Sposoby na przyspieszenie porostu włosów-kontynuacja

[dziuniaaa]

Też kupiłam Seboradin ostatnio, jestem po jednej aplikacji dopiero. Będę go stosować co 2 dni, po myciu głowy. Mam nadzieję, że będą efekty:P.

Napisane przez Aggie125

Skoro nawet przez krotki czas używania widziałaś efekty, to czemu pytasz?

Bo nikt nie pisze, że dalej używa do szamponu olejku rycynowego, ciągle jest mowa o inncyh rzeczach, więc myślałam, ze ten sposób już odpadł z jakiegoś powodu.

[meire]

Napisane przez dziuniaaa

Bo nikt nie pisze, że dalej używa do szamponu olejku rycynowego, ciągle jest mowa o inncyh rzeczach, więc myślałam, ze ten sposób już odpadł z jakiegoś powodu.

cóż... ja używałam olejku rycynowego przez jakieś dwa miesiące... teraz walczę z potwornym wypadaniem włosów... nie pomaga Wax, nie pomaga Seboradin...ani Vitapil... nie daję sobie już rady...
nie wiem czy to przez olejek, czy przez porę roku, ale w sumie... nigdy mi jeszcze tak włosy nie wypadały... więc odstawiłam rycynę i czekam na ustabilizowanie się mojej czupryny...ehhh...

[magdolena]

Mi coraz wiecej ostatnio wypadaja po umyciu, zastanawiam sie czy to nie ze wzgledu na to ze sa coraz dłuzsze i bardziej sie placza.

A z tym seboradinem to na poczatku mialam problem jak go stosowac, ale wlozylam do tego opakowania spryskiwacz i teraz jako spray jest wygodny w uzyciu. Ja slyszala ze sie go powinno stosowac codziennie z kilkudniowymi przerwami co jakis czas.

Mam nadzieje ze przyspieszy porost wlosow, a po pierwszym uzyciu zauwazylam z esie mniej przetluszczaja bo normalnie to drugiego dnia juz mam dosc tluste, a ateraz prawie wcale, wiec jestem zadowolona

[patiicheer]

Mi też wypadały włosy jak stosowałam olejek rycynowy. Przestałam używać i już jest spoko. Z tego co pamiętam to kilku innym dziewczynom też wypadały. Osobiście nie doradzam tego olejku bo szybciej się pozbędziesz włosków niż ci urosną:P

Napisane przez meire

cóż... ja używałam olejku rycynowego przez jakieś dwa miesiące... teraz walczę z potwornym wypadaniem włosów... nie pomaga Wax, nie pomaga Seboradin...ani Vitapil... nie daję sobie już rady...
nie wiem czy to przez olejek, czy przez porę roku, ale w sumie... nigdy mi jeszcze tak włosy nie wypadały... więc odstawiłam rycynę i czekam na ustabilizowanie się mojej czupryny...ehhh...

Z tego co wiem to szampon ze skrzypu pomaga bardzo na wypadające włosy. Moj brat mój ,,wyrywać" już włosy garściami i używał wielu sposobów i dopiero ten szmpon mu pomogł, mi też jak wypadały włosy po olejku to pomógł a dodatkowo szybciej rosną włoski dzęki skrzypowi, więc polecam

[dziuniaaa]

A jak prawidłowo się używa tego Seboradinu, żeby działał na porost? Wystarczy np. jak myję włosy co 2 dzień, to wcierać go co 2 dzień, czy trzeba codziennie?

[patiicheer]

Mam pytanko. Ostatnio mama kupiła mi chrbatkę z serii ,,La Karnita włosy i paznokcie". W jednym opakowaniu znajdują sie dwa rodzaje cherbaty. Jedna: skrzyp polny+pokrzywa i właśnie o tą chodzi!! Nie wiem czy lepiej pić tą zwykłą cherbatę z pokrzywy, czy może lepiej tą nową, o której napisałam. Z ulotki wynika, że jest całkiem dobra, ale to nigdy nic nie wiadomo, bo każdy chwali swój produkt:P Dodatkowy plus to dwa w jednym bo skrzyp też jest dobry na szybszy porost włosów. Więc może któraś z Was wie, jak mam postąpić?? Z góry dzięki za pomoc. Przy okazji chciałabym się pochwalić, że dzięki pomocy z Waszej strony włosy mi rosną 4 cm miesięcznie. Poprostu szok jak ostatnio zmierzyłam!! Buziaczki =*

