| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2008-10-17, 11:57 | #2821 | 
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			ja tez nie mam nastroju na pisanie, chyba to przez tą pogode. Kuba od przedwczoraj samodzielnie stoi, fajnie to wygląda i jeszcze sobie bije brawo jak stoi. W związku z tym mam pytanko, czy moze pamiętacie ile czasu mineło od stania samodzielnego do pierwszego kroczku u waszych dzieciątek?? nie wiem czy zrozumiale to napisałam. kanciu- ja tez mam podobny problem, do następnej ciązy musze schudnąć, ale moja waga stoi w miejscu od 5 m-cy.   | 
|     | 
|  2008-10-17, 13:48 | #2822 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 9 656
				 | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			Adrian najpierw chodził a póżniej nauczył sie stac   ale on wszystko na odwrót   | 
|     | 
|  2008-10-17, 14:21 | #2823 | 
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			dzien doberek   wiecie ja jakos tez nie mam ochoty pisac...ale za to czytac taaaak.dzis 9 stopni , wiatr i w ogole brrrr... bylismy juz na spacerku a teraz gotuje kapusniaczek dla mnie i miska bo tz ma fasolke po berytonsku. juz drugi dzien a zostalo jej z 14litrow jeszcze:Pa niech je skoro tyle narobil. a z niusow to takie szokujace: mam kumpla czesto gadamy na gg i takie tam, kiedys jak pracowalam w szkole a tz nie byl moim tztem to sie widywalam z nim ...kawkowalam itp .a teraz spotykamy sie raz na rok ...i on wczoraj mi pisze ze zawsze, wciaz i jeszcze o mnie mysli i ze bedzie czekal  na mnie ...     :e  ek:  ale ale to nie wszystko .: brat mojego tzta zawsze mnie bardzo lubil i to okazywal ale ostatnio to juz przesadza. mowi takie rzeczy ze podwojny szok   normalnie mnie podrywa. i uwaga woli spedzac czas u nas niz ze swoja rodzina. a jak jetesmy gdzies wszyscy to innych olewa i rozmawia ze mna ...jego zona mnie niecierpi i pewnie to jest powod ale ja naprawde nic nie robie. nie wiem o co chodzi powariowali czy co ??????? staram sie go olewac, unikac ale znowu nie mowil mi nic wprost - kobiety czuja pewne rzeczy...bardzo go lubie ale bez przesady no masakra mowie wam :P joannah u nas to bylo ok tygodnia , dwoch... dla wszystkich zdolowanych i chorowitkow     :  cmok: 
				__________________ cierpliwość to geniusz ... DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK.... paula darcy dukan 68  ......67.....65.....  .63....61.....58.....57:l  ove:.....55   | 
|     | 
|  2008-10-17, 14:58 | #2824 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: z raju 
					Wiadomości: 4 236
				 | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			olunek no to masz branie   Nie no a tak na poważnie to hmmmmm - a twój TŻ wie o tym jego bracie  Bo o koledze to wychodzę z założenia, ze nie wie  Takie rzeczy to ciężka sprawa i jeszcze tym bardziej, ze ma się rodzinę, dzieci  Bo do niektórych typów pewne rzeczy nie docierają i wtedy robią się problemy mimo, ze Ty chcesz zakończyć wszystko szczerą rozmową i nie chcesz się pakować w jakieś głupie gierki nie mówieąc już o romansach  Wiem coś o tym - sama byłam kiedyś w niezłych tarapatach jak mój były nie potrafił zrozumieć, że to koniec, że związałam się z Robertem i to z nim chcę spędzić resztę życia  Dostawałam głuche telefony, kartki, listy, anonimy, zaczepiał mnie na ulicy, śledził i jeszcze chciał pobić Roberta  Mówię Wam co ja wtedy przeżyłam   
				__________________  NAJSZCZĘŚLIWSZA ŻONA NAJSZCZĘŚLIWSZEGO MĘŻA  http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png  I NAJSZCZĘŚLIWSZA MAMA  http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png | 
|     | 
|  2008-10-17, 14:59 | #2825 | ||||||
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 7 279
				 | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 Cytat: 
