Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[zanka205]

wiecie, chyba najwięcej z Was to ja tutaj przytyłam, ostatnio było plus 5,5 kilo a teraz to pewnie doszło jeszcze 5 czyli w sumie jakieś 8-9 kilo do przodu mam czy to nie jest niezdrowo aż tyle przytyć?

[Charlotte]

Napisane przez zanka205

wiecie, chyba najwięcej z Was to ja tutaj przytyłam, ostatnio było plus 5,5 kilo a teraz to pewnie doszło jeszcze 5 czyli w sumie jakieś 8-9 kilo do przodu mam czy to nie jest niezdrowo aż tyle przytyć?

Jeśli Twój lekarz nic nie mówi, to chyba jest ok, taka Twoja uroda. Babka u której kupuje staniki ostatnio mi opowiadała, że w ciązy przytyła 30kg... potem 20kg zrzuciła, 10 jej jeszcze zostało, ale też powoli zrzuca.

Ja mam w drugą stronę, dziudziuś rośnie jak na drożdżach, jest większy, niż średnia, a ja jestem w 18 tygodniu i przytyłam 2kg... i trochę się martwię, że za mało.

Nam, kobietom, nigdy się chyba nie dogodzi

[zanka205]

Napisane przez Charlotte

Jeśli Twój lekarz nic nie mówi, to chyba jest ok, taka Twoja uroda. Babka u której kupuje staniki ostatnio mi opowiadała, że w ciązy przytyła 30kg... potem 20kg zrzuciła, 10 jej jeszcze zostało, ale też powoli zrzuca.

Ja mam w drugą stronę, dziudziuś rośnie jak na drożdżach, jest większy, niż średnia, a ja jestem w 18 tygodniu i przytyłam 2kg... i trochę się martwię, że za mało.

Nam, kobietom, nigdy się chyba nie dogodzi

jeszcze nic nie mówił, ale dziś pewnie powie

[Charlotte]

Napisane przez memi

W Polsce usg przed 10 tyg ciazy robi sie tylko ze wskazan medycznych- jak cos sie stanie ( krwawienie, plamienie, bole brzucha, za niska beta...)
Obowiazkowo robi sie:
miedzy 11-14tc
miedzy 18 a 22tc
miedzy 28 a 32 tc

Zobaczcie, a ja znalazłam jeszcze coś takiego:



Pierwsze badanie USG lekarze chętnie wykonują we wczesnym okresie ciąży celem ustalenia prawidłowej lokalizacji pęcherzyka ciążowego, prawidłowości rozwoju ciąży, uwidocznienia tętna płodu i potwierdzenia obliczonego terminu porodu. Jeśli lekarz jest pewien swojej diagnozy, badanie to może być pominięte.

Badaniem koniecznym jest wykonanie USG między 16-22 tygodniem ciąży. Badanie to ma na celu "przegląd" wszystkich układów możliwych do oceny w badaniu USG.

Następne badanie powinno być wykonane między 28-32 tygodniem ciąży, aby ocenić tzw. trofię płodu (wymiary i masę), czy jest odpowiednia do czasu trwania ciąży.

Ostatnie badanie wykonujemy w okresie okołoporodowym po 37 tygodniu ciąży. Wynik tego badania powinien obejmować wymiary płodu (łącznie z orientacyjną masą płodu), jego położenie, stopień dojrzałości łożyska oraz dodatkowo tzw. test Manniga.

I bądź człowieku mądry...

Napisane przez zanka205

jeszcze nic nie mówił, ale dziś pewnie powie

To daj potem znać, co powiedział

[memi]

jastinada staram sie a Ty czemu nie spisz o 5:50??

Charlotte ja sie juz nauczylam, ze pierwsza zasada w ciazy to: cierpliwosc.. Czekaj spokojnie a dzidzius napewno ruszy we wlasciwym czasie

zanka nie tylko Ty. Ja choc rzucilam slodycze to 32 tyg temu mialam kolejne pol kilo na plusie. W sumie jakies +4kg wtedy. A ostatnio sie zalamala i przez weekend jadlam slodycze . No nic od dzis znowu zaczynam, musze sobie jakis termin wyznaczyc do ktorego nie bede jesc slodyczy (napewno po swietach) i okreslic co rozumiem pod pojeciem slodycze. Bo ostatnio zjadlam duzo daktyli slodkich jak nie wiem co, albo rodzynki. Podobno najwiecej sie przybiera miedzy 20 a 30 tc, potem jescze przez 4-6 tyg cos sie tez przybiera, ale to glownie dzidzus.

