|  2009-01-06, 15:37 | #4231 | |||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 
					Wiadomości: 15 709
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
  Cytat: 
  Cytat: 
  . Rodzice mają takich sąsiadów (jak dobrze ze sie od nich uwolniłam) wszystko smażą i to chyba na smalcu albo słoninie...aż dusi. Masakra. A Najlepszy jest sasiad ktory kisi kapustę i ogorki w piwnicy...mozecie sobie wyobrazic jaki jest smród.   
				__________________ | |||
|     | 
|  2009-01-06, 15:39 | #4232 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Sercem w górach 
					Wiadomości: 1 195
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
   
				__________________ Żyj marzeniami. | |
|     | 
|  2009-01-06, 15:41 | #4233 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-11 
					Wiadomości: 708
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
  Rzucasz przepisami z rękawa, raz bardziej wykwintne, raz prostsze ale za każdym razem brzmią smakowicie. | |
|     | 
|  2009-01-06, 15:41 | #4234 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 
					Wiadomości: 15 709
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
  . Tak całe jajko..sciana się podczas pieczenia i ładnie zbiera w "kupę" zapiekankę. Jak robię w małej formie tylko na 2 osoby to daje 1 jajo..ale jak robisz więcej musisz dac 2 albo i 3  . Ja dziś dodam jeszcze paprykę..bo mam czerwoną- juz dośc zwiędłą. Poddusze razem z pieczarkami  . 
				__________________ | |
|     | 
|  2009-01-06, 15:45 | #4235 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 
					Wiadomości: 9 499
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
   | |
|     | 
|  2009-01-06, 15:49 | #4236 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 12 459
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 
			
			[quote=hania811;10367536]No jak robić niespodzinkę to na calego...do pięćdziesiątki powinno wystarczyć  Mój kochany mąż natomiast raz mi kupił kwiaty..ale za to od razu 30 roz i zawsze w żartach powtarza ze wolał ten "kwiatkowy" trywialny zwyczaj hurtem zalatwić. 30 róż i ma z glowy na parę lat  .[/quote]  Dobre, u nas też hurtem poszło przy pierwszych motylach w brzuchu, teraz też wybieram płytę CD albo błyszczyk zamiast kwiatka  Na szczęście już to wie, że jeśli do mnie z kwiatkiem to tylko w doniczce, innych nie uznaję, strata pieniędzy i tyle   | 
|     | 
|  2009-01-06, 15:50 | #4237 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 
					Wiadomości: 5 526
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
  My na walentynki przeważnie nigdzie nie wychodzimy.Za duży tłok wszędzie. Pewnie posiedzimy w domu przy winku i jakiejś kolacji   | |
|     | 
|  2009-01-06, 15:52 | #4238 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: las 
					Wiadomości: 5 022
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 
			
			kurdę....;/ aparat mi upadł przy wysuniętym obiektywie....bo na autowyzwalaczu foto zrobić chciałam..i chyba się coś stało bo włączam, jest dźwięk, światełko, ale nie ma obrazka na wyświetlaczu i obiektyw się nie chowa....Nema, coś tam mogło strzelić, da się naprawić, może ktoś wie? sic!;/
		
		 
				__________________ "mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M  | 
|     | 
|  2009-01-06, 15:53 | #4239 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 
					Wiadomości: 15 709
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
  ...e tam od razu smykałkę...czasem coś tam lubię sobie ugotować  Ta zapiekanka chodziła za mną od paru dni...teraz tylko trzeba męża przypilnowac żeby ziemniaki wcześniej ugotował i odcedził  . Ostatnio jak go o to poprosiłam ( a miał wenę twórczą) ugotował a jakże...tylko zapomniał odcedzić  Wylączyl gaz i se poszedł do kompa. Stały w tej wodzie 2 godzinny..dobrze ze w skorupkach to sie nie rozpadły.Ale byly przegotowane więc już tylko kopytka mogłam zrobić. 
				__________________ | |
|     | 
|  2009-01-06, 15:58 | #4240 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: las 
					Wiadomości: 5 022
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 
			
