Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków;) cz. IV

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez panna kinia

Jesteś cudowna!
Właśnie wróciłam z jazd. Tym razem na odwrót. Placyk dobrze, miasto źle. Ja nie wiem co się za mną dzieje ... jutro piąte podejście, a ja wogóle nie posówam się do przodu. Zobaczymy jutro.

egzamin mam jutro coś około 9. Sama nie pamiętam muszę jutro na tej magicznej kartce sprawdzić.
A placyk można (przynajmniej w łódzkim WORDzie) wykupić i sobie poćwiczyć te łuki i górkę. Pół godziny kosztuje 20 zł.

o czyli dzień przede mną mam nadzieje ze ci się uda tym razem będę trzymać kciuki Zdaj bo ja ty zdasz za ty magicznym piątym podejściem to mnie tez się będzie musiało udać.

[LifeIsSoSad]

oblałam ;]

[panna kinia]

Napisane przez Mondzia

Oooo to może i ja sobie wykupię w moim Wordzie godzinę na tym placu... Dobra myśl, muszę się dowiedzieć, czy jest taka możliwość.

no to dowiedz się czy można, bo zawsze lepiej poćwiczyć.
Ja to załatwiałam te wszystkie formalności przez mojego instruktora, a więc z jakimiś papierakami i opłatami latać nie musiałam.

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;9966287]o czyli dzień przede mną mam nadzieje ze ci się uda tym razem będę trzymać kciuki Zdaj bo ja ty zdasz za ty magicznym piątym podejściem to mnie tez się będzie musiało udać.[/quote]
ojj martko dobrze by było, ale jakoś pewnie się nie czuję. No cóż zobaczymy. Sama wiesz jak to w Łodzi jest.

Napisane przez LifeIsSoSad

oblałam ;]

współczuje ... coś zła passa się na wątku pojawiła.

[LifeIsSoSad]

ehhh no ja jestem za ambitna liczyłam ze za 1 się uda ale sie nie udało :P

w sumie i tak miałam szczescie bo koles byl mega wporzo i nawet przystojny i w sumie mogł mnie oblac juz na placu bo mi zgasł ale wyjechalismy na miasto i przed przejazdem kolejowym jakis dziadek jechał na rowerze i go wyprzedziłam no i koniec egzaminu głupia jestem

[Asiuniaaa]

to widze ze wszyscy dzis pooblewali co mieli zdawac?

[sparx]

a ja mam za tydzien w sobote 13.11...znowu ten trzynasty dzien...mam nadzieje ze dla mnie bedzie szczesliwy...

[panna kinia]

Napisane przez LifeIsSoSad

w sumie i tak miałam szczescie bo koles byl mega wporzo i nawet przystojny i w sumie mogł mnie oblac juz na placu bo mi zgasł ale wyjechalismy na miasto i przed przejazdem kolejowym jakis dziadek jechał na rowerze i go wyprzedziłam no i koniec egzaminu głupia jestem

ale ja kto za wyprzedzanie rowerzysty? Był jakiś zakaz, ciągła?

Napisane przez Asiuniaaa

to widze ze wszyscy dzis pooblewali co mieli zdawac?

no na to wychodzi

Napisane przez sparx

a ja mam za tydzien w sobote 13.11...znowu ten trzynasty dzien...mam nadzieje ze dla mnie bedzie szczesliwy...

jeśli wierzyć w taką numeracje to ja zdaję jutro.
Piąty egzamin, piątego grudnia, w piątek. Heh tylko godzina nie piąta

[alisza]

przed przejazdem kolejowym nie mozna przeciez wyprzedzac :P

[adzipersik]

Napisane przez panna kinia

Jesteś cudowna!
Właśnie wróciłam z jazd. Tym razem na odwrót. Placyk dobrze, miasto źle. Ja nie wiem co się za mną dzieje ... jutro piąte podejście, a ja wogóle nie posówam się do przodu. Zobaczymy jutro.

uuu szkoda. Czekamy na relacje co poszło nie tak.

egzamin mam jutro coś około 9. Sama nie pamiętam muszę jutro na tej magicznej kartce sprawdzić.
A placyk można (przynajmniej w łódzkim WORDzie) wykupić i sobie poćwiczyć te łuki i górkę. Pół godziny kosztuje 20 zł.