Ja mysle, ze te kilogramy, ktore przychodza latwo, i niewiadomo skad i dlaczego- to dzidziusiowe/ciazowe. Zas jesli sie rzeczywiscie objadamy, to same o tym wiemy... Dzidzusiowe/ciazowe kilogramy jest dosyc latwo zrzucic po ciazy, gorzej z tymi, ktore wynikaja z nadmiernego jedzenia. ( inna rzecz, ze w ciazy tez sie mniej ruszamy, forsujemy- teraz zima idzie, wiec trzeba uwazac).

zanka ja tez mam problemy z waga , slodyczami i jedzeniem, niestety odzywaja sie stare nawyki zajadania stresu. Ale walcze z tym. Na zrzucanie kilogramow przyjdzie czas po ciazy. Ja sobie dam 6mcy na powrot do normalnosci . Nie zalamuj sie

Moj lekarz sie bardzo ucieszyl jak w 3cim miesiacu przytylam 3kg od ostatniej wizyty...

[zanka205]

ja od początku jem tyle samo "niezdrowych rzeczy" a z normalnych rzeczy typu obiad, śniadanie czy kolacja muszę powiedzieć, że jem jakby ciut mniej, więc nie rozumiem czemu teraz tak szybko przybywają te kg

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez memi

Poczulam ruchy!!!!

super

[Kika83]

cześć dziewczynki dwa dni temu byłam na USG i już na 90 % potwierdzili że będzie chłopczyk strasznie się ciesze ( chociaż mój M zawsze mówił że będzie dziewczynka chyba bardzo chciał mieć dziewczynke)ale jeszcze nikomu nie mówie nawet jemu, no chyba że Wam a i na przeziębienie mam łykać rutinoscorbin 3 x dziennie a jak nie przejdzie to L4 przymusowo.
Do tych co mają konflikty z mężulkami, dziewczyny ja miałam weekend okropny ale myśle że będzie wszystko OK.
Buziaki dla wszystkich mamusiek

[buziaczekk]

Napisane przez Charlotte

Jeśli Twój lekarz nic nie mówi, to chyba jest ok, taka Twoja uroda. Babka u której kupuje staniki ostatnio mi opowiadała, że w ciązy przytyła 30kg... potem 20kg zrzuciła, 10 jej jeszcze zostało, ale też powoli zrzuca.

Ja mam w drugą stronę, dziudziuś rośnie jak na drożdżach, jest większy, niż średnia, a ja jestem w 18 tygodniu i przytyłam 2kg... i trochę się martwię, że za mało.

Nam, kobietom, nigdy się chyba nie dogodzi

Martwic to sie mogę JA. Bo koncze 19 tydzien a dokladnie mam 19 t 6 d i do wczoraj sie cieszylam ze na plusie mam 60 deko !! A dzis sie zwazyłam i na plusie mam 20 deko !! Taka mam dokladna wage ze co do jednego deko wazy...wiec powiedzmy ze dalej nic nie przytyłam a juz sie cieszyłam i moja waga stoi w miejscu!! Ja zawsze waze sie na czczo czyli przed sniadaniem. Lekarz na ostatniej wizycie w 17 tygodniu powiedzial ze na wage jeszcze przyjdzie czas, ze mam sie cieszyc ze jeszcze nie tyje i na tym sprawa sie skonczyla, nie przejał sie tym. Powiedzial ze mam nie sluchac zadnych dobrych i niedobrych rad na temat wagi i mam sie nie przejmowac tym ze ktores dziewczyny juz przytyły po 5 kg. Pytał tylko czy jem normalnie sniadania obiady i kolacje jesli tak to nie ma powodu do zmartwien co do wagi.... a kiedys czytalam ze kobieta ktora do konca 3 m-ca ma na plusie jakies kilogramy to sa tylko i wylacznie jej kilogramy a nie dziecka, ale ja sie przejmuję!!!

[Kika83]

A ja schudłam 3 kg od ostatniej wizyty ale podobno mam się nie martwic

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez Charlotte

A wiecie, że ja od początku ciąży nie miałam jeszcze takiego zwykłego badania ginekologicznego???!!!??? Miałam raz cytologie i to wszystko, tak to tylko USG i konsultacje.. mogłybyście napisać, co sprawdzają podczas badania ginekologicznego w ciąży, czy to jest bardzo ważne? Poproszę swojego lekarza, żeby na najbliższej wizycie mnie zbadał, ale muszę mieć argument (wiedzieć po co)...

ja za każdym razem mam badanie ginekologiczne, przy pierwszej wizycie okazało się, że mam tyłozgięcie macicy i może dlatego mam zawsze robione badanie...ponadto zawsze podczas badania lekarz naciska mnie dodatkowo na brzuch i pyta czy boli, chyba robi to zeby sprawdzić twardość macicy i szyjkę....