			A tam żadnego tłuszczu się nie daje Haniu?? Na spód blachy? Nie wychodzą suche te ziemniaczki? Przyprawy jakieś? Jutro zrobię, brzmi smacznie! 
				__________________ "mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M  | 
|     | 
|  2009-01-06, 16:00 | #4241 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 12 459
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
  Ja dzisiaj po drodze jakiś gotowiec, chyba krokiety, małemu nalesniki, nie mam weny i cholera mnie bierze jak o 18 mam stać przy garach-bo mi nikt ziemniaków nie podgotuje, wolę posiedzieć w ciepełku i po prostu nie robić nic, ostatnio w te mrozy tak mam  A w dodatku Tomek ma tylko swoje dania, mąż też, każdy wraca o innej godzinie -zwariowac można   Edytowane przez dorinka30 Czas edycji: 2009-01-06 o 16:02 | |
|     | 
|  2009-01-06, 16:05 | #4242 | |
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
  plus to, że tak idealnie dobrany, jakieś telepatyczne zdolności TŻta chyba  Fuj, na razie zabijam ten smród własnym zapachem obiadowym. Trochę pomaga  Haniu, zapiekanka brzmi mniamuśnie  Uwielbiamy brokuły więc będziemy się o nie bić  Chyba zrobię jutro  O, widzę że Madlen też chętna  To podzielimy się wynikami naszej pracy  Ostatnio czytałam że jest takie forum, że ludzie co tydzień wypiekają w sobotę inny rodzaj chleba (tzn wszyscy robią ten sam) a później dzielą się wrażeniami i poradami   
				__________________ When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...   | |
|     | 
|  2009-01-06, 16:09 | #4243 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 12 459
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
 A nie słyszałaś, że co tydzień degustują inny rodzaj alkoholu a później opowiadają sobie wrażenia, bo ja bym się na tamto zapisała   Dobra idę sobie , bo już głupawka mnie łapie   | |
|     | 
|  2009-01-06, 16:11 | #4244 | |
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
  nie slyszłam, a gdzie tak i za ile  Dorinko, odnośnie wcześniejszej wypowiedzi: posiedzisz w ciepełku przy kuchence  Przyjemne z pożytecznym  (Do garów kobito  ) Hania to kulinarna zdolniacha, bez dwóch zdań  Madlen, oj współczuję. Raz upuściłam aparat kolegi przy wysuniętym obiektywnie, z niewysoka, ale się tez nie chował (był taki "nierówno" wsunięty z jednej strony). Na szczęscie nic się nie stało, kolega trochę poruszał, obiektyw zrobił "klik" i wrócił na swoje miejsce. 
				__________________ When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...   | |
|     | 
|  2009-01-06, 16:11 | #4245 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: las 
					Wiadomości: 5 022
				 | Cytat: 
 ![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif) Kurdę, uwielbiam tego mojego małża, taki kochany jest. Właśnie dzwonił, że wychodzi z pracy..i prawie godzina czekania. (na drugim końcu miasta pracuje) Hm też teraz widzę, że jest nierówno wysunięty. Spróbuję rozruszać, tylko boję się, że za mocno i coś strzeli.. 
				__________________ "mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M  Edytowane przez m.a.r.t.a Czas edycji: 2009-01-07 o 12:54 Powód: proszę nie pisać post pod postem i przypominam o edycji! | |
|     | 
|  2009-01-06, 16:14 | #4246 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi 
					Wiadomości: 1 570
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 
			
