..::Dieta Plaż Południowych - ZAPRASZAMY - część druga ::..

[Agneska]

Dzień dobry Kobietki,

jestem już po porannym spacerze z psem, prysznicu i myciu włosków Teraz lecę je suszyć i zrobić jakieś śniadanko. Nie wiem co Bo na 8.30 jadę do pracy. Niestety @ dalej nie ma i czuję się mega opuchnięta. Weszłam na wagę, bo wydaje mi się, że przytyłam, ale na szczęście wskazuje tyle co wczoraj. Ale mam 42% wody. Wiecie może ile powinno być wody w organizmie? Muszę potem o tym poczytać.
No to życzę miłego dnia i udanego plażowania.
Dzisiaj przebijamy 5 tyś. postów?

Do zobaczenia później

[201803260919]

własnie zjadlam mega pyszniutką sałatkę na sniadanko popije kawusią z jakis czas, i myk na uczelnie, pojecia nie mam co bede jadla w trakcie dnia.. pewnie serek albo twarozek jak zwykle.. ale nudzi mi sie juz to.. chyba sobie wedlinke kupie i zaczne zawijaski robic - jeszze nigdy tego nie praktykowalam, ale moze to dobry pomysl

zycze Wam cudownego dnia pelnego pomyslow kulinarnych
buziaki

[PriVativ]

hej dziewczyny wlasnie sobie wcinam sniadanko,serek wiejski z turkiem zmieszany. mam dzis zamiar duzo pici nie podjadać ;p

Napisane przez jennuś

Privativ, patrzę na Twoj podpis i jednocześnie zazdroszcze i gratuluję :yes:
PRzeżyłam pierwszy dzień bez żadnych grzechow

dzieuje i gratulacje dnia bez grzszkow oby wszystkie takie były Miłego smecznego oczywiscie kolejnego dnia dietki

Napisane przez Agneska

Dzień dobry Kobietki,

jestem już po porannym spacerze z psem, prysznicu i myciu włosków Teraz lecę je suszyć i zrobić jakieś śniadanko. Nie wiem co Bo na 8.30 jadę do pracy. Niestety @ dalej nie ma i czuję się mega opuchnięta. Weszłam na wagę, bo wydaje mi się, że przytyłam, ale na szczęście wskazuje tyle co wczoraj. Ale mam 42% wody. Wiecie może ile powinno być wody w organizmie? Muszę potem o tym poczytać.
No to życzę miłego dnia i udanego plażowania.
Dzisiaj przebijamy 5 tyś. postów?

Do zobaczenia później

niemartw sie @ napewno przyjdzie A ja tez jestem spuchnieta tyle ze to juz trzeci dzien @. ALe zawsze wczesniej duzo puchne. wg mnie to niesprawoedlowe bo powinno z pierwszym dniem okresu i jak sie skonczy od raz powinno spadac. Ty to chyba uwielbiasz poranne spacery z psem Matko ja jak bym miala ze swoim tak chodzic bym sie pochlastala nasczzescie moj to spioch i spi pod koldra do tej do ktorej ja my lezymy w lozku

Napisane przez agaaata

własnie zjadlam mega pyszniutką sałatkę na sniadanko popije kawusią z jakis czas, i myk na uczelnie, pojecia nie mam co bede jadla w trakcie dnia.. pewnie serek albo twarozek jak zwykle.. ale nudzi mi sie juz to.. chyba sobie wedlinke kupie i zaczne zawijaski robic - jeszze nigdy tego nie praktykowalam, ale moze to dobry pomysl

zycze Wam cudownego dnia pelnego pomyslow kulinarnych
buziaki

m tez sie te twarozki juz znudzily,mam codziennie prawoe ze na kolacje. I etarz jem na sniadanie No ale coz.. zycze milego dzionka a na uczelnie mozesz sobie zrobic takie zawijaski bardzo smaczne sa:P albo jakas salatke

[faraula]

blondee: tak to dobrze, ze go nie trawimy to on dociera do jelit, no i tez jak juz jemy pelnoziarniste produkty to sa one prawie bezkarne bo maja duzo blonnika czyli jesz a nie wchlania ci sie to. ludzie nie maja enzymu do trawienia blonnika. ja mam w tabletkach i w proszku blonnik polski. on jest taki w konsystencji maki. kiedys mialam taki mniej przemielony ale nie pamietam skad go kupilam.

a makaron sojowy naprawde mozna jesc?? to by bylo super kocham makarony i juz tesknie za spaghetti


to jest szok, ja lubie spac dlugo, pilam mnostwo kawy a teraz odkad jestem na plazy to kurcze wstaje ok 7 /zawsze 9 byla trudna/ swietnie sie czuje, nie mam napadow sennosci po poludniu i nie pije kawy!! a czuje sie super oby tak dalej


milego dnia i samych smakolykow w kuchni

[dorinka30]

Wiosna za pasem, ślub za chwilę a ja stoję w miejscu w wagą Muszę chyba znowu wejść na I FAZĘ, ale czy to coś da ???? Może być tak, że organizm się przyzwyczaił do SB i nic go nie rusza ????

[Ahcak]

Cześć Kobiety, jeszcze w drugiej części ^^

Napisane przez dorinka30

Wiosna za pasem, ślub za chwilę a ja stoję w miejscu w wagą Muszę chyba znowu wejść na I FAZĘ, ale czy to coś da ???? Może być tak, że organizm się przyzwyczaił do SB i nic go nie rusza ????