Napisane przez zanka205

wiecie, chyba najwięcej z Was to ja tutaj przytyłam, ostatnio było plus 5,5 kilo a teraz to pewnie doszło jeszcze 5 czyli w sumie jakieś 8-9 kilo do przodu mam czy to nie jest niezdrowo aż tyle przytyć?

jakoś nie widać po Tobie ja bym chciała, żeby mi troszeczkę przybyło....np w brzuszku i piersiach ...na serio kobitom to się nie dogodzi chyba....

Napisane przez Kika83

cześć dziewczynki dwa dni temu byłam na USG i już na 90 % potwierdzili że będzie chłopczyk strasznie się ciesze ( chociaż mój M zawsze mówił że będzie dziewczynka chyba bardzo chciał mieć dziewczynke)ale jeszcze nikomu nie mówie nawet jemu, no chyba że Wam a i na przeziębienie mam łykać rutinoscorbin 3 x dziennie a jak nie przejdzie to L4 przymusowo.
Do tych co mają konflikty z mężulkami, dziewczyny ja miałam weekend okropny ale myśle że będzie wszystko OK.
Buziaki dla wszystkich mamusiek

super, że już wiesz
ja prawie miesiąc wcześniej mam termin i jeszcze nie wiem.....
czyli mamy już oficjalną parkę bobasów 1 dziewczynka i jeden chłopczyk - na arzie jest po równo.

[memi]

Charlotte hehe, czyli z grubsza nie zgadza sie tylko to badanie w okresie okoloporodowym ok 37 tyg, o ktorym ja nie wiedzialam.

zanka skoro przybierasz nie wiadomo dlaczego to nie masz sie co martwic- to nie tluszczyk


buziaczekk ja mysle, ze nie ma sie co martwic, raczej sie trzeba przyjrzec Twojej diecie- czy jest odpowiednio kaloryczna i urozmaicona.Jesli tak, to nie ma co sie martwic. Generalnie w ciazy zasady sa te same , co poza- nalezy jesc wiecej bialka i jakies 300-500 kcal dziennie wiecej (czyli jeden jogurt z platkami mniej wiecej). Ja mysle, ze wazac sie codziennie mozesz sie tylko zestresowac. SLuchaj dochtora- dobrze mowi . ja mysle ze wlasne kilogramy mozna nabyc w kazdym trym, ale te w pierwszym sa w szczegolnosci niebezpieczne, bo dziecko, macica i reszta rosna wtedy bardzo powolutku i bardzo malo.

Kika gratuluje ja czekam na usg do przyszlego czwartku

[raspberry69]

Memi Gratuluje z calego serca. Wedzialam, ze juz niedlugo poczujesz maluszka . Kurcze, ja sie juz doczekac nie moge... No ale jestem cierpliwa, w koncu jeszcze nie czas na kopniaki u mnie.

Zanka ja sobie napsialam na tablicy w kuchni, ze nie jem juz slodkiego i wiesz jakos wcale to na mnie nie dziala!(choc kiedys dzialalo). Teraz jeden pasek czekolady, czy jednego cukierka dziennie musze zjesc. Jak mam np. ochote na chipsy to zastepuje je doritosami z salsa i jakos mam mniejsze wyzuty, ze sie tak objadam.Ale mysle, ze skoro przybiera sie najwiecej miedzy 20 a 30 tygodniem to moze wtedy bede bardziej ostrozna. Ja jestem niskiego wzrostu i jakby mi tak przybylo za duzo na plusie to bym wygladala jak balon...


Kika no to moze bedziemy miec pierwszego chlopca w watku

[buziaczekk]

A wczoraj bazgrałam wam ze nie czuje zadnych ruchów ze chyba mi sie to tylko wydaje, ze juz wkoncu chce!!! I co ? i moj maluch chyba sie tym przejał bo poznym popoludniem polozylam sie do lozka i sie zaczelo od zurowania, od babelkow po lewej stronie na dole.....przylozylam sobie tam na to miejsce cała dłon i tak lezałam no i co pare minut dostałam kopniaka w reke w przereach na kopniaki było uciskanie na pecherz i znowu kopniaki i tak przez 2 godziny (tyle lezałam) jak chodzilam to czulam tylko zurowanie a jak sie znowu polozylam to przez dłuzszy czas był tylko 1 kopniak w reke i cisza! maluch chyba poszedł spac ukolysany moim chodzeniem ale jak chodze czy siedze to nie czuje nic czasem moze wlasnie takie babelki albo zurowanie a dopiero jak sie przylozy reke to czuc kopy a jeszcze pobudzałam malucha do tych kopniaków bo popijałam kawe zbozową z mlekiem i cukrem