			Cześć, w końcu Was nadrobiłam... Pzs, przykro mi z powodu wujka  Bianeczkaa, witaj i gtaruluję zaręczyn. Pollynema, zazdroszczę wyjazdu! Jestem pod wrażeniem Twoich zdolności artystycznych! Ta koszulka super! Ja haftuję - to tak z robótek ręcznych   Anitko, zainspirowałaś mnie... Muszę coś wymyśleć, żeby czymś zaskoczyć Tż, ale czym...  Mówicie o zimnie, babeczki, u mnie jest -24`C  !!! Jest tak zimno, że poszłam tylko po syrop do apteki, a ubrałam się jakbym szła na cały dzień w góry. I tak zmarzłam. Poza tym mielismy w styczniu wyjechać w góry (Tomek pokochał narty), ale tak sobie patrzę na ceny w necie i te hotele strasznie drogie   
				__________________ | 
|     | 
|  2009-01-06, 16:17 | #4247 | |
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
  Ojej, Diano, lubię zimę ale bez przesady, dla mnie te -10 to jest juz punkt graniczny  -24 to pamiętam z dzieciństwa   
				__________________ When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...   | |
|     | 
|  2009-01-06, 16:17 | #4248 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 12 459
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
   , Hania piłaś to, zasmakuje Ci  Pa Kobity ! do garów   | |
|     | 
|  2009-01-06, 16:17 | #4249 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: las 
					Wiadomości: 5 022
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 
			
			Zara, niech cię wyściskam!;] Udało się, "klikło" i aparat ożył! Wiżażanki niezawodne! 
				__________________ "mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M  | 
|     | 
|  2009-01-06, 16:21 | #4250 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Sercem w górach 
					Wiadomości: 1 195
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
  Może dać mu ochłonąć bez baterii chwile i sprobować potem wlaczyc? Diana, dziekuję bardzo   
				__________________ Żyj marzeniami. | |
|     | 
|  2009-01-06, 16:31 | #4251 | ||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 
					Wiadomości: 15 709
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
  . Nic nie trzeba na spod dawac. Pieczarki trza udusic na oliwie więc już jest jakiś tluszcz, a poza tym smietaną zalewasz i jeszcze ser zolty na wierzch więc tluszczu jest ze hoho. Przyprawy wedlug uznania. Ziemniaki sa solone podczas gotowania. Brokuly też. Pieczarki zazwyczaj solę, pieprzę i paprykuję. jakiś ziol zawsze podsypię. Tymianku, prowansalskich itp. Co tam mnie najdzie. Ale nie za duzo..bo to delikatny smak ma być. Cytat: 
   no to się zarumieniłam. Dzieki za tą "smykałę". Nie zawsze trzeba miec wene na gotowanie... dzis chwilowo tez o kupnej pizzy pomyslałm..ale mąz w domu moze pomoc....na zakupy poszedł, ziemniaczki ugotuje. Ja mam doskonale warunki do gotowania. Poza tym niestety u nas gotowce nie przechodzą..ani ja ani mąż nie najadamy sie takim papu. Musi byc coś gorącego i domowego i koniec. W niedzielę wieczorem zupę fasolowa gotowałam zeby byla w lodowie w razie czego..bo ja caly tydzien do 18 pracuję. Wczoraj bylam w domu o 19..i ta zupa to zbawienie normalnie. Ale cóz zupa...zjedlismy i po 30 min mąż z oczami shreka pyta " a drugiego dziś nie będzie". Nie mialam weny na pichcenie o godz. 20 więc bylo angielskie sniadanie na kolację. Boczek, sadzone jajca, fasolka w pomodorowym sosie i bułeczki   
				__________________ Edytowane przez hania811 Czas edycji: 2009-01-06 o 16:38 | ||
|     | 
|  2009-01-06, 16:33 | #4252 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Sercem w górach 
					Wiadomości: 1 195
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 
			
			Haniu, a czy ta zapiekanka będzie dobra bez pieczarek, albo czy można je czymś zastąpić? Mój TŻ nie jada grzybów (oczywiście nie wiedząc tego pierwsze co mu zrobiłam to spagetti z sosem, gdzie pieczarki były, męczył strasznie ale zjadł, dopiero później się przyznał, że nie lubi ;p)
		
		 
				__________________ Żyj marzeniami. | 
|     | 
|  2009-01-06, 16:35 | #4253 | ||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 
					Wiadomości: 4 721
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 
			