[*piękna]

Napisane przez patiicheer

Mam pytanko. Ostatnio mama kupiła mi chrbatkę z serii ,,La Karnita włosy i paznokcie". W jednym opakowaniu znajdują sie dwa rodzaje cherbaty. Jedna: skrzyp polny+pokrzywa i właśnie o tą chodzi!! Nie wiem czy lepiej pić tą zwykłą cherbatę z pokrzywy, czy może lepiej tą nową, o której napisałam. Z ulotki wynika, że jest całkiem dobra, ale to nigdy nic nie wiadomo, bo każdy chwali swój produkt:P Dodatkowy plus to dwa w jednym bo skrzyp też jest dobry na szybszy porost włosów. Więc może któraś z Was wie, jak mam postąpić?? Z góry dzięki za pomoc. Przy okazji chciałabym się pochwalić, że dzięki pomocy z Waszej strony włosy mi rosną 4 cm miesięcznie. Poprostu szok jak ostatnio zmierzyłam!! Buziaczki =*

4 m???? dzieki pomocy tzn ze przed tym jak szybko Ci rosły? bo moze masz to w genach ze rosną Ci szybciej..? a i jeszcze powiedz jaka to pomoc

[niebedetwoja19]

Napisane przez patiicheer

Mam pytanko. Ostatnio mama kupiła mi chrbatkę z serii ,,La Karnita włosy i paznokcie". W jednym opakowaniu znajdują sie dwa rodzaje cherbaty. Jedna: skrzyp polny+pokrzywa i właśnie o tą chodzi!! Nie wiem czy lepiej pić tą zwykłą cherbatę z pokrzywy, czy może lepiej tą nową, o której napisałam. Z ulotki wynika, że jest całkiem dobra, ale to nigdy nic nie wiadomo, bo każdy chwali swój produkt:P Dodatkowy plus to dwa w jednym bo skrzyp też jest dobry na szybszy porost włosów. Więc może któraś z Was wie, jak mam postąpić?? Z góry dzięki za pomoc. Przy okazji chciałabym się pochwalić, że dzięki pomocy z Waszej strony włosy mi rosną 4 cm miesięcznie. Poprostu szok jak ostatnio zmierzyłam!! Buziaczki =*

ja piłam tą lakarnitę, fajna, na pazurki pomaga, a włoski sie bardzioej błyszczały

['Estelle']

Napisane przez niebedetwoja19

ja piłam tą lakarnitę, fajna, na pazurki pomaga, a włoski sie bardzioej błyszczały

Hm... może z mojej strony to przejaw dziwnego sceptycyzmu, ale jakim cudem bardziej błyszczały od picia herbaty? Przecież włos jest martwy i picie czegokolwiek nie jest w stanie wpłynąć na wygląd włosa, który już jest na zewnątrz cebulki , zatem połysk to raczej nie od tego.

[*piękna]

Napisane przez 'Estelle'

Hm... może z mojej strony to przejaw dziwnego sceptycyzmu, ale jakim cudem bardziej błyszczały od picia herbaty? Przecież włos jest martwy i picie czegokolwiek nie jest w stanie wpłynąć na wygląd włosa, który już jest na zewnątrz cebulki , zatem połysk to raczej nie od tego.

a może chodzi o to że te nowo urośnięte były bardziej błyszczace bo organizm dostarczal im wiecej potrzebnych witaminek..? Dobra nie znam sie to moze i głupoty gadam

[patiicheer]

Napisane przez *piękna

4 m???? dzieki pomocy tzn ze przed tym jak szybko Ci rosły? bo moze masz to w genach ze rosną Ci szybciej..? a i jeszcze powiedz jaka to pomoc

hmmm w genach raczej nie mam bo wcześniej rosły mi ok. 1 cm i kilka mm. Mierzyłam bo zapuszczam włoski od dawna, zapuszczałam już wtedy jak jeszcze nie wiedziałam o wizażu. A pomoc jest taka, że jakby nie stworzenie tego wątku to włoski rosłyby mi ten szary 1 cm, a tak to jest 4cm!! A co do mojego pytanka, to oprucz niebedetwoja19 to używał ktoś La Karnity?? I rosly komuś szybciej włoski??buziaczki