[buziaczekk]

Napisane przez Kika83

A ja schudłam 3 kg od ostatniej wizyty ale podobno mam się nie martwic

Ja tez schudłam prawie 2 kg jak wymiotowałam czesto, potem te 2 kg wrocilo do starej wagi i stoi i ani w dol ani w gore

[raspberry69]

Napisane przez buziaczekk

Martwic to sie mogę JA. Bo koncze 19 tydzien a dokladnie mam 19 t 6 d i do wczoraj sie cieszylam ze na plusie mam 60 deko !! A dzis sie zwazyłam i na plusie mam 20 deko !! Taka mam dokladna wage ze co do jednego deko wazy...wiec powiedzmy ze dalej nic nie przytyłam a juz sie cieszyłam i moja waga stoi w miejscu!! Ja zawsze waze sie na czczo czyli przed sniadaniem. Lekarz na ostatniej wizycie w 17 tygodniu powiedzial ze na wage jeszcze przyjdzie czas, ze mam sie cieszyc ze jeszcze nie tyje i na tym sprawa sie skonczyla, nie przejał sie tym. Powiedzial ze mam nie sluchac zadnych dobrych i niedobrych rad na temat wagi i mam sie nie przejmowac tym ze ktores dziewczyny juz przytyły po 5 kg. Pytał tylko czy jem normalnie sniadania obiady i kolacje jesli tak to nie ma powodu do zmartwien co do wagi.... a kiedys czytalam ze kobieta ktora do konca 3 m-ca ma na plusie jakies kilogramy to sa tylko i wylacznie jej kilogramy a nie dziecka, ale ja sie przejmuję!!!

Buziaczekk ja mysle, ze chyba cos w tym jest co piszesz. Tak sobie mysle, w pierwszych trzech miesiacach to zabardzo nie ma z czego byc na plusie. No chyba, ze komus piersi urosly bardzooo bardzoo ale to przeciez tez w kg nie mozna liczyc.
Czyli tak jak piszesz na kg jeszcze przyjedzie czas.

[raspberry69]

Napisane przez buziaczekk

A wczoraj bazgrałam wam ze nie czuje zadnych ruchów ze chyba mi sie to tylko wydaje, ze juz wkoncu chce!!! I co ? i moj maluch chyba sie tym przejał bo poznym popoludniem polozylam sie do lozka i sie zaczelo od zurowania, od babelkow po lewej stronie na dole.....przylozylam sobie tam na to miejsce cała dłon i tak lezałam no i co pare minut dostałam kopniaka w reke w przereach na kopniaki było uciskanie na pecherz i znowu kopniaki i tak przez 2 godziny (tyle lezałam) jak chodzilam to czulam tylko zurowanie a jak sie znowu polozylam to przez dłuzszy czas był tylko 1 kopniak w reke i cisza! maluch chyba poszedł spac ukolysany moim chodzeniem ale jak chodze czy siedze to nie czuje nic czasem moze wlasnie takie babelki albo zurowanie a dopiero jak sie przylozy reke to czuc kopy a jeszcze pobudzałam malucha do tych kopniaków bo popijałam kawe zbozową z mlekiem i cukrem

No widzisz i na ciebie przyszla kolej Gratuluje

[buziaczekk]

Napisane przez memi

Charlotte hehe, czyli z grubsza nie zgadza sie tylko to badanie w okresie okoloporodowym ok 37 tyg, o ktorym ja nie wiedzialam.

zanka skoro przybierasz nie wiadomo dlaczego to nie asz sie co martwic- to nie tluszczyk


buziaczekk ja mysle, ze nie ma sie co martwic, raczej sie trzeba przyjrzec Twojej diecie- czy jest odpowiednio kaloryczna i urozmaicona.Jesli tak, to nie ma co sie martwic. Generalnie w ciazy zasady sa te same , co poza- nalezy jesc wiecej bialka i jakies 300-500 kcal dziennie wiecej (czyli jeden jogurt z platkami mniej wiecej). Ja mysle, ze wazac sie codziennie mozesz sie tylko zestresowac. SLuchaj dochtora- dobrze mowi