Dorinko możliwe, że osiągnęłaś swoją idealną wagę, więc może być trudniej, bo ostatnie niechciane kg najciężej zgubić.
Ale czasami też waga może stać w miejscu nawet kilka tygodni i tu potrzebna wytrwałość, regularna aktywność fizyczna, no i pomocne jest dodanie ok. 200 kcal w postaci białka, i powinno sie ruszyć Powiem szczerze, że jak o tym przeczytałam, to dodałam, i nie wiem czy to pomogło, czy po prostu nadszedł czas na spadek, bo przy odchudzaniu jest właśnie taka spirala: spadek wagi - zastój i przyzwyczajenie się organizmu do nowej wagi - znowu spadek wagi, i znowu zastój, i tak do momentu osiągnięcia idealnej masy. Powodzenia I kiedy ten szczęśliwy dzień ?

[glizdka]

witam wszystkie kochaniusie plażowiczkiii jak dziś humorki??? dopisują??? mi nawet nawet chociaż nadal nie ma mojego kota i troche mnie to martwi ale jezeli chodzi o plażowanie to jest super bo już 2 wielkie kilogramy za mną śniadanie dziś zdążyłam zjeść a było to : serek wiejski i makrela
i juz piję 3 herbatę czerwonoą(jak ja ją kocham)
znowu tyle na gryzmoliłyście ze od rana chce sie przywitać i dopiero teraz skończyłam czytać i mogę wreszcie sie wypowiedzieć

Napisane przez k_asiaczek

ja mam taki oto przepis:
Chili con carne
- pierś z kurczaka - mielona lub pokrojona w kawałeczki
- puszka czerwonej fasolki (razem z zalewą)
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- puszka pomidorów lub koncentrat pomidorowy
- sól, pieprz, pieprz cayenne, sambal (jeśli lubicie naprawdę ostre jedzenie)
- 1 łyżeczka oliwy lub oleju rzepakowego
Mięso podsmażamy na oliwie, solimy, dodajemy pokrojoną w kosteczkę cebulę i czosnek, cały czas mieszamy. Dodajemy fasolkę razem z zalewą, pomidory i przyprawy. Gotujemy chwilkę i zajadamy

dziękuję baaardzo chyba też sobie zrobie chociaż nigdy nie mieliłam piersi z kurczaka hihi

Napisane przez kapka

Dobra, to ja sie jeszcze o 1 rzecz zapytam i siedze cicho (a raczej uciekam do nauki)-czy na 1 fazie moge tuńczyk w sosie własnym, wiem ,że można tylko nie wiem czy na i fazie?

tuńczyk zawsze można bo jest pycha i zdrowiusieńki

Napisane przez PriVativ

ja te bym chciala chodzic na jakis taniec, ale w moim zadupiu nie ma nic takiego tylko jakis towarzyski;/ Dziewczyny stwierdzi;am ze ja stanowczo za mało płynow przyjmuje. Czasem wypije herbaty ale czasem nie np dzis tylko jedna herbate w ciagu dnia. A czytalam prze chwila o SB i tam pisze ze trzeba duzo pic. Ile Wy pijecie??

ja od kąd jestem na SB to chyba sporo pije bo normalnie to piłam jedną herbatę dziennie i czasem jeszcze jakiś sok odrobinkę, zawsze piłam baaaardzo mało nawet latem, a teraz piję tak z 4-6 herbat czerwonych, 1-2 zielone, i 3-4 butelki 0,5 l wody mineralnej niegazowanej dziennie to chyba dużo prawda?? więc nawodniona to ja jestem pożądnie

Napisane przez Ahcak

Kiedyś gdzieś coś oczywiście czytałam, że liczy się 1,5-2 litry wody + herbatki i pierdoły wodne oddzielnie, ale nie jestem pewna. Ja i tak pije gdzieś z 4 (i więcej) litry wody + herbaty różne, bo tak jakoś mnie suszy zawsze I nawet się nie zastanawiam, że aż tyle idzie. Tyle, że ja praktycznie cały czas przy kompie siedzę całymi dniami, więc sobie cały czas : rączka - butelka, rączka - butelka, i mam taki nawyk

ja tez tyle pije bo pracę przy komputerze mam więc sobie macham, kubek klawiatura kubek długopis kubek... i tak w kółko hihihih

[styska]

Napisane przez onaella

Aha i mam prośbe do dziewczyn, jeżeli takie są, które mieszkają w Anglii, czy gdzieś tam na Wyspach. Czy w tych sklepach typu tesco czy podobnych sporo jest produktów takich mlecznych czy serowych (coś typu nasz polski wieśniaczek). Bo w przyszłym tygodniu wylatuje na 2 tygodnie i nie wiem co mam wziąć ze sobą, czego tam napewno nie kupię. Jak byłam w wakacje to nawet na to uwagi nie zwracałam, bo szczerze to mnie to nie interesowało czego skutki "lecze" do dzisiaj właśnie za pomocą SB

Troche tu gorzej z nabiałem,nie wiem jak jest ze wszystkimi marketami ale trzeba sie troche naszukac jogurtow np bez cukru bo jak maja malo tluszczu to za to cukier, serki wiejskie znalazlam takie co maja 5% tluszczu sa normalne lub z cebulka i szczypiorkiem, ja kupuje wiesniaki w lidlu bo sa lekkie i zawsze po swojemu doprawie, w pl sklepach przynamniej w mojej okolicy wiesniakow nie ma light, z reguly kupuje twarog połtłusty bo chudego tez nie ma codziennie. Sa soki pomidorowe bez cukru to samo jakies przeciery pomidorowe itp tylko trzeba stac i czytac

Napisane przez dorinka30

Wiosna za pasem, ślub za chwilę a ja stoję w miejscu w wagą Muszę chyba znowu wejść na I FAZĘ, ale czy to coś da ???? Może być tak, że organizm się przyzwyczaił do SB i nic go nie rusza ????