			Do babci. Mieszkanie stoi puste więc co się będę   . Dzisiaj wróciłam bo potrzebuję ściągnąć coś z neta, a przy okazji wezmę laptopa... Bo wczoraj odkryłam, że na tym który wzięłam nie wchodzi "ć"...  Wolałam przyjechać po tego niż kombinować z tamtym  Cytat: 
  Cytat: 
  ), zna mnie tak dobrze, jak nikt inny, a ja jego teź i w ogóle. W sylwestra, po długich obserwacjach, jego siostra z jego dziewczyną stwierdziły, że mój TŻ jest sztywny bo mnie nie prosi do tańca, przyjaciel rzucił okiem i stwierdził, że właśnie się śmiertelnie ofochałam, nie chcę tańczyć z TŻ-em chociaż mnie prosi i że lepiej się nie wtrącać. On mnie traktuje jak kolegę, ja go jak brata i dam sobie ręce i nogi poucinać, że nie ma żadnych złych intencji. Wczoraj byliśmy razem po moją wypłatę, w pizzerii wszyscy się pytają czy ja czasem nie zdradzam TŻ-a bo tak często przychodzę z przyjacielem, a my w śmiech. Wcześniej dzwoniłam do TŻ-a i powiedziałam "cześć Kochanie, siedzę przy piwku z przyjacielem, właśnie omawiamy pewien problem... nasi dotychczasowi partnerzy się nam znudzili i zastanawiamy się czy nie pora ich wymienić" a TŻ na to "aha, ok, ja buszuję po pewnym sklepie internetowym z D., przed chwilą wróciliśmy z biegania"  Ja też jestem uczulona na różne rzeczy, ale... Dobrze mi z tym  Tak w ogóle to przeleciałam Was po łebkach (jaka perwersja  ) bo tyle naprodukowałyście, że aż mi szczena opadła | ||
|     | 
|  2009-01-06, 16:36 | #4254 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Sercem w górach 
					Wiadomości: 1 195
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 
			
			Poemi, hej   A Ty już zaręczona, czy jeszcze nie? 
				__________________ Żyj marzeniami. | 
|     | 
|  2009-01-06, 16:37 | #4255 | ||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 
					Wiadomości: 15 709
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
  Cytat: 
  ..to straszne. Nadrobię we piątek  Do jutra. I zagrzej sie przy mężu  ..a nie tam przy kuchence..phi   
				__________________ | ||
|     | 
|  2009-01-06, 16:39 | #4256 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 
					Wiadomości: 4 721
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 | 
|     | 
|  2009-01-06, 16:43 | #4257 | |||
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
  Uf, cieszę się że działa bo to strasznie niefajna rzecz. Ale ulga jest jak już zadziała, prawda?  Cytat: 
  Chyba, że to ta mnogość tłuszczu mnie cieszy  Że hoho  Cytat: 
  Ubóstwiam fasolową, sama jakos nigdy zup nie robię dlatego że i tak się nią TŻ nie naje a nie chce mi się gotowac dwudaniowo. Ale co tam, póki mam czas i siedzę w domu to trzeba gotować   
				__________________ When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...   | |||
|     | 
|  2009-01-06, 16:44 | #4258 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 
					Wiadomości: 15 709
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 Cytat: 
 Mozna wszysko dodać w ogole...i brokuły i cukinię i paprykę i marchewkę i groszek ..dowolne warzywa. Ja często robię takie warzywne zapiekanki..w roznych wersjach ale zawsze podstawą są ziemniaczki. No i zdecydowanie taka z pieczarkami i brokułami smakuje mi najbardziej. 
				__________________ | |
|     | 
|  2009-01-06, 16:44 | #4259 | 
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 A drugi koniec do kaloryfera?    Cześc Poemi   
				__________________ When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...   | 
|     | 
|  2009-01-06, 16:46 | #4260 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: las 
					Wiadomości: 5 022
				 | 
				
				
				Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
				
			 
			
			Mam w lodówce groszek otwarty, więc może wrzucę też? ale do pieczarek? hm??.. Zara: ojj ulga, bo miałam stracha, że się zepsuł na amen i to w taki durny sposób;/ Ale działa  ) 
				__________________ "mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M  | 
|     | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:18.
 
                
















 
 

 
  
 