Napisane przez panna kinia

Piąty egzamin, piątego grudnia, w piątek. Heh tylko godzina nie piąta

Aż się zawstydziłam! Dziękuję za miłe słowo!!! A widzisz - wczoraj miasto dobrze, dzisiaj jazda po łuku ci wychodziła, czyliiiiiiiiiiiii... jutro już nie może być na odwrót bo już wszystkie opcje wykorzystałaś! Jutro - i to, i to wyjdzie Ci dobrze!!!! Musi wyjść! MUSI i już! Napewno będę trzymała kciuki od 9:00!!! A później - z wielką niecierpliwością będę czekała na dobre wieści!
A dziś przede wszystkim- spokojnej nocki ci życzę, żebyś nie cierpiała na stresową bezsenność i jutro wyspana i pełna pozytywnych myśli udała się na tą okropną ulicę, która Smutną się nazywa (chyba nie bez powodu, wiedzieli na jakiej ulicy usytuować ten nasz WORD ).

No popatrz - jaki to człowiek nie poinformowany! Nie miałam pojęcia, że istnieje możliwość poćwiczenia łuku i wzniesienia za "jedyne" 20 zł za 30 min. Mało z człowieka zedrą! Szoda, że nie 50 zł w pytkę Zbysia!!!!

No z tymi piątkami to mnie zastrzeliłaś!!!! Ale dobrze chyba, że nie 5:00 godzina!!!

Napisane przez Asiuniaaa

też nie zdałam.. teraz sobie pluję, ze jaka ja glupia byłam, popełniłam taką głupotę, ze az wstyd o tym pisac...
następny 12 stycznia. godz 8.00

Napisane przez LifeIsSoSad

oblałam ;]

Napisane przez LifeIsSoSad

ehhh no ja jestem za ambitna liczyłam ze za 1 się uda ale sie nie udało :P

w sumie i tak miałam szczescie bo koles byl mega wporzo i nawet przystojny i w sumie mogł mnie oblac juz na placu bo mi zgasł ale wyjechalismy na miasto i przed przejazdem kolejowym jakis dziadek jechał na rowerze i go wyprzedziłam no i koniec egzaminu głupia jestem

Naprawdę coś zła passa dziś zapanowała! Ja też myślałam, że zdam za 1-ym razem ale teraz mam po prostu nadzieję, że kiedyś mi sie to uda bo po drugim nie udanym podejściu uświadomiłam sobie, że to nie jest takie proste!!! Grunt to nie łamać się i nie tracić nadziei na to, że może następnym razem się już uda!!! Wiem, że się powtarzam ale co można innego w tym temacie napisać?!!!

Asiuniaaa - szybciutko pisz co się takiego stało! Piszesz, że popełniłaś głupotę ale podczas egzaminu - można niestety zrobić zawsze coś nie tak, bo to jednak duża presja i stres działa!!! Jakbyś była doświadczonym kierowcą i zrobiła coś beznadziejnego - wtedy można by było nazwać to głupotą! Już o tym wcześniej pisałam i troszkę się powtarzam!!! A cokolwiek zrobiłaś to i tak nie zrobiłaś napewno nic głupiego!
Jestem ciekawa co się stało ale skoro wolisz o tym nie pisać... Będziemy musieli się jakoś obejść bez relacji!!!

[kocim]

A ja od dziś mam "plastik"

[panna kinia]

Napisane przez alisza

przed przejazdem kolejowym nie mozna przeciez wyprzedzac :P

ojej przepraszam nie doczytałam

Napisane przez adzipersik

Aż się zawstydziłam! Dziękuję za miłe słowo!!! A widzisz - wczoraj miasto dobrze, dzisiaj jazda po łuku ci wychodziła, czyliiiiiiiiiiiii... jutro już nie może być na odwrót bo już wszystkie opcje wykorzystałaś! Jutro - i to, i to wyjdzie Ci dobrze!!!! Musi wyjść! MUSI i już! Napewno będę trzymała kciuki od 9:00!!! A później - z wielką niecierpliwością będę czekała na dobre wieści!
A dziś przede wszystkim- spokojnej nocki ci życzę, żebyś nie cierpiała na stresową bezsenność i jutro wyspana i pełna pozytywnych myśli udała się na tą okropną ulicę, która Smutną się nazywa (chyba nie bez powodu, wiedzieli na jakiej ulicy usytuować ten nasz WORD ).

