A ja mam wielką ochotę na jajko na miękko, ale się boję Ale znalazłam sobie alternatywę, na patelni smażę kilka plastrów szynki i potem na to 2 jajka, rozbełtuję je na tej szynce, dość długo smażę, żeby nie było surowego żółtka czy białka i powstaje taki pyszny placek - lepszy niż jajecznica czy jajko na twardo

Mam też czasem ochotę na colę, i piję jak gdzieś wychodzimy ze znajomymi, uznałam, że jak wypiję kilka szklaneczek w miesiącu, to nic się nie stanie. Kawę piję za to bardzo żadko i bezkofweinową, no i latem piłam piwko bezalkoholowe (nie Żywiec, bo Żywiec jest niskoalkoholowy, a któreś jest bezalkoholowe, ale nie pamiętam które).

A co do apetytu, mi już wrócił, ale pierwsze 3 miesiące były tragiczne... bałam się że niedożywiam maluszka, ale lekarz mnie uspokoił, że maluszek to sobie poradzi, najwyżej ja schudnę, ale on wszystko dostanie, wyssie
A teraz jem normalnie, jak przed ciążą, mogę już patrzeć na mięso przynajmniej, bo wcześniej nie mogłam nawet spojrzeć

A z innej beczki - dziewczyny z Warszawy - gdzie zamierzacie rodzić?

[buziaczekk]

Napisane przez SoNeRa

co do zapachów to ja też mam problemy wielkie a od rana zjadłam tylko 1 kromkę, parę kruchych ciastek i nie chce mi się nic jeść ale zaraz sobie zrobie bo juz 16 jest przecież.
hmm do końca 2 trymestru to który trymestr Ty już jesteś?bo coś się zakręciłam

Hehe sorki miało byc do konca 1 trymestru nawet sie nie skapnełam dopiero teraz jak napisalas - zaraz poprawie ja oczywiscie teraz mam 2 trymestr a dokladnie 16t 3d za 1,5 tyg zacznie sie nareszcie juz 5 m-c ale nie moge sie juz doczekac tego 9 m-ca - jak ten czas sie wlecze.......a jeszcze bardziej sie wlecze jak siedze całymi dniami w domu i tak do konca ja tu zwariuje chyba

[Charlotte]

Napisane przez buziaczekk

Hehe sorki miało byc do konca 1 trymestru nawet sie nie skapnełam dopiero teraz jak napisalas - zaraz poprawie ja oczywiscie teraz mam 2 trymestr a dokladnie 16t 3d za 1,5 tyg zacznie sie nareszcie juz 5 m-c ale nie moge sie juz doczekac tego 9 m-ca - jak ten czas sie wlecze.......a jeszcze bardziej sie wlecze jak siedze całymi dniami w domu i tak do konca ja tu zwariuje chyba

Szkoda, że nie jesteś z Warszawy, bo ja też siedzę w domu na L4 i tak już będzie do końca. zapisałybyśmy się na zajęcie "Aktywne 9 Misięcy" - ja zamierzam chodzić na to, ale razem zawsze raźniej.. A może któraś z dziewczyn by chciała ze mną chodzić? Mi najlepiej pasuje Multikino na Ursynowie, ale mogę też dojeżdżać do Centrum

A tu link do strony informacyjnej programu:
http://www.aktywne9miesiecy.pl

Acha i jakieś zajęcie prowadzą też jeszcze w Gymnasionach:http://www.gymnasion.pl/planyzajec.p...=15&idMiasta=7

[SoNeRa]

Napisane przez buziaczekk

Hehe sorki miało byc do konca 1 trymestru nawet sie nie skapnełam dopiero teraz jak napisalas - zaraz poprawie ja oczywiscie teraz mam 2 trymestr a dokladnie 16t 3d za 1,5 tyg zacznie sie nareszcie juz 5 m-c ale nie moge sie juz doczekac tego 9 m-ca - jak ten czas sie wlecze.......a jeszcze bardziej sie wlecze jak siedze całymi dniami w domu i tak do konca ja tu zwariuje chyba

no właśnie tak mi się wydawało
Ja się nie mogę doczekać póki co 20tygodnia bo cały czas sie martwie czy wszystko dobrze z maluszkami tymbardziej jak mnie ten dół brzucha w pachwinie tak pobolewał wczoraj bardzo długo i dziś chwilami też coś czujea wizytę mam dopiero w następny czwartek nie wiem jak ja doczekam

Co do coli to też mam ochotę czasem i troszki piłam przyznaję się jak było mi niedobrze bo to mi pomagało

Zmykam pod ten prysznic bo w koncu nigdy się nie zwlokę

[SoNeRa]

Napisane przez Charlotte

Szkoda, że nie jesteś z Warszawy, bo ja też siedzę w domu na L4 i tak już będzie do końca. zapisałybyśmy się na zajęcie "Aktywne 9 Misięcy" - ja zamierzam chodzić na to, ale razem zawsze raźniej.. A może któraś z dziewczyn by chciała ze mną chodzić? Mi najlepiej pasuje Multikino na Ursynowie, ale mogę też dojeżdżać do Centrum

A tu link do strony informacyjnej programu:
http://www.aktywne9miesiecy.pl

Acha i jakieś zajęcie prowadzą też jeszcze w Gymnasionach:http://www.gymnasion.pl/planyzajec.p...=15&idMiasta=7

fajnie brzmi ten program chętnie bym się zapisała gdybym mieszkała w W-wie
A czemu na L4 do końca??