No własnie ja jem to co do tej pory a nawet wiecej bo wczesniej nie jadłam sniadan jak chodzilam do pracy czasem w pracy na rano cos zjadłam małego i mialam duzy wysilek fizyczny,obiady tez zadko bo praca na 3 zmiany wiec nie zawsze sie jadło obiad, lub nie chcialo mi sie go robic jak wracałam z pracy, kolacje tez były nie codzienne i wszystko o roznych porach dnia, a teraz siedze całymi dniami w domu, malo ruchu, jem sniadania, obiady i kolacje i to wiecej niz zazwyczaj bo wiem ze malucha tez musze wykarmic, a bardzo zdrowo i malo kalorycznie to napewno sie nie odzywiam tzn srednio bo nie jem jakos strasznie tłusto i niezdrowo ale czasem jakies fast foody czy chipsy czy slodycze sa....wiec myslalam ze jak bede siedziec w domu i jesc wiecej to przytyje duzo a tu zonk i waga ani drgnie

[Kika83]

Napisane przez buziaczekk

Ja tez schudłam prawie 2 kg jak wymiotowałam czesto, potem te 2 kg wrocilo do starej wagi i stoi i ani w dol ani w gore

A to ja też napewno przez to bo ten miesiąc miałam bardzo " wymiotujący" .

A co do płci to coś za wcześnie już wiadomo ale ja od początku czułam że to chłopczyk mam nadzieje że za 3 tygodnie lakarz potwierdzi na 99 % i wtedy będzie parka , teraz muszę myśleć o imieniu

W weekend mam zamiar wybrać się na 2 dniową wycieczke z moim mężem aby ocieplić nasze stosunki i przy kolacji powiedzieć mu że nosze pod serduszkiem chłopczyka, a więc zabieram się za poszukiwanie miejsca wypadu.

[zanka205]

dziewczyny ja na początku ciąży w pracy jadłam 4 bułki na śniadanie, nie na raz ale przez cały dzień, do tego jakieś ciasteczko czy coś było. Potem w domu obiad, przed kolacja jakieś zawsze przekąski były i duża kolacja. Nie tyłam tak szybko. Teraz na śniadanie jem max 1 bułkę, czy 2 kanapki potem obiad, kolacja i międzyczasie coś zjem. To o wiele mniej niż na początku...

[buziaczekk]

Napisane przez raspberry69

Buziaczekk ja mysle, ze chyba cos w tym jest co piszesz. Tak sobie mysle, w pierwszych trzech miesiacach to zabardzo nie ma z czego byc na plusie. No chyba, ze komus piersi urosly bardzooo bardzoo ale to przeciez tez w kg nie mozna liczyc.
Czyli tak jak piszesz na kg jeszcze przyjedzie czas.

No bo niby jak mi mama tlumaczyla do 20 tyg to sie rozwijaja organy malucha tylko, a dopiero potem maluch zaczyna nabierac ciala, zwieksza sie macica i ilosc wod, i lozysko rosnie, bo teraz to z w 19 tyg niby maluch wazy 20 deko, i na logike to 20 deko plus kilka deko wody i lozysko to bedzie pewnie jakies ok 0,5 kg wiec tyle niby mamy miec na plusie czyli tyle ile wazy ciaza, a reszta kg to juz niby sa nasze kilogramy, czyli inaczej pracuja hormony, wiekszosc dziewczyn sie powieksza prawie wszedzie, a ja np nie, tylko brzuch mi rosnie i nic wiecej, tylko ze ja zawsze mialam zla przemiane materii wiec bylam pewna ze bede sie rozrastac i tyc a tu widocznie burza hormonow i przemiana materi dziala na odwrot, ehh za tydzien w poniedzialek mam wizyte u lekarza wiec znowu mu powiem o wadze

[memi]

hmm no jeszcze troszke wody zatrzymujemy w organizmie- troche wiecej krwi mamy (dlatego hemoglobina spada- rozciencza sie) i to tez wplywa, niestety nie wiem dokladnie czy juz w pierwszym trym. , ale w drugim ma to juz wplyw na wage. Ja na dodatek mam ostatnio uczucie pelnosci w calym przewodzie pokarmowym, rzadko chodze do toalety "na dluzej"- mysle , ze wiecej jedzonka zostaje w brzuchu i to tez moze nieznacznie wplywac na wage. (glupia sytuacja - jestem glodna a nie moge nic zjesc, bo mam wrazenie jakbym przed chwila obiad zjadla).

troszke w piersi idzie, obrzekow jeszcze nie mamy, wiec chyba nie... Mi niestety poszlo na poczatku w tluszczyk na brzuchu .

dziewczyny warto poczytac o zdrowym odzywianiu na forum dietetyka, te zasady sa dosyc uniwersalne.