No popatrz - jaki to człowiek nie poinformowany! Nie miałam pojęcia, że istnieje możliwość poćwiczenia łuku i wzniesienia za "jedyne" 20 zł za 30 min. Mało z człowieka zedrą! Szoda, że nie 50 zł w pytkę Zbysia!!!!

No z tymi piątkami to mnie zastrzeliłaś!!!! Ale dobrze chyba, że nie 5:00 godzina!!!

Z jednej strony jest sters, a z drugiej mam tego dosyć i mam to w dupie za przeproszeniem. Mimo wszystko noc będzie spokojna, bo jakoś zawsze udaje mi się zaspać. W sumie to ledwo na pisemny angielski (matura) zdążyłam.
Dokładnie! Wiedzieli gdzie ten WORD umiejscowić. Ulica o nazwie "Smutna" między dwoma cmentarzami, a jakby tego brakowało to naprzeciw aresztu. Aż chce się tam iść ...
No właśnie mnie ta cena też zaskoczyła, bo jakby mało im było, że płace za każdy kolejny egzamin 115 zł. Kapitaliści cholerni!
Ahaa, a egzamin (dobrze, że spr bo wyjechałabym później) na 8:30.

[LifeIsSoSad]

no niestety... hehe jak ktoras ma na zbyciu rowerek 3kołowy to chetnie kupie;D na niego nawet nie trzeba miec karty rowerowej

[adzipersik]

Napisane przez kocim

A ja od dziś mam "plastik"

A ja ci zazdroszczę he he! No to czas na swobodne brykanie!!! Teraz w takim razie będziemy czekali na relacje z pierwszej samodzielnej jazdy i wrażeń z nich!!!

Napisane przez panna kinia

ojej przepraszam nie doczytałam
Z jednej strony jest sters, a z drugiej mam tego dosyć i mam to w dupie za przeproszeniem.

Chyba Ci wierzę, bo ja takie same mam odczucie, że najlepiej mieć to w zadzie[/quote]

Napisane przez panna kinia

Mimo wszystko noc będzie spokojna, bo jakoś zawsze udaje mi się zaspać. W sumie to ledwo na pisemny angielski (matura) zdążyłam.

No! Tylko żebyś nie zaspała na ten egzamin! Też nie byłoby za dobrze! Ja do pracy ruszam o 7:30 więc telepatycznie Tobą potrząsnę!!!!

Napisane przez panna kinia

Dokładnie! Wiedzieli gdzie ten WORD umiejscowić. Ulica o nazwie "Smutna" między dwoma cmentarzami, a jakby tego brakowało to naprzeciw aresztu. Aż chce się tam iść ...
No właśnie mnie ta cena też zaskoczyła, bo jakby mało im było, że płace za każdy kolejny egzamin 115 zł. Kapitaliści cholerni!
Ahaa, a egzamin (dobrze, że spr bo wyjechałabym później) na 8:30.

Ha ha ha!Nie wiadomo gdzie lepiej byłoby trafić (podobne klimaty)- wybór duży i prawie porównywalny! Cmentarz i egzamin - klimat często żałobny, a więzieniu - też nie za ciekawy!!!!

Napisane przez LifeIsSoSad

no niestety... hehe jak ktoras ma na zbyciu rowerek 3kołowy to chetnie kupie;D na niego nawet nie trzeba miec karty rowerowej

Tylko trzeba jak najszybciej nacieszyć się jazdą na tym rowerku bo nie wiadomo czy nasza władza nie wymyśli i na to jakiegoś egzaminu - żeby nam za "dobrze" nie było!

[martini.]

Panna Kinia Nie będę Cię wypatrywać jutro, bo nie mam zajęć. Jadę za to Rzgowa, ale tam chyba nie ma trasy egzaminacyjnej . Będę czekać na relację

[pusunia]

Napisane przez kocim

A ja od dziś mam "plastik"

gratuluje

[papryka85]

panna kinia niech moc będzie z Tobą!!!!