Ja też stoje, nie wiem jak z waga czy cm ale po ciuchach widze zastoj nad zastojem, juz jedne spodnie mialam luzne tak sie cieszylam, ale je wypralam i znowu sa dopasowane na styk, czyli luzne byly bo sie rozciagly. Czasami juz mi rece opadaja chyba od stycznia ciagne ta 1 faze, z paroma grzechami w weekend typu kromka razowca, pare owocow a w tyg gorzka czekolada. NIe wiem moze cos zle jem, 3 razy w tyg chodze na piechote ok 30 min na zajecia. Wczoraj wlazlam na stepper i sie chyba do niego bede usmiechac czesciej. Spodnie co maja pomoc w gubirniu cm przyjda w nastepnym tyg i zaczne biegac albo jakies tance wygibance przed kompem zaczne robic
Musi cos w koncu zmienic, okazalo sie ze mam jedne dzinsy do chodzenia bo reszta sobie czeka na chudsze dni.

[Agneska]

Heelo Kobietki,

a co tu dzisiaj taki spokój? Wróciłam właśnie z pracy, a tu widzę, że mam tylko kilka postów do przeczytania, hehe
U mnie dzisiaj w ruch poszło:
I śniadanie: omlet z dwóch jajek polany jogurtem naturalnym, do tego pomarańcza
Wzięło mnie na owoc, oj wzięło. Ale powiem Wam, że taki owocowy omlet jest superpyszny
II śniadanie - twaróg chudy 100 g plus szklanka soku pomidorowego
Obiad - będzie to co wczoraj, czyli flaki sojowe
Podwieczorek - hmm... może serek homo naturalny i garść orzechów
A kolacja - jeszcze nie wiem.

Mam pytanie: czy można jeść na SB taki serek camembert z Turka? I ile tego można zjeść. Bo na kolację to bym właśnie zjadła zestaw serków z pomidorkiem, czyli kawałek camemberta, kawałek mozarelli i kawałek fety. Nie przesadzę??

PriVativ - no mam nadzieję, że lada moment przyjdzie, bo naprawdę czuję się jak balon A jeżeli chodzi o poranne spacerki z psem to jakoś się przyzwyczaiłam. Lubię je szczególnie, gdy jest ładna pogoda, ale niestety mój psiak uwielbia każdą pogodę, dlatego spaceruję codziennie Mamy ogród, ale przyzwyczaiłam się wychodzić z nią co rano na krótki lub dłuższy spacer /zależy ile mam czasu/. To jest Siberian Husky i musi się wybiegać, bo inaczej to później broi cały dzień w ogrodzie, bo się jej nudzi. W ciągu dnia też często zabieram ją na spacer, jak tylko mam czas, a w weekendy to chodzimy na dłuugie wycieczki z TŻtem i psiną, więc jest raczej wybiegana
Z drugiej strony powiem, że taki poranny spacer świetnie budzi i dobrze nastraja na cały dzień. Ja kawy w ogóle nie piję, bo jakoś się nigdy nie nauczyłam, ale powiem szczerze, że jakby ktoś spróbował zastąpić poranną kawę właśnie spacerkiem na świeżym powietrzu lub 15 minutową gimnastyką, gwarantuję momentalne obudzenie

blondee, agaaaata - muszę wypróbować wreszcie ten peeling. Tylko ani ja ani TŻ nie pijemy kawy, więc będę musiała specjalnie w tym celu kupić fusiatą i zalewać ją wrzątkiem Wówczas na pewno sobie taki peeling zafunduję. Tym bardziej, że piszecie, iż od razu ciałko się robi gładziutkie. Superaśnie

Dorinko - myślę, ze taki zastój w spadku kilogramów jest najgorszy, bo testuje naszą wytrzymałość i silną wolę. Ale tak jak pisze Ahcak, na pewno za jakiś czas waga ruszy znowu w dół i będziesz zadowolona. Grunt to się teraz nie poddawać. Trzymam kciuki

[glizdka]