Ja jem tak:
sniadanie 1-2 kanapki przez chleb: nabial lub szynka plus pomidor/ogorek albo
jogurt owocowy z jablkiem i otrebami pszennymi i zytnimi, i troche rodzynek do tego

potem jedna- dwie przekaski: jablko, lub banan lub precelek

potem obiad- roznie- ja jem jednodaniowe

potem znow przegryzka- jablko-dwa

potem kolacyjka- ale czasem rezygnuje, bo jest juz np. 22.. kapanpeczki 2 jak na sniadanko.

staram sie jesc co 3-4-5 h, nieduze posilki (tzn dla mnie sa one nieduze hehe)

w zadnym razie nie obowiazuje juz zasada "jedzenie za dwoch". najwazniejsze zeby dieta byla urozmaicona oraz duzo warzy i owocow i choc troche miesa. A i to mleko nieszczesne- okolo litra dziennie- chodzi o wapn. Ja tyle nie pije, bo nie daje rady, dojadam jogurtem, serkami itp..

fastfoodow,chipsow, orzeszkow itp. nie jadam od zawsze-jakos mnie nie ciagnie,
tak samo nie pije pepsi.

z przegryzek to lubie suszone owoce i slonecznik- ale mi sie juz przejadl.
w ostatni weekend mielismy gosci i zgrzeszylam ciasteczkami i czekolada ..

zauwazylam, ze jesli nie zaplanuje sobie dnia to mam tendencje do glodzenia sie przez 3/4 dnia a potem zjadania olbrzymiej kolacji. dlatego staram sie to planowac- kiedy zjem sniadanie, obiad , kolacje. jablko mozna zjesc prawie zawsze i wszedzie, wiec z tym nie mam problemu.

[raspberry69]

Memi bardzo fajny jadlospis

Ja na sniadanie jem: Owisanka z rodzynkami, siemiem lnianym, slonecznikiem i rodzynakmi. Czasem dodaje banana.
Zdarzaja sie rowniez kanapki z szynka,serem, pomidorem czy ogorkiem badz rzodkiewka.
Do tego szklanka koktajlu owocowego.

Przegryzka : banan, jogurt badz jablko.

Obiad: to naprawe zalezy od dnia. Ale staram sie zawsze miec jakies warzywa na talerzu. Robie je na parze. Takie z wody po prostu mi nie smakuja. Staram sie jesc mieso i ryby choc strasznie ciezko mi to w ciazy idzie.

Przekaska: a tu to juz roznie bywa. Czasem czekolada, czasem jakis baton...

Kolacja: z nia tez roznie bywa ale zazwyczaj jest to jakis owoc i kanapki.

Mleka procz do kawy nie pijam wcale bo poprostu wiem, ze nam nie sluzy. Za to jem duzo jogurtow i serow.

Dodatkowo pije wode z cytryna, sama wyciskam sobie codziennie sok z grejfruta, duzo herbaty roibos.

Ja staram sie jesc co 3 godziny.

Dzis np. mam krokiety z barszczem na obiad . Mialam na nie taka ochote, ze nic nie bylo mnie w stanie powstrzymac od ich zrobienia.

[jastinada]

Memi zazdroszczę Ci takiej ładnej dietki,na pewno zachowasz spokojnie swoją figurę. Ja śniadanko oczywiscie,tez może ok 2 kromeczek,2 sniadanie coś przegryzę,może owoc,może kromeczkę ale obiad to już przechlapane,zazwyczaj 2 dania i to pyszne duże-bo ugotowane przez moją mamusię a potem dość późno bo nawet koło 19tej-20tej kolacja,nie wielka,bo max 2 kromeczki ale na pewno daje mi popalić. Co u mnie skutkuje dużym tłuszczykiem na brzuszku...

[Charlotte]

Napisane przez buziaczekk

Martwic to sie mogę JA. Bo koncze 19 tydzien a dokladnie mam 19 t 6 d i do wczoraj sie cieszylam ze na plusie mam 60 deko !! A dzis sie zwazyłam i na plusie mam 20 deko !! Taka mam dokladna wage ze co do jednego deko wazy...wiec powiedzmy ze dalej nic nie przytyłam a juz sie cieszyłam i moja waga stoi w miejscu!! Ja zawsze waze sie na czczo czyli przed sniadaniem. Lekarz na ostatniej wizycie w 17 tygodniu powiedzial ze na wage jeszcze przyjdzie czas, ze mam sie cieszyc ze jeszcze nie tyje i na tym sprawa sie skonczyla, nie przejał sie tym. Powiedzial ze mam nie sluchac zadnych dobrych i niedobrych rad na temat wagi i mam sie nie przejmowac tym ze ktores dziewczyny juz przytyły po 5 kg. Pytał tylko czy jem normalnie sniadania obiady i kolacje jesli tak to nie ma powodu do zmartwien co do wagi.... a kiedys czytalam ze kobieta ktora do konca 3 m-ca ma na plusie jakies kilogramy to sa tylko i wylacznie jej kilogramy a nie dziecka, ale ja sie przejmuję!!!