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Panno Kiniu ja za to będę Cie wypatrywać bo mam jutro jazdy od 8 wiec koło 9 powinnam już być w łodzi, a jak znam łódzki ośrodek tak bardzo o czasie nie wejdziesz wiec kto wie może się miniemy W każdym razie jak zobaczę elkę egzaminacyjna z dziewczyna za kierownica to na pewno pomyśle o tobie

[panna kinia]

Napisane przez kocim

A ja od dziś mam "plastik"

oo gratuluję

Napisane przez adzipersik

No! Tylko żebyś nie zaspała na ten egzamin! Też nie byłoby za dobrze! Ja do pracy ruszam o 7:30 więc telepatycznie Tobą potrząsnę!!!!

o 7.30 to ja już powinnam w autobusie być, bo ja niestety nie z Łodzi.

Napisane przez martini.

Panna Kinia Nie będę Cię wypatrywać jutro, bo nie mam zajęć. Jadę za to Rzgowa, ale tam chyba nie ma trasy egzaminacyjnej . Będę czekać na relację

dziękuję

Napisane przez papryka85

panna kinia niech moc będzie z Tobą!!!!

ojjj przydała by się
czy jutro zdaję tylko ja?

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;9969536]Panno Kiniu ja za to będę Cie wypatrywać bo mam jutro jazdy od 8 wiec koło 9 powinnam już być w łodzi, a jak znam łódzki ośrodek tak bardzo o czasie nie wejdziesz wiec kto wie może się miniemy W każdym razie jak zobaczę elkę egzaminacyjna z dziewczyna za kierownica to na pewno pomyśle o tobie[/quote]
dobrze by było. Jeśli zauważysz osóbke o dziecięcym wyglądzie z zaciętą lub dziwną miną (bo jak się skupiam to strzelam różne głupie i głupsze maski), która ledwo widzi co jest za samochodem (bo w yarisce nie można podnieść do góry fotela!) to to będę JA (oby, jak wyjadę na miasto)!

[69love69]

tak czytam, jak piszecie, ze poprawka z teraz na poczatek lutego to dlugo, ja bym u siebie gdybym oblała czoraj(na szczescie nie) to bym miala poprawke kolo kwietnia. kumpela oblała 13. pazdziernika a poprawke ma 10 stycznia :O
ja uwazam, ze zdac przy w miare ludzkim egzaminatorze nie jestaz tak trudno, jak sie zrobi plac i nie zorbi glupich bledow na miescie to spokojnie mi sie udalo, mimo pewnych bledow, ktore myslalm, ze doprowadzily mnie do kompletnego zawalenia egzaminu, ale na szczescie pan egzaminator milo mnie rozczarowal, bo zaryzykowal i dal mi pozytywa

[syskaa90]

Do wsystkich którzy nie zdali: Nie poddawajci się Ja też chciałam się poddac, ale udało mi się i dzisiaj już odebrałam plastyczek

Muszę się pochwalic...

(11/27/08) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
(12/2/08) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
(12/4/08) Niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany

[kesly1]

Napisane przez carrola

No i nie zdalam. Nawet snikers nie pomógł.

Napisane przez carrola

Drugi termin dopiero 9.02.
Powodzenia dla reszty dziewczyn, które zdają dziś, oby Wam lepiej poszło.

ojej no nie dobrze , nie dobrze Przykro mi, ale następnym razem juz będzie lepiej

Napisane przez Mondzia

Aż tak długo musisz czekać?

No a ja... miałam dziś pierwszy egzamin... tak się zestresowałam, że łuku nie zrobiłam, wyjechałam za linię przy jeździe tyłem po owym łuku... dałam ciała drugi termin - 9 styczeń.

to szykuj się na podbój dróg Trzymam kciuki

Napisane przez Asiuniaaa

też nie zdałam.. teraz sobie pluję, ze jaka ja glupia byłam, popełniłam taką głupotę, ze az wstyd o tym pisac...

Napisane przez Asiuniaaa

następny 12 stycznia. godz 8.00

eee... no ja nie wiem co z Wami dzisiaj .... Ale trzymam kciuki za następny raz

Napisane przez LifeIsSoSad

oblałam ;]

o co chodzi ?? kurczę dziewczyny, no tak mi straznie przykro jest. Widocznie to jeszcze nie ten dzień ...;/

Napisane przez sparx

a ja mam za tydzien w sobote 13.11...znowu ten trzynasty dzien...mam nadzieje ze dla mnie bedzie szczesliwy...

Oczywiście, że będzi szczęśliwy, tylko musisz w to uwierzyć

Napisane przez kocim

A ja od dziś mam "plastik"

Gratulacje

PANNA KINIA TRZYMAM KCIUKI !! : kciuki:

[carrola]

Nie będę Was wszystkich cytować, bo pewnie się w tym zamotam. Ale dziękuję bardzo wszystkim za kciuki, zainteresowanie i wsparcie.
Nie zdałam właśnie na łuku, potrąciłam słupek jadąc tyłem. Egzaminator był taki troszkę dziwny... nie nakrzyczał na szczęście, ale jakoś tak złośliwie się uśmiechał. Może jestem przewrażliwiona, ale nie polubiłam go.
Najbliższy wolny termin był na 9.02., więc nie miałam wyboru, muszę tyle czekać.
Asiuniaaa, LifeIsSoSad - przykro mi, że też Wam się nie udało, widać dziś jakiś pechowy dzień. Oby następnym razem było lepiej...
panna kinia trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze zdawanie.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Panna kinia poradzisz sobie

[wiewioora1]

Trzymam kciuki za wszystkie zdające Powodzenia


Ja wczoraj zapisałam sie na egzamin... no i 23 grudnia o 14.... będę zdawać teorie.
Kuuuurde ile ja sie tam naczekałam w tym WORDzie... szok!
Pojechalam w ciagu jazd... i moja jazda skonczyla sie w WORDZie
nie wiedzialam ze to tak wyglada... ze sie tyle czeka i zgodzilam sie jechac z instruktorem w trakcie jazd... no i moje wczorajsze jazdy przez to zapisywanie trwaly 30 minut
instruktor ze mna czekal, ale mial nastepne jazdy... wiec w koncu poszedl a ja dalej czekalam....
przyjechal po mnie chlopak z moim bratem (ktory tez sie zapisywal na egz. teor. - wyciagalam mu numerki do kas i mamy tego samego dnia na te sama godzine )

troszke czuje sie oszukana... bo nikt mnie nie uprzedzil ze moge stracic prawie cale jazdy... :/ no ale trudno...

[LifeIsSoSad]

Napisane przez carrola

Nie będę Was wszystkich cytować, bo pewnie się w tym zamotam. Ale dziękuję bardzo wszystkim za kciuki, zainteresowanie i wsparcie.
Nie zdałam właśnie na łuku, potrąciłam słupek jadąc tyłem. Egzaminator był taki troszkę dziwny... nie nakrzyczał na szczęście, ale jakoś tak złośliwie się uśmiechał. Może jestem przewrażliwiona, ale nie polubiłam go.
Najbliższy wolny termin był na 9.02., więc nie miałam wyboru, muszę tyle czekać.
Asiuniaaa, LifeIsSoSad - przykro mi, że też Wam się nie udało, widać dziś jakiś pechowy dzień. Oby następnym razem było lepiej...
panna kinia trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze zdawanie.

ehh no coz egzaminatorzy jak ja robiłam czynnosci kontrolno obsługowe to gadał jeden z drugim i nawet uwagi na mnie nie zwracali ;] no może i lepiej
aa własnie tego na czym Ty oblałas sie najbardziej obawiałam - zawsze mam problemy z oceną odległosci ;p no ale sie udało, rekaw zrobiłam jakos automatycznie nawet nie wiem kiedy ...

Napisane przez syskaa90

Do wsystkich którzy nie zdali: Nie poddawajci się Ja też chciałam się poddac, ale udało mi się i dzisiaj już odebrałam plastyczek

Muszę się pochwalic...

(11/27/08) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
(12/2/08) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
(12/4/08) Niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany

kurde z zazdrosci aż mnie skręca jak ja chce to miec za sobą


wgl miałam cięzką noc dzis spac nie mogłam, wkurzona na siebie to mało powiedziane... myslalam ze jednak mam mocniejsze nerwy a tuuu stres mnie zjadł żywcem po prostu ;] jeszcze gdyby egzaminator był wredny i mnie oblał za jakis drobiazg , złosliwie, to bym mogła miec do niego pretensje i pewnie bym sie nie mogła doczekac nastepnego egzaminu zeby pokazac ze jednak umiem... ale wychodzi na to , ze nie umiem ... ;/ egzaminator byl miły no ale musiał mnie oblac bo w sumie złamałam jedna z podstawowych zasad ruchu. nie wiem o czym myslałam gdzie mi sie tak spieszyło ehhh??