[Sawa87]

Napisane przez patiicheer

Przy okazji chciałabym się pochwalić, że dzięki pomocy z Waszej strony włosy mi rosną 4 cm miesięcznie. Poprostu szok jak ostatnio zmierzyłam!! Buziaczki =*

pozostaje pogratulować
to ja się ciesze z moich niecałych dwóch centymetrów a tu proszę...
pzdr

[*piękna]

Napisane przez patiicheer

hmmm w genach raczej nie mam bo wcześniej rosły mi ok. 1 cm i kilka mm. Mierzyłam bo zapuszczam włoski od dawna, zapuszczałam już wtedy jak jeszcze nie wiedziałam o wizażu. A pomoc jest taka, że jakby nie stworzenie tego wątku to włoski rosłyby mi ten szary 1 cm, a tak to jest 4cm!! A co do mojego pytanka, to oprucz niebedetwoja19 to używał ktoś La Karnity?? I rosly komuś szybciej włoski??buziaczki

ale raczej miałam na myśli konkretną pomoc znaczy jakie spodoby przetestowałas na własnych włosach?

[patiicheer]

Napisane przez *piękna

ale raczej miałam na myśli konkretną pomoc znaczy jakie spodoby przetestowałas na własnych włosach?

Aaaa... sOrka A więc to bd tak: szampon ze skrzypu polnego, herbatka pokrzywowa, herbatka La Karnita włosy i paznokcie bratek+skrzyp, odrzywka henna treament wax i masarz skury głowy kiedy tylko mi się nudzi:P To na tyle. Mi się wydaje, ze najlepszy jest szampon i herbata z pokrzywy Pozdrawiam

[*piękna]

Napisane przez patiicheer

Aaaa... sOrka A więc to bd tak: szampon ze skrzypu polnego, herbatka pokrzywowa, herbatka La Karnita włosy i paznokcie bratek+skrzyp, odrzywka henna treament wax i masarz skury głowy kiedy tylko mi się nudzi:P To na tyle. Mi się wydaje, ze najlepszy jest szampon i herbata z pokrzywy Pozdrawiam

Hihi to chyba ja tez jestem na dobrej drodze bo pije herbate z pokrzywy, wcieram zel aloesowy, garnier neril, wlosy myje szamponem ziolowym od niedawna no i zaczelam pic drozdze. No i masaz skory przy wcieraniu i myciu

[serduszkoiz]

Ja tez mam pytankO Uzywam herbatki pokrzywowej, wax-u i nerilu i widze efekty Ale od razu gdy zaczelas stosowac te swoje metody rosly ci 4 cm? Tak z ciekawosci
Ja mam dlugie wlosy ale zalezy mi na grzywce I w sumie jakbym miala takie tempo to 2 miesiace i nie byloby sladu po grzywce

[patiicheer]

Napisane przez serduszkoiz

Ja tez mam pytankO Uzywam herbatki pokrzywowej, wax-u i nerilu i widze efekty Ale od razu gdy zaczelas stosowac te swoje metody rosly ci 4 cm? Tak z ciekawosci
Ja mam dlugie wlosy ale zalezy mi na grzywce I w sumie jakbym miala takie tempo to 2 miesiace i nie byloby sladu po grzywce

Nie, bo ja na początku używałam tylko olejku rycynowego, potem go odstawiłam bo wypadały mi włosy, kupiłam cherbatę pokrzywową i szampon ze skrzypu, ale nie rosły mi wtedy jeszcze tak jak teraz. Wtedy to było jakieś ok. 2/2,5 cm. Potem dodałam wax i tą drugą cherbatkę i teraz rosną mi tyle ile rosną. A masarz skury głowy stosuje od początku Buziak