Napisane przez PriVativ

hej dziewczyny wlasnie sobie wcinam . Ty to chyba uwielbiasz poranne spacery z psem Matko ja jak bym miala ze swoim tak chodzic bym sie pochlastala nasczzescie moj to spioch i spi pod koldra do tej do ktorej ja my lezymy w lozku



m tez sie te twarozki juz znudzily,mam codziennie prawoe ze na kolacje. I etarz jem na sniadanie No ale coz.. zycze milego dzionka a na uczelnie mozesz sobie zrobic takie zawijaski bardzo smaczne sa:P albo jakas salatke

hehe mój pies kiedyś tez spał w łóżku ze mną i wstawał zawsze o tej co ja nie ważne czy to była 12 w południe czy 5 rano ale ze pis zaczął mnie spychać z wersalki a TŻ sie skarżył ze pies między nami jak dziecko śpi to piesio ma swoje posłanie ale i tak wstaje zawsze wtedy co ja ze spacerami problemu nie ma bo mieszkam w domku i rano wypuszczam ją na podwórko a wpuszczam wieczorkiem więc caaaały dzień lata

co do spodni to ja dłuuugo sie w stare nie mieściłam a ostatnio wszystkie wchodzą (ale to chyba silna wola mi pozwala je na siebie wcisnąćhihihi silna fizyczna wola)

u mnie widać głównie po brzuszku ze taki płaski sie zrobił i nie wylewa sie juz ze spodni tworząć wstrętną oponę spodnie jak na manekinie prawie leżą

[Agneska]

Napisane przez asiol

A dobre są te koktajle olimpu??? Może bym sobie taki zakupiła?


A z mleekiem chudym nie mozna??
bo ja juz zglupialam --- co prawda mam ostatni dzien fazy 1 ale
wlasnie wypilam kakao 1 łyzeczka kopiasta
+ filizanka mleka 1,5 % (chudszego nie toleruje z tżtem)
+2 słodziki

Hmm.. pytasz czy dobre w smaku czy w działaniu? Jeżeli chodzi o smak to są różne: kokosowe, kakaowe, waniliowe, truskawkowe. Rozpuszcza się to z wodą lub 0,5% mlekiem (ja tak robię) i da się to wypić Tzn. jak dla mnie to one są straasznie słodkie. Zwłaszcza jak przestałam praktycznie jeść słodycze i gorzka czekolada 77% jest dla mnie bardzo słodka A w działaniu, hmm.. na razie nie zauważyłam niczego specjalnego. Piję taki koktajl, bo ja w swojej diecie mam bardzo mało białka niestety i staram się uzupełniać czym się da Ale jak się nie je mięsa, to ile można też tych serków białych?? Piję taki koktajl po większym wysiłku fizycznym, jak godzinny rower, godzinne pływanie itp. Jest to wygodne, bo szybko uzupełniam białko, a mnie się nigdy po ćwiczeniach nie chce jeść, więc pewnie nic bym w siebie nie wepchała

A jeżeli chodzi o kakao - to ja piję dokładnie takie samo z 0,5% mlekiem i odrobiną słodziku. Nie wiem ile to ma kalorii, ale jakoś się tym nie przejmuję. Jak mam ochotę na coś słodkiego, to jest idealne rozwiązanie

Napisane przez kwiatuszek5

Czesc Dziewczyny
Ja juz jestem zdrowa i jutro (znaczy sie dzisiaj) grzeczniusio powracam na SB

No to świetnie, że już jesteś zdrowa Wracaj to nas grzeczniusio I dawaj znać jak Ci idzie Trzymam kciuki

Napisane przez jennuś

na kolację była puszka tuńczyka w sosie własnym i 2 kawalki sera białego oraz herbatka zielona. MAm nadzieję ze nie spedze całej nocy w kibelku
Privativ, patrzę na Twoj podpis i jednocześnie zazdroszcze i gratuluję :yes:
PRzeżyłam pierwszy dzień bez żadnych grzechow

Jennus - gratuluję pierwszego dnia bez grzeszków Życzę, żeby Ci się udawało tak cały czas Powodzenia

[Ahcak]

Napisane przez styska

Ja też stoje, nie wiem jak z waga czy cm ale po ciuchach widze zastoj nad zastojem, juz jedne spodnie mialam luzne tak sie cieszylam, ale je wypralam i znowu sa dopasowane na styk, czyli luzne byly bo sie rozciagly. Czasami juz mi rece opadaja chyba od stycznia ciagne ta 1 faze, z paroma grzechami w weekend typu kromka razowca, pare owocow a w tyg gorzka czekolada. NIe wiem moze cos zle jem, 3 razy w tyg chodze na piechote ok 30 min na zajecia. Wczoraj wlazlam na stepper i sie chyba do niego bede usmiechac czesciej. Spodnie co maja pomoc w gubirniu cm przyjda w nastepnym tyg i zaczne biegac albo jakies tance wygibance przed kompem zaczne robic
Musi cos w koncu zmienic, okazalo sie ze mam jedne dzinsy do chodzenia bo reszta sobie czeka na chudsze dni.

To już dawno powinnaś być na codziennej II fazie i codziennie jeść węgle, a nie tylko w weekend, Nie bójcie sie dziewczyny tego. ja Powoli będę wprowadzać więcej w ciągu dnia, żeby sie organizm przyzwyczajał, szczególnie przed świętami, żeby jakbym nie umiała się bardzo powstrzymywać nie doznał węglowodanowego szoku, czytaj słodycze ^^ Wprowadź owoce, lub chleb pp lub owsiankę i zobaczysz, czy ruszy. Przyspieszy sie wtedy metabolizm Czekamy na efekt mam nadzieję pomyślnego eksperymentu

Napisane przez Agneska

Mam pytanie: czy można jeść na SB taki serek camembert z Turka? I ile tego można zjeść. Bo na kolację to bym właśnie zjadła zestaw serków z pomidorkiem, czyli kawałek camemberta, kawałek mozarelli i kawałek fety. Nie przesadzę??

No mam tego Turka, Camembert Figura Jogurtowa czy coś tam, nie? Jak jem go to ciach na pół i albo tak jak piszesz zestaw serów z warzywami albo do omleta dodaje Smacznego, kocham pleśniowe czyli za jednym zamachem połowę wcinam

[Agneska]

Napisane przez Ahcak

(...)

No mam tego Turka, Camembert Figura Jogurtowa czy coś tam, nie? Jak jem go to ciach na pół i albo tak jak piszesz zestaw serów z warzywami albo do omleta dodaje Smacznego, kocham pleśniowe czyli za jednym zamachem połowę wcinam

No właśnie to nie jest Figura Tylko zwykły ... Ale jak tak zjem ćwiartkę to też chyba od razu nie przytyję strasznie
Ja właśnie nie lubię za bardzo serów pleśniowych - tylko camembert i to najlepiej z ziołami lub pieprzem Dziękuję - myślę, że będzie smaczne

Napisane przez glizdka

hehe mój pies kiedyś tez spał w łóżku ze mną i wstawał zawsze o tej co ja nie ważne czy to była 12 w południe czy 5 rano ale ze pis zaczął mnie spychać z wersalki a TŻ sie skarżył ze pies między nami jak dziecko śpi to piesio ma swoje posłanie ale i tak wstaje zawsze wtedy co ja ze spacerami problemu nie ma bo mieszkam w domku i rano wypuszczam ją na podwórko a wpuszczam wieczorkiem więc caaaały dzień lata
(...)

Nasza psinka też śpi z nami w sypialni, ale na swoim posłaniu. Na szczęście nie nauczyłam jej spać w łóżku, zresztą myślę, że w łóżku jej za ciepło, bo czasami nawet wychodzi z sypialni i kładzie się w hollu na chłodniejszej podłodze Tylko nad ranem wskakuje nam do łóżka (o różnych porach, kiedyś ją nawet przyłapałam, że już o 3-ciej w nocy), śpi wówczas w nogach, tak długo, aż ja nie wstanę. Nawet jak TŻ wstanie wcześniej, co się zdarza niezwykle rzadko to psina śpi ze mną dalej. Śmiejemy się, że mnie zawsze pilnuje
A co do ogrodu, to mnie się wydaje, że dla mojego psa to jest za mało ruchu Ona to jest wulkan energii, a z drugiej strony nie potrafi tak biegać po ogrodzie bez celu, jak to niektóre psy od jednego końca płotu do drugiego Na początku była wychowywana w bloku, niedawno przeprowadziliśmy się do domu, więc nie jest nauczona przebywać cały dzień na zewnątrz Jak jesteśmy w domu to lubimy być z nami. Jak coś robię w kuchni, to mnie pilnuje i tak łazi za mną cały czas Czasami tylko zdarzy się jej zdrzemnąć na ogrodzie, ale najlepiej, żebym była w pobliżu, hehe Dlatego też wolę ją rano wziąć na spacer, wybiegać, jak idę później do pracy, żeby była troszkę zmęczona i się gdzieś położyła na ogrodzie, a nie przekopywała pół ogrodu w poszukiwaniu kretów /co też się jej zdarza/ Śmieję się, że mój piesek ma ADHD - nie usiedzi w jednym miejscu, wszędzie jej pełno, ale za to ją kochamy

A propos - lecę jej gotować jedzonko, bo już się dopomina Do zobaczenia później

[glizdka]

no i drugie śniadanie za mną najadłam się straaaasznie zjadłąm wieśniaka ale zwykłego bo nie było lekkiego i zmieszałam z tuńczykiem i szczypiorkiem tera to moge pracoooować

[PriVativ]

dziewczyny kupilam sobie masło orzechowe Jeju jakie to pyszne jedna łyzke nie całą zjadłam. Pierwszy raz takiemasło miałam w buzi Wiecej nie jem bo jadlam dzos pistacje na przekaske. Kochane powiedzcie mi jak Wy te masło jecie?? I ile go moza?? Tak same czy dodajecie do czegos? MAcie jakis pomysl? ja mam dzis pyszny obiadzik piers na ostro z serem i kalafior zapiekany mniam:P

KUpilam sobie chyba z 5 butelek wody mineralnej by pic i pic I zaraz lece pic dzisiaj herbatke moja pierwsza ale nadrobie wciagu dnia do wieczora daleko:P

A tak apropo wsklepie nutella tak sie do mnie usmiechala ,,,,az mialam ja w rece ALe nic stego zamiast niej wzielam maslo

[asiol]

Napisane przez glizdka

no i drugie śniadanie za mną najadłam się straaaasznie zjadłąm wieśniaka ale zwykłego bo nie było lekkiego i zmieszałam z tuńczykiem i szczypiorkiem tera to moge pracoooować

dobry taki wiesniak z tunczykiem?? bo mni te wasze mieszanki troche przerazają

dzięki Agneska za odpowiedź jeszcze sie zastaowie czy się w te koktajle zaopatrze -- a kakao tez pije jak chce mi sie cos slodkiego - szczegolnie jak tz wcina nutelle łyżką