[69love69]

Napisane przez wiewioora1

Trzymam kciuki za wszystkie zdające Powodzenia


Ja wczoraj zapisałam sie na egzamin... no i 23 grudnia o 14.... będę zdawać teorie.
Kuuuurde ile ja sie tam naczekałam w tym WORDzie... szok!
Pojechalam w ciagu jazd... i moja jazda skonczyla sie w WORDZie
nie wiedzialam ze to tak wyglada... ze sie tyle czeka i zgodzilam sie jechac z instruktorem w trakcie jazd... no i moje wczorajsze jazdy przez to zapisywanie trwaly 30 minut
instruktor ze mna czekal, ale mial nastepne jazdy... wiec w koncu poszedl a ja dalej czekalam....
przyjechal po mnie chlopak z moim bratem (ktory tez sie zapisywal na egz. teor. - wyciagalam mu numerki do kas i mamy tego samego dnia na te sama godzine )

troszke czuje sie oszukana... bo nikt mnie nie uprzedzil ze moge stracic prawie cale jazdy... :/ no ale trudno...

dziwne, kto jak kto, ale instruktorzy raczej orientuja sie w tym jakie sa kolejki w wordzie. a Ty przez to stracilas prawie cale jazdy, dziwne, ze nic Ci nie powiedzial, bo nie wydaje mi sie, zeby o tym nie wiedzial...

[syskaa90]

Napisane przez LifeIsSoSad

kurde z zazdrosci aż mnie skręca jak ja chce to miec za sobą

Eh.. Jak sobie przypomnę ile mnie to pracy i nerwów kosztowało... Zarwane noce, sters na jeździe - o egaminie już nie wspomnę.. Dlatego cieszę się ze mam to już za sobą, ale z drugiej strony chciałoby się wrócic..

[wiewioora1]

mówił, ze czesto tak zapisują kurasntów... wiec sie zgodziłam... a jak juz tam byliśmy i widziałam co sie tam dzieje - a duuuzo sie działo, to nie wiem czemu, ale nie pomyślałam o tym, zeby powiedzieć ze wolę jeździć... a zapisze się kiedy indziej... głupia ja.. no i tak wyszło... w każdym razie jestem zapisana... i mam jeszcze 7 jazd... obym się wszystkeigo nauczyła

[LifeIsSoSad]

Napisane przez syskaa90

Eh.. Jak sobie przypomnę ile mnie to pracy i nerwów kosztowało... Zarwane noce, sters na jeździe - o egaminie już nie wspomnę.. Dlatego cieszę się ze mam to już za sobą, ale z drugiej strony chciałoby się wrócic..

no ale za 2 razem zdałas;D jakbym ja miala za 2 zdac to bym z radosci normalnie skakała ehhhh kurde straciłam wiare w siebie... nie tyle w umiejetnosci prowadzenia samochodu tylko w umiejetnosc opanowania sie i działania w stresowych sytuacjach ;/ masarka jakas

Napisane przez wiewioora1

mówił, ze czesto tak zapisują kurasntów... wiec sie zgodziłam... a jak juz tam byliśmy i widziałam co sie tam dzieje - a duuuzo sie działo, to nie wiem czemu, ale nie pomyślałam o tym, zeby powiedzieć ze wolę jeździć... a zapisze się kiedy indziej... głupia ja.. no i tak wyszło... w każdym razie jestem zapisana... i mam jeszcze 7 jazd... obym się wszystkeigo nauczyła

no ja tez podczas jazd sie zapisywalam ale mialam szczescie bo tylko z 15 minut czekalam ... a Twoj instruktor w sumie troche chyba Cie w konia zrobił... jak widział jaka duza kolejka... ile godzin stracilas na to czekanie ?

[wiewioora1]

wiesz co... dojechanie do WORDu to jakies 30 minut jazdy... a reszta tam w środku... wiec straciłam 1,5godz. Jazdy miałam mieć od 16 do 18... w WORDzie bylismy o 16.30... o 17.30 instruktor pojechal, bo miał nastepne jazdy. A ja zostałam. I czekałam dalej.