  szkoda, że Wam sie taki barman trafił, normalnie szok.  ludzie sobie za nic pracy nie szanują. Cytat: 
 A dziewuchy masz urocze.  Cytat: 
  Cytat: 
  ale na mój gust, to Ty się nie masz czego wstydzić, na fotkach zawsze tak ładnie wyglądasz.  .. wiesz, są kobiety, które są naprawdę wielkie!! a Ty jestes masz po prostu kobiece kształty.  a blokada psychiczna.. tu chyba jest największy problem, bo przeciez samoakceptacja jest w tym względzie najważniejsza. Chyba musimy Cie wkręcic do programu z TVN Style- Gok Wan, czy jak mu tam.  już on Ci pokaże, jak siebie pokochać. Cytat: 
  wtedy zaczął stawac przy wszystkim, i  przemieszczac się przy meblach, a pierwsze kroki bez trzymanki miały miejsce 8 maja.  początek czerwca to już chodził sam po całym mieszkaniu i podwórku.  A wstawać sam bez podtrzymywania się czegokolwiek zaczął 18 maja. Cytat: 
   a tak na poważnie, to przypuszczam , że głupio się czujesz, mimo, że z Twojej strony nie ma żadnych dwuznacznych zachowań. Musisz chyba ździebko zwiększyć dystans z tymi osobnikami, to powinni wreszcie odpuścic i połapac się, że jest to dla Ciebie niezręczna sytuacja. U nas ok, na podwórku nie byliśmy, bo od rana padał deszcz. ja byłam na zakupach spożywczych, bo TŻ ma jutro urodziny i będzie imprezka.  I wyobraźcie sobie, że wymyśliłam sobie, że SAMA zrobię tort, po raz pierwszy w zyciu.  i to oczywiście będzie niespodzianka. Trzy biszkoptowe placki już gotowe, wyszły bardzo dobrze potem zrobię masę malinową, i taką zwykła białą ze śmietany, do tego malinki, na boki kokos, górę też ustroję malinkami, no i powbijam świeczki.  - 27 sztuk.  a co tam, niech TŻ poczuje się jak dziecko.  zmykam na obiad. | ||||||
|     | 
|  2008-10-17, 15:18 | #2826 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 9 656
				 | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			olunek wow to masz branie   ja mam branie wsród starych dziadów i meneli ![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif) ot taki ze mnie ideał  lea  na zdjęciach zawsze da sie cos ukryc   pokaz torcika jak juz machniesz  my bylismy na chwile na dworze ale za mocno wieje chociaz nie pada  jutro chccielismy isc do zoo ale to sie zobaczy. co robicie z dziecmi jak nie da sie wyjsc na dwór bo ja mam limit zabaw juz wyczerpany  ksiazeczki wieze z klocków wieze z kółek, rajdy samochodowe oglądanie bebe lily  i juz sama nie wiem co robic   | 
|     | 
|  2008-10-17, 15:30 | #2827 | 
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			minisiu tz wie o koledze i zawsze mi mowi ze mam nie rezygnowac ze znajomych ...no ostatniej rozmowy nie widzial bo po co. a co do brata tzta ...trudno zachowac wiekszy dystans w koncu widujemy sie przy okazjach rodzinnych a i bez okazji on przychodzi do swojej mamy jak akurat my tam jestesmy.ja jak juz rozmawiam z nim to tak normalnie , nieraz polslowkami a nieraz nawet ...lekcewazaco i wrecz grubiansko nieraz...a on nic dalej swoje - moze tu jest blad? a moze to ze na poczatku bardzo sie lubielismy i duuuuzo gadalismy no i w ogole traktowalam go jak brata ...ech ...faceci. a swoja droga to kiedys zakochalam sie o szalenstwa w facecie bylismy razem ponad miesiac i okazalo sie ze on ma zone i corke     jak sie dowiedzialam to zakonczylam ta znajomosc, malo tego jego zona pracowala w tym samym budynku i znalysmy sie.ale on nie chcial zakonczyc , nachodzil mnie , dzwonil , sledzil. zmienilam numer,nawet mieszkanie wynajelam gdzie indziej i bylo chwile spokoju az tu nagle ktoregos dnia patrze w nocy przez okno a tu jego samochod  pod domem . sledzil mnie i wiedzial gdzie mieszkam . a potem zamieszkal ze mna moj tz i tamten dal spokoj . ale ja chyba takich wariatow przyciagam  tak wiec minisu mozemy podac sobie rece. 