a jesli chodzi o moj dzisiejszy dzien ... to hmmm piewszy dzień II fazy - i na poczatek zaszalalam na sniadanie zjadlam musli z mlekiem (nbiestety kupne --- takie resztki po domu sie poniewieraja i do tego pomarancz -- jej jaka odmiana po jajkach i serkach
wiem ze troche moze za ostro jak na I dzien II fazy, ale musiałam
wieczorem na pewno bedzie jeszcze swierzo wycisniety sok -- ja najbardziej z a sokami wlasnie tesknilam, bo z tzetem codzienie po 2 szklanik wypijalismy - a jak przeszlam na sb - to tzet przestal je pic ( bo ja nie pilam) - ale wrocimy do tego

dzisiaj mialam wazenie waga 65,5 -- taka sciema ze niby sie ruszylo te 0.5 kg - ale ja w to nie wierzę za to w tali, w brzuchu i pod biustem poszlo mi kilka cm- od zeszlego tygodnia
wiec cos tam idzie - mi waga pokazala 55% wody ale nie wiem czy to duzo hyhy

dorinka u mnie też ślub za pasem --- i mam zamiar jeszcze schudnąć (I cel 65 kg, II 62 kg, III 59) mam nadzieję, że jeszcze trochę się uda ...

[glizdka]

oo są dziwczynki, a juz myślałam ze poszłyście sobie gdzieś cu cuś

Napisane przez PriVativ

dziewczyny kupilam sobie masło orzechowe Jeju jakie to pyszne jedna łyzke nie całą zjadłam. Pierwszy raz takiemasło miałam w buzi Wiecej nie jem bo jadlam dzos pistacje na przekaske. Kochane powiedzcie mi jak Wy te masło jecie?? I ile go moza?? Tak same czy dodajecie do czegos? MAcie jakis pomysl? ja mam dzis pyszny obiadzik piers na ostro z serem i kalafior zapiekany mniam:P

podłączam się do pytania i jeszcze sie dopytam jakie to masło kupić... jakaś firma cy cuś, bo są penie różne i ja sie nie znam to nie wiem jakie najleprze

Napisane przez asiol

dobry taki wiesniak z tunczykiem?? bo mni te wasze mieszanki troche przerazają
...

mnie też z początku przetażały i zdziwiłam sie ze normalnie da sie coś takiego jeść hihi, zależy jeszcze jakie proporcje

[PriVativ]

Napisane przez glizdka

oo są dziwczynki, a juz myślałam ze poszłyście sobie gdzieś cu cuś


podłączam się do pytania i jeszcze sie dopytam jakie to masło kupić... jakaś firma cy cuś, bo są penie różne i ja sie nie znam to nie wiem jakie najleprze


mnie też z początku przetażały i zdziwiłam sie ze normalnie da sie coś takiego jeść hihi, zależy jeszcze jakie proporcje

u mnie tylko było takie z firmy sante. Nie wiem czy sa jakies inne ale te jest dobre:P:P to teraz czekamy na odpowiedzi co z nim mozna zrobic

[asiol]

Napisane przez glizdka

mnie też z początku przetażały i zdziwiłam sie ze normalnie da sie coś takiego jeść hihi, zależy jeszcze jakie proporcje

no to jakie proporcje Ci smakują to może na kolacje taki mix wciągnę
bo
golych serkow wiejskich mam dosyc
ajeden mi sie wala bo lodowce

Napisane przez PriVativ

teraz czekamy na odpowiedzi co z nim mozna zrobic

yyyy dodac do serka wiejskiego????

[glizdka]

Napisane przez asiol

no to jakie proporcje Ci smakują to może na kolacje taki mix wciągnę
bo
golych serkow wiejskich mam dosyc
ajeden mi sie wala bo lodowce


yyyy dodac do serka wiejskiego????

no ja to np wole więcej serka niż tuńczyka czyli na opakowanie serka daje około1/2 puszeczki tuńczyka (odlewam wcześniej zalewę) i wkrajam duuużo szczypiorku, często dodaje jeszcze zodkiewkeeee i czasem pomidoraaaa, albo bełtam wieśniaka z tuńczykiem rzodkiewka i szczypiorkiem i wydłubuje środek z pomidora a w jego miejsce wpycham tą papkę wieśniacką

a co do masła orzechowego to pewnie jedno z głównych połączeń na SB hihi dziewczyny jedzą wieśniaki w połączeniu z najdziwniejszymi produktami

[telik]

Heloł Kochane Plażowiczki

Witam nowe Kobitki i stare bikiniary
Jakoś mnie dawno nie było, bo strasznie duzo pracy mam. Ale plażuję grzecznie i czytam was cały czas.
wiec już sie spowiadam co dziś było:

sniadanie: omlet z serkiem light i szynka z indyka
II śniadanie wieśniak z fit upem
Obiad sałatka :sałataka, kiełki słonecznika , pomidorki koktajlowe, ogórek, 2 plasty szynki drobiowej+ sosik fitupowy

co będzie dalej to zobaczymy bo apetyt wilczy dziś. Mam pytanko czy robicie zakupy ze zdrową zywnością, bo ja to na zadupiu mieszkam i ciężko choćby ser żóty light dostać...

[PriVativ]

Napisane przez telik

Heloł Kochane Plażowiczki

Witam nowe Kobitki i stare bikiniary
Jakoś mnie dawno nie było, bo strasznie duzo pracy mam. Ale plażuję grzecznie i czytam was cały czas.
wiec już sie spowiadam co dziś było:

sniadanie: omlet z serkiem light i szynka z indyka
II śniadanie wieśniak z fit upem
Obiad sałatka :sałataka, kiełki słonecznika , pomidorki koktajlowe, ogórek, 2 plasty szynki drobiowej+ sosik fitupowy

co będzie dalej to zobaczymy bo apetyt wilczy dziś. Mam pytanko czy robicie zakupy ze zdrową zywnością, bo ja to na zadupiu mieszkam i ciężko choćby ser żóty light dostać...

u mnie ser zolty light tez strasznie trudno dostac. Wrecz w ogole nigdzie niema Od kad jestem na Sb to zoltego sera nie jadlam,tylko te topione w plasterkach A juz tesknie za nim, a wszystkie maja powyzej 25% tluszczu

JA dzis juz masla orzechowego nie bede jadla ale jutro dodam do wiesniaka Albo moze lepiej zjem wiesniaka a maslo osobno bo jakos nie wyobrazam sobie go z tym maslem:P:P chyba ze bede m ogla odac jesczze rozdrobnione pistacje ale to mi mowcie w jakich proporchach mam dodac te maslo d tego wiesniaka i czymmoge poloczyc jescze z orzeszkami??

[stokrotka24]

Witam wszystkie plażowiczki
Nie było mnie 2 dni a tu tyle postów do przeczytania. Zaraz siadam i nadrabiam zaległości. U mnie dalej I faza- 9 dzień. Efekty-2 kg mniej. Bez grzeszków typu słodycze, ziemniaki, chleb, jedynie czasami nadrabiam kakaem z mlekiem 0,5 %( takim słodkim), ale tak brakuje mi słodkiego że sama sie rozgrzeszam.
Na śniadanie standardowo jajecznica ( mam mało czasu rano na zrobienie śniadania bo na 6 mam do pracy), 2 śniadanie serek wiejski a na obiad fasolka żółta i kurczaczek pieczony (do końca nie wiem czy można ale co tam pyszne było).

[stokrotka24]

Agneska nie martw sie brakiem @. Ja w tamtym roku jak byłam na SB też tak miałam. Spóźniał mi sie 2 tygodnie i sie wystraszyłam co sie dzieje. Lekarz powiedział że to na zmianę trybu odżywiania i na spadek wagi. Siostra u lekarza wzięła ode mnie nazwę i zasady diety i sama ją zaczęła stosować, tak jej sie spodobała


Jak ja wam zazdroszczę tego masła orzechowego. Ja nie mogę sobie go kupić, bo wiem, że nie skończy się na łyżeczce dziennie. lepiej więc nie zaczynam próbować go wcale.

Wy też macie takie dobre samopoczucie na SB? ja zawsze czuje sie lekko, mam dużo energii i świat wydaje sie piękniejszy

Samych pozytywnych odczuć wam życzę

[glizdka]

Napisane przez telik

Heloł Kochane Plażowiczki

Witam nowe Kobitki i stare bikiniary
Jakoś mnie dawno nie było, bo strasznie duzo pracy mam. Ale plażuję grzecznie i czytam was cały czas.
wiec już sie spowiadam co dziś było:

sniadanie: omlet z serkiem light i szynka z indyka
II śniadanie wieśniak z fit upem
Obiad sałatka :sałataka, kiełki słonecznika , pomidorki koktajlowe, ogórek, 2 plasty szynki drobiowej+ sosik fitupowy

co będzie dalej to zobaczymy bo apetyt wilczy dziś. Mam pytanko czy robicie zakupy ze zdrową zywnością, bo ja to na zadupiu mieszkam i ciężko choćby ser żóty light dostać...

ja mieszkam na zadupiu też widocznie bo tu znaleźć ser żółty ligt graniczy z cudem!!! dlatego tez go nie jem zresztą i tak mało serów zawsze jadłam żółtych

Napisane przez PriVativ

u mnie ser zolty light tez strasznie trudno dostac. Wrecz w ogole nigdzie niema Od kad jestem na Sb to zoltego sera nie jadlam,tylko te topione w plasterkach A juz tesknie za nim, a wszystkie maja powyzej 25% tluszczu

JA dzis juz masla orzechowego nie bede jadla ale jutro dodam do wiesniaka Albo moze lepiej zjem wiesniaka a maslo osobno bo jakos nie wyobrazam sobie go z tym maslem:P:P chyba ze bede m ogla odac jesczze rozdrobnione pistacje ale to mi mowcie w jakich proporchach mam dodac te maslo d tego wiesniaka i czymmoge poloczyc jescze z orzeszkami??

nooo też sobie tego nie wyobrażam bleee, az mnie ciarki przeszły a chyba masło orzechowe i do tego orzeszki to juz za dużo ale nie jestem pewna, tak mi sie wydake ze dziewczyny tak tu gdzieś pisały o tym

Napisane przez stokrotka24

Witam wszystkie plażowiczki
Nie było mnie 2 dni a tu tyle postów do przeczytania. Zaraz siadam i nadrabiam zaległości. U mnie dalej I faza- 9 dzień. Efekty-2 kg mniej. Bez grzeszków typu słodycze, ziemniaki, chleb, jedynie czasami nadrabiam kakaem z mlekiem 0,5 %( takim słodkim), ale tak brakuje mi słodkiego że sama sie rozgrzeszam.
Na śniadanie standardowo jajecznica ( mam mało czasu rano na zrobienie śniadania bo na 6 mam do pracy), 2 śniadanie serek wiejski a na obiad fasolka żółta i kurczaczek pieczony (do końca nie wiem czy można ale co tam pyszne było).

to współczuje mnie od wczoraj od 15-tej nie było i rano miałam 5 stron do czytania hihi

[hihi]

Napisane przez glizdka

no ja to np wole więcej serka niż tuńczyka czyli na opakowanie serka daje około1/2 puszeczki tuńczyka (odlewam wcześniej zalewę) i wkrajam duuużo szczypiorku, często dodaje jeszcze zodkiewkeeee i czasem pomidoraaaa,

Kurcze, muszę wypróbować taką mieszankę, bo jakoś do tej pory mieszałam tylko tuńczyka i wieśniaka... co średnio mi smakowało

[Ahcak]

Napisane przez PriVativ

Kochane powiedzcie mi jak Wy te masło jecie?? I ile go moza?? Tak same czy dodajecie do czegos? MAcie jakis pomysl?

Napisane przez glizdka

podłączam się do pytania i jeszcze sie dopytam jakie to masło kupić... jakaś firma cy cuś, bo są penie różne i ja sie nie znam to nie wiem jakie najleprze

Ja nie jem, bo jak kupie to skończy sie na całym słoiku naraz ^^ ale tak czytam i sie zastanawiam z czym by tu zjeść na I fazie, oprócz wieśniaka... i pomyślałam, że można zrobić Ala Kita Kata Penaut Butter może Deserek z twarogu i żelatyny o smaku kakaowym i posmarowany jak stężeje masłem?? Może być ciekawe Może kiedyś jak dojdę do celu to spróbuję

Aaaa i jak kupujecie to patrzcie czy nie ma w masle cukru i tłuszczy uwodornionych (utwardzonych,trans).

Można 2 łyżki dziennie masła orzechowego, i jak masło to nie orzechy, chyba że 1 łyżka masła i połowa dozwolonej porcji orzechów czy pestek

Napisane przez asiol

a jesli chodzi o moj dzisiejszy dzien ... to hmmm piewszy dzień II fazy - i na poczatek zaszalalam na sniadanie zjadlam musli z mlekiem (nbiestety kupne --- takie resztki po domu sie poniewieraja i do tego pomarancz -- jej jaka odmiana po jajkach i serkach

(I cel 65 kg, II 62 kg, III 59) mam nadzieję, że jeszcze trochę się uda ...

Masz takie same cele jak ja, no oprócz tego III, bo jak kiedyś miałam 60 kg to już za sucha byłam

A to musli kupne pewnie cukier miało, więc proponuje kupić różniste płatki zbożowe i samemu zrobić sobie musli

[glizdka]

Napisane przez Ahcak

i pomyślałam, że można zrobić Ala Kita Kata Penaut Butter może Deserek z twarogu i żelatyny o smaku kakaowym i posmarowany jak stężeje masłem?? Może być ciekawe
Aaaa i jak kupujecie to patrzcie czy nie ma w masle cukru i tłuszczy uwodornionych (utwardzonych,trans).

ty to masz łeb kobieto, takie pomysłyyy no nooo

[PriVativ]

Ahcak powiedz mi jak zrobic ten deserek z zelatyna?? Napisz mi prosze to jutro zrobie i z tym masle zjem:P hih piszesz łyzki 2 masła dozwolone ,wiec 2 duze tak?? czy male lyzeczki? Tak sobie mysle ze do serka wiesniaka to niezabardzo ja takich kmbinacji nielubie ale do jakiegos juz takiego deserku to tak ale on ma byc slodki?? Napisz prosze przepis Dzikeuje kochana

[jennuś]

2 dzień jakoś mija, ale nie mogę patrzeć jak moja współlokatorka wcina przepyszny jogurt jogobelli pieczone jabłko przykr mi z tego powodu na II fazie mozna?

poki co jest ok i mam zamiar wytrwać, bo wiem ze nie bede zalowac tego poswiecenia, poza tym kupilam sobie dzisiaj spodnicę w podwyzszonym stanem, jest po prsotu boska, wzielam od razu najwiekszy rozmair jaki mieli czyli L ale i tak bylam przekonan ze moj tylek sie nie zmiesci, jednak po przymierzeniu pani i kolezanka stwierdzily ze mam rzymierzyc M, no i kupilam M bo podobno zarąbiśce mnie ta spodnica wyszczupla i wyglada oszalamiająco, a jak sobie pomysle ze schudne te 3 kg to wogole bedzie miod cud rzeszki mam motywacje juz

dzisiejszy jadłospis:
śniadanie: jajecznica z cebulą, szczypiosrkiem, pieczarkmi i szklanka soku pomidorowego
przekąska: 20 orzeszków ziemnych
obiad: 4 kotelciki sojowe obtoczone w jajku i majeranku z pieczarkami na wierchu i gotowane brokułki
druga przekąska: hmm.... chyba maly kubeczek jogurtu nat. bedzie
kolacja: znowu tunczyk w sosie wlasnym i resztą brokułow i pewnie herbatka zielona bedzie

poki co jestem najedzona po obiedzie chociaz przyznam ze myslalam ze sie nie najem a jednak. Pije sobie wlasnie herbatkę zieloną i czekam na piekne efekty no bo jutro bedzie 3 dzien a dzisiaj ide sobie jeszcze poiegac i wierze ze mi sie uda.

Pozrawiam