[Charlotte]

Napisane przez SoNeRa

fajnie brzmi ten program chętnie bym się zapisała gdybym mieszkała w W-wie
A czemu na L4 do końca??

W innych miastach też może coś takiego być, poszukajcie w googlach

No na L4 bo... bo mi dobrze w domku A mój lekarz uważa, że jak kobieta w ciąży czuje, że lepiej jej w domku, to nie będzie robił jej problemów. Poza tym mam stresującą pracę, odpowiedzialną finansowo i często błędy nie zależą od nas, więc każdy dzień jest tak naprawdę zagadką, czy cos się nie stanie i nie będę musiała się tłumaczyć. A w domku zero stresów, dobre obiadki sobie gotuję, kiedy chcę to leżę, kiedy chcę to idę na spacer

[buziaczekk]

Dziewczyny pomozcie zjadłam 30 min temu jabłko i po 10 minutach go zwymiotowałam chyba maluchowi nie zasmakowało !! razem z tym jabłkiem poleciał cały obiad!! I teraz mam taka cholerna zgage tak mnie strasznie pali w gardle ze zaraz nie wytrzymam jaki jest szybki sposob zeby tego pieczenia sie pozbyc ja juz mam serdecznie tego dosyc bo nie znam dnia ani godziny kiedy żoladkowi cos nie zasmakuje!!! wczesniej (1 trymestr) to wiedzialam ze 10 min po wstaniu z łóżka zwymiotuje a teraz? nie wiem kiedy i nie wiem o ktorej godzinie !! ale pierwszy raz mnie tak pali w gardle strasznie

[zanka205]

mama już w domu
ja kupiłam farbę srebrzysty średni popielaty blond bardzo ładnie na opakowaniu wygląda. Chyba jutro go wypróbuję

[Charlotte]

Napisane przez buziaczekk

Dziewczyny pomozcie zjadłam 30 min temu jabłko i po 10 minutach go zwymiotowałam chyba maluchowi nie zasmakowało !! razem z tym jabłkiem poleciał cały obiad!! I teraz mam taka cholerna zgage tak mnie strasznie pali w gardle ze zaraz nie wytrzymam jaki jest szybki sposob zeby tego pieczenia sie pozbyc

Mi pomaga pół szklanki mleka...
Podobno migdały ale nie sprawdzałam..

[buziaczekk]

Napisane przez Charlotte

Mi pomaga pół szklanki mleka...
Podobno migdały ale nie sprawdzałam..

Dzieki - pomogło to mleko ufff...ale czuje ze mam podrazniony przełyk bleeee ale jest lepiej po tym mleku

[raspberry69]

Charlotte ja bede w Warszawie za miesiac. Ale jedynie na 2 tygodnie. Na zajecia sie raczej nie zapisze ale jesli bedziesz miala ochote wyskoczyc na kawe lub herbate to pisz smialo. Ja nie pracuje i tez mi dobrze w domku, ale nie moge sie doczekac az zaczne chodzic na basen i przyjdzie mi plytka z pilates dla ciezarnych.

buziaczekk a jablko obralas? ja odkad sliwke ozbaczylam w toalecie obieram wszystko. Przed sliweczka tez staralam sie obierac jablka, a nawet brzoskwinie. Teraz jak mam ochote na jakies owocki miksuje je sobie i pije smoothies. trzymaj sie kochana

zanka dobrze ze masz juz mame w domu. Koniecznie daj znac jaki kolorek uzyskalas na wloskach.

[SoNeRa]

Napisane przez Charlotte

W innych miastach też może coś takiego być, poszukajcie w googlach

No na L4 bo... bo mi dobrze w domku A mój lekarz uważa, że jak kobieta w ciąży czuje, że lepiej jej w domku, to nie będzie robił jej problemów. Poza tym mam stresującą pracę, odpowiedzialną finansowo i często błędy nie zależą od nas, więc każdy dzień jest tak naprawdę zagadką, czy cos się nie stanie i nie będę musiała się tłumaczyć. A w domku zero stresów, dobre obiadki sobie gotuję, kiedy chcę to leżę, kiedy chcę to idę na spacer

ale Ci dobrze ja też chętnie bym poszła na dłuższe L4 ale w Anglii nie dają niestetya i w pracy by sfixowali jakby mnie dłużej nie było więc dziś ostatni dzień mojego słodkiego wylegiwania(choroba mineła czuję się dobrze)więc od jutra znów od 10do18 w pracy ale pocieszam się że 4 paździenrika lecę na 2 tygodnie do Poslki byle to szybko zleciało

Napisane przez buziaczekk

Dziewczyny pomozcie zjadłam 30 min temu jabłko i po 10 minutach go zwymiotowałam chyba maluchowi nie zasmakowało !! razem z tym jabłkiem poleciał cały obiad!! I teraz mam taka cholerna zgage tak mnie strasznie pali w gardle ze zaraz nie wytrzymam jaki jest szybki sposob zeby tego pieczenia sie pozbyc ja juz mam serdecznie tego dosyc bo nie znam dnia ani godziny kiedy żoladkowi cos nie zasmakuje!!! wczesniej (1 trymestr) to wiedzialam ze 10 min po wstaniu z łóżka zwymiotuje a teraz? nie wiem kiedy i nie wiem o ktorej godzinie !! ale pierwszy raz mnie tak pali w gardle strasznie

jak dla mnie migdały rewelacyjne też poruszałam temat zgagi w weekend tutaj i migdały mi dziewczyny poleciły pomogło. Spróbuj wapno takie musujące rozpuścić jedynie w paru łyżkach wody też może pomóc.

[SoNeRa]

rasberry jak tą płytkę dostałaś zamawiałaś z Polski?

[raspberry69]

Sonera na ebay'u angielskim zamowilam a ze bede w Anglii za tydzien to ja sobie odbiore. Zaraz ci pokaze :
http://www.amazon.co.uk/Lynne-Robins...1580812&sr=8-1

[buziaczekk]

Napisane przez raspberry69

Charlotte ja bede w Warszawie za miesiac. Ale jedynie na 2 tygodnie. Na zajecia sie raczej nie zapisze ale jesli bedziesz miala ochote wyskoczyc na kawe lub herbate to pisz smialo. Ja nie pracuje i tez mi dobrze w domku, ale nie moge sie doczekac az zaczne chodzic na basen i przyjdzie mi plytka z pilates dla ciezarnych.

buziaczekk a jablko obralas? ja odkad sliwke ozbaczylam w toalecie obieram wszystko. Przed sliweczka tez staralam sie obierac jablka, a nawet brzoskwinie. Teraz jak mam ochote na jakies owocki miksuje je sobie i pije smoothies. trzymaj sie kochana

zanka dobrze ze masz juz mame w domu. Koniecznie daj znac jaki kolorek uzyskalas na wloskach.

Ja nigdy nie obierałam i nie obieram zadnych owoców.... nigdy mi to nie zaszkodziło....dzis pierwszy raz...wczoraj tez jadłam jabłko i było wszystko ok....teraz tylko bardzo dobrze myje owoce zanim je zjem a tego lata jadłam i jem bardzo duzo owoców zwłaszcza sliwek, jabłek i winogron

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez Charlotte

Nie martw się, mnie też tak pobolewa, właśnie ciągnie i kłuje czasami, jak jajnik, ale lekarz powiedział, że to normalne, o ile ból jest do wytrzymania oczywiście. I że można na to brać Nospe. Jak kiedyś poroniłam, to zanim dostałam plamienia, to przez dwa dni miałam takie bóle podbrzusza (skurcze), że ciężko było wytrzymać, aż oddech wstrzymywałam, więc uważajcie na takie bardzo bardzo mocne bóle bo wtedy od razu do lekarza trzeba.

kurczę...wystraszyłaś mnie,
mnie wczoraj i dzisiaj bardzo boli brzuszek, wczoraj byłam w trasie więc myślałam, że bobasek ciężko znosi podróż a dzisiaj raczej się nie przemęczam (prauję jak zwykle, czyli na pełnyclih obrotach) też pobolewa...mam nadzieję, że wszystko ok z dzidziusiem, na szczęście w czwartek mam wizytę u lekarza;]

Napisane przez buziaczekk

Zrobiłam sobie zdjecia brzuchola bo chcialam je porownac z poprzednimi i jest wiekszy

Pokaze wam jak wyglada moj brzuchol w 16 t 3 d ciazy

śliczny brzuszek;]
może później też sobie porobię aktualne zdjęcia

Napisane przez Seler

jejku dziewuchy jak ja wym zazdroszecze tych brzuszkow, macie co poglaskac a nie to co ja, maz sie mnie pyta kiedy mi zacznie sie brzuchol powiekszac
chlip chlip

nie martw się, na początku pomalutku Ci rośnie a później "wystrzeli" i będzie się powiększał z godziny na godzinę. ja to mam wrażenie że wcześniej w ogóle mi nie rósł a w ciągu ostatnich 10 dni nadrobił

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez buziaczekk

Ja nigdy nie obierałam i nie obieram zadnych owoców.... nigdy mi to nie zaszkodziło....dzis pierwszy raz...wczoraj tez jadłam jabłko i było wszystko ok....teraz tylko bardzo dobrze myje owoce zanim je zjem a tego lata jadłam i jem bardzo duzo owoców zwłaszcza sliwek, jabłek i winogron

biedna jesteś z tymi wymiotami, na prawdę Ci współczuję, ja ani razu nie wymiotowałam ale przez cały miesiąc było mi całymi dniami niedobrze - od świtu do nocy. teraz na szczęście przeszło i tylko czasami łapią mnie chwilowe mdłości.
Podobno mdłości i wymioty zależą od hormonów, więc wątpię, żeby obieranie owoców coś pomogło.