No to pocieszyłaś mnie trochę, ja też na wszelki wypadek spytam w poniedziałek lekarza, co z tą wagą i każę mu zrobić USG czy wszystko w porządku (poza tym może już płeć poznam! )

Napisane przez Kika83

cześć dziewczynki dwa dni temu byłam na USG i już na 90 % potwierdzili że będzie chłopczyk

No to super, gratulujemy

Napisane przez memi

Ja jem tak:
sniadanie 1-2 kanapki przez chleb: nabial lub szynka plus pomidor/ogorek albo
jogurt owocowy z jablkiem i otrebami pszennymi i zytnimi, i troche rodzynek do tego

potem jedna- dwie przekaski: jablko, lub banan lub precelek

potem obiad- roznie- ja jem jednodaniowe

potem znow przegryzka- jablko-dwa

potem kolacyjka- ale czasem rezygnuje, bo jest juz np. 22.. kapanpeczki 2 jak na sniadanko.

staram sie jesc co 3-4-5 h, nieduze posilki (tzn dla mnie sa one nieduze hehe)

zauwazylam, ze jesli nie zaplanuje sobie dnia to mam tendencje do glodzenia sie przez 3/4 dnia a potem zjadania olbrzymiej kolacji. dlatego staram sie to planowac- kiedy zjem sniadanie, obiad , kolacje. jablko mozna zjesc prawie zawsze i wszedzie, wiec z tym nie mam problemu.

Ja jem podobnie, tlyko zapominam o tych przekąskach w ciągu dnia, tak samo jak nie myslę, nie planuję, to zapominam o jedzeniu i piciu, muszę intensywnie o tym myśleć, by pić więcej i częściej jeść. A najgorsza sprawa z tym mlekiem, nie za bardzo je lubię, piję jakieś 3 szklanki w tygodniu. Mam nadzieję, że wystarczy, jak codziennie rano jem kanapki z białym serem. Jogurtów też nie lubię Mam nadzieję, że nie powypadaja mi zęby Ja kolację czasami jem nawet o 21-22, razem z mężem jakiś taki rytm mamy, jakbyśmy zjedli wcześniej, bylibyśmy głodni, bo chodzimy spać około 23-24.

Napisane przez raspberry69

Dzis np. mam krokiety z barszczem na obiad . Mialam na nie taka ochote, ze nic nie bylo mnie w stanie powstrzymac od ich zrobienia.

W pierwszym trymestrze kilka razy miałam wielką, niepohamowaną ochotę na ten zestaw - 2 razy na wyjeździe - i trzeba było szukać knajp które mają to w menu

Moje posiłki są chyba znacznie marniejsze od waszych

Śniadanie: 2 kanapki z serem białym lub Almette + dżem lub miód
Przekąska: jabłko, gruszka lub zapominam
Obiad: kawałek mięska (raczej smazonego niestety) lub ryby (też smażona), ziemniaki + jakaś surówka lub ostatnio spaghetti lub sama zupa (najczęściej pomidorowa, ogórkowa lub rosół
Przekąska: jabłko, banan, delicja lub ptasie mleczko czasem szklanka mleka
Kolacja: 2 kanapki z wędliną, jajkiem, natką pietruszki lub szczypiorkiem, sałatą, pomidorem, ogórkiem, papryką (robię takie typowe kanapki z ZPT-ów ewentualnie parówka i 1 taka kanapka, czasem tylko chleb z masłem + makrela w sosie pomidorowym a wczoraj np. jedliśmy na kolację zapiekanki )

Dziewczyny, piszcie co jecie, może ktoś kogoś natchnie weną i łatwiej będzie urozmaicac posiłki. Mnie np. natchnęła Rapsberry z ta owsianką, ojjjjjj, dawno nie jadłam, dawno, chyba jutro będzie grana

[memi]

rasberry Twoje jedzonko tez jest bardzo "smakowe". A z tymi obiadami to Ci zazdroszcze, ja jestem kiepska kucharka , niestety krokiety to dla mnie zbyt duze wyzwanie logistyczne.

Co do gotowania na parze, ja probowalam, ale mi sie sitko stopilo. musze kupic metalowe, podobno sa specjalne do gotowania na parze- glebokie, ale nie moge znalesc. A warzywka sa rzeczywiscie bardzo smaczne.

Charlotte ja tez jadam Almette (najbardziej lubie chrzanowy), a kanapeczki rzeczywiscie fajne.
Ja dzis zrobie na kolacje salatke warzywna (taka klasyczna) z majonezem i jogurtem naturalnym pol na pol.

ja musze jesc duzo wczesniej przed snem, bo potem mi przez cala noc zalga w brzuchu az do rana i rano nie moge zjesc sniadania. A spac tey ide 23.24.

[jastinada]

tak zaczęłyście pisac o tym jedzonku i ja jako godomór( stres mi w jedzeniu nie przeszkadza,wręcz przeciwnie powoduje,ze bardziej chce mi się jeść) poleciałam po kromeczkę

[ewccik]

A ja właśnie wróciłam z wizyty u ginki.
Słyszałam serduszko maluszka.
Ginka mnie trochę zmartwiła bo powiedziała że to co czuję to nie są ruchy dziecka tylko bulgotanie
zważyła mnie (bo w domu nie mam odwagi) i okazało się +5kg od poczatku ciąży
USG będę miała dopiero za 4 tygodnie

A mi już drugi raz w tym tygodniu śniło się maleństwo: raz nagie o ślicznych granatowych oczkach - płci nie widziałam (tzn wcale nie patrzyłam) a dzisiaj śnił mi się normalny dzień z życia mamy i dziecka, przewijanie, karmienie - nawet śnił mi się ból piersi ale oczywiście płci znowu nie widziałam.

[buziaczekk]

Napisane przez raspberry69

Memi bardzo fajny jadlospis

Ja na sniadanie jem: Owisanka z rodzynkami, siemiem lnianym, slonecznikiem i rodzynakmi. Czasem dodaje banana.
Zdarzaja sie rowniez kanapki z szynka,serem, pomidorem czy ogorkiem badz rzodkiewka.
Do tego szklanka koktajlu owocowego.

Przegryzka : banan, jogurt badz jablko.

Obiad: to naprawe zalezy od dnia. Ale staram sie zawsze miec jakies warzywa na talerzu. Robie je na parze. Takie z wody po prostu mi nie smakuja. Staram sie jesc mieso i ryby choc strasznie ciezko mi to w ciazy idzie.

Przekaska: a tu to juz roznie bywa. Czasem czekolada, czasem jakis baton...

Kolacja: z nia tez roznie bywa ale zazwyczaj jest to jakis owoc i kanapki.

Mleka procz do kawy nie pijam wcale bo poprostu wiem, ze nam nie sluzy. Za to jem duzo jogurtow i serow.

Dodatkowo pije wode z cytryna, sama wyciskam sobie codziennie sok z grejfruta, duzo herbaty roibos.

Ja staram sie jesc co 3 godziny.

Dzis np. mam krokiety z barszczem na obiad . Mialam na nie taka ochote, ze nic nie bylo mnie w stanie powstrzymac od ich zrobienia.

A ja wczoraj myslałam o krokietach i barszczu na obiad ale wszyscy chcieli kurczaka z rozna wiec zrobiłam kurczaka, ale dobry pomysl na dzis byłby z tymi krokietami bo nie mam menu na dzis zaraz napiszę mojemu zeby w drodze z pracy kupil

[McKinley]

Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi na temat usg. Troche się po nich uspokoiłam i stwierdziłam, że nie jest w moim przypadku tak źle. Całe szczęście, że badania ginekologiczne mam robione co wizytę. Teraz jak i w pierszej ciąży miałam i mam ten sam problem czyli za twarda macica i za krótka szyjka. W pierszej ciąży wszystko zakończyło się szczęśliwym rozwiązaniem i na to samo liczę w tym przypadku.

Wasze jadłospisy wyglądają super i zapewne tak samo smakują. Ja mimo tego, że jestem już w 14 tc to nadal nie mogę jeść wszystkiego bo na słodycze, mięso, wedliny, i ryby po prostu nie moge patrzec. Jednak staram się to zastąpić kaszami, soczewicą, grochem i wszelkiego rodzaju pieczywem ... o i oczywiście jabłkami. Bo ich to pochłaniam w ciągu dnia ok 4-5. Po prostu mam na nie teraz wielką ochote. Oczywiście tłumaczę to ciąza, bo nigdy wczesniej az takiej dużej ilości jabłek to nie jadłam.

Ale fajnie już tym z Was, które znają płeć dziecka... No ale trochę cierpilwosci... na każdą z nas przyjdzie czas. Ja osobiscie chciałabym dziwczynkę.. synka juz mam więc fajnie byłoby teraz mieć córeczkę. No ale zobaczymy... co ma byc to będzie... ja tego i tak już nie zmienię i obojętnie co by nie było i tak się będę cieszyc.

I ja teraz podobnie jak jastinada idę sobie cos przekasic.