				__________________ cierpliwość to geniusz ... DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK.... paula darcy dukan 68  ......67.....65.....  .63....61.....58.....57:l  ove:.....55   | 
|     | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2008-10-17, 15:30 | #2828 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 7 279
				 | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			Kanciu,  jest czas na zabawę- więc książeczki, klocki, ... itd. ale tez zawsze trzeba coś w domu zrobić, jak dzidzia nie śpi. Więc po prostu angażuje Maksia w moje zajęcia.  przez co wszystko zajmuje mi dwa razy więcej czasu, ale cóż.  np. dziś robiłam te biszkopty, a Maksiu wisiał na mojej nodze, chciał zobaczyć co się dzieje, więc posadziłam go obok siebie, w wysokim krzesełku, dostał w łapkę coś miksero-podobnego, miseczkę, i sobie buczał.  Gdy wieszam pranie, to zawsze Maksiu rozsypuje wszystkie klamerki na ziemi i po jednej mi podaje. Gdy zmywam naczynia, to Maksiu obok w krzesełku grzebie w szufladzie z akcesoriami kuchennymi. Nawet wyprawa do wc jest ciekawa,  Maks tylko czeka aż mamusia się odsika, wtedy włazi na ubikację, żeby spuścić wodę, i jest dumny jak paw.  Układanie w szafkach, które wcale tego nie potrzebują, ale co tam... więc mama otwiera drzwiczki, Maksiu wyrzuca ubrania, skarpetki, cokolwiek jest zawartością szafy, i podaje mamusi z powrotem do poskładania i odłożenia na miejsce. Wspólne oglądanie fotek, też jest fajne.  Babranie się farbkami plakatowymi jest już całkiem super dla mojego dzidka.  tylko wtedy jest uziemiony w krzesełku, bo widmo sprzątania całego mieszkania mnie nie bawi. Więc jest dzidek w krzesełku, stół i kartka na stole, która zawsze okazuje się za mała, ale ze stólu łatwo się farbki zmywa.   Farbek do malowania rączkami jeszcze nie kupiłam, nie ma u nas na wsi, a na allegro drogo wszytsko wychodzi jak się przesyłkę doliczy. I ostatnio Maksiu uwielbia się huśtać.  na takiej zwykłej drewnianej huśtawce powieszonej w drzwiach.  normalnie bije rekordy, dzisiaj siedział w niej 24 minuty i nie chciał wyjść.  Dmuchany zamek tez jest fajny, ale MAksiu znalazł nowe zastosowania: rzuca się na jedną z jego ścian i przewraca się z całym zamkiem na kanapę- frajdy co nie miara. A jak już zupełnie nie wiem, co z nim zrobic, to zawsze jest rozwiązanie typu: dziecko dostaje przedłużacz i jakiś sprzęt z wtyczką, siedzi i celuje, żeby tarfić wtyczką do gniazdka przedłużacza. To chyba na tyle.  mam nadzieję, Kanciu,  że odpowedź była wystarczająco wyczerpująca. Jak mi się coś wspomni to dopisze. | 
|     | 
|  2008-10-17, 15:38 | #2829 | 
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			lea dokladnie tak samo robie     
				__________________ cierpliwość to geniusz ... DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK.... paula darcy dukan 68  ......67.....65.....  .63....61.....58.....57:l  ove:.....55   | 
|     | 
|  2008-10-17, 17:23 | #2830 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			Hejo!!! kanciu- uszy do góry..Myślę,że jka znalazłaś przyczyne tycia to będzie Ci łatwiej nad tym zapanować i po unormowaniu gospodarki hormonalnej oraz przy wysiłku/niestety/ fizycznym dojdziesz do wymarzonej formy   . A i jeszcze Ci powiem,że odkąd wróciłam do pracy mam mniej czasu na zamartwianie się każdą krostką Weronki, kaszką na placach, krzywym stawianiem stópek o niechodzeniu już nie wspomnę. Co do towarzyskiego życia mam kilka koleżanek z którymi spotykam się sporadycznie a intesywne kontaktu utrzymuje z dwiem przyjaciółkami. Tak więc bez szału. No i mamy- fakt- regularne spotkania ze znajomymi ze studiów raz na miesiąc, a i tak zamiast tam iść wolę siedzieć z Weroniką. lea- kupuję pomysł na wkładanie wtyczki do przedłużacza, choć jak dam Weronce coś długiego do zabawy to tak czy siak wszystko jest zakręcone wokół szyi ,więc muszę siedzieć z nią i bardzo uważać. Jak zdrówko??? olunek- baź czujna w tych damsko-męskich kontaktach, bo faceci to z reguły zupełnie inaczej odczytują nasze sygnały  Sam fakt adoracji jest jednak miły  . miniu- już pewnie z TŻ jest okey czego Ci bardzo życzę. Jestem wkurzona na Huggiesy , normalnie pęcznieją w mgnieniu oka i przeciekają odkąd zmienili ich szatę graficzną- zauważyłyście??? A z dobroci przyszły moje zakupy z all TYLKO DLA MNIE   i jeste baaardzo zadowolona i z ceny i z jakości  . Werka z przeziębieniem już lepiej choć w nocy jeszcze chrapie noskiem. MAm nadzoeję.,że do poniedziałku będzie okey. Ciekawe jak ajanna z chłopcami na wywczasach. Pewnie się grzeje cwaniarka na słoneczku. 
				__________________ Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . | 
|     | 
|  2008-10-17, 18:38 | #2831 | 
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			Cześć Mamuśki! Ale dobrze, że już weekend, bo w domku trzeba ogarnąć  . W tygodniu nie mam czasu na sprzątanie, tylko z grubsza ogarniam  . Kanciu - głowa do góry  . Kochana, spraw sobie jakąś przyjemność, np. jakiś wypad na zakupy, pójście do kina, czy coś innego , co sprawia ci przyjemność. Ja pamiętam, że jak mieszkałam w Wałczu to baaardzo tęskniłam za rodzinką i znajomymi, a tam miałam samych znajomych z pracy i czułam się bardzo samotna. Wtedy starałam się przynajmniej raz w miesiącu jechać do Goleniowa na jeden dzień weekendu, albo na cały weekend i umawiałam się ze wszystkimi, których mi brakowało. Jak wracaliśmy po takim weekendzie do Wałcza to byłam wyczerpana psychicznie i fizycznie i czułam się jakaś taka spełniona i miałam naładowane akumulatory na następny miesiąc  . Może powinnaś sobie taki wypad do rodziny zorganizować  .  Doskonale wiem, jak się czujesz  . Ogromniaste buziaki dla Ciebie  . Jeśli zaś chodzi o ciało, to najlepszym lekarstwem jest ruch, nie tylko na schudnięcie, ale też na lepsze samopoczucie  . Ja jak chodziłam na aerobik to też byłam strasznie skrępowana bo tam były głównie szczupłe dziewczyny, a jak już jakaś okrąglejsza się trafiła to miała więcej niż 50 lat ...  i było mi po prostu głupio! Ale po 2 tygodniach jak wracałam z aerobiku to czułam się rewelacyjnie pomimo fizycznego zmęczenia (a jestem leń okropny jeśli chodzi o ruszanie się i sport ogólnie) i jakaś taka dumna z siebie byłam i patrzyłam na siebie przychylnej. Uwierz mi Kanciu, wyglądamy podobnie, ty chyba nawet jesteś szczuplejsza ode mnie, ale już sam fakt, że robisz coś dla siebie powoduje żemasz lepsze samopoczucie  . Także kochana - głowa do góry, bierz się w garść i zrób coś dla siebie!!! Buziaki  . Lea - ja też kupuję pomysł z przedłużaczem - Mati uwielbia kable  . olunek - wydaje mi się, że powinnaś stanowczo porozmawiać z tymi adoratorami!!! Acha, ostatni hicior zabawy Matiego: 2 komplety zwykłych ołówkowych kredek wsypane do plastikowego koszyczka. On te kredki wywala, potem wrzuca wszystkie po kolei z powrotem, potem znów wywala i turla po podłodze i wrzeszczy na nie i rzuca nimi  - zabawa na ok godzinkę   
				__________________  28.07.2007r. - Nasz kochany Mateuszek   | 
|     | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2008-10-17, 18:44 | #2832 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			Właśnie sobie ściągam   Gotowe na wszystko 3 i 4 sezon. Jakoś nigdy nie mogę doczekać w czwartek do odcinka, a poprzedni sezon też tak oglądałam co któryś odcinek. Ja w czasie biegania na orbim muszę wrzucić coś na dvd i wtedy jakoś fajniej się ćwiczy. A taki odcinek w sam raz trwa ok 40min  olunek ja też kiedyś miałam takiego kolegę, sprawy potoczyły się tak, że o mały włos nie doszło do rozwodu z mężem  iwka co takiego kupiłaś? Pochwal się Kanciu moja Klaudia uwielbia pudełka po filmach dvd. Długi czas potrafi siedzieć z nimi i przekładać z kupki na kupkę. 
				__________________  "In running, it doesn't matter whether you come in first, in the middle of the pack, or last. You can say, 'I have finished.' There is a lot of satisfaction in that." -Fred Lebow, New York City Marathon co-founder | 
|     | 
|  2008-10-17, 19:54 | #2833 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			anula- no to ja wczoraj dzielnie ogląda łam Gotowe i zapowiadają sie jak zwykle ciekawie. Bardzo lubię ten seria. Oto moje nowe nabytki za wszystko z przesyłką 83 zł  .l 
				__________________ Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . | 
|     | 
|  2008-10-17, 20:49 | #2834 | ||||
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			Wy też nie????   Cytat: 
  Cytat: 
  Aaaa, co do torebki to jeszcze nie przyszła, dostałam info że została wysłana 15/10,  [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;9377493]ja byłam na zakupach spożywczych, bo TŻ ma jutro urodziny i będzie imprezka.  I wyobraźcie sobie, że wymyśliłam sobie, że SAMA zrobię tort, po raz pierwszy w zyciu.  i to oczywiście będzie niespodzianka. Trzy biszkoptowe placki już gotowe, wyszły bardzo dobrze potem zrobię masę malinową, i taką zwykła białą ze śmietany, do tego malinki, na boki kokos, górę też ustroję malinkami, no i powbijam świeczki.  - 27 sztuk.  a co tam, niech TŻ poczuje się jak dziecko.  zmykam na obiad.[/quote] Świetna niespodzianka dla TŻ na urodziny  Cytat: 
  , tylko nie pozwalam Elis go za bardzo dręczyć, bo ona to jak mu robi "mój-mój" to on biedny prawie nie oddycha ze stresu... Na zajęcie daję właśnie coś, co wymaga precyzji  , to znaczy na przykład Chipsa szelki - zatrzaskuje i przychodzi żeby jej otworzyć. Jego smycz do tego i mam na godzinę dziecko z głowy  . No i robię podobnie jak Lea, Elis mi we wszystkim towarzyszy, łącznie z pieczeniem chleba. Sadzam ją obok automatu i następne pół godziny mam z głowy  . Ale mimo każdej pogody staram się wychodzić na dwór, nawet jak pada. Po części jestem zmuszona, bo Chipson chce olać moczykiem więc bez względu na pogodę zabieram Elis. Mogłabym go przetrzymać ale wychodzę z założenia że 20 minut nawet w niesprzyjającej pogodzie tylko Elis zahartuje   Cytat: 
  !! Extra!! Wklejam zdjęcia mojej córci, co ja bym bez niej zrobiła?? No i chwalę się chlebkiem. Mam zamiar dziś jeszcze piec drożdżówkę, składniki mam już przygotowane, niech dojdą do temperatury a i automat musi ostygnąć  https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=65158&page=6 
				__________________ Szefowa wydziału ds. niemożliwych | ||||
|     | 
|  2008-10-17, 21:05 | #2835 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			xantia- Ala jest piękna, a chlebek wygląda pysznie Przeczytała streszczenia kilku odcinków Gotowych z 4 serii- nie mogłam się powstrzymac  . 
				__________________ Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . | 
|     | 
|  2008-10-17, 21:12 | #2836 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			iwka zakupy super  Xantia jak patrzę na te Twoje chlebki, to normalnie  Chyba i ja się skuszę na takie urządzenie. A Ala super pomocnica   Zmykam naszykować lekarstwa mężowi, bo przecież sam nie może wstać   
				__________________  "In running, it doesn't matter whether you come in first, in the middle of the pack, or last. You can say, 'I have finished.' There is a lot of satisfaction in that." -Fred Lebow, New York City Marathon co-founder | 
|     | 
|  2008-10-17, 21:15 | #2837 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			anula- mój jak choruje to też pełną gębą, a temp .37.5 unieruchamia go na weekend w łóżku... z pilotem oczywiście   
				__________________ Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . | 
|     | 
|  2008-10-17, 22:04 | #2838 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Toruń 
					Wiadomości: 5 725
				 | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			uj to fajnie macie tak chorujących małżów u nas tak to nie wygląda mój małż choruje b.rzadko ale ma ponad 40 i najczęsciej kończy sie pogotowiem   xantia Ala boska u nas tez zwierzaki to najlepsi kompani do zabawy  chlebuś super  co do zabaw Pola tez siedzi na blacie w kuchni jak coś robię, jedynie w łazience grzecznie siedzi i ogląda co robię np biorę prysznic  ostatnio kocha książeczki  a i wkładanie/wyjmowanie czegoś w coś  Byliśmy u lekarza nie jest super zdrowa, ale źle też nie jest zobaczymy jak noc minie ...   
				__________________  Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007' Bruno dołączył do nas 28.02.2011' | 
|     | 
|  2008-10-17, 23:05 | #2839 | ||
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 7 279
				 | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			Patrilla,    dla Poli, oby jednak bardziej w stronę całkiem zdrowej była.  Cytat: 
 Zakupy świetne, i za taka małą kasę!!  to wszystko udało ci się w licytacjach upolować czy w kup teraz? Ja wciąż czuję się fatalnie, nos mam cały obszczypany, popękany... piecze, boli, a do tego non stop kapie w ciągu dnia, a w nocy się przytyka i dychać nie można.  zazdroszczę ajannie, też bym teraz wolała być w jakimś cieplejszym klimacie.  Cytat: 
  no, torcik skończyłam. Jutro go sfotografuję, jak juz w niego te wszystkie świeczki wkomponuję.  z malinek na udekorowanie musiałam zrezygnowac, takie rozmemłane były z tej mrożonki, że wcale ładnie by nie wyglądały. Więc górę tylko wiórkami kokosu i taka kolorową posypka obsypałam, i tez jest ok.  Obsmarowanie boków ubitą smietanką wyszło mi średnio, ale cóż.. praktyka czyni mistrza, na kolejne urodzinki kogoś z rodzinki zrobię to z pewnością lepiej.  Jutro pewnie nie będę miała czasu anwet do Was zajrzec, od rana czeka mnie szykowanie sałatek, nacieranie kurczaczków do pieczenia, co by sie tymi wszytskimi ziołami przeżarły... no i sprzątanie całej chałupy. TŻ robi sobie wolne, tylko na godzinkę skoczy warsztat posprzątać, a potem zajmie się Maksiem. Pogode nawet niezłą na jutro zapowiadają, to wyslę ich na plac zabaw. Xantia, podeślij Elis na Śląsk, moja łazienka tez czeka na sprzątnięcie.  A teraz zmykam, poczytam cos sobie. pa.   | ||
|     | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2008-10-17, 23:16 | #2840 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1  c4160e951215d24cd_5ff1091  60b8e8;9383760]Xantia, podeślij Elis na Śląsk, moja łazienka tez czeka na sprzątnięcie.    [/quote] Wybieramy się z Elis do Sosnowca w listopadzie    ps. Kurcze, 5 minut do końca pieczenia drożdżówki zostało!! Wygląda suuuuper    EDIT: Ciacho wyciągnięte. Pyyyyyyyyyszne!! https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=65158&page=6 
				__________________ Szefowa wydziału ds. niemożliwych Edytowane przez Xantia Czas edycji: 2008-10-17 o 23:41 | 
|     | 
|  2008-10-18, 09:03 | #2841 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			Pierwsza! i sama na wątku;(. xantia- pychota to ciasto..mniam, mniam lea- licytowałam, ponieważ jest to dziwna rozmiarówka to musiałam kupić L, a eMki z tych bluz schodziły po 50zł za sztukę, kurtki po 70nawet. Wera od rana wyje  . 
				__________________ Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . | 
|     | 
|  2008-10-18, 09:12 | #2842 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-04 
					Wiadomości: 781
				 | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			Xantia - ślinka mi pociekła na widok Twoich wypieków. miałam napisać, ze wczoraj po wycieczce z dzieciakami od razu położyłam się spać, ale widząc jak działasz i ile masz obowiązków głupio mi się zrobiło (z lenistwa własnego) i nie napiszę. Iwka - a wiesz kiedy są powtórki Gotowych na wszystko? nie widziałąm w czwartek i żałuję. wszystko za karę, że nie zajrzałąm na forum, bo byś mi przypomniałą. Pati -  dla Poli Kancia - jeśli chodzi o choroby tarczycy to ja mam 8 letnie doświadczenie. chodzę prywatnie, bo państwowy endokrynolog doprowadził mnie do przełomu taczycowego, co groziło nawet śmiercią. wszystko mi się unormowało, ale powiem Ci z doświadczenia, że najważniejszy jest dobry lekarz. zbierz wywiad w swojej okolicy i nie idz do byle kobo. A niedoczynność faktycznie może powodować tycie, więc leki powinny zadziałać. jakby co służę radą. ps. dziś idę na kotrolę... poza tym naczytałam się w gazecie o raku piersi i zacznę robić samobadania, bo do tej pory to mało regularna w tym byłam. wiecie - nie mam w rodzinie przypadków zachorowań, nie palę, prowadzę aktywny, zdrowy tryb życia, więc myślałam, ze mnie problem nie dotknie raczej (i mam nadzieję, że tak będzie).a le zacznę badać swoje wypustki   
				__________________ Barwa  i Tymek | 
|     | 
|  2008-10-18, 09:29 | #2843 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Toruń 
					Wiadomości: 5 725
				 | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			ha ja wczoraj zostałam przebadana na  wszystkie strony przez mojego gina (cytologia piersi usg dopochwowe) umówiłam sie za miesiąc na wkładkę i waham się miedzy zwykłą a Mireną   (ona jest z hormonami) (po tabsach libido miałam zerowe nie nawt ujemne  ) ja nzów będę malo obecna na wątku, bo następna wielka praca - ksiażka przyszła  miłego wekendu idę wstawic pranie  p.s u nas pogoda zimna ale malownicza już bylismy na spacerku   
				__________________  Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007' Bruno dołączył do nas 28.02.2011' | 
|     | 
|  2008-10-18, 09:53 | #2844 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			barwa- uroczy avatar, nie wiem kiedy są powtórki, więc jakbyś wybadała to będę wdzieczna- bo ta 22.35 to dla mnie ostateczność... "wypustki" dobre, dobre... pati- ja po zanikającym  libido po tabsach przeszłam na plasterki EVRA i jest lepiej. Demonem seksu dalej nie jestem  , ale jest mocno lepiej. xantia- to już 20 dni.BRAWO!!! 
				__________________ Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . | 
|     | 
|  2008-10-18, 10:45 | #2845 | |||||||
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			kurcze miniu zle dobrego poczatki  nienawidze zlodziei  Cytat: 
  Cytat: 
  Cytat: 
 Wiele objawów jest spowodowana niskim poziomem tyroksyny. W gruncie rzeczy wszystko jest spowolnione. Ale nie wszystkie objawy wystąpią we wszystkich przypadkach. • Objawy występujące najczęściej to: zmęczenie, przybieranie na wadze, zaparcia, uczucie zimna, sucha skóra, matowe i suche włosy, zatrzymywanie wody w tkankach, spowolnienie umysłowe i depresja. • Mniej częste objawy to: zgrubienie głosu, nieregularne obfite miesiączki i niepłodność u kobiet. Bóle nadgarstka, drętwienie ręki, utrata pamięci i utrata poczucia rzeczywistości u ludzi starszych. moja mama miala nadczynnosc i byla niesamowicie chuda ale strasznie szybko sie meczyla  mysle ze przy leczeniu wszystko wroci do normy  Cytat: 
  Cytat: 
  Cytat: 
  Cytat: 
  co do brania to niejedna panienka by pozazdroscila ale rozumiem ze tobie nie jest za wesolo  [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;9377879]ale tez zawsze trzeba coś w domu zrobić, jak dzidzia nie śpi. Więc po prostu angażuje Maksia w moje zajęcia.  przez co wszystko zajmuje mi dwa razy więcej czasu, ale cóż.  [/quote] dokladnie.. ja sie tam nie przejmuje ze mieszkanie wyglada jak po tornado ale Adi "pomaga mi" w wiekszosci prac domowych  a do krakowa sie czasem nie wybieracie  ?? 
				__________________ 
 | |||||||
|     | 
|  2008-10-18, 11:12 | #2846 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			Cześć  Mąż lepiej, nawet poszedł dziś do pracy. Popatrzyłam co Wy kupujecie na allegro i też się zarejestrowałam. Widziałam już parę fajnych rzeczy  Klaudia pospała dziś do 9.20  ja razem z nią oczywiście. Zjadłyśmy śniadanko i trzeba sie zabrać za porządki  . Do potem 
				__________________  "In running, it doesn't matter whether you come in first, in the middle of the pack, or last. You can say, 'I have finished.' There is a lot of satisfaction in that." -Fred Lebow, New York City Marathon co-founder | 
|     | 
|  2008-10-18, 13:15 | #2847 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: z raju 
					Wiadomości: 4 236
				 | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			Xantia będziesz na serio w Sosonowcu   Musimy się koniecznie spotkać jak jest taka okazja  Mam do Sosnowca 15 minut autkiem, więc ze spotkania się nie wymigasz  iwka ta ostatnia kurtawa wymiata - bardzo mi się podoba  A ja dziś i jutro jeszcze do pracy na 17:00 i potem poniedziałek i wtorek wolne i w pon jadę na lumpki  Wczoraj zrobiłam Han i zakupy w Zarze - kupiłam jej dresik, jeansy, sweter i dwie bluzeczki - są boskie   
				__________________  NAJSZCZĘŚLIWSZA ŻONA NAJSZCZĘŚLIWSZEGO MĘŻA  http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png  I NAJSZCZĘŚLIWSZA MAMA  http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png | 
|     | 
|  2008-10-18, 14:12 | #2848 | 
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			hej. minisia a gdzie foty  chwal sie kobieto ! xantia ala super sprzata no to masz luzy w domu majac takkkkiego pomocnika  a chlebus i drozdzowa...  :slina  :  kropka branie jest ale nie te co trzeba i kiedy trzeba  pozatym jeden to rodzina i tak jakos dziwnie normalnie fuuuu...a drugi..coz myslalam ze mam fajnego kumpla a tu okazuje sie poraz kolejny ze nie ma przyjazni miedzy kobieta a facetem , a ja glupia na bledach nie ucze sie  10 lat bylismy przyjaciolmi z tztem zanim zaczelismy byc razem.ale co ja mam na to poradzic skoro mam wiecej kolegow niz kolezanek...choc to sukcesywnie sie zmienia...choc niukrywam to mile i budujace i gdzies lechce moje ego. no bo w sumie ani urodziwa , ani madra, ani wolna a te chlopy kleja sie strasznie moze dlatego ze niedostepna?  joannah gratki za stojaki kubusia  co do znajomych jak juz pisalam nie mam wiele kolezanek. jedna przyjaciolka od zerowki zostala w katowicach, a tu spotykamy sie od czasu do czasu z dziewczyna z ktora bylam w szpitalu podczas porodu. ostatnio poznalam fajnych ludzi maja synka w wieku miska i nieraz uda mi sie wyjsc na spacer razem.a tak to zostaja smsy od czasu do czasu i gg wszyscy zapracowani albo wrecz przeciwnie zatrzymali sie na wieku 15 lat i sa jakgowniarze tak wiec nie mamy wspolnych tematow. mam pytanko jak zrobic ciasto do pizzy ale tak zeby bylo puszyste? wyprobowalam chyba z 1000 przepisow i za kazdym razem wychodzi cieniutkie, dobre ale plaskie strasznie.co robie zle? 
				__________________ cierpliwość to geniusz ... DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK.... paula darcy dukan 68  ......67.....65.....  .63....61.....58.....57:l  ove:.....55   | 
|     | 
|  2008-10-18, 14:29 | #2849 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: z raju 
					Wiadomości: 4 236
				 | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			olunek fotki będą jutro, bo dziś nie zdążę    
				__________________  NAJSZCZĘŚLIWSZA ŻONA NAJSZCZĘŚLIWSZEGO MĘŻA  http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png  I NAJSZCZĘŚLIWSZA MAMA  http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png | 
|     | 
|  2008-10-18, 14:34 | #2850 | 
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
				
			 
			
			Witam po spacerze   u nas jest przepięknie  cieplutko i słonecznie. Przed chwilą wróciłam z parku, byłam z Olą i dziećmi, Olivka szalała na placu zabaw a mamusia z nią  do tego stopnia, że nie zauważyłam drewnianej belki (pułapka na głupie stare baby  ) i tak walnęłam dyńką, że aż mnie zamroczyło  i nie wiedziałm co się stało, Ola mnie zbierała. No a potem śmiałyśmy się do rozpuku, za to teraz raczej mi nie do śmiechu bo głowa pęka a guza mam jak Kopiec Kościuszki  . Po wczorajszej depre ani śladu  poszałam na sklepach i jest ok. Kurcze ale ja płytka jestem, kilka łaszków a tak działa  . Kupiłam torebkę, sweterek, spódnicę, butki i spodnie a Olivka ma 2 zimowe kurteczki i 2 pary kozaczków  . Lepiej żeby dzisiaj był dobry utarg bo TŻ zawału dostanie  . Xantia ale Ty zdolniacha jesteś, fiu fiu, wygląda rewelka   
				__________________  Mała Minia dużego Misia  http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/199406261138.png  http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030906310120.png  A to nasze małe wielkie szczęście: Olivia   http://www.suwaczek.pl/cache/637f72f2f2.png | 
|     | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:05.
 
                







 wiem, ze musze ale nie moge sie do tego zabrac
 wiem, ze musze ale nie moge sie do tego zabrac  
 
 
 


 
 








 
  
 