Napisane przez *piękna

Hihi to chyba ja tez jestem na dobrej drodze bo pije herbate z pokrzywy, wcieram zel aloesowy, garnier neril, wlosy myje szamponem ziolowym od niedawna no i zaczelam pic drozdze. No i masaz skory przy wcieraniu i myciu

Jakie drożdze?? O tym nie słyszłam A jak to stosujesz?? Tak wg to jak te drorzdze wyglądają, bo sie nie znam:P

Napisane przez serduszkoiz

Ja tez mam pytankO Uzywam herbatki pokrzywowej, wax-u i nerilu i widze efekty Ale od razu gdy zaczelas stosowac te swoje metody rosly ci 4 cm? Tak z ciekawosci
Ja mam dlugie wlosy ale zalezy mi na grzywce I w sumie jakbym miala takie tempo to 2 miesiace i nie byloby sladu po grzywce

Właściwie ja miałam tak, że na początku włosy mi wystartowały i nagle urosły mi 2,5cm w ok 2 tyg, a potem zaczęły rosnąc już trochę wolniej i urosły mi jeszcze do końca miesiąca 1,5cm. Więc razem niby 4cm. Ale już w następnym miesiącu nie spodziewam się takich kokosów, bo jak wcześniej wspomniałam, już przez ostatnie 2 tygodnie rosną mi wolniej, chociaż 1,5cm na dwa tygodnie to itak jest coś A więc może dodam coś jeszcze zeby nie wróciły do dawnego 1cm(

[niebedetwoja19]

a ja tak z innej beczki zapytam(wybaczcie jesli zdublowałam czyjeś pytanie) jaki jest maksymalny możliwy wzrost wlosa w miesiącu? np takie 5 cm, jest realne?

[patiicheer]

Napisane przez niebedetwoja19

a ja tak z innej beczki zapytam(wybaczcie jesli zdublowałam czyjeś pytanie) jaki jest maksymalny możliwy wzrost wlosa w miesiącu? np takie 5 cm, jest realne?

Z tego co pamiętam, to jakaś dziewczyna kiedyś coś wspominała o tym, że włosy urosły jej 5cm, ale nie wiem... To zależy ile włosy rosną bez żadnego przyspieszania Bo jeśli komuś rosną 2cm normalnie to jak się dobrze postara to pewnie możliwe

[*piękna]

Napisane przez patiicheer

Jakie drożdze?? O tym nie słyszłam A jak to stosujesz?? Tak wg to jak te drorzdze wyglądają, bo sie nie znam:P

zapraszam http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=277343

[magdolena]

Boze, ile ja bym dala zeby mi wlosy rosly 4 cm! zazdroszcze Ci!!!
Ale moze seboradin+szampon ze skrzypu pomoze

[patiicheer]

Napisane przez *piękna

zapraszam http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=277343

dzięki

[iwon1]

A czy to nie jest tak, że czym szybciej włosy rosną to później szybciej wypadają? Co nagle to po diable

[*piękna]

Napisane przez patiicheer

dzięki

nie ma sprawy jak Ty jeszcze drozdze zaczniesz pic to juz w ogóle nie nadazysz z obcinaniem hihi

[Patryka]

Pozwólcie, że się przyłączę

Moim celem jest wyhodować dłuuugie włosy, tak do pasa co najmniej. W zasadzie, marzyłyby mi się do tyłka, ale biorąc pod uwagę, z jakiej długości startuję, pozostanę na razie przy pierwszej wersji Włosy mam ledwo do ramion, ALE odrosty ze 4 centymetry, i to te odrosty mają osiągnąć taką długość Dekoloryzacja nie wchodzi w grę, a farba mi się nie spiera, więc... Życzcie mi szczęścia

Przeczytałam prawie cały wątek (od dwudziestej którejś strony do teraz), nie powiem, trochę to trwało, bo już ze dwa tygodnie czytałam codziennie po trochu, aż dopiero dzisiaj udało mi się dobrnąć do końca

A teraz, jak wygląda moje "zapuszczanie":

Wewnętrznie:

• Skrzypovita - od dlugiego już czasu, jestem gdzieś w połowie drugiego opakowania (no może w jednej trzeciej), z tym że pierwsze łykałam dosyć nieregularnie;
• Humavit - niecały miesiąc
• Wapń - jakaś Wizażanka napisała gdzieś tutaj, że może pomóc, więc biorę, przy okazji przyda się na odporność przy tej pogodzie (dopiero gdzieś od tygodnia)
• czasem wypiję sobie jeszcze pokrzywę (tak, wiem, to trochę przesada, ale zostało mi kilka saszetek, nie chcę żeby się zmarnowały )

Zewnętrznie:

• Wax polski - raz w tygodniu, od hmm... trochę ponad miesiąc? Wcześniej da razy w tygodniu stosowałam
• Seboradin Niger lotion - przed każdym myciem (czyli trzy razy w tygodniu). W tygodniu wcieram go w skórę głowy ok. 18, a zmywam o 21 - nie myję włosów rano, dlatego zorganizowałam to w taki sposób. Pozwalam sobie na pozostawienie go na noc tylko z soboty na niedzielę lub kiedy mam wolne.
• Kallos mleczny, po myciu dwa razy w tygodniu, ale on już jako pielęgnacja, bo na szybszy wzrost chyba nie działa, niestety

Przestałam farbować. Nie suszę suszarką, nie prostuję, rozczesuję grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami. Jeszcze kilka tygodni temu miałam włosy do połowy pleców (ach, jak za nimi tęsknię...), ale podjęłam decyzję o radykalnym ścięciu - lepiej hodować zdrowe, od początku, a nie długie kudły zniszczone farbowaniem.

W planach mam wcierkę Jolie (ale najpierw wypłata musi mi wpłynąć na konto, najlepiej od razu następna ), a jak zetnę do odrostu, Nisim.

Włosy rosły mi tak średnio 1 cm na miesiąc, czyli niewiele. Mam nadzieję, że przyspieszą dzięki moim staraniom... Tym bardziej, że mam w planach za rok mieć moje włosy do ramion

To tyle. Jakieś sugestie? Chętnie przyjmę

[kosmarka]

Napisane przez Patryka

[*]Kallos mleczny, po myciu dwa razy w tygodniu, ale on już jako pielęgnacja, bo na szybszy wzrost chyba nie działa, niestety

No raczej nie , ale miło go wspominam, na moich włosach dobrze się spisywał.

A jakiego szamponu używasz

Może jeszcze wcierki z czarnej rzepy z olejkiem rozmarynowym 1 raz w tygodniu-nie zaszkodzi .

[Patryka]

Napisane przez kosmarka

No raczej nie , ale miło go wspominam, na moich włosach dobrze się spisywał.

A jakiego szamponu używasz

Może jeszcze wcierki z czarnej rzepy z olejkiem rozmarynowym 1 raz w tygodniu-nie zaszkodzi .

szamponu nie używam, myję włoski odżywką (mrs Potters, balsam z aloesem) od jakichś trzech tygodni (i ich stan baaardzo się poprawił, w końcu nie są przesuszonym sianem - ale to pewnie również za sprawą Waxa i Kallosa).

hmm, pomyślę o wcierkach z czarnej rzepy - właściwie nawet wczoraj mama robiła surówkę z czarną rzodkwią, zastanawiałam się, czy nie podkraść jej i użyć na skalp rośnie u mnie w ogródku, więc szkoda byłoby tego nie wykorzystać dziękuję za sugestię

[szugarbejb]

Napisane przez Patryka

To tyle. Jakieś sugestie? Chętnie przyjmę

Wcierki Albo te domowe, czyli czarna rzepka, cebula itp., albo kupne: Jantar, Saponics, Aloevit itp. Możesz dodawać do nich witaminy, Biostyminę, olejek rozmarynowy itp. (więcej w wątku o ziołowo/mazidłowych sposobach)

[kosmarka]

Napisane przez Patryka

rośnie u mnie w ogródku, więc szkoda byłoby tego nie wykorzystać

Dokładnie to ujęłaś .

[patiicheer]

Napisane przez *piękna

nie ma sprawy jak Ty jeszcze drozdze zaczniesz pic to juz w ogóle nie nadazysz z obcinaniem hihi

heh:P To wcale nie taka zła wiadomość buziaki: